8392

Szczegóły
Tytuł 8392
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

8392 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 8392 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

8392 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

PODZI�KOWANIA Wydawnictwo Media Rodzina i fundacja Comic Relief sk�adaj� serdeczne podzi�kowania wszystkim, kt�rzy przyczynili si� do powstania tej ksi��ki, za ich czas, po�wi�cenie i szlachetn� wspania�omy�lno��. Dzi�kujemy Joannie Lipi�skiej i Andrzejowi Polkowskiemu za t�umaczenie, perfektowi s.c. za wykonanie przygotowalni, Jackowi Pietrzy�skicmu za opracowanie graficzne, Pozna�skim Zak�adom Graficznym SA za druk i opraw�, International Paper Kwidzyn SA za papier i tektur�, hurtowni DiSO, Firmie Ksi�garskiej Jacek Olesiejuk i Og�lnopolskiemu Systemowi Dystrybucji Wydawnictw � Azymut za dystrybucj� oraz ksi�garzom za sprzeda� ksi��ki. Fundacja Comic Relief zosta�a utworzona w 1985 roku przez grup� brytyjskich komik�w i aktor�w w celu gromadzenia �rodk�w na wspieranie sprawiedliwo�ci spo�ecznej i walk� z n�dz�. Ka�dy grosz otrzymany przez fundacj� Comic Relief jest przekazywany tam, gdzie jest najbardziej potrzebny, za po�rednictwem wiarygodnych organizacji charytatywnych, takich jak Save the Children czy Oxfam. Doch�d ze sprzeda�y tej ksi��ki na ca�ym �wiecie zostanie przeznaczony na pomoc dla najbiedniejszych spo�eczno�ci w najubo�szych krajach �wiata. Fundacja Comic Relief jest zarejestrowan� w Wielkiej Brytanii organizacj� charytatywn� (nr rejestru: 326568). Tytu� orygina�u: FANTASTIC BEASTS AND WHERE TO FIND THEM Text copyright � J.K. Rowling 2001 Illustrations and hand lettering copyright � J.K. Rowling 2001 Copyright � 2002 for the Polish edition by Media Rodzina The author asserts her mora� rights to be identified as the author of this work. Wszystkie prawa zastrze�one. ISBN 83-7278-020-X Harbor Point Sp. z o.o Wydawnictwo Media Rodzina ul. Pasieka 24, 61-657 Pozna� www.mediarodzina.com.pl Newt Skamander FANTASTYCZNE ZWIERZ�TA I JAK JE ZNALE�� Wydanie specjalne z przedmow� ALBUSA DUMBLEDORE'A Prze�o�yli JOANNA LIPINSKA ANDRZEJ POLKOWSKI MEDIA RODZINA we wsp�pracy z Ksi��nic� ul. Pok�tna 18A, LONDYN Spis tre�ci O autorze VI Przedmowa Albusa Dumbledore'a VII Wst�p Newta Skamandera IX O tej ksi��ce IX Czym jest magiczne zwierz� X Mugole a fantastyczne zwierz�ta: kr�tka historia mugolskiej �wiadomo�ci XIV Magiczne zwierz�ta w ukryciu XVII Dlaczego magizoologia jest tak wa�na XXII Klasyfikacja Ministerstwa Magii XXIV Fantastyczne zwierz�ta od A do Z 1 O autorze N EWTON (�NEWT1") Artemis Fido Skamander urodzi� si� w 1897 r. Jego zainteresowania legendarnymi zwierz�tami rozwija�y si� pod wp�ywem matki, kt�ra odda- wa�a si� z zapa�em hodowli wyszukanych hipogryf�w. Po uko�czeniu Hogwartu pan Skamander znalaz� prac� w Urz�- dzie Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami przy brytyj- skim Ministerstwie Magii. Po dwu latach pracy w Biurze Przemieszczania Skrzat�w Domowych � latach, kt�re okre�la jako �niezwykle nu��ce" � zosta� przeniesiony do Wydzia�u Zwierz�t, gdzie jego zdumiewaj�ca znajomo�� dziwacznych stwor�w zapewni�a mu szybki awans. Newton Skamander jest g��wnym tw�rc� Rejestru Wil- ko�ak�w z 1947 r., ale najbardziej dumny jest z Zakazu Eks- perymentalnej Hodowli z 1965 r., kt�ry skutecznie zapobie- ga hodowaniu na terenie Wielkiej Brytanii nowych, nie daj�cych si� oswoi� potwor�w. Wsp�praca pana Skamandera z Biurem Wyszukiwania i Oswajania Smok�w zaowocowa�a wieloma wyprawami poszukiwawczymi. Zgromadzone pod- czas nich obserwacje zebra� w s�ynnym bestsellerze Fantastycz- ne zwierz�ta, obecnie wydawanym po raz pi��dziesi�ty drugi. W 1979 r. Newt Skamander zosta� odznaczony Orde- rem Merlina Trzeciej Klasy w uznaniu zas�ug dla rozwoju magizoologii. Obecnie jest na emeryturze, mieszka w Dorset z �on� Porpentyn� i trzema kugucharami: Hopkiem, Wal- kiem i Packiem. 1 Newt to po angielsku �traszka" (przyp. t�um.). Przedmowa P oczu�em si� bardzo zaszczycony, kiedy Newt Skaman- der poprosi� mnie o napisanie przedmowy do tego wy- j�tkowego wydania Fantastycznych zwierz�t. Arcydzie�o Newta jest od dawna oficjalnie zatwierdzonym podr�cznikiem w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie i w du�ym stopniu w�a�nie dzi�ki niemu nasi uczniowie osi�gaj� dobre wyniki na egzaminach z opieki nad magicznymi stworzenia- mi. Nie jest to jednak ksi��ka przeznaczona wy��cznie dla szk�l. �adne czarodziejskie gospodarstwo domowe nie mo�e si� oby� bez egzemplarza Fantastycznych zwierz�t, wy�wiech- tanego przez pokolenia, kt�re kartkowa�y go w celu znale- zienia najlepszego sposobu na pozbycie si� z trawnika chor- botk�w, zinterpretowania �a�obnego wycia lelka wr�ebnika czy oduczenia domowego pufka wypijania wody z toalety. Temu wydaniu przy�wieca jednak cel bardziej szczytny ni� tylko instruowanie spo�eczno�ci czarodziej�w. Po raz pierwszy w historii zacnej Ksi��nicy Obskurus ta wspania�a ksi��ka zostanie udost�pniona mugolom. Zas�ugi fundacji Comic Relief w zwalczaniu najstrasz- niejszych postaci ludzkiego cierpienia s� dobrze znane w �wiecie mugoli, dlatego te� zwracam si� teraz do czaro- dziej�w. Wiedzcie zatem, �e nie my jedyni odkryli�my lecznicz� moc �miechu. Nie jest ona obca i mugolom, kt�- rzy wykorzystali �w dar w nadzwyczaj pomys�owy spos�b, bo do zdobywania funduszy na rzecz ratowania i ulepszania �ycia � a wi�c tej dziedziny magii, kt�ra nam wszystkim jest tak droga. Od 1985 roku fundacja Comic Relief ze- bra�a ju� 174 miliony funt�w (trzydzie�ci cztery miliony osiemset siedemdziesi�t dwa galeony, czterna�cie sykli i siedem knut�w). Teraz �wiat czarodziej�w ma zaszczyt wspom�c fundacj� Comic Relief w jej szczytnym dziele. Trzymacie w swoich r�- kach kopi� egzemplarza Fantastycznych zwierz�t nale��cego do Harry'ego Pottera i zawieraj�cego na marginesach po- uczaj�ce notatki samego Harry'ego i jego przyjaci�. Mimo �e Harry z pewn� niech�ci� odni�s� si� do pomys�u, aby ksi��k� przedrukowa� w obecnej postaci, nasi przyjaciele z Comic Relief uznali, �e te drobne uwagi dodadz� jej za- bawnego klimatu. Pan Newt Skamander, kt�ry dawno po- godzi� si� z nieustannym bazgraniem po jego dziele, wyrazi� na to zgod�. To wydanie Fantastycznych zwierz�t b�dzie sprzedawane nie tylko w �Esach i Floresach", ale i w ksi�garniach mugol- skich. Czarodzieje pragn�cy z�o�y� dodatkowe datki mog� je przekaza� za po�rednictwem banku Gringotta (prosi� Gryfka). Pozostaje mi tylko ostrzec wszystkich, kt�rzy doczytali do tego miejsca, a nie kupili tej ksi��ki, �e ob�o�ono j� kl�tw� z�odzieja. Chcia�bym te� zapewni� mugolskich na- bywc�w, �e wszystkie opisane tu zabawne stworzenia s� wymy�lone i nie mog� was skrzywdzi�. Czarodziejom po- wiem tylko: Draco dormiens nunquam titillandus. Wst�p O TEJ KSI��CE F antastyczne zwierz�ta s� owocem wieloletnich podr�y i bada�. Spogl�dam w przesz�o��, na samego siebie jako siedmioletniego czarodzieja, kt�ry godzinami szatko- wa� chorbotki w swojej sypialni, i zazdroszcz� mu podr�y, kt�re go czekaj�: z cienistych d�ungli do nas�onecznionych pusty�, ze szczyt�w g�r w grz�skie bagna, gdzie ten upa- prany chorbotkami ch�opiec, kiedy doro�nie, b�dzie tropi� zwierz�ta opisane na kolejnych stronach tej ksi��ki. Zwie- dza�em legowiska, nory i gniazda na pi�ciu kontynentach, obserwowa�em ciekawe zwyczaje magicznych zwierz�t w stu krajach, by�em �wiadkiem ich czarodziejskich mocy, niekiedy udawa�o mi si� zaskarbi� ich zaufanie, a bywa�o, �e broni�em si� przed nimi moim podr�nym czajnikiem. Pierwsze wydanie Fantastycznych zwierz�t zosta�o za- m�wione w 1918 roku przez pana Augusta Worme'a z Ksi��nicy Obskurus, kt�ry by� tak uprzejmy, �e zapyta� mnie, czy nie podj��bym si� napisania dla jego wydawnic- twa rzetelnego kompendium magicznych zwierz�t. By�em wtedy tylko skromnym pracownikiem Ministerstwa Ma- gii, wi�c wykorzysta�em szans� powi�kszenia mojej �a�osnej pensji (dwa sykle tygodniowo!) i sp�dzenia waka- cji na podr�owaniu po �wiecie w poszukiwaniu nowych magicznych gatunk�w. Kolejne wznowienia m�wi� same za siebie: to ju� pi��dziesi�te drugie wydanie Fantastycz- nych zwierz�t. Ten wst�p ma odpowiedzie� na kilka z najcz�ciej zada- wanych pyta�, kt�re pojawia�y si� w mojej cotygodniowej korespondencji od momentu pierwszego wydania ksi��ki w 1927 roku. A oto pierwsze pytanie, by� mo�e fundamen- talne: Czym jest �magiczne zwierz�"? CZYM JEST MAGICZNE ZWIERZ�? P r�by zdefiniowania �zwierz�cia" od wiek�w wywo�y- wa�y gor�ce dyskusje. Chocia� mo�e to zaskoczy� nie- kt�rych pocz�tkuj�cych magizoolog�w, problem �atwiej b�dzie zrozumie�, je�li dla przyk�adu przyjrzymy si� trzem gatunkom magicznych stworze�. Wilko�aki przez wi�kszo�� swojego �ycia s� lud�mi (obo- j�tne, czy s� to czarodzieje, czy mugole). Jednak raz w mie- si�cu zamieniaj� si� w dzikie, czworono�ne bestie o morder- czych sk�onno�ciach, pozbawione ludzkiego sumienia. Zwyczaje centaur�w nie przypominaj� ludzkich. Centau- ry �yj� w dzikich rejonach, nie nosz� ubra�, wol� �y� z dala od czarodziej�w i mugoli, cho� s� r�wnie inteligentne. Trolle maj� humanoidalny wygl�d, poruszaj� si� w po- zycji wyprostowanej, potrafi� si� nauczy� kilku prostych s��w, a mimo to s� g�upsze od najbardziej t�pego jednoro- �ca i nie posiadaj� �adnych magicznych mocy pr�cz zdu- miewaj�cej, nienaturalnej si�y. Zadajmy sobie teraz pytanie: Kt�re z tych stworze� s� �istotami" � czyli stworzeniami zas�uguj�cymi na prawo udzia�u w kierowaniu czarodziejskim �wiatem � a kt�re s� �zwierz�tami"? Pierwsze pr�by ustalenia, kt�re magiczne stworzenia powinny by� okre�lane mianem �zwierz�t", mo�na okre�li� jako bardzo prymitywne. W XIV wieku Burdock Muldoon, �wczesny przewod- nicz�cy Rady Mag�w2, postanowi�, �e ka�dy cz�onek ma- gicznego spo�ecze�stwa, kt�ry chodzi na dw�ch nogach, otrzyma odt�d status �istoty", podczas gdy reszta pozostanie �zwierz�tami". W duchu przyja�ni wezwa� wszystkie �isto- ty" na spotkanie na szczycie, w celu om�wienia nowych praw czarodziejskiego �wiata, i z przera�eniem stwierdzi�, �e si� przeliczy�. Sala spotka� zape�ni�a si� goblinami, kt�re przyprowadzi�y z sob� tyle dwunogich stworze�, ile uda�o im si� znale��. Jak opisuje Bathilda Bagshot w swojej Histo- rii magii: Niewiele da�o si� us�ysze� w straszliwym zgie�ku, w kt�rym skrzeczenie dirikrak�w i lamenty lelk�w wr�ebnik�w miesza�y si� z nieustaj�c�, przeszywaj�c� pie�ni� �wiergotnik�w. Kiedy czarownice i czarodzieje pr�bowali om�wi� le��ce przed nimi dokumenty, naj- r�niejsze chochliki i elfy zacz�y kr��y� nad ich g�o- wami, chichocz�c i trajkocz�c. Oko�o tuzina trolli j�o rozbija� komnat� maczugami, podczas gdy baby-jagi kr��y�y po sali w poszukiwaniu dzieci do zjedzenia. Przewodnicz�cy rady wsta�, po�lizgn�� si� na odcho- dach kud�onia, i wybieg� z sali, miotaj�c przekle�stwa. Jak widzimy, samo posiadanie dw�ch n�g nie gwaran- tuje, �e magiczne stworzenie zechce albo te� potrafi zainte- 2 Rada Mag�w zosta�a p�niej przekszta�cona w Ministerstwo Magii. resowa� si� sprawami rz�dzenia czarodziejskim �wiatem. Rozgoryczony Burdock Muldoon zrezygnowa� z kolejnych pr�b zintegrowania nie b�d�cych czarodziejami cz�onk�w spo�eczno�ci magicznej w Radzie Mag�w. Nast�pczyni Muldoona, pani Elfrida Clagg, stara�a si� stworzy� now� definicj� �istot", w nadziei, �e w ten spos�b uda si� nawi�za� bli�sze stosunki z innymi magicznymi stworzeniami. Og�osi�a, �e �istotami" s� wszystkie stworze- nia, kt�re m�wi� ludzkim j�zykiem. W zwi�zku z tym na kolejne zebranie zostali zaproszeni wszyscy, kt�rych Rada Mag�w by�a w stanie zrozumie�. Jednak i tym razem poja- wi�y si� problemy. Trolle, kt�rych gobliny nauczy�y kilku prostych zda�, zacz�y demolowa� sal� obrad tak jak po- przednio. Wozaki urz�dzi�y sobie wy�cigi mi�dzy nogami od krzese�, na kt�rych siedzieli cz�onkowie Rady, rani�c przy tym tyle �ydek, ile si� da�o. Przyby�a liczna delegacja duch�w (kt�re poprzednio zosta�y wykluczone z obrad przez Muldoona, poniewa� nie porusza�y si� na dw�ch no- gach, lecz unosi�y w powietrzu), ale wkr�tce opu�ci�a sal� obrad, ura�ona tym, co duchy okre�li�y p�niej jako �bez- wstydne skupienie si� Rady na potrzebach istot �ywych i zlekcewa�enie potrzeb istot martwych". Centaury, kt�re za czas�w Muldoona zosta�y zaklasyfikowane do �zwierz�t", a przez pani� Clagg do �istot", odm�wi�y uczestnictwa w Radzie, protestuj�c przeciwko wy��czeniu tryton�w, kt�- re poza wod� porozumiewaj� si� wy��cznie po tryto�sku. Dopiero w 1811 roku ustalono podzia�, kt�ry zadowoli� wi�kszo�� magicznej spo�eczno�ci. Grogan Kikut, nowo mianowany minister magii, zdecydowa�, �e �istot�" jest �ka�- de stworzenie obdarzone inteligencj� wystarczaj�c� do zro- zumienia praw magicznej spo�eczno�ci i do wsp�odpowie- dzialno�ci przy ustalaniu tych praw"3. Przedstawiciele trolli zostali przepytani pod nieobecno�� goblin�w i stwierdzono, �e w og�le nie rozumiej�, co si� do nich m�wi; w zwi�zku z tym zostali zakwalifikowani do �zwierz�t", mimo i� poru- szaj� si� na dw�ch nogach. Po raz pierwszy zaproponowano trytonom (za po�rednictwem t�umaczy) status �istot". Elfy, chochliki i gnomy, mimo ich humanoidalnej postury, bez skrupu��w zosta�y uznane za �zwierz�ta". Oczywi�cie nie rozwi�za�o to wszystkich problem�w i nie wyja�ni�o wszystkich w�tpliwo�ci. Ka�dy z nas s�ysza� o eks- tremistach, kt�rzy agituj�, aby mugoli zaliczy� do �zwie- rz�t". Mamy �wiadomo��, �e centaury odm�wi�y statusu �istot" i za�yczy�y sobie, aby pozostawiono im status �zwie- rz�t"4. Wilko�aki przez wiele lat przerzucano mi�dzy wy- 3 W stosunku do duch�w zosta� zastosowany wyj�tek, poniewa� stwierdzi�y, �e okre�lanie ich mianem �istot" rani ich uczucia, jako �e jest oczywiste, i� s� �post-istotami". Dlatego te� Kikut stworzy� w Urz�dzie Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami trzy wydzia�y, kt�re istniej� do dzi�: Wydzia� Zwierz�t, Wydzia� Istot i Wydzia� Duch�w. 4 Centaurom nie odpowiada� fakt, �e niekt�re stworzenia, takie jak wied�my i wampiry, mia�y dzieli� z nimi status �istot", w zwi�zku z czym stwierdzi�y, �e dadz� sobie rad� bez czarodziej�w. Rok p�niej taki sam postulat przed�o�y�y trytony. Ministerstwo Magii z niech�ci� zgodzi�o si� na ich pro�by. Chocia� Biuro ��czno�ci z Centaurami ist- nieje w Wydziale Zwierz�t Urz�du Kontroli nad Magicznymi Stwo- rzeniami, �aden centaur nigdy z niego nie skorzysta�. Tote� stwier- dzenie, �e kto� zosta� �odes�any do Biura Centaur�w", sta�o si� w Urz�dzie swego rodzaju �artem i oznacza, �e osoba, o kt�rej mowa, b�dzie w najbli�szym czasie zwolniona. dzia�ami zwierz�t i istot. Obecnie, kiedy pisz� t� ksi��k�, S�u�by Pomocy Wilko�akom funkcjonuj� w Wydziale Istot, podczas gdy Rejestr Wilko�ak�w i Brygada �cigania Wil- ko�ak�w podlegaj� Wydzia�owi Zwierz�t. Kilka rodzaj�w bardzo inteligentnych �istot" sklasyfikowano jako �zwierz�- ta", poniewa� nie s� one w stanie zapanowa� nad swoj� bru- taln� natur�. Akromantule i mantykory s� zdolne do sen- sownej rozmowy, ale po�r� ka�dego cz�owieka, kt�ry spr�buje si� do nich zbli�y�. Sfinksy m�wi� wy��cznie zagad- kami i rebusami, bywaj� te� brutalne, je�li otrzymaj� z�� od- powied�. Za ka�dym razem, kiedy na stronach tej ksi��ki poja- wiaj� si� w�tpliwo�ci co do klasyfikacji jakiego� gatunku, zaznaczy�em to w danym ha�le. Zastan�wmy si� teraz nad pytaniem, kt�re pada najcz�- �ciej w dyskusjach mi�dzy czarownicami i czarodziejami, kiedy rozmowa schodzi na tematy magizoologii: dlaczego tych stworze� nie zauwa�aj� mugole? MUGOLE A FANTASTYCZNE ZWIERZ�TA KR�TKA HISTORIA MUGOLSKIEJ �WIADOMO�CI C hocia� mo�e to si� wyda� niekt�rym czarodziejom za- dziwiaj�ce, mugole nie zawsze byli nie�wiadomi istnie- nia magicznych i potwornych stworze�, kt�re od tak daw- na i z niema�ym trudem staramy si� przed nimi ukry�. Rzut oka na mugolsk� �redniowieczn� literatur� i sztuk� ujawnia, �e wiele stworze�, kt�re mugole obecnie uwa�aj� za wytwory swojej wyobra�ni, by�o przez nich kiedy� uzna- wane za istniej�ce w rzeczywisto�ci. Smoki, gryfy, jednoro�- ce, feniksy i centaury � te i inne stworzenia pojawiaj� si� w dzie�ach mugoli z tamtego okresu, co prawda opisywane z wr�cz komiczn� nie�cis�o�ci�. G��bsza analiza mugolskich bestiariuszy tamtego okre- su dowodzi, �e wi�kszo�� gatunk�w magicznych zwierz�t albo w og�le umkn�a uwagi mugoli, albo zosta�a pomylo- na z czym� innym. Przeanalizujmy pewien ocala�y frag- ment manuskryptu brata Benedykta, franciszkanina z Wor- cestershire: Dzisiaj, gdym pracowa� w herbarium, odchyli�em krzaczek bazylii i znalaz�em za ni� fretk� olbrzymich rozmiar�w. Nie schowa�a si� ona ani nie uciek�a, jak na fretk� przysta�o, lecz skoczy�a na mnie, a obaliw- szy na ziemi�, krzykn�a z niezwyk�� w�ciek�o�ci� �Wyno� si� st�d, �ysolu!" Po czym ugryz�a mnie w nos tak z�o�liwie, �e krwawi� przez kilka godzin. Opat nie zechcia� uwierzy�, �em spotka� gadaj�c� fretk�, i do- pytywa� si�, czym nie raczy� si� winem z rzepy, warzo- nym przez brata Bonifacego. Poniewa� nos m�j nadal by� obrzmia�y i wci�� krwawi�, zosta�em zwolniony z nieszpor�w. Jest oczywiste, �e nasz mugolski przyjaciel nie odkry� fretki, jak przypuszcza�, lecz wozaka, poluj�cego zapewne na sw� ulubion� zdobycz � gnomy. Niepe�ne zrozumienie jest cz�sto gro�niejsze ni� ca�ko- wita niewiedza, a obawa mugoli przed magi� z pewno�ci� by�a spot�gowana strachem przed tym, co mog�o si� czai� mi�dzy zio�ami w ich ogrodach. W owych czasach prze�la- dowania czarodziej�w przez mugoli osi�gn�y niespotykan� dotychczas skal�, a spotkania z takimi zwierz�tami jak smoki czy hipogryfy doprowadza�y mugoli do zbiorowej hi- sterii. Celem tej pracy nie jest rozpami�tywanie smutnych czas�w poprzedzaj�cych ukrycie si� czarodziej�w5. Jedyne, co nas tutaj interesuje, to los tych legendarnych zwierz�t, kt�re, tak jak i my, musia�y zosta� ukryte, aby mugole mogli utwierdzi� si� w przekonaniu, �e co� takiego jak ma- gia nie istnieje. Mi�dzynarodowa Konfederacja Czarodziej�w przedys- kutowa�a t� spraw� na s�ynnym szczycie w 1692 roku. A� siedem tygodni trwa�y burzliwe dyskusje mi�dzy czarodzie- jami wszystkich narodowo�ci nad trudnym zagadnieniem magicznych stworze�. Ile gatunk�w b�dziemy w stanie ukry� przed mugolami i kt�re na to zas�uguj�? Gdzie i jak mamy je ukry�? Debata stawa�a si� coraz bardziej za�arta. Cz�� stworze� by�a nie�wiadoma tego, �e wa�� si� ich losy, inne przy��czy�y si� do dyskusji6. W ko�cu uczestnicy obrad osi�gn�li porozumienie7. Ustalono, �e dwadzie�cia siedem gatunk�w, kt�rych wiel- ko�� oscyluje mi�dzy smokami a korniczakami, zostanie 5 Ka�dy zainteresowany pe�nym raportem tego wyj�tkowo krwa- wego okresu historii czarodziej�w powinien zajrze� do Historii magii Bathildy Bagshot (Czerwone Ksi��eczki, 1947). 6 Delegacje centaur�w, tryton�w i goblin�w zosta�y przekonane do wzi�cia udzia�u w szczycie. 7 Z wyj�tkiem goblin�w. ukrytych przed mugolami za pomoc� czaru iluzji, kt�ry sprawi, �e zwierz�ta te b�d� im si� wydawa� wy��cznie wy- tworem wyobra�ni. Przez nast�pne stulecie liczba ta wzra- sta�a, w miar� jak czarodzieje stawali si� coraz bieglejsi w metodach utajania. W 1750 roku do Mi�dzynarodowego Kodeksu Tajno�ci Czarodziej�w zosta�a w��czona Klauzula 73, do kt�rej dostosowuj� si� dzisiaj ministerstwa magii na ca�ym �wiecie: Wszystkie czarodziejskie rady ustawodawcze s� od- powiedzialne za ukrywanie magicznych zwierz�t, istot i duch�w w granicach swego terytorium, a tak- �e za sprawowanie nad nimi opieki i kontroli. Je�li kt�rekolwiek z tych stworze� wyrz�dzi krzywd� ko- mukolwiek ze spo�eczno�ci mugoli albo zwr�ci na siebie ich uwag�, czarodziejskie cia�o ustawodawcze danego pa�stwa zostanie poci�gni�te do odpowie- dzialno�ci przez Mi�dzynarodow� Konfederacj� Cza- rodziej�w. MAGICZNE ZWIERZ�TA W UKRYCIU K �amstwem by�oby stwierdzenie, �e od czasu wprowa- dzenia w �ycie Klauzuli 73 nigdy jej nie naruszono. Starsi czytelnicy z Wielkiej Brytanii na pewno pami�taj� incydent z Ilfracombe z 1932 roku, kiedy to samotny zielo- ny smok walijski zapikowa� na pla�� pe�n� opalaj�cych si� mugoli. Nieszcz�cia uda�o si� unikn�� dzi�ki odwa�nym dzia�aniom rodziny czarodziej�w sp�dzaj�cej tam akurat wakacje (p�niej odznaczonej Orderami Merlina Pierwszej Klasy), kt�ra rzuci�a na mieszka�c�w Ilfracombe najwi�k- sz� w tym stuleciu pow�d� zakl�� zapomnienia, o ma�y w�os nie doprowadzaj�c do katastrofy8. Mi�dzynarodowa Konfederacja Czarodziej�w zmuszo- na by�a wielokrotnie kara� grzywnami niekt�re narody za �amanie Klauzuli 73. Najcz�ciej karane s� Tybet i Szko- cja. Mugole tak cz�sto widywali yeti, �e Mi�dzynarodowa Konfederacja Czarodziej�w uzna�a za konieczne umiesz- czenie w Tybecie na sta�e Mi�dzynarodowych Si� Ochro- ny. W Loch Ness za� najwi�ksza kelpia na �wiecie wci�� pozostaje na wolno�ci i wygl�da na to, �e bardzo lubi przy- ci�ga� uwag� ludzi. Je�li nie liczy� tych niepowodze�, mo�emy �mia�o stwierdzi�, �e uda�o nam si� odwali� kawa� dobrej roboty. Nie ma w�tpliwo�ci, �e przyt�aczaj�ca wi�kszo�� �yj�cych dzi� mugoli nie wierzy w fantastyczne zwierz�ta, kt�rych tak si� l�kali ich przodkowie. Nawet ci mugole, kt�rzy za- uwa�aj� odchody kud�onia albo �lady toksyczka � by�oby g�upot� twierdzi�, �e da si� ukry� wszelkie �lady tych stworze� � zadowalaj� si� cho�by najbardziej naci�ganym niemagicznym wyja�nieniem9. Je�li jaki� mu- 8 Blenheim Stalk w swojej ksi��ce z 1972 roku pt. Mugole, kt�rzy zauwa�yli, udowadnia, �e niekt�rzy mieszka�cy Ilfracombe unikn�li masowego zmodyfikowania pami�ci. �Po dzi� dzie� mugol o przezwi- sku Sprytny Majcher rozprawia w barach na po�udniowym wybrze�u o �wstr�tnej wielkiej lataj�cej jaszczurce�, kt�ra przedziurawi�a mu dmuchany materac". 9 Aby dowiedzie� si� wi�cej o tej, jak�e szcz�liwej dla nas, ten- dencji mugoli, polecam lektur� ksi��ki profesora Mordicusa Egga gol jest na tyle nierozs�dny, aby zwierzy� si� innemu, �e widzia� hipogryfa odlatuj�cego na p�noc, zostaje zazwy- czaj uznany za pijanego albo stukni�tego. Chocia� mo�e nam si� to wyda� niesprawiedliwe, mimo wszystko lepiej mie� opini� pijaka lub g�upka, ni� zosta� spalonym na stosie albo utopionym w pobliskim stawie. Jak wi�c wsp�lnota czarodziej�w ukrywa fantastyczne zwierz�ta? Na szcz�cie niekt�re gatunki daj� sobie �wietnie rad� same. Stworzenia takie jak tebo, demimozy i nie�mia�ki maj� bardzo dobre sposoby kamufla�u, tak wi�c Minister- stwo Magii nie musi si� nimi zajmowa�. S� te� zwierz�ta, kt�re z powodu swojej m�dro�ci b�d� nie�mia�o�ci za wszelk� cen� unikaj� kontakt�w z mugolami: na przyk�ad jednoro�ce, lunaballe i centaury. Inne stworzenia zamiesz- kuj� tereny niedost�pne dla mugoli � mam na my�li ak- romantul�, kt�ra mieszka g��boko w niezbadanych lasach Borneo, czy feniksa, gnie�d��cego si� na szczytach g�r nie- dost�pnych bez u�ycia magii. Poza tym istniej� magiczne zwierz�ta (jest ich zreszt� najwi�cej), zbyt ma�e, szybkie lub bieg�e w podszywaniu si� pod zwyk�e zwierz�ta, aby zwr�- ci� uwag� mugoli � do tej kategorii nale�� chorbotki, ��dlib�ki i psidwaki. Pozostaje jednak wiele magicznych zwierz�t, kt�re czy to z rozmys�em, czy te� mimowolnie, daj� si� zobaczy� nawet mugolom, i to w�a�nie one zapewniaj� sporo pra- cy Urz�dowi Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami. My�lenie potoczne: dlaczego mugole wol� nie wiedzie� (Wydawnictwo Kurz i Ple��, 1963). Ten departament, drugi co do wielko�ci w Ministerstwie Magii10, zajmuje si� na wielorakie sposoby licznymi po- trzebami r�nych gatunk�w zwierz�t. Bezpieczne siedliska Przypuszczalnie najlepszym sposobem ukrywania magicz- nych stworze� jest tworzenie im bezpiecznych siedlisk. Za- kl�cia antymugolskie powstrzymuj� nieproszonych go�ci przed wkraczaniem do las�w zamieszkanych przez centau- ry i jednoro�ce, a tak�e przed zbli�aniem si� do jezior i rzek, w kt�rych �yj� trytony. W szczeg�lnych przypadkach, na przyk�ad kwintope- d�w, spore tereny s� po prostu nienanoszalne 11, Niekt�re z tych teren�w musz� by� pod stal� obser- wacj� czarodziej�w. Przyk�adem mog� by� rezerwaty smok�w. Podczas gdy jednoro�ce i trytony bardzo ch�tnie pozostaj� na wyznaczonych im terenach, smoki wykorzy- stuj� ka�d� nadarzaj�c� si� okazj�, aby wyruszy� na po- szukiwanie zdobyczy poza granice rezerwat�w. W nie- kt�rych przypadkach czary antymugolskie nie dzia�aj�, poniewa� moc pewnych zwierz�t je neutralizuje. Nale�� do nich kelpie, kt�rych jedynym celem jest zwr�cenie na siebie uwagi ludzi, a tak�e pogrebiny, kt�re same sobie ludzi wyszukuj�. 10 Najwi�kszym departamentem w Ministerstwie Magii jest De- partament Przestrzegania Prawa, kt�remu w pewnym stopniu podle- ga pozosta�ych sze�� departament�w � mo�e z wyj�tkiem Departa- mentu Tajemnic. 11 Je�li jaki� teren jest nienanoszalny, nie mo�na go oznaczy� na mapach. Regulacje dotycz�ce sprzeda�y i rozmna�ania Niebezpiecze�stwo, �e jaki� mugol natknie si� na du�e albo gro�ne magiczne zwierz�, zosta�o w du�ym stopniu za�eg- nane wraz z wprowadzeniem surowych kar za ich hodowl� oraz sprzeda� jaj i m�odych. Urz�d Kontroli nad Magiczny- mi Stworzeniami zwraca baczn� uwag� na handel fantas- tycznymi zwierz�tami. W 1965 roku wprowadzono Zakaz Eksperymentalnej Hodowli, w zwi�zku z czym tworzenie nowych gatunk�w sta�o si� nielegalne. Zakl�cia zwodz�ce Zwykli czarodzieje r�wnie� bior� udzia� w ukrywaniu ma- gicznych zwierz�t. Na przyk�ad ci, kt�rzy s� posiadaczami hipogryf�w, maj� prawny obowi�zek rzuci� na swoje zwie- rz� zakl�cie zwodz�ce, aby zniekszta�ci� obraz hipogryfa, gdyby zobaczy� go mugol. Zakl�cia zwodz�ce nale�y co- dziennie odnawia�, poniewa� ich efekty nie utrzymuj� si� d�ugo. Zakl�cia modyfikuj�ce pami�� Je�li dojdzie do najgorszego i mugol zobaczy to, czego nie powinien widzie�, zapewne najlepszym sposobem na na- prawienie tej sytuacji b�d� zakl�cia modyfikuj�ce pami��. W wi�kszo�ci wypadk�w zakl�cie mo�e zosta� rzucone przez w�a�ciciela zwierz�cia, ale w wyj�tkowo trudnych przypadkach Ministerstwo Magii wysy�a dru�yn� wyszko- lonych amnezjator�w. Biuro Dezinformacji Biuro Dezinformacji wkracza do akcji tylko w wyj�tko- wych przypadkach konflikt�w magiczno-mugolskich. Nie- kt�re magiczne katastrofy i wypadki zbyt rzucaj� si� w oczy, aby wyt�umaczy� je mugolom bez pomocy autory- tetu z zewn�trz. W takiej sytuacji Biuro Dezinformacji kontaktuje si� bezpo�rednio z mugolskim premierem, aby przekaza� mu jakie� wiarygodne niemagiczne wyt�umacze- nie danego zdarzenia. Liczne wysi�ki Biura, maj�ce na celu przekonanie mugoli, �e wszystkie zdj�cia, kt�re mia�y by� dowodem na istnienie kelpii w jeziorze Loch Ness, s� sfa�szowane, doprowadzi�y do naprawienia sytuacji, kt�ra wygl�da�a ju� bardzo niepokoj�co. DLACZEGO MAGIZOOLOGIA JEST TAK WA�NA O pisane powy�ej zabiegi s� jedynie drobnym fragmen- tem pracy, jak� wykonuje Urz�d Kontroli nad Ma- gicznymi Stworzeniami. Pozostaje tylko odpowiedzie� na pytanie, na kt�re wszyscy, w g��bi serca, znamy odpowied�: Dlaczego wci��, jako spo�eczno�� i indywidualnie, staramy si� chroni� i ukrywa� magiczne zwierz�ta, nawet te, kt�re s� niebezpieczne i nie daj� si� oswoi�? Oczywi�cie po to, aby przysz�e pokolenia czarownic i czarodziej�w mog�y czerpa� rado�� z ich przedziwnego pi�kna i mocy, podobnie jak mieli�my to szcz�cie my. Ta praca jest jedynie skromnym wst�pem do przeboga- tego skarbca fantastycznych stworze� zamieszkuj�cych nasz �wiat. Na stronach tej ksi��ki zosta�o opisanych sie- demdziesi�t pi�� gatunk�w, ale nie w�tpi�, �e jeszcze w tym roku zostanie odkryty jaki� nowy, dotychczas nie- znany, co poci�gnie za sob� konieczno�� opublikowania ko- lejnego, pi��dziesi�tego trzeciego poprawionego wydania Fantastycznych zwierz�t. Tymczasem dodam tylko, �e bar- dzo mnie raduje �wiadomo��, i� dzi�ki tej ksi��ce kolejne pokolenia m�odych czarownic i czarodziej�w wzbogaca�y sw� wiedz� i nabiera�y wi�kszego zrozumienia dla tych wszystkich fantastycznych zwierz�t, kt�re tak kocham. Klasyfikacja Ministerstwa Magii U rz�d Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami ustali� specjaln� klasyfikacje wszystkich znanych zwierz�t, istot i duch�w12. Korzystaj�c z niej, mo�na na pierwszy rzut oka oceni� niebezpiecze�stwo gro��ce przy spotkaniu z danym zwierz�ciem. Oto pi�� kategorii: Klasyfikacja Ministerstwa Magii (MM) XXXXX Znany morderca czarodziej�w / nie nadaje si� do udomowienia ani tresury XXXX Gro�ne / wymaga specjalistycznej wiedzy / czarodziej-specjalista mo�e sobie poradzi� XXX Odpowiedzialny czarodziej powinien da� so- bie rad� XX Niegro�ne / mo�e by� udomowione X Nudne W niekt�rych przypadkach czu�em si� w obowi�zku wyja�- ni�, dlaczego dany gatunek zosta� zaliczony do takiej a nie innej kategorii, i w razie potrzeby dodawa�em przypis. 12 W nawiasach podano nazwy angielskie, aby u�atwi� (a mo�e i uratowa�) �ycie tym m�odym polskim czarodziejom, kt�rzy trafi� do Hogwartu na kolejny Turniej Tr�jmagiczny (przyp. t�um.). FANTASTYCZNE ZWIERZ�TA OD A DO Z AKROMANTULA {Acromantula} Klasyfikacja MM: XXXXX Akromantula jest gigantycznym o�miookim paj�kiem, kt�ry mo�e si� pos�ugiwa� ludzk� mow�. Pochodzi z Bor- neo, gdzie zamieszkuje g�st� d�ungl�. Cechami szczeg�lny- mi akromantuli s� grube czarne w�osy pokrywaj�ce cale cia�o, rozstaw n�g, kt�ry mo�e osi�ga� nawet pi�tna�cie st�p, szczypce, kt�re wydaj� charakterystyczny klekot, kie- dy akromantula jest podekscytowana lub z�a, i truj�ca wy- dzielina. Akromantula jest mi�so�erna i woli du�e ofiary. Tka na ziemi kopulaste paj�czyny. Samica jest wi�ksza od samca, za jednym razem mo�e z�o�y� do stu jaj. Jaja s� mi�kkie i bia�e, wielko�ci pi�ki pla�owej. M�ode wykluwaj� si� po sze�ciu, o�miu tygodniach. Jaja akromantuli zosta�y zaliczone przez Urz�d Kontroli nad Magicznymi Stworze- niami do towar�w niewymienialnych klasy A, co oznacza bardzo wysokie kary za ich import albo sprzeda�. Przypuszcza si�, ze zwierz� to zosta�o wyhodowane przez czarodziej�w; mo�liwe, �e pierwotnie mia�o by� przeznaczo- ne do pilnowania domostw albo skarb�w, jak zwykle bywa w przypadku potwor�w stworzonych za pomoc� magii13. 13 Rzadko si� zdarza, aby zwierz� zdolne do u�ywania ludz- kiej mowy samo si� jej nauczy�o; wyj�tkiem jest szewczyk. Zakaz Eks- perymentalnej Hodowli zosta� wprowadzony dopiero w XX wie- ku, na d�ugo po pierwszej zarejestrowanej obserwacji akromantuli w 1794 roku. Mimo inteligencji zbli�onej do ludzkiej, akromantuli nie da si� jednak tresowa�. Jest bardzo niebezpieczna zar�wno dla czarodziej�w, jak i dla mugoli. Plotki na temat tego, �e akromantule za�o�y�y w Szkocji koloni�, nie zosta�y potwierdzone. BAHANKA (znana czasami jako k�saj�cy elf) {Doxy � Biting Fairy} Klasyfikacja MM: XXX Bahanki s� cz�sto mylone z elfami (patrz ni�ej), cho- cia� s� to dwa r�ne gatun- ki. Podobnie jak elf, bahan- ka wygl�da jak malutki cz�owieczek, ale cale jej cia�ko jest pokryte grubym czarnym w�osem, ma te� dwie pary r�k i n�g. Skrzyd�a bahanki s� grube, zaokr�glone i b�yszcz�ce, zbli�one wygl�dem do skrzyde� �uka. Bahanki spotyka si� w ca�ej p�nocnej Europie i Ameryce, poniewa� wol� ch�odny klimat. Sk�adaj� do pi�ciuset jaj na raz i zakopuj� je. M�ode wykluwaj� si� po dw�ch, trzech tygodniach. Bahanki maj� dwa rz�dy ostrych, jadowitych z�b�w. W razie ugryzienia nale�y za�y� antidotum. BAZYLISZEK (nazywany te� kr�lem w�y) {Basilisk} Klasyfikacja MM: XXXXX Pierwszy zarejestrowany bazyliszek zosta� wyhodowany przez Herpona Pod�ego, greckiego czarnoksi�nika i w�o- ustego, kt�ry po wielu eksperymentach odkry�, �e z kurze- go jaja wysiedzianego przez ropuch� wykluwa si� olbrzymi w��, posiadaj�cy niezwykle niebezpieczne moce. Bazyliszek jest szmaragdowozielonym w�em, kt�ry mo�e osi�gn�� nawet pi��dziesi�t st�p d�ugo�ci. Samiec z charakterystycznym szkar�atnym grzebieniem na g�owie ma wyj�tkowo jadowite k�y, ale jego najgro�niejsz� broni� jest samo spojrzenie wielkich ��tych oczu. Ka�dy, kto w nie spojrzy, natychmiast pada trupem. Je�li zasoby po�ywienia s� wystarczaj�ce (bazyliszek �ywi si� wszelkimi ssakami i ptakami, a tak�e wi�kszo�ci� gad�w), bazyliszek mo�e do�y� bardzo podesz�ego wieku. Twierdzi si�, �e bazyliszek Herpona Pod�ego do�y� prawie dziewi�ciuset lat. Hodowla bazyliszk�w jest zakazana od czas�w �rednio- wiecza, ale takie praktyki �atwo ukry�, poniewa� kiedy do akcji wkracza Urz�d Kontroli nad Magicznymi Stworzenia- mi, wystarczy wyj�� jajo spod wysiaduj�cej je ropuchy. Tak czy inaczej, bazyliszk�w nie mo�e kontrolowa� nikt poza w�oustymi, a s� one r�wnie niebezpieczne dla wi�kszo�ci czarnoksi�nik�w, jak dla innych czarodziej�w. Na terenie Wielkiej Brytanii przez ostatnie czterysta lat nie widziano ani jednego bazyliszka. B�OTORYJ {Dugbog} Klasyfikacja MM: XXX B�otoryj zamieszkuje moczary Europy i obu Ameryk. Kie- dy si� nie rusza, przypomina k�od� drewna, ale po uwa�- nym przyjrzeniu si� mo�na zauwa�y� p�etwiaste �apy i bar- dzo ostre z�by. B�otoryj p�ywa i pe�za po moczarach. �ywi si� g��wnie ma�ymi ssakami, ale mo�e r�wnie� powa�nie porani� nogi pieszych przechodz�cych przez bagno, w kt�- rym zamieszkuje. Jego ulubionym smako�ykiem jest jed- nak mandragora. Zdarza si�, �e hodowcy mandragory wy- rywaj� na� tej cennej ro�liny i znajduj� na ko�cu krwawe strz�py tego, co pozosta�o z posi�ku b�otoryja. BUCHORO�EC {Erumpent} Klasyfikacja MM: XXXX Buchoro�ec jest du�ym, szarym zwierz�ciem afryka�skim, obdarzonym olbrzymi� si��. Osi�ga ci�ar jednej tony i z daleka mo�na go pomyli� z nosoro�cem. Ma grub� sk�- r�, kt�ra odbija wi�kszo�� czar�w i urok�w, du�y ostry r�g na nosie i d�ugi ogon, z wygl�du przypominaj�cy lin�. Ro- dzi na raz tylko jedno m�ode. Buchoro�ec nie atakuje, je�li nie jest nachalnie prowo- kowany, ale gdy zacznie szar�owa�, rezultaty bywaj� straszne. R�g buchoro�ca mo�e przeci�� wszystko, od sk�ry po metal, i zawiera �miertelnie niebezpieczny p�yn, kt�ry wstrzykni�ty w cokolwiek powoduje, �e to co� wybucha. Populacja buchoro�c�w nie jest du�a, poniewa� podczas sezonu godowego walcz�ce samce doprowadzaj� si� wza- jemnie do eksplozji. Buchoro�ce s� traktowane przez afry- ka�skich czarodziej�w z niezwyk�� ostro�no�ci�. Ich rogi, ogony i wybuchowy jad s� wykorzystywane do sporz�dza- nia eliksir�w, chocia� zakwalifikowano je do materia��w handlowych klasy B (niebezpieczne i podlegaj�ce �cis�ej kontroli). CENTAUR Klasyfikacja MM: XXXX14 Centaur ma g�ow�, tors i r�ce cz�owieka, po��czone z tu- �owiem i nogami konia. Mo�e wyst�powa� we wszystkich spotykanych u koni ma�ciach. Jako stworzenie inteligentne i zdolne do ludzkiej mowy, nie powinno by� zaliczane do zwierz�t; sta�o si� tak na w�asne �yczenie centaur�w, kt�re Ministerstwo Magii musia�o uszanowa� (patrz Wst�p do tej ksi��ki). Centaury zamieszkuj� lasy. Przypuszcza si�, �e pocho- dz� z Grecji, chocia� obecnie kolonie centaur�w mo�na spotka� w wielu miejscach w Europie. We wszystkich kra- jach, w kt�rych wyst�puj� centaury, czarodziejscy specjali�- ci wydzielili tereny, na kt�rych nie s� one niepokojone przez mugoli; co prawda centaurom opieka czarodziej�w nie jest zbyt potrzebna, poniewa� maj� w�asne sposoby ukrywania si� przed lud�mi. �ycie centaur�w jest dla nas tajemnic�. Og�lnie rzecz bior�c, s� r�wnie nieufne w stosunku do czarodziej�w, jak i do mugoli, i wygl�da na to, �e nie widz� mi�dzy nimi specjalnej r�nicy. �yj� w stadach, kt�rych wielko�� waha si� od dziesi�ciu do pi��dziesi�ciu osobnik�w. Uwa�a si�, �e s� bieg�e w magicznym leczeniu, wr�eniu, �ucznictwie i astronomii. 14 Centaurowi przydzielono klasyfikacj� XXXX nie dlatego, �e jest bardzo niebezpieczny, ale dlatego, �e powinno si� go traktowa� z wyj�tkowym szacunkiem. To samo dotyczy tryton�w i jedno- ro�c�w. CHIMERA {Chimaera} Klasyfikacja MM: XXXXX Chimera jest rzadko spotykanym greckim potworem o g�o- wie lwa, tu�owiu kozy i ogonie smoka. Z�o�liwa i krwio�er- cza, chimera jest niezwykle niebezpieczna. Znany jest tyl- ko jeden przypadek pokonania chimery, a pechowy czarodziej, kt�remu to si� uda�o, wyczerpany walk� spad� ze skrzydlatego konia (patrz ni�ej) i zgin�� na miejscu. Jaja chimery zosta�y zaliczone do towar�w niewymienial- nych klasy A. CHOCHLIK {Pixie} Klasyfikacja MM: XXX Chochliki mo�na najcz�ciej spotka� w Kornwalii. Maj� elektrycznie niebiesk� barw�, do o�miu cali wzrostu i s� bardzo z�o�liwe. Lubuj� si� w p�ataniu wszelkiego rodzaju figli i psikus�w. Chocia� nie maj� skrzyde�, mog� lata�, i zdarza�o si�, �e chwyta�y za uszy niczego nie spodzie- waj�cych si� ludzi, po czym zanosi�y ich na szczyty drzew lub budynk�w. Chochliki wydaj� wysokie, zrozumia�e tyl- ko dla nich samych d�wi�ki. S� �yworodne. CHORBOTEK {Horklump} Klasyfikacja MM: X Chorbotek wywodzi si� ze Skandynawii, ale w tej chwili wyst�puje ju� w ca�ej p�nocnej Europie. Przypomina mi�sisty, r�owy grzyb poro�ni�ty rzadk�, sztywn� szcze- cin�. Rozmna�a si� bardzo szybko i w ci�gu kilku dni mo�e pokry� �rednich rozmiar�w ogr�d. Chorbotek wci- ska w ziemi� muskularne macki w poszukiwaniu swoich ulubionych d�d�ownic. Jest najlepszym przysmakiem gnom�w, poza tym nie zarejestrowano �adnego zastoso- wania. CHROPIANEK {Chizpurfle} Klasyfikacja MM: XX Chropianki s� ma�ymi paso�ytami, kt�rych d�ugo�� do- chodzi do jednej dwudziestej cala. Z wygl�du przypomi- naj� kraby z du�ymi k�ami. Przywabia je magia, mog� za- gnie�dzi� si� w futrze i pi�rach takich stworze�, jak psidwaki czy lelki wr�ebniki. Wdzieraj� si� te� do do- mostw czarodziej�w, atakuj�c takie magiczne przedmioty jak r�d�ki, z kt�rych sukcesywnie wygryzaj� magicz- ny rdze�, albo brudne kocio�ki, z kt�rych zlizuj� zasch- ni�te resztki eliksir�w15. Chocia� chropiank�w �atwo si� pozby� za pomoc� jednego z licznych �rodk�w dost�p- nych na rynku, powa�ne inwazje mog� wymaga� wizy- ty funkcjonariuszy Sekcji Szkodnik�w Urz�du Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami, gdy� nap�cznia�e od ma- gicznych substancji chropianki s� bardzo trudne do zwal- czenia. 15 W przypadku braku magii, chorpianki atakuj� znajduj�ce si� w ich pobli�u urz�dzenia elektryczne (aby lepiej pozna� zjawisko elek- tryczno�ci, zob.: �ycie prywatne i zwyczaje spo�eczne mugoli brytyjskich Wilhelma Wigworthy'ego, Czerwone Ksi��eczki, 1987). Inwazje chorpiank�w t�umacz� zastanawiaj�ce awarie wielu stosunkowo no- wych elektrycznych mugolskich przedmiot�w. CIAMARNICA {Lobalug} Klasyfikacja MM: XXX Ciamarnica �yje na dnie Morza P�nocnego. Stworzonko o nieskomplikowanej budowie, d�ugo�ci dziesi�ciu cali, sk�ada si� z gumowatego otworu g�bowego i woreczka z ja- dem. Atakowana ciamarnica kurczy sw�j woreczek jadowy i opryskuje atakuj�cego trucizn�. Trytony wykorzystuj� ciamarnic� jako bro�, a czarodzieje pozyskuj� jej trucizn�, gdy� u�ywa si� jej do warzenia eliksir�w. Praktyka ta jed- nak podlega �cis�ej kontroli. CZERWONY KAPTUREK {Red Cap} Klasyfikacja MM: XXX Te kar�owate stworzenia �yj� w jamach na dawnych polach bitewnych i we wszystkich innych miejscach, gdzie zosta�a rozlana ludzka krew. Chocia� �atwo je odp�dzi� prostymi zakl�ciami i urokami, s� bardzo niebezpieczne dla samot- nych mugoli, kt�rych w ciemne noce pr�buj� zat�uc pa�kami na �mier�. Czerwone kapturki spotyka si� najcz�- �ciej w p�nocnej Europie. DEMIMOZ {Demiguise} Klasyfikacja MM: XXXX Demimoz spotykany jest na Dalekim Wschodzie, i to nie- zwykle rzadko, poniewa� zwierz� to w obliczu zagro�enia staje si� niewidzialne i tylko wyszkoleni �owcy s� w stanie je wytropi�. Demimoz jest pokojowo nastawionym, ro�lino�ernym zwierz�ciem, przypominaj�cym pe�n� wdzi�ku bezogo- niast� ma�p�, o wielkich, czarnych i smutnych oczach, za- zwyczaj skrytych pod szop� w�os�w. Ca�e cia�o demimoza pokryte jest d�ugimi, delikatnymi, jedwabistymi, srebrzy- stymi w�osami. Sk�ry demimoz�w s� bardzo cenne, po- niewa� z ich w�os�w prz�dzie si� peleryny-niewidki. DIRIKRAK {Diricawl} Klasyfikacja MM: XX Dirikrak pochodzi z Mauritiusa. Jest pulchnym nielotem o puszystych pi�rach, znanym ze szczeg�lnego sposobu ucie- kania przed niebezpiecze�stwem. Znika w�r�d k��bi�cych si� pi�r i pojawia si� w innym miejscu (t� sam� zdolno�� ma feniks, patrz ni�ej). Co ciekawe, mugole w przesz�o�ci wiedzieli, �e diri- krak istnieje, ale znali go pod nazw� dodo. Poniewa� nie maj� poj�cia, �e dirikrak mo�e znika�, uwa�aj�, �e wyt�- pili go przez nadmierne polowania. Wydaje si�, �e mi�dzy innymi ten fakt u�wiadomi� mugolom niebezpiecze�stwo bezmy�lnego zabijania r�nych zwierz�t, w zwi�zku z czym Mi�dzynarodowa Konfederacja Czarodziej�w nie uzna�a za stosowne poinformowa� ich, �e dirikrak wcale nie wygin��. DRUZGOTEK {Grindylow} Klasyfikacja MM: XX Ten rogaty, bladozielony demon wodny jest spotykany w je- ziorach ca�ej Wielkiej Brytanii i Irlandii. �ywi si� ma�ymi rybami. Jest agresywny zar�wno w stosunku do czarodzie- j�w, jak i mugoli, bywa natomiast udomawiany przez tryto- ny. Druzgotek ma bardzo d�ugie palce, kt�re, chocia� maj� silny chwyt, �atwo z�ama�. ELF {Fairy} Klasyfikacja MM: XX Elf jest ma�ym, ozdobnym zwierz�tkiem o s�abo rozwini�- tej inteligencji . U�ywane lub wyczarowywane przez cza- rodziej�w do cel�w dekoracyjnych, elfy zamieszkuj� lasy i polany. Z wygl�du przypominaj� male�kiego cz�owiecz- ka, ich wzrost waha si� od jednego do pi�ciu cali. Maj� du�e, podobne do owadzich skrzyd�a, przezroczyste lub mieni�ce si� kolorami t�czy. Elfy dysponuj� s�abym rodzajem magii, dzi�ki kt�rej mog� odstrasza� takie drapie�niki jak lelek wr�ebnik. S� z natury bardzo k��tliwe, ale ich wyj�tkowa pr�no�� spra- wia, �e zawsze mo�na je nam�wi� do wyst�powania w cha- rakterze ornamentu. Chocia� maj� humanoidalne kszta�ty, nie potrafi� m�wi�. Komunikuj� si� mi�dzy sob� za po- moc� wysokich, brz�cz�cych d�wi�k�w. Elfy sk�adaj� do pi��dziesi�ciu jaj po spodniej stronie li�- ci. Z jaj wykluwaj� si� jaskrawo ubarwione larwy. Po sze- �ciu, dziesi�ciu dniach prz�d� sobie kokon, z kt�rego po miesi�cu wy�ania si� w pe�ni uformowany, uskrzydlony osobnik. 16 Mugole maj� niezwyk�� s�abo�� do elf�w, kt�re wyst�puj� w wielu opowiastkach dla ich dzieci. W tych bajkach pojawiaj� si� skrzydlate istotki o zr�nicowanych osobowo�ciach i umiej�tno�ci m�wienia po ludzku (co prawda cz�sto w md�y, sentymentalny spo- s�b). Elfy, jak wyobra�aj� sobie mugole, zamieszkuj� male�kie do- mostwa zrobione z p�atk�w kwiat�w, wydr��one muchomory i tym podobne. Cz�sto s� przedstawiane z r�d�kami w r�kach. Mo�na po- wiedzie�, �e mugole ze wszystkich magicznych zwierz�t najbardziej upodobali sobie elfy. ERKLING Klasyfikacja MM: XXXX Erkling jest stworzeniem podobnym do elfa, wywodz�cym si� ze Schwarzwaldu w Niemczech. Jest wi�kszy od gnoma (przeci�tnie trzy stopy wzrostu) i ma spiczast� twarz. Chi- chocze piskliwie, co bardzo podoba si� dzieciom, kt�re sta- ra si� odci�gn�� od opiekun�w i po�re�. Niemieckie Mini- sterstwo Magii wprowadzi�o �cis�y nadz�r nad erklingami, dzi�ki czemu w ci�gu ostatnich kilku wiek�w liczba za- b�jstw dzieci znacznie zmala�a, a ostatni znany przypadek ataku erklinga na sze�cioletniego czarodzieja Brunona Schmidta zako�czy� si� �mierci� stworzonka, kt�re zosta�o przez ojca ch�opaka silnie uderzone w g�ow� sk�adanym ko- cio�kiem. FENIKS {Phoenix} Klasyfikacja MM: XXXX17 Feniks jest wspania�ym szkar�atnym ptakiem wielko�ci �a- b�dzia, o z�otym ogonie, dziobie i szponach. Gnie�dzi si� na szczytach g�r i jest spotykany w Egipcie, Indiach i Chi- nach. Feniks mo�e �y� wiecznie, poniewa� kiedy si� zes- tarzeje, jest w stanie si� odrodzi�, najpierw gin�c w p�o- mieniach, a nast�pnie powstaj�c z popio��w jako piskl�. Feniksy s� �agodnymi stworzeniami, kt�re nigdy nie zabi- jaj�, gdy� �ywi� si� wy��cznie zio�ami. Podobnie jak diri- krak (patrz wy�ej), feniks mo�e znika� i pojawia� si�, gdzie chce. Pie�� feniksa jest magiczna: uwa�a si�, �e wzmacnia 17 Feniks dosta� kategori� XXXX nie dlatego, �e jest niebezpiecz- ny, ale dlatego, �e tylko nielicznym czarodziejom uda�o si� go oswoi�. odwag� tych o czystym sercu i sprawia, �e do serc nieczys- tych wkrada si� strach. �zy feniksa maj� silne w�a�ciwo�ci lecznicze. GARBOR�G {Graphorn} Klasyfikacja MM: XXXX Garborogi �yj� w g�rskich rejonach Europy. Jest to du�e, szarofioletowe zwierz�, z charakterystycznym garbem na grzbiecie i dwoma bardzo ostrymi rogami. Porusza si� na du�ych, czteropalczastych stopach. Ma wyj�tkowo agre- sywn� natur�. To prawda, �e czasami mo�na spotka� g�r- skiego trolla jad�cego wierzchem na garborogu, ale naj- widoczniej temu ostatniemu nie sprawia to wi�kszej przyjemno�ci, bo o wiele cz�ciej widuje si� trolle pokryte bliznami po atakach garboroga. Sproszkowany r�g garbo- roga jest sk�adnikiem wielu eliksir�w, niezwykle drogim ze wzgl�du na trudno�ci zwi�zane z jego pozyskaniem. Sk�ra garboroga jest grubsza nawet od smoczej i odbija wi�kszo�� zakl��. GHUL {Ghoul} Klasyfikacja MM: XX Ghul odznacza si� wyj�tkow� brzydot�, ale nie ma powo- du, aby si� go obawia�. Przypomina wstr�tnego olbrzyma z wystaj�cymi z�bami i zamieszkuje zazwyczaj strychy do- m�w lub stodo�y nale��ce do czarodziej�w, gdzie �ywi si� paj�kami i kretami. Zazwyczaj poj�kuje i zawodzi, a cza- sami rzuca r�nymi przedmiotami, ale jest z natury naiw- ny i, w najgorszym wypadku, nawarczy na cz�owieka, kt�ry si� na niego natknie. W Urz�dzie Kontroli nad Ma- gicznymi Stworzeniami istnieje Brygada Specjalna zajmu- j�ca si� usuwaniem ghuli z budynk�w, kt�re przechodz� w posiadanie mugoli. W domach czarodziej�w ghul cz�- sto bywa lubianym szczeg�lnie przez dzieci zwierz�tkiem rodzinnym. GNOM {Gnome} Klasyfikacja MM: XX Gnom jest pospolitym szkodni- kiem ogrodowym, spotykanym na ca�ym obszarze p�nocnej Eu- ropy, a tak�e w Ameryce P�noc- nej. Ma stop� wzrostu, niepropor- cjonalnie du�� g�ow� i ko�ciste stopy. Aby pozby� si� gnoma z ogrodu, nale�y kr�ci� nim wok� siebie, a� dostanie zawrotu g�owy, a nast�pnie wyrzu- ci� za p�ot. Mo�na te� u�y� wozaka, ale w ostatnich czasach wielu czarodziej�w uwa�a t� metod� pozbywania si� gno- m�w za zbyt brutaln�. GRYF {Griffin} Klasyfikacja MM: XXXX Gryf pochodzi z Grecji. Ma g�ow� i przednie �apy olbrzy- miego or�a, a cia�o i tylne �apy lwa. Podobnie jak sfinksy (patrz ni�ej), gryfy s� cz�sto wynajmowane przez czaro- dziej�w do pilnowania skarb�w. Chocia� gryfy maj� bar- dzo gwa�towny charakter, znane s� przypadki ob�askawia- nia ich przez czarodziej�w. �ywi� si� surowym mi�sem. GUMOCH�ON {Flobberworm} Klasyfikacja MM: X Gumoch�ony �yj� w mokrych rowach. Przypominaj� gru- be, br�zowe glisty, d�ugo�ci do dziesi�ciu cali, i prawie wcale si� nie poruszaj�. Oba ko�ce gumoch�ona wygl�daj� tak samo i z obydwu wydobywa si� �luz, kt�ry wykorzystu- je si� czasami do zag�szczania eliksir�w. Jego ulubionym po�ywieniem jest sa�ata, ale mo�e si� �ywi� prawie wszyst- kimi ro�linami. HIPOGRYF {Hippogriff} Klasyfikacja MM: XXX Hipogryf wywodzi si� z Europy, ale obecnie spotyka si� go na ca�ym �wiecie. Ma g�ow�, przednie nogi i skrzyd�a olbrzymiego orla, a tu��w konia. Mo�na go oswoi�, ale po- winni si� tego podejmowa� wy��cznie specjali�ci. Pod- chodz�c do hipogryfa, nale�y zachowa� z nim kontakt wzrokowy i uk�oni� si�, okazuj�c w ten spos�b dobre inten- cje. Je�li hipogryf r�wnie� si� uk�oni, mo�na si� zbli�y� bez obawy. Hipogryfy ryj� ziemi� w poszukiwaniu owad�w, ale nie gardz� r�wnie� ptakami i ma�ymi ssakami. Buduj� na ziemi gniazda, do kt�rych sk�adaj� jedno du�e jajo o do�� delikatnej skorupce, z kt�rego m�ode wykluwa si� po dwudziestu czterech godzinach. Piskl� hipogryfa ju� po tygodniu jest gotowe do lotu, ale dopiero po kilku mie- si�cach b�dzie w stanie wyruszy� razem z rodzicem na da- lekie wyprawy. HIPOKAMPUS {Hippocampus} Klasyfikacja MM: XXX Hipokampus pochodzi z Grecji, ma g�ow� i pier� konia, a ogon i zad olbrzymiej ryby. Chocia� gatunek ten zazwy- czaj spotyka si� w Morzu �r�dziemnym, w 1949 roku prze- pi�kny niebieski deresz zosta� schwytany przez trytony u wybrze�y Szkocji, a nast�pnie przez nie udomowiony. Hi- pokampus sk�ada du�e jaja o p�prze�roczystych skorup- kach, przez kt�re mo�na zobaczy� u�pione jeszcze kijanki. JEDNORO�EC {Unicorn} Klasyfikacja MM: XXXX18 Jednoro�ec jest pi�knym zwierz�ciem spotykanym w lasach p�nocnej Europy. Jest to rogaty ko�. Doros�e jednoro�ce s� �nie�nobia�e, m�ode za� rodz� si� z�ote i w miar� dorasta- nia zmieniaj� ma�� na srebrn�. R�g, krew i w�osy jednoro�- ca maj� silne w�a�ciwo�ci magiczne19. Jednoro�ce unikaj� spotka� z lud�mi, je�li jednak do tego dojdzie, ch�tniej pozwol� zbli�y� si� do siebie czarownicy ni� czarodziejowi. S� tak r�cze, �e bardzo trudno je z�apa�. JE�ANKA {Shrake} Klasyfikacja MM: XXX Je�anka to ryba pokryta kolcami, �yj�ca w Oceanie Atlantyckim. M�wi si�, �e pierwsza �awica je�anek zosta�a stworzona przez czarodziej�w na pocz�tku XIX wieku, 18 Patrz przypis do klasyfikacji centaura. 19 Mugole maj� o jednoro�cach, podobnie jak o elfach, bardzo wy- sokie mniemanie � w tym przypadku uzasadnione. w zem�cie na mugolskich rybakach, kt�rzy obrazili grup� czarodziej�w-�eglarzy. Od tamtej pory w tym miejscu oceanu mugolscy rybacy znajduj� porwane przez je�anki puste sieci. KAPPA Klasyfikacja MM: XXXX Kappa jest japo�skim demonem wodnym, kt�ry zamiesz- kuje p�ytkie stawy i rzeki. Cz�sto por�wnuje si� j� do ma�- py, kt�ra zamiast futra ma rybie �uski, a na czubku g�owy lejek pe�en wody. Kappa �ywi si� ludzk� krwi�, al