Recenzje

• Kominek

  2018-03-21

  Ostatni raz poczułem coś podobnego zagłębiając się w literacki matecznik Joanny Fabickiej. Wówczas jej „Second Hand” rozlał się po duszy stopniowo się z nią łącząc, choć nie były to doznania miłe, gdyż w upodlonym do granic bólu i rozpaczy świecie ciężko odnaleźć coś miłego. A jednak trwale poraził i nie pozwalał o sobie przez długi czas zapomnieć.Gdyby Jan Jakub Kolski pokusił się o adaptację książki Joanny Fabickiej byłoby to dzieło doskonałe, gdyż nikt inny nie ma w sobie tak szczególnej wrażliwości, jak Kolski. Stąd w żaden sposób nie dziwi fakt, że książka ebook „Las, 4 rano” jest tym wszystkim, do czego już od dawna nie tyle przyzwyczaił nas reżyser, co nauczył odbierać kino moralnego niepokoju w własny prosty, chłopięcy sposób.Nie potrzebowałem stron pięćdziesięciu, żeby rozsmakować się w tej opowieści, żeby w historii Dziada odnaleźć się tak, jakbym obudził się rano we swóim życiu. Wystarczyło raptem pięć stron, abym wiedział, że będzie to dzieło pod każdym wobec doskonałe.„Nie chciało mi się gadać. To nieoczekiwane zjawisko miało w sobie coś interesującego (choćby czerwoną czapkę, tak podobną do jego kaptura), przemawiało ludzkim głosem, lecz nie było zdolne go ożywić. Smarkula. Gówniara z plecaczkiem w zielone muchomory. Na pewno jej nie odpowie.”Kiedy pojawia się postać Jadzi w dziwacznym życiu Dziada dziwacznym zbiegiem okoliczności z marszu widzę ją w osobie urzekającej Marysi Bladzi. (Pisząc te słowa w formie brudnopisu nie zdawałem sobie sprawy, że trwają prace ponad filmem, w którym zobaczymy Marysię Bladzi w roli Jadzi.) Jednak zanim pojawia się Jadzia w leśnym siedlisku Dziada on sam choć oderwany na swoje życzenie od świata znajdzie sobie przyjaciółkę w osobie Naty, przydrożnej jagodzianki, szczupłej prostytutki, dla której Dziad z biegiem czasu stanie się kimś więcej, niż tylko sporadycznym klientem z lasu. (...)Pełny tekst recenzji dostępny w poniższym linku:http://koominek.blogspot.com/2015/09/jan-jakub-kolski-las-4-rano.html

• Magdalena Stępowska

  2018-03-21

  Książkę kupiłam mężowi. Sama usiadłam i przeczytałam. Wyjątkowa opowiadanie o inteligentnym, samotnym człowieku... obrazująca inny świat. Zalecam wszystkim.

• Łucja Ciesielska

  2018-03-21

  Ta książka ebook ma tak idealny klimat jak filmy Jana Jakuba Kolskiego, które zresztą bardzo lubię. Las, czwarta rano jest książką w której język o wyjątkowych uczuciach. Całość jest bardzo poruszająca z jednoczesną wyrazistością postaci, jak to już bywa u Kolskiego. Potrafi on przedstawiać świat swych bohaterów od osobliwej strony. Porwała mnie ta historia, lecz również wzruszyła.

• marta moskwa

  2018-03-21

  Las 4 rano co nam mówi tytuł o książce?? Niewiele.W środku cudowna historia o miłości,poświęceniu,przyjaźni... Zalecam w 100%

• Marcin Kaczyński

  2018-03-21

  W prozie Jana Jakuba Kolskiego zakochałem się od pierwszej książki i z niecierpliwością czekam na kolejne pozycje. "Las 4 rano" to cudowna opowiadanie o rozczarowaniu życiem i ponownym odszukaniu jego sensu. Pozycja obowiązkowa dla fanów prozy i filmów genialnego Jana Jakuba Kolskiego.