Recenzje

• Dariusz Kłodnicki

  2018-03-20

  Nie dla każdego

• Livingbooksx

  2018-03-20

  Cyrk przedstawiony na kartach powieści jest nieco inny niż tradycyjne, słynne wszystkim cyrki. Jedną z jego osobliwych stron jest fakt, że jest otwarty jedynie w nocy. Ludzie stoją w długich, wieczornych kolejkach, żeby przez chwilę zobaczyć wyjątkowe iluzje obecne w Cyrku Nocy. Nigdy nie wiadomo, gdzie się pojawi. Po prostu pojawia się, a później znika. W środku znaleźć możemy Lodowe Ogrody, szalone karuzele, namioty iluzji, marzeń a także snów. Poznajemy kobietę gumę, bliźniaków, którzy czytają z gwiazd a także specyficzną i zagubioną Celię a także jej "przyjaciela" Marca. Ich żywot nie jest zbyt łatwy, bo przed nimi pewna gra... Jednak o co w niej chodzi i kto w niej wygra? Zapraszam do Cyrku Nocy, w którym poznacie największe i bardzo osobliwe tajemnice.Gdy zaczęłam lekturę, byłam w niej odrobinę zagubiona i nie do końca rozumiałam o co w niej tak naprawdę chodzi. Wszystko było dość zagmatwane i nie od razu miałam możliwość, żeby poznać olbrzymią tajemnicę obecną w powieści. Brnąc coraz dalej każdy najmniejszy szczegół zaczynał być dla mnie jasny i dopiero wówczas odczułam, jaka wielka fala zachwytu a także niedowierzania na mnie spadła. Poczułam, że postawiłam krok w Cyrku Nocy i od tej chwili też jestem (poniekąd) jego częścią. Znałam ich historię, ich tajemnicę a także rozwiązania odwiecznego pojedynku."Czekają cię decyzje i niespodzianki. Życie wiedzie nas niekiedy w zupełnie niespodziewanym kierunku. Przyszłość nigdy nie jest ustalona, zapamiętaj to sobie."Pomimo, że nie jest bardzo skomplikowana i niełatwa do zrozumienia powieść, trzeba dać z siebie nieco więcej, żeby w pełni ją zrozumieć i nieźle zinterpretować. W magicznym cyrku wygląd niektórych postaci albo zdarzeń wcale nie odzwierciedla ich wnętrza a także realności. W tym pięknym, czarno - białym, osobliwym cyrku wszystko jest owinięte woalką tajemniczości a także czarów, o których nawet nie śniliśmy.Zdecydowanie większość powieści była pięknie magiczna, jednak były chwile, w których dosłownie "nie ogarniałam" i sytuacje były dość skomplikowane. Na szczęście, dość dynamicznie wszystko nabierało sensu i znów z olbrzymią przyjemnością zagłębiałam się w lekturze.