8392
Szczegóły |
Tytuł |
8392 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
8392 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 8392 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
8392 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
PODZI�KOWANIA
Wydawnictwo Media Rodzina i fundacja Comic Relief sk�adaj�
serdeczne podzi�kowania wszystkim, kt�rzy przyczynili si� do powstania
tej ksi��ki, za ich czas, po�wi�cenie i szlachetn� wspania�omy�lno��.
Dzi�kujemy Joannie Lipi�skiej i Andrzejowi Polkowskiemu
za t�umaczenie, perfektowi s.c. za wykonanie przygotowalni,
Jackowi Pietrzy�skicmu za opracowanie graficzne, Pozna�skim Zak�adom
Graficznym SA za druk i opraw�, International Paper Kwidzyn SA
za papier i tektur�, hurtowni DiSO, Firmie Ksi�garskiej Jacek
Olesiejuk i Og�lnopolskiemu Systemowi Dystrybucji Wydawnictw �
Azymut za dystrybucj� oraz ksi�garzom za sprzeda� ksi��ki.
Fundacja Comic Relief zosta�a utworzona w 1985 roku przez grup�
brytyjskich komik�w i aktor�w w celu gromadzenia �rodk�w na wspieranie
sprawiedliwo�ci spo�ecznej i walk� z n�dz�. Ka�dy grosz otrzymany przez
fundacj� Comic Relief jest przekazywany tam, gdzie jest najbardziej
potrzebny, za po�rednictwem wiarygodnych organizacji charytatywnych, takich
jak Save the Children czy Oxfam. Doch�d ze sprzeda�y tej ksi��ki na ca�ym
�wiecie zostanie przeznaczony na pomoc dla najbiedniejszych spo�eczno�ci
w najubo�szych krajach �wiata. Fundacja Comic Relief jest zarejestrowan�
w Wielkiej Brytanii organizacj� charytatywn� (nr rejestru: 326568).
Tytu� orygina�u:
FANTASTIC BEASTS AND WHERE TO FIND THEM
Text copyright � J.K. Rowling 2001
Illustrations and hand lettering copyright � J.K. Rowling 2001
Copyright � 2002 for the Polish edition by Media Rodzina
The author asserts her mora� rights to be identified
as the author of this work.
Wszystkie prawa zastrze�one.
ISBN 83-7278-020-X
Harbor Point Sp. z o.o
Wydawnictwo Media Rodzina
ul. Pasieka 24, 61-657 Pozna�
www.mediarodzina.com.pl
Newt Skamander
FANTASTYCZNE
ZWIERZ�TA
I JAK JE ZNALE��
Wydanie specjalne z przedmow�
ALBUSA DUMBLEDORE'A
Prze�o�yli
JOANNA LIPINSKA
ANDRZEJ POLKOWSKI
MEDIA RODZINA
we wsp�pracy z
Ksi��nic�
ul. Pok�tna 18A, LONDYN
Spis tre�ci
O autorze VI
Przedmowa Albusa Dumbledore'a VII
Wst�p Newta Skamandera IX
O tej ksi��ce IX
Czym jest magiczne zwierz� X
Mugole a fantastyczne zwierz�ta: kr�tka historia mugolskiej
�wiadomo�ci XIV
Magiczne zwierz�ta w ukryciu XVII
Dlaczego magizoologia jest tak wa�na XXII
Klasyfikacja Ministerstwa Magii XXIV
Fantastyczne zwierz�ta od A do Z 1
O autorze
N
EWTON (�NEWT1") Artemis Fido Skamander urodzi�
si� w 1897 r. Jego zainteresowania legendarnymi
zwierz�tami rozwija�y si� pod wp�ywem matki, kt�ra odda-
wa�a si� z zapa�em hodowli wyszukanych hipogryf�w. Po
uko�czeniu Hogwartu pan Skamander znalaz� prac� w Urz�-
dzie Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami przy brytyj-
skim Ministerstwie Magii. Po dwu latach pracy w Biurze
Przemieszczania Skrzat�w Domowych � latach, kt�re
okre�la jako �niezwykle nu��ce" � zosta� przeniesiony do
Wydzia�u Zwierz�t, gdzie jego zdumiewaj�ca znajomo��
dziwacznych stwor�w zapewni�a mu szybki awans.
Newton Skamander jest g��wnym tw�rc� Rejestru Wil-
ko�ak�w z 1947 r., ale najbardziej dumny jest z Zakazu Eks-
perymentalnej Hodowli z 1965 r., kt�ry skutecznie zapobie-
ga hodowaniu na terenie Wielkiej Brytanii nowych, nie
daj�cych si� oswoi� potwor�w. Wsp�praca pana Skamandera
z Biurem Wyszukiwania i Oswajania Smok�w zaowocowa�a
wieloma wyprawami poszukiwawczymi. Zgromadzone pod-
czas nich obserwacje zebra� w s�ynnym bestsellerze Fantastycz-
ne zwierz�ta, obecnie wydawanym po raz pi��dziesi�ty drugi.
W 1979 r. Newt Skamander zosta� odznaczony Orde-
rem Merlina Trzeciej Klasy w uznaniu zas�ug dla rozwoju
magizoologii. Obecnie jest na emeryturze, mieszka w Dorset
z �on� Porpentyn� i trzema kugucharami: Hopkiem, Wal-
kiem i Packiem.
1 Newt to po angielsku �traszka" (przyp. t�um.).
Przedmowa
P
oczu�em si� bardzo zaszczycony, kiedy Newt Skaman-
der poprosi� mnie o napisanie przedmowy do tego wy-
j�tkowego wydania Fantastycznych zwierz�t. Arcydzie�o Newta
jest od dawna oficjalnie zatwierdzonym podr�cznikiem
w Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie i w du�ym
stopniu w�a�nie dzi�ki niemu nasi uczniowie osi�gaj� dobre
wyniki na egzaminach z opieki nad magicznymi stworzenia-
mi. Nie jest to jednak ksi��ka przeznaczona wy��cznie dla
szk�l. �adne czarodziejskie gospodarstwo domowe nie mo�e
si� oby� bez egzemplarza Fantastycznych zwierz�t, wy�wiech-
tanego przez pokolenia, kt�re kartkowa�y go w celu znale-
zienia najlepszego sposobu na pozbycie si� z trawnika chor-
botk�w, zinterpretowania �a�obnego wycia lelka wr�ebnika
czy oduczenia domowego pufka wypijania wody z toalety.
Temu wydaniu przy�wieca jednak cel bardziej szczytny
ni� tylko instruowanie spo�eczno�ci czarodziej�w. Po raz
pierwszy w historii zacnej Ksi��nicy Obskurus ta wspania�a
ksi��ka zostanie udost�pniona mugolom.
Zas�ugi fundacji Comic Relief w zwalczaniu najstrasz-
niejszych postaci ludzkiego cierpienia s� dobrze znane
w �wiecie mugoli, dlatego te� zwracam si� teraz do czaro-
dziej�w. Wiedzcie zatem, �e nie my jedyni odkryli�my
lecznicz� moc �miechu. Nie jest ona obca i mugolom, kt�-
rzy wykorzystali �w dar w nadzwyczaj pomys�owy spos�b,
bo do zdobywania funduszy na rzecz ratowania i ulepszania
�ycia � a wi�c tej dziedziny magii, kt�ra nam wszystkim
jest tak droga. Od 1985 roku fundacja Comic Relief ze-
bra�a ju� 174 miliony funt�w (trzydzie�ci cztery miliony
osiemset siedemdziesi�t dwa galeony, czterna�cie sykli
i siedem knut�w).
Teraz �wiat czarodziej�w ma zaszczyt wspom�c fundacj�
Comic Relief w jej szczytnym dziele. Trzymacie w swoich r�-
kach kopi� egzemplarza Fantastycznych zwierz�t nale��cego
do Harry'ego Pottera i zawieraj�cego na marginesach po-
uczaj�ce notatki samego Harry'ego i jego przyjaci�. Mimo
�e Harry z pewn� niech�ci� odni�s� si� do pomys�u, aby
ksi��k� przedrukowa� w obecnej postaci, nasi przyjaciele
z Comic Relief uznali, �e te drobne uwagi dodadz� jej za-
bawnego klimatu. Pan Newt Skamander, kt�ry dawno po-
godzi� si� z nieustannym bazgraniem po jego dziele, wyrazi�
na to zgod�.
To wydanie Fantastycznych zwierz�t b�dzie sprzedawane
nie tylko w �Esach i Floresach", ale i w ksi�garniach mugol-
skich. Czarodzieje pragn�cy z�o�y� dodatkowe datki mog�
je przekaza� za po�rednictwem banku Gringotta (prosi�
Gryfka).
Pozostaje mi tylko ostrzec wszystkich, kt�rzy doczytali
do tego miejsca, a nie kupili tej ksi��ki, �e ob�o�ono j�
kl�tw� z�odzieja. Chcia�bym te� zapewni� mugolskich na-
bywc�w, �e wszystkie opisane tu zabawne stworzenia s�
wymy�lone i nie mog� was skrzywdzi�. Czarodziejom po-
wiem tylko: Draco dormiens nunquam titillandus.
Wst�p
O TEJ KSI��CE
F
antastyczne zwierz�ta s� owocem wieloletnich podr�y
i bada�. Spogl�dam w przesz�o��, na samego siebie
jako siedmioletniego czarodzieja, kt�ry godzinami szatko-
wa� chorbotki w swojej sypialni, i zazdroszcz� mu podr�y,
kt�re go czekaj�: z cienistych d�ungli do nas�onecznionych
pusty�, ze szczyt�w g�r w grz�skie bagna, gdzie ten upa-
prany chorbotkami ch�opiec, kiedy doro�nie, b�dzie tropi�
zwierz�ta opisane na kolejnych stronach tej ksi��ki. Zwie-
dza�em legowiska, nory i gniazda na pi�ciu kontynentach,
obserwowa�em ciekawe zwyczaje magicznych zwierz�t
w stu krajach, by�em �wiadkiem ich czarodziejskich mocy,
niekiedy udawa�o mi si� zaskarbi� ich zaufanie, a bywa�o,
�e broni�em si� przed nimi moim podr�nym czajnikiem.
Pierwsze wydanie Fantastycznych zwierz�t zosta�o za-
m�wione w 1918 roku przez pana Augusta Worme'a
z Ksi��nicy Obskurus, kt�ry by� tak uprzejmy, �e zapyta�
mnie, czy nie podj��bym si� napisania dla jego wydawnic-
twa rzetelnego kompendium magicznych zwierz�t. By�em
wtedy tylko skromnym pracownikiem Ministerstwa Ma-
gii, wi�c wykorzysta�em szans� powi�kszenia mojej
�a�osnej pensji (dwa sykle tygodniowo!) i sp�dzenia waka-
cji na podr�owaniu po �wiecie w poszukiwaniu nowych
magicznych gatunk�w. Kolejne wznowienia m�wi� same
za siebie: to ju� pi��dziesi�te drugie wydanie Fantastycz-
nych zwierz�t.
Ten wst�p ma odpowiedzie� na kilka z najcz�ciej zada-
wanych pyta�, kt�re pojawia�y si� w mojej cotygodniowej
korespondencji od momentu pierwszego wydania ksi��ki
w 1927 roku. A oto pierwsze pytanie, by� mo�e fundamen-
talne: Czym jest �magiczne zwierz�"?
CZYM JEST MAGICZNE ZWIERZ�?
P
r�by zdefiniowania �zwierz�cia" od wiek�w wywo�y-
wa�y gor�ce dyskusje. Chocia� mo�e to zaskoczy� nie-
kt�rych pocz�tkuj�cych magizoolog�w, problem �atwiej
b�dzie zrozumie�, je�li dla przyk�adu przyjrzymy si� trzem
gatunkom magicznych stworze�.
Wilko�aki przez wi�kszo�� swojego �ycia s� lud�mi (obo-
j�tne, czy s� to czarodzieje, czy mugole). Jednak raz w mie-
si�cu zamieniaj� si� w dzikie, czworono�ne bestie o morder-
czych sk�onno�ciach, pozbawione ludzkiego sumienia.
Zwyczaje centaur�w nie przypominaj� ludzkich. Centau-
ry �yj� w dzikich rejonach, nie nosz� ubra�, wol� �y� z dala
od czarodziej�w i mugoli, cho� s� r�wnie inteligentne.
Trolle maj� humanoidalny wygl�d, poruszaj� si� w po-
zycji wyprostowanej, potrafi� si� nauczy� kilku prostych
s��w, a mimo to s� g�upsze od najbardziej t�pego jednoro-
�ca i nie posiadaj� �adnych magicznych mocy pr�cz zdu-
miewaj�cej, nienaturalnej si�y.
Zadajmy sobie teraz pytanie: Kt�re z tych stworze� s�
�istotami" � czyli stworzeniami zas�uguj�cymi na prawo
udzia�u w kierowaniu czarodziejskim �wiatem � a kt�re
s� �zwierz�tami"?
Pierwsze pr�by ustalenia, kt�re magiczne stworzenia
powinny by� okre�lane mianem �zwierz�t", mo�na okre�li�
jako bardzo prymitywne.
W XIV wieku Burdock Muldoon, �wczesny przewod-
nicz�cy Rady Mag�w2, postanowi�, �e ka�dy cz�onek ma-
gicznego spo�ecze�stwa, kt�ry chodzi na dw�ch nogach,
otrzyma odt�d status �istoty", podczas gdy reszta pozostanie
�zwierz�tami". W duchu przyja�ni wezwa� wszystkie �isto-
ty" na spotkanie na szczycie, w celu om�wienia nowych
praw czarodziejskiego �wiata, i z przera�eniem stwierdzi�, �e
si� przeliczy�. Sala spotka� zape�ni�a si� goblinami, kt�re
przyprowadzi�y z sob� tyle dwunogich stworze�, ile uda�o
im si� znale��. Jak opisuje Bathilda Bagshot w swojej Histo-
rii magii:
Niewiele da�o si� us�ysze� w straszliwym zgie�ku,
w kt�rym skrzeczenie dirikrak�w i lamenty lelk�w
wr�ebnik�w miesza�y si� z nieustaj�c�, przeszywaj�c�
pie�ni� �wiergotnik�w. Kiedy czarownice i czarodzieje
pr�bowali om�wi� le��ce przed nimi dokumenty, naj-
r�niejsze chochliki i elfy zacz�y kr��y� nad ich g�o-
wami, chichocz�c i trajkocz�c. Oko�o tuzina trolli j�o
rozbija� komnat� maczugami, podczas gdy baby-jagi
kr��y�y po sali w poszukiwaniu dzieci do zjedzenia.
Przewodnicz�cy rady wsta�, po�lizgn�� si� na odcho-
dach kud�onia, i wybieg� z sali, miotaj�c przekle�stwa.
Jak widzimy, samo posiadanie dw�ch n�g nie gwaran-
tuje, �e magiczne stworzenie zechce albo te� potrafi zainte-
2 Rada Mag�w zosta�a p�niej przekszta�cona w Ministerstwo Magii.
resowa� si� sprawami rz�dzenia czarodziejskim �wiatem.
Rozgoryczony Burdock Muldoon zrezygnowa� z kolejnych
pr�b zintegrowania nie b�d�cych czarodziejami cz�onk�w
spo�eczno�ci magicznej w Radzie Mag�w.
Nast�pczyni Muldoona, pani Elfrida Clagg, stara�a si�
stworzy� now� definicj� �istot", w nadziei, �e w ten spos�b
uda si� nawi�za� bli�sze stosunki z innymi magicznymi
stworzeniami. Og�osi�a, �e �istotami" s� wszystkie stworze-
nia, kt�re m�wi� ludzkim j�zykiem. W zwi�zku z tym na
kolejne zebranie zostali zaproszeni wszyscy, kt�rych Rada
Mag�w by�a w stanie zrozumie�. Jednak i tym razem poja-
wi�y si� problemy. Trolle, kt�rych gobliny nauczy�y kilku
prostych zda�, zacz�y demolowa� sal� obrad tak jak po-
przednio. Wozaki urz�dzi�y sobie wy�cigi mi�dzy nogami
od krzese�, na kt�rych siedzieli cz�onkowie Rady, rani�c
przy tym tyle �ydek, ile si� da�o. Przyby�a liczna delegacja
duch�w (kt�re poprzednio zosta�y wykluczone z obrad
przez Muldoona, poniewa� nie porusza�y si� na dw�ch no-
gach, lecz unosi�y w powietrzu), ale wkr�tce opu�ci�a sal�
obrad, ura�ona tym, co duchy okre�li�y p�niej jako �bez-
wstydne skupienie si� Rady na potrzebach istot �ywych
i zlekcewa�enie potrzeb istot martwych". Centaury, kt�re
za czas�w Muldoona zosta�y zaklasyfikowane do �zwierz�t",
a przez pani� Clagg do �istot", odm�wi�y uczestnictwa
w Radzie, protestuj�c przeciwko wy��czeniu tryton�w, kt�-
re poza wod� porozumiewaj� si� wy��cznie po tryto�sku.
Dopiero w 1811 roku ustalono podzia�, kt�ry zadowoli�
wi�kszo�� magicznej spo�eczno�ci. Grogan Kikut, nowo
mianowany minister magii, zdecydowa�, �e �istot�" jest �ka�-
de stworzenie obdarzone inteligencj� wystarczaj�c� do zro-
zumienia praw magicznej spo�eczno�ci i do wsp�odpowie-
dzialno�ci przy ustalaniu tych praw"3. Przedstawiciele trolli
zostali przepytani pod nieobecno�� goblin�w i stwierdzono,
�e w og�le nie rozumiej�, co si� do nich m�wi; w zwi�zku
z tym zostali zakwalifikowani do �zwierz�t", mimo i� poru-
szaj� si� na dw�ch nogach. Po raz pierwszy zaproponowano
trytonom (za po�rednictwem t�umaczy) status �istot". Elfy,
chochliki i gnomy, mimo ich humanoidalnej postury, bez
skrupu��w zosta�y uznane za �zwierz�ta".
Oczywi�cie nie rozwi�za�o to wszystkich problem�w i nie
wyja�ni�o wszystkich w�tpliwo�ci. Ka�dy z nas s�ysza� o eks-
tremistach, kt�rzy agituj�, aby mugoli zaliczy� do �zwie-
rz�t". Mamy �wiadomo��, �e centaury odm�wi�y statusu
�istot" i za�yczy�y sobie, aby pozostawiono im status �zwie-
rz�t"4. Wilko�aki przez wiele lat przerzucano mi�dzy wy-
3 W stosunku do duch�w zosta� zastosowany wyj�tek, poniewa�
stwierdzi�y, �e okre�lanie ich mianem �istot" rani ich uczucia, jako �e
jest oczywiste, i� s� �post-istotami". Dlatego te� Kikut stworzy�
w Urz�dzie Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami trzy wydzia�y,
kt�re istniej� do dzi�: Wydzia� Zwierz�t, Wydzia� Istot i Wydzia�
Duch�w.
4 Centaurom nie odpowiada� fakt, �e niekt�re stworzenia, takie
jak wied�my i wampiry, mia�y dzieli� z nimi status �istot", w zwi�zku
z czym stwierdzi�y, �e dadz� sobie rad� bez czarodziej�w. Rok p�niej
taki sam postulat przed�o�y�y trytony. Ministerstwo Magii z niech�ci�
zgodzi�o si� na ich pro�by. Chocia� Biuro ��czno�ci z Centaurami ist-
nieje w Wydziale Zwierz�t Urz�du Kontroli nad Magicznymi Stwo-
rzeniami, �aden centaur nigdy z niego nie skorzysta�. Tote� stwier-
dzenie, �e kto� zosta� �odes�any do Biura Centaur�w", sta�o si�
w Urz�dzie swego rodzaju �artem i oznacza, �e osoba, o kt�rej mowa,
b�dzie w najbli�szym czasie zwolniona.
dzia�ami zwierz�t i istot. Obecnie, kiedy pisz� t� ksi��k�,
S�u�by Pomocy Wilko�akom funkcjonuj� w Wydziale Istot,
podczas gdy Rejestr Wilko�ak�w i Brygada �cigania Wil-
ko�ak�w podlegaj� Wydzia�owi Zwierz�t. Kilka rodzaj�w
bardzo inteligentnych �istot" sklasyfikowano jako �zwierz�-
ta", poniewa� nie s� one w stanie zapanowa� nad swoj� bru-
taln� natur�. Akromantule i mantykory s� zdolne do sen-
sownej rozmowy, ale po�r� ka�dego cz�owieka, kt�ry
spr�buje si� do nich zbli�y�. Sfinksy m�wi� wy��cznie zagad-
kami i rebusami, bywaj� te� brutalne, je�li otrzymaj� z�� od-
powied�.
Za ka�dym razem, kiedy na stronach tej ksi��ki poja-
wiaj� si� w�tpliwo�ci co do klasyfikacji jakiego� gatunku,
zaznaczy�em to w danym ha�le.
Zastan�wmy si� teraz nad pytaniem, kt�re pada najcz�-
�ciej w dyskusjach mi�dzy czarownicami i czarodziejami,
kiedy rozmowa schodzi na tematy magizoologii: dlaczego
tych stworze� nie zauwa�aj� mugole?
MUGOLE A FANTASTYCZNE ZWIERZ�TA
KR�TKA HISTORIA MUGOLSKIEJ �WIADOMO�CI
C
hocia� mo�e to si� wyda� niekt�rym czarodziejom za-
dziwiaj�ce, mugole nie zawsze byli nie�wiadomi istnie-
nia magicznych i potwornych stworze�, kt�re od tak daw-
na i z niema�ym trudem staramy si� przed nimi ukry�.
Rzut oka na mugolsk� �redniowieczn� literatur� i sztuk�
ujawnia, �e wiele stworze�, kt�re mugole obecnie uwa�aj�
za wytwory swojej wyobra�ni, by�o przez nich kiedy� uzna-
wane za istniej�ce w rzeczywisto�ci. Smoki, gryfy, jednoro�-
ce, feniksy i centaury � te i inne stworzenia pojawiaj� si�
w dzie�ach mugoli z tamtego okresu, co prawda opisywane
z wr�cz komiczn� nie�cis�o�ci�.
G��bsza analiza mugolskich bestiariuszy tamtego okre-
su dowodzi, �e wi�kszo�� gatunk�w magicznych zwierz�t
albo w og�le umkn�a uwagi mugoli, albo zosta�a pomylo-
na z czym� innym. Przeanalizujmy pewien ocala�y frag-
ment manuskryptu brata Benedykta, franciszkanina z Wor-
cestershire:
Dzisiaj, gdym pracowa� w herbarium, odchyli�em
krzaczek bazylii i znalaz�em za ni� fretk� olbrzymich
rozmiar�w. Nie schowa�a si� ona ani nie uciek�a, jak
na fretk� przysta�o, lecz skoczy�a na mnie, a obaliw-
szy na ziemi�, krzykn�a z niezwyk�� w�ciek�o�ci�
�Wyno� si� st�d, �ysolu!" Po czym ugryz�a mnie w nos
tak z�o�liwie, �e krwawi� przez kilka godzin. Opat nie
zechcia� uwierzy�, �em spotka� gadaj�c� fretk�, i do-
pytywa� si�, czym nie raczy� si� winem z rzepy, warzo-
nym przez brata Bonifacego. Poniewa� nos m�j nadal
by� obrzmia�y i wci�� krwawi�, zosta�em zwolniony
z nieszpor�w.
Jest oczywiste, �e nasz mugolski przyjaciel nie odkry�
fretki, jak przypuszcza�, lecz wozaka, poluj�cego zapewne
na sw� ulubion� zdobycz � gnomy.
Niepe�ne zrozumienie jest cz�sto gro�niejsze ni� ca�ko-
wita niewiedza, a obawa mugoli przed magi� z pewno�ci�
by�a spot�gowana strachem przed tym, co mog�o si� czai�
mi�dzy zio�ami w ich ogrodach. W owych czasach prze�la-
dowania czarodziej�w przez mugoli osi�gn�y niespotykan�
dotychczas skal�, a spotkania z takimi zwierz�tami jak
smoki czy hipogryfy doprowadza�y mugoli do zbiorowej hi-
sterii.
Celem tej pracy nie jest rozpami�tywanie smutnych
czas�w poprzedzaj�cych ukrycie si� czarodziej�w5. Jedyne,
co nas tutaj interesuje, to los tych legendarnych zwierz�t,
kt�re, tak jak i my, musia�y zosta� ukryte, aby mugole
mogli utwierdzi� si� w przekonaniu, �e co� takiego jak ma-
gia nie istnieje.
Mi�dzynarodowa Konfederacja Czarodziej�w przedys-
kutowa�a t� spraw� na s�ynnym szczycie w 1692 roku. A�
siedem tygodni trwa�y burzliwe dyskusje mi�dzy czarodzie-
jami wszystkich narodowo�ci nad trudnym zagadnieniem
magicznych stworze�. Ile gatunk�w b�dziemy w stanie
ukry� przed mugolami i kt�re na to zas�uguj�? Gdzie i jak
mamy je ukry�? Debata stawa�a si� coraz bardziej za�arta.
Cz�� stworze� by�a nie�wiadoma tego, �e wa�� si� ich losy,
inne przy��czy�y si� do dyskusji6.
W ko�cu uczestnicy obrad osi�gn�li porozumienie7.
Ustalono, �e dwadzie�cia siedem gatunk�w, kt�rych wiel-
ko�� oscyluje mi�dzy smokami a korniczakami, zostanie
5 Ka�dy zainteresowany pe�nym raportem tego wyj�tkowo krwa-
wego okresu historii czarodziej�w powinien zajrze� do Historii magii
Bathildy Bagshot (Czerwone Ksi��eczki, 1947).
6 Delegacje centaur�w, tryton�w i goblin�w zosta�y przekonane
do wzi�cia udzia�u w szczycie.
7 Z wyj�tkiem goblin�w.
ukrytych przed mugolami za pomoc� czaru iluzji, kt�ry
sprawi, �e zwierz�ta te b�d� im si� wydawa� wy��cznie wy-
tworem wyobra�ni. Przez nast�pne stulecie liczba ta wzra-
sta�a, w miar� jak czarodzieje stawali si� coraz bieglejsi
w metodach utajania. W 1750 roku do Mi�dzynarodowego
Kodeksu Tajno�ci Czarodziej�w zosta�a w��czona Klauzula
73, do kt�rej dostosowuj� si� dzisiaj ministerstwa magii na
ca�ym �wiecie:
Wszystkie czarodziejskie rady ustawodawcze s� od-
powiedzialne za ukrywanie magicznych zwierz�t,
istot i duch�w w granicach swego terytorium, a tak-
�e za sprawowanie nad nimi opieki i kontroli. Je�li
kt�rekolwiek z tych stworze� wyrz�dzi krzywd� ko-
mukolwiek ze spo�eczno�ci mugoli albo zwr�ci na
siebie ich uwag�, czarodziejskie cia�o ustawodawcze
danego pa�stwa zostanie poci�gni�te do odpowie-
dzialno�ci przez Mi�dzynarodow� Konfederacj� Cza-
rodziej�w.
MAGICZNE ZWIERZ�TA W UKRYCIU
K
�amstwem by�oby stwierdzenie, �e od czasu wprowa-
dzenia w �ycie Klauzuli 73 nigdy jej nie naruszono.
Starsi czytelnicy z Wielkiej Brytanii na pewno pami�taj�
incydent z Ilfracombe z 1932 roku, kiedy to samotny zielo-
ny smok walijski zapikowa� na pla�� pe�n� opalaj�cych si�
mugoli. Nieszcz�cia uda�o si� unikn�� dzi�ki odwa�nym
dzia�aniom rodziny czarodziej�w sp�dzaj�cej tam akurat
wakacje (p�niej odznaczonej Orderami Merlina Pierwszej
Klasy), kt�ra rzuci�a na mieszka�c�w Ilfracombe najwi�k-
sz� w tym stuleciu pow�d� zakl�� zapomnienia, o ma�y
w�os nie doprowadzaj�c do katastrofy8.
Mi�dzynarodowa Konfederacja Czarodziej�w zmuszo-
na by�a wielokrotnie kara� grzywnami niekt�re narody za
�amanie Klauzuli 73. Najcz�ciej karane s� Tybet i Szko-
cja. Mugole tak cz�sto widywali yeti, �e Mi�dzynarodowa
Konfederacja Czarodziej�w uzna�a za konieczne umiesz-
czenie w Tybecie na sta�e Mi�dzynarodowych Si� Ochro-
ny. W Loch Ness za� najwi�ksza kelpia na �wiecie wci��
pozostaje na wolno�ci i wygl�da na to, �e bardzo lubi przy-
ci�ga� uwag� ludzi.
Je�li nie liczy� tych niepowodze�, mo�emy �mia�o
stwierdzi�, �e uda�o nam si� odwali� kawa� dobrej roboty.
Nie ma w�tpliwo�ci, �e przyt�aczaj�ca wi�kszo�� �yj�cych
dzi� mugoli nie wierzy w fantastyczne zwierz�ta, kt�rych
tak si� l�kali ich przodkowie. Nawet ci mugole, kt�rzy za-
uwa�aj� odchody kud�onia albo �lady toksyczka �
by�oby g�upot� twierdzi�, �e da si� ukry� wszelkie �lady
tych stworze� � zadowalaj� si� cho�by najbardziej
naci�ganym niemagicznym wyja�nieniem9. Je�li jaki� mu-
8 Blenheim Stalk w swojej ksi��ce z 1972 roku pt. Mugole, kt�rzy
zauwa�yli, udowadnia, �e niekt�rzy mieszka�cy Ilfracombe unikn�li
masowego zmodyfikowania pami�ci. �Po dzi� dzie� mugol o przezwi-
sku Sprytny Majcher rozprawia w barach na po�udniowym wybrze�u
o �wstr�tnej wielkiej lataj�cej jaszczurce�, kt�ra przedziurawi�a mu
dmuchany materac".
9 Aby dowiedzie� si� wi�cej o tej, jak�e szcz�liwej dla nas, ten-
dencji mugoli, polecam lektur� ksi��ki profesora Mordicusa Egga
gol jest na tyle nierozs�dny, aby zwierzy� si� innemu, �e
widzia� hipogryfa odlatuj�cego na p�noc, zostaje zazwy-
czaj uznany za pijanego albo stukni�tego. Chocia� mo�e
nam si� to wyda� niesprawiedliwe, mimo wszystko lepiej
mie� opini� pijaka lub g�upka, ni� zosta� spalonym na
stosie albo utopionym w pobliskim stawie.
Jak wi�c wsp�lnota czarodziej�w ukrywa fantastyczne
zwierz�ta?
Na szcz�cie niekt�re gatunki daj� sobie �wietnie rad�
same. Stworzenia takie jak tebo, demimozy i nie�mia�ki
maj� bardzo dobre sposoby kamufla�u, tak wi�c Minister-
stwo Magii nie musi si� nimi zajmowa�. S� te� zwierz�ta,
kt�re z powodu swojej m�dro�ci b�d� nie�mia�o�ci za
wszelk� cen� unikaj� kontakt�w z mugolami: na przyk�ad
jednoro�ce, lunaballe i centaury. Inne stworzenia zamiesz-
kuj� tereny niedost�pne dla mugoli � mam na my�li ak-
romantul�, kt�ra mieszka g��boko w niezbadanych lasach
Borneo, czy feniksa, gnie�d��cego si� na szczytach g�r nie-
dost�pnych bez u�ycia magii. Poza tym istniej� magiczne
zwierz�ta (jest ich zreszt� najwi�cej), zbyt ma�e, szybkie lub
bieg�e w podszywaniu si� pod zwyk�e zwierz�ta, aby zwr�-
ci� uwag� mugoli � do tej kategorii nale�� chorbotki,
��dlib�ki i psidwaki.
Pozostaje jednak wiele magicznych zwierz�t, kt�re czy
to z rozmys�em, czy te� mimowolnie, daj� si� zobaczy�
nawet mugolom, i to w�a�nie one zapewniaj� sporo pra-
cy Urz�dowi Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami.
My�lenie potoczne: dlaczego mugole wol� nie wiedzie� (Wydawnictwo Kurz
i Ple��, 1963).
Ten departament, drugi co do wielko�ci w Ministerstwie
Magii10, zajmuje si� na wielorakie sposoby licznymi po-
trzebami r�nych gatunk�w zwierz�t.
Bezpieczne siedliska
Przypuszczalnie najlepszym sposobem ukrywania magicz-
nych stworze� jest tworzenie im bezpiecznych siedlisk. Za-
kl�cia antymugolskie powstrzymuj� nieproszonych go�ci
przed wkraczaniem do las�w zamieszkanych przez centau-
ry i jednoro�ce, a tak�e przed zbli�aniem si� do jezior
i rzek, w kt�rych �yj� trytony.
W szczeg�lnych przypadkach, na przyk�ad kwintope-
d�w, spore tereny s� po prostu nienanoszalne 11,
Niekt�re z tych teren�w musz� by� pod stal� obser-
wacj� czarodziej�w. Przyk�adem mog� by� rezerwaty
smok�w. Podczas gdy jednoro�ce i trytony bardzo ch�tnie
pozostaj� na wyznaczonych im terenach, smoki wykorzy-
stuj� ka�d� nadarzaj�c� si� okazj�, aby wyruszy� na po-
szukiwanie zdobyczy poza granice rezerwat�w. W nie-
kt�rych przypadkach czary antymugolskie nie dzia�aj�,
poniewa� moc pewnych zwierz�t je neutralizuje. Nale��
do nich kelpie, kt�rych jedynym celem jest zwr�cenie na
siebie uwagi ludzi, a tak�e pogrebiny, kt�re same sobie
ludzi wyszukuj�.
10 Najwi�kszym departamentem w Ministerstwie Magii jest De-
partament Przestrzegania Prawa, kt�remu w pewnym stopniu podle-
ga pozosta�ych sze�� departament�w � mo�e z wyj�tkiem Departa-
mentu Tajemnic.
11 Je�li jaki� teren jest nienanoszalny, nie mo�na go oznaczy� na
mapach.
Regulacje dotycz�ce sprzeda�y i rozmna�ania
Niebezpiecze�stwo, �e jaki� mugol natknie si� na du�e albo
gro�ne magiczne zwierz�, zosta�o w du�ym stopniu za�eg-
nane wraz z wprowadzeniem surowych kar za ich hodowl�
oraz sprzeda� jaj i m�odych. Urz�d Kontroli nad Magiczny-
mi Stworzeniami zwraca baczn� uwag� na handel fantas-
tycznymi zwierz�tami. W 1965 roku wprowadzono Zakaz
Eksperymentalnej Hodowli, w zwi�zku z czym tworzenie
nowych gatunk�w sta�o si� nielegalne.
Zakl�cia zwodz�ce
Zwykli czarodzieje r�wnie� bior� udzia� w ukrywaniu ma-
gicznych zwierz�t. Na przyk�ad ci, kt�rzy s� posiadaczami
hipogryf�w, maj� prawny obowi�zek rzuci� na swoje zwie-
rz� zakl�cie zwodz�ce, aby zniekszta�ci� obraz hipogryfa,
gdyby zobaczy� go mugol. Zakl�cia zwodz�ce nale�y co-
dziennie odnawia�, poniewa� ich efekty nie utrzymuj� si�
d�ugo.
Zakl�cia modyfikuj�ce pami��
Je�li dojdzie do najgorszego i mugol zobaczy to, czego nie
powinien widzie�, zapewne najlepszym sposobem na na-
prawienie tej sytuacji b�d� zakl�cia modyfikuj�ce pami��.
W wi�kszo�ci wypadk�w zakl�cie mo�e zosta� rzucone
przez w�a�ciciela zwierz�cia, ale w wyj�tkowo trudnych
przypadkach Ministerstwo Magii wysy�a dru�yn� wyszko-
lonych amnezjator�w.
Biuro Dezinformacji
Biuro Dezinformacji wkracza do akcji tylko w wyj�tko-
wych przypadkach konflikt�w magiczno-mugolskich. Nie-
kt�re magiczne katastrofy i wypadki zbyt rzucaj� si�
w oczy, aby wyt�umaczy� je mugolom bez pomocy autory-
tetu z zewn�trz. W takiej sytuacji Biuro Dezinformacji
kontaktuje si� bezpo�rednio z mugolskim premierem, aby
przekaza� mu jakie� wiarygodne niemagiczne wyt�umacze-
nie danego zdarzenia. Liczne wysi�ki Biura, maj�ce na celu
przekonanie mugoli, �e wszystkie zdj�cia, kt�re mia�y by�
dowodem na istnienie kelpii w jeziorze Loch Ness, s�
sfa�szowane, doprowadzi�y do naprawienia sytuacji, kt�ra
wygl�da�a ju� bardzo niepokoj�co.
DLACZEGO MAGIZOOLOGIA JEST TAK WA�NA
O
pisane powy�ej zabiegi s� jedynie drobnym fragmen-
tem pracy, jak� wykonuje Urz�d Kontroli nad Ma-
gicznymi Stworzeniami. Pozostaje tylko odpowiedzie� na
pytanie, na kt�re wszyscy, w g��bi serca, znamy odpowied�:
Dlaczego wci��, jako spo�eczno�� i indywidualnie, staramy
si� chroni� i ukrywa� magiczne zwierz�ta, nawet te, kt�re
s� niebezpieczne i nie daj� si� oswoi�? Oczywi�cie po to,
aby przysz�e pokolenia czarownic i czarodziej�w mog�y
czerpa� rado�� z ich przedziwnego pi�kna i mocy, podobnie
jak mieli�my to szcz�cie my.
Ta praca jest jedynie skromnym wst�pem do przeboga-
tego skarbca fantastycznych stworze� zamieszkuj�cych
nasz �wiat. Na stronach tej ksi��ki zosta�o opisanych sie-
demdziesi�t pi�� gatunk�w, ale nie w�tpi�, �e jeszcze
w tym roku zostanie odkryty jaki� nowy, dotychczas nie-
znany, co poci�gnie za sob� konieczno�� opublikowania ko-
lejnego, pi��dziesi�tego trzeciego poprawionego wydania
Fantastycznych zwierz�t. Tymczasem dodam tylko, �e bar-
dzo mnie raduje �wiadomo��, i� dzi�ki tej ksi��ce kolejne
pokolenia m�odych czarownic i czarodziej�w wzbogaca�y
sw� wiedz� i nabiera�y wi�kszego zrozumienia dla tych
wszystkich fantastycznych zwierz�t, kt�re tak kocham.
Klasyfikacja Ministerstwa Magii
U
rz�d Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami ustali�
specjaln� klasyfikacje wszystkich znanych zwierz�t,
istot i duch�w12. Korzystaj�c z niej, mo�na na pierwszy
rzut oka oceni� niebezpiecze�stwo gro��ce przy spotkaniu
z danym zwierz�ciem. Oto pi�� kategorii:
Klasyfikacja Ministerstwa Magii (MM)
XXXXX Znany morderca czarodziej�w / nie nadaje
si� do udomowienia ani tresury
XXXX Gro�ne / wymaga specjalistycznej wiedzy /
czarodziej-specjalista mo�e sobie poradzi�
XXX Odpowiedzialny czarodziej powinien da� so-
bie rad�
XX Niegro�ne / mo�e by� udomowione
X Nudne
W niekt�rych przypadkach czu�em si� w obowi�zku wyja�-
ni�, dlaczego dany gatunek zosta� zaliczony do takiej a nie
innej kategorii, i w razie potrzeby dodawa�em przypis.
12 W nawiasach podano nazwy angielskie, aby u�atwi� (a mo�e
i uratowa�) �ycie tym m�odym polskim czarodziejom, kt�rzy trafi� do
Hogwartu na kolejny Turniej Tr�jmagiczny (przyp. t�um.).
FANTASTYCZNE ZWIERZ�TA
OD A DO Z
AKROMANTULA {Acromantula}
Klasyfikacja MM: XXXXX
Akromantula jest gigantycznym o�miookim paj�kiem,
kt�ry mo�e si� pos�ugiwa� ludzk� mow�. Pochodzi z Bor-
neo, gdzie zamieszkuje g�st� d�ungl�. Cechami szczeg�lny-
mi akromantuli s� grube czarne w�osy pokrywaj�ce cale
cia�o, rozstaw n�g, kt�ry mo�e osi�ga� nawet pi�tna�cie
st�p, szczypce, kt�re wydaj� charakterystyczny klekot, kie-
dy akromantula jest podekscytowana lub z�a, i truj�ca wy-
dzielina. Akromantula jest mi�so�erna i woli du�e ofiary.
Tka na ziemi kopulaste paj�czyny. Samica jest wi�ksza od
samca, za jednym razem mo�e z�o�y� do stu jaj. Jaja s�
mi�kkie i bia�e, wielko�ci pi�ki pla�owej. M�ode wykluwaj�
si� po sze�ciu, o�miu tygodniach. Jaja akromantuli zosta�y
zaliczone przez Urz�d Kontroli nad Magicznymi Stworze-
niami do towar�w niewymienialnych klasy A, co oznacza
bardzo wysokie kary za ich import albo sprzeda�.
Przypuszcza si�, ze zwierz� to zosta�o wyhodowane przez
czarodziej�w; mo�liwe, �e pierwotnie mia�o by� przeznaczo-
ne do pilnowania domostw albo skarb�w, jak zwykle bywa
w przypadku potwor�w stworzonych za pomoc� magii13.
13 Rzadko si� zdarza, aby zwierz� zdolne do u�ywania ludz-
kiej mowy samo si� jej nauczy�o; wyj�tkiem jest szewczyk. Zakaz Eks-
perymentalnej Hodowli zosta� wprowadzony dopiero w XX wie-
ku, na d�ugo po pierwszej zarejestrowanej obserwacji akromantuli
w 1794 roku.
Mimo inteligencji zbli�onej do ludzkiej, akromantuli nie da
si� jednak tresowa�. Jest bardzo niebezpieczna zar�wno dla
czarodziej�w, jak i dla mugoli.
Plotki na temat tego, �e akromantule za�o�y�y w Szkocji
koloni�, nie zosta�y potwierdzone.
BAHANKA (znana czasami
jako k�saj�cy elf)
{Doxy � Biting Fairy}
Klasyfikacja MM: XXX
Bahanki s� cz�sto mylone
z elfami (patrz ni�ej), cho-
cia� s� to dwa r�ne gatun-
ki. Podobnie jak elf, bahan-
ka wygl�da jak malutki cz�owieczek, ale cale jej cia�ko jest
pokryte grubym czarnym w�osem, ma te� dwie pary r�k
i n�g. Skrzyd�a bahanki s� grube, zaokr�glone i b�yszcz�ce,
zbli�one wygl�dem do skrzyde� �uka. Bahanki spotyka si�
w ca�ej p�nocnej Europie i Ameryce, poniewa� wol�
ch�odny klimat. Sk�adaj� do pi�ciuset jaj na raz i zakopuj�
je. M�ode wykluwaj� si� po dw�ch, trzech tygodniach.
Bahanki maj� dwa rz�dy ostrych, jadowitych z�b�w.
W razie ugryzienia nale�y za�y� antidotum.
BAZYLISZEK (nazywany te� kr�lem w�y)
{Basilisk}
Klasyfikacja MM: XXXXX
Pierwszy zarejestrowany bazyliszek zosta� wyhodowany
przez Herpona Pod�ego, greckiego czarnoksi�nika i w�o-
ustego, kt�ry po wielu eksperymentach odkry�, �e z kurze-
go jaja wysiedzianego przez ropuch� wykluwa si� olbrzymi
w��, posiadaj�cy niezwykle niebezpieczne moce.
Bazyliszek jest szmaragdowozielonym w�em, kt�ry
mo�e osi�gn�� nawet pi��dziesi�t st�p d�ugo�ci. Samiec
z charakterystycznym szkar�atnym grzebieniem na g�owie
ma wyj�tkowo jadowite k�y, ale jego najgro�niejsz� broni�
jest samo spojrzenie wielkich ��tych oczu. Ka�dy, kto
w nie spojrzy, natychmiast pada trupem.
Je�li zasoby po�ywienia s� wystarczaj�ce (bazyliszek
�ywi si� wszelkimi ssakami i ptakami, a tak�e wi�kszo�ci�
gad�w), bazyliszek mo�e do�y� bardzo podesz�ego wieku.
Twierdzi si�, �e bazyliszek Herpona Pod�ego do�y� prawie
dziewi�ciuset lat.
Hodowla bazyliszk�w jest zakazana od czas�w �rednio-
wiecza, ale takie praktyki �atwo ukry�, poniewa� kiedy do
akcji wkracza Urz�d Kontroli nad Magicznymi Stworzenia-
mi, wystarczy wyj�� jajo spod wysiaduj�cej je ropuchy. Tak
czy inaczej, bazyliszk�w nie mo�e kontrolowa� nikt poza
w�oustymi, a s� one r�wnie niebezpieczne dla wi�kszo�ci
czarnoksi�nik�w, jak dla innych czarodziej�w. Na terenie
Wielkiej Brytanii przez ostatnie czterysta lat nie widziano
ani jednego bazyliszka.
B�OTORYJ {Dugbog}
Klasyfikacja MM: XXX
B�otoryj zamieszkuje moczary Europy i obu Ameryk. Kie-
dy si� nie rusza, przypomina k�od� drewna, ale po uwa�-
nym przyjrzeniu si� mo�na zauwa�y� p�etwiaste �apy i bar-
dzo ostre z�by. B�otoryj p�ywa i pe�za po moczarach. �ywi
si� g��wnie ma�ymi ssakami, ale mo�e r�wnie� powa�nie
porani� nogi pieszych przechodz�cych przez bagno, w kt�-
rym zamieszkuje. Jego ulubionym smako�ykiem jest jed-
nak mandragora. Zdarza si�, �e hodowcy mandragory wy-
rywaj� na� tej cennej ro�liny i znajduj� na ko�cu krwawe
strz�py tego, co pozosta�o z posi�ku b�otoryja.
BUCHORO�EC {Erumpent}
Klasyfikacja MM: XXXX
Buchoro�ec jest du�ym, szarym zwierz�ciem afryka�skim,
obdarzonym olbrzymi� si��. Osi�ga ci�ar jednej tony
i z daleka mo�na go pomyli� z nosoro�cem. Ma grub� sk�-
r�, kt�ra odbija wi�kszo�� czar�w i urok�w, du�y ostry r�g
na nosie i d�ugi ogon, z wygl�du przypominaj�cy lin�. Ro-
dzi na raz tylko jedno m�ode.
Buchoro�ec nie atakuje, je�li nie jest nachalnie prowo-
kowany, ale gdy zacznie szar�owa�, rezultaty bywaj�
straszne. R�g buchoro�ca mo�e przeci�� wszystko, od sk�ry
po metal, i zawiera �miertelnie niebezpieczny p�yn, kt�ry
wstrzykni�ty w cokolwiek powoduje, �e to co� wybucha.
Populacja buchoro�c�w nie jest du�a, poniewa� podczas
sezonu godowego walcz�ce samce doprowadzaj� si� wza-
jemnie do eksplozji. Buchoro�ce s� traktowane przez afry-
ka�skich czarodziej�w z niezwyk�� ostro�no�ci�. Ich rogi,
ogony i wybuchowy jad s� wykorzystywane do sporz�dza-
nia eliksir�w, chocia� zakwalifikowano je do materia��w
handlowych klasy B (niebezpieczne i podlegaj�ce �cis�ej
kontroli).
CENTAUR
Klasyfikacja MM: XXXX14
Centaur ma g�ow�, tors i r�ce cz�owieka, po��czone z tu-
�owiem i nogami konia. Mo�e wyst�powa� we wszystkich
spotykanych u koni ma�ciach. Jako stworzenie inteligentne
i zdolne do ludzkiej mowy, nie powinno by� zaliczane do
zwierz�t; sta�o si� tak na w�asne �yczenie centaur�w, kt�re
Ministerstwo Magii musia�o uszanowa� (patrz Wst�p do tej
ksi��ki).
Centaury zamieszkuj� lasy. Przypuszcza si�, �e pocho-
dz� z Grecji, chocia� obecnie kolonie centaur�w mo�na
spotka� w wielu miejscach w Europie. We wszystkich kra-
jach, w kt�rych wyst�puj� centaury, czarodziejscy specjali�-
ci wydzielili tereny, na kt�rych nie s� one niepokojone
przez mugoli; co prawda centaurom opieka czarodziej�w
nie jest zbyt potrzebna, poniewa� maj� w�asne sposoby
ukrywania si� przed lud�mi.
�ycie centaur�w jest dla nas tajemnic�. Og�lnie rzecz
bior�c, s� r�wnie nieufne w stosunku do czarodziej�w, jak
i do mugoli, i wygl�da na to, �e nie widz� mi�dzy nimi
specjalnej r�nicy. �yj� w stadach, kt�rych wielko�� waha
si� od dziesi�ciu do pi��dziesi�ciu osobnik�w. Uwa�a si�,
�e s� bieg�e w magicznym leczeniu, wr�eniu, �ucznictwie
i astronomii.
14 Centaurowi przydzielono klasyfikacj� XXXX nie dlatego, �e
jest bardzo niebezpieczny, ale dlatego, �e powinno si� go traktowa�
z wyj�tkowym szacunkiem. To samo dotyczy tryton�w i jedno-
ro�c�w.
CHIMERA {Chimaera}
Klasyfikacja MM: XXXXX
Chimera jest rzadko spotykanym greckim potworem o g�o-
wie lwa, tu�owiu kozy i ogonie smoka. Z�o�liwa i krwio�er-
cza, chimera jest niezwykle niebezpieczna. Znany jest tyl-
ko jeden przypadek pokonania chimery, a pechowy
czarodziej, kt�remu to si� uda�o, wyczerpany walk� spad�
ze skrzydlatego konia (patrz ni�ej) i zgin�� na miejscu.
Jaja chimery zosta�y zaliczone do towar�w niewymienial-
nych klasy A.
CHOCHLIK {Pixie}
Klasyfikacja MM: XXX
Chochliki mo�na najcz�ciej spotka� w Kornwalii. Maj�
elektrycznie niebiesk� barw�, do o�miu cali wzrostu i s�
bardzo z�o�liwe. Lubuj� si� w p�ataniu wszelkiego rodzaju
figli i psikus�w. Chocia� nie maj� skrzyde�, mog� lata�,
i zdarza�o si�, �e chwyta�y za uszy niczego nie spodzie-
waj�cych si� ludzi, po czym zanosi�y ich na szczyty drzew
lub budynk�w. Chochliki wydaj� wysokie, zrozumia�e tyl-
ko dla nich samych d�wi�ki. S� �yworodne.
CHORBOTEK {Horklump}
Klasyfikacja MM: X
Chorbotek wywodzi si� ze Skandynawii, ale w tej chwili
wyst�puje ju� w ca�ej p�nocnej Europie. Przypomina
mi�sisty, r�owy grzyb poro�ni�ty rzadk�, sztywn� szcze-
cin�. Rozmna�a si� bardzo szybko i w ci�gu kilku dni
mo�e pokry� �rednich rozmiar�w ogr�d. Chorbotek wci-
ska w ziemi� muskularne macki w poszukiwaniu swoich
ulubionych d�d�ownic. Jest najlepszym przysmakiem
gnom�w, poza tym nie zarejestrowano �adnego zastoso-
wania.
CHROPIANEK {Chizpurfle}
Klasyfikacja MM: XX
Chropianki s� ma�ymi paso�ytami, kt�rych d�ugo�� do-
chodzi do jednej dwudziestej cala. Z wygl�du przypomi-
naj� kraby z du�ymi k�ami. Przywabia je magia, mog� za-
gnie�dzi� si� w futrze i pi�rach takich stworze�, jak
psidwaki czy lelki wr�ebniki. Wdzieraj� si� te� do do-
mostw czarodziej�w, atakuj�c takie magiczne przedmioty
jak r�d�ki, z kt�rych sukcesywnie wygryzaj� magicz-
ny rdze�, albo brudne kocio�ki, z kt�rych zlizuj� zasch-
ni�te resztki eliksir�w15. Chocia� chropiank�w �atwo si�
pozby� za pomoc� jednego z licznych �rodk�w dost�p-
nych na rynku, powa�ne inwazje mog� wymaga� wizy-
ty funkcjonariuszy Sekcji Szkodnik�w Urz�du Kontroli
nad Magicznymi Stworzeniami, gdy� nap�cznia�e od ma-
gicznych substancji chropianki s� bardzo trudne do zwal-
czenia.
15 W przypadku braku magii, chorpianki atakuj� znajduj�ce si�
w ich pobli�u urz�dzenia elektryczne (aby lepiej pozna� zjawisko elek-
tryczno�ci, zob.: �ycie prywatne i zwyczaje spo�eczne mugoli brytyjskich
Wilhelma Wigworthy'ego, Czerwone Ksi��eczki, 1987). Inwazje
chorpiank�w t�umacz� zastanawiaj�ce awarie wielu stosunkowo no-
wych elektrycznych mugolskich przedmiot�w.
CIAMARNICA {Lobalug}
Klasyfikacja MM: XXX
Ciamarnica �yje na dnie Morza P�nocnego. Stworzonko
o nieskomplikowanej budowie, d�ugo�ci dziesi�ciu cali,
sk�ada si� z gumowatego otworu g�bowego i woreczka z ja-
dem. Atakowana ciamarnica kurczy sw�j woreczek jadowy
i opryskuje atakuj�cego trucizn�. Trytony wykorzystuj�
ciamarnic� jako bro�, a czarodzieje pozyskuj� jej trucizn�,
gdy� u�ywa si� jej do warzenia eliksir�w. Praktyka ta jed-
nak podlega �cis�ej kontroli.
CZERWONY KAPTUREK {Red Cap}
Klasyfikacja MM: XXX
Te kar�owate stworzenia �yj� w jamach na dawnych polach
bitewnych i we wszystkich innych miejscach, gdzie zosta�a
rozlana ludzka krew. Chocia� �atwo je odp�dzi� prostymi
zakl�ciami i urokami, s� bardzo niebezpieczne dla samot-
nych mugoli, kt�rych w ciemne noce pr�buj� zat�uc
pa�kami na �mier�. Czerwone kapturki spotyka si� najcz�-
�ciej w p�nocnej Europie.
DEMIMOZ {Demiguise}
Klasyfikacja MM: XXXX
Demimoz spotykany jest na Dalekim Wschodzie, i to nie-
zwykle rzadko, poniewa� zwierz� to w obliczu zagro�enia
staje si� niewidzialne i tylko wyszkoleni �owcy s� w stanie
je wytropi�.
Demimoz jest pokojowo nastawionym, ro�lino�ernym
zwierz�ciem, przypominaj�cym pe�n� wdzi�ku bezogo-
niast� ma�p�, o wielkich, czarnych i smutnych oczach, za-
zwyczaj skrytych pod szop� w�os�w. Ca�e cia�o demimoza
pokryte jest d�ugimi, delikatnymi, jedwabistymi, srebrzy-
stymi w�osami. Sk�ry demimoz�w s� bardzo cenne, po-
niewa� z ich w�os�w prz�dzie si� peleryny-niewidki.
DIRIKRAK {Diricawl}
Klasyfikacja MM: XX
Dirikrak pochodzi z Mauritiusa. Jest pulchnym nielotem
o puszystych pi�rach, znanym ze szczeg�lnego sposobu ucie-
kania przed niebezpiecze�stwem. Znika w�r�d k��bi�cych
si� pi�r i pojawia si� w innym miejscu (t� sam� zdolno�� ma
feniks, patrz ni�ej).
Co ciekawe, mugole w przesz�o�ci wiedzieli, �e diri-
krak istnieje, ale znali go pod nazw� dodo. Poniewa� nie
maj� poj�cia, �e dirikrak mo�e znika�, uwa�aj�, �e wyt�-
pili go przez nadmierne polowania. Wydaje si�, �e mi�dzy
innymi ten fakt u�wiadomi� mugolom niebezpiecze�stwo
bezmy�lnego zabijania r�nych zwierz�t, w zwi�zku
z czym Mi�dzynarodowa Konfederacja Czarodziej�w nie
uzna�a za stosowne poinformowa� ich, �e dirikrak wcale
nie wygin��.
DRUZGOTEK {Grindylow}
Klasyfikacja MM: XX
Ten rogaty, bladozielony demon wodny jest spotykany w je-
ziorach ca�ej Wielkiej Brytanii i Irlandii. �ywi si� ma�ymi
rybami. Jest agresywny zar�wno w stosunku do czarodzie-
j�w, jak i mugoli, bywa natomiast udomawiany przez tryto-
ny. Druzgotek ma bardzo d�ugie palce, kt�re, chocia� maj�
silny chwyt, �atwo z�ama�.
ELF {Fairy}
Klasyfikacja MM: XX
Elf jest ma�ym, ozdobnym zwierz�tkiem o s�abo rozwini�-
tej inteligencji . U�ywane lub wyczarowywane przez cza-
rodziej�w do cel�w dekoracyjnych, elfy zamieszkuj� lasy
i polany. Z wygl�du przypominaj� male�kiego cz�owiecz-
ka, ich wzrost waha si� od jednego do pi�ciu cali. Maj�
du�e, podobne do owadzich skrzyd�a, przezroczyste lub
mieni�ce si� kolorami t�czy.
Elfy dysponuj� s�abym rodzajem magii, dzi�ki kt�rej
mog� odstrasza� takie drapie�niki jak lelek wr�ebnik. S�
z natury bardzo k��tliwe, ale ich wyj�tkowa pr�no�� spra-
wia, �e zawsze mo�na je nam�wi� do wyst�powania w cha-
rakterze ornamentu. Chocia� maj� humanoidalne kszta�ty,
nie potrafi� m�wi�. Komunikuj� si� mi�dzy sob� za po-
moc� wysokich, brz�cz�cych d�wi�k�w.
Elfy sk�adaj� do pi��dziesi�ciu jaj po spodniej stronie li�-
ci. Z jaj wykluwaj� si� jaskrawo ubarwione larwy. Po sze-
�ciu, dziesi�ciu dniach prz�d� sobie kokon, z kt�rego po
miesi�cu wy�ania si� w pe�ni uformowany, uskrzydlony
osobnik.
16 Mugole maj� niezwyk�� s�abo�� do elf�w, kt�re wyst�puj�
w wielu opowiastkach dla ich dzieci. W tych bajkach pojawiaj� si�
skrzydlate istotki o zr�nicowanych osobowo�ciach i umiej�tno�ci
m�wienia po ludzku (co prawda cz�sto w md�y, sentymentalny spo-
s�b). Elfy, jak wyobra�aj� sobie mugole, zamieszkuj� male�kie do-
mostwa zrobione z p�atk�w kwiat�w, wydr��one muchomory i tym
podobne. Cz�sto s� przedstawiane z r�d�kami w r�kach. Mo�na po-
wiedzie�, �e mugole ze wszystkich magicznych zwierz�t najbardziej
upodobali sobie elfy.
ERKLING
Klasyfikacja MM: XXXX
Erkling jest stworzeniem podobnym do elfa, wywodz�cym
si� ze Schwarzwaldu w Niemczech. Jest wi�kszy od gnoma
(przeci�tnie trzy stopy wzrostu) i ma spiczast� twarz. Chi-
chocze piskliwie, co bardzo podoba si� dzieciom, kt�re sta-
ra si� odci�gn�� od opiekun�w i po�re�. Niemieckie Mini-
sterstwo Magii wprowadzi�o �cis�y nadz�r nad erklingami,
dzi�ki czemu w ci�gu ostatnich kilku wiek�w liczba za-
b�jstw dzieci znacznie zmala�a, a ostatni znany przypadek
ataku erklinga na sze�cioletniego czarodzieja Brunona
Schmidta zako�czy� si� �mierci� stworzonka, kt�re zosta�o
przez ojca ch�opaka silnie uderzone w g�ow� sk�adanym ko-
cio�kiem.
FENIKS {Phoenix}
Klasyfikacja MM: XXXX17
Feniks jest wspania�ym szkar�atnym ptakiem wielko�ci �a-
b�dzia, o z�otym ogonie, dziobie i szponach. Gnie�dzi si�
na szczytach g�r i jest spotykany w Egipcie, Indiach i Chi-
nach. Feniks mo�e �y� wiecznie, poniewa� kiedy si� zes-
tarzeje, jest w stanie si� odrodzi�, najpierw gin�c w p�o-
mieniach, a nast�pnie powstaj�c z popio��w jako piskl�.
Feniksy s� �agodnymi stworzeniami, kt�re nigdy nie zabi-
jaj�, gdy� �ywi� si� wy��cznie zio�ami. Podobnie jak diri-
krak (patrz wy�ej), feniks mo�e znika� i pojawia� si�, gdzie
chce. Pie�� feniksa jest magiczna: uwa�a si�, �e wzmacnia
17 Feniks dosta� kategori� XXXX nie dlatego, �e jest niebezpiecz-
ny, ale dlatego, �e tylko nielicznym czarodziejom uda�o si� go oswoi�.
odwag� tych o czystym sercu i sprawia, �e do serc nieczys-
tych wkrada si� strach. �zy feniksa maj� silne w�a�ciwo�ci
lecznicze.
GARBOR�G {Graphorn}
Klasyfikacja MM: XXXX
Garborogi �yj� w g�rskich rejonach Europy. Jest to du�e,
szarofioletowe zwierz�, z charakterystycznym garbem na
grzbiecie i dwoma bardzo ostrymi rogami. Porusza si� na
du�ych, czteropalczastych stopach. Ma wyj�tkowo agre-
sywn� natur�. To prawda, �e czasami mo�na spotka� g�r-
skiego trolla jad�cego wierzchem na garborogu, ale naj-
widoczniej temu ostatniemu nie sprawia to wi�kszej
przyjemno�ci, bo o wiele cz�ciej widuje si� trolle pokryte
bliznami po atakach garboroga. Sproszkowany r�g garbo-
roga jest sk�adnikiem wielu eliksir�w, niezwykle drogim
ze wzgl�du na trudno�ci zwi�zane z jego pozyskaniem.
Sk�ra garboroga jest grubsza nawet od smoczej i odbija
wi�kszo�� zakl��.
GHUL {Ghoul}
Klasyfikacja MM: XX
Ghul odznacza si� wyj�tkow� brzydot�, ale nie ma powo-
du, aby si� go obawia�. Przypomina wstr�tnego olbrzyma
z wystaj�cymi z�bami i zamieszkuje zazwyczaj strychy do-
m�w lub stodo�y nale��ce do czarodziej�w, gdzie �ywi si�
paj�kami i kretami. Zazwyczaj poj�kuje i zawodzi, a cza-
sami rzuca r�nymi przedmiotami, ale jest z natury naiw-
ny i, w najgorszym wypadku, nawarczy na cz�owieka,
kt�ry si� na niego natknie. W Urz�dzie Kontroli nad Ma-
gicznymi Stworzeniami istnieje Brygada Specjalna zajmu-
j�ca si� usuwaniem ghuli z budynk�w, kt�re przechodz�
w posiadanie mugoli. W domach czarodziej�w ghul cz�-
sto bywa lubianym szczeg�lnie przez dzieci zwierz�tkiem
rodzinnym.
GNOM {Gnome}
Klasyfikacja MM: XX
Gnom jest pospolitym szkodni-
kiem ogrodowym, spotykanym
na ca�ym obszarze p�nocnej Eu-
ropy, a tak�e w Ameryce P�noc-
nej. Ma stop� wzrostu, niepropor-
cjonalnie du�� g�ow� i ko�ciste
stopy. Aby pozby� si� gnoma z ogrodu, nale�y kr�ci� nim
wok� siebie, a� dostanie zawrotu g�owy, a nast�pnie wyrzu-
ci� za p�ot. Mo�na te� u�y� wozaka, ale w ostatnich czasach
wielu czarodziej�w uwa�a t� metod� pozbywania si� gno-
m�w za zbyt brutaln�.
GRYF {Griffin}
Klasyfikacja MM: XXXX
Gryf pochodzi z Grecji. Ma g�ow� i przednie �apy olbrzy-
miego or�a, a cia�o i tylne �apy lwa. Podobnie jak sfinksy
(patrz ni�ej), gryfy s� cz�sto wynajmowane przez czaro-
dziej�w do pilnowania skarb�w. Chocia� gryfy maj� bar-
dzo gwa�towny charakter, znane s� przypadki ob�askawia-
nia ich przez czarodziej�w. �ywi� si� surowym mi�sem.
GUMOCH�ON {Flobberworm}
Klasyfikacja MM: X
Gumoch�ony �yj� w mokrych rowach. Przypominaj� gru-
be, br�zowe glisty, d�ugo�ci do dziesi�ciu cali, i prawie
wcale si� nie poruszaj�. Oba ko�ce gumoch�ona wygl�daj�
tak samo i z obydwu wydobywa si� �luz, kt�ry wykorzystu-
je si� czasami do zag�szczania eliksir�w. Jego ulubionym
po�ywieniem jest sa�ata, ale mo�e si� �ywi� prawie wszyst-
kimi ro�linami.
HIPOGRYF {Hippogriff}
Klasyfikacja MM: XXX
Hipogryf wywodzi si� z Europy, ale obecnie spotyka si� go
na ca�ym �wiecie. Ma g�ow�, przednie nogi i skrzyd�a
olbrzymiego orla, a tu��w konia. Mo�na go oswoi�, ale po-
winni si� tego podejmowa� wy��cznie specjali�ci. Pod-
chodz�c do hipogryfa, nale�y zachowa� z nim kontakt
wzrokowy i uk�oni� si�, okazuj�c w ten spos�b dobre inten-
cje. Je�li hipogryf r�wnie� si� uk�oni, mo�na si� zbli�y� bez
obawy.
Hipogryfy ryj� ziemi� w poszukiwaniu owad�w, ale
nie gardz� r�wnie� ptakami i ma�ymi ssakami. Buduj� na
ziemi gniazda, do kt�rych sk�adaj� jedno du�e jajo o do��
delikatnej skorupce, z kt�rego m�ode wykluwa si� po
dwudziestu czterech godzinach. Piskl� hipogryfa ju� po
tygodniu jest gotowe do lotu, ale dopiero po kilku mie-
si�cach b�dzie w stanie wyruszy� razem z rodzicem na da-
lekie wyprawy.
HIPOKAMPUS {Hippocampus}
Klasyfikacja MM: XXX
Hipokampus pochodzi z Grecji, ma g�ow� i pier� konia,
a ogon i zad olbrzymiej ryby. Chocia� gatunek ten zazwy-
czaj spotyka si� w Morzu �r�dziemnym, w 1949 roku prze-
pi�kny niebieski deresz zosta� schwytany przez trytony
u wybrze�y Szkocji, a nast�pnie przez nie udomowiony. Hi-
pokampus sk�ada du�e jaja o p�prze�roczystych skorup-
kach, przez kt�re mo�na zobaczy� u�pione jeszcze kijanki.
JEDNORO�EC {Unicorn}
Klasyfikacja MM: XXXX18
Jednoro�ec jest pi�knym zwierz�ciem spotykanym w lasach
p�nocnej Europy. Jest to rogaty ko�. Doros�e jednoro�ce
s� �nie�nobia�e, m�ode za� rodz� si� z�ote i w miar� dorasta-
nia zmieniaj� ma�� na srebrn�. R�g, krew i w�osy jednoro�-
ca maj� silne w�a�ciwo�ci magiczne19. Jednoro�ce unikaj�
spotka� z lud�mi, je�li jednak do tego dojdzie, ch�tniej
pozwol� zbli�y� si� do siebie czarownicy ni� czarodziejowi.
S� tak r�cze, �e bardzo trudno je z�apa�.
JE�ANKA {Shrake}
Klasyfikacja MM: XXX
Je�anka to ryba pokryta kolcami, �yj�ca w Oceanie
Atlantyckim. M�wi si�, �e pierwsza �awica je�anek zosta�a
stworzona przez czarodziej�w na pocz�tku XIX wieku,
18 Patrz przypis do klasyfikacji centaura.
19 Mugole maj� o jednoro�cach, podobnie jak o elfach, bardzo wy-
sokie mniemanie � w tym przypadku uzasadnione.
w zem�cie na mugolskich rybakach, kt�rzy obrazili grup�
czarodziej�w-�eglarzy. Od tamtej pory w tym miejscu
oceanu mugolscy rybacy znajduj� porwane przez je�anki
puste sieci.
KAPPA
Klasyfikacja MM: XXXX
Kappa jest japo�skim demonem wodnym, kt�ry zamiesz-
kuje p�ytkie stawy i rzeki. Cz�sto por�wnuje si� j� do ma�-
py, kt�ra zamiast futra ma rybie �uski, a na czubku g�owy
lejek pe�en wody.
Kappa �ywi si� ludzk� krwi�, al