Recenzje

• Kto czyta - nie pyta

  2018-03-21

  Dwa różnorakie życia jednej osoby, dwie inne twarze i dwa odmienne wcielenia… Taka właśnie jest Kiki Kain – pełna niespodzianek i sprzeczności. Taka też jest cała książka ebook – pełna niespodzianek i sprzeczności. Im dalej czytałam, tym bardziej byłam zachwycona! I choć pierwsze 80 stron pokonywałam bez większego zaangażowania, to z każdą kolejną byłam coraz bardziej pochłonięta lekturą. Autorka potrafi bawić się słowem, co sprawia, że czytało mi się naprawdę miło - mimo początkowego wolnego rozwoju fabuły. Ten trochę nijaki początek miał jednak własny cel, który zrozumiałam dopiero pod sam koniec lektury (o czym możecie przekonać się sami).Odbiór książki może komplikować fakt, że początkowo "nie wiadomo o co chodzi". Ja staram się nie czytać opisów na odwrocie książki i zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać! Oczywiście - współczułam głównej bohaterce jej kłopotów i rozterek życiowych, lecz ciągle czekałam aż "coś się wydarzy". A kiedy się już wydarzyło, to nie mogłam się oderwać i skończyłam książkę jeszcze tego samego dnia.O samej fabule nie chcę Wam opowiadać zbyt wiele... Główną bohaterką jest Karolina Klementyna Kain, zwana też Kiką bądź Karo. Jako Dama Karo (choć mój przydomek pochodzi od nazwiska, a jej od imienia), musiałam się z nią zaprzyjaźnić!Dziewczyna nie miała jednak lekkiego życia - dorastała w rodzinie artystów i jej powinnością było kontynuowanie rodzinnej tradycji. Kiki jest jednak głęboko nieszczęśliwa, gdyż w wieku 5 lat zostaje porzucona przez swoją matkę... To zdarzenie jest przełomem w życiu kobiety i wszystko ulega nagłej zmianie. Los Karo odmieniają jednak dwaj pisarze, którzy współzawodniczą ze sobą i próbują się nawzajem przechytrzyć. Właśnie od tego momentu akcja książki nabiera rozpędu! Więcej nie mogę Wam zdradzić... Pamiętajcie jednak, że fantazja ma niesamowitą moc!Tej książki nie można traktować dosłownie i skupiać się na fabule. Moim zdaniem jest jedną olbrzymią metaforą, która mówi pomiędzy innymi o tym, jak wpływają na nas inni ludzie! Dodatkowo uświadamia, że każdy z nas ma parę różnorakich twarzy, które czasem mogą się wykluczać! Są to pewnego rodzaju maski, które zakładamy w zależności od sytuacji.Moim zdaniem, Kiki Kain ma w sobie to "coś" - magię, metaforyczność, nostalgię i szczyptę refleksji. Wiem jednak, że nie każdemu się spodoba, ze względu na małą dosłowność i (początkowo) mozolny rozwój fabuły. Jest to jednak książka ebook z gatunku realizmu magicznego, więc wśród fanów tego rodzaju literatury na pewno znajdzie wielu odbiorców.Najlepsze jest jednak zakończenie! Autorka użyła fantazji i zabrała czytelnika w niesamowity świat emocji - też matczynych. Opisała pewne mechanizmy psychologiczne, które działają, kiedy nie potrafimy sobie z czymś poradzić. Przyznam, że byłam trochę zaskoczona rozwiązaniem tajemnicy Kiki Kain. I właśnie to jest najprzyjemniejsze!Lubię niebanalne i "zakręcone" książki, które potrafią mnie zaskoczyć własną innością i nieoczekiwanym zakończeniem intrygi. Dwa życia Kiki Kain sprostały moim oczekiwaniom, choć "czegoś" mi w nich zabrakło. Tym czymś chyba jest jeszcze większe rozbudowanie fabuły i wątków pobocznych, a także większa ilość magii i abstrakcji, lecz to już moja fanaberia - lubię grube i bogate w treść książki... Tutaj, kiedy już zdążyłam się zaprzyjaźnić z bohaterami, książka ebook niespodziewanie się skończyła! Nie da się jedynak ukryć, że jest to pozycja niezwykła i niebanalna, przez co nie każdemu się spodoba. Dwa życia Kiki Kain zalecam zatem przede wszystkim fanom realizmu magicznego i trudnej literatury, w której wszystko może mieć podwójne dno.

• Optymista

  2018-03-21

  "Dwa życia Kiki Kain" to następny dowód na to, że Trzeciak jest pisarką szalenie inteligentną, zgrabnie pogrywającą sobie z rzeczywistością i fikcją, zmuszającą czytelnika do wielu refleksji. W własnej najwieższej powieści porusza kłopoty ludzkiego bytu, naszej natury, sensu życia, a także tego, jakie znaczenie ma dla nas sztuka. Sami przyznacie, że nie prosto jest odpowiedzieć na te pytania, a jeszcze trudniej jest zmusić czytelnika do tego, by sam się ponad chwilę zastanowił. Jednakże wszyscy, którzy poznali już prozę tej wybitnej artystki wiedzą, że po jej ebookach można spodziewać się wszystkiego. Nawet tego, co wydaje się być niemożliwe. i trudne do wykonania."Nadmiar fantazji prowadzi do wyobcowania. Lecz przecież jej brak to czysta pustka. A pustka jest gorsza niż śmierć."Im dalej w fabułę, tym coraz ciekawiej. Poznana z początku historia Kiki Kain, barwnej osobowości pochodzącej z jeszcze bardziej intrygującej rodziny wraz z włączeniem się do akcji przeciwnika Radosława (Radona) zaczyna się komplikować, tym samym wzbudzając coraz większe zainteresowanie czytelnika. Najwieższa opowieść Marty A. Trzeciak prezentuje nam, że fantazja tej autorki nie zna żadnych granic. Zatapiając się w tej lekturze musimy od początku zdawać sobie, że oto trzymamy w rękach opowieść niebanalną, jedyną w swoim rodzaju. W całym morzu podobnych pozycji Trzeciak wybija się nad wszystkich pomysłem, który został zaprezentowany po raz pierwszy.Więcej: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2015/08/dwa-zycia-jednej-osobowosci.html

• Arritysa

  2018-03-21

  "Dwa życia Kiki Kain" to bardzo oryginalna i dla mnie niezwykła powieść. Nie czyta się jej szybko, lecz jednocześnie nie sposób odłożyć jej na półkę, więc radzę zarezerwować sobie dużo czasu na czytanie. A potem - drugie tyle na myślenie, ponieważ opowieść zdecydowanie skłania do refleksji. Bardzo ciekawa, wciągająca, po prostu świetna!