9295
Szczegóły |
Tytuł |
9295 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
9295 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 9295 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
9295 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Redaktor serii: Psychologia
Zofia Ratajczak
Recenzent
Adam Bida
Redaktor
Ma�gorzata Pog��dek
Redaktor techniczny
Alicja Zaj�czkowska
Korektor
Lukrecja Wawrzyczek
Copyright � 1991
by Uniwersytet �l�ski
Wszelkie prawa zastrze�one
7')
Wydawca
Uniwersytet �l�ski
ul. Bankowa 14, 40-007 Katowice
Wydanie I. Nak�ad: 500 + 30 cgz. Ark. druk. 11,75. Ark. wyd.
11,75. Przekazano do drukami w lutym 1991 r. Podpisano do
druku i druk uko�czono w listopadzie 1991 r. Papier offset, kl.
ISSN 0239-6432
TRESC
Wst�p . . . 5
f
ROZDZIA� I
pracyf*Uwagi o jej rozwoju i stanie aktualnym ;:$'. . . 9
O kszta�towaniu si� zapotrzebowania na psychologi� pracy 11
Okres �naukowego zarz�dzania" 11
Okres �stosunk�w mi�dzyludzkich" 14
Okres �zhumanizowanej organizacji" 16
/ Koncepcja �wzbogacania zada� pracy" 21
Kr�tki zarys historii psychologii pracy 24
Pocz�tki psychologii pracy za granic� 24
Psychologia pracy w Polsce 26
' � O znaczeniu teorii czynno�ci i teorii sytuacji T. Toraaszewskiego dla rozwoju
i" \ polskiej psychologii pracy 33
i ROZDZIA� II
^^Czlowick w �rodowisku pracy 36
Charakterystyka cz�owieka jako elementu wyr�nionego sytuacji (subiektywne wa-
n runki wykonywania pracy � dyspozycje) 41
j j Mo�liwo�ci cz�owieka 42
Zdolno�ci i uzdolnienia zawodowe 47
Zainteresowanie prac� 50
Poj�cie przydatno�ci do pracy i zawodu jako podstawa doboru zawodowego . 53
A Motywacja do pracy 54
v G��wne teorie motywacji do pracy 55
G��wne mechanizmy motywacji do pracy o charakterze zinstytucjonalizowanym . 65
Zwi�zek mi�dzy mo�liwo�ciami cz�owieka i motywacj� do pracy .... 69
ROZDZIA� III
Wi�zi poziome (procesy grupowe) 85
Komunikacja i jej znaczenie w utrzymywaniu efektywno�ci i zapewnianiu bez-
piecze�stwa pracy 89
Konflikty mi�dzy lud�mi. Przyczyny i sposoby ich rozwi�zywania .... 94
-W. -�Klimat psychologiczny w miejscu pracy 99
Fizyczne �rodowisko pracy i jego adekwatno�� funkcjonalna 101
Charakterystyka technicznych i organizacyjnych warunk�w pracy � wymaga�
t otoczenia 105
;' . Adekwatno�� funkcjonalna warunk�w pracy 109
' ' Przyczyny i konskwencje zak��ce� adekwatno�ci funkcjonalnej warunk�w pracy . 115
v->' Diagnoza nieadekwatno�ci funkcjonalnej warunk�w pracy 118
Optymalizacja warunk�w pracy 122
ROZDZIA� IV
Cz�owiek wobec zagro�e� zdrowia i �ycia w �rodowisku pracy ... 126
O strategiach radzenia sobie w sytuacjach trudnych 128
Radzenie sobie jako tw�rcze rozwi�zywanie problem�w 133
Patologiczne sposoby radzenia sobie 136
Psychologiczne koszty aktywno�ci cz�owieka w sytuacjach trudnych .... 140
ROZDZIA� V
Podmiotowo�� cz�owieka w pracy 147
.�- Poczucie sprawstwa w pracy zawodowej 148
�wiadomo�� uczestnictwa w spo�ecznym systemie przedsi�biorstwa . . . . 152
Podmiotowo�� cz�owieka a kszta�towanie warunk�w pracy 157
ROZDZIA� VI
Psychologia pracy jako system dzia�a� . 163
Dzia�ania profilaktyczne 164
Poradnictwo zawodowe i doradztwo organizacyjne w sytuacji zmian i przeobra�e�
gospodarczych 167
O trzech koncepcjach poradnictwa 171
Doradztwo organizacyjne ;.. 174
Zako�czenie 175
Bibliografia \ \ 178
f
Wst�p
Psychologia pracy Jest obecnie obszerne dziedzin� wiedzy nauko-
wej i zastosowa� praktycznych. Coraz wyra�niej przenika ona do in-
nych dyscyplin stosowanych, jak ekonomia, ergonomie, ekologia,a tak-
ggjj^oedycync^pracy.� To przenikanie znalaz�o wyraz w ukszta�towaniu
si� nowych, pogranicznych dyscyplin psychologicznych, np.^psycholo-j
?^^"^S^^SS^t^SfeifeSMftCflon^f^nf^ a takze medycznej psy-
chologii pracy, zajmuj�cej si� zagadnieniami ochrony zdrowia pra-
cownik�w. Ka�da z wymienionych nowych dyscyplin stosowanych zajmuje
Si� problemasi cz�owieka pracuj�cego, wykorzystuj�c zar�wno wyniki.
Jak i metody bada� wypracowane w ranach psychologii pracy. Trzeba
r�wnie� doda�, �e rozw�j psychologii pracy Jest �ci�le uwarunkowany
rozwojem psychologii jako nauki o cz�owieku aktywnym i �wiadomy*,
st�d nowe koncepcje psychologiczne, zajmuj�ce si� problematyka cz�o-
wieka aktywnego znajduj� swoje konkretyzacj� w�a�nie w praktyce od-
nosz�cej si� do pracy. Ma ona najcz�ciej charakter zinstytucjona-
lizowany, stanowi�c zar�wno fizyczne. Jak i spo�eczne �rodowisko cz�o-
wieka.
Niniejszy skrypt na na celu zapoznanie student�w trzeciego roku
podana Jednak w spos�b umo�liwiaj�cy studentom dokonanie wyboru spe-
cjalizacji psychologicznej-w spos�b bardziej przemy�lany, a tych
spo�r�d nich, kt�rzy wybior� inne specjalno�ci, wyczulaj�cy na bo-
gactwo problem�w, kt�rych - Jako wchodz�cych w obr�b psychologii pra-
cy - nie spos�b rozwi�za� bez udzia�u psycholog�w wychowawczych
czy klinicznych (problematyka poradnictwa wychowawczo-zawodowego,
psychoterapia dla ludzi normalnie funkcjonuj�cych w pracy itp.).
Skrypt sk�ada si� z sze�ciu rozdzia��w. Pierwszy z nich traktuje
o problematyce psychologii pracy z perspektywy historycznej. Chodzi-
�o tu o ilustracj� tezy, �e - podobnie jak inne dyscypliny stosowa-
ne - psychologia pracy rozwija�a si� zgodnie z logik� rozwoju psy-
chologii Jako nauki oraz zgodnie ze wzrostem zapotrzebowania na kon-
kretne us�ugi psychologiczne, Jakich oczekiwali przedstawiciele prak-
tyki przemys�owej.
W rozdziale drugim om�wiono zagadnienia zwi�zane z cz�owiekiem
Jako wykonawc� pracy, kt�ry wykazuje okre�lone kompetencje, b�d�ce
wynikiem uczenia si�, nabywania wprawy i do�wiadczenia, a tak�e go-
towo�� przekazywania swoich umiej�tno�ci oraz �wiadczenia us�ug na
korzy�� instytucji. Mowa wi�c w tym rozdziale o zdolno�ciach i za-
interesowaniach cz�owieka, o Jego przydatno�ci do pracy z Jednej
strony oraz o jego ch�ci do pracy, czyli motywacji - z drugiej.
Aktywno�� cz�owieka nie ujawnia si� w pr�ni i zale�y nie tylko
od Jego cech i w�a�ciwo�ci, zwanych subiektywnymi warunkami wykony-
wania pracy, lecz r�wnie� od warunk�w obiektywnych, dlatego rozdzia�
trzeci po�wi�cono zagadnieniom zwi�zanym z fizycznym i spo�ecznyn
�rodowiskiem pracy. To �rodowisko r�wnie� nie Jest wyizolowane lecz
wchodzi w interakcje z otoczeniem zewn�trznym, z instytucjami apo-
�ecznyni, grupami nacisku, lokalnymi w�adzami itp., a tak�e ze �ro-
dowiskiem rodzinnym pracownika. Te zagadnienia, cho� wa�ne - zosta-
W rozdziale czwarty* zaj�to si� problematyk� radzenia sobie w
sytuacjach trudnych, gdy cz�owiek spostrzega, �e al�dzy Jego ?ozll-
wo�ciaml a warunkaai otoczenia rodzi si� dyshanaonia, kiedy nast�-
puje zak��cenie r�wnowagi, prowadz�ce do zaburze� zachowania b�d�
do pogorszenia samopoczucia cz�owieka w pracy.
Zrozumienie natury tych zak��ce� pozwala sprecyzowa� praktyczne
zadania psycholog�w. Formu�owanie owych zada� powinno jednak prze-
biega� zgodnie z humanistyczne koncepcj� u�yteczno�ci wiedzy psycho-
logicznej. Oznacza to, �e psychologowie powinni jasno u�wiadomi� so-
bie fakt podmiotowo�ci cz�owieka w pracy, a wi�c znale�� odpowied�
na pytanie: Oek on Jako pracownik widzi znaczenie swojej pracy i
Jak J� ocenia w kontek�cie w�asnego rozwoju? Zagadnienia zwi�zane z
podmiotowo�ci� cz�owieka w pracy zosta�y om�wione w platyn rozdzia-
le skryptu. Dwa s� filary, na kt�rych wspiera si� owa podmiotowo��
pracownika: w pracy zawodowej - poczucie, �e wyniki jego pracy za-
le�� od niego, oraz poczucie uczestnictwa w sprawach wykraczaj�cych
poza Jego bezpo�rednia obowi�zki zawodowe. Aspiracje zwi�zane z po-
szerzaniem w�asnego wp�ywu i kontroli nad otoczeniem realizowane s�
za po�rednictwem organizacji samorz�dowych w zak�adzie pracy.
Ostatni rozdzia� skryptu zawiera rozwa�ania dotycz�ce dzia�alno-
�ci praktycznej psycholog�w pracy. Przedstawiono koncepcj� szeroko
poj�tej profilaktyki psychologicznej, czyli takich dzia�a�, kt�re
zapobiega�yby powstawaniu owych stan�w dysharnonii, zak��caj�cych
normalne funkcjonowanie cz�owieka w pracy, oraz koncepcj�, szeroko
rozumianego poradnictwa udzielanego pracownikom. Mo�e ono dotyczy�
spraw �ci�le zwi�zanych z aktywno�ci� zawodowe, � przekwalifikowywa-
nlem si�, przechodzeniem do innej pracy itp., no�e te� przybiera�
formy poradnictwo �yciowego z wykorzystaniem technik psychoterapeu-
tycznych. Wspomniano tak�e o doradztwie organizacyjny*), kt�re Jest
U�yteczna technika. wsoonaaalaca kadr� kinrnmniczA w 1A1 zmannnlnch
Lektura skryptu powinna ukierunkowa� dalsze zainteresowania stu-
dent on psychologii, pozwalaj�c im zrozumie� fakt, �e w praktyce wie-
le no�na zmieni� i ze zmienia� warto, i
Psychologowie mog� zmieni� w�asne sposoby uprawiania zawodu,w��-
cza� si� w nurt aktywno�ci zwi�zanej z prywatyzacj� gospodarki, prze-
kszta�ceniami w�asno�ciowymi, budow� gospodarki rynkowej, oddzia�u-
j�c na pracownik�w, ich postawy i zachowania w trudnym okresie prze-
obra�e�. Pomoc w tworzeniu technik partycypacyjnych u�atwiaj�cych
proces przyswajania zmian by�aby tu nieoceniona. Jednocze�nie w sy-
tuacji rosn�cych zagro�e� Cbezrobocie, relatywne obni�anie si� p�ac,
poziomu korzystania ze �wiadcze� socjalnych i urz�dze� rekreacyj-
nych ) nale�a�oby wzmacnia� postawy i zachowania obronne, pozwalaj�- *
ce chroni� zdrowie i �ycie pracownik�w, a nie nara�a� na owe zagro-
�enia.
Wa�ne domen� pracy psycholog�w w obecnych czasach by�aby pomoc w
budowaniu zr�b�w prawdziwej demokracji przemys�owej, kt�ra w gos-
podarce sprywatyzowanej Jest nawet wa�niejsza ni� w uspo�ecznionej.
W takiej demokracji ro�nie znaczenie klimatu spo�ecznego, respekto-
wania zasad lojalno�ci, uczciwych zasad gry interes�w*oraz zaufania
w relacjach interpersonalnych. W tym tak�e mo�e i powinna pomaga�,
wsp�czesna psychologia, dysponuj�ca konkretnymi wynikami bada� nad
rol� zaufania w komunikacji mi�dzy ludimi w rozwi�zywaniu konflik-
t�w oraz we wprowadzaniu innowacji.
ROZDZIA� I
Psychologia pracy.
Uwagi o jej rozwoju i stanie aktualnym
Historia psychologii pracy nie doczeka�a si� dot�d kompletnego i
wyczerpuj�cego opracowania. Mog�oby si� wydawa�, ze skoro nikt his-
tori� tej dyscypliny si� nie zajuowa�, to nie Jest ona wa�na. W is-
tocie jednak w miar� up�ywu lat warto�� wiedzy historycznej na te-
?at tej ga��zi wiedzy nie naleje, lecz ro�nie. Z perspektywy czasu
bowlan wida� wyra�niej, co z Minionych do�wiadcze� na warto�� trwa-
�e i nino zmienionych warunk�w dzia�ania zas�uguje na kontynuacj�,
a co by�o przypadkowe, chybione i czego kontynuowa� nie warto.
Cofanie si� my�l� w przesz�o�� na dwojaka notywacj�: wynika z
potrzeby i Jest obowi�zkiem wsp�czesnych wobec poprzednik�w, Potrze-
ba wi��e si� z konieczno�ci� sanookre�lenia si� dyscypliny, wy�onie-
nia problem�w i zada�, zw�aszcza w sytuacji gwa�townych zaian za-
chodz�cych w systemie politycznyn oraz gospodarczym kraju. Zalany
te prowadz� do przeobra�e� w stosunkach pracy i w�asno�ci� wywo�u-
j�c napi�cia w r�nych �rodowiskach pracy zinstytucjonalizowanej. 0-
bowiazek za� polega na okre�leniu donios�o�ci pewnych fakt�w nauko-
wych dla praktyki psychologicznej oraz na dostrzeleniu osiagai�� ba-
daczy, kt�rzy zostawili po sobie konkretny dorobek.
10
razem stanowi pr�b� zilustrowania tezy, �e w psychologii pracy
�ciera�y i �cieraj� si� dni* tendencje w ujmowaniu zagadnie� zwi�-
zanych z cz�owiekiem 1 Jego funkcjonowanie" w �rodowisku pracy. Oed-
n� z nich Jest tendencja technokratyczna, dnjga - humanistyczna.Ten-
dencje te wywieraj� z kolei wp�yw na gotowo�� przyjmowania wiedzy
psychologicznej w praktyce, inny*i s�owy - to, co potocznie nazywa-
ny 'ssaniem" wiedzy naukowej. Tendencja technokratyczna?u�atwia psy-
chologom kontakt z praktyk�, tendencja humanistyczna kontakt ten u-
trudnia i hamuje. Oesli wi�c chcemy pokaza�, ze psychologia nie tra-
c�c swej warto�ci humanistycznej, staje si� jednocze�nie bardziej
u�yteczna praktycznie, powinni�my histori� psychologii pracy przed-
stawi� w dwu perspektywach: Jako ewolucj� zapotrzebowania na Jej
us�ugi oraz Jako ewolucje pogl�d�w na temat prawid�owo�ci rz�dz�-
cych zachowaniem si� cz�owieka w �rodowisku pracy. Logika rz�dz�ca
zapotrzebowaniem praktyczny* jest wszak nieco inna ni� logika roz-
woju wiedzy naukowej. Kszta�towanie owego zapotrzebowania zgodnie z
humanistyczn� koncepcj� u�yteczno�ci psychologii jako nauki wymaga
zrozumienia zar�wno logiki, wedle kt�rej stawiane s� pytania o cha-
rakterze praktyczny*, jak i poznania regu� przek�adu w�asnych twier-
dze� na J�zyk zrozwala�y dla przedstawicieli przemys�u, adalnlstra-
cji, us�ug itp.
Spr�bujmy wi�c prze�ledzi� proces kszta�towania si� potrzeb w za-
kresie psychologii pracy w r�nych okresach historycznych,, pocz�w-
szy od pocz�tku naszego wieku, przedstawi� kr�tki rys. historyczny
psychologii pracy poza kraje* 1 w kraju oraz aktualny stan tej dy-
scypliny.
11
O kszta�towaniu si� zapotrzebowania na psychologi� pracy
Okres �naukowego zarz�dzania"
W okresie tym zapotrzebowanie na psychologi� wi�za�o si� z two-
rze� len systemu naukowej organizacji pracy, w kt�rya wiedza o na-
turze cz�owieka by�a przydatna do dzia�a� zwi�zanych z doborem oraz
odpowiednia zach�t� do pracy nieinteresuj�cej.
I
W systemie Taylora?(l91l) post�powano w ten spos�b, ze wybierano
cz�owieka wyj�tkowo silnego fizycznie, pracowitego i oszcz�dnego,
umawiano si� z nim, �e b�dzie tak dok�adnie Jak naszyna wykonywa�
szczeg�owe polecenia, oraz zapewniano nu p�ac� o 60% wy�sz� od do-
tychczasowej. Konsekwentne przestrzeganie zasad tego systemu zna- j
cznie podwy�sza�o wydajno�� pracy. Oe�eli wyniki racjonalnego dobo- Jf
ru opartego na badaniach psychologicznych przyczynia�y si� do osi�g-s-
ni�cia wzrostu wydajno�ci pracy, by�y przyjmowane. 3ednocze�nie |
wszak�e zwracano uwag�, i� taka racjonalizacja wywiera negatywna \
skutki w szerszej ni� indywidualna skali: Masowe zwalnianie robot-
nik�w, nadnierna intensyfikacj� wysi�ku, zabijanie wszelkiej satys>-
fakcjl z pracy wskutek absurdalnego rozdrobnienia pracy i pozbawie-
nia robotnik�w wszelkiej inicjatywy. Na tasnach Forda i w rze�-
niach Chicago robotnicy wykonywali przez lata Jedna czynno�� trwa-
Ja.es. zaledwie kilka sekund.
�atwo zrekonstruowa� stereotyp robotnika, jaki wytworzyli sobie
tw�rcy naukowej organizacji pracy. By� on cz�owiek ie*1*- pozbamtctip�
i, pracowito�ci^:
dyrsktyw* w zakresie mo1iyfuimmnXm ludzi do pVs-
ey sprowadza�a si� do szczeg�owego kierowania robotnikiem zm poso-
li nagriWf/'cukierka i bata*).
12
system zosta� uzupe�niony i z�agodzony systemem preMipmryfi. Polega�
on na dok�adny* Mierzeniu czasu pracy i ruch�w oraz ustalaniu na tej
podstawie norst pracyi Gantt przedstawiaj�c efekty swego systemu wy-
aieni� opr�cz wzrostu produkcji zmniejszenie wypadk�w przy pracy i
awarii urz�dze�, a co najwa�niejsze - pobudzenie inteligencji robot-
nik�w, zwi�kszenie stopnia ich samodzielno�ci w odkrywaniu zaaa� ra-
cjonalnej organizacji pracy. Sw�j system Gantt uwa�a� za dobrodziej-
stwo dla robotnik�w, trwaj�c w przekonaniu, �e Jego Metoda nagradza-
�a tych, kt�rzy chcieli si� uczy� (o. K u r n a1, 1979). W sy-
stemie Gantta widzimy wi�c wyra�ne ewolucj� stereotypu robotnika w
kierunku koncepcji bardziej humanistycznej, a g��wnym tego wyrazem
jest spostrzeganie w cz�owieku zdolno�ci do uczenia si�. Uwzgl�dnia
si� tu z�o�one potrzeby robotnika oraz podkre�la Jego poczucie god-
no�ci w�asnej.
Mimo wyra�nych akcent�w humanistycznych "naukowe zarz�dzanie" sta-
�o si� wkr�tce obiektem krytyki, a pod Jego adresem pada�y nast�pu-
j�ce zarzuty: utwierdzanie w przekonaniu, �e cz�owiek kieruj* si�
wy��cznie motywem maksymalizacji zarobk�w, ignorowanie subiektywnej
strony praey, osobowo�ciowych i spo�ecznych jej aspekt�w przynosz�-
cych zadowolenie, a tak�e znaczenia", Jakie sami robotnicy przywi�-
zuj� do nowych, racjonalnych metod pracy, ignorowanie wp�ywu grupy
na wydajno�� jednostkowa, pomijanie innych potrzeb robotnika oraz
spo�ecznego kontekstu pracy.
Dorobek tego okresu MIMO tak powa�nych zarzut�w zachowa� zadzi-
wiaj�ce trwa�o�� 1 obecnie w nieznacznie zmodyfikowanej postaci od-
rodzi� si� w postaci neotayloryzmu. W dalszym ci�gu, nawet w nowo-
czesnych zak�adach, dzia�aj� kom�rki normowania pracy. Mo�na ta�
spotka� in�ynier�w ze stoperami. Czasem s� w�r�d nich psychologowie,
kt�rzy maj� uzupe�nia� techniczn� analiz� pracy analiz� psychologi-
czn�. Cele. jaki* taka analiza s�u�y, rzadko jednak bywaj� celami
13
Wyniki bada� dotycz�ce zar�wno procesu pracy, Jak 1 sposob�w pod-
noszenia jej wydajno�ci, uzyskane w ramach ruchu naukowej organi-
zacji pracy, wykorzystywane sa do: normowania pracy, eliminowania
ruch�^|.lfczynno�ci,)doakonalenia aetod'pracy oraz ich nau--
|?ssadniczym osi�gni�ciem tego ruchu, oei�gni�ciem o znacze-
niu cywilizacyjnym, by� nowy aystea pracy i produkcji - system ta�-
mowy. Wi�za� si� on z uproszczeniem pracy, a Jednocze�nie ze wzro-
stem skomplikowania procesu technologicznego oraz ze wzrostem war-
to�ci maszyn. Zmienia�a si� struktura organizacyjna zak�ad�w pracy.
W miejsce ma�ych zak�ad�w wytw�rczych powstawa�y ogromne przedsi�-
biorstwa, wymagaj�ce wyspecjalizowanych ekip naprawczych i nadzoru-
j�cych prac�. Narasta� sprzeciw zwi�zk�w zawodowych. Utrzymanie sta-
�o�ci za�ogi w takich warunkach stawa�o si� coraz trudniejsze. W tej
sytuacji zrozumiano, ze konieczne jest pozyskanie wsp�pracy 1 za-
anga�owania pracownik�w na zasadzie lojalno�ci oraz akceptacji ce-
l�w przedsi�biorstwa przez og� pracownik�w.
Na apotkanie tym tendencjom i oczekiwaniom wyszli naukowcy, lecz
nie byli to psychologowie pokroju H. Hunaterberge, o psychometrycz-
nym zaci�ciu i entuzjastycznej poetawie wobec test�w. Reprezentowa-
li oni kr�gi profesorskie Uniwersytetu Harvarda i wywodzili si� z
szeroko rozumianej antropologii kulturowej (E,4�j|^bv� by� antropolo-
giem). Utorowali oni drog� do przemys�u psychologom spo�ecznym z in-
nych uczelni (g��wnie uniwersytetu w Michigan z o�rodkiem kierowanym
przez K. Lewina). Narasta�a era ukazywania roli stosunk�w mi�dzy-
ludzkich zar�wno w podwy�szaniu wydajno�ci pracy oraz jej Jako�ci,
Jak i w utrzymaniu tzw. wysokiego morele, tj. przywi�zania pracow-
nik�w do swojej firmy na zasadzie lojalno�ci.
Naukowcy zaanga�owani do eksperyment�w spo�ecznych w terenie
^wsp�pracownicy F. f^^^p^^ljak;Dickson, Roet��iisberger 5 dali po�
cz�tek ruchowi zwanemu szko�� "stosunk�w al�dz^�igdzkl�h*.
14
Okres �stosunk�w mi�dzyludzkich"
Eksperyment E. Mayo polega� na wprowadzaniu kolejnych udogod-
nie� i ulepsze� warunk�w, a tak�e organizacji pracy, np. zmian cza-
su pracy, przerw, systemu wynagradzania, o�wietlenia, dzi�ki czemu '
uzyskiwano za ka�dym razem popraw� wydajno�ci pracy obserwowanych
robotnic. Kiedy Jednak w drugim okresie eksperymentu wyeliminowano
wszystkie poprzednio wprowadzone udogodnienia Cpozostawiaj�c Jedy-
nie akordowy system p�ac), wydajno�� pracy osi�gn�a najwy�szy po-
ziom. Wyt�umaczono to tym, �e z czasem robotnice nabra�y takiego za-
ufania do badaczy, i� przyjmowa�y ka�de zmian� warunk�w pracy Cna-
wet Je�li by�a ona pogorszeniem ) jako co� dla siebie korzystnego i
reagowa�y podniesieniem wydajno�ci pracy. W czasie prowadzenia eks-
perymentu zwr�cono tak�e uwag� na znaczenie kontaktu aiec
nlcaal w pracy.^a-tak�e doatrz�ono istnienie potrzeb, noi
cznych oraz stoaunk�w nieformalnych w grupie. 4
Badania te da�y pocz�tek, od drugiej po�owy lat trzydziestych, la-
winie bada� i analiz spo�ecznych. By�y one odpowiedzi� na zapotrze-
bowani* praktyki. Ruch ten wyszed� od pracodawc�w i a&� na celu za-
r�wno podwy�azania wydajno�ci pracy, Jak i przede wszystkim zinte-
growanie robotnika z przedsi�biorstwem. Na og� robotnicy odnosili
si� z wielk� rezerwa 1 podajrzllwo�cl� do "human relatlons"
(B. Biegeleise n-2 elazowski, 1964).
Chocia� ma�o wiadomo na temat rzeczywistego wp�ywu stosunk�w Bi�-
dzyludzkich na wydajno�� pracy, bardziej by�y nim zainteresowana kr�-
gi przemys�owc�w ni� przedstawicieli nauk humanistycznych. Po II woj-
nie �wiatowej coraz cz�ciej pojawia�y si� g�oay krytyczna. Tak np.
P. Drucker pisa�, �e ca�y niemal kierunek "human relationa" propago-
wany przez uniwersytety nosi charakter panicznej obawy przed zwi�z-
kami zawodowymi, �e has�a tago ruchu staj� ai� sloganami zakrywaj�.-
15
Jaki� freudowski paternalizm, kt�ry staje si� narz�dzie* przydatnym
kierownictwu fabryki do usprawiedliwienia wobec za�ogi zamierze� dy-
rekcji. Ruch ten uwa�a� Orucker za fundament, na kt�rym nale�a�o do-
piero wznie�� budowl� (P.F. Orucker, 1959. s. 270-271). W
ruchu tya wiele M�wiono, �e nale�y pobudzi� w robotnikach "poczucie
odpowiedzialno�ci*, a tak na�o robiono, by uczyni� ich prac� napraw-
d� odpowiedzialne.
W odr�nieniu od ruchu naukowej organizacji pracy masy tu do
czynienia z tendencja, technokratyczne bardziej zawoalonen�,^ dla kt�-
rej charakterystyczne jest pozorne humanizowanie pracy, � �' zarazen
osi�gni�cie e� trzech cel�w Jednocze�nie: podniesienia wydajno�ci.
poj^^^fV�ko*cl pracy oraz przywi�zania pracownika do zak�adu. Czy-
ni si� to w spos�b bardziej wyrafinowany i Mniej otwarty ni� w okre-
sie naukowej organizacji, a Mianowicie wzbudzaj�c zadowolenie pra-
cownik�w. "Staramy si� robotnik�w zadowoli�, poniewa� naukowcy udo-
wodnili, �e gdy s� zadowoleni, lepiej pracuj�, gdyby si� okaza�o,
�e lepiej pracuj�, gdy aa w�ciekli - staraliby�my si�, aby w�cieka-
li si� permanentnie* (P. F r a i a s e. 1954, s. 144).
Kiedy jednak okaza�o si�, �e zni�zek Mi�dzy zadowolenleM a wydaj-
no�ci� nie Jest wcale tak oczywisty, zrezygnowano1 z zabieg�w na
rzecz wzrostu zadowolenia.
W tyi saaya okresie Cnlejsko r�wnolegle) podj�li badania przed-
stawiciele psychologii spo�ecznej z kr�gu K. Levlna CR. Lip p i 11,
R.K. W h y t e. 1947), a po wojnie French i Coach Cl948) i wielu
innych. Ich badania opisywano wielokrotnie Cpor. w niniejszym skryp-
cie rozdzia� na teaat klarowania oraz Z. Ratajczak, 1880).
- W badaniach tych ujawni� si� z niezwyk�a wyrazlsto�ci� efekt wp�y-
wu partycypacji pracownik�w na efektywno�� wprowadzanych zaian, Ma-
jacych na celu wzrost wydajno�ci pracy, ale jako warunek ocalenia
zak�adu przed bankructwem l likwidacj�. Jednocze�nie naat�pi�y oblek-
16
1-
m,
pra-
iie-
�yw
pow-
�dzy-
giczne, wymuszaj�ce przeobra�enia typu strukturalnego w organiza-
cjach, a te z kolei - zmiany w zakresie stereotypowych zachowa� pr
cownik�w7T*finltt7fcl<fzkoaci zainteresowania przeni�s� si� jednoat
na grup�, jako podstawowa cze�� sk�adowa organizacji. ,-uraika
�ych grup sta�a si� obiektem penetracji naukowej i Jdzia�yw
specjalistycznych grup1'doradc�w pochodz�cych z zewn�t -Jr�rgani .
Dzi�ki analizie ma�ych grup zadaniowych ujawni�a ->c rola ni
ko czynnik�w ekonomicznych oraz spo�ecznych motywacji praco*
lecz tak�e rola ich podmiotowo�ci. Wyra�a�a si� c 1 gotowe
cownik�w do uczestnictwa w realizacji organii"cyjr ch cel�w
siania dodatkowego wk�adu pracy pod warunkiem �e d� mieli
na ich formu�owanie. Praktycznym odbiciem ty h te ncji b"
stanie szko�y nazwanej - w odr�nieniu od s-.ko�y osunkc
ludzkich* w pracy -.szko�� "zhuraanizowane] orc ;Ji".
ona za punkt'wyj�cia funkcjonowanie Jad oetki a cz�ant
cowniczej.kt�ry�2o�lazy kierowa�, pos� jujac # odmian
pracownika. � \
^Annnanizowanej organizacji''
Do czo�owych badaczy tego nurtu zalicza si� Mcy.<
ta. Mc Gregor swe za�o�enia dotycz�ce post�powania z lud�mi w orga-
nizacjach sformu�owa� w postaci dwu teorii: tzw. teorii X i teorii.
Y. Zgodnie z za�o�eniami teorii X Jednostka ludzka nie lubi praco-
wa�, do pracy trzeba ja zmusza�, w pracy kontrolowa� i kierowa� ni�,
gdy� za wszelka, cen� chce unikn�� odpowiedzialno�ci i ponad wszyst-
ko pragnie bezpiecze�stwa. Wed�ug teorii Y - przeciwnie: jednostka
w spos�b naturalny lubi wysi�ek zar�wno fizyczny, jak i umys�owy,
kontrola i stosowanie kar nie e� jedynymi �rodkami wymuszania pracy;
Jednostka bowiem sama czerpie nagrody z pracy w postaci osi�gni��.
17
pomy- >wo�� i ch�tnie przejawia inicjatyw�, a jaj potencja� inte-
lekti .iy Jest tylko cz�ciowo wykorzystany.
ki te
nieni;
dzylut
nostka
�em pr
pracy t
saty di
Zwrc
czy te
rowa�
K opcja Mc Gregora sta�a si� bardzo popularna w sferach zarz�-
dzaj;, ch ameryka�skia przemys�em. Oest �atwa do zapami�tania i ob-
razo> kontrastuje dwa typy zachowa�. Pokazuje r�wnie� nie tylko spo-
soby ?; idzia�ywania na podw�adnych, lecz tak�e mo�liwo�ci spo�ytko-
wanie h potencja�u tw�rczego. W tym sensie zawiera te� pierwlaat-
ikratycznego podej�cia, cho� s� one trudniejsze do wyodr�b-
aniej widoczne ni� w koncepcjach z okresu "stosunk�w mie-
ch". Owoce tw�rczego zaanga�owania si� zbiera zar�wno Jed-
ik i organizacja, jednak zyski w wymierneJ postaci s� udzia-
wszystkim organizacji. Sama satysfakcja z interesuj�cej
y� - wedle tej koncepcji - wystarczaj�ce form� rekocpan-
acownika, ale w rzeczywisto�ci nie Jest.
a uwagi na jednostk� w organizacji i zmiana stereotypu
3ekona� dotycz�cych ?TW. natury cz�owieka pracuj�cego uto-
og� reprezentantom psychologii humanistycznej, g��wnie za�
odr�nieniu od szko�y "stosunk�w nledzyludz-
kich". poiMcraelaj�ceJ spo�eczn� natur� cz�owieka, tu podkre�lM�^a
JBafliBHBMfBBHWim*. Jakkolwiek w dalszym ci�gu analizowano za-
chowanie ale Jednostki jako cz�onka zeapo�u roboczego. U�wiadomiono
sobie, �e nale�y w wi�kszym stopniu zapewni� organizacyjne MarunklS
sstkowaj. Psychologowie wypracowali w tym okrasie dwie
otrzab Mas�owa oraz;,
insona i innych;
Teoria Mas�owa wskazywa�a, �e potrzeby ludzkie tw�rz* struktur�
hierarchiczne, kt�ra ulega zmianom. Dyrektywy praktyczne dla kadry
kierowniczej g�osi�y, �e nale�y ka�dorazowo pozna� ow� hierarchi�
motyw�w oraz stara� si�, aby wpierw zaspokoi� tzw. potrzeby ni�sze
w hierarchii. 1e�li chce ale wyzwoli� anorole lednostki nlazbadna
16
giczne, wymuszaj�ce przeobra�enia typu strukturalnego w organiza-
cjach, a te z kolei - zmiany w zakresie stereotypowych zachowa� pra-
cownik�wJ^�MntSii�ikosci zainteresowania przeni�s� si�. z jBdno�tS|l|
na grup�. Jako podstawow� cz�� sk�adow� organizacji. Dynamika aja-
�ych grup sta�a slCyObiektem penetracji naukowej i- �<Mzia�ywarria
specjalistycznych grup' doradc�w pochodz�cych z zewn�trz.^rganizac^<
Dzi�ki analizie ma�ych grup zadaniowych ujawni�a si� rola nie tyl-
ko czynnik�w ekonomicznych oraz spo�ecznych motywacji pracownik�w,
lecz tak�e rola ich podmiotowo�ci. Wyra�a�a si� ona w gotowo�ci pra-
cownik�w do uczestnictwa w realizacji organizacyjnych cel�w i wnie-
sienia dodatkowego wk�adu pracy pod warunkiem, �e b�d� sieli wp�yw
na ich formu�owanie. Praktycznym odbiciem tych tendencji by�o pow-
stanie szko�y nazwanej - w odr�nieniu od szko�y "stosunk�w mi�dzy-
ludzkich" w pracy - szko�� "zhumanizowanej organizacji".
ona za punkt wyj�cia funkcjonowanie jednostki jako cz�onk
cownicz�j.vlt�ievig5(ijkl�iv�,kierowa�, pos�uguj�c si� odmian
pracownik*. ;*^
Okres ^humanizowanej organizacji"
Do czo�owych badaczy tego nurtu zalicza al� M�/,Gregc
ta. Mc Gregor swe za�o�enia dotycz�ce post�powania z lud�mi w orga-
nizacjach sformu�owa� w postaci dwu teorii: tzw. teorii X i teorii
Y. Zgodnie z za�o�eniami teorii X jednostka ludzka nie lubi praco-
wa�, do pracy trzeba J� zmusza�, w pracy kontrolowa� i kierowa� ni�^
gdy� za wszelk� cen� chce unikn�� odpowiedzialno�ci i ponad wszyst-
ko pragnie bezpiecze�stwa. Wed�ug teorii Y - przeciwnie: Jednostka
w spos�b naturalny lubi wysi�ek zar�wno fizyczny, Jak i umys�owy,
kontrola i stosowanie kar nie s� jedynymi �rodkami wymuszania pracy;
Jednostka bowiem sama czerpie nagrody z pracy w postaci osi�gni��.
17
pomys�owo�� i ch�tnie przejawia Inicjatyw�, a jej potencja� inte-
lektualny Jest tylko cz�ciowo wykorzystany.
Koncepcja Mc Gregora sta�a si� bardzo popularna w sferach zarz�-
dzaj�cych ameryka�skim przemys�em. Jest �atwa do zapami�tania i ob-
razowo kontrastuje dwa typy zachowa�. Pokazuje r�wnie� nie tylko spo-
soby oddzia�ywania na podw�adnych, lecz tak�e mo�liwo�ci spo�ytko-
wania ich potencja�u tw�rczego. W tym sensie zawiera te� pierwiast-
ki technokratycznego podej�cia, cho� s� one trudniejsze do wyodr�b-
niania i mniej widoczne ni� w koncepcjach z okresu "stosunk�w mi�-
dzyludzkich*. Owoce tw�rczego zaanga�owania si� zbiera zar�wno jed-
nostka, jak i organizacja, jednak zyski w wymiernej postaci se udzia-
�em przede wszystkim organizacji. Sama satysfakcja z interesuj�cej
pracy ma by� - wedls tej koncepcji - wystarczaj�ce form� rekompen-
saty dla pracownika, ale w rzeczywisto�ci nie jest.
Zwr�cenie uwagi na Jednostk� w organizacji i zmiana stereotypu
czy te� przekona� dotycz�cych tzw. natury cz�owieka pracuj�cego uto-
rowa�y drog� reprezentantom psychologii humanistycznej, g��wnie za�
'�amVH^HBSB&SjSBil|ii|]t odr�nieniu od szko�y "stosunk�w mi�dzyludz-
kich", podkre�laj�cej spo�eczna natur� cz�owieka, tu podkre�huUe-m�M
a^a^aMmi^
*T|mVHHHNmVHeBa�Vp!Pifi#*wlek w dalszym ci�gu analizowano za-
chowanie si� Jednostki jako cz�onka zespo�u roboczego. U�wiadomiono
sobie, �e nale�y w wi�kszym stopniu zapawnl�.organizacyjne Marunksl
�j� Paychologowia wypracowali w tym okrasie dwie
wp�ywowe teoria:
Teoria Mas�owa wskazywa�a, �e potrzeby ludzkie tworz� struktur�
hierarchiczne, kt�ra ulega zmianom. Dyrektywy praktyczne dla kadry
kierowniczej g�osi�y, �e nale�y ka�dorazowo pozna� owe. hierarchi�
motyw�w oraz atara� si�, aby wpierw zaspokoi� tzw. potrzeby ni�sze
18
Prezentowana podej�cie jest r�wnie� technokratyczna, no�a nawet
jeszcze bardziej wyrafinowane, bliskie manlpulatoratwu. S�ycha� wyraz- ,
nie dyrektyw�: "Wykorzystajmy egocentryczna motywacj� w calujwzro-
stu organizacyjnego." Przy okazji Jednak wiele zrobiono, aby i same
organizacje przekszta�ci� zgodnie z rodz�ca si� ideologia, permanent-
nej zmiany organizacyjnej, w kt�rej d��enia Jednostki do samoreali-
zacji uznano za czynnik sprzyjaj�cy rozwojowi organizacji. Sadzi�
mo�na, �e ten nurt w procesie kszta�towania si� popytu na psycholo-
gi� natrafi� na sprzeciw topory ze strony pracownik�w, ale nie dys-
ponujemy konkretnymi danymi na ten temat. Nie wiadomo tak�e,czy rze-
czywi�cie owe reakcje przyczyni�y si� do wzrostu wydajno�ci pracy i
efektywno�ci funkcjonowania organizacji.
Mc Gregor stosuj�c sw�j system na stanowisku rektora uczelni,do-
zna� niepowodze�. Teori� Mas�owa cz�sto cytowano, rzadko stosowano.
Program Mc Clellanda oparty na jego teorii motywacji osi�gni�� pod-
woi� naturalny wska�nik zachowa� przedsi�biorczych w grupie eKspe-
rymentalnej. Badacz ten wykaza� ponadto, �e ?0ty*�p��5I|g8l||g3e� raz
wyuczona, wzmaga zachowania przedsi�biorcze. W czasie specjalnych
�wicze� stosowano technik� "sugerowania" presti�u, co z etycznego
punktu widzenia Jeet praktyk� w�tpliw�.
Wydaje si�, i� humanistyczne za�o�enia dotycz�ce sposob�w oddzia-
�ywania na cz�owieka by�y w tym nurcie zbyt humanistyczne i dlatego
nieefektywne, �e niezbyt Jasne wyp�ywa�y z nich dyrektywy dzia�ania
dla organizacji albo te� �e odrzucili Je zadaniowo nastawieni przed-
stawiciele kierownictwa. Koncentrowa�y si� one na stosunkach bezpo-
�rednich oraz na emocjonalnych aspektach interakcji zar�wno mi�dzy
prze�o�onymi i podw�adnymi. Jak i w zespo�ach roboczych.
Z za�o�e� tych wynik.4 postulat uto�samienia organizacji formal-
nej z nieformaln� przez okazywanie sobie wzajemnaflo|iSHHHHhHW
usprawnianie komunlkaoji;"i�terpereonalnej.) Ten w�a�nie poatulat na-
19
humanistycznej, a poniewa� bardziej kosztowne okazuje si� rzeczywi-?f
sta usprawnienie systemu komunikacji, uznano treningi za odpowied-
nie, form� oddzia�ywania na system warto�ci humanistycznych i przeko-
na� sprzyjaj�cych poszerzaniu demokracji przemys�owej. Nale�a�oby C
si� zastanowi� nad tym rodzajem zapotrzebowania na psychologi�,1 to I
zar�wno z punktu widzenia Jej u�yteczno�ci praktycznej. Jak i mo�-
liwych nadu�y� w stosowaniu wiedzy. Ola psycholog�w ten rodzaj s�u�-
by praktycznej wydaje si� najbardziej stosowny, bezpo�redni, pozba-
wiony potencjalnych zarzut�w natury etycznaj. Nie zawsze Jednak wie-
dz� oni, komu ostatecznie s�u�� treningi, a osoby poddane treningo-
wi po chwilowym odpr�aniu, wzro�cie poczucia presti�u i mocy, po
powrocie do swych codziennych zaj�� w nie zmienionych warunkach mo-
g� dozna� powa�niejszych frustracji i niepowodze�, ni� doznawa�y
przed udzia�em w sesjach treningowych.
Idea zhumanizowanej organizacji, je�li ma by� pozbawiona owych
niedostatk�w, musi uwzgl�dnia� fakt, �e organizacja sk�ada si� nie
tyle z jednostek, ile ze �ci�le powi�zanych grup. Najwybitniejszy re-
prezentant tego kierunkugj^gUkert podkre�la� rol� lojalno�ci 1 za^J
w stosunkach wzajemnych mi�dzy cz�onkami 'zespo��w-,
Ja*."i B^jtfdiy prze�o�onymi a podw�adnymi, postulowa� harmonijne �af-
^^jgie "c*eid�r*p'rzed�i�bior8t�ra z. Calami jadnostek oraz koniacznoit
^fc^ecznoj koaunikacji. Zaproponowa� on system klarowania oparty na
partycypacji, pozostawiaj�caj pracownikom stosunkowo du�o swobody,
a ograniczaj�cej nadz�r. Za wa�ne uzna� stworzenie siaci wzajemnie
na siabia zachodz�cych grup pracowniczych, gdy� tylko wtedy kierow-
nictwo b�dzie mog�o w pe�ni wykorzysta� potencjalna mo�liwo�ci tw�r-
cza pracownik�w. Kontrola ma by� nie kar�, lecz pomoce w rozwi�zy-
waniu problem�w. Okazuj� si� to jednak mo�liwa tylko wtedy, kiedy
przadsi�biorstwo jest w dobraj sytuacji ekonomicznej.
Na podbudowie tej koncepcji wykszta�ci�a al� JlfflWNMpOO Corga-
20
ca�ej organizacji przez wprowadzenie grupowych mechanizm�w^ rozwio-
zywania problem�w. Zespo�y, i grupy uznano za strategiczne elementy
organizacyjne. Technika ta zaleca partycypacj� pracownik�w we wpro-
wadzaniu zmian oraz - ze strony kierownictwa - tzw. inteyratywny styl
zarz�dzania. Zmiana organizacyjna zaczyna by� stopniowo dostrzegana
jako podstawowy warunek przetrwania przedsi�biorstw w sytuacji na-
cisk�w fcontlgencies) oraz zmian w szerszym otoczeniu, U podstaw 1-
deologii zmiany, wi꿹cej si� ze wzrostem zapotrzebowania na szero-
ko rozumiane o�wiat� i kadry kierowniczej, tkwi przekonanie, �e szko-
lenie kierownik�w przyczyni si� do wzrostu ich plastyczno�ci inno-
wacyjnej, staj�c si� podstawowym warunkiem ich osobistego rozwoju 1
kariery.
r
Na tego rodzaju zapotrzebowanie praktyki psychologowie odpowie-
dzieli, przygotowuj�c programy szkolenia kadry kierowniczej oparte
|i na ich wiedzy o tw�rczym rozwi�zywaniu pr�b Um�w grupowych Oburza
1 m�zg�w", "my�lenie lateralne", metoda analogii itp.). Umys� cz�owie-
. ka w stanie odpr�enia pracuje wydajniej, dlatego w trakcie szkole-
nia stosuje si� techniki relaksacyjne, kt�re nast�pnie maj� wspoma-
.' %%� fcA%CQWUk�-W w sytuacjach streaogennych w swoi|h zak�adach pracy.
p Ten rodzaj zastosowania bezpo�redniego psychologii wydaje si� n�J�
., mniej w�tpliwy 1 s�u��cy dobru '? pracownika, natomiast stosowania te-
chnik tw�rczego rozwi�zywania zada� mo�e budzi� pewne zastrze�enia./
^Wydajno�� pracy tw�rczej jest niewymierna, a zyski z niej p�yn�ce
> mog� zaw�aszczy� instytucje finansuj�ce takie szkolenie lub firma
zatrudniaj�ca pracownik�w.
Gdy opad�a fala entuzjazmu i optymizmu. Jakimi by�y przepe�niona
publikacje psycholog�w spo�ecznych i psycholog�w organizacji, okaza-
�o si�, i� w potocznej �wiadomo�ci przedstawicieli maned�aentu w
krajach zachodnich utkwi�o przekonanie, �e bez wzgl�du na konkretna
efekty ulepsze� w zakresie wydajno�ci warto dba� o dobre, przyjazne
21
przemys�owej przenikn�a do �wiadomo�ci zar�wno przedsi�biorc�w, jak
1 pracownik�w.
Nie zapomniano Jednak o problemie wzrostu wydajno�ci pracy. Po-
wr�ci� on bowiem w koncepcji, kt�ra scala elementy "klasycznej or-
ganizacji pracy" z elementami koncepcji "zhumanizowanej organiza-
cji", staraj�c si� wyeliminowa� te elementy obu koncepcji, kt�re si�
nie sprawdzi�y w praktyce. Oest to koncepcja "wzbogacania zada� pre-
??-'?
Koncepcja �wzbogacania zada� pracy"
3prac-
pracy, w k
G��wr za�o�enie tej koncepcji sprowadza si� do tego, aby zi(li>/
?a realizowa� w trakcie pracy, stanowi�y dlr�
�nty~ca�ego procesu, pobudzaj�c zainteresowania pra�t'!"'�
cownlkowl mo�liwo�� ujawnienia w�asnej indywidualne- '
no kilka konkretnych sposob�w tzw. wzbogecania zada� <fp
ch tworzeniu uczestniczyli psychologowie. Odrzucono wr;
nich nadmierny podzia� pracy, tak charakterystyczny dla okresu nau-
kowego zarz�dzania, pozwolono 'p.T-actmTiifcom ��czyc si� w zespo�y na
zasadzie dowolnej i dokonywa� podzia�u zada� wewn�trz grupy, ujaw-
nia� indywidualne inicjatyw� poszczeg�lnym cz�onkom grupy, kt�rzy
maj� prawo decydowa� o przerwach w pracy, ustala� poziom jako�ci wy-
nik�w i wybiera� swego prze�o�onego. Wa�nym elementem Jest dostar-
c^fHiS-Pr_acpwnlkom;.4oformacj 1 .zwnotnej_�, uzyskiwanych wynikach pra-
cy, co aa u�atwi� samodzielne podejmowanie decyzji o tym, czy zwi�k-
sza�^ Jej.wk�ad, czy utrzymywa� na dotychczasowym poziomie.
Do wprowadzenia tego elementu przyczyni�y si� badani^taNfanJl^nfd
motywacja, do pracy, w kt�rych wykazano rol� sprz�enia zwrotnego w
uczeniu si� zwi�zku mi�dzy wk�adem i wynikiem. W neszym kraju podob-
ne badania przeprowadziW^W*- G liszczynsk a ' Cl971jl98l)�
22
czucie sprawstwa w pracy. Pracownik mo�e bowiem sam stawia� sobie
konkretne cele, sam dokonywa� ich kontroli, po�rednio zaspokajaj�c
potrzeb� osi�gni��.
Ten rodzaj zapotrzebowania na wiedz� psychologiczne - tzn. na
wiedz� dotycz�c� sprawstwa w pracy i, og�lnie rzecz bior�c, warun-
k�w podmiotowo�ci cz�owieka w pracy - wydaje si� mie� najwi�ksza war-
to�� zar�wno z obiektywnego punktu widzenia, jak i z punktu widze-
nia cz�owieka pracuj�cego. Tak�e wiedza na temat funkcjonowania cz�o-
wieka Jako podmiotu pracy ma najwi�ksze szans� zgodno�ci z humanis-
tycznym modelem u�yteczno�ci psychologii Jako nauki. Koncepcja ta
wcale nie traci z oczu ani nie neguje faktu, i� cz�owiek Jest za-
r�wno istot� ekonomiczne. Jak i spo�eczne oraz �e przejawia ten-
dencje egocentryczne, wyra�aj�ce si� w d�eniu do wp�ywu i w�adzy,
przyjmuje Jednak fakt, �e'cz�owiek nie chce by� istotl^ia�fJMJ^iMl^
n�. Manipulacja taka grozi pracownikom zar�wno ze strony technokra-
tycznie nastawionych sfer kierowniczych. Jak i ze strony rzecznik�w
zmian, kt�rzy �wiadcz� wyrafinowane us�ugi o charakterze treningu
psychoterapeutycznego. Cz�owiek b�d�c cz�onkiem autonomicznej grupy
roboczej, chce Jednocze�nie pozosta� sob�. Grupy autonomiczne wyda-
j� si� obecnie najbli�sze idea�owi stosunk�w pracy i organizacji o-
partych na za�o�eniach teorii Y, a nie teorii X Mc Gregora.
W ekall za� ca�ej organizacji przesuni�cie kontroli z g�rnych
szczebli organizacyjnej hierarchii w d� nie zmniejsza wymaga� w za-
kresie kwalifikacji 1 kompetencji; wr�cz przeciwnie - zwi�ksza je.
Niezb�dny Jest bowiem stan oi�g�ego czuwania 1 udzielania oparcia
o�rodkom decyzyjnym pni�szego szczebla, zw�aszcza w sytuacjach kry-
zysowych.
Problematyka sytuacji trudnych stanowi problematyk� psychologicz-
ne w �cis�ym tego s�owa znaczeniu. Oest ona analizowana w ramach te-
orii podejmowania decyzji i teorii stresu. To zapotrzebowanie tak�e
23
nie tyle zmian w zakresie organizacji pracy, ii* ochrony pracowni-
k�w przed zagro�eniami.
Sumuj�c rozwa�ania po�wi�cone kszta�towaniu si� zapotrzebowania
na wiedz� psychologiczne o cz�owieku, trzeba zaznaczy�, �e w pe�ni
humanistyczna koncepcja u�yteczno�ci psychologii w praktyce przemy-
s�owej nie utorowa�a sobie drogi ani nie utoruje obecnie. Oe�ell bo-
wiem w dalszym ci�gu g��wne pytanie praktyki b�dzie si� sprowadza�o
do tego, jak uczyni� prac� bardziej wydajne - to udzia� psychologii
w odpowiedzi na nie b�dzie zwi�zany z traktowaniem cz�owieka Jako
przedmiotu oddzia�ywania, a nie podmiotu pracy. Je�eli za� pytanie
praktyki b�dzie brzmia�o, jak uczyni� prac� ludzka, bardziej sensow-
na i bardziej bezpieczne - to odpowiedzi psycholog�w b�dzie mo�na
kszta�towa� zgodnie z humanistycznym modelem u�yteczno�ci psycholo-
gii.
Stopie� u�yteczno�ci psychologii zale�y - jak wspomniano - z jed-
nej strony od kszta�tuj�cego si� zapotrzebowania, a z drugiej - od
logiki rozwoju dyscypliny naukowej, dlatego mo�e warto przedstawi�
niekt�re fakty sk�adaj�ce si� na histori� psychologii pracy.
Wydaje si�, �e psychologia pracy utraci�a powab i atrakcyjno��
dla samych psycholog�w bardziej nawet ni� dla praktyk�w. Psycholo-
gowie w spos�b mniej lub bardziej intuicyjny wyczuwaj�, �e wiedza
psychologiczna, nawet ta niezbyt nowoczesna, mo�e zosta� niew�a�ci-
wie wykorzystana w praktyce, tzn. pos�u�y� do manipulowania cz�owie-
kiem w celu zwi�kszenia jego wydajno�ci i zaanga�owania nawet bez
jego wiedzy i przyzwolenia, z pomini�ciem jego interesu. Nale�y tp
uzna� za tym bardziej niepokoj�ce, �e manipulowa� mo�na za pomo-
ce w istocie humanistycznych technik zaspokajania potrzeb spo�ecz-
nych .i-wywo�ywania zadowolenia.
24
Kr�tki zarys historii psychologu pracy '
Wiedza o pracy ludzkiej kszta�towa�a si� przez wieki, lecz psy-
chologia pracy jako dziedzina nauki zrodzi�a si� w pocz�tkach nasze-
go 8tu�acie, gdy ukszta�towa�o ale wyra�ne na nla zapotrzebowanie
oraz kiedy psychologia sta�a ale nauk� empiryczna.
Pocz�tki psychologu pracy za granic�
Pierwszym konkretnym zam�wieniem na us�ugi psychologiczne by�o
pytanie skierowane do'YCrMGnstefbergB, dotycz�ce psychologicznych
przyczyn wypadk�w drogowych. Aby odpowiedzie� na to pytanie, Mun-
sterberg przeprowadzi� odpowiednie badania. Wybra� dwie grupy kie-
rowc�w: takich, kt�rzy spowodowali wypadki, i tych,kt�rzy jeszcze
nie mieli wypadku. Okaza�o si�, w wyniku bada� poszczeg�lnych
funkcji psychicznych, Jak uwaga, spostrzegawczo��, pami�� i czas re-
akcji,ze grupy te r�ni�y si� w istotny spos�b. Na tej podstawie o-
pracowano pierwsze pr�by,tzw. testy do bada� selekcyjnych kierowc�w^,
(kandydat�w). Podobnych analiz Munsterberg dokona� \v odniesieniu do
maszynist�w kolejowych w Bostonie, oficer�w marynarki wojennej oraz
innych grup zawodowych w komunikacji i transporcie.
Wyniki tych bada� okaza�y si� dla praktyk�w bardzo u�yteczne.Ou�
bowiem w 1915 roku firma American Tabacco Cotnpany zaanga�owa�a psy-
chologa 0.3PPKl!|t(autora kai�kl pt. "The theory of edvertieing")
do prowadzenia naukowego doboru pracownik�w. W �lad za tym i inne
firmy pocz�y zatrudnia� psycholog�w do takich w�a�nie zada�. Oedno-
cze�nie psychologowie dostrzegli konieczno�� tworzenia naukowych pod-
staw analizy poszczeg�lnych rodzaj�w pracy i zawod�w, kt�ra nast�p-
nie rozwin�a si� w dw�ch kierunkach: Jako studium
Jako analiza zawod�w (i
25
kiej dzia�alno�ci zawodowej. Analiza pracy mia�a na celu wykrywanie
wykonywania, zada� zawodowych*
ile podstawy - kona t ruowania�.tail�wiVkce�la Jacych przy�
daijao�� kandydat�w do pracy na konkretnych .'�tariOTisfcach. Wyniki anV
pracy pos�u�y�y z czasaa do tworzenia wzorcowych czynno�ci ro--
i do ich nauczania, okaza�y si� tak�e poaocne w procesie
slizowania pracy orazi)pjioj noraowaniu.
Wity* czasie zajmowano si� r�wnis� wp�ywem fizycznych warunk�w pra-
cy, np. sprawdzano wp�yw wilgotno�ci i wentylacji na wydajno�� ro-
botnik�w. Badania te, zainicjowane przez komisj� stanu Nowy York do
spraw wentylacji, wykaza�y, �e wyniki pracy cz�owieka w du�ym stop-
niu zale�� od warunk�w zewn�trznych, kt�re oddzia�uj� nie tylko na
procesy fizjologiczne,lecz i na funkcje psychiczne.Stwierdzono np.,
�e niekt�re czynno�ci wymagaj�ce uwagi powoduj� szybsze zm�czenie
przy wi�kszej wilgotno�ci powietrza, inne natomiast - gdy Jest ono
suchsze. Te eksperymenty sta�y si� podstaw� dalszych bada� nad zm�-
czeniem i warunkami fizycznymi bezpiecze�stwa pracy.
.? *? Czo�ow� postaci� �wczesnej psychologii, kt�rej liczne zastosowa-
nia dostrzegano coraz wyra�niej, by� H. MUnsterberg z Uniwersytetu
Haryarda. Okre�li� on ca�� dziedzin� praktycznych zastosowa� psycho-
logii, aianen psychotechniki. Pos�u�y� si� terminem, kt�rego wcze�-
niej u�y� W. Stern. W swojej ksi��ce pt. "The psychology and indu-
strial efficiency", H. MUnsterberg Cl913) podj�� wprost
zagadnienia zwi�zane z zastosowaniem psychologii w odniesieniu do
zagadnie� wydajno�ci pracy. Oto, Jak sformu�owa� on zadania psycho-
logii w przemy�le:
1. Dobieranie ludzi o takich cechach umys�owych, kt�re by�yby naj-
odpowiedniejsze do wykonywania pracy (chodzi�o Jednak g��wnie o in-
teligencj�, Jako og�ln� cech� umys�u).
2. Wykrywanie i okre�lanie takich warunk�w psychologicznych, w
1.
26
przede wszystkim o badanie zdolno�ci manualnych i zr�czno�ciowych
oraz wyobra�ni, pami�ci i-uwagi). ' : -
3. Badanie, jak oddzia�uje przedsi�biorstwo na umys� ludzki (czy-
taj : motywacj� ) oraz szukanie sposob�w wzmocnienia tego oddzia�y-
wania.
Ju� zatem w momencie narodzin psychologii pracy zosta�y nakre�-
jplone dwie drogi praktycznego oddzia�ywania zmierzajacego-do�-Zmi�k-
li
pszenia wydajno�ci pracy: dob�r zawodowy, zwany selekcja, o-
I
* raz kszta�towanie odpowiednich wa runk�w pracy. Ten sche-
mat przetrwa� w zasadzie do dzi�, czego swoistym odzwierciedleniem
jest tak�e niniejszy skrypt.
W latach dwudziestych powsta�o wiele plac�wek psychologicznych w
poszczeg�lnych przedsi�biorstwach oraz pierwsze towarzystwa nauko-
we. Ju� w roku 1915 w Carnegie Institute of Technology utworzono wy-
dzia� psychologii stosowanej. W roku 1921 powsta�o Ameryka�skie To-
warzystwo Psychologiczne oraz uruchomiono pierwsze studia psycholo-
giczne na uniwersytecie w Pittsburgu.
W Wielkiej Brytanii w roku 1915 powo�ano Narodowy Instytut Psy-
chologii Przemys�owej, a w 1921 roku rozpocz�o dzia�alno�� pierw-
sze laboratorium psychologii pracy w uniwersytecie w Cambridge, tak
bardzo nast�pnie zas�u�one w badaniach z zakresu psychologii pracy
pilot�w w czasie II wojny �wiatowej.
Psychologia pracy w Polsce
Pocz�tki psychologii pracy w Polsce przypadaj� na lata dwudzie-
ste, kiedy po odzyskaniu niepodleg�o�ci zapanowa�y korzystne warun-
ki do rozwoju przemys�u i szkolnictwa zawodowego, kt�rym mia�a s�u-
�y�. Pierwsze badania przeprowadzono w przemy�le drzewnym (por.
27
cji. Podobnie w Katowicach w latach nieco p�niejszych wykazano, �e
dzi�ki naukowym metodom analizy stanowisk pracy uda�o si� o 30%
zwi�kszy� wydajno�� produkcji �elatyny, a w*�^�piwi�eh^fc*".�'. 118
3u� wtedy Jednak socjologowie zwracali uwag�, �e system nowej or-
ganizacji pracy i doboru pozbawia pracownik�w inwencji tw�rczej
oraz inicjatywy. Podkre�lali s�usznie sprowadzanie pracy cz�owieka
w systemie wytw�rczym do roli Jednego z doskona�ych element�w sk�a-
dowych martwej maszyny. Przeciwstawiali si� oni ju� w�wczas Ca wi�c
zanim pojawi�y si� prace znanych zachodnich socjolog�w. Jak G.Fried-
manna czy P. Navilla) nadmiernemu uproszczeniu ruch�w i podzia�owi
pracy. Uproszczenie pracy traktowali oni jako czynnik prowadz�cy do
zaniku kwalifikacji. Byli natomiast gor�cymi zwolennikami bada� psy-
photechnicznych, kt�re - ich zdaniem - mog�y zapewni� korzy�ci za-
trudnionym i przedsi�biorstwu. Wida� tu zatem wyra�ne akcentowanie
pumanistycznych walor�w stosowanych w�wczas metod psychologicznych,
przedstawicieli sfer zarz�dzaj�cych i w�a�cicieli fabryk mia�y
Jednak przede wszystkim walor technokratyczny. Traktowali oni
badania psychotechniczne Jako �rodek do zwi�kszania wydajno�ci pra-
cy i cz�� sk�adowe tzw. naukowej jej organizacji.
Niejednokrotnie tak�e w p�niejszych latach wykazywano, �e pod
szyldem racjonalizacji pracy kryj� si� wyrafinowane formy bezwzgl�d-
nego wyzysku. Sam tw�rca naukowego zarz�dzania tak pisa� w' swoich
wspomnieniach: "Pod wzgl�dem liczby lat by�em m�odym cz�owiekiem,
ala C...J czu�em si� wtedy o wiele starszy ni� teraz, zwa�ywszy u-
dr�fc�, upodlenie i pogard� wywo�ywane przez t� przekl�ta spraw�.Dla
ka�dego by�oby okropno�ci� �y�, nie mog�c �adnemu robotnikowi spoj-
rze� w oczy bez odczytywania w nich wrogo�ci 1 czuj�c si� otoczonym
przez samych wrogowi' Ccyt. za 3.A.C. B r o w n, 1962, s. 5-6).
Podobnie pisa� B. Biegeleisen-2elezowski, czo�owy polski psychotech-
flik . a
Muphnlnn r�r-a�-w
28
�ynierowie) starali si� s�u�y� dwu sprawom: zwi�kszeniu racjonali-
zacji pracy i zatrudnienia oraz poradnictwu zawodowemu na bardzo
szerok� skal�. W tym upatrywali szansy dostosowania przysz�ej pracy
do zainteresowa� i zami�owa� pracownik�w pragn�c, by poczuli si�.
szcz�liwsi dzi�ki pracy.
Ruch naukowej organizacji pracy w Polsce, szczeg�lnie intensywny
w pierwszych latach niepodleg�o�ci, zyska� sobie znaczne poparcie.
spo�eczne. Podobnie poradnictwo zawodowe dla m�odzie�y sta�o si� wa�-
nym zadaniem nie tylko dla profesjonalnych s�u�b psychologicznych i
w�adz o�wiatowych, lecz tak�e cz�ci� ruchu spo�ecznego tzw. S�u�by
Obwvatelskiej. W wielu miastach Polski powstawa�y poradnie zawodowej
w kt�rych stosowano zestaw tzw. metod psychotechnicznych.
;,'a og� zgodnie uwa�a si�, �e narodziny psychologii pracy w Pol-
sce przypadaj� na rok 1925. Powsta�y w�wczas liczne instytucje O cha-
rakterze naukowym i praktycznym. Jedne z nich by�o^|^^^^w^j^jp^^�
9two Psychotechniczne, powsta�e z inicjatywy i pod naukowym przewod-
nictwem O�zefy aoteyko, kt�re pod koniec 1927 roku zacz�o wydawa� i
kwartalnik "Psychotechnika", a w roku 1929 liczy�o Jut 68 cz�onk�w.
v swoim referacie na I Og�lnopolskiej KonferencjlfPsychotechnicznej
Jeden z Jej wsp�tw�rc�w 3an Wojciechowski stwierdzi�, �e psycho-
technika w Polsce rozwija