Recenzje

• Horinezumi

  2018-03-23

  Nie wiem jaka była cześć pierwsza sagi lecz sumienne przeczytanie tego tomu do końca niemal mnie uśpiło. Książka ebook oddana a w dobre ręce nastoletniej siostrzenicy, która również się nie zachwyciła. Nie zalecam

• Łukasz Radecki

  2018-03-23

  Nie zamierzam się pastwić ponad powieścią Caitlin Kittredge, jednak muszę przyznać, że o ile bardzo spodobał mnie się tom pierwszy, o tyle w przypadku drugiego dominowało rozczarowanie.Jack Winter i Pete Galdecott zajmują się teraz pracą na zlecenie. A to trzeba przegonić jakiegoś ducha, a to odczynić jakiś urok. Oto trafia im się sprawa nawiedzonego domostwa, w którym doszło do tragicznych wydarzeń. Sprawa wygląda na poważną, lecz Jack nie potrafi się skoncentrować. Mija trzynaście lat od kiedy Winter zawarł układ z demonem w zamian za zagadkową przysługę. Teraz zbliża się czas spłaty długu. Niestety, teraz mężczyzna, który przez lata pragnął jedynie śmierci, niespodziewanie odkrywa, że ma po co żyć. Rozpoczyna walkę z przeznaczeniem. Tymczasem Pete zachodzi w głowę co stało się z jej partnerem.Początek rozkręca się całkiem sprawnie, wiodąc szlakiem, do jakiego przyzwyczaił poprzednik, a więc mamy zagadkową sprawę, którą nasi bohaterowie muszą rozwiązać. Warto zaznaczyć, że zleceniodawca jest bardzo interesująco skonstruowaną postacią i choć niemalże od początku wiadomo dokąd wszystko prowadzi, to nie sposób nie wciągnąć się w akcję. I niespodziewanie wszystko się zmienia. Zachwalałem tom pierwszy za relacje pomiędzy bohaterami, pomiędzy którymi iskrzyło aż miło, lecz jednocześnie nie prowadziło to do niczego konkretnego. Oboje z bagażem własnych doświadczeń lgnęli do siebie, jednocześnie się odpychając. W tym tomie tego nie ma, co więcej, książka ebook raźno wkracza w nurt young adult fantasy, a pomiędzy naszymi bohaterami robi się parno i duszno do tego stopnia, że scenę ich zbliżenia nazwać erotyczną byłoby znacznym niedopowiedzeniem. Nie powiem, aby takie sceny mi przeszkadzały, lecz nie tego oczekiwałem po relacjach Petunii i Jacka.No i druga kwestia, czyli wątek Wintera próbującego wyplątać się z paktu z demonem. Nie wiem czemu, lecz odniosłem wrażenie, że to motyw dodany na siłę, stojący nieco w sprzeczności z zdarzeniami poprzednika. Co gorsza (dla mnie), mimo narracji trzecioosobowej, całość skupia się tym razem na Jacku. W pierwszym tomie dominującą postacią była Petunia i to jej światopogląd narzucał się czytelnikowi, tym razem jest odwrotnie. Oczywiście, dla żeńskiej części czytelników będzie to przemiana na plus, lecz mnie jakoś ani problemy, ani motywacja Wintera nie ruszyła. Zabrakło również tego, co czyniło poprzednika niezwykłym – Czarnego Londynu, świata magii ukrytego obok naszego. Fantastyki tutaj nie brak, lecz jest mniej zaskakująca.Pomijając jednak te kwestie, sama oś fabularna jest rozpisana interesująco i nie wątpię, że znajdzie ona grono oddanych fanów, którzy chyba uznają ją nawet za lepszą od poprzedniczki, choćby ze względu na usunięcie wątków kryminalnych i dominację fantastyki i erotyki. Trzeba bowiem przyznać, że Caitlin Kittredge całkiem dobrze radzi sobie z opisywaniem stworzonego przez siebie świata. Mój entuzjazm do serii jednak nieco osłabł i choć chętnie sięgnę po kolejne tomy (jeśli ukażą się w Polsce), to już z mniejszą gorliwością.

• kasandra_85

  2018-03-23

  Głównymi bohaterami są młoda, przebojowa pani inspektor Pete Caldecott a także Jack Winter, jej zamierzchły znajomy, który opornie, to opornie, lecz w końcu pomógł jej przy dziwacznym śledztwie. W tej części relacje pomiędzy tą dwójką zacieśnią się jeszcze bardziej. Dziewczyna jednak nie wie, że Jack zawarł z pewną osobą układ, z którego nie można się wycofać. Lecz facet nie należy do tych, co się poddają i z podkulonym ogonem wracają do mamusi ponieważ im coś nie wyszło. Walczą, kombinują i zbierają siły, lecz pokonać nietypowego wroga. A co ważne, ma za sobą panią inspektor, która jak trzeba będzie, to i do piekła wyruszy i samego diabła do pionu postawi;). Polubiłam bohaterów tej serii. Są nietypowi, oryginalni, wielowymiarowi. Akcja cały czas jest dynamiczna, naszpikowana niespodziankami i szczyptą magii. Londyn przedstawiono tu od mrocznej, niewidocznej dla postronnego obserwatora strony. Co więcej, w tym tomie główne skrzypce gra postać Jacka, co było wielkim plusem. Zalecam i czekam na dalszy ciąg!