6854

Szczegóły
Tytuł 6854
Rozszerzenie: PDF

Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

 

6854 PDF Ebook podgląd online:

Pobierz PDF

 

 

 


 

Zobacz podgląd 6854 pdf poniżej lub pobierz na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. 6854 Ebook podgląd za darmo w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jest zabronione, więc w takich wypadkach zamiast podglądu możesz jedynie przeczytać informacje, detale, opinie oraz sprawdzić okładkę.

6854 Ebook transkrypt - 20 pierwszych stron:

 

Roman Drozd Igor Ha�agida Ukrai�cy w Polsce 1944 - 1989 (c) Copyright by Roman Drozd (Koszalin) & Igor Ha�agida (Gda�sk) 1999 Ali rights reserved. No part of this book may be reproduced by any process. Except for private study, research or criticism, without the written permission of the publisher. (c) Copyright for this edition: Burchard Edition, Warszawa, 1999 Burchard Edition Ul. Podle�na 15 01-673 Warszawa tel/fax (0-22) 833 83 24 Nasz katalog w internecie: www.nepo.kom.pl/burchard ISBN: 83-87654-04-3 Projekt ok�adki (c) Piotr Kwasieborski Redakcja: Seweryn Motylewski Redaktor techniczny: Jan Misiaczek Korekta: Helena Myko�enko Sprzeda� wysy�kowa dla klient�w w kraju i zagranic�: Ksi�garnia Wysy�kowa NEPO, skrytka 105, Warszawa 45 Tel/fax (0-22) 633 53 15, e-mail: ksi�[email protected] Sk�ad i �amanie: INTERGRAF Druk i oprawa: KODRUK s.c. WPROWADZENIE W ostatnich latach wzros�o, tak�e i w Polsce, zainteresowanie problematyk� mniejszo�ci narodowych. Wynika to zar�wno z jawno�ci �ycia politycznego oraz z faktu, �e stosunek pa�stwa do swych mniejszo�ci jest jedn� z g��wnych miar, jak� spo�eczno�� europejska ocenia stopie� demokratyzacji danego pa�stwa. Organizuje si� sesje naukowe, na p�kach ksi�garskich pojawiaj� si� wci�� nowe publikacje. Przyczyna ich poczytno�ci wynika i st�d, �e przez kilka dziesi�cioleci realnego socjalizmu tematyka tycz�ca mniejszo�ci, zw�aszcza ukrai�skiej, by�a b�d� wstydliwie przemilczana, b�d� jaskrawo wypaczana i fa�szowana. Okres 1944-1947, tzn. kszta�towanie si� polityki komunist�w w Polsce wzgl�dem Ukrai�c�w oraz masowe deportacje maj�ce znamiona czystek etnicznych (do ZSRR i w ramach akcji "Wis�a") doczeka� si� ju� sporej literatury1. Opublikowano tak�e niema�o dokument�w2. Niewiele natomiast napisano o losach Ukrai�c�w po 1947 r. Jedn� z g��wnych przyczyn by� brak dost�pu do wielu archiwali�w. Aby zape�ni� t� luk�, przedstawiamy oto zbi�r dokument�w dotycz�cych mniejszo�ci ukrai�skiej w Polsce w ca�ym okresie rz�d�w komunistycznych3, a wi�c od 1944 do 1989 r. Przygotowanie niniejszego tomu postawi�o autor�w wobec nie lada trudno�ci. Ogrom materia�u i zarazem, ograniczona obj�to�� ksi��ki wymusi�y selekcj� archiwali�w i skoncentrowanie si� na wybranych tematach. 1 Wzgl�dy redakcyjne uniemo�liwiaj� pe�ne jej przedstawienie. 2 Akcja Wista. Dokumenty, opr. Eugeniusz Misi�o, Warszawa 1993; Repatriacja czy deportacja. Przesiedlenie Ukrai�c�w z Polski do USSR1944-1946, pod red. E Misi�y, t. 1: dokumenty 1944-45, Warszawa 1996; t. 2: dokumenty 1946, Warszawa 1999; Roman Drozd, Ukrai�ska Powsta�cza Armia. Dokumenty-struktury, Warszawa 1998; Litopys UPA, t. 22; UPA w switli pol�kych dokumetiw, knyha persza: Wij�kowyj sud Operatiwnoj hrupy Wis�a, opraciu-waw J. Misy�o, Toronto 1993. 3 Inne dokumenty tego okresu zob.: B. �ukaszewicz, Kwestia ukrai�ska na Warmii i Mazurach w latach 1955-1958, "Komunikaty Mazursko-Warmi�-skie" 1988, nr 4, s. 19-82; Ukrai�cy w Polsce wobec Solidarno�ci, Warszawa 1985. Zdecydowali�my si� wi�c na uwypuklenie stosunku komunistycznych w��dz Polski do Ukrai�c�w oraz walki tych ostatnich o nale�ne im praw^; a tak�e roli, jak� odegra�o istniej�ce w latach 1956-1989 Ukrai�skie Towarzystwo Spo�eczno-Kulturalne (UTSK). Natomiast materialne warunki �ycia ludno�ci ukrai�skiej, kwestie religijne oraz jej dzia�alno�� kulturalno-o�wiatow� jedynie zasygnalizowano. Zre-zygnowaji�my tak�e z publikacji referat�w sprawozdawczych Zarz�du G��wnego UTSK na kolejne zjazdy Towarzystwa (ka�dy z nich m�g�by Nape�ni� ca�y tom). Przedstawiane przez nas materia�y pochodz� ze zbior�w Archiwum Akt Nowych (Komitet Centralny PPR, Komitet Centralny PZPR, Ministerstwo Administracji Publicznej, Ministerstwo Ziem Odzyskanych, U^-z�d Rady Ministr�w), Centralnego Archiwum Ministerstwa Spraw \Vewnetrznych i Administracji (MSW), Archiw�w Pa�stwowych w: Gda�sku, Koszalinie, Lublinie, Szczecinie, Wroc�awiu i Zielonej G<5rze (Urz�dy Wojew�dzkie, Komitety Wojew�dzkie PZPR, Prezydi^ Wojew�dzkich Rad Narodowych), Centralnego Archiwum Wojsko%eg0 (Sztab Generalny Wojska Polskiego), Archiwum Zwi�zku Ukrai�c�w w Polsce (nieuporz�dkowany zesp� Ukrai�skiego To-warzyst,wa Spo�eczno-Kulturalnego) oraz ze zbior�w prywatnych. Z przyczyn od autor�w niezale�nych (obowi�zuj�ca w archiwach 30-letn^a karencja), lata 1970-1989 przedstawiono g��wnie w oparciu o zasoby Archiwum Zwi�zku Ukrai�c�w w Polsce, o nieliczne archiwalia w zbiorach prywatnych i na dokumentach ju� opublikowanych^ " sz,ystkie dokumenty opatrzono kolejnymi numerami porz�dkowym^ oraz nag��wkami, zawieraj�cymi: dat� powstania dokumentu (o ile jest znana), miejsce i tytu�. Po tek�cie podano �r�d�o pochodzenia dokumentu. Zachowano j�zyk i pisowni� orygina�u, ujednolicono jedynie interpunkcj�, poprawiono b��dy ortograficzne i rozszfyfrowano niekt�re skr�ty. Wszelkie ingerencje uj�te zosta�y w nawiasy kwadratowe. Trzema kropkami, r�wnie� w nawiasach kwadratowych, zaznaczono opuszczone fragmenty tekst�w; przypisy ogranniczono do minimum. Dzi�kujemy wszystkim, kt�rzy przyczynili si� do powstania tego zbioru dokument�w. Roman Drozd Igor Ha�agida POLITYKA NARODOWO�CIOWA w�adz komunistycznych w Polsce wobec Ukrai�c�w w latach 1944-1989 Wymuszone przesuni�cie granicy polskiej na rzek� Bug dawa�o okazj� dla w�adz komunistycznych rozwi�zania problemu ukrai�skiego wed�ug sowieckich wzor�w. Cel ten zamierza�y one osi�gn�� metod� czystki etnicznej, obejmuj�cej (wed�ug dzisiejszych danych szacunkowych) oko�o 700 ty�. Ukrai�c�w. 9 wrze�nia 1944 marionetkowy Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego podpisa� z r�wnie� marionetkowym rz�dem Ukrai�skiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej umow� o "wymianie ludno�ci". Obejmowa�a ona Polak�w osiad�ych na Ukrainie i Ukrai�c�w w Polsce. Wed�ug s��w umowy wymiana ludno�ci mia�a mie� charakter dobrowolny. Jednak obie strony stosowa�y r�ne formy przymusu. 15 pa�dziernika rozpocz�o si� przesiedlanie Ukrai�c�w. Pocz�tkowo wyje�d�a�y osoby, kt�re utraci�y rodziny i mienie w wyniku walk polsko-ukrai�skich. Jednak ogromna wi�kszo�� Ukrai�c�w, nawet mimo wcze�niejszych deklaracji, chcia�a pozosta� na swym terenie, by�a to bowiem ich ziemia ojczysta. Przesiedlenie nie mog�o by� w zwi�zku z tym uwa�ane za jak�� form� repatriacji. Ojczyzna1 bowiem - Patria - by�a dla Ukrai�c�w tam, gdzie mieszkali od wiek�w. Do pozostania na miejscu wzywa�a te� Ukrai�ska Powsta�cza Armia. Nic wi�c dziwnego, �e liczba wyje�d�aj�cych drastycznie spad�a. W�adze komunistyczne rozpocz�y wi�c zmuszanie Ukrai�c�w do wyjazdu, zrywaj�c z zasad� dobrowolno�ci. Stosowano przymus fizyczny i krwawy terror. Przyk�adem mo�e by� mordowanie Ukrai�c�w (w tym kobiet i dzieci) przez 2 Samodzielny Batalion Operacyjny Korpusu Bezpiecze�stwa Wewn�trznego, dowodzony przez pp�k. Stanis�awa Szopi�skiego. Dnia l marca 1945 oddzia� ten 1 Repatriacja czy deportacja. Przesiedlenie Ukrai�c�w z Polski do USSR 1944-1946, pod red. E Misi�y, t. 1: dokumenty 1944-1945, Warszawa 1996, s. 15 zamordowa� we wsiach Stary i Nowy Lubliniec co najmniej 59 os�b, a 5 kwietnia we wsi Gorajec co najmniej 155 os�b . 3 wrze�nia 1945 r. na teren po�udniowo-wschodniej Polski skierowano 3 dywizje Ludowego Wojska Polskiego, kt�rych g��wnym zadaniem by�a deportacja Ukrai�c�w. Wojsko wysiedla�o ca�e wioski. Cz�sto dzia�ania te mia�y cechy pacyfikacji, a ca�a operacja mia�a charakter czystki etnicznej. Krwawy terror stosowano nagminnie. Tak np. 25 stycznia 1946 r. pododdzia�y 34 pu�ku piechoty (d-ca pp�k. Stanis�aw Pluto) przeprowadzi�y pacyfikacj� wsi Za-wadka Morachowska, powtarzaj�c napady w dniach 28 marca i 13 kwietnia 1946 r. - morduj�c ��cznie 96 os�b. W dniu 9 lipca 1946 r. oddzia� 36 Komendy WOP z Wo�kowyi zamordowa� we wsi Terka 33 Ukrai�c�w (28 os�b spalono �ywcem)3. Przez stosowanie krwawego terroru wojsku uda�o si� wysiedli� og�em przesz�o 260 ty�. os�b4, co dawa�o ��cznie liczb� oko�o 500 ty�. Ukrai�c�w deportowanych do USSR w latach 1944-46. Przesiedleniem obj�to r�wnie� duchowie�stwo grekokatolickie. Obrz�dek ten by� zakazany w ZSRR, wi�c i komunistyczne w�adze Polski musia�y go likwidowa�. 25 czerwca 1946 r. aresztowany zosta� ordynariusz diecezji przemyskiej bp Josafat Kocy�ow�kyj, a nast�pnie wydany w�adzom sowieckim. Taki sam los spotka� jego sufragana bpa Hryhorija �akot�. Deportowano oko�o 300 ksi�y5 oraz duchowie�stwo prawos�awne6 i cz�onk�w Konsystorza Autokefalicznego Ko�cio�a Prawos�awnego z Che�ma7. Po aresztowaniu hierarchii grekokatolickiej, zwierzchnikiem grekokatolik�w, z nominacji papie�a Piusa XII, zosta� Prymas Polski kardyna� August Hlond. 2 1947. Propamiatna knyha, opr. B. Huk, Warszawa 1997, s. 160 i 393. 3 M. Siewicki, Dzieje konflikt�w polsko-ukrai�skich, t. III, Warszawa 1994, s. 315-319 i 332-347. 4 P. Skrzynecki, Wysiedlenie ludno�ci ukrai�skiej z Polski w latach 1944-1946, Warszawa 1988, s. 31. 5 E. Misi�o, Hrekokato�y�ka Cerkwa u Polszczi 1944-47), [w:] Ukraina i Pol-szcza mi� mynu�ym i majbutnim, Lwiw 1991, s. 104. 6 AAN, MAP, sygn. 1051. Pismo Departamentu Wyznaniowego MAP do Urz�du Wojew�dzkiego w Lublinie w sprawie duchowie�stwa prawos�awnego z 15 XII 1945 r. 7 AAN, MAP, sygn. 1051. Pismo Departamentu Wyznaniowego MAP do Wojewody Lubelskiego w sprawie duchowie�stwa prawos�awnego z 15 K 1945 r. 8 U�ycie wojska do akcji przesiedle�czej nie doprowadzi�o jednak do wyzbycia si� wszystkich Ukrai�c�w. Wed�ug wsp�czesnych danych szacunkowych pod koniec 1946 r. na terenie po�udniowo-wschodniej Polski pozosta�o jeszcze oko�o 200 ty�. os�b narodowo�ci ukrai�skiej. Dla w�adz komunistycznych oznacza�o to, �e "problem ukrai�ski" nie zosta� rozwi�zany. W�wczas powsta�a koncepcja przesiedlenia Ukrai�c�w z ich ziem ojczystych na zachodnie i p�nocne tereny Polski. Oficjaln� motywacj� by�o zniszczenie oddzia��w UPA przez pozbawienie ich zaplecza zaopatrzeniowego, w rzeczywisto�ci chodzi�o jednak o wynarodowienie Ukrai�c�w w nowym miejscu osiedlenia. W tajnej instrukcji dotycz�cej zasad rozmieszczania wysiedlonych rodzin ukrai�skich stwierdzono to wprost: "Zasadniczym celem przesiedlenia osadnik�w "W [z akcji "Wis�a" - aut.] jest ich asymilacja w nowym �rodowisku polskim, do�o�y� nale�y wszelkich wysi�k�w, aby cel ten by� osi�gni�ty. Nie u�ywa� w stosunku do tych osadnik�w okre�lenia "Ukrainiec". W wypadku przedostania si� z osadnikami na Ziemie Odzyskane elementu inteligenckiego, nale�y taki bezwzgl�dnie umieszcza� osobno i z dala od gromad, gdzie zamieszkuj� osadnicy z akcji "Wis�a"8. Komunistyczna propaganda usprawiedliwia�a w�wczas t� akcj� konieczno�ci� likwidacji - jak wtedy pisano - "band UPA". W istocie oddzia�y UPA by�y wtedy nieliczne, rozproszone na du�ym obszarze i raczej bierne. Ich rola sprowadza�a si� do obrony Ukrai�c�w przed deportacj� i napadami ze strony cz�ci Polak�w. Powo�ana 28 kwietnia 1947 r. w celu deportacji Ukrai�c�w Grupa Operacyjna "Wis�a" (dow�dca gen. Stefan Mossor, z-ca do spraw bezpiecze�stwa p�k. Grzegorz Korczy�ski, z-ca do spraw politycznych pp�k. Boles�aw Sidzi�ski, szef sztabu p�k. Micha� Chili�ski, nadto pp�k. Juliusz Hiibner z KBW) przyst�pi�a do realizacji postawionego jej zadania. Oddzia�y wojskowe otacza�y szczelnym pier�cieniem kolejn� wie� i nakazywa�y mieszka�com przygotowa� si� w ci�gu 2 godzin do wyjazdu. W tak kr�tkim czasie przera�ona ludno�� nie mog�a zabra� ani rzeczy potrzebnych do �ycia, ani do AAN, MZO, sygn. 784. Instrukcja MZO dotycz�ca zasad rozmieszczania osadnik�w z akcji "Wis�a" z 10 XI1947 r.; szerzej R. Drozd, Droga na zach�d. Osadnictwo ludno�ci ukrai�skiej na ziemiach zachodnich i p�nocnych Polski w ramach akcji "Wista, Warszawa 1997. 9 gospodarowania na nowym, nie znanym jeszcze miejscu. Post�powanie �o�nierzy cechowa� du�y stopie� brutalno�ci. Na domiar 3 maja 1947 Biuro Polityczne KC PPR podj�o decyzj� "O zaostrzeniu kursu wobec Ukrai�c�w"9. Wymownym tego przyk�adem by�o osadzenie w tzw. Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie 3873 Ukrai�c�w, w tym 700 kobiet i dzieci, oraz 22 ksi�y grekokatolickich i 5 prawos�awnych10. Przetrzymywane w obozie osoby poddane zosta�y wymy�lnym torturom psychicznym i fizycznym. W ich wyniku oraz z niedo�ywienia �ycie straci�o co najmniej 161 os�b11. W ramach akcji "Wis�a" transporty z ludno�ci� ukrai�sk� systematycznie nap�ywa�y na ziemie zachodnie i p�nocne do 15 sierpnia 1947 r. Do dnia tego osiedlono og�em 33 154 rodziny, czyli 140 660 os�b. Po 15 sierpnia transporty przybywa�y nadal, lecz nieregularnie. Wiadomo, �e przesiedlanie Ukrai�c�w mia�o miejsce i w latach nast�pnych i trwa�o do 1952 roku. Na rok ten planowano wysiedlenie Ukrai�c�w z powiatu Bia�a Podlaska (8 838 os�b), Bi�goraj (449), Che�m (2 935) i Hrubiesz�w (8 464), czyli ��cznie 20 689 os�b12. Obecny stan bada� nie pozwala stwierdzi�, czy ten zamys� zrealizowano. Nie wliczaj�c tej ostatniej grupy mo�na przyj�� w przybli�eniu, �e w ramach akcji "Wis�a" deportowano oko�o 150 ty�. os�b. W�adze osiedla�y Ukrai�c�w przede wszystkim na wsi. Na podstawie zachowanych, szcz�tkowych danych mo�na przyj��, �e tylko 10% Ukrai�c�w osiedlono w miastach, za� 90% na wsi, z czego 80% w gospodarstwach indywidualnych, a reszt� w maj�tkach parcela-cyjnych i Pa�stwowych Nieruchomo�ci Ziemskich. Dodajmy, �e gospodarstwa indywidualne przydzielano zrujnowane, gdy� zabudowania w lepszym stanie zosta�y ju� wcze�niej zaj�te przez osadnik�w polskich. Osiedlanie rodzin ukrai�skich odbywa�o si� zgodnie z instrukcj� Ministerstwa Bezpiecze�stwa Publicznego. Zalecano w niej, by 9 Akcja "Wis�a". Dokumenty. Opr. E. Misi�o. Warszawa 1993, s. 30. 10 E. Misi�o, "�ertwy Jaworzna" [w:] " Ukrajina i Polszcza mi� mynu�ym i maj-butnim" Lwiw 1991, s. 28. 11 M. Truchan, Akcja "Wis�a" [w:] " Ukrajina i Polszcza mi� mynulym i majbut-nim" Lwiw 1991, s. 59-60. 12 AAN, URM, sygn. 18/43. Pismo kierownika Oddzia�u Spraw Spo�ecznych PWRN w Lublinie Z. Tr�baczewskiego do Biura Spo�eczno-Administracyj-nego URM z pa�dziernika 1952 r. 10 Ukrai�c�w osiedla� w rozproszeniu tak, by nie tworzyli zwartych grup i nie przekraczali 10% og�u mieszka�c�w wsi. Zakazano rozmieszczania ich w strefach 50 km od granic l�dowych, 30 km od granic morskich i od miast wojew�dzkich. MBP zaleca�o nadto, aby w jednej wsi umieszcza� tylko jedn� rodzin� zaliczon� do kategorii "A" (rodziny znajduj�ce si� w wykazach UB) lub "B" (rodziny znajduj�ce si� na listach sporz�dzonych przez wojsko) i do pi�ciu rodzin z kategorii "C" (w praktyce ca�a reszta rodzin). Rodziny z kategori� "A" lub "B" nie mog�y by� osiedlane razem z rodzinami z kategori� "C". Identyczne zasady mia�y obowi�zywa� przy umieszczaniu Ukrai�c�w w maj�tkach pa�stwowych13. Wyznaczonego miejsca zamieszkania nie mogli Ukrai�cy opu�ci� bez zgody miejscowych w�adz, zw�aszcza Urz�du Bezpiecze�stwa. Celem tych zabieg�w by�o oczywi�cie d��enie w�adz komunistycznych do wynarodowienia Ukrai�c�w. W�adze stara�y si� odizolowa� od reszty ludno�ci inteligencj� ukrai�sk� (i tak nieliczn�). Po drugie, uniemo�liwia�y organizowanie si�. Po trzecie - prze�ladowa�y duchownych grekokatolickich, zabraniaj�c jednocze�nie wykonywania dzia�alno�ci pasterskiej w swoim obrz�dku. Stara�y si� znale�� sprzymierze�ca w duchowie�stwie rzymskokatolickim, licz�c, �e przejmie ono wiernych obrz�dku grekokatolickiego. �agodniej w�adze odnosi�y si� do prawos�awia. Uwa�a�y bowiem, �e nie jest ono no�nikiem ukrai�skiej �wiadomo�ci narodowej. Z tego powodu, mimo pocz�tkowego zakazu, od 1948 zacz�y powstawa� parafie prawos�awne, obejmuj�ce ludno�� ukrai�sk� z akcji "Wis�a" . Do ko�ca 1949 r. na terenie wojew�dztwa olszty�skiego czynnych by�o 9 parafii prawos�awnych, powsta�y r�wnie� parafie prawos�awne na Dolnym �l�sku i w wojew�dztwie szczeci�skim15. 13 APW, UWW, sygn. K/270. Instrukcja MZO dotycz�ca zasad rozmieszczenia rodzin ukrai�skich z 31 lipca 1947 r. APO, UWO, sygn. 303. Sprawozdanie UWO z dzia�alno�ci ko�cio��w w wojew�dztwie olszty�skim w 1948 r. 15 K. Urban, Ko�ci� prawos�awny w Polsce 1945-1970, Krak�w 1996, s. 161-171. Nie oznacza to jednak,. �e duchownych i wiernych prawos�awnych narodowo�ci ukrai�skiej omin�y represje. Zob. Ten�e, Prze�ladowania duchowie�stwa prawos�awnego w Polsce po 1945 r. (Przyczynek do losu uwi�zionych w Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie), "Cerkownyj Yestnik", 1992, nr. 4, s. 28-41. 11 Akcji "Wis�a" towarzyszy�a prowadzona przez pa�stwowe media intensywna propaganda antyukrai�ska. Przedstawiano w niej Ukrai�c�w jako g��wnego wroga Polak�w i Polski. Realizowano szkaluj�ce Ukrai�c�w filmy o r�wnie prymitywnej jak ohydnej wymowie propagandowej. Publikowano zdj�cia, pokazuj�ce rzekomo uj�tych cz�onk�w UPA lub ich sympatyk�w. W rzeczywisto�ci byli to przebrani �o�nierze lub miejscowa ludno�� cywilna16. Szczeg�lnie nag�a�niano zab�jstwa Polak�w dokonane przez UPA. Nasilone dzia�ania propagandowe oddzia�ywa�y zar�wno na w�adze terenowe (zale�ne i tak od nakaz�w w�adz centralnych), jak i na ma�o u�wiadomion� i odci�t� od �r�de� prawdziwych informacji polsk� ludno�� prowincji. Jednak stosunek ludno�ci do Ukrai�c�w wynika� w sporym stopniu od indywidualnych postaw. By�a wi�c ze strony Polak�w zar�wno przychylno��, jak i oboj�tno��, zdarza�y si� jednak i napa�ci na osiedlanych Ukrai�c�w. Generalnie negatywne lub oboj�tne wzajemne nastawienie wzgl�dem siebie Polak�w i Ukrai�c�w sta�o si� przyczyn� izolacji. Ta izolacja za� - wbrew intencjom i zamiarom w�adz komunistycznych - przyczyni�a si� do utrzymania w�r�d Ukrai�c�w poczucia w�asnej to�samo�ci i w rezultacie zapobieg�a wynarodowieniu. Ukrai�cy, osiedleni w ca�kiem odmiennych warunkach od tych, w jakich �yli poprzednio - czuli si� �le i niepewnie. Ich marzeniem by� powr�t w rodzinne strony. By�o ono na tyle silne, �e pocz�tkowo znaczna cz�� Ukrai�c�w nie remontowa�a dom�w i nie przyk�ada�a si� do gospodarki. Czuli si� obcymi i kontakty utrzymywali przede wszystkim mi�dzy sob�. Izolacja Ukrai�c�w wzmaga�a ich wewn�trzn� integracj�. Wspomagali si� wzajemnie w r�nych pracach, wsp�lnie obchodzili �wi�ta, zapraszali si� na uroczysto�ci rodzinne. O ile to by�o mo�liwe, kultywowali tradycje religijne i narodowe. Rozmawiali mi�dzy sob� i modlili si� po ukrai�sku, a swoje �wi�ta obchodzili wedle kalendarza julia�skiego. Uroczysto�ci, np. weselne, odbywa�y si� przy zachowaniu w�asnych obrz�d�w. Rzecz oczywista, �e wszystko to jeszcze bardziej wzmaga�o polsko-ukrai�sk� izolacj�. 16 L. Wo�osiuk, Historia jednej fotografii, [w:] Problemy Ukrai�c�w w Polsce po wysiedle�czej akcji "Wis�a" 1947 roku, pod. red. W. Mokrego, Krak�w 1997, s. 403^14. 12 By�o to wi�c swoiste sprz�enie zwrotne, zgodne z prawid�ami akulturacji, o kt�rych to prawid�ach w�adze komunistyczne nie mia�y najmniejszego poj�cia. Ale dostrzega�y - otrzymuj�c raporty z terenu - �e sprawy id� nie po ich my�li, �e trac� kontrol� nad sytuacj�. Do tego system totalitarny nie m�g� dopu�ci�. Na domiar wszystkiego do w�adz nap�ywa�y ci�gle podania od Ukrai�c�w z pro�bami o zezwolenie na powr�t na ziemi� ojc�w. Skoro ruch ukrai�ski rozwija� si� i tak spontanicznie i oddolnie, w�adze partyjne postanowi�y podda� go swej kontroli i odg�rnie narzuci� jakie� formy organizacyjne. W kwietniu 1952 r. Biuro Polityczne KC PZPR podj�o tajn� uchwa�� w sprawie �rodk�w zmierzaj�cych do poprawy sytuacji gospodarczej ludno�ci ukrai�skiej i jednoczesnego wzmo�enia w�r�d niej pracy politycznej17. Rezultaty tej uchwa�y okaza�y si� niezadawalaj�ce. Powodem by�a opiesza�o�� urz�dnik�w terenowych, ich niech�� do Ukrai�c�w i brak umiej�tno�ci zdobycia zaufania. Sami Ukrai�cy odnosili si� do tych dzia�a� do�� sceptycznie. Obawiali si�, �e przyj�cie pomocy od pa�stwa mo�e sta� si� przeszkod� w powrocie do rodzinnych stron. Z tego te� powodu odmawiali przyjmowania akt�w nadania gospodarstw18. Podobnie przedstawia�a si� sprawa na odcinku politycznym. Zdecydowana wi�kszo�� Ukrai�c�w odmawia�a wst�powania do jakichkolwiek organizacji, szczeg�lnie za� do politycznych. Liczba Ukrai�c�w w radach narodowych wzros�a tylko nieznacznie. Odczytano to jako manifestacj� niech�ci do w�adz komunistycznych. Z tych wzgl�d�w postanowiono powo�a� do �ycia ukrai�sk� organizacj� spo�eczno-kulturaln�. Oficjalnie utworzono j� 16-18 czerwca 1956 r. na I Zje�dzie Ukrai�skiego Towarzystwa Spo�eczno-Kultu-ralnego w Warszawie. Wtedy te� ukaza� si� pierwszy numer tygodnika w j�zyku ukrai�skim "Nasze S�owo". Delegaci na zjazd wysun�li pod adresem w�adz wiele postulat�w. Najpe�niejszy zestaw 17 Zob. dok. 19. S. Zabrowarny, Polityka narodowo�ciowa polskich w�adz komunistycznych w kwestii ukrai�skiej, [-w:]polityka narodowo�ciowa pa�stw Europy �rodko-wo-WEschodniej, Pod red. J. Pietrasia i A. Czarnookiego, Lublin 1993, s. 138-139. 13 postulat�w w 12 punktach zg�osi�y delegacje z wojew�dztw wroc�awskiego i zielonog�rskiego19. Powstanie i rozw�j UTSK zbieg�y si� w czasie z zachodz�cymi w Polsce zmianami politycznymi. Sprzyja�o to spo�ecznej aktywizacji ludno�ci ukrai�skiej. Powszechnie domagano si� sprawiedliwej oceny akcji "Wis�a", anulowania dekretu z 27 lipca 1949 r.20, umo�liwienia powrotu w rodzinne strony, zezwolenia na odprawianie nabo�e�stw grekokatolickich oraz zapewnienie Ukrai�com mandat�w w sejmie PRL. Sytuacja sprzyja�a r�wnie� usamodzielnieniu si� UTSK od w�adz. Tak wi�c UTSK coraz bardziej stawa�o si� rzecznikiem ludno�ci ukrai�skiej w Polsce. Informowano w�adze partyjne i pa�stwowe o postulatach ukrai�skich oraz domagano si� ich realizacji. Ludno�� ukrai�ska zaczyna�a wierzy� w lepsze jutro. Jednak o�ywienie dzia�alno�ci ukrai�skiej spotka�o si� niestety z niech�tnym, a niekiedy wrogim przyj�ciem ze strony cz�ci miejscowej ludno�ci polskiej. Nacisk ludno�ci ukrai�skiej w sprawie powrotu do dawnych miejsc zamieszkania tak si� nasili�, �e sprawa ta sta�a si� priorytetow� dla w�adz UTSK. 30 kwietnia 1956 r. J. Cyrankiewicz powo�a� tzw. komisj� Tka-czowa (od nazwiska pe�nomocnika rz�du) dla sprawdzenia mo�liwo�ci powrotu Ukrai�c�w. Okaza�o si� jednak, �e prace komisji zmierzaj� do ograniczonego osadnictwa Ukrai�c�w w ich dawnych gospodarstwach. Wbrew stanowisku UTSK nie wra�ono np. zgody na obj�cie osadnictwem ukrai�skim nierentownych pegeer�w, ani na uniezale�nienie powrotu od zgody miejscowej GRN, ani te� na udzielenie pomocy materialnej powracaj�cym. Ostateczne rozwi�zanie nast�pi�o 12 marca 1958 r. kiedy Sejm uchwali� ustaw� o sprzeda�y pa�stwowych nieruchomo�ci rolnych. Na jej mocy osoby, kt�rych gospodarstwa zosta�y uprzednio przej�te przez skarb pa�stwa, mog�y je obj�� te gospodarstwa jedynie na drodze kupna. 19 Zob. dok. 24. 20 27 lipca 1949 Rada Ministr�w pozbawi�a dekretem ludno�� ukrai�sk� gospodarstw, z kt�rych Ukrai�cy zostali wysiedleni oraz do pozostawionego tam mienia. 28 wrze�nia 1949 r. na mocy dekretu rz�dowego przej�to na w�asno�� Skarbu Pa�stwa mienie Ko�cio�a grekokatolickiego oraz ukrai�skich instytucji i organizacji. 14 W praktyce ograniczy�o to powroty Ukrai�c�w do jednostkowych przypadk�w. Og�em wed�ug danych komisji Tkaczowa od l kwietnia 1957 r. do l lipca 1958 r. powr�ci�o na dawne ziemie 4 867 rodzin (oko�o 20 ty�. os�b), z czego do wojew�dztwa lubelskiego 3878 rodzin, a do rzeszowskiego 1089 rodzin. Spo�r�d staraj�cych si� o powr�t do woj. rzeszowskiego otrzyma�a tylko co 9-ta rodzina ukrai�ska. W�adze woj. krakowskiego w zasadzie w w og�le nie zgodzi�y si� na powr�t Ukrai�c�w21. W�adze skierowa�y teraz g��wny wysi�ek na pomoc materialn� dla ludno�ci ukrai�skiej, celem jej trwalszego zagospodarowania na ziemiach zachodnich i p�nocnych, a tym samym rezygnacji z ch�ci powrotu na ziemi� ojczyst�. Rozporz�dzenie rz�du z dnia 2 czerwca 1956 r. przyzna�o ludno�ci autochtonicznej i niepolskiej kredyt w ��cznej wysoko�ci 54 936 ty�. z�. Dodatkowo rz�d przyzna� 16 sierpnia ludno�ci ukrai�skiej kredyty i materia�y budowlane na ��czn� sum� 15 min z�. W roku nast�pnym przyznano bezzwrotne kredyty dla ludno�ci autochtonicznej i niepolskiej. W dniu 4 grudnia przyznano nast�pne 50 min z�. Rozdzia�em tych sum zaj�y si� rady powiatowe, czasem konsultuj�c si� z miejscowymi zarz�dami UTSK. Ta pomoc tylko cz�ciowo poprawi�a materialne warunki Ukrai�c�w. Kredyty by�y cz�sto zbyt niskie w stosunku do potrzeb, w ich przyznawaniu i wykorzystaniu wyst�powa�y uchybienia, nadto cz�� Ukrai�c�w rezygnowa�o z pomocy w obawie, �e jej przyj�cie oznacza odst�pienie od ch�ci powrotu w rodzinne strony22 Powstanie UTSK umo�liwi�o jednak rozbudowanie szkolnictwa ukrai�skiego oraz rozwini�cie dzia�alno�ci kulturalnej. W roku szkolnym 1952/53 powsta�y pierwsze punkty nauczania j�zyka ukrai�skiego (24 punkty, 487 uczni�w). Opiesza�o�� lokalnych urz�dnik�w, oboj�tno�� Wydzia��w O�wiaty PWRN, a tak�e brak fachowej kadry pedagogicznej spowodowa�y, �e liczba punkt�w nauczania spad�a do 18 w roku nast�pnym. Dopiero w roku szkolnym 1955/56 liczba punkt�w wzros�a do 82, obejmuj�c 1625 dzieci. UTSK przez ca�y okres swego istnienia wiele uwagi po�wi�ca�o 21 M. Truchan, Ukrajinci w Polszczi pislia druhoj switowoji wijny 1944-1984, Toronto 1990, s. 142. 22 Tam�e, s. 61-62. 15 zagadnieniu szkolnictwa. Nast�pi� systematyczny jego rozw�j. W roku szkolnym 1959/60 istnia�o ju� 6 szk� podstawowych i 4 �rednie, do kt�rych ucz�szcza�o 298 uczni�w. Jednak zdecydowana wi�kszo�� dzieci ukrai�skich uczy�a si� j�zyka ojczystego w punktach nauczania. Liczba ich wzrasta�a. W roku szkolnym 1959/60 by�o 210 punkt�w z 2958 uczniami. O�ywi�a si� r�wnie� dzia�alno�� kulturalna Ukrai�c�w. W 1959 roku by�o 26 ch�r�w, 15 zespo��w dramatycznych i 15 muzycznych oraz 6 zespo��w tanecznych23. Dwa lata p�niej dzia�a�y 62 amatorskie zespo�y artystyczne, z czego 26 ch�r�w, 21 dramatycznych, 9 tanecznych i 5 muzycznych24. Kwestia Ko�cio�a grekokatolickiego by�a jedn� z najwa�niejszych w �yciu ludno�ci ukrai�skiej. Po przeprowadzeniu akcji "Wis�a" Ko�ci� ten formalnie przesta� istnie�. Mimo to cz�� duchowie�stwa unickiego nadal nielegalnie odprawia�a nabo�e�stwa w tym obrz�dku. Zmiana sytuacji nast�pi�a dopiero w 1957 r. kiedy to w�adze zezwoli�y na otwarcie plac�wek grekokatolickich, lecz jedynie na ziemiach zachodnich i p�nocnych, co mia�o zapewne przyczyni� si� do akceptacji przez Ukrai�c�w nowych miejsc zamieszkania25. W 1957 r. za zgod� w�adz pa�stwowych i ko�cielnych utworzono 17 parafii, w 1958 - dalsze 15. W latach nast�pnych wzrost liczby parafii grekokatolickich zosta� znacznie zahamowany. W 1961 w�adze zgodzi�y si� tylko na powstanie l parafii, w 1962 - na 2, w 1963 - na jedn�, a w 1964 r. na 4 parafie26. Pod koniec lat pi��dziesi�tych nasili�y si� d��enia w�adz, je�li nie do ca�kowitej likwidacji samodzielnych dzia�a� UTSK, to przynajmniej do znacznego ich ograniczenia - pod pretekstem walki z nacjonalizmem ukrai�skim. Pewna liberalizacja po 1956 r. spowodowa�a, �e do UTSK wst�pi�o wiele os�b, domagaj�cych si� respektowania praw zagwarantowanych w konstytucji PRL oraz do sprawiedliwej oceny stosunk�w polsko-ukrai�skich. W�adze wykorzysta�y to do postawienia zarzutu "nacjonalizmu", a nast�pnie - 23 AZUwP, ZG UTSK. Stan organizacyjny UTSK na przestrzeni lat 1959-1966. 24 AZUwP, ZG UTSK Sprawozdanie ZG UTSK z dziesi�ciolecia dzia�alno�ci UTSK z 18 VI1966 r. 25 I. Harasym, Narys wybranych aspektiw istorii Hreko-Katoly�koji Cerkwy w Polszczi (1945-1985), "Zustriczi" 1990, nr 5-6, s. 24-25. 26 Tam�e, s. 26. 16 jako pretekst do ca�kowitego podporz�dkowania sobie UTSK i usuni�cia z Towarzystwa niewygodnych dla w�adzy os�b. Okazj� by� zwo�any na 10 stycznia 1960 do Warszawy II Zjazd UTSK. Odbywa� si� on pod has�ami dalszych dzia�a� na rzecz stabilizacji Ukrai�c�w na zachodnich i p�nocnych ziemiach Polski oraz walki z przejawami "nacjonalizmu" w�r�d ludno�ci ukrai�skiej. By�o to typowe dla komunistycznego systemu k�amstwo. Czym innym jest bowiem to�samo�� narodowa, niezbywalne prawo ka�dego cz�owieka, czym innym nacjonalizm, b�d�cy atrybutem walki. Czy m�g� istnie� nacjonalizm w�r�d ludzi rozproszonych w tysi�cach wiosek na wielkim obszarze, nadto zastraszonych i biednych? W�adzom chodzi�o o ponowne zastraszenie Ukrai�c�w, aby wt�oczy� ich w anonimow� socjalistyczn� "mas�". W obawie przed dyskryminacj� ju� i tak wi�ksza cz�� Ukrai�c�w nie przyznawa�a si� publiczne do swej narodowo�ci. Z czasem to skrywanie przenios�o si� i na stosunki rodzinne. Walka w�adz z rzekomym nacjonalizmem ukrai�skim przenios�a si� na pole dzia�alno�ci kulturalnej. Odt�d ukrai�ska kultura mia�a by� "narodowa w formie i socjalistyczna w tre�ci". Wyst�pi�y trudno�ci z pozyskaniem fachowej kadry instruktorskiej oraz �wietlic dla zespo��w. W roku 1961 Departament Finans�w MSW znacznie zmniejszy� dotacj� dla UTSK - do 1/3 zaplanowanych wydatk�w27. Wszystko to by�y powody, skutkiem kt�rych zacz�a male� dzia�alno�� kulturalna, zw�aszcza artystyczna, ludno�ci ukrai�skiej. W 1966 r., liczba ch�r�w spad�a do 15, zespo��w muzycznych do 9, tanecznych do 1. Jedynie liczba amatorskich zespo��w dramatycznych wzros�a do 44, gdy� ich dzia�alno�� nie wymaga�a znaczniejszych nak�ad�w finansowych, a pr�by mog�y si� odbywa� w prywatnych mieszkaniach28. Lata sze��dziesi�te - to tak�e kryzys szkolnictwa ukrai�skiego. W roku szkolnym 1969/70 funkcjonowa�y ju� tylko 3 szko�y podstawowe (Bia�y B�r, Banie Mazurskie, Jarosz�wka) oraz Liceum Og�lnokszta�c�ce w Legnicy, a tak�e klasy ukrai�skie w polskich liceach w Bartoszycach (ostatnie klasy by�ego Liceum Pedagogicznego) 27 AZUwP, ZG UTSK. Pismo ZG UTSK do Wydzia�u Administracyjnego KC PZPR w sprawie zmniejszenia dotacji dla UTSK z 10 IV 1961 r. 28 AZUwP, ZG UTSK, stan organizacyjny UTSK na przestrzeni 1959-1966. 17 i G�rowie I�aweckim. Liczba punkt�w nauczania spad�a do 96 (w woj. zielonog�rskim przesta�y dzia�a� wszystkie punkty). Og�em j�zyka ukrai�skiego uczy�o si� 2341 uczni�w, z czego w szko�ach podstawowych 221, �rednich - 214, a w punktach nauczania 190629. Zlikwidowano r�wnie� filologi� ukrai�sk� w Studium Nauczycielskim w Szczecinie30. Walka z "nacjonalizmem ukrai�skim" obejmowa�a tak�e walk� z Ko�cio�em grekokatolickim. Wyrazem tego by�o uniemo�liwianie wiernym dost�pu do cerkwi. W 1961 r. funkcjonariusze UB doprowadzili (pos�uguj�c si� podst�pem) do zamkni�cia cerkwi w Koma�czy. Zosta�a ona ponownie otwarta w 1962 r., ale ju� jako... prawos�awna. W�adzom chodzi�o nie tylko o likwidacj� plac�wki grekokatolickiej, ale i sk��cenie ze sob� Ukrai�c�w obydwu obrz�dk�w. Zamkni�to tak�e cerkwie w Sanoku i Krempnej. Nadto nie wyra�ono zgody na otwarcie nowych plac�wek grekokatolickich dla ludno�ci ukrai�skiej. Duchowie�stwo unickie poddane zosta�o sta�emu nadzorowi organ�w bezpiecze�stwa. Znane s� przypadki ci�g�ego nachodzenia ksi�y przez funkcjonariuszy UB i namawianie ich do zaprzestania dzia�alno�ci duszpasterskiej. Bywa�o, �e gro�ono im �mierci�31. Po�o�enie ludno�ci ukrai�skiej w Polsce uleg�o dalszemu pogorszeniu w 1968 r. W�adze bowiem, organizuj�c wyst�pienia antysemickie, r�wnocze�nie stara�y si� podsyci� niech�� do Ukrai�c�w. Zacz�y przy tym lansowa� has�o "integracji spo�ecznej" Ukrai�c�w, za kt�rym to has�em kry�o si� d��enie do ich wynarodowienia32. Prezydiom wojew�dzkich rad narodowych nakazano wzmo�enie nadzoru nad ludno�ci� ukrai�sk� i podj�cie dzia�a� na rzecz jej "pe�nej integracji"33. Inspirowano antyukrai�skie wyst�pienia lud- 29 AZUwP, ZG UTSK. Informacja o nauczaniu j�zyka ukrai�skiego wg stanu na koniec roku szkolnego 1969/70. 30 AZUwP, ZG UTSK. Sprawozdanie ZG UTSK z dziesi�ciolecia dzia�alno�ci UTSK z 18 VI1966 r. 31 Wojewoda Z., Zarys historii Ko�cio�a Grekokatolickiego w Polsce w latach 1944-1989, Krak�w 1994, s. 40-41. 32 Zabrowarny S., Polityka narodowo�ciowa... s. 146 33 AP Gda�sk, KW PZPR, sygn. 1871. Uchwa�a nr 146/1177/68 PWRN w Gda�sku z 30IX1968 r.; APK, PWRN, sygn. 708. Uchwa�a nr 108/1582/68 PWRN w Koszalinie z 30 IX 1968 r. 18 no�ci polskiej. W niekt�rych regionach by�y one na tyle znacz�ce, �e miejscowi Ukrai�cy zamierzali wyjecha� na Ukrain� sowieck�. Tak� ch�� zg�osili w�adzom Ukrai�cy z Marz�cina pow. Nowy Dw�r Gda�ski z obawy przed Polakami, kt�rzy jakoby zagrozili "utopieniem ich w kana�ach34. Organizowane przez PZPR i Prezydium UTSK dyskusje nad /Tezami KC PZPR na V Zjazd Partii" sta�y si� jednak okazj� do zaprezentowania przez Ukrai�c�w swoich postulat�w. W dniu 2 listopada 1968 r. delegacja kombatant�w z �emkowszczyzny z�o�y�a petycj� do komisji wniosk�w V Zjazdu PZPR35. Niestety wszystkie postulatu pozosta�y tylko na papierze. Dzia�ania w�adz przeciwko Ukrai�com zosta�y na kr�tko przerwane przez wydarzenia grudniowe 1970 r. Zmiana ekipy rz�dz�cej oraz pierwsze wyst�pienia E. Gierka dawa�y z�udzenie zmiany polityki partyjno-rz�dowej, w tym r�wnie� w kwestiach narodowo�ciowych. Spo�eczno�� ukrai�ska znowu podj�a starania o realizacj� swoich postulat�w. 15 stycznia 1971 przedstawiciele ludno�ci ukrai�skiej z powiat�w gorlickiego i kro�nie�skiego oraz z Wroc�awia skierowali do Biura Politycznego i Sekretariatu KC PZPR pismo, w kt�rym zwr�cono uwag� na potrzeb� rozwi�zania problem�w, nurtuj�cych mniejszo�� ukrai�sk� w Polsce. Do pisma za��czono petycje z 1956 i 1968 r. z pro�b� o ich rozpatrzenie, gdy� wci�� pozostawa�y bez odpowiedzi36. Spraw� ponowiono w listopadzie 1971 r., kiedy zarz�dy powiatowe i zarz�dy k� UTSK z woj. rzeszowskiego wyst�pi�y z pismem do Komisji Wniosk�w VI Zjazdu PZPR. W dniu 23 listopada 1971 list do tego� zjazdu wystosowa� r�wnie� Zarz�d Miejski UTSK w Gda�sku. Domagano si� m. in.: zabezpieczenia przez ordynacj� wyborcz� ukrai�skiej reprezentacji w Sejmie, podporz�dkowania UTSK Ministerstwu Kultury i Sztuki, a nie, jak dotychczas, MSW, powo�ania studium nauczycielskiego dla szkolenia nauczycieli j�zyka 34 APG, KW PZPR, sygn. 1871. Informacja USW PWRN w Gda�sku dotycz�ca sytuacji ludno�ci ukrai�skiej w Marzecinie pow. Nowy Dw�r Gda�ski z 26 IV 1968 r. 35 Patrz dok. 59 AZUwP, ZG UTSK. Pismo przedstawicieli ludno�ci ukrai�skiej do BP i Sekretariatu KC PZPR w sprawie po�o�enia mniejszo�ci ukrai�skiej w Polsce z 15 11971 r. 19 ukrai�skiego, zorganizowania zawodowych ukrai�skich zespo��w artystycznych, utworzenia muzeum ukrai�skiego z oddzia�em PAN dla badania etnografii ukrai�skiej oraz zwi�kszenia �rodk�w finansowych na dzia�alno�� kulturalno-o�wiatow� oraz na wyra�enie zgody na prowadzenie dzia�alno�ci gospodarczej37. W�adze nie mia�y jednak zamiaru spe�nia� postulat�w ludno�ci ukrai�skiej. Ponownie wysun�y has�o walki z "ukrai�skim nacjonalizmem". W prasie i ksi�garniach zacz�y si� pojawia� paszkwi-lanckie publikacje, powielaj�ce k�amliwe i krzywdz�ce Ukrai�c�w s�dy i opinie. Artyku�y, m.in.: pp�k. R. Majewskiego we wroc�awskim tygodniku "Wiadomo�ci" (1971) oraz tekst K. Pud�y "Osadnictwo �emkowskie na Dolnym �l�sku" w czasopi�mie "Wie� Dolno�l�ska" (1970) spowodowa�y interwencj� ZW UTSK u najwy�szych czynnik�w pa�stwowych, zarzucaj�c w/w autorom tendencyjne i z gruntu fa�szywe przedstawianie kwestii ukrai�skiej w Polsce38. Ale i ta interwencja nie odnios�a �adnego skutku, bowiem w�adze nie chcia�y i nie mog�y odst�pi� od polityki antyukrai�skiej, stanowi�cej cz�� programu budowy jednolitego "internacjonali-stycznego" spo�ecze�stwa socjalistycznego. Dlatego w dalszym ci�gu, w wielkich nak�adach, ukazywa�y si� publikacje szkaluj�ce ludno�� ukrai�sk� w Polsce. Przyk�adami mog� by� ksi��ki "�lady rysich pazur�w" lub "�uny w Bieszczadach", b�d�ce obowi�zkowymi lekturami szkolnymi. Ta druga ksi��ka doczeka�a si� nawet ekranizacji. W lutym 1976 r. III Plenum KC PZPR przyj�o rezolucj�, stwierdzaj�c�, �e dalszy rozw�j Polski powinien i�� w kierunku pa�stwa jednolitego etnicznie. Podj�to dzia�ania nie tylko w kierunku przy�pieszonego wynaradawiania Ukrai�c�w, ale r�wnie� do niszczenia pami�tek kultury ukrai�skiej na terenach po�udniowo-wschodnich. W pierwszej kolejno�ci ofiar� pad�y opuszczone cer- 37 38 APG, KW PZPR, sygn. 1871. List ZM UTSK w Gda�sku do VI Zjazdu PZPR dotycz�cy problem�w ukrai�skiej mniejszo�ci narodowej w �wietle wytycznych "� dalszy socjalistyczny rozw�j PRL" z 23 XI1971 r. AZUwP, ZG UTSK Pismo ZW UTSK we Wroc�awiu do I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka, premiera RM Piotra Jaroszewicza, szefa G��wnego Zarz�du Politycznego LWP Jana Czapli, ministra spraw wewn�trznych Franciszka Szlachcica, ministra o�wiaty i szkolnictwa wy�szego Henryka Jab�o�skiego, ministra kultury i sztuki Lucjana Motyki i sekretarza KW PZPR we Wroc�awiu Ludwika Dro�d�a w sprawie antyukrai�skich publikacji. 20 kwie. Jedne przez zupe�ne zaniedbanie, inne przez rozmy�ln� dewastacj�, rozbi�rk�, a nawet przez podpalenie lub wysadzenie w powietrze. W sierpniu 1977 Ministerstwo Administracji, Przemys�u Terenowego i Ochrony �rodowiska zarz�dzi�o zmian� oko�o 120 tradycyjnych ukrai�skich nazw miejscowo�ci. Spotka�o si� to jednak ze sprzeciwem nie tylko spo�eczno�ci ukrai�skiej i UTSK, lecz i z protestami Polskiej Akademii Nauk i Zwi�zku Literat�w Polskich. Zacieranie wszelkich �lad�w ukrai�sko�ci na tych terenach ludno�� ukrai�ska odczu�a bardzo bole�nie, por�wnuj�c to do dzia�a� okupacyjnych w�adz niemieckich, kt�re zmienia�y nazwy polskie na niemieckie. Przez kilka lat g�osy sprzeciwu i protesty pozostawa�y bez echa. Na przywr�cenie dawnych, historycznych nazw miejscowo�ci zdecydowano si� dopiero w styczniu 1981 r.39. W latach siedemdziesi�tych nast�pi� dalszy spadek liczby dzieci ucz�cych si� j�zyka ukrai�skiego. W roku szkolnym 1971/72 czynne by�y dwie szko�y �rednie (w Legnicy i G�rowie I�aweckim) oraz dwie szko�y podstawowe (Bia�y B�r i Banie Mazurskie) oraz 78 punkt�w nauczania. ��cznie j�zyka ukrai�skiego uczy�o si� 1972 uczni�w. W roku szkolnym 1976/77 do Liceum Og�lnokszta�c�cego w Legnicy ucz�szcza�o 138 uczni�w, w G�rowie - 134. W szkole podstawowej w Bia�ym Borze uczy�o si� 68 dzieci, a w Baniach Mazurskich - 62. Liczba punkt�w nauczania zmniejszy�a si� do 37, ucz�szcza�o do nich 744 dzieci. ��cznie j�zyka ukrai�skiego uczy�o si� 1146 os�b. Liczba ta zmniejsza�a si� i w latach nast�pnych. W roku szkolnym 1980/81 w Legnicy by�o 112 uczni�w, w G�rowie - 77, w Bia�ym Borze - 78 i w Baniach Mazurskich - 28. W ju� tylko 28 punktach uczy�o si� 551 dzieci. ��cznie j�zyka ukrai�skiego uczy�o si� 860 os�b40. Podobnie przedstawia�a si� sprawa dzia�alno�ci kulturalnej Ukrai�c�w. W 1971 r. dzia�a�o 61, a w 1976 r. ju� tylko 32 zespo�y amatorskie, w tym 8 ch�r�w, 8 zespo��w estradowych, 2 zespo�y pie�ni i ta�ca, 3 ta�ca, 5 muzycznych, 2 kapele ludowe, l zesp� dramatyczny, l lalkowy i 13 zespo��w dzieci�cych. Wszystkie te Kuzio T., Mi�dzy miotem a kowad�em - uktrai�ska mniejszo�� narodowa ^ w Polsce, "Kontakt" 1985, nr. l, s. 69. vf<H^?' ZG UTSK stan nauczania j�zyka ukrai�skiego w latach 1976/77- j.yoO/81. 21 zespo�y w okresie 1972-1974 r. da�y oko�o 360 koncert�w i wyst�p�w. Szczeg�ln� popularno�ci� cieszy�y si� reprezentacyjne ch�ry UTSK "�urawli" i "Duma" oraz wyst�py zespo��w m�odzie�owych z Liceum w Legnicy i w G�ro wie I�aweckim . Podkre�lmy jednak, �e g��wn� rol� w amatorskim ruchu kulturalnym odegrali ukrai�scy studenci oraz ucz�ca si� i pracuj�ca m�odzie�, g��wnie w miastach. Jej zaanga�owanie w dzia�alno�� kulturaln� zahamowa�o dalszy spadek liczby zespo��w i przyczyni�o si� do osi�gni�cia przez niekt�re z nich wr�cz profesjonalnego poziomu artystycznego. Dzi�ki studentom i m�odzie�y zacz�y powstawa� teatry poezji i �ywego s�owa, wzros�a liczba zespo��w estradowych. Og�em w 1980 r., wed�ug danych ZG UTSK, dzia�a�o 67 r�nych zespo��w. W okresie od 1976 do 1980 r. ukrai�skie zespo�y wyst�pi�y 570 razy, z czego ponad po�owa - to imprezy masowe, lecz tylko 100 wyst�p�w artystycznych zorganizowano na wsi42. Kontynuowanie przez w�adze polityki wynaradawiania oznacza�o r�wnie� niezmienno�� dzia�a� w stosunku do Ko�cio�a grekoka-tolickiego w Polsce. Duchowie�stwo nadal znajdowa�o si� pod specjalnym nadzorem IV Departamentu MSW. Nadal uniemo�liwiano duchownym kontakt ze swymi hierarchami przebywaj�cymi w Rzymie. Mimo podejmowanych stara� i pr�b Ko�ci� grekokatolicki nie uzyska� w Polsce prawnego statusu swej dzia�alno�ci. Nadto ograniczono mo�liwo�� uruchamiania nowych plac�wek oraz prowadzenia katechezy. Mimo wszystko zwi�kszy�a si� jednak liczna �wi�ce� kap�a�skich. W�r�d ksi�y �yj�cych w 1989 r., �wi�cenia przyj�o w latach pi��dziesi�tych 5 os�b, w latach sze��dziesi�tych - 4, a w siedemdziesi�tych - 9 os�b43. Dzi�ki staraniom duchowie�stwa unickiego liczba plac�wek Ko�cio�a grekokatolickiego wzros�a do 70 w 1983 r. Obs�ugiwa�o je 47 ksi�y, w tym 32 parafialnych i 15 zakonnych44. W 1989 r. ks. Jan Martyniak zosta� biskupem pomocniczym prymasa J. Glempa dla obrz�dku grekokatolickiego. Dwa lata p�- 41 AZUwP, ZG UTSK. Referat sprawozdawczy ZG UTSK na VI Zjazd UTSK z 12 VI1976 r. 42 AZUwP, ZG UTSK. Referat sprawozdawczy ZG UTSK na VI Zjazd UTSK z 12 VI1980 r. 43 Wojewoda Z., op. cit., s. 42-43. 44 Harasym L, op. cit, s. 27. 22 niej zosta� on nominowany na biskupa przemyskiej diecezji greko-katolickiej. Prze�om w �yciu spo�eczno�ci ukrai�skiej w Polsce, tak samo jak i polskiej, przynios�y lata osiemdziesi�te. Wraz z powstaniem Solidarno�ci" zacz�a si� jawna krytyka polityki spo�ecznej i gospodarczej w�adz. Opozycja nie oszcz�dza�a przy tym dotychczasowego post�powania w�adz wzgl�dem mniejszo�ci narodowych. Wymownym tego przyk�adem by�o przyj�cie na I Zje�dzie "Solidarno�ci" rezolucji dotycz�cej mniejszo�ci narodowych. "Dbaj�c o rozw�j kultury polskiej - czytamy w niej - otwartej na dorobek innych narod�w, wyra�amy wol� wykazania nie mniejszej dba�o�ci o to, by obywatele polscy nale��cy do innych narod�w i grup etnicznych -Bia�orusini, Cyganie, Grecy, Litwini, �emkowie, Niemcy, Ukrai�cy, Tatarzy, �ydzi i inne narodowo�ci - znale�li we wsp�lnej z Polakami ojczy�nie warunki do swobodnego rozwoju swej kultury i przekazywania jej nast�pnym pokoleniom"45. Powstanie "Solidarno�ci" oraz og�lne o�ywienie polityczne rzutowa�y tak�e na postawy Ukrai�c�w. Odnow� przyj�li jako nadziej� na popraw� swego po�o�enia, tym bardziej, �e s�abo�ci w�adzy komunistycznej towarzyszy�o obna�enie jej prawdziwego oblicza. W petycji wystosowanej do Sejmu przez spo�eczno�� ukrai�sk� ze Szczecina czytamy: "My, obywatele Polski narodowo�ci ukrai�skiej, razem z ca�ym narodem polskim szczerze witamy proces odnowy w �yciu spo�ecznym i politycznym naszego kraju. Oczekujemy, �e zmieni si� tak�e stosunek rz�du i organ�w administracji pa�stwowej do kwestii mniejszo�ci narodowych w Polsce i spo�eczno kulturalnych potrzeb"46. W �onie UTSK zacz�� si� rysowa� podzia� - na konserwatyst�w (zwolennik�w dotychczasowej linii) i radyka��w (zwolennik�w bardziej stanowczych dzia�a� w walce Ukrai�c�w o swe prawa). Podkre�li� nale�y, �e podzia� ten w znacznym stopniu pokrywa� si� z przynale�no�ci� do PZPR - bowiem wi�kszo�� "towarzyszy" zalicza�a si� do konserwatyst�w. Chodzi g��wnie o Prezydium Zarz�du G��wnego UTSK. Od momentu bowiem swego powstania UTSK znajdowa�o si� pod kontrol� PZPR i Ministerstwa Spraw Wewn�- 45 Kuzio T., Mi�dzy m�otem i kowad�em..., s. 71. 46 Tam�e, s. 70. 23 trznych. Prezydium UTSK i wi�kszo�� cz�onk�w Zarz�du G��wnego tworzy�y osoby, rekomendowane w�a�nie przez KC PZPR i przez MSW. Godzono si� jedynie na wyb�r 1-2 os�b niezale�nych, kt�rych obecno�� mia�a uwiarygodni� w oczach Ukrai�c�w "niezale�no��" ca�ego Prezydium ZG. Taka sytuacja ZG UTSK nie przeszkadza�a jednak w podj�ciu kilku samodzielnych dzia�a�. Zarz�d G��wny wyst�pi� 29 listopada 1980 r. do Rady Legislacyjnej przy Radzie Ministr�w z pismem, w kt�rym prosi� o uwzgl�dnienie jego propozycji przy opracowywaniu ustawy o kontroli prasy, publikacji i widowisk47. Zarz�d wznowi� tak�e starania o utworzenie pa�stwowego muzeum kultury ukrai�skiej48. Przedstawiciele Prezydium ZG UTSK na spotkaniu w MKiS w dniu l kwietnia 1981 r. wysun�li spraw� dokszta�cania instruktor�w ukrai�skich amatorskich zespo��w artystycznych49. Proponowano wsp�lne organizowanie takiego dokszta�cania przez Wojew�dzkie Domy Kultury, oraz coroczne wysy�anie 2-3 instruktor�w na odpowiednie kursy do Ukrai�skiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej50. 14 maja 1981 r. odby�o si� spotkanie przedstawicieli UTSK z pracownikami Instytutu Historii PAN, na kt�rym om�wiono spraw� obiektywnego przedstawiania stosunk�w polsko-ukrai�skich i udost�pniania prawdy szerokiej opinii publicznej. Po czteroletniej przerwie, 20 i 21 czerwca 1981 zorganizowano w Koszalinie VII Festiwal Kultury Ukrai�skiej (w�wczas jeszcze zwany Centralnym Przegl�dem Zespo��w Artystycznych UTSK). W sierpniu 1981 r. kierownictwo UTSK, bez wiedzy polskich w�adz, spotka�o si� z ambasadorem ZSRR w Warszawie. W trakcie rozmowy ambasador mia� obieca� UTSK pomoc w realizacji niekt�rych zada�51. 47 Patrz dok. 80. " AZUwP, UTSK. Pismo Ldz. 108/81 ZG UTSK do Ministerstwa Kultury i Sztuki w sprawie powo�ania muzeum ukrai�skiego z 9 marca 1981 r. 49 W�adze nie wyra�a�y zgody na tworzenie i dzia�anie zawodowych zespo��w ukrai�skich. so AZUwP, UTSK. Pismo Ldz. 155/81 ZG UTSK do Podsekretarza Stanu w MKiS J�zefa Fajkowskiego w sprawie dokszta�cania instruktor�w zespo��w amatorskich UTSK z 15 kwietnia 1981 r. 51 Drobnyk W., Ukrajin�ka menszist u pislawojennij Polszczi, "Suczasnist" 1986, nr. 10, s. 77. 24 Samodzielne dzia�ania UTSK oraz uaktywnienie si� spo�eczno�ci ukrai�skiej, po��czone ze wst�powaniem i dzia�aniem w "Solidarno�ci", spotka�y si� z ostr� krytyk� w�adz. Ponownie wytoczono przeciwko Ukrai�com najci�sze armaty, zarzucaj�c im "nacjonalizm". W listopadzie 1980 r. gen. Oliwa w trakcie przem�wienia sejmowego stwierdzi�, �e rozpowszechniane s� antypolskie "ulotki spod znaku nacjonalistycznego ukrai�skiego tryzuba", a Albin Siwak w sierpniu 1981 na II plenum KC PZPR nazwa� dzia�ania mniejszo�ci narodowych tworzeniem "pi�tej kolumny". Dodajmy, �e przeciwko takim stwierdzeniom wyst�pi�a nawet cz�� czo�owych, partyjnych dzia�aczy UTSK w otwartym li�cie do A. Siwaka, a tak�e "Tygodnik Solidarno��" i "Tygodnik Powszechny"52. W okresie solidarno�ciowej odnowy znacznie uaktywnili si� studenci ukrai�scy, dla kt�rych UTSK nie by�o organizacja reprezentatywn�. Zacz�li oni tworzy� w�asne struktury organizacyjne, l maja 1981 r. proklamowano utworzenie Zrzeszenia Student�w Ukrai�skich w Polsce. Przy pomocy prawnik�w z "Solidarno�ci" zredagowano statut i zwr�cono si� do Ministerstwa Szkolnictwa Wy�szego o jego rejestracj�. W statucie stwierdzono, �e Zrzeszenie dzia�a zgodnie z konstytucj� PRL, ma prawo do nawi�zywania kontakt�w z ukrai�skimi organizacjami w Polsce i za granic�, jest niezale�ne od w�adz akademickich, instytucji pa�stwowych oraz organizacji politycznych i spo�ecznych. Odpowied� by�a jednak odmowna. Ministerstwo uwa�a�o bowiem, �e studenci ukrai�scy mog� realizowa� swoje aspiracje w ramach ju� dzia�aj�cych og�lnych organizacji studenckich i towarzystw spo�eczno-kulturalnych53. Wszystkie opisane powy�ej pozytywne przemiany przerwa�o jednak brutalne wprowadzenie stanu wojennego. W�adze zawiesi�y dzia�alno�� UTSK oraz wydawanie tygodnika "Nasze S�owo". Internowano oko�o 50 Ukrai�c�w - dzia�aczy "Solidarno�ci". Nie internowano jednak �adnego z lider�w ZSU, lecz wi�kszo�� z nich SB wzywa�a na przes�uchania54. 52 Zob. dok. 84. 53 AZUwP, UTSK Pismo DM - 420/42/81 Ministerstwa Szkolnictwa Wy�szego i Techniki w sprawie odmowy rejestracji nowej organizacji studenckiej z 29 lipca 1981 r. 64 Kuzio T., Mi�dzy m�otem a kowad�em..., s. 72 25 Wcze�niej zapocz�tkowane zmiany doprowadzi�y do krystalizowania postaw ludno�ci ukrai�skiej. Ukrai�cy dzia�ali w podziemnej "Solidarno�ci", zacz�a si� te� uwidacznia� opozycja w stosunku do ZG UTSK i d��enie do zawi�zywania organizacji przyko�cielnych, a tak�e alternatywnych wobec UTSK55. 30 stycznia 1982 w�adze zezwoli�y na ograniczon� dzia�alno�� UTSK, z czasem r�wnie� zezwolono na wznowienie wydawania tygodnika "Nasze S�owo". Decyzja ta jeszcze bardziej umocni�a konserwatyst�w, zw�aszcza z Prezydium ZG UTSK, w prze�wiadczeniu o s�uszno�ci dotychczasowej socjalistycznej linii. Jesieni� ZG UTSK zg�osi� cz�onkostwo w popieraj�cym re�im Patriotycznym Ruchu Odrodzenia Narodowego (PRON). W kwietniu 1983 r. wyst�piono do Komitetu Dzielnicowego PZPR w Warszawie z pro�b� o zgod� na powo�anie przy ZG UTSK podstawowej organizacji partyjnej. Stanowiska grupy konserwatywnej w ZG UTSK nie popierali jednak (poza nielicznymi wyj�tkami) przedstawiciele struktur terenowych UTSK oraz nie zrzeszeni Ukrai�cy. Ponownie w terenie pojawi�y si� g�osy krytyki pracownik�w etatowych ZG i ich socjalistycznej linii. W grudniu 1983 pojawi� si� w drugim obiegu pierwszy numer gazetki "�ystok Myrjan" omawiaj�cy �ycie religijne Ukrai�c�w w Polsce. Zacz�y zawi�zywa� si� niezale�ne od UTSK organizacje ukrai�skie. Powsta�o Bractwo Cerkiewne. Przy Zrzeszeniu Student�w Polskich utworzono Og�lnopolsk� Rad� Kultury Student�w Mniejszo�ci Narodowych, z siln� sekcj� ukrai�sk�, wydaj�c� w�asne pismo "Zustriczi". By�o to mo�liwe dzi�ki znacznej liczbie student�w ukrai�skich. P�d do zdobywania wy�szego wykszta�cenia by� w�r�d Ukrai�c�w widoczny ju� w latach siedemdziesi�tych. Liczba studiuj�cych Ukrai�c�w systematycznie wzrasta�a (i ro�nie do dzi�). Szacuje si�, �e odsetek os�b z wy�szym wykszta�ceniem jest w�r�d Ukrai�c�w dwukrotnie wy�szy od �redniej krajowej. Mimo wszystko, UTSK nadal by�o najliczniejsz� organizacja ukrai�sk�. Pod koniec swego istnienia skupia�o 7771 cz�onk�w w 181 ko�ach (cho� niekt�re by�y martwe). Dzia�a�o 47 zespo��w, 55 �erlik R., Mniejszo�� ukrai�ska w Polsce po II wojnie �wiatowej; [w:] Mniejszo�ci narodowe w Polsce. Pod red. Z. Kurcz�, Wroc�aw 1997, s. 45. 26 w tym 15 folklorystycznych (4 pie�ni i ta�ca), 5 ch�r�w, 4 taneczne, 18 instrumentalno-wokalnych, l dramatyczny, 3 poezji �piewanej i �ywego s�owa. Og�em skupia�y one 780 os�b. Zespo�y te, jak na ruch amatorski, prezentowa�y bardzo wysoki poziom artystyczny, a niekt�re z nich, jak ch�r m�ski "�urawli" w 1986 r oraz zesp� folklorystyczny "�emkowyna" w 1987 r. i "Os�awiany" w 1989 r. odby�y tournee po USA i Kanadzie. Cyklicznie odbywa�y si� w kraju Festiwale Kultury Ukrai�skiej, M�odzie�owe Jarmarki w Gda�sku, dzieci�ce festiwal

O nas

PDF-X.PL to narzędzie, które pozwala Ci na darmowy upload plików PDF bez limitów i bez rejestracji a także na podgląd online kilku pierwszych stron niektórych książek przed zakupem, wyszukiwanie, czytanie online i pobieranie dokumentów w formacie pdf dodanych przez użytkowników. Jeśli jesteś autorem lub wydawcą książki, możesz pod jej opisem pobranym z empiku dodać podgląd paru pierwszych kartek swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu. Powyższe działania dotyczą stron tzw. promocyjnych, pozostałe strony w tej domenie to dokumenty w formacie PDF dodane przez odwiedzających. Znajdziesz tu różne dokumenty, zapiski, opracowania, powieści, lektury, podręczniki, notesy, treny, baśnie, bajki, rękopisy i wiele więcej. Część z nich jest dostępna do pobrania bez opłat. Poematy, wiersze, rozwiązania zadań, fraszki, treny, eseje i instrukcje. Sprawdź opisy, detale książek, recenzje oraz okładkę. Dowiedz się więcej na oficjalnej stronie sklepu, do której zaprowadzi Cię link pod przyciskiem "empik". Czytaj opracowania, streszczenia, słowniki, encyklopedie i inne książki do nauki za free. Podziel się swoimi plikami w formacie "pdf", odkryj olbrzymią bazę ebooków w formacie pdf, uzupełnij ją swoimi wrzutkami i dołącz do grona czytelników książek elektronicznych. Zachęcamy do skorzystania z wyszukiwarki i przetestowania wszystkich funkcji serwisu. Na www.pdf-x.pl znajdziesz ukryte dokumenty, sprawdzisz opisy ebooków, galerie, recenzje użytkowników oraz podgląd wstępu niektórych książek w celu promocji. Oceniaj ebooki, pisz komentarze, głosuj na ulubione tytuły i wrzucaj pliki doc/pdf na hosting. Zapraszamy!