Średnia Ocena:
Ander i Santi tu byli
Znaleźć dom. Zakochać się. Zawalczyć o przynależność. Jedynym domem, jaki zna Ander Martínez, jest dzielnica Santos Vista w San Antonio. Na jej ulicach rozbrzmiewa mieszanka języka hiszpańskiego i angielskiego, a w restauracjach rozchodzi się apetyczny aromat pan dulce. Ander od zawsze czerpie natchnienie do malowania własnych murali z rodzinnego miasta. Ma jednak niebawem zostawić je za sobą i rozpocząć studia na akademii sztuk cudownych w Chicago. Wizja nowego życia wydaje się nu jednocześnie uwodzicielska i przerażająca. Kiedy rodzice „zwalniają” Ander ze własnej taquerii – co ma stanowić motywację do poświęcenia większej ilości czasu sztuce – posadę przyjmuje Santi López Alvarado. Ander czuje natychmiastową fascynację świeżym kelnerem i zaczyna szukać okazji do spędzania z nim czasu. Rozwijające się pomiędzy nimi uczucie sprawia, że pochodzący spoza USA Santi po raz pierwszy w życiu zaczyna czuć się w tym państwie jak w domu. Jest jednak nielegalnym imigrantem i gdy na jego trop wpadają śledczy, poczucie bycia u siebie dynamicznie staje się odległym wspomnieniem. Czy miłość ma szansę przetrwać w potyczce z okrutną rzeczywistością? Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ander i Santi tu byli |
Autor: | Garza Villa Jonny |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Young |
Rok wydania: | 2024 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Ander i Santi tu byli PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Wiedziałam, że ta książka ebook będzie dobra, lecz nie, że aż tak! Poruszający romans, który potrafi wywołać w nas i morze łez, i szczery śmiech. Wątek sztuki (jako, że Ander jest artyszczem) był bardzo nieźle przeprowadzony i w żadnym wypadku nie pominięty, a wręcz przeciwnie - ładnie wyeksponowany. Sama się łapałam na tym, że chciałabym jeszcze więcej opisów jak Ander obchodzi się ze sztuk ponieważ było to cudowne i interesujące (a nie jestem wielbicielką sztuki). Poprostu wciągało. Świetne postacie - zaczynając od Ander, a kończąc na jeno babci. Pozwalają lepiej wczuć się w powieść. Mamy tu bohaterów znających własną tożsamość i nie bojących się podejmować trudne decyzje kiedy tego potrzeba . To osobiście prawdopodobnie podobało mi się najbardziej - rzetelni bohaterowie, bardzo rzeczywiści. Lub chumor książki, który objawia się przez dialogi pomiędzy bohaterami, jednocześnie pozostając na poziomie. Osoba autorska porusza w pozycji tematy imigracji i otwiera nam oczy na sytuację uciekinierów w USA - choć jak dla mnie tego wątku było trochę za mało.