Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Rozmowa ze scenarzystą może mieć taki przebieg: -To jest niezłe, ma wielki potencjał, musisz jednak przemienić to i to… Scenarzysta zmienia, zaczyna się produkcyjna akcja zabiegania o film. Rozmowa może mieć i taki przebieg: -To jest niezłe, ma wielki potencjał, niestety do zmiany byłoby to i to. Rozmowa się urywa, nie ma akcji zabiegania o film. Z moich doświadczeń wynika, że obrót rozmowy nie ma żadnego związku z wartością scenariusza. Rzecz jest w tym, czy środowisko chce przyjąć scenarzystę do grona osób wpływających na kształt kina, czy nie. Scenariusze które zwiera ta książka, są tylko niektórymi z tych, jakie w zarysie albo skończone mam w swoim komputerze. Ich dzieje są różne. „Okno dla Anioła” zaproponowałam Teatrowi Telewizji. Odmowa przyszła listem poleconym. „Tekst nie mieści się w formule Teatru Telewizji”. „Drugie żony” są pierwszymi odcinkami z serii dwunastu, które zaproponowałam znacznej firmie producenckiej. Producent zrobił uwagę, że pomieszane są osoby dramatu – ich imiona nie zgadzają się z dialogami, inaczej mówiąc panuje duży chaos. Fakt, jestem osobą chaotyczną. Imiona poprawiłam, lecz codzienne próby nawiązania kontaktu z producentem nie dały rezultatu. Jeśli te teksty są przeciętnie – nie ma to większego znaczenia. Jeśli nie są przeciętne, to czego doświadczam jest kłopotem na większą skalę. Scenariusz „ Bardzo Krótka podróż” napisałam na użytek tej książki, z nadzieją, ze ktoś zainteresuje się takim obrazem filmowym. Ponieważ mimo wszystko nadziei nie tracę . Rozmowa ze scenarzystą może mieć taki przebieg: -To jest niezłe, ma wielki potencjał, musisz jednak przemienić to i to… Scenarzysta zmienia, zaczyna się produkcyjna akcja zabiegania o film. Rozmowa może mieć i taki przebieg: -To jest niezłe, ma wielki potencjał, niestety do zmiany byłoby to i to. Rozmowa się urywa, nie ma akcji zabiegania o film. Z moich doświadczeń wynika, że obrót rozmowy nie ma żadnego związku z wartością scenariusza. Rzecz jest w tym, czy środowisko chce przyjąć scenarzystę do grona osób wpływających na kształt kina, czy nie. Scenariusze które zwiera ta książka, są tylko niektórymi z tych, jakie w zarysie albo skończone mam w swoim komputerze. Ich dzieje są różne. „Okno dla Anioła” zaproponowałam Teatrowi Telewizji. Odmowa przyszła listem poleconym. „Tekst nie mieści się w formule Teatru Telewizji”. „Drugie żony” są pierwszymi odcinkami z serii dwunastu, które zaproponowałam znacznej firmie producenckiej. Producent zrobił uwagę, że pomieszane są osoby dramatu – ich imiona nie zgadzają się z dialogami, inaczej mówiąc panuje duży chaos. Fakt, jestem osobą chaotyczną. Imiona poprawiłam, lecz codzienne próby nawiązania kontaktu z producentem nie dały rezultatu. Jeśli te teksty są przeciętnie – nie ma to większego znaczenia. Jeśli nie są przeciętne, to czego doświadczam jest kłopotem na większą skalę. Scenariusz „ Bardzo Krótka podróż” napisałam na użytek tej książki, z nadzieją, ze ktoś zainteresuje się takim obrazem filmowym. Ponieważ mimo wszystko nadziei nie tracę.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Bardzo krótka podróż i inne scenariusze filmowe |
Autor: | Szczepkowska Joanna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Instytut Wydawniczy Latarnik |
Rok wydania: | 2012 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Świetne pomysły i klimat sprawiają, że czyta się ją jednym tchem, właściwie oglądając poszczególne klatki filmu, który wciąga atmosferą i różnorodnością. Jak dla mnie jest to rzadkie połączenie ambitnego, błyskotliwego obrazu z delikatnością i lekkością. Taka konstrukcja sprawia, że całość jest jednocześnie dostępna na różnorakich płaszczyznach odbioru i przez to uniwersalna. Tekst napisany w sposób, który łączy niesamowitość i urok ze zwykłym życiem i trafną obserwacją. Dzięki czemu w całości jest coś ulotnego, lirycznego i przyziemnie prawdziwego, z zachowaniem równowagi. Szczególnie „Drugie żony” są pełne paradoksów i nieoczywistych zwrotów, półuśmiechu i wielorakiej prawdy. Sceny w których przewijają się elementy sesji psychoterapeutycznej i akcji w sali porodowej to według mnie mistrzostwo świata. Gra słowna, gra obrazu i sekwencja poszczególnych klatek dopracowana w każdym szczególe. Przyjemnie by było zobaczyć te scenariusze nie tylko w fantazji lecz i na ekranie.