6474

Szczegóły
Tytuł 6474
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

6474 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 6474 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

6474 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Stanis�aw Wyspia�ski Ska�ka AKT I (Noc) (Mrok) (Gwiazdy). BISKUP (w stroju i zbroi Archanio�a) (wsparty obur�cz na mieczu) (stoi) (zapatrzony w stron� zamku). RUSA�KI (wychodz� z wody sadzawki) (wst�puj� po stopniach) (przystaj� u progu na kruchcie). 1 RUSA�KA Pos�giem stan�� i marzy. 2 RUSA�KA Przystan�� wiecznym pos�giem. 3 RUSA�KA Orze� i B�g w jego twarzy. 4 RUSA�KA Zgadnij r�j ten or��w przed wyl�giem. 1 RUSA�KA Jego to my�li:or�owie. 2 RUSA�KA Or�owie kiedy� tu zlec�. 3 RUSA�KA Gadziki nad wod� �wiec�; nad wonne konwalii kwiecie ko�ysz� �ebki �wiec�ce. 4 RUSA�KA Oczy ma gorej�ce, ze�arte po�arem grozy. 1 RUSA�KA Widzia�a� -?-zwi�zane w powrozy u st�p mu pokorne leg�y; one,co gontyn tu strzeg�y, ramiony oplot�y gontyn�, dzi� jego zrzucone r�k�, ku ziemi przypad�e obliczem, mr� w ha�bie prochem i niczem. 2 RUSA�KA On orli lot pocz�� g�rnie. Oczy jego pogonie podchmurnie. Widzisz -?-wieki oczyma garnie. 3 RUSA�KA Zabija�,siek� je cmentarnie, Pan miecza,w�ady w cmentarzu, przy �r�dle stan�� o�tarzu, gdzie ogie� �wi�ty si� pali�. 4 RUSA�KA On ogie� wod� pot�pi�, gontyny dworzec rozwali� i czyn wype�ni� przekl�ty. 1 RUSA�KA On wielki. 2 RUSA�KA �wi�ty. CH�R On �wi�ty. 1 RUSA�KA Hej,wy�ej my�l� i dusz�! Hej,orle,wysoko,chy�o. Skrzyde� si� loty poszerz�. Patrzysz ha� ku o�cie�om ... Zawarte si� wrota rozewr�, rozewrze si� przywarta posada. Hej,s�p ku tobie przypada; przez wr�t przebie�y siedmioro; mieczem ciebie,dosi�ga. 2 RUSA�KA Krew p�ynie twoja po darni, po bia�ym konwalii kwiecie. Gadziki �wiat�ami p�on� na cichym przed�witnym lecie. 3 RUSA�KA Dusza t�skni twoja ku m�czarni. BISKUP (d�o� praw� nurza w chrzcielnicy) podnosi do czo�a r�k�) (kre�li znak krzy�a) Duch wszelki,kt�ren mi� s�yszy �yw na ogromnym przestworzu w przedrannej przed�witnej ciszy, w tym znaku zwo�ywa� si� b�dzie; B�g w swoje wprz�e go ko�o i za swoje u�yje narz�dzie. Ten znak jest -�ycie poczyna: w Imi� Ojca i Ducha i Syna. RUSA�KI (zbiegaj� po schodach w d�) (kryj� si� pod wod� sadzawki). (S�ycha� �wistanie). (Na krucht�, przez wrota z prawej) (wchodzi:) W�ODZIS�AW (przystaje). (Na krucht�, przez wrota z lewej) (wchodzi:) SIECIECH (przystaje). BISKUP (odwraca si� ku ko�cio�owi) (i jest teraz widny twarz�) Kl�kajcie u wr�t �wi�tyni. Znak krzy�a ka�dy uczyni. Wod� przyjmiecie z mej d�oni. (ponurza d�o� w chrzcielnicy) (podaje obydwom wod�). W�ODZIS�AW (ukl�ka) (zwr�cony twarz� ku ko�cio�owi). SIECIECH (ukl�ka) (zwr�cony twarz� ku ko�cio�owi). (S�ycha� �wiergot ptak�w). BISKUP Ptak jutrzni� przedrann� dzwoni. (ukl�ka). �WIST (skryty wysoko w konarach, w koronie d�bu) �wierkaj, ptaszku, ptaszyno, skacz przez ga��zeczki; ej�e,biegaj,dziewczyno, pochy� koneweczki. Pochy� wiadro,ci�g �uraw, niech si� w stawcu ponurzy. Pochyl oczy nad wod�, niech ci woda wywr�y. PO�WIST (skryty wysoko w konarach, w koronie d�bu) Wr�y woda, kr�g si� �amie- nijak nie odgadnie -- pierwsza woda cale k�amie, szcz�cie by�o na dnie. Hej hej -- �WIST Szcz�cie by�o na dnie. (Z gaju:) DZIEWCZYNA (idzie z konwiami ku sadzawce) (przychyla �urawia) (pochyla si� nad wod�) (wyci�ga wiadro) (nape�nia konwie) S�oneczko mnie zbudzi, Ja� idzie do dwora. Czekaj na mnie,Kasiu, zdybi� ci� z wieczora. Wieczorek i nocka, i samo ju� rano - pewno ciebie,Jasiu, kajsi sczarowano. Na samym �witaniu Ja� u wrotek cmoka: Id� do ci�,Kasiu, zorza ju� wysoka. Ty� ci u mnie bywa�, ty� ci mnie nazwodzi�; czeka�am na ciebie, ty� ku innej chodzi�. S�oneczko nasta�o, po Wi�le si� pali; serce zapuka�o, krew si� w nim korali. (odchodzi). BISKUP (powsta�). W�ODZIS�AW (powstaje). SIECIECH (powstaje) (ku W�odzis�awowi) Rzek�by� to ra�nie, czego ��dasz. Masz prawo w r�ku albo nie. Pi�� jedno prawo.-Ten si� gnie, komu zaci��y k� nad karkiem. W�ODZIS�AW (ku Sieciechowi) Hej, ty, co w moj� dusz� wgl�dasz, sam pono� rad by� zgarn�� cz��. SIECIECH A za�bym,wier�,po pr�nicy rycerskiej doli z wami strzeg�? Tej s�u��,co i wy,stanicy. Pomnisz,jak Lestek w przegon bieg�, chocia by� przy mnie pastuch ino. Gdy dzi� mam waszym r�wny dw�r, tobie dzi� d�o� podaj� z woli, by brat ci odda� twoj� cz��. A to mi los przeznaczy z doli, co ino zgarnie moja pi��. W�ODZIS�AW S�uszna,by� zyska�,co� zas�u�y�. Jak dzieli�? (wskazuje korowaj na chrzcielnicy) Widzisz ca�y kr�g w oplocie zb� i krasie wst�g. Ten jest z�o�ony tu przed Bogiem. SIECIECH �le rozumiecie.To� wyra�nie z cz�ci si� sk�ada ca�y kr�g; dla wszystkich suto starczy r�k. A chcecie wiedzie�,jak si� dzieli - to rzek�:stan�� trza przed progiem (wskazuje miejsce,gdzie stoi Biskup) i mieczem ci�� po�rodku w trzon, jak Chrobry u kijowskich bron. W�ODZIS�AW Nie �mie na Dziad�w trzon si� rwa�. BISKUP A zasi� zbrojne chcia�by� bra�, zasi� masz w piersi ogie� ��dz, by� szarpa� to,co brat chce sprz�c. B�g �wiatem dzieli wedle dusz; ka�dy swojego szcz�cia str�. Gdy macie wadzi� si� we krwie, to raczej niechaj kr�g si� rwie. Znak waszej duszy zada k�am; w twoich go oczach z�ami� sam. (wznosi d�o� nad korowajem). W�ODZIS�AW (ku Biskupowi) Je�eli z�amiesz �wi�ty kr�g, wiedz to -�e ze mn� z�amiesz mir. (wskazuje kr�g korowaju) Winien i�� ca�y z r�k do r�k, s�awiony pie�ni� g�d�nych lir. BISKUP Jest on narodom kr�l, w koronie,kt�r�m ja mu wdzia�, niech wie,�e ludom kr�l, kr�l drugi b�d� przed nam sta�. Jest on od Boga da�, i wp�tan w ducha ko�o koron�,com mu wdzia�, by Piastom sta� za czo�o - niech wie,�e w drodze swej, gdy wszed� w zap�d�w ruch, gdy wol� m� odrzuci�, gdy m�j odtr�ci� s�uch - �em ja tu jest od Boga Kr�lowi r�wien pan. W�ODZIS�AW Minie si� patrzy p� roli, mie� te� musz� do woli, bym mia� synom,co mia�em z rodzica. Spieszno dzia�a� -�wit bie�y. BISKUP (idzie ku g��bi kruchty) (poza chrzcielnic�) (staje nad zej�ciem do sadzawki) (bada). (S�ycha� �wistanie w gaju). SIECIECH Hej�e -to kto? BISKUP (nie odwracaj�c si�) (wyci�gni�ciem r�ki powolnym ucisza Sieciecha). BISKUP (wo�a ku drodze w gaju) Hej -hej!- PO�WIST (w�r�d drzew wysoko w gaju) (ko�ysze si� w d�bu koronie) Hej- hej!- BISKUP S�yszyta.!! PO�WIST (w�r�d drzew wysoko w gaju) (ko�ysze si� w d�bu koronie) Hej- hej!- BISKUP Hej -hej! PO�WIST S�yszyta - (W g��bi,u wej�cia do gaju) (drog� od Wis�y,od brzegu) (idzie:) RAPSOD (idzie wolno) (w stron� sadzawki). �WIST Hej ha... PO�WIST Hej ha! �WIST Ludkowie! PO�WIST Hej,ludkowie -hej,ch�opy! Sam tu!- �WIST Sam tu! PO�WIST Sam tu! W�ODZIS�AW Kt� to idzie? SIECIECH Dziad lirny. BISKUP Ha� pod gajem te szopy to s� jego barci SIECIECH Pszcz� roisko. Z gajem pono jest w zmowie; zna,gdzie krasoludkowie; pono� pali po nocach ognisko. W�ODZIS�AW Gu�larz. BISKUP Stary -on wierzy. On to miejsce czci w gruzach. On na ple�ni tej siada i jest mocen,bo st�d idzie wiara.. (tu wskaza� chrzcielnic�) Niechaj patrzy oczyma, jak lalnik�w ju� nie ma, jako wszystkie o ziem powali�em. (wskazuje r�k� pr�g ko�cio�a) Tu u prog�w �li le��. G�b� wry�y si� w darni, ziemi� �rej� cmentarni. Bog�w ziemi S�o�cu ukorzy�em. B�g m�j S�oneczny,podniebny,Pan �wiata, skrzyd�ami or��w nade mn� unoszon, szerz�,przestworzem,chmurami ulata. B�g ten jest znakiem Ducha wam og�oszon. Ten znak jest wody,krzy�em zakre�lony przez czo�o,usta i piersi cz�owieka. W znaku tym god�o zwyci�skiej korony, �ad,pok�j,Bo�a opieka. �WIST (przeci�gle nawo�uj�c) Hej ha!-Kosiarze! PO�WIST (przeci�gle nawo�uj�c)Dru�bo! �WIST Chod�cie� tutaj ze s�u�b�! BISKUP Oto moi id� gospodarze. (Od gaju) (id� t�umnie:) CH�OPI (na ramionach nios�cy zgi�te kosy). (U ogrodzenia drewnianego przy sadzawce) (przystan�li). RAPSOD (w�r�d nich). W�ODZIS�AW (patrz�c ku ch�opom, do Biskupa) C� tu robi�? BISKUP Co rano, gdy ich w pole zwo�ano, tu si� garn� i patrz� w stawisko. Z nich mam s�u�b� Ko�cio�a. Skoro B�g ich tu wo�a, B�g,im ze�le z ko�cio�a zjawisko. Tu ja czyni� ofiar�; z tej chrzcielnice poczerpn�,ze zdroju i nad g�owy gromadzkie, nad modlitwy ich brackie znakiem krzy�a ich �egnam w pokoju. (d�oni� czerpa wody ze chrzcielnicy) (r�k� rzuca we cztery strony.) (kre�li znak krzy�a nad ludem). CH�OPY (kl�kaj�). RAPSOD (stoi w�r�d kl�cz�cej gromady) (patrzy w Biskupa). BISKUP (nawo�uje ku ch�opom) Hej,ch�opy,gazdowie,bratowie, potrzeba mi waszej pomocy. Tu�cie przyszli si� modli� w ostrowie, do s�onecznej idziecie pracy, was zaklinani duchem w moim s�owie: sta�cie za mn�,kosiarze prostacy. Or� z kos wam poczyni� gotowie, staniem �witem za kr�lewskim progiem. CH�OPY (wstali ju� byli z kl�czek) (wida� w�r�d nich poruszenie). BISKUP Do mnie sam tu -na krucht� ko�cio�a. Ci�ka dola przypad�a w udziele. S�d si� ludu do ludu odwo�a, Duch wyw�dzca stanie dzi� na czele. CH�OPY (gdy ruszyli si� i�� ku kruchcie) (przystan�li na s�owa Rapsoda). RAPSOD (w po�rodku ch�op�w) (spoza sadzawki,z daleka) (nawo�uje ku Biskupowi:) K�dy chcesz ty je wie�� czyste, nie skalane zbrodni� ni win�? Wiesz�e ty,�e si�y zbudzone na mieczowe igrzysko rycerza jako deszcze w brzemieniu chmur zgin�? BISKUP (odpowiadaj�c) Otom dor�s� wol� i godzin�, bym budzi� i wznieca� dusze. RAPSOD (odpowiadaj�c) S�owem walczy� przysta�o wr�owi. BISKUP (odpowiadaj�c) Mieczem Bo�ym zagro�� kr�lowi. RAPSOD Chcesz si� wa�y� -co ja jeno mog�, bym szed� �mia�y w zamczyska progi, gdy mnie �ywot tam znaczy m� drog�, gdy ju� kresu szukam �ywotowi; bym nie patrzy� -jak depcesz me Bogi. BISKUP Je�li �lepi stawali oporem, to �agiew je p�on�ca spali. Padli -oto le�� tu ... (wskaza� porzucone na kruchcie) (rzezane w drzewie s�upce-pos�gi) i nie powstali. Chcesz losu ich?- RAPSOD Ich dola b�dzie twoja. Nie troszcz ty si� - gdzie pie�� mnie wiedzie moja. Od ciebie do mnie ta jedna jeno droga, co przez t� wod� tu - gdzie chram by� mego Boga. Nie b�dziesz nigdy ty - cho� zwiesz si� Ange� Bo�y, panem tajemnic tych - kt�re tu wkl�te znam -- chyba si� twoj� krwi� ten zdr�j pomno�y i po tej �cienie w�d ty przejdziesz sam! CH�OPY (wst�puj� po gankach na krucht�). BISKUP (w�r�d ch�op�w). �WIST (z konar�w,w d�bu koronie,z wysoka) Naucz ch�op�w:jak ma by�. Zwo�aj ich pod stan. B�dzie cud, b�dzie ci��. Kto ma n�,ten pan. PO�WIST Zanurz brzeszczot tam do w�d, dobrze ostrze wod� sp�ucz; potem w r�ku mo�esz gi��. B�dzie cud i b�dzie ci��! �WIST Spraw to,Lelu, przyjacielu, niechaj mu si� kruszec gnie, jak sam chce, gdy go wod� klnie. CH�OPY (ponurzaj� kosy w sadzawk�) (po czym wynurzaj� z wody brzeszczoty) (gn� je w r�kach) (i nastawiaj� ostrza). (Stoj� z nastawionymi kosami). W�ODZIS�AW Najprz�dzi my p�jdziem,krewniacy, do grodu bram,pod brony, a gdy b�dziem ju� ha� za mostami, wam znak rogiem zadujem. CH�OPY Czujem! W�ODZIS�AW Wtedy wy zwartym szeregiem do zamku rzucicie si� biegiem. (odchodzi). SIECIECH (za nim). (Po chwili wida� ich) (jak okr��aj� sadzawk�) (jak id� g��wn� drog� w�r�d gaju) (ku Wi�le, ku mostowi) (gdzie) (otaczaj� ich rycerze) (po czym razem ruszaj�) (przez most). BISKUP (rusza z miejsca) (na czele ch�op�w). CH�OPY (rumotem id� za nim). (Po chwili wida� ich) (jak okr��aj� sadzawk�) (jak id� g��wn� drog� w�r�d gaju) (ku Wi�le, ku mostowi). RAPSOD (patrzy za odchodz�cymi). (Gdy odeszli) (zbli�a si� do ogrodzenia sadzawki) (pochylony) (wsparty o bel sczernia�y) (patrzy w wod�). �WIST (wysoko na d�bie w konarach) Bracie, hej- PO�WIST (wysoko na d�bie w konarach) Hej- a co? �WIST Widzisz go tam?- PO�WIST Tam?-a gdzie? �WIST W wodzie tej przegl�da si�. PO�WIST Przejrza� si�;--widzi co? �WIST Ot� widzi w wodnym szkle ko�ci� w sinej .mgle, a w ko�ciele blisko wr�t, hej,u samych bram, cosik jest dla niego tam. RAPSOD (w zadumie) (zapatrzony w wod�) (dostrzeg�) Lira- PO�WIST Sza - �WIST Sza. PO�WIST Sza sza sza. �WIST Wyrzek�! -Chy�o,p�ki sam, zbiegnij na d� zwinny ry�, zwabi� go,niech idzie tam, niech j� porwie dzi�. (zbiega z d�bu) (staje na murawie). (Okr��aj�c sadzawk�) (biegnie ku kruchcie z lewej) (�wista). RAPSOD (okr��aj�c sadzawk�) (idzie ku kruchcie z prawej). PO�WIST (zbiega z d�bu) (staje na murawie). (Okr��aj�c sadzawk�) (biegnie ku kruchcie z prawej). RAPSOD (wchodzi na krucht�). �WIST (w kruchcie,we wrotach z lewej). PO�WIST (w kruchcie, we wrotach z prawej). �WIST Tu,to tu.- PO�WIST Jeszcze krok. RAPSOD (dotkn�� lilii). �WIST Nie rusz!- RAPSOD Kwiat --- PO�WIST Nie tw�j kwiat. RAPSOD (puszcza kwiat) (post�puje krok) (k�adzie r�k� na kropielnicy). �WIST Nie rusz!- PO�WIST Jad. RAPSOD (cofa d�o� z kropielnicy) (st�pi� krok). �WIST Tu,to tu -padnie on, ten,co jest tu pan. PO�WIST Z mieczem wgoni inny pan, przemknie siedem zwartych bron i tu go zasiecze sam. (wskazuje w g��b) Tam jest gr�d. RAPSOD (si� ogl�da) (i widzi st�d w g��bi za Wis��) (zamek). PO�WIST (wskazuj�c ko�ci�) A tu chram! RAPSOD (si� ogl�da) (i odwraca si� na powr�t) (ku ko�cio�owi). �WIST Widzisz j�?- (wskazuje lir�) (zawieszon� na szkarpie ko�cio�a). PO�WIST Widzisz j�! RAPSOD (postrzeg� lir�) (patrzy na ni� z daleka) Czysta- �WIST Nie splamiona krwi�. PO�WIST We� j�. �WIST We� j�. PO�WIST Twoja. �WIST Chwy�. PO�WIST Pocznie k �tobie drga� i bi�. RAPSOD Poczn� �y� -- �WIST Poczniesz gra� i czu�. PO�WIST Nie daj na ni� pod�ym plu�; ty masz jeden nad ni� s�d; on ci skrad� -we� j� sam. �WIST Ona k �tobie t�skni,�ce... PO�WIST Zagra ci - RAPSOD Co ino chc�!--- �WIST Sza,cyt -sza - RAPSOD Zorza ju�...- (Gaj,Wis�a,sady) (roz�wietlaj� si� r�em zorzy). PO�WIST Chwy� j�,bierz. �WIST �mia�o! RAPSOD (podszed� ku szkarpie). PO�WIST Tu�. RAPSOD (wyci�ga r�k�) (chwyta lir�) (szarpie). LIRA (pozostaje nieporuszona) (bez d�wi�ku). �WIST Wros�a! PO�WIST Wros�a! -Hu hu hu -- RAPSOD (rozgl�da si� z trwog�). �WIST Hu hu hu -- (odbiega). PO�WIST He he he - (odbiega). RAPSOD (upada) (na �aw� pod ko�cio�em) Za�mia�o si� ---Z�e. AKT II (S�once w ogromnej �wiat�a sile) (na g�rnym stoj�ce niebie) (we mgle z�otawej i z�otawym pyle) (�wieci nad Ska�k�). RAPSOD (stoi) (pod szkarp� ko�cio�a) (zapatrzony w r�j brz�cz�cy) (nad wodami sadzawki). RUSA�KI (wysz�y z wody) (przystan�y) (na stopniach, u wst�pu do kruchty). 1 RUSA�KA (ku Rapsodowi) Smutno,t�skno bez lirenki, bez jej d�wi�cznych strun, bez pociechy,bez piosenki, bez pieszczonych dum. 2 RUSA�KA Zegnaj,dziadu,skarby twoje, mi�o�� m�odych lat, gaj kwitn�cy,pszczelne roje; odmieni� si� �wiat. 3 RUSA�KA Nie tak by�o w dnia zaraniu, gdy si� ogie� pas� na s�onecznym za�witaniu. Hej -�ar �wi�ty zgas�. 4 RUSA�KA Wschodzi �wietlec w z�otej �unie, brz�cz� roje much. Zap�aka�e�,m�j piastunie, zas�pi� si� duch. 1 RUSA�KA �wietlicu,z�ocisty Bo�e, wracasz zn�w nad gaj. Gontyno,dzi� sercu gorze, ju� to nie ten maj. 2 RUSA�KA Nie lgn� do si� Lele bo�e, jak to by�o wpierw; w stawie zimne dla nich �o�e, oczy �re im czerw. 3 RUSA�KA Hej,lirenko,wolne ptasze, dzi� ci� wi�zi g�az; �yj� dla ci� cuda nasze raz w po�edni czas. 4 RUSA�KA Naciesz serce,raduj oczy w ten ostatni dzie�, p�ki �wietlec wozem toczy, zanim zejdzie w cie�. RUSA�KI (zst�puj� pod wod�). (Na �rodek w�d sadzawki wp�ywa:) ��D� (strojna,rze�biona). (W �odzi stoi niewiasta:) PANDORA Z tych gwiazd i tych �wiat�w,co wisz� na niezmierzonej przestrzeni, co w s�o�ca si� �arach ko�ysz�, gdy pali si�� promieni po�udniowego skwaru - z tych gwiazd do moich szat i r�k zwi�zuj� w�ze�,splatam w kr�g i pe�ni� skrzynie. Chcesz,bogatym uczyni�, z�oto,klejnoty dam - lecz si�gnij po nie sam. (pokazuje skrzyneczk�) Oto tu,w tej -ukryte znajdziesz -lub nie znajdziesz wcale?- lilie i r�e, per�y i korale w wieniec spl�tany uwite. Dola si� twoja odmieni, w r� od�yjesz czerwieni, wo� najdziesz w lelii kielichu i poznasz prawd� i k�am - lecz si�gnij r�k� sam. RAPSOD Znam drog� fa�szu i grzechu, rwa�em z mi�o�ci ogrodu za lat r�anych za m�odu i pi�em �alu gorycze. Nie twoich ogrod�w wie�ce wr�c� mi si�y m�odzie�cze;- ni w skrzyniach tajone t�cze. Znam g�og�w kolce i groty, kt�re Amor tw�j rozrzuca z�oty, tw�j Amor ch�opiec skrzydlaty. Oto m�odo�� ubieg�a za �wiaty. PANDORA Wr�c� m�odo�� -wr�c� si�y, jeno si�gnij d�oni� sam. Gdy znasz,co prawda i k�am, wybieraj,jako dzisiaj wiesz; z tych skrzy� zamknionych dam. RAPSOD Czemu� to nie chcesz sk�w uchyli�, bym dojrza� skryty czar; czyli tw�j dar,krysztalny kru� zawiera �wie�y nap�j zdrowy - czyli ten jest,co pi�em ju�, czy �ywot da� chcesz nowy? PANDORA Dopok�d nie tkniesz d�oni� w kru� i nie przychylisz go do warg, nie zgadniesz,jaki czar dla dusz, i pr�ne s�czysz reszty skarg. Dam m�odo��,wr�c� -lecz ty wr�� w twoj� t� sam� drog�, t� sam� pie�� raz jeszcze nu�, gdy zyskasz lata m�ode. Lecz nie otwieraj nigdy skrzy�, kt�re tym czarem daj�; siebie ty jeno skarg� wi�, �e� wszed� w tajemne gaje. RAPSOD Nie mniej,nie mnie -lecz wr�� mi tych, co sp�lnie ze mn� szli, dla nich to jeszcze w piersiach mych ju� reszta �aru tli. Niech jeszcze jeno spojrz� raz na ich oblicza lubych kras, czy dobrzy byli,czyli �li. PANDORA Tych jeno mog� n�ci� w sie� i wabi� z�ud� z�ud, co sami przyjd� po ten trud i u spragnionych �mierci wr�t raz jeszcze spojrze� pragn� wstecz, na sw�j prze�yty wiek, wspomnienia ch�on�c lek i niewygas�� m�k�. Dla siebie ��daj,cuda dam, bo wszystkie w tajni mam. Kto ino spotka moj� ��d� u wiecznych wr�t t�sknicy, niech przyjdzie czerpa� d�oni� sam ze skrzyni-tajemnicy. �ywy wieczy�cie walcz i �am w�r�d b�lu,skarg i �ez. Chcesz r�,chcesz lilii czy korali, sam je odwa�ysz w �ycia szali; lecz p�j�� tam musisz -gdzie si� pali p�omie� dla twego ducha, gdzie cia�o l�yli i stargali, �e schnie jak pr�tka krucha; chocia� si� dusza m�ce �ali, p�j�� musisz ci�ar przyj�� tw�j i przyj�� wieniec �ez,korali, kt�rym ci� truli i kochali, w ten sam.doczesny zn�j. ��D� (przep�ywa i przepada). (Od g��bi) (drog� ze zamku) (w�r�d gaju) (biegnie:) KRASAWICA (dopad�a do wr�t) (po drugiej stronie sadzawki) (od strony gaju) (pod wrotami) (przys�uchuje si� ciszy) (nawo�uje ku wrotom) Wrotna ty,s�ysz,do wr�t! Rozpadnij si�,zaporo! W�cie�,padaj w�cie�! Wstawajcie Bogi z le�! (Wrota si� otwieraj�) (wskutek czego) (ci�ka k�oda do wr�t umocowana) (a id�ca ku �rodkowi sadzawki) (teraz pog��bia si� w wod�) (i napiera przy tym na kr�g) (pod wod� umieszczony) (�e za pomoc� po��czenia samodzielnego) (dzieje si� to) (�e z wody wstaj� i po kr�gu id� ku sobie po wodzie) (dwie lalki drewniane:) LELE (padaj� sobie w obj�cia) (obejmuj� si� wzajem r�kami). KRASAWICA (usiada na stopniach) (pod wrotami) (nad sadzawk�) (patrz�ca na wod�). WROTNA (wynurza si� po�y spod wody) (i s�ucha). KRASAWICA Gdy tu b�dzie z grodu bieg�, woda si� rozbie�y; woda sp�ynie w czelu��,hej, przepu�ci rycerzy. WROTNA Hej hej,b�dzie �miech, jak ten spe�ni� grzech. KRASAWICA Do rycerza wyjdzie panna z g��bi tajnych w�d; wyca�uj�,hej,wypie�ci i to b�dzie cud. WROTNA Hej hej -b�dzie �miech, Jak ten spe�ni� grzech. KRASAWICA A�e o tym kr�l pos�yszy, a� do niego dojdzie s�uch. WROTNA B�dzie chcia� da� ba�ni k�am i mordowa� przyjdzie sam.- (znika pod wod�). �WIST (z gaju,spod d�bu) (nawo�uje:) S�uchaj,hej - PO�WIST (z gaju, spod d�bu) (nawo�uje:) S�uchaj, hej-- �WIST �agiew smoln� we�. PO�WIST Le� na chram -iskr� dam. �WIST Na sam o�tarz wle�. PO�WIST �aden z nas nie si�gnie tam. �WIST Tam kto� jest. PO�WIST Kto� si� wkrad�. �WIST Dziad. PO�WIST Za lir� tu si� zwl�k�. Pr�no bi� i pi�ci� t�uk�, jego g�si ju� wros�a w cios; zwiesi� smutnie nos, hu hu hu. �WIST He he he. I nas teraz klnie. KRASAWICA Ognia daj! �WIST �agiew chwy�. (chwyta k�). PO�WIST (chwyta k�) (obaj sporz�dzaj� �agiew). �WIST K� o k� niech si� trze, a�by poczu� �yw� skr�. PO�WIST A�e b�y�nie �yw� skr�, a�e zawr� trzewia drew, a� si� w ogie� zmieni krew, a�e k�,ogniem,zj�t, buchnie w �ar, Bo�y dar, moc bez p�t. (�agiew si� skrzy). �WIST Na�ci,le�.- PO�WIST (wskazuje ku koronom drzew) Bracie, wzwy�! Skoczmy chy�o na nasz pl�s, wichrem d��,wichrem kl��, a� chram kl�y padnie zgi�ty, zj�ty w ognia p�s. �WIST (wy�azi na d�b). PO�WIST (wy�azi na d�b). KRASAWICA (biegnie z �agwi�) (ku kruchcie) (po schodach w bram� z lewej). �WIST (ko�ysze d�bem). PO�WIST (ko�ysze d�bem). (Wichura si� zrywa). KRASAWICA (stoj� przed kropielnic�) (wznosi �agiew nad kropielnic�) (zapala korowaj). (Burza si� zrywa). (Pioruny bij�). OGIE� (p�onie w kropielnicy). KO�O KOROWAJU (p�onie). GONTYNA (os�aniaj�ca dachem sadzawk�) (chwieje si�) (wal� si� s�upy bram). (Na powalonych s�upach) (dach gontyny �ciele si� mostem) (przez sadzawk� ku kruchcie). (Od Wis�y) (drog� przez gaj) (na czele ch�op�w i je�c�w w �piewie) (zd��a:) BISKUP (wkroczy� na most na sadzawce) (zatrzymuje si�) (w po�owie rzuconego pomostu). (Spostrzeg� p�omi� w kropielnicy) Duch wszelki w s�u�bie Twej i �ywio� wszelki Tobie. Ty� je oczy�ci� z mocy z�ej we wsp�lnym rodnym ��obie. Ogie� i woda,wichr i �an Twoje jedyne miano. Zabijasz,wskrzeszasz,wieczny Pan, przez moc niewy�piewan�. Nieogarniony -wejrzej Duch, daj woln� duszy wol�. �e wierze Twojej dajem s�uch, krew niech u�y�ni pole. Gdy droga,kt�r� znaczysz bieg niez�omnych Twoich praw i kar, przez nasz� idzie pier� i krew, we� krwi serdeczny dar. Oddaj� Tobie wolny lud zwolony z m�k i piek�a. Rzuci�e� most przez rzek� w�d, moc Twoja S�owo rzek�a. Gdy ka�esz,S�owo padnie tam, gdzie gr�d kr�lewskiej mocy, koronie kat�w zadasz k�am, wzywamy Twej pomocy. Wspiera nas si�a Twoich burz, ogie� si� z wod� brata; przez piersi zb�jcy p�ugiem p�u�, gdy jeste� Bogiem �wiata. (przez mostem leg�� gontyn�) (wkracza na krucht�). (Postrzeg�szy Rapsoda) (nagle) (mieni si�) (chce biec na niego) (r�koma rozkrzy�owanymi) (zagradza wej�cie tym) (kt�rych ma id�cych za sob�). RAPSOD (zbli�a si�) (ukl�ka). CH�OPI (zape�niaj� krucht�, cz�� ich wesz�a tutaj) (bocznymi bramami). BISKUP God�o twoje i moc twoj� czaru tu pobra�em przed wrota �wi�tyni. Bogu s�u�y� b�dzie z Jego daru, gdy B�g z ciebie rycerza uczyni. RAPSOD Bez niej �ycie ju� dla mnie na nice, w niej me wszystkie zwarte tajemnice. Gdy� j� pobra�,przemoc� odebra�, to� ju� zabi� mnie,krew mi wyzi�bi�; schn�� pocz�y me kwiaty i zio�a. Je�li wzi��e� dzi� zbroj� Anio�a, zezw�l kl�cze�,bym o nie dzi� �ebra�. BISKUP Chcesz �piewu?W oczach wa�ysz �zy... RAPSOD Chc� p�j�� -tam,k�dy by�e� ty! bym w oczy ujrza� �mier� jak ty bez l�ku,moc� ducha. Chc� p�j�� bez miecza,z lir� ino, z g�d�b�,co cudy �piewa, z pie�niami,co we wichrze p�yn� ... BISKUP We�. (post�pi�) (ku szkarpie ko�cio�a). (Zdejmuje lir� ze �ciany) (podaje) We�mij,we�. RAPSOD (przyjmuje lir�) (ca�uje)(mieni si� na twarzy) (dr�y)(krzyczy.) Wskrzeszona! (milknie nad lir�) (w zachwyceniu). WSZYSCY (w wyczekiwaniu) (pochylili si� nad nim i patrz�). �WIST (z gaju,z wysoka,z korony d�bu) Jask�eczko czarna,fru� poprzez sad�w g�stn� sie�, poprzez chaty kurne su�, ponad roln� mie�. PO�WIST (z gaju, z wysoka, z korony d�bu) Skowroneczku, igraj, dzwo�, na trzepotkach bujaj w �wit, wzwy� nad �any,wzwy� nad b�o�, k�dy� w s�onko skryt. CH�OPI Zbudzona!Zbudzona!Zbudzona! RAPSOD Cichajcie ----�ka ... D�ugo wi�ziona pie�� ju� gra, ju� w piersi wzbiera,gore, Ju� inny �piew -ni� dawniej by�, ju� inne dumy bior�. �WIST (z gaju,z wysoka,z korony d�bu) Hej orle,orle,bywaj, p� nieba skrzyd�em skrywaj, po szerzy tokiem p�y� od Ledna a� po Tyn. RAPSOD Bywa�o,brz�cza� wko�o gaj -- gaj widz� w oczach �ci�ty. Cz�owiek zasieczon w kwietny maj, przez wieki wstanie �wi�ty! Zab�jca posiad� tron i kraj, R�d w kl�twie pad� przekl�ty. Nar�d -si� m�k� w �ycie rwie i idzie �ladem �wi�tej krwie, przez m�k� krwi pocz�ty. (powstaje) Ty,co� mi wr�ci� g�d�b� m�, Tw�j B�g w niej czar przetworzy� - �egnaj;-nim cia�o sp�ynie krwi�, duch jedn� chwil� o�y�. Na jedn� chwil� si�gn� dusz i duchem walk� stocz�. Wspomnij -gdy w krwi upadn� ju� i lir� krwi� ubrocz�. (wie�ci:) Rod�w przede mn� idzie ci�g, jako ten gajnych d�b�w kr�g; padaj�,�re je grzyb i ple��, a ju�ci nowy pnie si� p�d, jak moja pie�� - za nimi idzie moja pie��. Lud�w przede mn� idzie rz�d, ich �ywot zwarty pisem ksi�g, jak rzeka p�ynie m�tem w�d; my�l je przechodzi w br�d, na wierzch dobywa szponem w�d, co kryje taj� w topieli g��b: jasno widz� ich S�d. Stara to Ba�� -wieczysty bieg, wieczyste zakl�� ko�o: wst�puj� nad przepa�ci brzeg i dum� krasz� czo�o. Narodu pie��,narodu �piew i my�l,i serce tkliwe, i wszystek b�l,i �al,i gniew w krwi mojej p�yn� �ywe. (patrzy w Biskupa) Dzi�kuj�,dzi�ki � siewco dusz ty� wzm�g� z nico�ci dusz�. Jak r�wny tobie wstaj� wr�! W przegon przed tob� musz�! Poza mn�,duchu -idziesz ty, cz�owiek w pot�dze Boga; wypatrz z mych oczu gwiazdy-skry, nim krwi� si� sp�ucze droga. BISKUP (kre�li nad nim krzy�). RAPSOD (odchodzi)(przez pomost na sadzawce) (drog� przez gaj) (mostem przez Wis��) (ku zamkowi). WSZYSCY (patrz� za nim). KRASAWICA (od s�upc�w, ku kt�rym przypad�a do ziemi) (czo�gaj�c si�) (leg�a u st�p Biskupa) (g�ow� chyl�c). BISKUP (odwr�ci� si�) (spostrzega b�agalnic�) Ktokolwiek jeste� -lice wznie� i da� pogody z r�k mych we�. Kto jest bez winy,niech j� tknie, kto czysty,niechaj gani; kto Bogiem dusz� swoj� klnie, kamieniem niech porani. LUD (stoi milcz�cy). KRASAWICA Dr��ca przed tob� chyl� skro�, jak ongi dr��ca bieg�am do�. przeciwko tobie chcia�am i�� z moc� piorun�w kl�tych, lecz oto pad�am,dr��cy li��, bo� ty jest z naszych �wi�tych. Bo w tobie l�ni piorunna moc, do st�p si� twoich �ciel�, bo ty odradzasz �wiat�a w noc i skrywasz skry w popiele. Niech d�o� twa czysta,ponad lud jedyna nieskalana, dotkni�ciem zma�e ze mnie brud, bym by�a powitana. By moja m�odo�� wiecznie mi w mych oczach igraj�ca �piewa�a wiosn� moich dni w�r�d Wis�y fal p�yn�ca. By wieczny m�j dziewcz�cy �piew w tej rzeki wodach nuci� - jako ty podasz swoj� krew, gdy� twoim Ducha wr�ci�. By wiecznie �yw,�miej�cy czar z w�d szumem bi� o ska�y; bym wzi�a ten od ciebie dar dla twojej,w�ady,chwa�y. BISKUP Pot�gi wszelkich ducha si� i �ywio� wszelki ziemi dan w moje r�ce,abym by� przed Bogiem pan nad niemi. KRASAWICA (powstaje)(oddala si�) (ku Wi�le). �WIST (z gaju,z wysoka,z korony d�bu) P�jd� do nas,p�jd� na �miech,na �zy, na po�ciel zimn� fal. PO�WIST (z gaju, z wysoka, z korony d�bu) M��d� wieczna, m��d� ko�ysze w sny na rozkosz,lubo��,�al. �WIST Wr�� do nas,wr��, siostre�ko,w g��b, fala ci� pozna,dziewko. PO�WIST B�dziesz we �wit, b�dziesz co noc w pl�s z nami sz�a za �piewk�. BISKUP (na kruchcie) (w�r�d t�umu zgromadzonego ludu) Jeste�cie wolni -wolnych tu przywiod�em Bogu jednemu pos�usze�stwo winni. Nikt ponad wami. Skrzyd�ami or��w zle� na nasze gniazdo, wyzywam Ciebie na s�dzi�. �wie� nie gasn�c� niebios �yw� gwiazd�, gdy� ludzi wzi�� za narz�dzie. Daj sprawiedliwo�� i wska� j� przytomn�, niech oczy nasze widok jej nasyci; by�my Tw� wiar� poznawszy niez�omn�, grzech�w i b��d�w stali si� obmyci. By�my ujrzeli,jak dola cz�owieka wieczystym.Twoim,zakre�lona ko�em: �e los,przed kt�rym daremne ucieka, cz�owiek znaczony ma pi�tnem:nad czo�em. Spraw,niech porusz� si� ziemie i skiby, i grzech wi�ziony ziemi tajemnic�, zwolniony wol� Tw� z wi�zie� sadyby, z �miertelnej chusty dzi� ods�oni lico. Jaki grzech �yje i jakie w kim b��dy, niech te przed ka�dym dzi� �ywe powstan�; niech id� za nim i �cigaj� wsz�dy, a� sprawiedliwo�� b�dzie im oddan�. A czyje duchy chcesz ostawi� czyste i z nich narodu znicz pali� w p�omieniu, tych wska� Tw� r�k� przez miecze ogniste, by� w nich ostawi� wieszcze pokoleniu. (Pojrza� po twarzach wszystkich doko�a) Jak� win� w duszy masz, niech przed tob� stanie w twarz; siebie jeno s�dzi� masz. Cho�by zbrodni� pokry� gr�b, przywar� sklep �elaznych bram - w�asny l�k jej zada k�am. Sam na siebie wydasz s�d; taka miara,jaki b��d; k�dy� ukry�,przyjdzie st�d. Kto si� czuje wolnym plam, kwiat z o�tarza zerwie sam. CH�R Cho�by zbrodni� pokry� gr�b, przywar� sklep �elaznych bram, w�asny l�k jej zada k�am. Czysty jeno kwiat wzi�� mo�e, czysty przyjmie S�dy Bo�e. Jemu ino moc t� dasz, by �mierci pojrza� w twarz. BISKUP Zapalcie kr�g gromnicznych �wiec, niech p�onie grzech�w waszych wiec. �wiadectwo duszy czystej dam i wieniec splot� sam. (Skin��). (Podaj� mu bia�� szat� ofiarnika) (kt�r� wdziewa na si�) (zrywa kwiaty lilii) (i wi��e je w wieniec) (wieniec wk�ada na g�ow�) W koronie lilii przed Tw�j chram za lud m�j stoj�. Spe�� S�owo,kt�re� wie�ci� nam, i ods�o� czyny moje. CH�R (w �piewie) �wi�� si�,lilio,czysty kwiecie. �mier� w �ywocie �ywot zmiecie, gdy jej w�adztwo da�e� w �wiecie. �wiat w noc tonie, noc go ch�onie, wie�czy lilia czyste skronie. Oto� stawion w�dz przed nami. Ciebie �aden grzech nie plami, wieniec lilii zdobi skronie. �ar si� pali,�wiat w noc tonie. BISKUP (dotyka r�k�) (zetla�ego korowaja na chrzcielnicy) (korowaj si� rozpada) (i zesypuje w popi�) (opadaj�c w p�omie�) (wci�� p�on�cy). CH�R (oddala si� w stron� zamku). BISKUP (post�puje za nimi). (Ziemia si� otwiera przed o�tarzem) (rozpada si� murawa) (spod ziemi wychodzi:) �MIER� (powiewa chust� za orszakiem) (we cztery strony). (Gaj si� wali). (D�by i lipy wal� swe korony). (Stercz� tylko nagie pale) (sine,suche a martwe) (otwieraj�c szeroki widok) (na Wis��) AKT III (Przez pustkowie pod��a ku Ska�ce:) BISKUP (wkracza na krucht�). (U chrzcielnicy w ca�uny owita:) �MIER� Otom jest prawdy twojej str�. BISKUP S��w moich �ywe cia�o. �MIER� Wyzwa�e� Boga,wieszcz i wr�. BISKUP Cia�em,si� s�owo sta�o. Otom jest S�dzia ludzkich win. �MIER� Za s�owem twoim p�jdzie czyn. BISKUP Czyn przyjm�,zbawie� b�dzie lud. Niech cia�o gnie �miertelny trud. �MIER� �miertelny dreszcz przelecia� �wiat i d��y w niewstrzymany kres tysi�ca lat. BISKUP Gdzie Piast�w orla per�, gdzie orli szczytny gr�d.... �MIER� Tam gruz i cmentarz pe�en trun. BISKUP Spe�nione dzie�o. �MIER� Dzie�o twoje. BISKUP Dla Prawdy jeno wiecznej stoj�. �MIER� Jeden jest Prawdy wieczny bieg: �e nie masz �ycia,krom przez grzech; jeden jest �ywym wieczny los: wzajemnych zbrodni wa�y� cios. BISKUP Przecz prawda moja? �MIER� Prawda twa we �mierci jeno wiecznie trwa. Gdy �ywi �yciem poczn� �y�, z �ywymi ty nie mo�esz by�. BISKUP Z piekielnych do mnie idziesz dr�g. �MIER� Piek�a i Niebios jeden B�g. Nad �ycia moc moc �mierci mam; id�,by Prawdzie zada� k�am. BISKUP Jako� zm�g� si�� grobu bram? �MIER� S�owo przemocy rzek�e� sam. Zetla�y ludu twego kr�g skruszy�e� w dziele w�asnych r�k. Osta�e� jeden w kl�twie lat, jedyny m�� w czysto�ci szat. BISKUP Co mam czyni� -? �MIER� Przyj�� miecz. BISKUP Z czyjej r�ki ka�� i b�l? �MIER� Bo�y miecz i Bo�y kr�l. Prawda twoja prawdzie k�am. BISKUP Wa�� S�d. �MIER� B�g s�dzi sam. BISKUP Przecz sam B�g mnie bierze w ��w, bym Archanio� sta� za huf. Czym jest moc,co B�g j� da�? �MIER� S�owa czar i wiara s��w ponad ziem i gruz,i ka�. BISKUP Komu si�� s�owa dasz? �MIER� Ty j� jeno jeden masz. BISKUP S�owo moje zbawi lud? �MIER� B�g przez ciebie spe�ni cud. BISKUP Co mam czyni�? �MIER� W jedno sprz�c, co roztarga� ogie� ��dz. BISKUP Czyja moc je w cz�ci rwie? �MIER� Twoja wola spe�nia si�. Temu cz�� i temu cz��, takie prawo g�osi pi��. BISKUP Mam�e prawdzie zada� k�am? �MIER� Co� rozwi�za�,sprz�c to sam. BISKUP (zakrywa twarz d�o�mi). �MIER� Zatrzyma�e� rzeczy bieg, jeste� wzniesion ponad czas, ponad �ywot,ponad �wiat w tysi�c lat. Co cz�ek �ywotem obj�� mo�e, jedna jest chwila,jeden dzie�; wali si� d�b w stuletnie �o�e; na proch,na gruz si� wali pie�. Nad trupem cia�a duch w przestworze uleci mocen wolny cie�. Poty przy sobie widzisz mnie, p�ki si� twe nie sko�cz� dnie. Gdy� stan�� S�owem za tw�j lud, na tobie si� dope�ni cud, gdy padniesz tu we krwie. BISKUP Co mam czyni�? �MIER� Bo�y S�d: Uzna� grzech i uzna� b��d. BISKUP Prawda moja?- �MIER� Prawda twa we �mierci jeno wiecznie trwa. Gdy �ywi �yciem poczn� �y�, z �ywymi ty nie mo�esz by�. Ofiar� �yw�,�wi�t� spraw za konaj�ce dusze; modlitw� czyst� one zbaw, by nie sz�y na katusze. Jako z drzew spada zwi�d�y li��, tak w oczach twoich poczn� i�� we wichr�w zawierusze. Je�li krok ust�pisz wstecz, twoja si� nie spe�ni rzecz. Najci�sz� wzi��e� win� win, �e� wstrzyma� Bo�ej r�ki s�d i sam wype�ni� czyn i s�owo pot�pienia. Tak b�dziesz wieki pali� znicz, s�owem modlitwy dzier��c czar nad przysz�e pokolenia. Przemog�e� �mier�,zwyci�ski duch; cz�owiek twe skruszy cia�o, by wieczny temu poda� s�uch, co z ducha w tobie wsta�o. M�dl si� za tego,kogo B�g wybra� na twego s�dzi�; krwi� sp�acisz winy �wi�ty d�ug, a duch zwolony b�dzie. Ukl�kam dzi� u twoich n�g ja s�uga w tym obrz�dzie. Modlitew czworo zm�w, zwarta w nich pot�ga s��w. Ponad ogie� r�ce z�� i ��daj woli dusz. BISKUP (wznosi r�ce) (nad zniczem p�on�cym). �MIER� (kl�czy) (jako diakon). BISKUP I. Otworzysz pismo rodzaju, bym widzia� str�e o�tarza, mocarze mojego kraju, jak Duch je Bo�y pomna�a. Oto nad �pi�cym we zjawie, w drzewa wielkiego rozk�onach uka�esz walcz�ce w Twej Sprawie we z�otych kr�l�w koronach. Pierwsze je stawiasz nad ludy, w nich Duch Tw�j Bo�y si� znaczy, z p�uga je wiedziesz oraczy i przez nie dope�nisz cudy. II.Anio�a pose�am mojego na drog� Twoj� przed Tob�; sier� zwierza odzienie jego, a ost�p pusty� chudob�. Ten nar�d skruszy kajaniem i z grzechu w rzece obmyje; sier� zwierza piersi mu kryje; ten Ciebie wie�ci wytrwaniem: �Ten za mn� idzie w sile nad moc mocniejszy moj�; ja w mocy was zasil�. ze� moce duchem zbroj�!� III.Dwoje onych w prawo�ci �ywi�, w prawo�ci w obliczu Twoim, a nie mieli potomstwa leciwie, by cieszyli si� dzieci�ciem swoim. Stawi�e� go w Twoim chramie, by ofiar� sprawia� w oczach ludu. Oto Ange� Tw�j na z�otej bramie wr�b� wyrzek� i wie�ci� czas cudu: ��ona tobie urodzi syna, ten b�dzie twoje wesele, w rado�ci tw�j r�d i rodzina, tego stawi B�g na lud�w czele. �Duchem p�jdzie,Bogu przoduj�cy, by ojce zgodzi� i syny; w wierze p�jdzie,wiar� buduj�cy, by ostawi� nar�d sw�j bez winy �. IV.Na pocz�tku by�o S�owo, nad wodami Bo�y Duch; Bogiem by�o wkl�te mow�, ze� si� pocz�� rodny ruch. �ywot w S�owie si� wyl�ga, gwiazd i s�o�c zapala �wit, �ywio� w zgodnym w�le sprz�ga w nie�miertelny pot�g byt. Lep gliniany,wol� S�owa cz�owiek-k�os na roli wsta�; orna rola �an wychowa, jakie ziarno w gleb� sia�. (Daleko na wodach Wis�y) (przes�aniaj�c zamczysko i g�r�) (dobywa si� nad roztocz w�d) (ze spienionych fal wstaj�ce) (ko�o niezmierne:) KR�G PIAST�W RODU (A na tym kr�gu jak na t�czy coraz si� inny Piast w koronie u szczytu zjawia na prze��czy; za kr�giem toczy si� i tonie). (Pobrze�e Wis�y pe�ni si� �piewem:) RUSA�KI Kr�l si� rodzi z w�d topiel�, w z�otym blasku strojem l�ni, ber�o pie�ci,mieczem dzieli, swoj� dol� szcz�cia �ni. Wstajesz w chwale,s�awie �ywej, masz w koronie d�b�w li��; ko�o bie�y w bieg straszliwy, musisz z ko�em na d� i��. P�ynie woda,ko�o p�ynie, szcz�cie z fal� szybko mknie; kto u szczytu,wnet zaginie; inny si� do wierzchu pnie. Szcz�cie ko�em bieg sw�j toczy: dzi� u szczyt�w,jutro w d�; ko�o p�ynie z w�d prze�roczy, w wod� ginie,w piach i mu�. Chwil� jeno w g�rnym szczycie, chwil� jeno w s�o�cu �wie�; z�udnym jeno blaskiem �ycie, w kole wiecznym na d� le�. Ko�o losu wiecznie bie�y, niewstrzymany bieg i ci�g. Coraz nowy,krasy,�wie�y, �ywy wchodzi w �wietlny kr�g. Kr�l si� rodzi z w�d topieli, w z�otym blasku strojem l�ni, ber�o pie�ci,mieczem dzieli, swoj� dol� szcz�cia �ni. W kr�g si� toczy szcz�sna dola: inny w kolej wchodzi zn�w, inny twoje zajmie pola, snu� dla siebie szcz�cia sn�w. Bie�y ko�o,�ywot ga�nie; niewstrzymany los�w bieg: chwil� w s�o�cu �wiecisz ja�nie, zanim st�pisz w przepa�� rzek. P�ynie woda,ko�o p�ynie, szcz�cie z fal� szybko mknie: kto u szczytu,wnet zaginie; inny si� ku s�o�cu pnie. Bieg sw�j Szcz�cie toczy ko�em: z w�d prze�roczy w piach i mu�. Ty koron� masz nad czo�em, u st�p masz przepastny d�. Szcz�cie ko�em bieg sw�j toczy: dzi� u szczyt�w,jutro w d�; ko�o p�ynie z w�d prze�roczy;, w wod� ginie,w piach i mu�.