Średnia Ocena:
Chleb prawie że powszedni. Kronika jednego życia
W opracowaniu Angeliki Kuźniak i Magdaleny BudzińskiejZ przedmową Angeliki KuźniakJądro ciemności, czyli życie artystki, zapis spraw małych i wielkich, zmagania z szarą codziennością, wieczna potyczka o pieniądze, rozterki i dylematy dotyczące swojej twórczości, lecz i spraw tego świata, na którym Stryjeńska pojawiła się, jak sama zanotowała, przez „przypadkowy zbieg okoliczności podstępnie zareżyserowany przez bożka Kupidyna z łukiem”.Była jednym z sześciorga dzieci państwa Lubańskich. Jej dzieciństwo było prawdopodobnie najszczęśliwszym okresem w życiu. Od wczesnych lat rysowała. Kształciła się w Monachium. Przebrana za chłopaka wyjechała na tamtejszą akademię. I tak rozpoczęła się droga (i męka) twórcza artystki. Jej dzieła są jednym z symboli dwudziestolecia międzywojennego. Tworzyła dużo, a jednak ciągle zmagała się z brakiem pieniędzy. Dlatego wątek ten jak mantra przewija się przez całe pamiętniki, aż do ostatnich stron.„Sytuacja z dnia na dzień staje się już kompletnie niemożliwa, ponieważ nie gonię z obrazem pod pachą, żeby zdobyć grosze na najbardziej szarą marę egzystencji – w stubarwnej centrali świata. O ironio! Nikczemny, deklasujący, ustawiczny i przymusowy wysiłek mózgu: skąd wyrwać forsy, nie da odpocząć nawet w chorobie! Koszmar jakiś!”Cóż to za pamiętniki?”, ktoś może zapytać. Na pierwszy rzut oka – zwyczajne. Są w nich imiona, nazwiska, adresy. Pojawiają się Witkacy, Karol Szymanowski, Jarosław Iwaszkiewicz, rodzina Mortkowiczów, Malczewscy, Jadwiga Beckowa, Ignacy Mościcki, Jan Lechoń, Olga Boznańska, Jan Kiepura, Loda Halama, Józef Czapski. Długo można by wyliczać. Są kopie listów […]. Do tego stare bilety, zdjęcia, dokumenty. Pisma od komornika, dowody spłaty długów. Dowody, że zaciąga nowe. Tytuły obejrzanych spektakli, daty wizyty u lekarza. Do jednej z kopert, którą zrobiła z czystej kartki papieru, Stryjeńska włoży pukiel własnych włosów. Tu i tam pojawiają się wycinki z gazet. Są również całe artykuły […]. Element pamiętników musiała powstać jeszcze w Krakowie, gdzie mieszkała podczas wojny. Element dotyczącą pobytu poza krajem Zofia Stryjeńska napisała zapewne w Genewie i w Paryżu. Pamiętniki kończą się w 1950 roku. Dwadzieścia sześć lat przed jej śmiercią. […]Tu wszystko skrzy się humorem, precyzjyjnymi puentami, zdaniami, które natychmiastowo chce się wynotować.Stryjeńska mawiała, że były czasy, gdy „cechowało [ją] nieomylne chlaśnięcie pędzlem, psiakref”. Trzeba dodać jeszcze: „i językiem”. Czytajcie więc Państwo. Czytajcie, „psiakref!”Angelika Kuźniak, element wstępuDofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Chleb prawie że powszedni. Kronika jednego życia |
Autor: | Stryjeńska Zofia |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarne |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Chleb prawie że powszedni. Kronika jednego życia PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Jestem bardzo zadowolona. Envoi rapide et satisfaisant.