Syreny okładka

Średnia Ocena:


Syreny

W zarządzanych przez mafię pubach i knajpach Manchesteru syreny sprzedają bilety do piekła – heroinę i ecstasy. Żyjąc na krawędzi, skutecznie skrywają własne sekrety. W łaski syren musi się wkupić młody detektyw Aidan Waits, skompromitowany policjant, który nie może uwolnić się od błędów przeszłości. Żeby nie utracić odznaki, zostaje wtyczką wśród narkotykowych dealerów.Sprawy mocno się komplikują, gdy Waits ma odnaleźć córkę kluczowego polityka ukrywającą się wśród syren. Klucząc w świecie skorumpowanych policjantów, cudownych dziewczyn i bezwzględnej mafii, odkrywa prawdę, którą niekoniecznie chciał poznać.Świetnie napisany, angażujący i przepełniony mroczną atmosferą kryminał. Knox zbudował z detalami świat policyjnych śledztw i narkotykowych porachunków, stworzył bohaterów, którzy w życiu poszli na wszystkie możliwe kompromisy. Doskonała lektura dla wielbicieli takich kinowych hitów jak "Infiltracja" i "Donnie Brasco"."Ostry jak brzytwa urban noir – zupełnie wyjątkowy!"Lee Child

Szczegóły
Tytuł Syreny
Autor: Knox Joseph
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Syreny w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Syreny PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Smooky

    Niezbyt nierzadko sięgam po kryminały. Szczerze mówiąc, nie jest to jakoś mi szczególnie najbliższy gatunek literacki. Lekturę tego typu wybieram raczej wtedy, gdy niezbędna jest mi odskocznia od tego, czym przeważnie bombarduję półki mojej domowej biblioteczki. Jednak kiedy już decydują się na kryminał, muszę mieć absolutną pewność, że wybrany przeze mnie tytuł wart jest czasu. Musi więc mieć to „coś”, niekonwencjonalne rozwiązania, nietuzinkowych bohaterów, bijące z każdej strony napięcie i nieprzewidywalność, a najlepiej nieoczekiwane zwroty akcji i nieoczywistą fabułę, która może pójść dosłownie w każdą stronę. Na schematyczność, nudę i brak charakteru też się nie godzę. Nie ukrywam, że „Syreny” autorstwa Josepha Knoxa były powieścią, która zainteresowała mnie od pierwszej chwili, gdy zobaczyłam ją w zapowiedziach wydawnictwa. Mroczne urban noir, klimatyczna okładka i zachęcający opis sprawiły, że naprawdę chciałam tę książkę przeczytać. Na korzyść przemówiły również liczne, pozytywne opinie, w tym też zaprzyjaźnionych blogerek, których zdanie niewątpliwie cenię. Takim oto metodą stałam się posiadaczką „Syren”, lektury, która natychmiastowo wciągnęła mnie w własny ponury świat i nie wypuściła z niego, aż do samego końca. Joseph Knox bez oporów, ubarwiania i z niespotykaną finezją przestawia mroczną i naprawdę niebezpieczną stronę miasta, w którym się wychował. Można nawet śmiało powiedzieć, że to Manchester jest jednym z głównych bohaterów tej książki. „Syreny” to bowiem obraz wielkiej przemysłowej metropolii, pełnej dziwaków, podejrzanych miejsc, szemranych interesów, barów o wątpliwej renomie, magazynów i gangów, które ciągle walczą o władzę. Obraz pokolorowany jaskrawymi neonami, zamazany wiecznie padającym deszczem, nieostry i wielokrotnie przefiltrowany przez otumaniony używkami umysł. Manchaster obserwowany oczami czytelnika jest depresyjny, ponury i do szpiku kości zdeprawowany, a w samym środku tego wszystkiego on – skompromitowany, uzależniony od narkotyków policjant, który nie jest ani przewidywalny, ani kryształowy. Samotnik, sprawny pod wpływem impulsu i nie zawsze z jasnych pobudek. Co więcej to jeden z tych bohaterów, moralnie niejednoznacznych, ponieważ choć narracja prowadzona jest z jego punktu widzenia - myśli, motywy i reakcje Aidana są pogmatwane i skrupulatnie ukryte tak, że czytelnik nie do końca wie, czego właściwie może się po nim spodziewać. Jedno jest natomiast pewne, we wszystkim co robi, kieruje się przede wszystkim dobrem kobiet, na które natknął się podczas prowadzonej przez siebie sprawy. Język tu o tytułowych Syrenach – młodych dziewczynach, będących kurierkami lokalnego dealera. To w znacznej mierze z ich powodu Aidan, raz za razem, pakuje się w większe tarapaty. Oskarżony o kradzież dowodów i zawodowo skompromitowany policjant dostaje od przełożonego szansę na poprawienie własnej beznadziejnej sytuacji. Wykorzystując nadszarpniętą reputację, ma wniknąć w środowisko dealerów narkotykowych i znaleźć wtyczkę handlarza w policji. W tym samym okresie dostaje też prywatne zlecenie do samego posła – ma znaleźć jego nastoletnią córkę, która uciekła z domu. Z czasem okazuje się jednak, że sprawa ma drugie dno i utrudnia się bardziej, niż można się było tego początkowo spodziewać. „Syreny” to naprawdę nieźle napisany kryminał, klimatem przypominający trochę stare filmy o detektywach z lat 80. Czytelnik bierze udział w policyjnym śledztwie, w którym nie ma oczywistości, nie wszystko jest takie, jak się wydaje, gdzie uczciwość i prawo przeplatają się z narkotykowym półświatkiem i jego zasadami. Gdzie rządzi pieniądz i władza, gdzie czasem lepiej zaufać wrogom, policjanci stoją w jednej linii z bandziorami, a niebezpieczne sytuacje stają się jedynym ratunkiem. W tej książce pdf zło czai się za każdym rogiem, a ufać można jedynie sobie. Dynamiczna i naprawdę udana lektura. Polecam. M. http://www.smooky.pl/

  • Łukasz Budzyński

    Przyzwoita - czyta się bardzo dynamicznie klimat książki jak też temat czytelniczo bardzo przystępny, chociaż do jakiegoś dużego arcydzieła brakuje. Godna polecenia!!!

  • Magdalena Pawlak

    Mroczna ,ciężka książka ebook ,świetnie napisana .Wciąga od pierwszej do ostatniej strony .Polecam dla osób lubiących kryminalne, mroczne klimaty

  • anonymous

    Książka ebook od samego początku pełna jest niedpowiedzeń i sprzeczności. Poznajemy głównego bohatera i jesteśmy w kropce - nie wiemy czy lubić go, czy wręcz przeciwnie. Wydaje się, że Knox czytał w młodości dużo Chandlera i z tego Chandlera dużo w nim zostało. Nie tylko skomplikowany bohater, lecz i zagadkowe dziewczyny - syreny, które zwodzą na manowce, niebezpieczne miasto, które jest niczym mityczny labirynt Minotaura. Warto zatem sięgnąć po debiutancką książkę Knoxa i razem z nim zanurzyć w światku Mancheteru, by rozwiązać zagadkę zaginionej córki. Lecz czy ona naprawdę zaginęła?

  • MartaPasternak

    Idealnie napisany,mroczny kryminał. Porywa od pierwszych stron...a potem nie można się od niej oderwać. Dla wielbicieli kryminałów - smakowity kąsek. Do tego przyciągająca wzrok okładka.

  • Aneta Bioły

    Niesamowicie udany debiut brytyjskiego autora - Josepha Knoxa, nazwisko warte zapamiętania by w przyszłości sięgnąć po kolejne książki, kiedy już się ukażą. Zaczyna się od mrocznej okładki z błyszczącym neonem tytułu, ciemna uliczka, w jaką nie zapuścilibyśmy się sami nocą. I taka jest cała książka ebook - niebezpiecznie wciągająca, jeśli zastanawiacie się, czy zacząć ją czytać, lepiej od razu przeznaczyć sobie na to wolny dzień. Własny egzemplarz pochłonęłam w jeden dzień (z przerwą na transmisję skoków narciarskich :P ). Główny bohater to wyrazisty detektyw Aidan Waits, sprawny pod przykrywką w narkotykowym światku, lecz jeśli ktoś upatrywałby w nim kolejnego idealnego przystojniaka, rozwiązującego sprawę w jeden dzień, to bardzo by się pomylił. Waits podążając tropem narkotyków i młodziutkiej zaginionej Isabelle, wkracza do przestępczego światka, miksując prochy z alkoholem, wdając się w bójki i robiąc zamieszanie samym swoim pojawieniem się. W książce pdf nie brakuje dosadnych i obrazowo przedstawionych miejsc narkotykowych ekscesów, budzących momentami obrzydzenie i szok czytelnika, lecz jest to na tyle inne od dotychczas spotykanych ode mnie książek, że z fascynacją czytałam dalej po więcej informacji. W tle stale przewija się też sprawa zaginionej przed dziesięcioma laty kobiety narkotykowego bossa Zaina Carvera. Wszystkie wątki są ze sobą ściśle powiązane i pokręcone w dziwnie upiorny sposób. Zakończenie książki szokujące i nieprzewidywalne, tylu się naczytałam kryminałów i thrillerów, a jeszcze znajdzie się jakiś autor, który mnie zaskoczy. Podobał mi się też format książki - podział na sześć części i stosunkowo krótkie rozdziały, podsycające ciekawość i nadające tempo akcji. Czytając "Syreny" nie sposób się nudzić! Zdecydowanie gorąca świeżość na rynku wydawniczym, choć sam opis książki na to nie wskazuje. Poprawka książka ebook ma 440 stron. Moja ocena 4,5, lecz że nie ma połówek podciągam do 5 :)

  • myrtij

    Narkotyki, seks czy pieniądze, co uwodzi najbardziej? Aidan Waits miał dwa wyjścia: dostać poważne zarzuty i wylądować w więzieniu, albo dostać poważne zarzuty i zacząć pracę jako policyjna przykrywka przy rozpracowywaniu narkotykowej mafii i jej sieci dystrybucji. Miał do wyboru zmarnować kilka lat życia w więzieniu albo ryzykować, że je straci obracając się wśród groźnych ludzi. Wybrał ryzyko. Jego drugim, nieoficjalnym zadaniem było odnalezienie wśród cudownych dziewczyn pracujących dla mafii, nastoletniej córki wpływowego polityka. Miał przekonać ją by wróciła do rodziny, dopóki jeszcze istniała taka możliwość… Joseph Knox ze szczegółami omawia sytuację, której odnalazł się zdegradowany policjant. Na tyle dokładnie, na ile pozwala mu pamięć głównego bohatera, który jednocześnie jest narratorem. Jak w narkotycznym transie, noce mieszają się ze sobą, płynnie przechodzą w kolejne dni, dając wrażenie chaosu, jaki panuje w głowie bohatera. Aidan Waits to postać, jakiej nie odnajdziesz w innej powieści. Policjant z zarzutami i nieprzyjemną przeszłością. Pije, ćpa, nierzadko naraża się nieodpowiednim ludziom i nie wiadomo, co z tego zestawu jest fragmentem jego przykrywki, a co cechą charakteru. Zresztą ciężko szukać w tej powieści postaci, którą można jednoznacznie pozytywnie ocenić, każda wydaje się mieć sekrety i własne grzeszne słabości, każda chce wykorzystać Aidana do własnej prywatnej rozgrywki. Już sama okładka odpowiednio nastraja czytelnika. Miasto nocą nie jest tym samym bezpiecznym miejscem, co za dnia. Twórca tworzy mroczny klimat miejskiej rzeczywistości, omawia atmosferę powoli szerzącego się zagrożenia. Stawia bohatera w sytuacji, w której nie ma się do kogo zwrócić, nie wie, komu może ufać. Zresztą nawet Aiden Waits na pierwszy (czy drugi!) rzut oka, nie wydaje się być osobą, której bez wahania powierzyłabym własne życie. Joseph Knox prezentuje słabość systemu, który powinien chronić, a który wykorzystuje własną pozycję dla swoich interesów. Świat, w którym obraca się bohater, jest brutalny i takim właśnie prezentuje go autor, nie siląc się na eufemizmy, krótkimi, konkretnymi zdaniami nakreślając obraz wydarzeń. W powieści pokazano organizację mafii narkotykowej, która, ku mojemu zdumieniu, bez większych obaw i utrudnień prowadzi działalność na terenie Manchesteru. Tytułowe syreny to kobiety, które namieszały w głowie głównego bohatera niemal tak mocno, jak alkohol czy narkotyki. Cudowne i odważne, były ważnym fragmentem sieci dystrybucji. Jedna z nich, przed laty odważyła się zeznawać przeciw swojemu szefowi. Do tej pory nikt nie wie, czy poszukiwać jej ciała, czy może zdołała się ukryć i przeżyła… Nie wszystkie wątki ciągną się przez całą książkę, niektóre kończą się wcześniej, a na ich miejsce pojawiają się kolejne, równie interesujące. Do końca byłam utrzymywana w niepewności, czy Aidan zdoła rozwikłać wszystkie tajemnice, które go otaczają, poznać wszystkie motywy i ukarać wszystkich sprawców. Joseph Knox miał niezły pomysł na książkę i , co ważne, równie nieźle go wykorzystał. „Syreny” to kryminał, który nie przypomina żadnej innej powieści tego gatunku. Zadziwia tempem rozgrywających się wydarzeń. To powieść, której akcją można było obdzielić kilka innych powieści kryminalnych i stale nie byłoby nudno, tyle się tu dzieje!

  • Agnieszka Szajda

    Ciężko się od tej książki oderwać i niemal zarwałam przez nią noc. Warto było! Wielkomiejski klimat i porachunki narkotykowych bosów odmalowane są tak plastycznie, rzeczywiście, że historia omówiona wydaje się bardzo prawdopodobna. Mimo tego całego opisanego mroku, brudu, momentami poczucia beznadziei, książka ebook nie odrzuca, a wciąga do ostatnich kartek. Serdecznie polecam.

  • evkowe

    Środowisko policjantów rządzi się swoimi prawami. Wiemy o tym z mediów, z seriali, z ebooków też, chociaż te, które czytam najczęściej traktują policję z przysłowiowym przymrużeniem oka i nierzadko mam wrażenie, że z twardego gliniarza robi się tam fajtłapowatego Kubusia Puchatka, który ma naprawdę mały rozumek. Podobnie jest ze środowiskiem polityków, które zdecydowana większość „konsumentów popkultury” kojarzy z (genialnym, własną drogą) serialem „House of cards”, w którym intryga goni intrygę, zbrodnia popycha zbrodnię, a wszystko ułożone w bardzo zgrabny sposób i wykończone rewelacyjną obsadą. Co łączy te dwa światy? Joseph Knox w własnej powieści „Syreny” serwuje nam historię młodego policjanta, który przez własne przewinienia został skompromitowany, lecz dostał niepowtarzalną szansę odkupienia. Jeżeli wykona zadanie, nie zabiorą mu odznaki, a więc stawka jest wysoka. Jak się domyślasz, zadanie nie jest łatwe – wręcz przeciwnie. Co Aidan Waits (bo tak nazywa się główny bohater) musi zrobić? Korzystając ze starych doświadczeń ma wejść w świat narkotykowych dealerów i pomóc w odnalezieniu córki posła. Zaczyna się podróż po nocnych klubach, po pubach, po ciemnych uliczkach i miejscach, o których zwykli ludzie nie mają pojęcia, a które tętnią życiem, lecz w tym najbardziej mrocznym znaczeniu. Narkotyki, seks i przemoc to chleb powszedni ludzi, z którymi przyjdzie policjantowi rozmawiać. Czy uda mu się spełnić rolę „wtyczki”, wykonać zadanie i odkupić winy? Tego dowiesz się jak przeczytasz. A czy warto? „Syreny” zaliczyłabym do literatury typowo męskiej. Historia Aidana Waitsa jest mroczna, jest skomplikowana, lecz w tym wszystkim bardzo konkretna. Uczucia i emocje są pokazane, lecz twórca nie eksponuje ich tak bardzo jak w szeroko pojętej literaturze kobiecej (i nie, nie mam tutaj na myśli romansideł), nadrabia za to rozbudowaną fabułą i głęboko sięga w przeszłość głównego bohatera. Pozostałe postacie też poznajemy dosyć nieźle i jesteśmy w stanie wyrobić sobie o nich opinię, nierzadko niejednoznaczną. Mowa powieści jest zwięzły, nieskomplikowany. Epizody są krótkie, co nadaje akcji dosyć żwawego tempa i powoduje, że błyskawicznie zagłębiamy się w „Syreny” i nie możemy się oderwać. Słynne „jeszcze jeden rozdział” przesuwa się tutaj do granic, ponieważ nie wiem, jak Ty, lecz ja widząc 3-stronnicowy rozdział, czytam dalej, póki nie znajdę dłuższego. Przyznam, że rzadko czytam książki sensacyjne i thrillery, moja uwaga mknie raczej ku kryminałom, ponieważ lubię zagłębiać się w zagadki, które niesie ze sobą popełniona zbrodnia. Nierzadko jednak denerwuje mnie, kiedy przez 500 stron ciągnie się śledztwo i następuje odbijanie piłeczki, przeciąganie struny i inne takie, byle tylko odsunąć moment ujawnienia tajemnicy. W „Syrenach” tego nie ma. Tutaj akcja rozgrywa się błyskawicznie, nic nie losy się bez przyczyny i każdy fragment układanki ma znaczenie. Mamy wątki sensacyjne, mamy mrożące krew w żyłach wydarzenia, są i zbrodnie, za które ktoś musi odpowiedzieć. Słowem? Doskonała książka ebook na wolny wieczór. A dla kogo? Dla fanów mocnych wrażeń i dla tych, którzy chcą wprowadzić do własnego życia trochę emocji, nie wstając z fotela.

  • Kinga Kosiek

    Świetna, wciągająca książka, w bardzo mrocznych klimatach! Nie powiedziałabym absolutnie, że to debiut! Łakomy kąsek dla wszystkich kochających porządne kryminały z niepokornymi, wewnętrznie poobijanymi bohaterami, których wybory bywają zaskakujące, nawet moralnie dwuznaczne, lecz których instynktownie darzymy sympatią. Pomimo mrocznego jak smoła klimatu książka ebook wciąga od pierwszych zdań. Mnie skojarzyła się z "Rzeką tajemnic" Dennisa Lehane'a. Pełnokrwiści bohaterowie, idealnie przedstawiona ponura strona dużego miasta, zaskakujące zwroty akcji. Poza tym bardzo dobrze, wręcz brutalnie pokazane różnorakie twarze zła, też tego w drogich garniturach i pod krawatem... Zdecydowanie polecam!

  • leniszcze

    Przed paroma dniami zostałam poproszona o przeczytanie i krótkie zrecenzowanie nowej książki Josepha Knoxa "Syreny" Lekturę zalecam wielbicielom kryminałów z wątkiem detektywistycznym.Książka pełna barwnych opisów miejsca i sytuacji.Opowiada o cudownych młodziutkich kobietach pracujących dla mafii narkotykowej i o skorumpowanym młodym detektywie Aidanie Waits.Trudne wybory,ponure scenerie,trzyma w napięciu.Serdecznie zachęcam do czytania

  • bresto

    Mroczna sceneria, czarne charaktery, przestępczy światek… W knajpach Manchesteru kwitnie narkotykowy interes: jedni się dorabiają, inni staczają na samo dno. W ten klimat coraz głębiej wtapia się Aidan Waits, skompromitowany policjant, dla którego jedyną szansą na powrót do policji i uniknięcie poważnych zarzutów jest podjęcie się szaleńczej misji wtopienia się w mafijny świat. Lecz nocne życie w knajpach i udział w narkotykowych imprezach zdają się być w zgodzie z jego naturą. „Syreny” to nie jest lekka książka. Przedstawia ponury świat pozornej zabawy, w którym spotykają się przeróżni ludzie: sprytni handlarze narkotyków, kobiety z niezłych domów a także wszyscy ci, którym się nie powiodło. Czytanie „Syren” dla mnie było bardziej przygnębiające niż rozrywkowe. A jednak przeczytałam ją niemalże jednym tchem, równocześnie ciesząc się, że znam ten świat tylko z literatury :)

  • efa_88

    Jakie są syreny? Czy to cudowne i wiodące beztroskie życie istoty? Czy może raczej piękne, lecz niebezpieczne femme fatale? Joseph Knox w własnej debiutanckiej powieści przekonuje czytelnika, że syreny istnieją naprawdę, lecz nie mają nic wspólnego z ich obrazem wykreowanym przez bajki z dzieciństwa. Twórca na nad 400 stronach przedstawia historię, która wciąga i uzależnia niczym ósemka. Ósemka, czyli heroina, tak prosto dostępna w słynnych barach Manchesteru. Pewnego dnia do tego świata przenika zdeprawowany i zdeterminowany młody policjat- Aidan Waits. Ma on za zadanie odnaleźć córkę posła, Isabelle Rossiter, lecz przy okazji zostaje uwikłany w mroczną i niebezpieczną historię, która nie może skończyć się dobrze. Jospeh Knox pokazuje czytelnikowi Manchester od najgorszej strony- prosto dostępne narkotyki, policja, której nie można ufać a także nierozwiązana sprawa sprzed lat. Nic nie jest takie, jakie wydaje się na początku. Pełna grozy, wciągająca fabuła a także wyraziste postaci wnoszą powiew świeżości we współczesne kryminały.

  • Barbara Bednarek

    Joseph Knox spisał czarny kryminał stając się godnym następcą mistrzów tego gatunku, takich jak Hammett czy Chandler. Stworzył sugestywny i wiarygodny obraz podziemnego świata, w którym pulsują emocje. Dobrzy i źli policjanci, skompromitowany detektyw, prominentny polityk, kobiety z problemami… Nie ma tu postaci jednowymiarowych: nikt nie jest całkowicie niezły albo zły. Poznajemy brudny świat nocnych klubów, rezydencji króla narkotykowego półświatka, podupadłej dzielnicy przemysłowej, ciemnych zaułków i groźnych ulic. Przemoc, zło, smutek, zagadkowe zaginięcie sprzed lat, ludzie, dla których nie ma nadziei. W tym mrocznym świecie przez chwilę pojawia się jasny promyk nadziei: rodzące się uczucie pomiędzy detektywem a jedną z Syren. Czy jednak można liczyć na happy end? Czy ostatecznie zatriumfuje sprawiedliwość?

  • Marzena Skrzypek

    Ksiązka wciąga od pierwszych stron, przerzucając kartki starałam się odkryć kolejne karty, lecz twórca bardzo umiejętnie dawkuje emocje. Nie zaczynajcie czytać "Syren" wieczorem, ponieważ czeka was nieprzespana noc. Bardzo zalecam przeczytanie tej książki i czekam na kolejne tegp autora :)

  • Angela

    Syreny zawsze kojarzyły mi się z fantastycznymi postaciami z bajek, czy mitów, które zamiast nóg posiadają rybi ogon, a zamiast płuc skrzela i żyją pod wodą. Te skojarzenia były bardzo pozytywne w porównaniu z nowymi, których dostarczył mi swoim debiutem Joseph Knox. W jego pierwszej powieści tytułowe Syreny to piękne, młode kobiety, które można spotkać w nocnych klubach. Nie przychodzą tam jednak szukać dobrej zabawy, czy znajomości, lecz mają konkretne zadanie - sprzedają bilety do piekła, czyli heroinę i ecstasy. W łaski Syren musi wkupić się detektyw Aiden Waits, który sam ma za sobą mroczną przeszłość. Przez własne zamierzchłe błędy może utracić odznakę, a jedynym ratunkiem jest zostanie wtyczką wśród narkotykowych dilerów - co również czyni. Dodatkowym zadaniem okazuje się odszukanie zaginionej nastoletniej córki kluczowego polityka, która ponoć znajduje się pod opieką Syren. Detektyw trafia do świata cudownych dziewczyn i brutalnej mafii, gdzie krok po kroku dochodzi do bardzo niewygodnej prawdy. Joseph Knox umiejscowił akcję własnej powieści w Manchesterze, czyli mieście, w którym się wychowywał. Jego doświadczenie w pracy w lokalnych barach i pubach pozwoliło mu na poznanie ciemnej strony przemysłu owego miasta, co fantastycznie wykorzystał w swoim debiucie. „Syreny” to bowiem książka ebook przepełniona mrocznym, trudnym klimatem, tajemnicami i zagadkami, których czasami lepiej nie wyciągać na światło dzienne. To niecodzienny kryminał, zgłębiający świat wielkich organizacji dilerskich, brutalnych porachunków pomiędzy gangami, a także haniebnej i groźnej działalności klubów i barów. Aiden Waits to postać od początku do końca bardzo tajemnicza dla czytelnika. Detektyw z mroczną przeszłością i skłonnością do używek, który poświęca cały własny czas na węszenie w bardzo groźnym środowisku. Facet wsiąka w ten świat całym sobą i poświęcając się dla sprawy, wielokrotnie mocno na tym cierpi. Twórca ani przez moment go nie oszczędza, a mimo to, on zacięcie pakuje się w kolejne kłopoty. To postać tajemnicza, lecz także wzbudzająca w czytelniku swego rodzaju podziw i szacunek, przez to jak dużo poświęca i jak mądra i inteligentna się okazuje. Wywiązuje się też nieźle ze własnej roli detektywa, ponieważ doprowadza sprawę do końca pomimo wielu pokus i ostrzeżeń. „Syreny” to dla mnie pierwsze spotkanie z kryminałem urban noir i jednocześnie bardzo udane. Było to dla mnie coś nowego, świeżego i bardzo intrygującego. Tutaj głównej roli nie odgrywa po prostu zaginięcie młodej dziewczyny, lecz na pierwszy plan wysuwa się mroczny obraz miejskiego półświatka, w którym rządzą potężni dilerzy, rozprowadzający własny towar za pośrednictwem cudownych kobiet. Nie jest to książka ebook prosta i przyjemna, ponieważ zawiera mnóstwo scen okrutnych, brutalnych i wręcz ohydnych, lecz mimo to stanowi znakomitą rozrywkę i potrafi porwać czytelnika. Styl Knoxa jest ciekawy, akcja bardzo dynamiczna, a fabuła zajmująca. Zalecam serdecznie i niecierpliwie czekam na kolejne książki autora.

  • Mea Culpa

    Joseph Knox umieścił akcję powieści na nieźle słynnych sobie terenach. Pracując w lokalnych barach i pubach przeniknął do przestępczego półświatka, poznając ciemną stronę miasta. Obecnie pracuje w branży księgarskiej, a "Syreny" to jego debiutancka powieść. Młodemu policjantowi zostaje postawione ultimatum. Lub przeniknie w szeregi narkomanów, wystawiając ich na nalot lub zostaną mu postawione zarzuty odnośnie korupcji, kradzieży środków psychoaktywnych z magazynu i dużo innych paragrafów, według powiedzenia: pokaż mi człowieka, a znajdę na niego paragraf. Aiden Waits zgadza się na współpracę, jednak nie wie jeszcze, że cała tajna akcja może mu zniszczyć życie. W dodatku zgłasza się do niego poseł, prosząc, żeby zdobył informację odnośnie jego córki, która wniknęła do tego ciemnego świata Manchesteru. Tytułowe Syreny to kurierki, które odbierają pieniądze za sprzedawane narkotyki w nieodległych barach. Czy Waits zdobędzie ich zaufanie, wkraczając tym samym do domu głównego dealera? Jaką cenę będzie musiał za to zapłacić? Świat wykreowany w książce pdf jest dopracowany w najmniejszym szczególe. Wnikamy w niego, przesiąkając na wskroś złem, jakie ma do zaoferowania. Ludzie nierzadko nie zdają sobie nawet sprawy z tego co ich otacza, żyjąc w własnej bezpiecznej strefie komfortu. Nie zauważamy brudu, który jest wokół, dopóki mamy czysto na swoim terenie. Narkotyki, prostytucja, młode kobiety, które są uzależnione, nastolatka narkomanka, skorumpowani policjanci i kurierki - Knox stworzył książkę będącą zestawem wszystkich najgorszych, najmroczniejszych koszmarów. Obserwujemy rozpacz ojca, który, jak twierdzi, chciałby wydostać córkę z tarapatów, policjanta, który chciałby ratować ludzi, jednak nie jest mu to dane, młode dziewczyny, które chciałby innego życia, lecz wybrały złą drogę. Krążymy wokół seksu, środków odurzających i alkoholu. Zamykamy oczy, by nie widzieć tego zła, które wylewa się z kartek papieru. Kiedy rozpoczęłam własną przygodę z "Syrenami", to nie mogłam się zorientować w bohaterach. Kończąc wydawało mi się, że znam ich na wylot. Jednak okazało się, że znam ich tylko na tyle, na ile twórca mi pozwala. Manipuluje on czytelnikiem, prezentuje dużo twarzy własnych charakterów, następnie następuje zwrot akcji, a odbiorca jest skołowany i szczerze zaskoczony. W ważnych momentach wstrzymywałam powietrze, a napięcie we mnie rosło wraz z oczekiwaniem na objaśnienie czy rozwiązanie danej sytuacji. Były momenty, że miałam ochotę zakryć oczy, by nie widzieć się do dalej wydarzy. Podobała mi się bardzo konstrukcja kreacji, doskonale dopasowana do fabuły. Nie mają oni nic do stracenia, więc ryzykują, wplątując się w najgorsze interesy. Waits nie był superbohaterem, nieomylnym policjantem, który pilnuje bezpieczeństwa. Wręcz przeciwnie, pakuje się w kłopoty, obijają mu twarz, wpada nawet w nałogi. Okazuje emocje, chociaż stara się je skrywać, posuwa się w śledztwie po omacku, nie mogąc rozgryźć sytuacji w jakiej się znajduje. Nie da się zapomnieć o jego sprycie i pomysłowości. Ponadto pozostali bohaterowie ukazani są w taki sposób, że trudno nam ocenić kto jest tym dobrym, a kto złym człowiekiem. Najbardziej czarny charakter może się okazać uczciwy, a z kolei ten, który z natury powinien pilnować porządku, może okazać się złym bohaterem. Pomysł wtrącenia do fabuły córki posła podsyca dodatkowo ciekawość i powoduje polityczne rozterki. Mowa dostosowany jest do przestępczego podziemia, pojawiają się przekleństwa tak charakterystyczne dla tych grup. Jest prosty, prosty w odbiorze, nadgania skomplikowane umysły bohaterów, pracujące na najwyższych obrotach. Cała opowieść podzielona jest na 6 części, a każda z nich nawiązuje tytułem do piosenki albo albumu grupy z Manchesteru: Unknown Pleasures, Substance, Closer, Still, Control, Permanent. "Syreny" to idealny thriller, który wciąga do własnego mrocznego świata. Nie sposób się oderwać, a rozwiązanie akcji następuje tak niespodziewanie, że aż wbija w fotel. Całość skomponowana jest tak, że działanie napędza działanie. Niekiedy narastające zagadki i tajemnice przytłaczają, jednak z ciekawością i podekscytowaniem odkrywamy kolejne fakty, które podadzą nam oficjalne rozstrzygnięcie. Recenzja znajduje się też na www.zksiazkadolozka.blogspot.com

  • wasilkab

    Czy każda współczesna metropolia ma własne mroczne tajemnice, które skrzętnie ukrywa przed mieszkańcami? Czy brudne oblicze przyobleka w schludne szaty po to tylko, aby nas uwieść? Manchester sportretowany przez debiutującego pisarza Josepha Knoxa wydaje się być miastem przeżartym przemocą, złem, smutkiem niczym rdzawy kawałek metalu dla niepoznaki pokryty świeżą warstwą farby. To metropolia, w której patrzy na nas oko górującego wieżowca Beetham Tower, błyszczą neony, gdzie możni tego świata zamknięci w penthousach żyją ułudą szczęścia. Opowieść Josepha Knoxa"Syreny" zaprasza do brutalnego i groźnego świata, gdzie pośród miejskiego krajobrazu możemy poczuć strach, zniszczyć własne marzenia i upaść na samo dno. Bohater czy raczej antybohater posępnego kryminału jakim są "Syreny" to Aidan Waits - obciążony błędami przeszłości, balansujący na krawędzi upodlenia policjant, który otrzymał ostatnią szansę na zmazanie własnych win. Przełożeni dają mu wybór. Może zostać zawieszony, trafić do więzienia, lecz może też odegrać rolę policyjnego kreta w narkotykowym biznesie opanowanym przez ludzi bez skrupułów. Nie mając dużo do stracenia Aidan wchodzi do groźnej gry. Infiltracja środowiska bossów narkobiznesu zazębia się z ciężkim śledztwem w sprawie zaginionej córki wysoko postawionego polityka. W ten sposób trafiamy w sam środek miejskiego półświatku. Wraz z działającym pod przykryciem Waitsem przemierzamy ulice Manchesteru, snujemy się między nocnymi klubami, smętnymi barami, opuszczonymi placami z niedokończonymi budynkami, pośród złomu, brudnych piwnic i spowitych zamrożoną mgłą ulic. Czasem siądziemy przy barze, przemkniemy obskurnym korytarzem kolejnej knajpy albo wylądujemy na bruku. W tym świecie nie ma wzniosłych ideałów, nikomu nie można ufać, liczy się zysk i przemoc. Joseph Knox wykreował groźny i przepełniony smutkiem świat. Rzeczywistość, której nigdy nie chciałabym oglądać, już na zawsze pozostanie zapisana w mojej pamięci. Szczegóły przestępczej działalności, ponure miejsca, okrutne zapisy popełnianych zbrodni sprawiły, że czułam się osaczona obrazami pozbawionymi jakiejkolwiek moralności. W świecie "Syren" - pięknych, niebezpiecznych, wyrachowanych, lecz zagubionych dziewczyn lekkich obyczajów nic nie jest oczywiste. Życie ludzkie nie ma znaczenia, nie bardzo wiadomo, komu można zaufać, lecz każdego można złamać, wymienić, czy pozbyć się bez oporów. Bohater powieści wciąga nas w szaleńczy wir niepewności, strachu, samotności. Decydując się na prowadzenie narracji pierwszoosobowej twórca potęguje wrażenie przygnębienia i desperacji, którymi obdarzył skompromitowanego policjanta. Jednocześnie spowodował, że możemy wkroczyć głęboko pod powierzchnię nocnego życia dużego miasta. Uważam, że dzięki temu udało się Knoxowi stworzyć wiarygodny i sugestywny obraz świata widzianego oczami człowieka poddanego działaniu narkotyków. Kogoś, kto z trudem radzi sobie z swoją przeszłością, balansuje na granicy prawa i tak naprawdę jest bardzo samotny. Nie obdarzyłam sympatią bohatera "Syren", lecz z pewnością wzbudził we mnie emocje. Nie spotkalibyśmy się w życiu codziennym, a jeśli nawet, nie dążyłabym do podtrzymania kontaktu. Z drugiej strony podziwiałam jego determinację w dążeniu do rozwiązania piętrzących się zagadek. Nie wiem, czy będąc na życiowym dnie byłabym w stanie kogokolwiek ratować. Aidan Waits - człowiek pozbawiony tożsamości - znalazł spokój. Czy na długo? Tego nie wiem, lecz może twórca "Syren", utalentowany debiutant obsadzi go w kolejnej życiowej roli. Myślę, że Joseph Knox dopiero się rozkręca w literackim świecie i usłyszymy o nim niejeden raz, tym bardziej że, jak sam mówi, podczas pisania przeżywał "emocjonalny rollercoaster". Życzę mu, aby jego pisarska przygoda trwała jak najdłużej. "Syreny" to interesująca i oryginalna opowieść dla ludzi o mocnych nerwach, poświęcona tematyce, która zwykłemu zjadaczowi chleba nie jest słynna z autopsji. Knox opowiada w niej ponurą i wiarygodną historię, trzymającą w napięciu, zmuszającą do myślenia, lecz także odrzucającą od świata, w którym jest tyle zła, brudu i narkotycznego szału. Zarówno mowa powieści - klarowny, oparty na slangu, jak i fabuła - pulsująca i niepokojąca do ostatniej strony, nadają powieści realizmu. "Syreny" Josepha Knoxa - kryminał o podziemiu narkotykowym w miejskiej dżungli zapamiętam jako opowieść obnażającą ciemną stronę ludzkiej egzystencji i podejmującą kłopoty współczesnych społeczeństw.

  • Pani Lecter

    Nie jestem wielbicielką "Infiltracji" i "Donnie Brasco". Okey, przyznaję, że w ogóle nie wiem co to. Lecz opis książki Knoxa wydał mi się interesujący, bardzo w moim guście, a w sumie dawno nie czytałam nic takiego. Dlaczego więc nie spróbować? Mafia, narkotyki, brudne ulice, prostytutki, zatargi, broń, strzelaniny, detektywi, zaułki i dzikie kluby. Kto tego nie lubi? To znaczy, kto nie lubi o tym czytać? Oczywiście o to mi chodziło. To wszystko można znaleźć w książce pdf "Syreny". Aiden Waits jest jednym z klasycznych detektywów - utracił wiele, a teraz musi to odzyskać. Niestety, sposób w jaki wraca do łask jest wyjątkowo niebezpieczny. Facet naraża się na straszne konsekwencje. Żyje jak dwie różnorakie osoby, lecz czy pozostanie sobą w tym brudnym świecie pełnym kłamstw i bólu? Czy poradzi sobie, gdy do głosu dojdzie również przeszłość? Książka ebook nadaje się do zekranizowania. Bardzo kojarzy mi się z amerykańskimi filmami, w których mafiozi spotykają się w klubach, a w tle tańczą półnagie kobiety. Czyta się dynamicznie i nie ma chwili wytchnienia. Knox zagęszcza atmosferę skupiając się na jednym wątku. Z pozoru, bo inne aspekty również mają tutaj własną zasługę. Wielbiciele ciemnych i brudnych ebooków znajdą tutaj coś dla siebie i chociaż wcześniej nie słyszałam o Knoxie, to nadstawiam uszu!

  • Diane Rose

    Opowieść jest wielowątkowa, lecz każdy z pobocznych wątków koresponduje z wątkiem głównym, którym są bez wątpienia narkotyki, lecz nie tylko, ponieważ w wątku głównym upchnęłabym również mafię. Głównym tematem powieści jest mafia, która całkiem dobrze radzi sobie w mrocznym Menchesterze. Tutaj handel narkotykami a także prostytucja to nic nowego, a jak coś nie wyjdzie pomogą skorumpowani gliniarze i zabawa zaczyna się od początku, a główni zainteresowani są nietykalni. Plusem powieści jest niewątpliwie odwaga autora. Nie boi się pisać o niełatwych tematach, a główny temat - narkotyki, ma też warstwę emocjonalną. Bohaterowie mogą być zagubieni, lecz ciężko orzec czy są dobrzy czy źli, sam Waits jest niełatwy w ocenie, a to tylko wzmogło moje zainteresowanie powieścią.