96

Szczegóły
Tytuł 96
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

96 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 96 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

96 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

TYTU�: Rytua�y dawne i wsp�czesne. AUTOR: Jean Maisonneuve Wst�p. Termin ryt(1) wywodzi sie z lacinskiego slowa ritus, ktore oznacza kult, ceremonie religijna, lecz takze obyczaj. To podwojne znaczenie obecne jest w naszym jezyku. Wyraz posiada rowniez zabarwienie pejoratywne, nieco archaiczne, jesli nie smieszne, kiedy oznacza postepowanie stereotypowe. Rytualy moga byc religijne (msza, szabas), swieckie (protokol, zaprzysiezenie), zbiorowe (swieta narodowe i rodzinne), prywatne (modlitwa i niektore rytualy cielesne). Inne dotycza po prostu zycia codziennego (pozdrowienia, przejawy grzecznosci) albo przesadow zwiazanych z magia, a jeszcze zywych w niektorych rejonach swiata. Warto pokusic sie o sformulowanie ogolnej definicji rytualow ujmujacej calosciowo ich zlozonosc i roznorodnosc kulturowa. Nie mozna bynajmniej wybierac pomiedzy rytem a rytualem, tym bardziej, ze na rytual moze sie skladac szereg rytow, np. rytual katolicki zawiera wiele rytow sakralnych. Przymiotnik rytualny oznacza podporzadkowany regulom rytu. W tej ksiazce bedziemy uzywac obydwu terminow wymiennie. Wypelnic rytual to jedno, a zaobserwowac go i przestudiowac - to drugie. Poczawszy od starozytnosci spotykamy przekazy, w ktorych autorzy opisywali zwyczaje odbiegajace od praktykowanych w ich wlasnym kraju. Odkrycie nowego swiata w XVIII wieku zaowocowalo licznymi relacjami podroznikow zdumionych, a czasem oburzonych pewnymi obyczajami. Aspekt dziwnosci i obcosci odczuwanych przez osobe z zewnatrz cechuje z pewnoscia wiele rytualow. Owe subiektywne relacje zapowiadaly etnografie, ktora na poczatku XX wieku wypracowala coraz bardziej scisle i jasne metody. Ponadto opierala sie prawie wylacznie na opisie, pozniej na porownaniu spoleczenstw zwanych prymitywnymi - afrykanskich, Indian amerykanskich, Oceanii... - pod waznymi wzgledami: z naukowej ciekawosci, w poszukiwaniu korzeni ludzkiej kultury czy pochodzenia wierzen, symboli, techniki. Nawet jesli teoria genetyczna jest dyskusyjna, to nie ma watpliwosci, iz rytualy odgrywaly istotniejsza role w spoleczenstwach prymitywnych niz w naszym, stad tez staly sie przedmiotem badan wielkich pionierow etnografii - Durkheima we Francji, Frazera w Wielkiej Brytanii - oraz wielu ich nastepcow. Pismiennictwo dotyczace konkretnych rytualow jest na ogol bardzo bogate, lecz opracowania poswiecone czlosci zjawisk naleza do rzadkosci. Byc moze, jak to zobaczymy, powodem takiego stanu rzeczy sa trudnosci zwiazane z jego interpretacja. Pole badan jest bowiem szerokie, obejmuje zarowno spoleczenstwa dawne jak i wspolczesne. Dodatkowy problem stanowi niewielka mozliwosc ich porownywania. Praca niniejsza, nie pretendujac do wyczerpania tematu, stawia sobie jedynie za cel okreslenie funkcji, typow i ogolnych teorii rytualow. Kladac nacisk na obrzedy swieckie i codzienne, zadamy sobie pytanie o wspolczesny kryzys rytualu oraz o przyczyny powstawania nowych obrzedow. Ksiazka zajmuje sie glownie kultura zachodnia oraz wybranymi aspeltami kultur starozytnych - nie poswiecajac z braku miejsca uwagi wspolczesnym rytualom afrykanskim i wschodnim. Rozdzial I. Co to jest rytual? Znaczenie i problematyka. I. Definicja i rola rytualow. Terminy ryt, rytual nie sa latwe do zdefiniowania chocby dlatego, ze posluguja sie nimi przedstawiciele roznorodnych galezi wiedzy - etnolodzy, socjolodzy, psycholodzy spoleczni, psychoanalitycy i etolodzy - nie mowiac o jezyku potocznym, w ktorym czesto naduzywa sie tych pojec. Chcac sformulowac spojna definicje rytualu, nalezy najpierw przywolac rozumienie tego terminu w wymienionych dyscyplinach, ukazujac jego zwiazki z licznymi pojeciami pokrewnymi. 1. Rozumienie rytualow w roznych dyscyplinach. Rytualy oznaczaja w tych dziedzinach calosc lub tylko pewna czesc praktyk nakazanych lub zakazanych, powiazanych z wierzeniami magicznymi czy religijnymi, z ceremoniami i ze swietami, ktore bazuja na dychotomii: sacrum-profanum, czyste-nieczyste. Interesowaly one badaczy francuskich, od Durkheima do Levi-Straussa, jak i anglosaskich, od Frazera do Turnera - zeby przywolac kilka najwazniejszych nazwisk(2) Psychologia spoleczna kladzie nacisk przede wszystkim na interakcyjny wymiar rytualnosci dotyczacej pewnych aspektow zycia codziennego, odnoszac sie do doswiadczen osobistych i do poziomu uswiadomienia zachowan jednostek. Psychoanaliza, uznajac funkcje zbiorowa rytualow, interesuje sie glownie ich formami oraz funkcjami indywidualnymi, tj. postepowaniem jednostki w sytuacjach codziennych, wywolanych przymusem powtarzania czynnosci oraz mniej lub bardziej neurotycznymi obsesjami np. w zakresie odzywiania, higieny osobistej lub ubioru. Etologia wreszcie wywodzi rytualizacje z procesu ewolucji gatunkow i odnosi ja do archaicznych schematow zachowan adaptowanych do specyficznej funkcji komunikacji, np. zalotow lub odstraszania innych gatunkow. Jednak zakres pojecia odnoszacego sie do ludzi i zwierzat nastrecza problemy, ktorych nie jestesmy w stanie wyczerpujaco przedstawic. Wszystkie te dyscypliny pod pojeciem rytual rozumieja zwsze zachowania specyficzne, zwiazane z okreslonymi sytuacjami i regulami, odznaczajace sie powtarzalnoscia, ktorych rola nie jest jednak oczywista. Z drugiej strony, niezaleznie od konkretnych odmian rytualow spolecznych oraz ich roznorodnosci w czasie i przestrzeni, wystepowanie tych praktyk wydaje sie uniwersalne. 2. Pojecia pokrewne i synonimiczne uzywane zamiennie z terminem rytual. Zwyczaje, rutyna : Czesto rytual jest sprowadzany do pewnych funkcji lub zachowan majacych charakter rutynowy i stereotypowy; mowi sie np. o rytualach administracyjnych lub pedagogicznych, majac na mysli przestarzale formalnosci i procedury. Procesy owe nie dotycza cyklu dzialan ograniczajacych sie jedynie do jakiegos programu czy przyzwyczajen, lecz w rzeczywistosci odnosza sie do pewnych wartosci, czasem kwestionowanych, ale jeszcze nie w pelni przezytych. W ten sposob w znaczeniu terminu pozostaje tresc symboliczna nie dajaca sie wytlumaczyc sama tylko uzytecznoscia. Problem ten jeszcze wyrazniej zauwazamy w rytualach archaicznych, ktore nie stronia nawet od krwawych prob mogacych prowadzic nawet do okaleczenia - nie na tyle jednak, aby uchodzily za absurdalne czy nieuzasadnione, jak to zostalo pozniej stwierdzone. Z punktu widzenia terminologii mozna w kazdym razie rozroznic rytualnosc i rytualizm, zastrzegajac drugie pojecie dla zachowan stereotypowych, a nawet mechanicznie powtarzanych, wykazujacych tendencje do skostnienia. Kod, program : kod jest systemem umownych sygnalow sluzacych do przekazywania wiadomosci od nadawcy do odbiorcy. Sygnaly moga miec roznorodna nature: jezykowa, mechaniczna, czesto wyrazane sa gestami. Wybor formy zalezy od celu komunikacji (informowac, niepokoic, uwodzic, itd.), jak i od kontekstu (zwyczajowy, okolicznosciowy). Liczne kody sa podatne na rytualizacje - w sferze religii, magii, prawa czy nawet zycia towarzyskiego. Moda, pomimo przemojajacego charakteru, takze moze byc kodowana i przezywana w pewnych srodowiskach jako rodzaj rytualu(3). Mozna wiec powiedziec, ze tworza one specyficzny, skodyfikowany system pozwalajacy jednostkom lub grupom na nawiazanie kontaktu z sila tajemna, z bytem boskim czy ich substytutami nadnaturalnymi lub ziemskimi (np. idealy). Jednak podczas gdy wynikajacy z umownosci kod moze byc mniej lub bardziej swobodnie modyfikowany, to rytual ma charakter niezmienny w ciagu bardzo dlugich okresow czasu, a kazda proba zmiany kolejnosci, jak i tresci elementow w szczegolowym programie rytualu, deformuje jego sens i donioslosc. Od zwyklego zwyczaju odroznialo go odniesienie do ukrytych sil lub do podstawowych wartosci, slowem do sacrum - pojecia i dziedziny bardzo zlozonej. Ceremonia, kult : w literaturze etnologicznej i socjologicznej te dwa terminy scisle sie wiaza, szczegolnie u E.Durkheima, sa tez wyraznie rozrozniane przez innych autorow(4), ktorzy rozumieja przez ceremonie ogolna kategorie spolecznej komunikacji, a przez rytual jej forme mistyczna - mogaca zreszta posiadac charakter osobisty (np. samotna modlitwa), Inni rozrozniaja z kolei pojecia ceremonialny w znaczeniu: obrzedowy badz zwiazany z etykieta, albo rezerwuja termin kult dla specyficznych praktyk wyrazajacych czesc do boga, istoty, osoby. Gdyby te rozroznienia mialy byc czyms wiecej niz tylko konwencja nominalna, wowczas latwo by je podwazyc. Ceremonia swiecka posiada zawsze charakter odswietny i zapozycza szczegoly mniej lub bardziej z rytualu religijnego, czasem posuwajac sie nawet do parodii (np. intronizacja w pewnych stowarzyszeniach politycznych czy kulinarnych). Nie mozna zreszta zapominac o etymologii tego slowa - ceremonia oznacza kult, uszanowanie swietosci. Mozna po prostu zarezerwowac ten termin dla zorganizowanych form praktyk zbiorowych o charakterze steatralizowanym. Kazda ceremonia odnosi sie wiec do jakiegos podstawowego rytualu, a kazdy rytual moze miec mniej lub bardziej ceremonialna realizacje (np. slub czy pogrzeb). Rytual i symbol : terminy symbol, symboliczny posiadaja rowniez zmienny zakres. Nawet w jezyku potocznym mowi sie, ze obraczka, flaga, krzyz sa symbolami malzenstwa, ojczyzny, Chrystusa; ze pies symbolizuje wiernosc, a waz perfidie. Sztuka, poezja, religia odwoluja sie do symboli. W kazdym przypadku chodzi o rzecz nieobecna w naszej bezposredniej percepcji, a przedstawiana, wyobrazana przez symboliczny przedmiot, zapewniajacy zwiazek z niewidzialnym i pobudzajacy wyobraznie(5). Praktyki rytualne sa w najwyzszym stopniu symboliczne, gdyz przez postawy, gesty lub slowa posrednicza w zwiazku z istota nie tylko nieobecna (jak w przypadku zwyklego znaku), ale rowniez niepostrzegalna, nieosiagalna inaczej niz poprzez symbol. Widzimy wiec, ze rytual i symbol od siebie zaleza. Przy czym systemy symboliczne moga istniec bez rytualu, jak na przyklad matematyka, ktora stanowi jednak bardziej abstrakcyjny i zintelektualizowany system, podczas gdy sztuki piekne, mity, ideologie (nawet racjonalizm, kiedy graniczy z dogmatem i z kultura rozumu) nie moga obejsc sie bez rytualu. Sposrod kilku zwiezlych definicji, mogacych nazwac kazdy rytual religijny, swiecki lub codzienny, zacytujemy zaproponowana przez I.Chiva: spoleczna technika symboliczna. 3. Korelaty rytualu. Rozumiemy przez to pojecie elementy, bez ktorych rytualy nie moglyby istniec ani funkcjonowac: Wiara, sacrum, cialo : z jednej strony chodzi o calosc wierzen zroslych z pewna doktryna religijna lub magiczna, z mitem poczatku(6), z pewnymi idealami laickimi, implikujaca we wszystkich przypadkach okreslona postawe umyslowa w sprawach wiary. Wymyka sie ona kazdemu rozumowemu tlumaczeniu; zwraca sie do bytu najwyzszego, do sil tajemnych lub do wartosci, ktore przybieraja dla wierzacego swiety charakter. Mozna powiedziec, ze o ile istnieja rytualy bez boga i tajemnicy, o tyle nie moglby istniec rytual bez wiary - ani z pewnoscia wiara bez rytualow. Sacrum to dziedzina i pojecie zlozone2, przeciwstawne profanum. Oznacza to, co oddzielone i rozgraniczone, przestrzen zamknieta, miejsce zarezerwowane tylko dla wtajemniczonych. Prace etnologiczne i historyczne odslaniaja dwoistosc sacrum istniejacego na pograniczu czystego i nieczystego, porzadku i nieporzadku, poszanowania i naruszania. W dodatku sacrum nalezy bardziej do kategorii emocji niz do wyobrazen. Jest to wedlug R.Cailoisa kategoria wrazliwosci. Czy owo pojecie dotyczy wylacznie transcendencji, komunikacji ze swiatem nadprzyrodzonym, nadludzkim, do ktorego odnosza sie wszystkie archaiczne rytualy? Czy tez mozna przyjac istnienie sacrum immanentnego, zwiazane z wartosciami laickimi ze sfery obywatelskiej, moralnej, politycznej, wynikajacymi z przeroznych ukladow? Odpowiedz na to pytanie pojawia sie w definicji rytualu, jesli wlaczyc do niej wspolczesnosc. Powrocimy jeszcze do tego zagadnienia. Z drugiej strony bez szeregu zachowan fizycznych (postawy, gesty, tance, spiewy) wyrazanie wiary byloby niemozliwe. Nie istnieje bez watpienia zaden rytual, ktory nie wykorzystywalby posrednio lub bezposrednio ciala - badz to jako miejsca do naniesienia pewnych znakow czy stosowania zabiegow, badz to jako zrodla energii i oddzialywania (spojrzenia, dotkniecia, wolania, zawodzenia), albo tez czesto jako podmiotu seksualnosci, dziedziny, w ktorej kultura zwraca sie do popedow. Wszystkie prace poswiecone rytualom podkreslaja gleboki zwiazek wiary i cielesnosci. Czy wiara, ktora nie porusza, moze byc szczera? - glosil w slynnym wierszu Racine3. Na poziomie najbardziej pierwotnym, lecz aktualnym takze w naszych czasach, tatuaz stanowi rytualny znak grupowego lub osobistego przeznaczenia. Teraz mozemy zaproponowac przekrojowa definicje rytualu: jest to skodyfikowany system praktyk, posiadajacy w okreslonym miejscu i czasie subiektywne znaczenie i symboliczna wartosc dla swych uczestnikow i swiadkow, implikujacy aktywizacje ciala i posiadajacy zwiazek z sacrum. Nalezy zaznaczyc, ze powyzsza definicja wyklucza pospolite uzycie terminu jako nazwy rutynowego dzialania (rytualizm) oraz nie obejmuje rytualizacji u zwierzat wymykajacej sie implikacjom sakralnym. 4. Rola rytualow. Nie mozna ograniczyc sie tylko do aspektow rytualow, ktore daja sie obserwowac, jak: powtarzalnosc, ciaglosc, zmiennosc kulturowa, lokalna. Wazne jest, zeby okreslic ich funkcje i znaczenie w powiazaniu z atmosfera powstajaca w grupie podczas trwania rytualu oraz z osobistymi przezyciami uczestnikow, a wiec z caloksztaltem sytuacji, uczuc, wyobrazen, ktore rytual wyraza, reguluje, ze wszystkimi procesami psychospolecznymi, bez wzgledu na dyscypline nauki, do ktorej odwoluje sie badacz. Poza celami wyraznie okreslonymi - takimi jak opieka boska, plodnosc, intronizacja, nastroj biesiadny, itd. - mozna przypisac rytualom trzy wazne funkcje, scisle powiazane i niejednakowo pojmowane przez grupy oraz jednostki, ktorych dotycza: Funkcja panowania nad zmiennoscia i strachem. Zachowania rytualne wyrazaja i uwalniaja ludzki strach przed cialem i swiatem, ich przemijaniem i unicestwieniem - liczne archaiczne rytualy wyklinajace i blagalne pozwalaja na ukierunkowanie silnych emocji (nienawisc, strach, zal, nadzieja). Ta funkcja jest szczegolnie wyrazna w obrzedach zalobnych, obecnych we wszzystkich spoleczenstwach, a takze podczas uroczystosci inicjacji lub pielegnacji ciala. Liczne praktyki wyrazaja symboliczne panowanie nad przestrzenia i czasem, zmniejszajac ich nieuchronnosc i zmiennosc w oczach uczestnikow. Naleza do nich przede wszystkim zwyczaje poswiecania wybranego miejsca za pomoca symbolicznych znakow i gestow (wszystkie rytualy majace na celu ograniczenie przestrzeni) lub swiecenia por roku (rytualy sezonowe) czy okresow zycia (obrzedy przejscia). Funkcja obcowania z nadprzyrodzonymi lub z pewnymi tajemnymi i idealnymi formami i wartosciami. Jest bezposrednio zwiazana z poprzednia, gdyz dazy do zjednania mocy, ktore nam sie wymykaja: bostw, dobroczynnych lub zlych duchow, przypadkowych idealow. W obliczu tego, co nie jest technicznie dostepne i mozliwe do kontrolowania, czlowiek ucieka sie do zabiegow symbolicznych: gestow, znakow, przedmiotow, ktorym przypisuje pewna skutecznosc. Takie jest znaczenie modlitw, zaklec czy najpospolitszych przesadow. Odniesienie do sacrum istnieje w rytualach laickich pod postacia wartosci i idealow, ktorym sklada sie ofiary, oddaje czesc. Jest to szczegolnie widoczne w przypadku przemowien na kongresach politycznych lub z okazji swiat upamietniajacych jakies wydarzenia. Funkcja komunikacyjna i regulacyjna realizowana poprzez poswiadczenie i wzmocnienie wiezi spolecznej. Ta funkcja jest z pewnoscia mniej uswiadomiona od poprzednich, lecz wyrazna dla kazdego obserwatora: kazda spolecznosc (duza lub ograniczona), kazda grupa majaca poczucie tozsamosci (wyrazajace sie czestym uzyciem zaimka my) dowodzi potrzeby podtrzymania, umocnienia przekonan i uczuc tworzacych jej jednosc. Ten rodzaj odnowy moralnej, zeby uzyc wyrazenia Durkheima, moze zaistniec tylko dzieki spotkaniom, zgromadzeniom, gdzie jednostki potwierdzaja wspolne wartosci. Dotyczy to wszystkich swiat religijnych lub swieckich, rytualow masowych (manifestacje, igrzyska, mecze, itd.), a nawet pewnych zachowan codziennych (formy grzecznosci, troska o stroj, wizyty...). Poprzez te funkcje rytualy sytuuja sie na pograniczu natury i kultury, tego co zmyslowe i tego co duchowe, zapewniaja nie tylko regulacje spoleczna i moralna, ale rowniez zaspokojenie pragnien zywych zarowno kiedys, jak i dzisiaj: pragnienia obfitosci, potrzeby pocieszenia, zjednoczenia, przebaczenia. Tym bardziej absurdalne moga wydawac sie twierdzenia pomniejszajace role rytualow, traktujace je jako zjawiska archaiczne czy folklorystyczne i mowiace o utracie ich znaczenia w dobie obecnej lub o drugorzednym znaczeniu rytualu w ogole. II. Sposoby poznawania rytualu. Badacze rytualow posluguja sie roznorodnymi metodami stosowanymi w naukach humanistycznych. W licznych przypadkach zdobywaja materialy posrednio, poprzez dokumenty historyczne dotyczace minionych okresow lub pochodzace z badan biezacych, ktore sa przekazywane rytuologom. Takich dzialan bez watpienia nie da sie uniknac, poniewaz jedna osoba lub grupa ankieterow nie jest w stanie zebrac wszystkich potrzebnych danych. Pochodza one z porownywania i oceny materialow na poziomie gromadzenia, opracowywania i interpretacji. Z punktu widzenia antropologii J.Cazeneuve podlresla korzysci plynace ze stosowania metody porownawczej: badz to w celu okreslenia globalnego znaczenia zachowan rytualnych, czy to dla znalezienia wlasciwych pojec do ustalenia typologii, albo aby zaznaczyc zasieg interpretacji (lokalny lub ponadkulturowy). Oczywiscie nalezy dysponowac zawsze jak najobszerniejszym materialem dokumentacyjnym. Powszechnie znany jest przypadek stosowania identycznych rytualow wsrod ludow bardzo oddalonych od siebie lub w kulurach nie majacych w ogole zadnego kontaktu, jak np.: obrzezanie, niektore rytualy biesiadne, pewne obrzedy pogrzebowe. 1. Dwa sposoby obserwacji. Podstawowa metoda zbierania informacji pozostaje obserwacja1, ktora moze przyjac dwie odmienne postacie: Mniej lub bardzie systematyczna obserwacja zachowan w oparciu o instrukcje lub zestawienie sporzadzone na podstawie wywiadu wstepnego w wybranych grupach danej populacji. Obserwator podchodzi do zagadnienia z pewnym dystansem, tak aby pozostal jak najbardziej neutralny. Obserwacja uczestniczaca, podczas ktorej badacz integruje sie z grupa badanych i wspoldziala z nia w roznych sytuacjach. Nawet jesli uda mu sie stworzyc od razu kilka hipotez lub zarysowac centra zainteresowan, jego glowna troska jest obserwacja ludzi, ktorych chce zrozumiec. A. Oto przyklad pierwszego sposobu prowadzenia obserwacji: Badania B.Brila dotycza niezmiennikow lub rytemow mozliwych do wyroznienia na podstawie analizy porownawczej caloksztaltu rytualow zwiazanych z narodzinami i smiercia, zaobserwowanych w roznych kulturach afrykanskich. Mozna hipotetycznie przyjac pewna liczbe systemow pozwalajacych poprzez roznorodne kombinacje na zrekonstruowanie zachowan rytualnych w oparciu o trzy poziomy struktury rytualu: 1.Poziom 1: rytual globalny lub calosciowy, np. obrzed pogrzebowy, 2.Poziom 2: kolejne elementybrytualu, np. oczyszczenie, ofiara, 3.Poziom 3: podstawowe dzialania rytualne, np. skropienie, libacja. Jednakze metoda analizy wylacznie opisowej nie wystarczy do interpretacji zaobserwowanych zachowan, proby uchwycenia ich sensu. Jest to widoczne w wyborze i w nazwach kategorii rytemow, np. ofiara lub oczyszczenie, ktore z kolei obejmuje szesc rytemow: kapiel, skropienie, mycie, wycieranie, zamiatanie i spalenie. Samo skropienie oznacza cos wiecej niz pokropienie woda osoby lub przedmiotu, podobnie jak pojecie ofiary jest nierozerwalnie zwiazane z zabiciem. Taki sposob poznawania rytualow odsyla wiec metody badawcze do okreslonej problematyki, ktora wyjasnia ogolne tendencje do rytualizacji pewnych zachowan. Rytual moze byc uwazany za jezyk grupujacy rozne wektory: celowosci (o ktorym mowilismy przy okazji funkcji), ale takze genezy, inspiracji. Poza odkryciem struktury2 praktyk rytualnych nalezy pytac o forme ekspresji - dlaczego przyjal sie wlasnie taki program wybranych dzialan? Istnieje interesujaca hipoteza na ten temat: np. ryt chodzenia wokol pewnych miejsc (dom, grob, swiatynia) moze odzwierciedlac powiazania miedzy czlowiekiem i jego otoczeniem; przemieszczanie sie ciala ma imitowac ruch slonca. Jednym ze zrodel zachowan rytualnych moze wiec byc interpretacja zjawisk natury, pozostaje tylko pytanie, ktore z nich czlowiek uznal za najistotniejsze - bez watpienia te, ktore posiadaly najbogatszy charakter w dziedzinie percepcji i uczuc. Przy czym badacz dysponuje rowniez innymi hipotezami. B. Z metoda obserwacji uczestniczacych i badan zaangazowanych wiaza sie problemy znaczenia i zagadnienie miejsca. Szczegolnie szamanizm uwazany jest przez wielu badaczy za zjawisko sluzace poznaniu srodowisk zwiazanych z okultyzmem. Wedlug J.Favret-Saada badajacego te praktyki w lasach Normandii nalezy odrzucic niezaangazowanie, jesli chce sie dotrzec do sedna sprawy: Dopoki zajmowalem postawe etnografa, ktory chce poznac dla samego poznania, moi rozmowcy raczej sprawdzali moja wiedze, aby zrozumiec niejasny cel moich poszukiwan, niz przekazywali mi cokolwiek ze swojej wiedzy. Nalezalo wiec porzucic neutralnosc jako postawe absurdalna i falszywa. W magii nie ma miejsca na neutralnosc obserwatora. Rytual utrwala sie przede wszystkim przez slowo, osobe je wypowiadajaca i miejsce, z jakiego mowi. Szamanizm staje sie w ten sposob systemem miejsc, w ktorym funkcjonuje czarownik oznajmujacy i odczarowujacy los oraz jego pomocnicy. Nie ulega watpliwosci, ze metoda obserwacji uczestniczacej pozwala uchwycic aspekty i procesy, ktorych nie mozna zobaczyc z zewnatrz, dotyczy to szczegolnie klimatu mikrokulturowego, w ktorym miesci sie rytualnosc, sekretnych praktyk, do ktorych zwykly obserwator nie ma dostepu, a takze osobistych doswiadczen uczestnikow, jakie moga ujawnic sie na pewnym poziomie wymiany i wspoldzialania. Istnieje jednak ryzyko zbytniego zaangazowania badacza pozostajacego w bliskim kontakcie z grupa wybranych, latwo wtedy o znieksztalcone obserwacje i stronnicza interpretacje laczaca zludzenia z rzeczywistoscia. Wracajac do poprzedniego przykladu, nalezy podkreslic, ze w czarach system miejsc ma kapitalne znaczenie, badacz musi zdawac sobie jasno sprawe z wlasnego miejsca oraz z roli wybranej lub przypisanej. W kazdym przypadku opracowanie teorii danego rytualu wymaga laczenia licznych podejsc, nie wykluczajac zadnego ze zrodel informacji, porownan czy analiz. Jest to kwestia rozwiazan typologicznych majacych na celu uporzadkowanie mnogosci danych o rytualach oraz ich roznorodnosci. III. Pole rytualne i jego klasyfikacja. Czasem klasyfikacje ograniczaja sie do opisania przedmiotow, osob lub ich zachowan. Nas natomiast interesowac bedzie rozroznienie klas lub kategorii i podzial skladajacych sie na nie elementow. Zaczniemy od przywolania dwoch powszechnie znanych pojec. 1. Teoria Durkheima. Jako pierwszy zaliczy on zachowania rytualne do podstawowych form zycia religijnego. Rozroznil dwie glowne kategorie: kult negatywny skladajacy sie ze zbioru tabu. zakazow oraz kult pozytywny, ktory tworzy zwiazek z sacrum. Pierwszy ma zapewnic rozdzial miedzy profanum i sacrum, wykluczajac ewentualnie zatarcie tej granicy, ktore mogloby byc niebezpieczne. Nalezy bowiem rozroznic zakazy religijne, ktorych przekroczenie powoduje sankcje boska i zarzuty ludzkie, od zakazow magicznych, ktore narazaja na ryzyko praktyczne, czasem nawet bardzo znaczne (poczynajac od nieszczescia, a konczac na smierci). Kult negatywny polega na zastosowaniu zabiegow i prob umozliwiajacych dostep do kultu pozytywnego. Taka role odgrywaja rytualy ascetyczne obejmujace proste ograniczenia, jak i okaleczenia ciala. Kult pozytywny przybiera rozne formy i opiera sie we wszystkich religiach na rytualach ofiarnych, ktore sa jednoczesnie aktami wyrzeczenia, ofiary i komunii (pokarmowej) jednoczacymi boga i wiernych. Rytualy nasladowcze czesto wzmacniaja lub zastepuja poprzednie; holduja zasadzie, ze podobienstwo rodzi podobienstwo i wiaze sie z tzw. magia przychylna obejmujaca praktyki obrazowania, oredownictwa i zaklinania. Rytualy upamietniajace i reprezentujace oferuja rownie bogaty wachlarz uroczystosci, np rocznice, objawienia boskosci, kult przodkow obchodzony w miejscach swietych czesto zarezerwowanych dla wtajemniczonych, popularne swieta, w ktorych funkcja zabawowa wystepuje razem z kulturowa (np. odgrywanie przez aktorow dramatycznego epizodu z zycia bohatera). Wywodza sie one z wyobrazen spolecznych, do ktorych jednostki nieustannie powracaja. Z pewnoscia, zaznacza Durkheim, nie nalezy wyolbrzymiac aspektu zabawowego, poniewaz rytual sluzacy wylacznie rozrywce traci podstawowy sens, powinno sie wiec laczyc powage i zabawe. Rozrywka to jedna z form odnowy moralnej bedacej zasadniczym zasadniczym przedmiotem kultu pozytywnego. Po wypelnieniu naszych obowiazkow rytualnych powracamy do codziennego zycia z wieksza odwaga i gorliwoscia. Dlatego tez idea ceremonii religijnej kojarzy sie z idea swieta i na odwrot, kazde swieto, nawet swieckie, posiada zabarwienie religijne - towarzyszy mu stan uniesienia pozwalajacy na przekroczenie zwyczajnych regul. W ten sposob Durkheim uznal istnienie rytualow swieckich, szczegolnie masowych (defilady, zabawy, spektakle). Rytualy pokutne : w porownaniu z pogodna atmosfera swiat ceremonie zalobne i pokutne odznaczaja sie ostentacyjnym smutkiem. Maja odpedzac smierc i nieszczescia, a ich uczestnicy dostaja czasem spazmatycznych atakow, po ktorych odczuwaja pocieszenie i zadoscuczynienie. 2. Klasyfikacja proponowana przez J.Cazeneuve'a. Wychodzi on takze od refleksji o mozliwych postawach czlowieka wobec przeznaczenia i laczy je bezposrednio z ta problematyka. Kiedy zadajemy sobie pytanie, co stwarza w spoleczenstwach potrzebe rytualow, zauwazamy, ze czlowiek miotany sprzecznymi uczuciami, czujac sie zarazem wolny i zagrozony przez nieznane sily, moze z jednej strony pragnac okreslenia odwiecznego losu, a z drugiej znalezc sie ponad regulami i przekraczac wszelkie granice. Wobec tego konfliktu myslowego rytual oferuje trzy rozwiazania: Dodaje otuchy w obliczu trwogi i niebezpieczenstw zwiazanych ze wszystkim, co przekracza nasze mozliwosci, z elementem nadludzkim, ktory R.Otto okreslil jako mroczny, implikujacy przerazajaca, ale i przyciagajaca moc. Rytualy moga wiec sluzyc ochranianiu (tabu), oczyszczeniu (zmycie skazy) lub przygotowaniu przeistoczenia (obrzedy przejscia). Poszukiwanie mocy przez kontakt z silami nadprzyrodzonymi, czesto kosztem bezpieczenstwa. Jest to przypadek obrzedow zwiazanych z magia i szamanizmem. Praktykowanie ich wymaga stosowania odrazajacych lub skalanych przedmiotow (kosci, trupy, odchody), przekroczenia najwazniejszego tabu (zabojstwo, kazirodztwo), a przede wszystkim uczestnictwa postaci niezwyklych przez swoj wyglad, zachowanie, magnetyzm lub zwiazki z tajemnymi silami, czesciej zlymi (diably, demony) niz dobrymi (duchy opiekuncze). Dazenie do kontaktu z transcendentnym, najwyzszym bostwem, ktore pozwala czlowiekowi zarazem uczestniczyc w swym bycie, jak i oddzielic sfere swieta, od swieckiej, a nawet madrze kierowac codziennym zyciem. Taki jest przedmiot religii, ktore zmierzaja doprzekroczenia systemow tabu, czarow i przesadow, lecz posluguja sie zarazem systemem obrzedow negatywnych (zakazy, posty, proby), jak i pozytywnych (modlitwa, ofiary, komunie). Istnieja rowniez inne podzialy, w ktorych odnajdujemy wiekszosc poprzednio wymienionych kategorii. Niektorzy autorzy zajmuja sie jednym typem rytualow i przeprowadzaja jego doglebna analize, np. A. Van Genepp przedstawia obrzedy przejscia, R.Caillois - obrzedy swiateczne, C.Riviera i J.-P.Sironneau mowia o obrzedach laickich, E.Goffmann analizuje codzienne rytualy wspoloddzialywania, a de J.- T.Maertens - rytualy cielesne. W nastepnych dwoch rozdzialach sprobujemy pogrupowac i omowic wiekszosc tych prac wedlug przyjetego podzialu: rytualy magiczno-religijne, lacznie z obrzedami przejscia na tle znaczenia pojecia sacrum, rytualy swieckie, uroczyste lub powszednie, grupowe, prywatne, polityczne czy cielesne. Wspomniana problematyka znajdzie kontynuacje w analizie najnowszych ruchow religijnych, politycznych estetycznych. Zostanie ona jeszcze raz podjeta i poglebiona w rozdziale IV, ktory mowi o glownych teoriach usilujacych wyjasnic znaczenie i istote rytualow. W tym przegladzie nalezy ponadto pamietac o wystrzeganiu sie wszelkich przejawow dogmatyzmu w dziedzinie, w ktorej trudniej niz gdziekolwiek indziej pogodzic porzadek materii i rozumu. Rozdzial II. Rytualy magiczno-religijne. I. Magia a religia. Problem zwiazkow miedzy magia a religia byl przedmiotem wielu spekulacji i polemik. Z pewnoscia nadal pozostaje nierozstrzygniety. Laczy on trzy aspekty: pierwszenstwa w czasie (prawie nie do rozwiazania), pierwszenstwa aksjologicznego i moralnego (explicite lub implicite), oraz bardzo zlozony aspekt przenikania sie obydwu dziedzin - szczegolnie na poziomie rytualow. Nawet jesli rozroznimy , jak to zrobil J.Cazeneuve, postawe religijna skierowana na cele zewnetrzne i postawe magiczna zorientowana na wewnetrzna moc, to pozostaje miedzy innymi pokrewienstwo praktyczne. Ludzie od wiekow, by zrealizowac swe nadzieje lub zapobiec obawom, probowali ingerowac w przeznaczenie. Konkretne lub symboliczne sposoby tej interwencji odnajdujemy w licznych obrzedach wspolnych dla religii i magii: zakazy, ofiary, oredownictwo, wtajemniczenie... w istocie w dwoch odmiennych porzadkach. Ograniczymy sie tutaj do streszczenia kilku ogolnie znanych dziel. Frazer wywodzi religie od magii, jego zdaniem jest ona wlasciwa wszystkim ludom prymitywnym i opiera sie na ogolnikach i przypadkowych analogiach - mieszajacych pragnienia i przypadki. Ta potencjalna sympatie laczaca ludzi i rzeczy maja rzadzic rytualy. Brak skutecznosci niektorych obrzedow magicznych doprowadzil czlowieka do wypracowania metod przednaukowych i wierzen religijnych w istoty wyzsze, odpowiedzialne za kierowanie biegiem przyrody i zycia. Czarownik rozkazujacy silom natury oraz kaplan blagajacy boga nie maja niemal nic wspolnego, lecz Frazer przyjmuje, ze obydwie postawy moga sie nakladac, np. egzorcyzmy ksiedza moga byc w danym przypadku skuteczniejsze od czarow. Przejscie od magii do religii zaklada istnienie jakiejs czesci wspolnej, szczegolnie widocznej w przypadku ludzi-bogow, kiedy mag, krol i bostwo utozsamiaja sie, lecz element czysto religijny w koncu zwycieza 1. Wedlug innych autorow, np. Maussa i Huberta, magia i religia wywodza sie z tego samego zrodla. Okreslenie sympatia, ktorym posluguje sie Frazer, to tylko droga, przez ktora przechodzi magiczna sila odpowiadajaca melanezyjskiemu slowu mana. Nazywa ono rodzaj nadzwyczajnego fluidu mogacego objawic sie wszystkim. Mana nie jest jedynie sila czy osoba, to dzialanie, cecha, stan. Slowo to moze byc zarowno rzeczownikiem, czasownikiem, jak i przymiotnikiem. Mozna powiedziec o przedmiocie, ze jest mana, o osobie lub o rytuale, ze ma mana. To szerokie pojecie moze wiec obejmowac calosc obrzedow magicznych i religijnych, duchy, osoby i przedmioty istotne dla calosci zycia. To ono sprawia, ze siec sie napelnia, ze dom jest mocny, ze lodz nie tonie... ono zapewnia plodnosc polu, sile lekarstwu, zabojcza moc strzale. W wielu jezykach (Oceanii, Indii, Ameryki Pld.) istnieja ekwiwalenty tego pojecia, ktore okreslaja jednoczesnie transcendentalnosc sacrum i immanentnosc mocy. Przywolani autorzy nie wahaja sie odrozniac rytualow religijnych - zawsze uroczystych, publicznych, obowiazkowych i zwiazanych z grupowymi wartosciami - od magicznych, ktore sa najczesciej czarami stosowanymi we wlasnym interesie jednostki, uciekajacymi sie do profanacji i swietokradztwa, wiec generalnie tajemnymi i zakazanymi. Durkheim wskazuje takze na proces upadku obrzedow zbiorowych. Moralnosc wedlug niego wywodzi sie z religii, natomiast magia graniczy z niemoralnoscia, dlatego tez nie istnieje grzech magiczny. Czy naprawde mozliwe jest wyrazne rozgraniczenie obu stref? Mozna w to watpic, pytajac tak jak R.Bastide, czy religia jest dozwolona, a magia nie. Lecz oprocz czarnej magii istnieje magia biala w sluzbie kultu, np. wypedzanie demonow, ochrona przez talizmany, wzbogacanie przez blogoslawienstwo. Niektorzy chrzescijanie postrzegaja i stosuja sakramenty jako metode wiodaca do zbawienia. Zreszta czyz religia nie charakteryzuje sie wspolnota wiernych, podczas gdy w magii cele indywidualne goruja nad zbiorowymi? Istnieja jednak bractwa czarownikow, a w bialej magii czarownik stara sie pozyskac wsparcie od calego plemienia 2. Odczuwa powolanie, ktore wykorzystuje, sluzac blizniemu (jako uzdrawiacz) oraz dobru publicznemu (jako prorok czy zaklinacz deszczu), dzieki stosunkom, jakie utrzymuje z dychami. Glowna roznica miedzy religia a magia wynika z dominacji spirytualizmu (zmiennego) z jednej strony, zas pragmatyzmu (wzglednego) z drugiej. Nielatwo wykazac ich wewnetrzna sprzecznosc. Badacz, taki jak Levi-Strauss 3, moze rownie dobrze zaproponowac podejscie symetryczne do stosunkow miedzy magia a religia. W pewnym sensie mozna powiedziec, ze religia polega na humanizacji praw natury, a magia na przyswojeniu poczynan ludzkich - to znaczy na traktowaniu pewnych dzialan tak, jak gdyby stanowily one czesc determinizmu fizycznego. Lecz chodzi tutaj o okreslenie alternatywy lub etapow ewolucji. Antropomorfizm przyrody wyrazajacy religie i fizjomorfizm czlowieka definiujacy magie stanowia dwa elementy zawsze dane, zmienia sie jedynie ich dzowanie. Nie istnieje ani religia bez magii, ani magia, ktora nie zawiera chocby odrobiny religii (La pense sauvage). Przyjrzyjmy sie wiec rytualom, w ktorych pojawiaja sie elementy religii i magii. Niektore z nich maja charakter archaiczny i tradycyjny, a sa nam znane dzieki etnografii i historii. Innej, bardziej lub mniej zywe, utrzymaly sie do naszych czasow, czasem ulegajac zmianom. Najwiecej uwagi poswiecimy tutaj niesmiertelnosci, ponownemu pojawianiu sie czy zmianom niektorych obrzedow. W pewnych przypadkach klasyfikacja okazuje sie dyskusyjna, np. obrzedow swiatecznych. Umieslismy je w tym rozdziale z powodu ich religijnej genezy, lecz ulegly one glebokiej laicyzacji i element swieta jest obecny w wielu ceremoniach swieckich, domowych czy zabawach. Podobnie omawiamy w nastepnym rozdziale rytualy cielesne pochodzenia magiczno-religijnego, ktorych spowszednienie dokonalo sie bardzo dawno i dzisiaj przyjely one nowe formy. Nie istnieje zreszta jakas okreslona roznica miedzy dwiema osiami naszej prezentacji, gdyz kazdy rytual codzienny, prywatny odnosi sie zawsze przez sama definicje do pewnego sacrum, ktorego ukryta obecnosc postaramy sie ujawnic. II. Tabu, zakazy, oczyszczenie. 1. Znaczenie pojecia tabu. Termin tabu pochodzi z Polinezji i zostal przywieziony przez kapitana Cooka z wypraw na Hawaje. Oznacza wszystko to, co zostalo wycofane z ogolnego uzytku, wiec jest zabronione, nienaruszalne. Moze dotyczyc przedmiotow, miejsc, czynow, osob lub zwierzat. Badania etnograficzne pokazuja, ze zakazy tego rodzaju istnieja we wszystkich znanych systemach religijnych w bardzo roznorodnych formach. G.Frazer sporzadzil rodzaj spisu tabu: na pierwszym miejscu umiescil czyny tabu - zwlaszcza wspolzycie seksualne pomiedzy bliskimi krewnymi oraz z niektorymi obcymi, nastepnie zakazy spozywania pewnych potraw, napojow, resztek jedzenia. Dalej wymienil tabu dotyczace przywodcow, krolow, kobiet w czasie menstruacji i pologu, a takze zwiazane z wojnami, trupami i zabojcami. Wreszcie tabu dotyczace pewnych substancji i przedmiotow: zelazo, bron sieczna, szczatki cial. W koncu slowa- tabu: imiona wlasne, nazwiska krewnych, zmarlych, imiona bogow... Taka roznorodnosc i brak harmonii wsrod tabu, zalezne od grup spolecznych, dowodzily, zdaniem pierwszych etnografow, niespojnosc pierwotnej mysli poprzedzajacej rozwoj religijnosci, najpierw politeistycznej, a nastepnie monoteistycznej. Jeszcze w Biblii znajdujemy liczne przyklady dziwnych zakazow, szczegolnie w III ksiedze Mojzeszowej. Jednak uwazna analiza tabu pozwala na odnalezienie w nim sensu, a czasem systemowego porzadku, pozornie niedorzecznego1. Ich podstawowym celem jest ustanowienie i zapewnienie rozdzialu miedzy sacrum a profanum, miedzy czystym a nieczystym, a wiec zapobieganie czynom swietokradczym wynikajacym z pomieszania obu dziedzin. Chodzi takze o zabezpieczenie przed utajonym zagrozeniem pojawiajacym sie w przypadku zachwiania rownowagi, pogwalcenia regul czy przekroczenia granic. Obawa przed ich naruszeniem, strach przed obcoscia pojawia sie w momencie zachwiania porzadku naturalnego (cud, potwor, hybryda) lub zwyczajowego (morderstwo, kazirodztwo). Przedmioty czy osoby naruszajace tabu sa traktowane jako nieczyste. Nalezy ich unikac, a w razie mimowolnego kontaktu przystapic do obrzedu oczyszczenia. 2. Zakazy oddzielajace. Istnieja one w zakresie przestrzenno-czasowym zycia codziennego. W miejscach kultu (swiatynie, oltarze) dostep i role wtajemniczonych oraz wiernych ujmuja szczegolowe systemy przepisow. Dni wolne, przeznaczone bogom, i swieta, kiedy nikt nie moze pracowac, przeciwstawione sa dniom roboczym. Tradycja ta siega czasow starozytnego Rzymu. Rozdzial plci obowiazuje w wielu dziedzinach zycia spolecznego: przy ceremoniach, przy odpoczynku, rodzaju zajec i ich podziale. W zyciu grupowym rzadzi system hierarchii wedlug rangi kazdego z czlonkow. Te stare praktyki przetrwaly w spoleczenstwach tradycyjnych az do naszych czasow, ujawniajac sie np. w przypisaniu miejsc w rekrutacji zawodowej, na waznych przyjeciach. Najbardziej znane prymitywne zakazy dotycza zycia seksualnego. Sa one calkowite lub zalezne od okolicznosci. Endogamia (malzenstwo miedzy krewnymi lub czlonkami tego samego klanu), kazirodztwo, cudzolostwo sa surowo zabronione w wiekszosci znanych spoleczenstw. Mamy takze do czynienia z nakazem unikania nawet stosunkow malzenskich w wypadku zaangazowania sie grupy lub jednostki w wazne wydarzenie, ktorego rozwiazanie nie jest pewne (wojna, polowanie, zbiory). Poza licznymi teoriami na temat zakazow kazirodztwa1 istnieje powszechnie znana teoria dotyczaca zakazow seksualnych. Wedlug niej sila reguly spolecznej, ktora nakazuje abstynencje, jest wieksza od impulsow pozadania. Ten zas, kto lamie regule, staje sie nieczysty, popelnia swietokradztwo, laczac w akcie intymnym odnodzacym sie do ciala, spermy i krwi to, co powinno byc rozdzielone (stale lub przejsciowo). Czesto dolaczaja sie tu zakazy jedzenia (post) i kkomunikowania sie (cisza). Zlozone zakazy pokarmowe przetrwaly w wielu religiach, np. u zydow i muzulmanow, natomiast ulegly zredukowaniu u katolikow. W niektorych wspolczesnych sektach mozna zauwazyc powrot tych zakazow wraz z innymi formami ascetyzmu. Okazuje sie, ze po zlaicyzowaniu sie post zachowal symboliczna funkcje - posty jednostek lub grup (strajki glodowe) sa oglaszane w imie wyzszych wartosci. 3. Rytualy oczyszczajace. Takze bardzo roznorodne, polegaja na eliminacji efektow zgubnego kontaktu (bezposredniego lub posredniego) z nieczystoscia poprzez dotyk, widok lub nawet slowo czy medium, gdyz ryzyko przenosi sie na wszystko, co moglo miec stycznosc z przedmiotem lub osoba-sprawca. Zabezpieczenia i metody oczyszczajace sa liczne i posiadaja bogata symbolike. Rytualy ablucji wytepuja we wszystkich kulturach, w wiekszosci religii sluza zmyciu skaz i przywroceniu stanu czystosci. Chrzest, pierwszy sakrament chrzescijanstwa, wywodzacy sie z judaizmu, zmywa grzech pierworodny i wprowadza dziecko do Kosciola, ale sluzy tez nawracaniu. Moze byc dokonany przez pokropienie lub zanurzenie - praktykowane jeszcze przez grupy baptystow. Ceremonie sumy zwykle poprzedza sie pokropieniem woda swiecona wiernych w celu oczyszczenia duszy i przezwyciezenia pokus. Higiene mozna uwazac w pewnym sensie za zlaicyzowana forme starozytnych obrzedow oczyszczajacych, z ktorych zaczerpnela swoj drobiazgowy i nakazowy charakter. Rytualy spowiedzi i pokuty publiczne lub intymne maja na celu zdjecie ciezaru winy z osoby lub z grupy osob. Praktyki te utrzymaly sie do naszych czasow, a Kosciol uczynil z nich takze sakrament. Rytualy odwrocenia polegaja na odtworzeniu w odwrotnej kolejnosci gestu lub zdarzenia przynoszacego nieszczescie, aby zniesc ich przykre skutki. Sa to glownie, wspomniane wyzej, obrzedy profanacji, odnajdujemy je czesto w praktykach szamanskich przekazywanych przez wieki. Rytualy wypedzenia maja przeniesc wine, ktorej nalezy sie pozbyc, na przedmiot, zwierze lub osobe. Te czynnosci mniej lub bardziej bezposrednio wiaza sie z ofiara. Jesli nie sa juz zabiegiem czysto rytualnym, to jednak sluzyly przez wieki, az do naszych czasow jako inspiracja wszelkich rzeczywistych lub symbolicznych brutalnych posuniec: pogromow, wygnan, tworzenia gett, roznego rodzaju segregacji. Slynny obrzed kozla ofiarnego przedstawiony w 16 rozdziale Ksiegi Kaplanskiej laczy zlozone zabiegi wielu wyzej wymienionych rytualow: Z rozkazu Jehowy Aaron (brat Mojzesza) mial wejsc, po obmyciu swego ciala w wodzie, do sanktuarium ubrany w lniana tunike. Mial wziac dwa kozly, jeden mial byc przeznaczony Jehowie, drugi Azazelowi (demonowi pustyni, alias Szatanowi). Krwia pierwszego kozla winien skropic oltarz i uczynic go swietym i wolnym od skazy dzieci Izraela... Kiedy juz ukonczy obrzed przeblagania (...), kaze przyprowadzic zywego kozla. Aaron polozy obie rece na glowie zywego kozla, wyzna nad nim wszystkie winy Synow Izraela (...), ulozy je nad glowa kozla i kaze czlowiekowi na to przeznaczonemu wypedzic go na pustynie. W ten sposob koziol zabierze wszystkie ich winy do kraju jalowego"1. Nastepnie Aaron i powracajacy przewodnik mieli oczyscic w wodzie cialo i ubrania. Nawet w codziennym zyciu spotykamy sie z zachowaniami przesadnymi, w swej istocie bardzo podobnymi do wyzej opisanych. Ujawniaja sie one w sytuacjach duzego zagrozenia (choroby, niebezpieczenstwo, egzaminy, wazne decyzje) w postaci irracjonalnych zabezpieczen przed nieszczesciem. Wypowiedzi osob, ktore z racji swego zawodu narazaja sie czesto na stresy (sportowcy, aktorzy, gracze), potwierdzaja wystepowanie takich zachowan, a kazdy z nas moze sam zadac sobie pytanie, czy postepuje podobnie. Chodzi o unikanie pewnych rzeczy (przechodzenie obok drabiny, strony ulicy lub kierunku ruchu, spotkanie pogrzebu) lub o bardziej szczegolne zachowania (gesty zaklinajace, umartwianie sie, pewne formuly), ktore moga miec forme dyskretna lub ostentacyjna oscylujaca w kierunku magicznego lub neurotycznego rytualu. Takze w tym przypadku jego granice nie sa jednoznaczne. W kazdym razie troska o pozyskanie tajemnej sily, a nawet zmuszenie jej, zeby zadzialala na nasz korzysc, wywoluje zachowania przesadne. III. Dary, modlitwy, ofiary. Pprzednio omowione rytualy, przynajmniej w zakresie religijnym, stanowia czesto etap przygotowawczy do innych zachowan, ktore moga pomoc nawiazac symboliczna wiez z boskoscia. Pojecie i praktyka ofiary naleza do zjawisk bardzo zlozonych i staly sie przedmiotem wielu sporow, teorii oraz polemik. Ograniczymy sie tutaj do przedstawienia roznych typow ofiary, przywolujac koncepcje kilku autorow (zob. rozdz.IV, paragraf VI). Ofiara jest (kolejno lub rownoczesnie) aktem poboznosci, uwielbienia, zespolenia, pokuty oraz pojednania. Istnieje we wszystkich kulturach. 1. Ofiara skladana bogom, zmarlym lub swietym w wielu roznych postaciach. Moga ja stanowic pomniki, dary z pozywienia lub napojow (libacje), cenne przedmioty, olejki, kwiaty, swiece. Czesto dyskutowano na temat mniej lub bardziej prymitywnego charakteru tych darow. Ofiary skladane zmarlym wiaza sie z wierzeniami, ze egzystujac w tajemnym swiecie, moga oni miec podobne potrzeby jak zayjacy, a takze wplywac pozytywnie lub negatywnie na nasz los. Bogow zas trzeba sobie przede wszystkim zjednac1 skladajac im ofiary, ktorych symboliczna rola zostaje zachowana pomimo duchowego charakteru religii. Od swietych duchow nizszych ranga oczekuje sie wstawiennictwa u Boga i sil nadprzyrodzonych. Ofiary dziekczynne (wota) spotyka sie jeszcze dosc czesto w kosciolach. 2. Modlitwa towarzyszaca ofierze. Jest zbiorowym lub osobistym kontaktem z bostwem, polega na wezwaniu skierowanym bezposrednio do okreslonego boga lub posrednio do nieznanej, tajemnej mocy, zaswiatow czy oredownika, np. swietego czy Matki Boskiej (w katolicyzmie) w celu otrzymania od nich wsparcia. Modlitwa moze byc spowodowana nieszczesciem dotykajacym nas lub bliskich, moze zawierac prosbe o zrealizowanie zyczenia lub wyrazac uwielbienie dla bostwa. Rytualy modlitewne maja najczesciej charakter zbiorowy, jak np. modlitwy pogrzebowa lub blagalne w przypadku nieszczesc dotykajacych zbiorowosc (glod, wojna, rozne plagi). Forma wyrazu, bardzo zroznicowana, oscyluje pomiedzy zachowaniem ostentacyjnym, zawodzeniem i blagalnym unizeniem a dyskretnym wewnetrznym i uduchowionym przezyciem. Wedlug pieknej definicji mistyka Grzegorza z Nyssy modlitwa jest poufna wymiana miedzy dusza a Bogiem. W spoleczenstwach laickich, pozbawionych wplywow chrzescijanstwa, modlitwa nie posiada oczywiscie nigdy wyraznie zrytualizowanego charakteru. Moze jednak pojawiac sie na niektorych ceremoniach w momentach skupienia. W chwilach strachu wielu doroslych ludzi odnajduje slowa modlitwy z dziecinstwa, nawet ci, ktorzy nie posiadaja edukacji religijnej, moga w trudnych momentach wyrazic nieokreslone blagania. Jeszcze bardziej uderzajace sa wyniki europejskiej ankiety na temat wspolczesnych wartosci1 mowiace, ze zarowno wierzacy jak i niewierzacy poswiecaja pare chwil na modlitwe i medytacje. A oto proporcje: katolicy - 68%, protestanci - 51%, ateisci - 26%, wierzacy, ktorzy nie deklaruja przynaleznosci do zadnego kosciola takze - 26%. 3. Pojecie ofiary. Implikuje z jednej strony utrate czegos wartosciowego, a z drugiej zniszczenie tego, co zostalo ofiarowane, niezaleznie od formy obrzedu: spozycie, rozsianie, spalenie i przede wszystkim zabicie zwierzecia lub czlowieka. Dotykamy tutaj najbardziej drastycznego aspektu, ktorego dwa przyklady naznaczyly nasze dziedzictwo kulturowe: biblijny - ofiara Abrahama i hellenski - ofiara Ifigenii. Ich wspolna cecha jest zlozenie na ofiare mlodych, niewinnych ludzi, ktorych rodzice sa sprawiedliwymi i poteznymi wladcami. W ten sposob ofiara staje sie doniosla, nawet jesli wspolczesna swiadomosc odbiera ja jako najbardziej niesprawiedliwa i oburzajaca. Prawda jest, ze w obu wypadkach (w Biblii i wedle tradycji ukazanej przez Eurypidesa) zwierze ofiarne zostalo jedynie wyjatkowo zastapione ofiara ludzka. Wielu autorow szukalo odpowiedzi na pytanie: czym jest ofiara i dlaczego ma ona byc najczystsza? Wedlug M.Maussa1 ofiara to posrednik dla profanum w komunikacji z sacrum, tj. rzecz poswiecona, zniszczona w trakcie ceremonii. Brezposredni kontakt z sacrum moglby okazac sie niebezpieczny. Wybor istoty czystej i niewinnej podnosi range ofiary w oczach ofiarujacego, a takze sprawia, iz staje sie ona szlachetniejsza i blizsza bostwu. Istotne jest, aby oddala sie dobrowolnie, bo z jednej strony zastepuje ofiarnika, odkupuje go, z drugiej zas - wedlug J.Cazeneuve'a - dzieki poswieceniu zyskuje boski charakter. Smierc wyzwala ostatecznie ducha zwiazanego dotychczas z cialem, czyniac jego poswiecenie absolutnym. Nalezy jeszcze ustalic zwiazki ofiary z sacrum uzyskane poprzez rytualy wejscia i wyjscia. Pierwsze maja charakter oczyszczajacy i umo