Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
W świecie dużego biznesu i potyczki o władzę tylko dwie rzeczy wzbudzają emocje – seks i zemsta. Bohaterowie najwieższej powieści Evy Minge nie wzięli pod uwagę jednego – że w wyniku wojny na wyczerpanie największe straty poniosą oni sami i ich najbliżsi. Mroczna przeszłość Stelli, właścicielki najlepszej agencji modelek, kładzie się cieniem na jej życiu osobistym. Sekrety i niedopowiedzenia utrudniają jej nawiązanie bliższej relacji z córką. Stella nie zaprząta sobie jednak tym zbytnio głowy, póki córka jest posłuszna, a interes się kręci. Lecz Kara dorasta, a rozczarowanie brakiem miłości ze strony matki przeradza się powoli w nienawiść. Sprawy się komplikują, gdy wrogowie Stelli postanawiają ją zniszczyć. Po której stronie stanie córka? Czy wykorzysta moment słabości matki, by przejąć jej agencję, czy ukarze ją, doprowadzając biznesowe imperium do upadku? I jak to się stało, że grzeczna dziewczynka przemieniła się w mistrzynię manipulacji? W tym świecie wszyscy ponoszą karę za błędy. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Córka agencji |
Autor: | Eva Minge |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: | 2025 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„Zemsta to nie wszystko. Utrzymanie władzy oznacza koszty: masz coraz więcej wrogów, a coraz mniej przyjaciół. Ponieważ każdy, kto się ciebie boi, staje się twoim wrogiem” W pierwszym tomie „Agencja” ostatnie spotkanie Stelli i Dereka doprowadziło do tragedii, natomiast ostatnie słowa skierowane do niego, wstrząsnęły mężczyzną, tak jak i mną ponieważ tak bardzo nie mogłam doczekać się kontynuacji tej historii. I tak oto dziś, kiedy „Córka agencji” wpadła w moje ręce z miejsca pochłonęłam 267 stron niesamowitej i niesamowicie emocjonującej historii. Czytałam z wypiekami na twarzy zagłębiając się tym razem we wstrząsającą, tajemniczą, lecz i tak bardzo nieszczęśliwą historię Kary - córki Stelli. Młoda kobieta, która dostała od matki dosłownie wszystko, o czym można zamarzyć, a nawet o dużo więcej aniżeli zwykły śmiertelnik z wyjątkiem…prawdziwej, matczynej miłości. Szarpana od wewnątrz własnymi rozterkami, błędami i nieszczęściami, które się wydarzyły, a na które też ona miała wpływ i własny udział - o wszystko, co złe obwinia właśnie Stellę. Jednak gdy okazuje się, że ta leży w śpiączce, pod wpływem najbardziej zaufanego człowieka matki, i jej przyjaciółki, Kara postanawia zrewidować wszystko, co miało miejsce i co się wydarzyło, wyjawia w końcu komuś druzgocącą prawdę o sobie, a jednocześnie… No właśnie. I chociaż Stelle leży w śpiączce, a Kara czuwa przy jej łóżku, to w tej historii tyle się dzieje, że nie sposób oderwać się nawet na moment. Prócz poznanych już w pierwszej części postaci, mamy całkiem nowego gracza, który, choć z początku wzbudza dystans i niepokój, to summa summarum, można totalnie przepaść dla niego, tak jak Kara. Tak, ta element jest wiele lżejsza, niemal wolna od złych wydarzeń, i bezwględnych ludzi z jakimi mieliśmy do czynienia właśnie w „Agencji”, ponieważ „Córka agencji” jest przede wszystkim przepełniona uczuciami - tymi odwzajemnionymi i nie, namiętnościami - tymi prawdziwymi i tymi wyreżyserowanymi, a także całym wachlarzem emocji dosłownie każdej postaci, które w tej części się pojawiają, ponieważ chociaż „zawsze znajdzie się ktoś, kto zapłaci więcej. I to, co może kupić jeden, drugi również kupi. Bez większego trudu, tylko za większe pieniądze”, to jednak nie ma takiej gaśnicy, która da radę zgasić najprawdziwszą miłość. Od pierwszej książki Evy Minge „Gra w ludzi”, którą czytałam, jak zresztą każdą następną z zapartym tchem, jestem szalenie zafascynowana piórem autorki i sposobem, w jaki przekazuje i prezentuje czytelnikowi historie, które często nie są tylko fikcją literacką, a wstrząsającą prawdą, tak bardzo skrywaną przez tych, którzy mają interes w tym, żeby nigdy nie ujrzały światła dziennego. Luksus, blichtr, niesamowite pieniądze, a w tym wszystkim ludzie, którzy chcą miłować i jednakowo być kochani. Gorąco zalecam zarówno „Córkę agencji” jak i każdą napisaną przez autorkę, ponieważ książki Evy Minge są na prawdę, nietuzinkowe, niesamowite i wyjątkowe.