Średnia Ocena:
Dolce vita
Czytając te opowiadania Wisława Szymborska śmiała się i wzruszała. Pewnie odnajdywała w nich tę samą piękną dziwność świata, ponad którą zachwyt i którą zadziwienie uczyniły z niej Poetkę. Ponieważ proza Mikołajewskiego jest na własny wyjątkowy sposób „szymborska” – erudycyjna i przewrotna, głodna wysmakowanych doznań i pełna pasji ukrytej za lekko ironicznym dystansem. I zawsze poetycka wrażliwością na obrazy, słowa, dźwięki, niuanse sytuacji. Każde z kilkunastu opowiadań składających się na „Dolce vita” dotyka rzeczywistości w inny sposób, każde wydobywa z niej inny ukryty szczegół, nieznany wcześniej fenomen – i mówi o tym osobnym, swóim językiem. Autor reprezentuje wysoką kulturę literacką i swobodnie operuje różnorakimi konwencjami. Potrafi budować intrygującą narrację, wciągającą fabułę i posługiwać się barwną anegdotą. Ta proza to szansa na zatrzymanie się w galopie. I obietnica czasu tylko dla siebie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Dolce vita |
Autor: | Mikołajewski Jarosław |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Agora |
Rok wydania: | 2012 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Dolce vita PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Sięgnęłam po Dolce vita po przeczytaniu Dużego przypływu - dramatycznego reportażu o imigracji przez morze na Lampeduzę. Spodziewałam się włoskiej panoramy życia, a zostałam porwana przez opowiadania tak śmieszne jak Awizo przy czytaniu którego popłakałam się ze śmiechu trzykrotnie (gdy czytałam po raz pierwszy, powtórnie czytając przez telefon najbliższej mi osobie a także trzeci gdy oddałam do przeczytania to opowiadania współpasażerce). W kilka historii ocierających się o kryminał udało mi się uwierzyć. Kolejne zaskoczyły mnie formą (sprawozdanie sportowe, czy książka ebook w książce). I żal mi jedynynie, że opowiadań, w tym tomie, nie ma więcej.Pozycja i dla italofanów, dla fanów Jonathanna Carrolla, entuzjastów krótkich form, fanów ebooków od których nie można się oderwać a także wszystkich tych, którzy cenią dobrą literaturę. Gorąco polecam:)