Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Dziennikarze, artyści, naukowcy, celebryci. Tworzą nieformalny Front Jedności Przekazu zwany Salonem.Nie łączy ich tajny kodeks ani rytuał inicjacji. Zasady są niepisane, lecz i tak każdy z członków gremium nieźle je zna. Co grozi za wyłamanie się z szeregu? Zazwyczaj tylko upomnieniei pogrożenie palcem (pamiętacie co się działo kiedy Marcin Meller wycofał poparcie dla PO, lub kiedy Monika Olejnik powiadomiła premiera, że wszyscy reporterzy są przeciw niemu), lecz czasem trzeba kogoś bezpowrotnie wygnać (przypadek Joanny Szczepkowskiej).Prezentujemy osiemdziesięciu salonowych zawiadowców. Kto się nie załapał niech nie płacze; możliwe są kolejne tomy alfabetu.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Alfabet salonu |
Autor: | Feusette Krzysztof |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Fronda |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook zawiera krótkie opisy haniebnych działań ludzi, których wielu Polaków uważa za dużych bohaterów. Ponieważ przecież jak można pomyśleć, że taki Władysław Bartoszewski nie powinien być autorytetem?! Jak można pomyśleć, że najwięksi reporterzy mogą być niewiarygodni?! Zalecam książkę tym, którzy oczy mają już choć trochę otwarte. Na lemingi już dawno za późno.
Krzysztof Feusette na początku książki deklaruje, że powstała ona, żeby utrwalić teraźniejszość nim ulegnie ona zapomnieniu. Nie chce spoglądać na ludzi tworzących „salon” przez pryzmat ich rodziców (co ostatnio jest bardzo modne), lecz przez czyny jednostek, które są omawiane, bo to oni decydują jak ma wyglądać Polska za kilka lat. Po takim wstępie czytelnik oczekuje rzeczowego prania brudów. Zaskoczenie pojawia się już przy pierwszej postaci, która jest omówiona na różna metody nawet z zastosowaniem metafory „myszki”, która w dziurkach serka po prawej stronie widzi wady opozycji i ciągle subtelnie chwali władzę. Mimo tego nie zabraknie również odzierania z piórek obojętności politycznej i pokazanie największych wpadek.W książce pdf możemy znaleźć ironiczne przemyślenia o osiemdziesięciu różnorodnych postaciach z areny politycznej. Nie zabraknie wśród nich „profesora” Władysława Bartoszewskiego - który nierzadko w zagranicznych mediach ośmieszał Polaków i rysował i ciemna portrety (w jego mniemaniu hitlerowcy byli lepsi od Polaków) – czy Moniki Olejnik i wielu innych postaci słynnych nam z mediów. Czasami owo prawicowe naśmiewanie jest po prostu spojrzeniem na kłopot z prawej perspektywy, czasami bywa również głosem rozsądku wśród politycznego tańca polegającego na naśmiewaniu się z rodaków i obsmarowywaniu naszego kraju. Każda z omówionych postaci dostaje w prezencie nowe przezwisko, które nawet w przypadkach mojej sympatii do owej jednostki wydaje mi się bardzo nieźle oddawać charakter działań.Z ciekawszych i najbardziej słynnych postaci możemy w książce pdf znaleźć ks. Adama Bonieckiego, Adama „Negrala” Darskiego, Kamila Durczoka, Jarosława Gugałę, prof. Jana Hartmana, Piotra Kraśko, prof. Ireneusza Krzemińskiego, Henryki Krzywonos, Daniela Olbrychowskiego i wielu innych. Jak widać pole wyboru i opisu jednostek, które w pewien sposób kształtują spojrzenie wielu ludzi na sprawy społeczne jest szerokie. Wszystkich łączą lewicowe upodobania.Książkę zalecam osobom interesującym się polityką i naszą sceną publiczną, ponieważ salon nie koniecznie jest tu zestawem jednostek wybitnych (chociaż i tacy się trafiają), lecz takich, którzy są słynni z mediów.
Szereg osób, wśród których są zarówno artyści, reporterzy jak i dużo innych słynnych i mniej słynnych nazwisk zostało członkami nieformalnego salonu. Pomimo różnic zawodowych i wieku łączy ich jedno – postawa i jedność w kreowaniu przekazu medialnego.W książce pdf zainteresował mnie opis i stwierdziłam, że warto dowiedzieć się więcej o ludziach, którzy mają wpływ na kształtowanie opinii publicznej w naszym kraju. Oczekiwania wobec lektury miałam wielkie chociażby z uwagi na jej autora, który jest znanym felietonistą i publicystą. Jakie są moje odczucia po jej zakończeniu?W książce pdf zarysowanych zostało osiemdziesiąt sylwetek osób pełniących role opiniotwórcze, a zdaniem autora należących do nieformalnego salonu. W tym gronie nie brak dziennikarzy, lecz także aktorów, rysowników czy reżyserów. Wachlarz nazwisk jest rozpięty i barwny, a należą do nich pomiędzy innymi: Maria Czubaszek, Tomasz Karolak, Piotr Kraśko, Marek Kondrat, Magdalena Środa, Jarosław Gugała czy Andrzej Mleczko. Wszystkie osoby zgodnie z tytułem publikacji opisywane zostały w porządku alfabetycznego. Najbardziej jednak zwraca uwagę określenie znajdujące się obok każdej z wymienianych postaci przykładowo: ryczący bawół czy człowiek demolka.Po zakończeniu lektury mam mieszane uczucia, a dominują zaskoczenie i może częściowo zdegustowanie. Muszę przyznać, że o wielu opisanych wydarzeniach, sytuacjach czy rozmowach przytaczanych w książce pdf wcześniej nie słyszałam, więc tym bardziej okazały się one dla mnie zadziwiające.Styl pisarski jest swobodny, a mowa prosty w odbiorze. Twórca nie boi się użyć mocniejszych sformułowań. Każdy z epizodów zawiera opis kompromitujących wydarzeń, rozmów, manipulacji czy również obraz zależności i układów. W książce pdf na poparcie opinii autora występuje dużo cytatów, które nierzadko szokują i otwierają oczy na z pozoru słynne obrazy i sytuacje wypełnione po brzegi absurdami. Wydaje mi się jednak, że niektóre wątki zostały za mało rozwinięte. Osoby, które nie śledzą na bieżąco zdarzeń i nie interesują się życiem politycznym mogą się nieco pogubić i nie do końca zrozumieć sytuację.Książka z pewnością wzbudza dużo skrajnych emocji i skłania do zastanowienia się ponad realiami areny politycznej. Uderza brutalna szczerość okraszona wnikliwymi, chociaż szokującymi ocenami autora. Atmosfera jest ciężka, gęsta i pełna brudów. Książka ebook nie każdemu przypadnie do gustu. W zależności od odbiorcy może wzbudzić różnorakie odczucia. Publikacja niewątpliwie wnosi dużo świeżych informacji i dotyka trudnej, lecz ważnej dla każdego z nas tematyki. Niestety myślę, że absurdów nie brak i można by ich znaleźć o dużo więcej.Podsumowując, „Alfabet salonu” to mocna lektura ukazująca skrawek sytuacji politycznej w naszym kraju. Obrazuje jak wielki wpływ mają media na kształtowanie opinii publicznej. Widać jak dużo zależy też od ludzi, którzy je tworzą a także jak ciężko zachować bezstronność, gdy w grę wchodzą pieniądze, władza czy również rozwój kariery zawodowej.
Po tę pozycje sięgnąłem z czystej ciekawości i muszę przyznać, że nie żałuje tego. Całkiem przyjemna lektura, która może się podobać. Dowiedziałem się, z niej dużo interesujących rzeczy, o których wcześniej nawet nie miałem pojęcia. Dlatego jeśli miałbym jakoś ocenić tę pozycję to, z miejsca postawiłbym jej 4-/5. Pozdrawiam.
Alfabet salonu to książka, w której Feusette, słynny reporter i publicysta, przedstawia 80 osób - naukowców, reporterów i celebrytów, pokazując, jak duży wpływ na ludzi mają osoby medialne, w jak krótkim czasie, za sprawą wygłaszania głośnych opinii stają się autorytetami w polskim społeczeństwie. To książka ebook także o tym, jak dużą rolę w naszym społeczeństwie odgrywają środki masowego przekazu.
"Alfabet salonu" to rzecz obowiązkowa dla wszystkich, którzy lubią wiedzieć co w politycznej i medialnej "trawie piszczy". A po lekturze książki Krzysztofa Feusette można odnieść wrażenie że losy się naprawdę wiele, skala polityczno-medialnych zależności i uwarunkowań jest naprawdę duża. Naprawdę warto sięgnąć.
Front Jedności Przekazu zwany Salonem. Dziennikarze, aktorzy, celebry ci kontra polityka i jednostki rządzące Polską. Każdy ma własne zdanie, razem tworzą jedność. W książce pdf pojawiają się takie nazwiska, jak: Tomasz Lis, Daniel Olbrychski, Andrzej Wajda, Marek Raczkowski, Maciej Stuhr, Kazimiera Szczuka, Tomasz Jacykow, Kuba Wojewódzki. Ich spojrzenie na politykę.