Kontynuacja bestsellerowej serii o braciach Slater.
Bronagh Murphy przeszła bardzo dużo, życie w ogóle jej nie rozpieszczało. Kiedy zbliżają się jej dwudzieste pierwsze urodziny, jedyne czego chce to spędzić ten dzień spokojnie w otoczeniu bliskich. Jednak jej chłopak, Dominic Slater, niczego nie robi spokojnie. Nigdy nie był spokojny, więc planuje narodziny własnej dziewczyny, które mają być nie tylko romantyczne, lecz i piekielnie ekscytujące. Kłopot w tym, że Dominic rozumie słowo „ekscytujący” kompletnie inaczej niż Bronagh, o czym wkrótce kobieta sama się przekona. Kiedy sprawy przyjmą niekorzystny obrót, Dominic musi ponownie walczyć o własną dziewczynę. Bronagh po raz ostatni zdecyduje, czy zostanie z nim w jego narożniku, czy odejdzie, nie oglądając się za siebie.
Bronagh miłuje Dominica. Bronagh zatrzymuje to, co kocha.
Szczegóły
Tytuł
Bracia Slater. Tom 2. Bronagh
Autor:
Casey L.A.
Rozszerzenie:
brak
Język wydania:
polski
Ilość stron:
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Rok wydania:
2017
Tytuł
Data Dodania
Rozmiar
Porównaj ceny książki Bracia Slater. Tom 2. Bronagh w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.
Bracia Slater. Tom 2. Bronagh PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Pobierz PDF
Nazwa pliku: Rekindled Love by Harper Monroe.pdf - Rozmiar: 1.65 MB
Głosy: 0 Pobierz
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
Recenzje
Anonim
Doskonała ksiazka i te uczucia jakie sa zawarte w niej .. mega . uwielbiam ten dreszczyk emocji . Zalecam
agaaa112
Ta książka ebook rozpoczyna się trzy lata po zakończeniu zdarzeń w Dominiku. Trochę się u nich pozmieniało. Dominik wprowadził się do rodzinnego domu Bronagh, a Branna wprowadziła się do Rydera i pozostałych braci Dominika. Bronagh chciałaby powiększyć własną rodzinę, lecz obawia się reakcji Dominika. Książka ebook Bronagh jest bardzo króciutką nowelką, dopełnieniem poprzedniego tomu, a zarazem wprowadzeniem do następnego tomu. Książkę czyta się naprawdę szybciutko. Tak jak wspomniałam, jest to domknięcie poprzedniego tomu, lecz za wiele nie wnosi co całościowej fabuły, więc równie nieźle można się bez niej obejść. Okładka polska jest wiele ładniejsza od okładki zagranicznej. Dalsza element recenzji na blogu: http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/2018/02/62-recenzja-bracia-slater-bronagh-la.html
Marta daft
Spotykasz kogoś, kto przebija mur, który cię otaczał. Uczucia, które od zawsze tłumiłaś w sobie, wybuchają z olbrzymią siłą. Czy odnajdziesz w sobie siłę, by następny raz przemienić się dla niego ? Czy zdążysz dorosnąć, poukładać siebie za nim On skreśli to, co czuje? Dominic wie co czuje do Bronagh, ma plany na wspólną przyszłość. Czy Ona wie, czego chce i potrafi poskładać siebie na nowo? Do tej pory miałam dość sceptyczne podejście do nowelek, które są uzupełnieniem danej historii jednak L.A. Casey sprawiła, że zacznę im się baczniej przyglądać, ponieważ wygląda na to, że czasami krótka element historii dodana do całości sprawia, że książka ebook nie tylko zyskuje, lecz i zmienia nasze podejście do niektórych bohaterów. Ta część, choć ma trochę nad 160 stron skupia się bardzo na głębszym poznaniu uczuć Bronagh, na jej problemie z powściąganiem emocji. Akcja książki toczy się trzy lata po zdarzeniach z „Dominica”, jednak zachowanie głównej bohaterki nic się nie zmienia. Zamieszkanie z Dominiciem pod jednym dachem tylko potęguje agresje i wybuchowość najmłodszej panny Murphy. Jak potoczą się wydarzenia w dniu jej 21 urodzin, tego nie zdradzę, jednak po przeczytaniu tej nowelki, mogę śmiało stwierdzić, że Dominic zyskuje dużo a Bronagh i jej zachowanie staje się bardziej zrozumiałe. - Muszę pożegnać się z moim skarbem i zapewnić ją, że wrócę. - Przestań o mnie mówić jak o innej osobie. - Shh, ona cię usłyszy. Całość stale utrzymana w zabawnym i lekkim tonie, który jest absolutnym plusem stylu autorki. To świetne uzupełnienie historii, która nie kończy się, gdzieś tam w przeszłości, ze słynnym żyli długo i szczęśliwie, ale jest realnym odwzorowaniem życia młodych ludzi, którzy ze szkolnego związku próbują przejść w dorosłe uczucie. Ta historia pokazuje, że nawet ogromne uczucie musi dojrzeć i wpasować się między dwoje ludzi, by móc istnieć. Zabawna, realna i pełna gorących nieokiełznanych uczuć chwila z braćmi Slater, która na dobre rozpoczyna przygodę życia każdego z nich. Warto sięgnąć :)
Czytaninka
Jest mi niezmiernie przykro, gdyż od dłuższego czasu żadna książka ebook tak mnie nie zawiodła jak ta obecna. Spodziewałam się tych samych wrażeń, co po pierwszym tomie, a tymczasem nastało tylko rozczarowanie. Książka ebook nie wniosła żadnych uczuć, nie rozbiła mnie emocjonalnie jak w przypadku pierwszej części. Oczekiwałam czegoś więcej, a tymczasem... Otrzymałam jeden dzień z życia bohaterów zawartych na 159 stronach. Nie mówię, że źle się czytało, ponieważ styl autorki mi odpowiada i książkę pochłonęłam w strasznie szybkim tempie. Jednakże nie było przyspieszonego bicia serca, wylanych łez czy również jakiegoś szczególnego zaskoczenia. Po prostu przeczytałam, dobrnęłam do końca i ... nic, zupełne zero reakcji. Nie tego się spodziewałam. Oczywiście uwielbiam postać Bronagh, Dominica i jego braci, tego nie mogę się wyprzeć. Lecz zabrakło mi tutaj jakiejś adrenaliny, owszem, były sceny bójek, jednak to nie było to. Akcja toczy się w dzień 21 urodzin Bronagh i w sumie tylko na tym się skupiamy. Jej chłopak Nico, zaplanował dla niej dzień. Wspólnie z nimi wybieramy się w podróż punkt po punkcie. Bee stale nie panuje ponad własnymi emocjami, lecz w dalszym ciągu nie zdaje sobie z tego sprawy. Prawdę powiedziawszy zabrakło mi słów i nie wiem co mam więcej napisać na temat tej części. Może tylko tyle, iż z powodu kiepskiego drugiego tomu, nie skreślam autorki i liczę, że trzeci rozwali mnie na łopatki jak pierwszy. Wówczas może będę w stanie wybaczyć autorce ten tom. Bracia Slater. Bronagh to książka, która niestety mnie rozczarowała, przynudziła i nie wniosła do mojego życia żadnych emocji, na co zawsze liczę w książkach. Po prostu przeżyłam wspólnie z bohaterką, jej chłopakiem i ich przyjaciółmi jej urodziny. Książkę nieźle się czyta, jednakże pozbawiona jest wszelkich emocji.
Książki według Wiktorii
https://ksiazki-wiktorii2.blogspot.com L.A. Casey stworzyła wulgarnych, porywających i nie raz urzekających bohaterów. "Dominic" pokazał czytelnikom, że nie jest to książka ebook do poduszki, jest pikantna i naszpikowana sarkazmem. Osobiście spodziewałam się po dodatku do "Dominica" tego samego, czyli wulgarnego języka i sarkazmu w każdym możliwym zdaniu. Zaskoczyłam się nie otrzymując tego. Autorka w tej książce pdf popłynęła kompletnie innym nurtem. Tutaj przeważa delikatność, uczucia, miłość i słodka atmosfera. „- Niespodzianka? Dla mnie? – zapytał. – Lecz to twoje urodziny.- To prawda, lecz zrobiłeś dla mnie tak wiele, że chciałam dać ci coś w zamian […]- Co to takiego? – zapytał.” Dwudzieste pierwsze narodziny Bronagh na pewno zapadną na długo w jej pamięci. Dominic, jako doskonały chłopak postanowił zapewnić cały dzień niespodzianek dla własnej dziewczyny. Bronagh nie spodziewa się, że nie będzie to zwykły urodzinowy dzień, a dzień pełen adrenaliny i zaskoczeń. Mimo to nie wszystko się tak cudownie ułoży jak zakładał Dominic. Co się stanie, kiedy Bronagh dostrzeże ile jeszcze różnic ją dzieli z Nico? Czy kobieta po trzech latach związku będzie umiała podjąć poważne decyzje, które w przyszłości mogą mieć własne konsekwencje? Bronagh zatrzymuje to, co kocha. Całą książka ebook jest króciutka i jest idealną lekturą na zimowy wieczór, ciepła i przyjemna w odbiorze, jest dopełnieniem "Dominica" . Opowiada ona historię naszych bohaterów trzy lata po zdarzeniach z tomu pierwszego. Fabuła jest oryginalna i dosyć nie tuzinkowa, jednak czasami aż zbyt kolorowa, zbyt "idealna". Muszę się zdecydowanie przyczepić do charakterów bohaterów. Dominic w pierwszym tomie był klasycznym "bad boy", w dodatku za to przypomina mi anioła zesłanego z niebios. Rozumiem między oba tomami są trzy lata różnicy, dużo się może przez tak długi czas zmienić, jednak jak dla mnie to już lekka przesada. Muszę jednak się przyznać, że, mimo iż irytowało mnie to, to zachowanie Dominica w tym tomie sprawiło, że zapałałam do niego jeszcze większą sympatią niż wcześniej. Bronagh w tym tomie została bardziej dopracowana, już nie jest taka niezdecydowana, jest bardziej dojrzała (w niektórych sytuacjach), mimo to dalej nie pałam do niej nie wiadomo, jaką sympatią. U reszty bohaterów również da się dostrzec zmiany, jednak nie rzucają się tak w oczy jak u Dominica. "Bronagh" to przyjemna i interesująca na własny sposób książka. Czasami zbyt przesłodzona, czasami szalona. Jeżeli mam być szczera to nie za bardzo wiem, po co została ona w ogóle napisana. W "Dominicu" wszystko zostało wyjaśnione i uważam, że ta "część" jest zdecydowanie niepotrzebna. Pragniesz przeczytać? To śmiało. Jednak, jeżeli nie masz tak ogromnej ochoty, to ją po prostu omiń, nic Cię nie ominie.
anonymous
Zbyt krótka i zakończenie bez rewelacji, spodziewałam się czegoś innego. Mam nadzieje, że będzie kontynuacja.
Klaudia Grabowska
Całość recenzji dostępna na blogu: www.zaczytanawniesamowitychksiazkach.blogspot.com. Zapraszam! ,,Bronagh" to następna intrygująca przejażdżka na sam szczyt namiętności, której nie można zapomnieć. Kontynuacja historii, przez którą zarywa się noce, a rumieńce ciągle są widoczne na policzkach, sprawia, że wszystko na chwilę odchodzi w niepamięć. ,,Bronagh" to ponowne spotkanie z najbardziej upartymi, charakternymi bohaterami, jakich miałam okazję poznać. L. A. Casey wie, że ta historia uzależnia, a każdy następny kęs wywołuje duży głód na więcej. Pasjonująca, pełna wyśmienitego humoru, wzruszająca i pochłaniająca opowieść o tym, w jaki sposób miłość kształtuje ludzkie życie. Opowiadająca o zmianach, które nie dotyczą tylko nas samych, lecz też najbliższych nam osób, odkrywająca wszystkie karty jednego z najpiękniejszych, a niekiedy z najboleśniejszych uczuć. ,,Bronagh" to w pewnym sensie dopełnienie pierwszego tomu, który skradł moje serce. L. A. Casey stworzyła swoim czytelnikom możliwość ponownego spotkania, które jest równie ekscytujące i intrygujące, co poprzednie. Czy chcecie powrócić, choć na chwilę do świata Dominica i Bronagh? Macie ochotę znów spotkać braci Slater? Ten dodatek to obowiązkowa pozycja dla wielbicieli serii!
czytatnik
W dniu dwudziestych pierwszych urodzin Bronagh, jej chłopak Dominic robi wszystko, żeby kobieta bawiła się jak najlepiej. Jednak najwidoczniej oboje mają zupełnie inne definicje dobrej rozrywki, bo co chwila wybuchają pomiędzy nimi kłótnie. Nie jest to jednak nic nowego - wybuchowe charaktery obojga nie sprzyjają spokojnej atmosferze. Jednak tego dnia Dominic postanawia coś przemienić w ich wspólnym życiu, stawiając własną ukochaną przed dość ciężkim wyzwaniem. Czy Bronagh uda się zatrzymać to, co kocha? Całość recenzji dostępna pod adresem: http://zapach-ksiazek.pl/dominic-bronagh/
Śnieżynka
Drugi tom Braci Slater pt. "Bronagh" jest uzupełnieniem "Dominica" i bez wcześniejszej lektury "Dominica" straci się zbyt wiele. Ma zaledwie 160 stron i wydaje mi się, że powstał po to, by przedstawić nam Dominica w szerszym świetle. Zostały tu odkryte te cechy jego osobowości, których w pierwszym tomie mieliśmy okazję jedynie odrobinę posmakować. Mam również wrażenie, że tu Bronagh już zupełnie postradała zmysły. Wydaje mi się, że autorka prezentuje nam to, co w pierwszej części było tylko chwilami wspomniane, gdzieś tam się przewinęło, byśmy zaraz o tym zapomnieli. I choć tytuł wskazuje na Bronagh, to jednak Dominic zdecydowanie gra tu pierwsze skrzypce. Ta druga element jest ciepła, spokojniejsza i taka nietypowa. Ponieważ po pierwszej części, w drugiej spodziewałam się takiej awantury, jakiej świat nie widział. Okazało się, ze autorka postawiła na zupełnie inny przekaz i za to należą się jej brawa, ponieważ tego mordobicia w pierwszej części starczy za wszystkie następne tomy. Ta krótka kontynuacja powstała, bym mogła odłożyć serię na półkę bez tęsknoty za bohaterami, bez tej pustki, którą zawsze czuję, gdy zbyt mocno wciągnę się w książkę. A teraz czuję taki przesyt, aż nadto i jestem w pełni zadowolona. Uwielbiam Braci Slater! Nie spodziewałam się, że będę się przy tych ebookach aż tak nieźle bawić, mimo tych rzeczy, które mnie irytowały. Na moim blogu pełna recenzja obydwu części ze zdjęciami, a także spojlerem (oczywiście odpowiednio oznaczonym), w którym narzekam na to i owo: http://www.piorkonabiurko.pl/recenzje-sniezynki/powiesci/bracia-slater-dominic-bronagh-l-a-casey/
Karolina G.
W życiu Bronagh dużo się wydarzyło. Przeszłość nie była łatwa, a w ciągu ostatnich lat kobieta dużo przeszła. W dniu zbliżających się dwudziestych pierwszych urodzin chciałaby spokojnie spędzić czas z rodziną. Jej chłopak, Dominic Slater, nie rozumie, czym jest bezstresowy relaks. Jego tryb życia zdecydowanie kłóci się z teorią odpoczynku "na spokojnie". Dominic wielbi adrenalinę, która jest dla niego jak narkotyk. Zgodnie ze własnymi upodobaniami z entuzjazmem opracowuje plan idealny. Z jednej strony romantyczny, co powinno trafić w gust Bronagh, z drugiej zaś ekscytujący - tutaj może już nie być tak kolorowo, zwłaszcza, że Dominic inaczej pojmuje to określenie. Kiedy wydarzenia nie układają się dla tej dwójki zbyt korzystnie, chłopak zmuszony jest walczyć o Bronagh. Ona zaś musi podjąć wyjątkowo trudną decyzję. Czy zdecyduje się opuścić własnego niepokornego i gorącego faceta, czy jednak zatrzyma to, co kocha? W "Bronagh" spotykamy się z bohaterami poprzedniej części serii "Bracia Slater". Od zdarzeń przedstawionych w pierwszym tomie minęło kilka lat. Czy czas przemienił coś w życiu postaci? Bronagh z jednej strony nabrała trochę obycia, ogłady, z drugiej zaś wewnątrz stale była dzieckiem. Dominic nieco dorósł, a jego świeższa wersja zaczęła mi się podobać. Odniosłam wrażenie, że zagościło w nim więcej romantyzmu. Bohaterowie nie wzbudzali u mnie już takiej irytacji, jak na początku, gdy sięgnęłam po lekturę "Dominic". Ta niewielka objętościowo książka ebook pełna ma w sobie mniej wulgaryzmów (porównując do poprzedniego tomu), lecz nie zmienia to faktu, że przekleństwa stale stanowią znaczną element powieści. Autorka postarała się o wątki zarówno zabawne, romantyczne, jak i chwilami pełne dramatyzmu. "Bronagh" czyta się lekko. Pozycja ta wywołała u mnie więcej pozytywnych odczuć, niż miało to miejsce podczas czytania pierwszej części. Dla wielbicieli i wielbicielek "Braci Slater" pozycja "Bronagh" jest obowiązkowa! Historia przedstawiona przez L.A. Casey ociepliła mój stosunek do tej serii i stwierdzam, że z chęcią sięgnę po kolejne tomy tego niegrzecznego cyklu. Premiera już w styczniu przyszłego roku!
zosia
Bracia Slater, ah ci bracia... Już dawno żadna książka, ani seria nie wywołała we mnie tak skrajnie sprzecznych uczuć, jak książka ebook o Dominicu i Bronagh. Idealny styl, dosłownie przepływałam przez kolejne strony i czytałam je z przyjemnością, ale... te wulgaryzmy, agresja, przemoc, które zdominowały treść, przyprawiały mnie o ból głowy! Mimo wszystko Drugi tom był dla mnie olbrzymim zaskoczeniem. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Liczyłam na historię o dalszych relacjach między bohaterami. Po przeczytaniu opisu na okładce czekałam na coś, co wdarło się w życie bohaterów i zachwiało się ich światem. Nie przyszło mi do głowy, że cała akcja książki skupi się na dosłownie jednym dniu i będzie tylko jedną kłótnią z wielu. Według mnie nie wniosła zbyt dużo do całej historii Bronagh i Dominica. Głównie bohaterowie nie zmienili się nawet odrobinę. Stale tworzą razem mieszankę wybuchową, są nieprzewidywalni. Ich spory są infantylne, a zachowania całkowicie niezrozumiałe. Chociaż od akcji pierwszego tomu minęły trzy lata para stale zachowuje się niedojrzale. Autorka utrzymała wysoki poziom, jeżeli chodzi o styl językowy. Kolejne epizody czytałam w zatrważającym tempie. Przeczytałam ją w dwie, może trzy godziny - to bardzo króciutka książka! Czerpałam przyjemność z lektury, nie czułam się znużona, ani znudzona, a strony dosłownie znikały mi w oczach. Dynamicznie przepłynęłam przez książkę, chociaż fabuła nie do końca była w moim guście. Książka ebook o Braciach Slater trafią w gusta tylko niektórych czytelników. Wielu z Was chyba będzie zniesmaczonych wszechobecną agresją tak jak ja. Nie spodziewałam się jej, aż tyle. Z drugiej strony jestem pewna, że wielu czytelników poszukuje właśnie takich historii, ostrych romansów pełnych przemocy słownej i fizycznej. W tej serii agresja i potyczki są na porządku dziennym, a liczne wulgaryzmy dodają całej fabule pikanterii. Zastanówcie się dobrze, czy jesteście gotowi na taką historię. A jeśli "brzydkie słowa", bijatyki i rozróby Wam nie straszne to gorąco zachęcam do lektury, ponieważ ta książka ebook z pewnością przypadnie Wam do gustu!
wiona
„Bronagh” jest dopełnieniem pierwszej części. Akcja rozgrywa się tylko jednego dnia. To dwudzieste pierwsze narodziny dziewczyny. Dominic pragnie żeby ten dzień był romantyczny i ekscytujący. Jak można prosto się domyślić – nie wszystko idzie zgodnie z planem. Czy tym doczekamy się szczęśliwego zakończenia?
Liro90
Ta element jest zupełnie zbędna. Nie wnosi niczego nowego do relacji głównych bohaterów.
Anna Jędrzejewska (Świat Książkowych Recenzji)
Autor: L.A.Casey Tytuł: Bronagh Cykl: Bracia Slater (tom 1,5) Ilość stron: 168 Wydawnictwo: Kobiece Cena: 29,90 zł "- Muszę pożegnać się z moim skarbem i zapewnić ją, że wrócę. - Przestań o mnie mówić jak o innej osobie. - Shh, ona cię usłyszy." Pamiętacie pierwszy tom, który rozpoczynał cykl o seksownych braciach Slater? Tym razem autorka pokusiła się o wydanie takiego odskoku przed kolejną książką (tak, w USA to dosyć popularne). Nie wiem co pani L.A.Casey miała na myśli, lecz wiem jedno: NIGDY WIĘCEJ! Bronagh obchodzi własne dwudzieste pierwsze urodziny. Jej chłopak Dominic postanawia urządzić jej dzień pełen atrakcji, które nie do końca przypadają solenizantce do gustu. Gdy już wszystko zaczyna się uspokajać, jego działania przybierają zupełnie inny wydźwięk, więc ponownie musi starać się o naszą "słodką" Bronagh. Czy uda im się przeżyć ten dzień w spokoju, bez awantur i bijatyk? Bronagh - można by rzec, że w końcu dorosła, no nie do końca. Stale pozostaje sobą i stale jest irytująca a także bardzo wiele przeklina. Nie da się tego przedstawić bez używania wulgaryzmów, które też możecie znaleźć w tej powiastce. Jestem bardzo zawiedziona. Oczekiwałam naprawdę relaksującej lektury, a dostałam irytującą bohaterkę. Dominic - ciężko się o nim wypowiadać. Stara się być powściągliwy, spokojny, by móc okiełznać ognisty temperament Bronagh. Jednak nawet mając cały wóz cierpliwości nie uda się tego zrobić bez momentów irytacji. Jedynym jego plusem jest jego humor. Jestem zdezorientowana tą książką i nie wiem co można jeszcze o niej napisać. Jeden duży szok. Słyszałam że ma własnych wielbicieli, każdy ma własny gust. Do mojego niestety nie trafiła.
Królewskie Recenzje
Kto czytał poprzedni tom, wie jak Bronagh miała ciężkie życie. Teraz zbliżają się jej dwudzieste pierwsze narodziny i kobieta nie marzy o niczym innym jak tylko o spokoju. Jednak ma przy swoim boku ukochanego mężczyznę, który nie wie co to spokój. Adrenalina to jego narkotyk. Chłopak miłuje sport i życie w ciągłym ruchu. Bronagh wręcz przeciwnie. W dzień jej urodzin urządza prawdziwy sprawdzian wytrzymałości kobiety połączony z romantyzmem. Tylko czy kobieta to wytrzyma? Do tego kolejne dni będę prawdziwym sprawdzianem, przy którym urodziny, to była dopiero rozgrzewka? Czy Bronagh zdecyduje się walczyć i stale stać u boku Dominica? Minęły już trzy lata od zakończenia książki Dominic. Trochę się od tego czasu pozmieniało. Branna wyprowadziła się domu Rydera, a Dominic wprowadził do Bronagh. Młodzi chcieli spróbować jak poradzą sobie sami i jaki to będzie miało wpływ na ich związek. Chłopak stale realizuje się robiąc to co kocha, czyli walcząc. Bronagh jednak nie ma żadnych planów na przyszłość i nie wie co chciałaby robić. Wie, że pięknie by się czuła mogąc zajmować się dzieciakami w domu. Z czasem jest pewna, że pragnie dzieci. Boi się jednak reakcji Dominica. Chłopak jest zachwycony jej pomysłem, jednak ma obiekcje co do samej Bronagh, która według niego zachowuje się dziecinnie. Przed nimi długa droga pełna wielu wątpliwości. Bronagh to cieniutko nowelka uzupełniająca historię Diminica i jego ukochanej. Powinna ona zaspokajać wszelkie niedosyty i pytania. Niestety po tej części mam jeszcze większy niedosyt i jeszcze więcej pytań a także wątpliwości. Książka ebook zakończyła się w momencie, w którym dopiero powinna się rozkręcać. Planowanie przyszłości przez bohaterów jest stale niejasne, a chciałabym się dowiedzieć jak radzą sobie z świeżymi problemami, jak pracują ponad sobą, czy w końcu doczekają się dzieci i kiedy... Akcja urywa się jakby autorce zabrakło już pomysłów. Mimo wszystko cieszę się, że mogłam śledzić dalsze dzieje Bronagh i Dominica.
Wybebeszamy_książki
DOMINIC-BRONAGH Ciężko zapomnieć tak wybuchową parę nastolatków. Poznaliśmy ich w pierwszej części serii i wiem, że w wielu czytelnikach mogli wywołać silne, czasami sprzeczne emocje. Ich relacja była pełna hormonów i dość infantylna, by starsze osoby razić po oczach. Tymczasem młode dziewczyny mogły odnaleźć się w tej pozycji. W końcu "Dominic" ocieka seksapilem i zaborczymi mężczyznami, na których to ostatnio obserwuje się tak duży popyt na rynku wydawniczym. "Bronagh" zaś jest krótkim zwieńczeniem "Dominica". Konieczne było wydanie tych dwóch ebooków razem, bo tworzą nierozerwalny duet i umożliwiają wgląd w dalsze dzieje bohaterów. Jednocześnie "Bronagh" stanowi łącznik między pierwszą a drugą częścią serii i umożliwia płynne przejście między nimi. KU UCIESZE WSZYSTKICH KOBIET Akcja w "Bronagh" rozgrywa się kilka lat po zakończeniu "Dominica". Bohaterowie są już dorośli. Pytanie, czy bardziej dojrzali? Przepaść czasowa sprawia, że czytelnik jeszcze silniej zauważa zmianę, która zaszła w tej dwójce. Udało im się zrozumieć siebie nawzajem. Wspólnie mieszkają i podejmują decyzje. Są już dorośli i można wyczuć to w ich zachowaniu, które nie jest aż tak skrajne i wybuchowe. Stale udało im się zachować pewną lekkość właściwą osobom młodym. Nie wyzbyli się również całkowicie dziecinności i beztroski, które może obserwować, gdy Bronagh świętuje własne dwudzieste pierwsze urodziny. W najróżniejszych sytuacjach, rozgrywających się w okresie tego wyjątkowego dnia, na nowo zapoznajemy się ze starszymi odsłonami bohaterów. To słodka książka ebook napisana ku uciesze wszystkich kobiet, o których urodzinach zapomniano. Zwieńczenie historii dwojga temperamentnych i do szaleństwa zakochanych w sobie wzajemnie osób. UCISZMY ZNIECIERPLIWIENIE "Bronagh" liczy sobie zaledwie 168 stron. To książka, która umożliwia krótkie zerknięcie na życie bohaterów, gdy chcemy dodatkowych, pikantnych szczegółów, których nie jest w stanie wytworzyć nasza wyobraźnia. Jest to idealny sposób na uciszenie niecierpliwego drżenia w oczekiwaniu na kolejną element serii, lecz też niezła zabawa. Gdy wiemy, że nie mamy wiele czasu, a od środka buzuje w nas potrzeba czytania, "Bronagh" okaże się doskonałym rozwiązaniem - treściwym i ekscytującym.
Zaczytana Anielka
#RECENZJA BRACIA SLATER - DOMINIC&BRONAGH - L.A. CASEY Bronagh w wypadku samochodowym utraciła oboje rodziców. Od tamtego czasu postanowiła, że nie będzie wchodzić w bliższe relacje z ludźmi. Nie chce się z nikim przyjaźnić, ponieważ boi się utracić następna bliską osobę. W jej życiu pojawia się Dominic. Kobieta stara się nie zwracać na, niego uwagi co nie jest zbyt łatwe. Dominic lubi być w centrum uwagi i już niedługo potem on i Bronagh zostają parą. W kontynuacji Bronagh obchodzi własne dwudzieste pierwsze urodziny. W tym dniu marzy jedynie o chwili relaksu. Jednak jej chłopak Dominic na ten dzień zaplanował zupełnie coś innego. Chcę, żeby ten dzień był niezwykły dla jego ukochanej. Jednak nie wszystko jest tak jak powinno. Kobieta po raz ostatni musi zdecydować czy chce zostać ze swoim chłopakiem, czy odejść nie oglądając się za siebie. Agresja, wyzwiska, bójki, dominacja to główne cechy tej książki. Moim zdaniem książka ebook była dosyć "niedojrzała". W książce pdf znajdziemy dużo przekleństw zarówno ze strony głównej bohaterki, jak i głównego bohatera. Jasne ja też czasami przeklinam, lecz nie aż tyle. Z tego, co zauważyłam to główny bohater, bardzo lubił rozwiązywać wszystkie kłopoty za, pomocą bójek. Nie podobały mi się też te wszystkie wyzwiska zawarte w książce pdf i kierowane do bohaterów. Poniekąd zachowanie głównej bohaterki też było dziwne. W drugiej części dopatrzyłam się już mniejszej ilości wulgaryzmów i bójek (na szczęście) lecz stale się pojawiały. Moim zdaniem kontynuacja wyszła trochę przesłodzona. Było już aż zbyt idealnie. Trudno było mi się wciągnąć w książkę. Jest to u mnie dość dziwne w przypadku romansów. W pewnym momencie miałam nawet ochotę rzucić książką, lecz się powstrzymałam. Mimo ze cieżko było wciągnąć się w historie którą stworzyła, autorka to czytało, się ją bardzo szybko. W przypadku kontynuacji udało mi się w nią wciągnąć i czytało się ją przyjemniej niż pierwszą mimo, że była słodka. Jednak stale uważa, że ten dodatek był zupełnie niepotrzebny. Szczerze powiedziawszy, nie wiem, komu poleciłabym tę książkę. Mimo że dynamicznie się ją czyta była, dosyć dziwna. Osoby lubiące romanse mogą być zawiedzione pozycją. Sami zdecydujcie czy chcecie je przeczytać. Jednak jestem interesująca ebooków o kolejnych braciach, niestety nie wiem, czy zdecyduje się po nie sięgnąć.
Karolina Chorążak
2 ćzesci ksiazki nie jest już tak niezła jak 1. Casey L.A chiała prawdopodobnie pokazać że prawdziwa miłość wszystko wytrzyma. W obydwu częsciach padają ostre słowa pomiędzy dominickiem a bronagh dlatego wydaje mi się że autorka ukazuje że nietóre zwiazki mają skazy i nie zawsze jest łątwo.
Kinga_1
Element pierwsza była zdecydowanie fajniejsza.... jakoś się przeczytało.
Natalia Zdziebłowska
Jestem świeżo po przeczytaniu tej powieści. Osobiście pierwszą element o braciach Slater niemalże połknęłam. Nie mogłam więc nie sięgnąć po kolejną część, która jest dopełnieniem pierwszej części. Już teraz wiem, że ta seria jest na pewno dla mnie! Znowu mamy do czynienia z Bronagh a także Dominicem. Tej pary nie w sposób jest nie polubić ani zapomnieć. Koniecznie musiałam doczytać dzieje Dominica i Bronagh a także dowiedzieć się, co jeszcze przyszykowała dla nich autorka. "Nie masz liny, nie ufam ci, nie mam pewności, że uratujesz mi życie. W sumie masz przesrane, ponieważ nie oddam ci mojej liny, a nie jestem wystarczająco odważna, by spróbować cię ratować, jeśli spadniesz." W tej powieści mamy do czynienia z dalszymi dziejami Bronagh i Dominica. Lektura jest cieńsza od poprzedniczki, ale równie żarliwa. Ta książka ebook liczy zaledwie 162 strony, które połyka się błyskawicznie! Bardzo się cieszę, że autorka napisała to dopełnienie. Lektura ma własną akcję w niedalekiej przyszłości, a więc jest dalszym ciągiem pokazującym miłość słynnej i lubianej przez nas pary. Narratorką znowu jest Bronagh, której uczucia i sprzeczne emocje, idealnie wkomponowują się w akcję. Osobiście uważam, że dla wielbicieli I części, ta opowieść jest obowiązkowa! Koniecznie do niej zajrzyjcie. Na pewno się nie zawiedziecie ani przez chwilę nie poczujecie nudy. Ja osobiście znowu się ubawiłam i zrelaksowałam. Jest to idealna komedia! Z dużym zniecierpliwieniem czekam na dalsze dzieje rodziny Slater. Już teraz powiem wam, że jestem wielbicielką autorki! Stworzyła cudowne pozycje, które wciągają i hipnotyzują.
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklam, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.
Czytaj więcejOK
Recenzje
Doskonała ksiazka i te uczucia jakie sa zawarte w niej .. mega . uwielbiam ten dreszczyk emocji . Zalecam
Ta książka ebook rozpoczyna się trzy lata po zakończeniu zdarzeń w Dominiku. Trochę się u nich pozmieniało. Dominik wprowadził się do rodzinnego domu Bronagh, a Branna wprowadziła się do Rydera i pozostałych braci Dominika. Bronagh chciałaby powiększyć własną rodzinę, lecz obawia się reakcji Dominika. Książka ebook Bronagh jest bardzo króciutką nowelką, dopełnieniem poprzedniego tomu, a zarazem wprowadzeniem do następnego tomu. Książkę czyta się naprawdę szybciutko. Tak jak wspomniałam, jest to domknięcie poprzedniego tomu, lecz za wiele nie wnosi co całościowej fabuły, więc równie nieźle można się bez niej obejść. Okładka polska jest wiele ładniejsza od okładki zagranicznej. Dalsza element recenzji na blogu: http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/2018/02/62-recenzja-bracia-slater-bronagh-la.html
Spotykasz kogoś, kto przebija mur, który cię otaczał. Uczucia, które od zawsze tłumiłaś w sobie, wybuchają z olbrzymią siłą. Czy odnajdziesz w sobie siłę, by następny raz przemienić się dla niego ? Czy zdążysz dorosnąć, poukładać siebie za nim On skreśli to, co czuje? Dominic wie co czuje do Bronagh, ma plany na wspólną przyszłość. Czy Ona wie, czego chce i potrafi poskładać siebie na nowo? Do tej pory miałam dość sceptyczne podejście do nowelek, które są uzupełnieniem danej historii jednak L.A. Casey sprawiła, że zacznę im się baczniej przyglądać, ponieważ wygląda na to, że czasami krótka element historii dodana do całości sprawia, że książka ebook nie tylko zyskuje, lecz i zmienia nasze podejście do niektórych bohaterów. Ta część, choć ma trochę nad 160 stron skupia się bardzo na głębszym poznaniu uczuć Bronagh, na jej problemie z powściąganiem emocji. Akcja książki toczy się trzy lata po zdarzeniach z „Dominica”, jednak zachowanie głównej bohaterki nic się nie zmienia. Zamieszkanie z Dominiciem pod jednym dachem tylko potęguje agresje i wybuchowość najmłodszej panny Murphy. Jak potoczą się wydarzenia w dniu jej 21 urodzin, tego nie zdradzę, jednak po przeczytaniu tej nowelki, mogę śmiało stwierdzić, że Dominic zyskuje dużo a Bronagh i jej zachowanie staje się bardziej zrozumiałe. - Muszę pożegnać się z moim skarbem i zapewnić ją, że wrócę. - Przestań o mnie mówić jak o innej osobie. - Shh, ona cię usłyszy. Całość stale utrzymana w zabawnym i lekkim tonie, który jest absolutnym plusem stylu autorki. To świetne uzupełnienie historii, która nie kończy się, gdzieś tam w przeszłości, ze słynnym żyli długo i szczęśliwie, ale jest realnym odwzorowaniem życia młodych ludzi, którzy ze szkolnego związku próbują przejść w dorosłe uczucie. Ta historia pokazuje, że nawet ogromne uczucie musi dojrzeć i wpasować się między dwoje ludzi, by móc istnieć. Zabawna, realna i pełna gorących nieokiełznanych uczuć chwila z braćmi Slater, która na dobre rozpoczyna przygodę życia każdego z nich. Warto sięgnąć :)
Jest mi niezmiernie przykro, gdyż od dłuższego czasu żadna książka ebook tak mnie nie zawiodła jak ta obecna. Spodziewałam się tych samych wrażeń, co po pierwszym tomie, a tymczasem nastało tylko rozczarowanie. Książka ebook nie wniosła żadnych uczuć, nie rozbiła mnie emocjonalnie jak w przypadku pierwszej części. Oczekiwałam czegoś więcej, a tymczasem... Otrzymałam jeden dzień z życia bohaterów zawartych na 159 stronach. Nie mówię, że źle się czytało, ponieważ styl autorki mi odpowiada i książkę pochłonęłam w strasznie szybkim tempie. Jednakże nie było przyspieszonego bicia serca, wylanych łez czy również jakiegoś szczególnego zaskoczenia. Po prostu przeczytałam, dobrnęłam do końca i ... nic, zupełne zero reakcji. Nie tego się spodziewałam. Oczywiście uwielbiam postać Bronagh, Dominica i jego braci, tego nie mogę się wyprzeć. Lecz zabrakło mi tutaj jakiejś adrenaliny, owszem, były sceny bójek, jednak to nie było to. Akcja toczy się w dzień 21 urodzin Bronagh i w sumie tylko na tym się skupiamy. Jej chłopak Nico, zaplanował dla niej dzień. Wspólnie z nimi wybieramy się w podróż punkt po punkcie. Bee stale nie panuje ponad własnymi emocjami, lecz w dalszym ciągu nie zdaje sobie z tego sprawy. Prawdę powiedziawszy zabrakło mi słów i nie wiem co mam więcej napisać na temat tej części. Może tylko tyle, iż z powodu kiepskiego drugiego tomu, nie skreślam autorki i liczę, że trzeci rozwali mnie na łopatki jak pierwszy. Wówczas może będę w stanie wybaczyć autorce ten tom. Bracia Slater. Bronagh to książka, która niestety mnie rozczarowała, przynudziła i nie wniosła do mojego życia żadnych emocji, na co zawsze liczę w książkach. Po prostu przeżyłam wspólnie z bohaterką, jej chłopakiem i ich przyjaciółmi jej urodziny. Książkę nieźle się czyta, jednakże pozbawiona jest wszelkich emocji.
https://ksiazki-wiktorii2.blogspot.com L.A. Casey stworzyła wulgarnych, porywających i nie raz urzekających bohaterów. "Dominic" pokazał czytelnikom, że nie jest to książka ebook do poduszki, jest pikantna i naszpikowana sarkazmem. Osobiście spodziewałam się po dodatku do "Dominica" tego samego, czyli wulgarnego języka i sarkazmu w każdym możliwym zdaniu. Zaskoczyłam się nie otrzymując tego. Autorka w tej książce pdf popłynęła kompletnie innym nurtem. Tutaj przeważa delikatność, uczucia, miłość i słodka atmosfera. „- Niespodzianka? Dla mnie? – zapytał. – Lecz to twoje urodziny.- To prawda, lecz zrobiłeś dla mnie tak wiele, że chciałam dać ci coś w zamian […]- Co to takiego? – zapytał.” Dwudzieste pierwsze narodziny Bronagh na pewno zapadną na długo w jej pamięci. Dominic, jako doskonały chłopak postanowił zapewnić cały dzień niespodzianek dla własnej dziewczyny. Bronagh nie spodziewa się, że nie będzie to zwykły urodzinowy dzień, a dzień pełen adrenaliny i zaskoczeń. Mimo to nie wszystko się tak cudownie ułoży jak zakładał Dominic. Co się stanie, kiedy Bronagh dostrzeże ile jeszcze różnic ją dzieli z Nico? Czy kobieta po trzech latach związku będzie umiała podjąć poważne decyzje, które w przyszłości mogą mieć własne konsekwencje? Bronagh zatrzymuje to, co kocha. Całą książka ebook jest króciutka i jest idealną lekturą na zimowy wieczór, ciepła i przyjemna w odbiorze, jest dopełnieniem "Dominica" . Opowiada ona historię naszych bohaterów trzy lata po zdarzeniach z tomu pierwszego. Fabuła jest oryginalna i dosyć nie tuzinkowa, jednak czasami aż zbyt kolorowa, zbyt "idealna". Muszę się zdecydowanie przyczepić do charakterów bohaterów. Dominic w pierwszym tomie był klasycznym "bad boy", w dodatku za to przypomina mi anioła zesłanego z niebios. Rozumiem między oba tomami są trzy lata różnicy, dużo się może przez tak długi czas zmienić, jednak jak dla mnie to już lekka przesada. Muszę jednak się przyznać, że, mimo iż irytowało mnie to, to zachowanie Dominica w tym tomie sprawiło, że zapałałam do niego jeszcze większą sympatią niż wcześniej. Bronagh w tym tomie została bardziej dopracowana, już nie jest taka niezdecydowana, jest bardziej dojrzała (w niektórych sytuacjach), mimo to dalej nie pałam do niej nie wiadomo, jaką sympatią. U reszty bohaterów również da się dostrzec zmiany, jednak nie rzucają się tak w oczy jak u Dominica. "Bronagh" to przyjemna i interesująca na własny sposób książka. Czasami zbyt przesłodzona, czasami szalona. Jeżeli mam być szczera to nie za bardzo wiem, po co została ona w ogóle napisana. W "Dominicu" wszystko zostało wyjaśnione i uważam, że ta "część" jest zdecydowanie niepotrzebna. Pragniesz przeczytać? To śmiało. Jednak, jeżeli nie masz tak ogromnej ochoty, to ją po prostu omiń, nic Cię nie ominie.
Zbyt krótka i zakończenie bez rewelacji, spodziewałam się czegoś innego. Mam nadzieje, że będzie kontynuacja.
Całość recenzji dostępna na blogu: www.zaczytanawniesamowitychksiazkach.blogspot.com. Zapraszam! ,,Bronagh" to następna intrygująca przejażdżka na sam szczyt namiętności, której nie można zapomnieć. Kontynuacja historii, przez którą zarywa się noce, a rumieńce ciągle są widoczne na policzkach, sprawia, że wszystko na chwilę odchodzi w niepamięć. ,,Bronagh" to ponowne spotkanie z najbardziej upartymi, charakternymi bohaterami, jakich miałam okazję poznać. L. A. Casey wie, że ta historia uzależnia, a każdy następny kęs wywołuje duży głód na więcej. Pasjonująca, pełna wyśmienitego humoru, wzruszająca i pochłaniająca opowieść o tym, w jaki sposób miłość kształtuje ludzkie życie. Opowiadająca o zmianach, które nie dotyczą tylko nas samych, lecz też najbliższych nam osób, odkrywająca wszystkie karty jednego z najpiękniejszych, a niekiedy z najboleśniejszych uczuć. ,,Bronagh" to w pewnym sensie dopełnienie pierwszego tomu, który skradł moje serce. L. A. Casey stworzyła swoim czytelnikom możliwość ponownego spotkania, które jest równie ekscytujące i intrygujące, co poprzednie. Czy chcecie powrócić, choć na chwilę do świata Dominica i Bronagh? Macie ochotę znów spotkać braci Slater? Ten dodatek to obowiązkowa pozycja dla wielbicieli serii!
W dniu dwudziestych pierwszych urodzin Bronagh, jej chłopak Dominic robi wszystko, żeby kobieta bawiła się jak najlepiej. Jednak najwidoczniej oboje mają zupełnie inne definicje dobrej rozrywki, bo co chwila wybuchają pomiędzy nimi kłótnie. Nie jest to jednak nic nowego - wybuchowe charaktery obojga nie sprzyjają spokojnej atmosferze. Jednak tego dnia Dominic postanawia coś przemienić w ich wspólnym życiu, stawiając własną ukochaną przed dość ciężkim wyzwaniem. Czy Bronagh uda się zatrzymać to, co kocha? Całość recenzji dostępna pod adresem: http://zapach-ksiazek.pl/dominic-bronagh/
Drugi tom Braci Slater pt. "Bronagh" jest uzupełnieniem "Dominica" i bez wcześniejszej lektury "Dominica" straci się zbyt wiele. Ma zaledwie 160 stron i wydaje mi się, że powstał po to, by przedstawić nam Dominica w szerszym świetle. Zostały tu odkryte te cechy jego osobowości, których w pierwszym tomie mieliśmy okazję jedynie odrobinę posmakować. Mam również wrażenie, że tu Bronagh już zupełnie postradała zmysły. Wydaje mi się, że autorka prezentuje nam to, co w pierwszej części było tylko chwilami wspomniane, gdzieś tam się przewinęło, byśmy zaraz o tym zapomnieli. I choć tytuł wskazuje na Bronagh, to jednak Dominic zdecydowanie gra tu pierwsze skrzypce. Ta druga element jest ciepła, spokojniejsza i taka nietypowa. Ponieważ po pierwszej części, w drugiej spodziewałam się takiej awantury, jakiej świat nie widział. Okazało się, ze autorka postawiła na zupełnie inny przekaz i za to należą się jej brawa, ponieważ tego mordobicia w pierwszej części starczy za wszystkie następne tomy. Ta krótka kontynuacja powstała, bym mogła odłożyć serię na półkę bez tęsknoty za bohaterami, bez tej pustki, którą zawsze czuję, gdy zbyt mocno wciągnę się w książkę. A teraz czuję taki przesyt, aż nadto i jestem w pełni zadowolona. Uwielbiam Braci Slater! Nie spodziewałam się, że będę się przy tych ebookach aż tak nieźle bawić, mimo tych rzeczy, które mnie irytowały. Na moim blogu pełna recenzja obydwu części ze zdjęciami, a także spojlerem (oczywiście odpowiednio oznaczonym), w którym narzekam na to i owo: http://www.piorkonabiurko.pl/recenzje-sniezynki/powiesci/bracia-slater-dominic-bronagh-l-a-casey/
W życiu Bronagh dużo się wydarzyło. Przeszłość nie była łatwa, a w ciągu ostatnich lat kobieta dużo przeszła. W dniu zbliżających się dwudziestych pierwszych urodzin chciałaby spokojnie spędzić czas z rodziną. Jej chłopak, Dominic Slater, nie rozumie, czym jest bezstresowy relaks. Jego tryb życia zdecydowanie kłóci się z teorią odpoczynku "na spokojnie". Dominic wielbi adrenalinę, która jest dla niego jak narkotyk. Zgodnie ze własnymi upodobaniami z entuzjazmem opracowuje plan idealny. Z jednej strony romantyczny, co powinno trafić w gust Bronagh, z drugiej zaś ekscytujący - tutaj może już nie być tak kolorowo, zwłaszcza, że Dominic inaczej pojmuje to określenie. Kiedy wydarzenia nie układają się dla tej dwójki zbyt korzystnie, chłopak zmuszony jest walczyć o Bronagh. Ona zaś musi podjąć wyjątkowo trudną decyzję. Czy zdecyduje się opuścić własnego niepokornego i gorącego faceta, czy jednak zatrzyma to, co kocha? W "Bronagh" spotykamy się z bohaterami poprzedniej części serii "Bracia Slater". Od zdarzeń przedstawionych w pierwszym tomie minęło kilka lat. Czy czas przemienił coś w życiu postaci? Bronagh z jednej strony nabrała trochę obycia, ogłady, z drugiej zaś wewnątrz stale była dzieckiem. Dominic nieco dorósł, a jego świeższa wersja zaczęła mi się podobać. Odniosłam wrażenie, że zagościło w nim więcej romantyzmu. Bohaterowie nie wzbudzali u mnie już takiej irytacji, jak na początku, gdy sięgnęłam po lekturę "Dominic". Ta niewielka objętościowo książka ebook pełna ma w sobie mniej wulgaryzmów (porównując do poprzedniego tomu), lecz nie zmienia to faktu, że przekleństwa stale stanowią znaczną element powieści. Autorka postarała się o wątki zarówno zabawne, romantyczne, jak i chwilami pełne dramatyzmu. "Bronagh" czyta się lekko. Pozycja ta wywołała u mnie więcej pozytywnych odczuć, niż miało to miejsce podczas czytania pierwszej części. Dla wielbicieli i wielbicielek "Braci Slater" pozycja "Bronagh" jest obowiązkowa! Historia przedstawiona przez L.A. Casey ociepliła mój stosunek do tej serii i stwierdzam, że z chęcią sięgnę po kolejne tomy tego niegrzecznego cyklu. Premiera już w styczniu przyszłego roku!
Bracia Slater, ah ci bracia... Już dawno żadna książka, ani seria nie wywołała we mnie tak skrajnie sprzecznych uczuć, jak książka ebook o Dominicu i Bronagh. Idealny styl, dosłownie przepływałam przez kolejne strony i czytałam je z przyjemnością, ale... te wulgaryzmy, agresja, przemoc, które zdominowały treść, przyprawiały mnie o ból głowy! Mimo wszystko Drugi tom był dla mnie olbrzymim zaskoczeniem. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Liczyłam na historię o dalszych relacjach między bohaterami. Po przeczytaniu opisu na okładce czekałam na coś, co wdarło się w życie bohaterów i zachwiało się ich światem. Nie przyszło mi do głowy, że cała akcja książki skupi się na dosłownie jednym dniu i będzie tylko jedną kłótnią z wielu. Według mnie nie wniosła zbyt dużo do całej historii Bronagh i Dominica. Głównie bohaterowie nie zmienili się nawet odrobinę. Stale tworzą razem mieszankę wybuchową, są nieprzewidywalni. Ich spory są infantylne, a zachowania całkowicie niezrozumiałe. Chociaż od akcji pierwszego tomu minęły trzy lata para stale zachowuje się niedojrzale. Autorka utrzymała wysoki poziom, jeżeli chodzi o styl językowy. Kolejne epizody czytałam w zatrważającym tempie. Przeczytałam ją w dwie, może trzy godziny - to bardzo króciutka książka! Czerpałam przyjemność z lektury, nie czułam się znużona, ani znudzona, a strony dosłownie znikały mi w oczach. Dynamicznie przepłynęłam przez książkę, chociaż fabuła nie do końca była w moim guście. Książka ebook o Braciach Slater trafią w gusta tylko niektórych czytelników. Wielu z Was chyba będzie zniesmaczonych wszechobecną agresją tak jak ja. Nie spodziewałam się jej, aż tyle. Z drugiej strony jestem pewna, że wielu czytelników poszukuje właśnie takich historii, ostrych romansów pełnych przemocy słownej i fizycznej. W tej serii agresja i potyczki są na porządku dziennym, a liczne wulgaryzmy dodają całej fabule pikanterii. Zastanówcie się dobrze, czy jesteście gotowi na taką historię. A jeśli "brzydkie słowa", bijatyki i rozróby Wam nie straszne to gorąco zachęcam do lektury, ponieważ ta książka ebook z pewnością przypadnie Wam do gustu!
„Bronagh” jest dopełnieniem pierwszej części. Akcja rozgrywa się tylko jednego dnia. To dwudzieste pierwsze narodziny dziewczyny. Dominic pragnie żeby ten dzień był romantyczny i ekscytujący. Jak można prosto się domyślić – nie wszystko idzie zgodnie z planem. Czy tym doczekamy się szczęśliwego zakończenia?
Ta element jest zupełnie zbędna. Nie wnosi niczego nowego do relacji głównych bohaterów.
Autor: L.A.Casey Tytuł: Bronagh Cykl: Bracia Slater (tom 1,5) Ilość stron: 168 Wydawnictwo: Kobiece Cena: 29,90 zł "- Muszę pożegnać się z moim skarbem i zapewnić ją, że wrócę. - Przestań o mnie mówić jak o innej osobie. - Shh, ona cię usłyszy." Pamiętacie pierwszy tom, który rozpoczynał cykl o seksownych braciach Slater? Tym razem autorka pokusiła się o wydanie takiego odskoku przed kolejną książką (tak, w USA to dosyć popularne). Nie wiem co pani L.A.Casey miała na myśli, lecz wiem jedno: NIGDY WIĘCEJ! Bronagh obchodzi własne dwudzieste pierwsze urodziny. Jej chłopak Dominic postanawia urządzić jej dzień pełen atrakcji, które nie do końca przypadają solenizantce do gustu. Gdy już wszystko zaczyna się uspokajać, jego działania przybierają zupełnie inny wydźwięk, więc ponownie musi starać się o naszą "słodką" Bronagh. Czy uda im się przeżyć ten dzień w spokoju, bez awantur i bijatyk? Bronagh - można by rzec, że w końcu dorosła, no nie do końca. Stale pozostaje sobą i stale jest irytująca a także bardzo wiele przeklina. Nie da się tego przedstawić bez używania wulgaryzmów, które też możecie znaleźć w tej powiastce. Jestem bardzo zawiedziona. Oczekiwałam naprawdę relaksującej lektury, a dostałam irytującą bohaterkę. Dominic - ciężko się o nim wypowiadać. Stara się być powściągliwy, spokojny, by móc okiełznać ognisty temperament Bronagh. Jednak nawet mając cały wóz cierpliwości nie uda się tego zrobić bez momentów irytacji. Jedynym jego plusem jest jego humor. Jestem zdezorientowana tą książką i nie wiem co można jeszcze o niej napisać. Jeden duży szok. Słyszałam że ma własnych wielbicieli, każdy ma własny gust. Do mojego niestety nie trafiła.
Kto czytał poprzedni tom, wie jak Bronagh miała ciężkie życie. Teraz zbliżają się jej dwudzieste pierwsze narodziny i kobieta nie marzy o niczym innym jak tylko o spokoju. Jednak ma przy swoim boku ukochanego mężczyznę, który nie wie co to spokój. Adrenalina to jego narkotyk. Chłopak miłuje sport i życie w ciągłym ruchu. Bronagh wręcz przeciwnie. W dzień jej urodzin urządza prawdziwy sprawdzian wytrzymałości kobiety połączony z romantyzmem. Tylko czy kobieta to wytrzyma? Do tego kolejne dni będę prawdziwym sprawdzianem, przy którym urodziny, to była dopiero rozgrzewka? Czy Bronagh zdecyduje się walczyć i stale stać u boku Dominica? Minęły już trzy lata od zakończenia książki Dominic. Trochę się od tego czasu pozmieniało. Branna wyprowadziła się domu Rydera, a Dominic wprowadził do Bronagh. Młodzi chcieli spróbować jak poradzą sobie sami i jaki to będzie miało wpływ na ich związek. Chłopak stale realizuje się robiąc to co kocha, czyli walcząc. Bronagh jednak nie ma żadnych planów na przyszłość i nie wie co chciałaby robić. Wie, że pięknie by się czuła mogąc zajmować się dzieciakami w domu. Z czasem jest pewna, że pragnie dzieci. Boi się jednak reakcji Dominica. Chłopak jest zachwycony jej pomysłem, jednak ma obiekcje co do samej Bronagh, która według niego zachowuje się dziecinnie. Przed nimi długa droga pełna wielu wątpliwości. Bronagh to cieniutko nowelka uzupełniająca historię Diminica i jego ukochanej. Powinna ona zaspokajać wszelkie niedosyty i pytania. Niestety po tej części mam jeszcze większy niedosyt i jeszcze więcej pytań a także wątpliwości. Książka ebook zakończyła się w momencie, w którym dopiero powinna się rozkręcać. Planowanie przyszłości przez bohaterów jest stale niejasne, a chciałabym się dowiedzieć jak radzą sobie z świeżymi problemami, jak pracują ponad sobą, czy w końcu doczekają się dzieci i kiedy... Akcja urywa się jakby autorce zabrakło już pomysłów. Mimo wszystko cieszę się, że mogłam śledzić dalsze dzieje Bronagh i Dominica.
DOMINIC-BRONAGH Ciężko zapomnieć tak wybuchową parę nastolatków. Poznaliśmy ich w pierwszej części serii i wiem, że w wielu czytelnikach mogli wywołać silne, czasami sprzeczne emocje. Ich relacja była pełna hormonów i dość infantylna, by starsze osoby razić po oczach. Tymczasem młode dziewczyny mogły odnaleźć się w tej pozycji. W końcu "Dominic" ocieka seksapilem i zaborczymi mężczyznami, na których to ostatnio obserwuje się tak duży popyt na rynku wydawniczym. "Bronagh" zaś jest krótkim zwieńczeniem "Dominica". Konieczne było wydanie tych dwóch ebooków razem, bo tworzą nierozerwalny duet i umożliwiają wgląd w dalsze dzieje bohaterów. Jednocześnie "Bronagh" stanowi łącznik między pierwszą a drugą częścią serii i umożliwia płynne przejście między nimi. KU UCIESZE WSZYSTKICH KOBIET Akcja w "Bronagh" rozgrywa się kilka lat po zakończeniu "Dominica". Bohaterowie są już dorośli. Pytanie, czy bardziej dojrzali? Przepaść czasowa sprawia, że czytelnik jeszcze silniej zauważa zmianę, która zaszła w tej dwójce. Udało im się zrozumieć siebie nawzajem. Wspólnie mieszkają i podejmują decyzje. Są już dorośli i można wyczuć to w ich zachowaniu, które nie jest aż tak skrajne i wybuchowe. Stale udało im się zachować pewną lekkość właściwą osobom młodym. Nie wyzbyli się również całkowicie dziecinności i beztroski, które może obserwować, gdy Bronagh świętuje własne dwudzieste pierwsze urodziny. W najróżniejszych sytuacjach, rozgrywających się w okresie tego wyjątkowego dnia, na nowo zapoznajemy się ze starszymi odsłonami bohaterów. To słodka książka ebook napisana ku uciesze wszystkich kobiet, o których urodzinach zapomniano. Zwieńczenie historii dwojga temperamentnych i do szaleństwa zakochanych w sobie wzajemnie osób. UCISZMY ZNIECIERPLIWIENIE "Bronagh" liczy sobie zaledwie 168 stron. To książka, która umożliwia krótkie zerknięcie na życie bohaterów, gdy chcemy dodatkowych, pikantnych szczegółów, których nie jest w stanie wytworzyć nasza wyobraźnia. Jest to idealny sposób na uciszenie niecierpliwego drżenia w oczekiwaniu na kolejną element serii, lecz też niezła zabawa. Gdy wiemy, że nie mamy wiele czasu, a od środka buzuje w nas potrzeba czytania, "Bronagh" okaże się doskonałym rozwiązaniem - treściwym i ekscytującym.
#RECENZJA BRACIA SLATER - DOMINIC&BRONAGH - L.A. CASEY Bronagh w wypadku samochodowym utraciła oboje rodziców. Od tamtego czasu postanowiła, że nie będzie wchodzić w bliższe relacje z ludźmi. Nie chce się z nikim przyjaźnić, ponieważ boi się utracić następna bliską osobę. W jej życiu pojawia się Dominic. Kobieta stara się nie zwracać na, niego uwagi co nie jest zbyt łatwe. Dominic lubi być w centrum uwagi i już niedługo potem on i Bronagh zostają parą. W kontynuacji Bronagh obchodzi własne dwudzieste pierwsze urodziny. W tym dniu marzy jedynie o chwili relaksu. Jednak jej chłopak Dominic na ten dzień zaplanował zupełnie coś innego. Chcę, żeby ten dzień był niezwykły dla jego ukochanej. Jednak nie wszystko jest tak jak powinno. Kobieta po raz ostatni musi zdecydować czy chce zostać ze swoim chłopakiem, czy odejść nie oglądając się za siebie. Agresja, wyzwiska, bójki, dominacja to główne cechy tej książki. Moim zdaniem książka ebook była dosyć "niedojrzała". W książce pdf znajdziemy dużo przekleństw zarówno ze strony głównej bohaterki, jak i głównego bohatera. Jasne ja też czasami przeklinam, lecz nie aż tyle. Z tego, co zauważyłam to główny bohater, bardzo lubił rozwiązywać wszystkie kłopoty za, pomocą bójek. Nie podobały mi się też te wszystkie wyzwiska zawarte w książce pdf i kierowane do bohaterów. Poniekąd zachowanie głównej bohaterki też było dziwne. W drugiej części dopatrzyłam się już mniejszej ilości wulgaryzmów i bójek (na szczęście) lecz stale się pojawiały. Moim zdaniem kontynuacja wyszła trochę przesłodzona. Było już aż zbyt idealnie. Trudno było mi się wciągnąć w książkę. Jest to u mnie dość dziwne w przypadku romansów. W pewnym momencie miałam nawet ochotę rzucić książką, lecz się powstrzymałam. Mimo ze cieżko było wciągnąć się w historie którą stworzyła, autorka to czytało, się ją bardzo szybko. W przypadku kontynuacji udało mi się w nią wciągnąć i czytało się ją przyjemniej niż pierwszą mimo, że była słodka. Jednak stale uważa, że ten dodatek był zupełnie niepotrzebny. Szczerze powiedziawszy, nie wiem, komu poleciłabym tę książkę. Mimo że dynamicznie się ją czyta była, dosyć dziwna. Osoby lubiące romanse mogą być zawiedzione pozycją. Sami zdecydujcie czy chcecie je przeczytać. Jednak jestem interesująca ebooków o kolejnych braciach, niestety nie wiem, czy zdecyduje się po nie sięgnąć.
2 ćzesci ksiazki nie jest już tak niezła jak 1. Casey L.A chiała prawdopodobnie pokazać że prawdziwa miłość wszystko wytrzyma. W obydwu częsciach padają ostre słowa pomiędzy dominickiem a bronagh dlatego wydaje mi się że autorka ukazuje że nietóre zwiazki mają skazy i nie zawsze jest łątwo.
Element pierwsza była zdecydowanie fajniejsza.... jakoś się przeczytało.
Jestem świeżo po przeczytaniu tej powieści. Osobiście pierwszą element o braciach Slater niemalże połknęłam. Nie mogłam więc nie sięgnąć po kolejną część, która jest dopełnieniem pierwszej części. Już teraz wiem, że ta seria jest na pewno dla mnie! Znowu mamy do czynienia z Bronagh a także Dominicem. Tej pary nie w sposób jest nie polubić ani zapomnieć. Koniecznie musiałam doczytać dzieje Dominica i Bronagh a także dowiedzieć się, co jeszcze przyszykowała dla nich autorka. "Nie masz liny, nie ufam ci, nie mam pewności, że uratujesz mi życie. W sumie masz przesrane, ponieważ nie oddam ci mojej liny, a nie jestem wystarczająco odważna, by spróbować cię ratować, jeśli spadniesz." W tej powieści mamy do czynienia z dalszymi dziejami Bronagh i Dominica. Lektura jest cieńsza od poprzedniczki, ale równie żarliwa. Ta książka ebook liczy zaledwie 162 strony, które połyka się błyskawicznie! Bardzo się cieszę, że autorka napisała to dopełnienie. Lektura ma własną akcję w niedalekiej przyszłości, a więc jest dalszym ciągiem pokazującym miłość słynnej i lubianej przez nas pary. Narratorką znowu jest Bronagh, której uczucia i sprzeczne emocje, idealnie wkomponowują się w akcję. Osobiście uważam, że dla wielbicieli I części, ta opowieść jest obowiązkowa! Koniecznie do niej zajrzyjcie. Na pewno się nie zawiedziecie ani przez chwilę nie poczujecie nudy. Ja osobiście znowu się ubawiłam i zrelaksowałam. Jest to idealna komedia! Z dużym zniecierpliwieniem czekam na dalsze dzieje rodziny Slater. Już teraz powiem wam, że jestem wielbicielką autorki! Stworzyła cudowne pozycje, które wciągają i hipnotyzują.