6474
Szczegóły |
Tytuł |
6474 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
6474 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 6474 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
6474 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Stanis�aw Wyspia�ski
Ska�ka
AKT I
(Noc)
(Mrok)
(Gwiazdy).
BISKUP
(w stroju i zbroi Archanio�a)
(wsparty obur�cz na mieczu)
(stoi)
(zapatrzony w stron� zamku).
RUSA�KI
(wychodz� z wody sadzawki)
(wst�puj� po stopniach)
(przystaj� u progu na kruchcie).
1 RUSA�KA
Pos�giem stan�� i marzy.
2 RUSA�KA
Przystan�� wiecznym pos�giem.
3 RUSA�KA
Orze� i B�g w jego twarzy.
4 RUSA�KA
Zgadnij r�j ten or��w przed wyl�giem.
1 RUSA�KA
Jego to my�li:or�owie.
2 RUSA�KA
Or�owie kiedy� tu zlec�.
3 RUSA�KA
Gadziki nad wod� �wiec�;
nad wonne konwalii kwiecie
ko�ysz� �ebki �wiec�ce.
4 RUSA�KA
Oczy ma gorej�ce,
ze�arte po�arem grozy.
1 RUSA�KA
Widzia�a� -?-zwi�zane w powrozy
u st�p mu pokorne leg�y;
one,co gontyn tu strzeg�y,
ramiony oplot�y gontyn�,
dzi� jego zrzucone r�k�,
ku ziemi przypad�e obliczem,
mr� w ha�bie prochem i niczem.
2 RUSA�KA
On orli lot pocz�� g�rnie.
Oczy jego pogonie podchmurnie.
Widzisz -?-wieki oczyma garnie.
3 RUSA�KA
Zabija�,siek� je cmentarnie,
Pan miecza,w�ady w cmentarzu,
przy �r�dle stan�� o�tarzu,
gdzie ogie� �wi�ty si� pali�.
4 RUSA�KA
On ogie� wod� pot�pi�,
gontyny dworzec rozwali�
i czyn wype�ni� przekl�ty.
1 RUSA�KA
On wielki.
2 RUSA�KA
�wi�ty.
CH�R
On �wi�ty.
1 RUSA�KA
Hej,wy�ej my�l� i dusz�!
Hej,orle,wysoko,chy�o.
Skrzyde� si� loty poszerz�.
Patrzysz ha� ku o�cie�om ...
Zawarte si� wrota rozewr�,
rozewrze si� przywarta posada.
Hej,s�p ku tobie przypada;
przez wr�t przebie�y siedmioro;
mieczem ciebie,dosi�ga.
2 RUSA�KA
Krew p�ynie twoja po darni,
po bia�ym konwalii kwiecie.
Gadziki �wiat�ami p�on�
na cichym przed�witnym lecie.
3 RUSA�KA
Dusza t�skni twoja ku m�czarni.
BISKUP
(d�o� praw� nurza w chrzcielnicy)
podnosi do czo�a r�k�)
(kre�li znak krzy�a)
Duch wszelki,kt�ren mi� s�yszy
�yw na ogromnym przestworzu
w przedrannej przed�witnej ciszy,
w tym znaku zwo�ywa� si� b�dzie;
B�g w swoje wprz�e go ko�o
i za swoje u�yje narz�dzie.
Ten znak jest -�ycie poczyna:
w Imi� Ojca i Ducha i Syna.
RUSA�KI
(zbiegaj� po schodach w d�)
(kryj� si� pod wod� sadzawki).
(S�ycha� �wistanie).
(Na krucht�,
przez wrota z prawej)
(wchodzi:)
W�ODZIS�AW
(przystaje).
(Na krucht�,
przez wrota z lewej)
(wchodzi:)
SIECIECH
(przystaje).
BISKUP
(odwraca si� ku ko�cio�owi)
(i jest teraz widny twarz�)
Kl�kajcie u wr�t �wi�tyni.
Znak krzy�a ka�dy uczyni.
Wod� przyjmiecie z mej d�oni.
(ponurza d�o� w chrzcielnicy)
(podaje obydwom wod�).
W�ODZIS�AW
(ukl�ka)
(zwr�cony twarz� ku ko�cio�owi).
SIECIECH
(ukl�ka)
(zwr�cony twarz� ku ko�cio�owi).
(S�ycha� �wiergot ptak�w).
BISKUP
Ptak jutrzni� przedrann� dzwoni.
(ukl�ka).
�WIST (skryty wysoko w konarach,
w koronie d�bu)
�wierkaj,
ptaszku,
ptaszyno,
skacz przez ga��zeczki;
ej�e,biegaj,dziewczyno,
pochy� koneweczki.
Pochy� wiadro,ci�g �uraw,
niech si� w stawcu ponurzy.
Pochyl oczy nad wod�,
niech ci woda wywr�y.
PO�WIST (skryty wysoko w konarach,
w koronie d�bu)
Wr�y woda,
kr�g si� �amie-
nijak nie odgadnie --
pierwsza woda cale k�amie,
szcz�cie by�o na dnie.
Hej hej --
�WIST
Szcz�cie by�o na dnie.
(Z gaju:)
DZIEWCZYNA
(idzie z konwiami ku sadzawce)
(przychyla �urawia)
(pochyla si� nad wod�)
(wyci�ga wiadro)
(nape�nia konwie)
S�oneczko mnie zbudzi,
Ja� idzie do dwora.
Czekaj na mnie,Kasiu,
zdybi� ci� z wieczora.
Wieczorek i nocka,
i samo ju� rano -
pewno ciebie,Jasiu,
kajsi sczarowano.
Na samym �witaniu
Ja� u wrotek cmoka:
Id� do ci�,Kasiu,
zorza ju� wysoka.
Ty� ci u mnie bywa�,
ty� ci mnie nazwodzi�;
czeka�am na ciebie,
ty� ku innej chodzi�.
S�oneczko nasta�o,
po Wi�le si� pali;
serce zapuka�o,
krew si� w nim korali.
(odchodzi).
BISKUP
(powsta�).
W�ODZIS�AW
(powstaje).
SIECIECH
(powstaje)
(ku W�odzis�awowi)
Rzek�by� to ra�nie,
czego ��dasz.
Masz prawo w r�ku albo nie.
Pi�� jedno prawo.-Ten si� gnie,
komu zaci��y k� nad karkiem.
W�ODZIS�AW
(ku Sieciechowi)
Hej,
ty,
co w moj� dusz� wgl�dasz,
sam pono� rad by� zgarn�� cz��.
SIECIECH
A za�bym,wier�,po pr�nicy
rycerskiej doli z wami strzeg�?
Tej s�u��,co i wy,stanicy.
Pomnisz,jak Lestek w przegon bieg�,
chocia by� przy mnie pastuch ino.
Gdy dzi� mam waszym r�wny dw�r,
tobie dzi� d�o� podaj� z woli,
by brat ci odda� twoj� cz��.
A to mi los przeznaczy z doli,
co ino zgarnie moja pi��.
W�ODZIS�AW
S�uszna,by� zyska�,co� zas�u�y�.
Jak dzieli�?
(wskazuje korowaj na chrzcielnicy)
Widzisz ca�y kr�g
w oplocie zb� i krasie wst�g.
Ten jest z�o�ony tu przed Bogiem.
SIECIECH
�le rozumiecie.To� wyra�nie
z cz�ci si� sk�ada ca�y kr�g;
dla wszystkich suto starczy r�k.
A chcecie wiedzie�,jak si� dzieli -
to rzek�:stan�� trza przed progiem
(wskazuje miejsce,gdzie stoi Biskup)
i mieczem ci�� po�rodku w trzon,
jak Chrobry u kijowskich bron.
W�ODZIS�AW
Nie �mie na Dziad�w trzon si� rwa�.
BISKUP
A zasi� zbrojne chcia�by� bra�,
zasi� masz w piersi ogie� ��dz,
by� szarpa� to,co brat chce sprz�c.
B�g �wiatem dzieli wedle dusz;
ka�dy swojego szcz�cia str�.
Gdy macie wadzi� si� we krwie,
to raczej niechaj kr�g si� rwie.
Znak waszej duszy zada k�am;
w twoich go oczach z�ami� sam.
(wznosi d�o� nad korowajem).
W�ODZIS�AW
(ku Biskupowi)
Je�eli z�amiesz �wi�ty kr�g,
wiedz to -�e ze mn� z�amiesz mir.
(wskazuje kr�g korowaju)
Winien i�� ca�y z r�k do r�k,
s�awiony pie�ni� g�d�nych lir.
BISKUP
Jest on narodom kr�l,
w koronie,kt�r�m ja mu wdzia�,
niech wie,�e ludom kr�l,
kr�l drugi b�d� przed nam sta�.
Jest on od Boga da�,
i wp�tan w ducha ko�o
koron�,com mu wdzia�,
by Piastom sta� za czo�o -
niech wie,�e w drodze swej,
gdy wszed� w zap�d�w ruch,
gdy wol� m� odrzuci�,
gdy m�j odtr�ci� s�uch -
�em ja tu jest od Boga
Kr�lowi r�wien pan.
W�ODZIS�AW
Minie si� patrzy p� roli,
mie� te� musz� do woli,
bym mia� synom,co mia�em z rodzica.
Spieszno dzia�a� -�wit bie�y.
BISKUP
(idzie ku g��bi kruchty)
(poza chrzcielnic�)
(staje nad zej�ciem do sadzawki)
(bada).
(S�ycha� �wistanie w gaju).
SIECIECH
Hej�e -to kto?
BISKUP
(nie odwracaj�c si�)
(wyci�gni�ciem r�ki powolnym ucisza Sieciecha).
BISKUP
(wo�a ku drodze w gaju)
Hej -hej!-
PO�WIST
(w�r�d drzew wysoko w gaju)
(ko�ysze si� w d�bu koronie)
Hej-
hej!-
BISKUP
S�yszyta.!!
PO�WIST
(w�r�d drzew wysoko w gaju)
(ko�ysze si� w d�bu koronie)
Hej-
hej!-
BISKUP
Hej -hej!
PO�WIST
S�yszyta -
(W g��bi,u wej�cia do gaju)
(drog� od Wis�y,od brzegu)
(idzie:)
RAPSOD
(idzie wolno)
(w stron� sadzawki).
�WIST
Hej ha...
PO�WIST
Hej ha!
�WIST
Ludkowie!
PO�WIST
Hej,ludkowie -hej,ch�opy!
Sam tu!-
�WIST
Sam tu!
PO�WIST
Sam tu!
W�ODZIS�AW
Kt� to idzie?
SIECIECH
Dziad lirny.
BISKUP
Ha� pod gajem te szopy
to s� jego barci
SIECIECH
Pszcz� roisko.
Z gajem pono jest w zmowie;
zna,gdzie krasoludkowie;
pono� pali po nocach ognisko.
W�ODZIS�AW
Gu�larz.
BISKUP
Stary -on wierzy.
On to miejsce czci w gruzach.
On na ple�ni tej siada
i jest mocen,bo st�d idzie wiara..
(tu wskaza� chrzcielnic�)
Niechaj patrzy oczyma,
jak lalnik�w ju� nie ma,
jako wszystkie o ziem powali�em.
(wskazuje r�k� pr�g ko�cio�a)
Tu u prog�w �li le��.
G�b� wry�y si� w darni,
ziemi� �rej� cmentarni.
Bog�w ziemi S�o�cu ukorzy�em.
B�g m�j S�oneczny,podniebny,Pan �wiata,
skrzyd�ami or��w nade mn� unoszon,
szerz�,przestworzem,chmurami ulata.
B�g ten jest znakiem Ducha wam og�oszon.
Ten znak jest wody,krzy�em zakre�lony
przez czo�o,usta i piersi cz�owieka.
W znaku tym god�o zwyci�skiej korony,
�ad,pok�j,Bo�a opieka.
�WIST
(przeci�gle nawo�uj�c)
Hej ha!-Kosiarze!
PO�WIST
(przeci�gle nawo�uj�c)Dru�bo!
�WIST
Chod�cie� tutaj ze s�u�b�!
BISKUP
Oto moi id� gospodarze.
(Od gaju)
(id� t�umnie:)
CH�OPI
(na ramionach nios�cy zgi�te kosy).
(U ogrodzenia drewnianego przy sadzawce)
(przystan�li).
RAPSOD
(w�r�d nich).
W�ODZIS�AW
(patrz�c ku ch�opom,
do Biskupa)
C� tu robi�?
BISKUP
Co rano,
gdy ich w pole zwo�ano,
tu si� garn� i patrz� w stawisko.
Z nich mam s�u�b� Ko�cio�a.
Skoro B�g ich tu wo�a,
B�g,im ze�le z ko�cio�a zjawisko.
Tu ja czyni� ofiar�;
z tej chrzcielnice poczerpn�,ze zdroju
i nad g�owy gromadzkie,
nad modlitwy ich brackie
znakiem krzy�a ich �egnam w pokoju.
(d�oni� czerpa wody ze chrzcielnicy)
(r�k� rzuca we cztery strony.)
(kre�li znak krzy�a nad ludem).
CH�OPY
(kl�kaj�).
RAPSOD
(stoi w�r�d kl�cz�cej gromady)
(patrzy w Biskupa).
BISKUP
(nawo�uje ku ch�opom)
Hej,ch�opy,gazdowie,bratowie,
potrzeba mi waszej pomocy.
Tu�cie przyszli si� modli� w ostrowie,
do s�onecznej idziecie pracy,
was zaklinani duchem w moim s�owie:
sta�cie za mn�,kosiarze prostacy.
Or� z kos wam poczyni� gotowie,
staniem �witem za kr�lewskim progiem.
CH�OPY
(wstali ju� byli z kl�czek)
(wida� w�r�d nich poruszenie).
BISKUP
Do mnie sam tu -na krucht� ko�cio�a.
Ci�ka dola przypad�a w udziele.
S�d si� ludu do ludu odwo�a,
Duch wyw�dzca stanie dzi� na czele.
CH�OPY
(gdy ruszyli si� i�� ku kruchcie)
(przystan�li na s�owa Rapsoda).
RAPSOD
(w po�rodku ch�op�w)
(spoza sadzawki,z daleka)
(nawo�uje ku Biskupowi:)
K�dy chcesz ty je wie�� czyste,
nie skalane zbrodni� ni win�?
Wiesz�e ty,�e si�y zbudzone
na mieczowe igrzysko rycerza
jako deszcze w brzemieniu chmur zgin�?
BISKUP
(odpowiadaj�c)
Otom dor�s� wol� i godzin�,
bym budzi� i wznieca� dusze.
RAPSOD
(odpowiadaj�c)
S�owem walczy� przysta�o wr�owi.
BISKUP
(odpowiadaj�c)
Mieczem Bo�ym zagro�� kr�lowi.
RAPSOD
Chcesz si� wa�y� -co ja jeno mog�,
bym szed� �mia�y w zamczyska progi,
gdy mnie �ywot tam znaczy m� drog�,
gdy ju� kresu szukam �ywotowi;
bym nie patrzy� -jak depcesz me Bogi.
BISKUP
Je�li �lepi stawali oporem,
to �agiew je p�on�ca spali.
Padli -oto le�� tu ...
(wskaza� porzucone na kruchcie)
(rzezane w drzewie s�upce-pos�gi)
i nie powstali.
Chcesz losu ich?-
RAPSOD
Ich dola b�dzie twoja.
Nie troszcz ty si� -
gdzie pie�� mnie wiedzie moja.
Od ciebie do mnie ta jedna jeno droga,
co przez t� wod� tu -
gdzie chram by� mego Boga.
Nie b�dziesz nigdy ty -
cho� zwiesz si� Ange� Bo�y,
panem tajemnic tych -
kt�re tu wkl�te znam --
chyba si� twoj� krwi�
ten zdr�j pomno�y
i po tej �cienie w�d
ty przejdziesz sam!
CH�OPY
(wst�puj� po gankach na krucht�).
BISKUP
(w�r�d ch�op�w).
�WIST
(z konar�w,w d�bu koronie,z wysoka)
Naucz ch�op�w:jak ma by�.
Zwo�aj ich pod stan.
B�dzie cud,
b�dzie ci��.
Kto ma n�,ten pan.
PO�WIST
Zanurz brzeszczot tam do w�d,
dobrze ostrze wod� sp�ucz;
potem w r�ku mo�esz gi��.
B�dzie cud
i b�dzie ci��!
�WIST
Spraw to,Lelu,
przyjacielu,
niechaj mu si� kruszec gnie,
jak sam chce,
gdy go wod� klnie.
CH�OPY
(ponurzaj� kosy w sadzawk�)
(po czym wynurzaj� z wody brzeszczoty)
(gn� je w r�kach)
(i nastawiaj� ostrza).
(Stoj� z nastawionymi kosami).
W�ODZIS�AW
Najprz�dzi my p�jdziem,krewniacy,
do grodu bram,pod brony,
a gdy b�dziem ju� ha� za mostami,
wam znak rogiem zadujem.
CH�OPY
Czujem!
W�ODZIS�AW
Wtedy wy zwartym szeregiem
do zamku rzucicie si� biegiem.
(odchodzi).
SIECIECH
(za nim).
(Po chwili wida� ich)
(jak okr��aj� sadzawk�)
(jak id� g��wn� drog� w�r�d gaju)
(ku Wi�le,
ku mostowi)
(gdzie)
(otaczaj� ich rycerze)
(po czym razem ruszaj�)
(przez most).
BISKUP
(rusza z miejsca)
(na czele ch�op�w).
CH�OPY
(rumotem id� za nim).
(Po chwili wida� ich)
(jak okr��aj� sadzawk�)
(jak id� g��wn� drog� w�r�d gaju)
(ku Wi�le,
ku mostowi).
RAPSOD
(patrzy za odchodz�cymi).
(Gdy odeszli)
(zbli�a si� do ogrodzenia sadzawki)
(pochylony)
(wsparty o bel sczernia�y)
(patrzy w wod�).
�WIST
(wysoko na d�bie w konarach)
Bracie,
hej-
PO�WIST
(wysoko na d�bie w konarach)
Hej-
a co?
�WIST
Widzisz go tam?-
PO�WIST
Tam?-a gdzie?
�WIST
W wodzie tej przegl�da si�.
PO�WIST
Przejrza� si�;--widzi co?
�WIST
Ot� widzi w wodnym szkle
ko�ci� w sinej .mgle,
a w ko�ciele blisko wr�t,
hej,u samych bram,
cosik jest dla niego tam.
RAPSOD
(w zadumie)
(zapatrzony w wod�)
(dostrzeg�)
Lira-
PO�WIST
Sza -
�WIST
Sza.
PO�WIST
Sza sza sza.
�WIST Wyrzek�!
-Chy�o,p�ki sam,
zbiegnij na d� zwinny ry�,
zwabi� go,niech idzie tam,
niech j� porwie dzi�.
(zbiega z d�bu)
(staje na murawie).
(Okr��aj�c sadzawk�)
(biegnie ku kruchcie z lewej)
(�wista).
RAPSOD
(okr��aj�c sadzawk�)
(idzie ku kruchcie z prawej).
PO�WIST
(zbiega z d�bu)
(staje na murawie).
(Okr��aj�c sadzawk�)
(biegnie ku kruchcie z prawej).
RAPSOD
(wchodzi na krucht�).
�WIST
(w kruchcie,we wrotach z lewej).
PO�WIST
(w kruchcie,
we wrotach z prawej).
�WIST
Tu,to tu.-
PO�WIST
Jeszcze krok.
RAPSOD
(dotkn�� lilii).
�WIST
Nie rusz!-
RAPSOD
Kwiat ---
PO�WIST
Nie tw�j kwiat.
RAPSOD
(puszcza kwiat)
(post�puje krok)
(k�adzie r�k� na kropielnicy).
�WIST
Nie rusz!-
PO�WIST Jad.
RAPSOD
(cofa d�o� z kropielnicy)
(st�pi� krok).
�WIST
Tu,to tu -padnie on,
ten,co jest tu pan.
PO�WIST
Z mieczem wgoni inny pan,
przemknie siedem zwartych bron
i tu go zasiecze sam.
(wskazuje w g��b)
Tam jest gr�d.
RAPSOD
(si� ogl�da)
(i widzi st�d w g��bi za Wis��)
(zamek).
PO�WIST
(wskazuj�c ko�ci�)
A tu chram!
RAPSOD
(si� ogl�da)
(i odwraca si� na powr�t)
(ku ko�cio�owi).
�WIST
Widzisz j�?-
(wskazuje lir�)
(zawieszon� na szkarpie ko�cio�a).
PO�WIST
Widzisz j�!
RAPSOD
(postrzeg� lir�)
(patrzy na ni� z daleka)
Czysta-
�WIST
Nie splamiona krwi�.
PO�WIST
We� j�.
�WIST
We� j�.
PO�WIST
Twoja.
�WIST
Chwy�.
PO�WIST
Pocznie k �tobie drga� i bi�.
RAPSOD
Poczn� �y� --
�WIST
Poczniesz gra� i czu�.
PO�WIST
Nie daj na ni� pod�ym plu�;
ty masz jeden nad ni� s�d;
on ci skrad� -we� j� sam.
�WIST
Ona k �tobie t�skni,�ce...
PO�WIST
Zagra ci -
RAPSOD
Co ino chc�!---
�WIST
Sza,cyt -sza -
RAPSOD
Zorza ju�...-
(Gaj,Wis�a,sady)
(roz�wietlaj� si� r�em zorzy).
PO�WIST
Chwy� j�,bierz.
�WIST
�mia�o!
RAPSOD
(podszed� ku szkarpie).
PO�WIST
Tu�.
RAPSOD
(wyci�ga r�k�)
(chwyta lir�)
(szarpie).
LIRA
(pozostaje nieporuszona)
(bez d�wi�ku).
�WIST
Wros�a!
PO�WIST
Wros�a!
-Hu hu hu --
RAPSOD
(rozgl�da si� z trwog�).
�WIST
Hu hu hu --
(odbiega).
PO�WIST
He he he -
(odbiega).
RAPSOD
(upada)
(na �aw� pod ko�cio�em)
Za�mia�o si� ---Z�e.
AKT II
(S�once w ogromnej �wiat�a sile)
(na g�rnym stoj�ce niebie)
(we mgle z�otawej i z�otawym pyle)
(�wieci nad Ska�k�).
RAPSOD
(stoi)
(pod szkarp� ko�cio�a)
(zapatrzony w r�j brz�cz�cy)
(nad wodami sadzawki).
RUSA�KI
(wysz�y z wody)
(przystan�y)
(na stopniach,
u wst�pu do kruchty).
1 RUSA�KA
(ku Rapsodowi)
Smutno,t�skno bez lirenki,
bez jej d�wi�cznych strun,
bez pociechy,bez piosenki,
bez pieszczonych dum.
2 RUSA�KA
Zegnaj,dziadu,skarby twoje,
mi�o�� m�odych lat,
gaj kwitn�cy,pszczelne roje;
odmieni� si� �wiat.
3 RUSA�KA
Nie tak by�o w dnia zaraniu,
gdy si� ogie� pas�
na s�onecznym za�witaniu.
Hej -�ar �wi�ty zgas�.
4 RUSA�KA
Wschodzi �wietlec w z�otej �unie,
brz�cz� roje much.
Zap�aka�e�,m�j piastunie,
zas�pi� si� duch.
1 RUSA�KA
�wietlicu,z�ocisty Bo�e,
wracasz zn�w nad gaj.
Gontyno,dzi� sercu gorze,
ju� to nie ten maj.
2 RUSA�KA
Nie lgn� do si� Lele bo�e,
jak to by�o wpierw;
w stawie zimne dla nich �o�e,
oczy �re im czerw.
3 RUSA�KA
Hej,lirenko,wolne ptasze,
dzi� ci� wi�zi g�az;
�yj� dla ci� cuda nasze
raz w po�edni czas.
4 RUSA�KA
Naciesz serce,raduj oczy
w ten ostatni dzie�,
p�ki �wietlec wozem toczy,
zanim zejdzie w cie�.
RUSA�KI
(zst�puj� pod wod�).
(Na �rodek w�d sadzawki wp�ywa:)
��D�
(strojna,rze�biona).
(W �odzi stoi niewiasta:)
PANDORA
Z tych gwiazd i tych �wiat�w,co wisz�
na niezmierzonej przestrzeni,
co w s�o�ca si� �arach ko�ysz�,
gdy pali si�� promieni
po�udniowego skwaru -
z tych gwiazd do moich szat i r�k
zwi�zuj� w�ze�,splatam w kr�g
i pe�ni� skrzynie.
Chcesz,bogatym uczyni�,
z�oto,klejnoty dam -
lecz si�gnij po nie sam.
(pokazuje skrzyneczk�)
Oto tu,w tej -ukryte
znajdziesz -lub nie znajdziesz wcale?-
lilie i r�e,
per�y i korale
w wieniec spl�tany uwite.
Dola si� twoja odmieni,
w r� od�yjesz czerwieni,
wo� najdziesz w lelii kielichu
i poznasz prawd� i k�am -
lecz si�gnij r�k� sam.
RAPSOD
Znam drog� fa�szu i grzechu,
rwa�em z mi�o�ci ogrodu
za lat r�anych za m�odu
i pi�em �alu gorycze.
Nie twoich ogrod�w wie�ce
wr�c� mi si�y m�odzie�cze;-
ni w skrzyniach tajone t�cze.
Znam g�og�w kolce i groty,
kt�re Amor tw�j rozrzuca z�oty,
tw�j Amor ch�opiec skrzydlaty.
Oto m�odo�� ubieg�a za �wiaty.
PANDORA
Wr�c� m�odo�� -wr�c� si�y,
jeno si�gnij d�oni� sam.
Gdy znasz,co prawda i k�am,
wybieraj,jako dzisiaj wiesz;
z tych skrzy� zamknionych dam.
RAPSOD
Czemu� to nie chcesz sk�w uchyli�,
bym dojrza� skryty czar;
czyli tw�j dar,krysztalny kru�
zawiera �wie�y nap�j zdrowy -
czyli ten jest,co pi�em ju�,
czy �ywot da� chcesz nowy?
PANDORA
Dopok�d nie tkniesz d�oni� w kru�
i nie przychylisz go do warg,
nie zgadniesz,jaki czar dla dusz,
i pr�ne s�czysz reszty skarg.
Dam m�odo��,wr�c� -lecz ty wr��
w twoj� t� sam� drog�,
t� sam� pie�� raz jeszcze nu�,
gdy zyskasz lata m�ode.
Lecz nie otwieraj nigdy skrzy�,
kt�re tym czarem daj�;
siebie ty jeno skarg� wi�,
�e� wszed� w tajemne gaje.
RAPSOD
Nie mniej,nie mnie -lecz wr�� mi tych,
co sp�lnie ze mn� szli,
dla nich to jeszcze w piersiach mych
ju� reszta �aru tli.
Niech jeszcze jeno spojrz� raz
na ich oblicza lubych kras,
czy dobrzy byli,czyli �li.
PANDORA
Tych jeno mog� n�ci� w sie�
i wabi� z�ud� z�ud,
co sami przyjd� po ten trud
i u spragnionych �mierci wr�t
raz jeszcze spojrze� pragn� wstecz,
na sw�j prze�yty wiek,
wspomnienia ch�on�c lek
i niewygas�� m�k�.
Dla siebie ��daj,cuda dam,
bo wszystkie w tajni mam.
Kto ino spotka moj� ��d�
u wiecznych wr�t t�sknicy,
niech przyjdzie czerpa� d�oni� sam
ze skrzyni-tajemnicy.
�ywy wieczy�cie walcz i �am
w�r�d b�lu,skarg i �ez.
Chcesz r�,chcesz lilii czy korali,
sam je odwa�ysz w �ycia szali;
lecz p�j�� tam musisz -gdzie si� pali
p�omie� dla twego ducha,
gdzie cia�o l�yli i stargali,
�e schnie jak pr�tka krucha;
chocia� si� dusza m�ce �ali,
p�j�� musisz ci�ar przyj�� tw�j
i przyj�� wieniec �ez,korali,
kt�rym ci� truli i kochali,
w ten sam.doczesny zn�j.
��D�
(przep�ywa i przepada).
(Od g��bi)
(drog� ze zamku)
(w�r�d gaju)
(biegnie:)
KRASAWICA
(dopad�a do wr�t)
(po drugiej stronie sadzawki)
(od strony gaju)
(pod wrotami)
(przys�uchuje si� ciszy)
(nawo�uje ku wrotom)
Wrotna ty,s�ysz,do wr�t!
Rozpadnij si�,zaporo!
W�cie�,padaj w�cie�!
Wstawajcie Bogi z le�!
(Wrota si� otwieraj�)
(wskutek czego)
(ci�ka k�oda do wr�t umocowana)
(a id�ca ku �rodkowi sadzawki)
(teraz pog��bia si� w wod�)
(i napiera przy tym na kr�g)
(pod wod� umieszczony)
(�e za pomoc� po��czenia samodzielnego)
(dzieje si� to)
(�e z wody wstaj� i po kr�gu id� ku sobie po wodzie)
(dwie lalki drewniane:)
LELE
(padaj� sobie w obj�cia)
(obejmuj� si� wzajem r�kami).
KRASAWICA
(usiada na stopniach)
(pod wrotami)
(nad sadzawk�)
(patrz�ca na wod�).
WROTNA
(wynurza si� po�y spod wody)
(i s�ucha).
KRASAWICA
Gdy tu b�dzie z grodu bieg�,
woda si� rozbie�y;
woda sp�ynie w czelu��,hej,
przepu�ci rycerzy.
WROTNA
Hej hej,b�dzie �miech,
jak ten spe�ni� grzech.
KRASAWICA
Do rycerza wyjdzie panna
z g��bi tajnych w�d;
wyca�uj�,hej,wypie�ci
i to b�dzie cud.
WROTNA
Hej hej -b�dzie �miech,
Jak ten spe�ni� grzech.
KRASAWICA
A�e o tym kr�l pos�yszy,
a� do niego dojdzie s�uch.
WROTNA
B�dzie chcia� da� ba�ni k�am
i mordowa� przyjdzie sam.-
(znika pod wod�).
�WIST
(z gaju,spod d�bu)
(nawo�uje:)
S�uchaj,hej -
PO�WIST
(z gaju,
spod d�bu)
(nawo�uje:)
S�uchaj,
hej--
�WIST
�agiew smoln� we�.
PO�WIST
Le� na chram -iskr� dam.
�WIST
Na sam o�tarz wle�.
PO�WIST
�aden z nas nie si�gnie tam.
�WIST
Tam kto� jest.
PO�WIST
Kto� si� wkrad�.
�WIST
Dziad.
PO�WIST
Za lir� tu si� zwl�k�.
Pr�no bi� i pi�ci� t�uk�,
jego g�si ju� wros�a w cios;
zwiesi� smutnie nos,
hu hu hu.
�WIST
He he he.
I nas teraz klnie.
KRASAWICA
Ognia daj!
�WIST
�agiew chwy�.
(chwyta k�).
PO�WIST
(chwyta k�)
(obaj sporz�dzaj� �agiew).
�WIST
K� o k�
niech si� trze,
a�by poczu�
�yw� skr�.
PO�WIST
A�e b�y�nie �yw� skr�,
a�e zawr� trzewia drew,
a� si� w ogie� zmieni krew,
a�e k�,ogniem,zj�t,
buchnie w �ar,
Bo�y dar,
moc bez p�t.
(�agiew si� skrzy).
�WIST
Na�ci,le�.-
PO�WIST
(wskazuje ku koronom drzew)
Bracie,
wzwy�!
Skoczmy chy�o na nasz pl�s,
wichrem d��,wichrem kl��,
a� chram kl�y
padnie zgi�ty,
zj�ty w ognia p�s.
�WIST
(wy�azi na d�b).
PO�WIST
(wy�azi na d�b).
KRASAWICA
(biegnie z �agwi�)
(ku kruchcie)
(po schodach w bram� z lewej).
�WIST
(ko�ysze d�bem).
PO�WIST
(ko�ysze d�bem).
(Wichura si� zrywa).
KRASAWICA
(stoj� przed kropielnic�)
(wznosi �agiew nad kropielnic�)
(zapala korowaj).
(Burza si� zrywa).
(Pioruny bij�).
OGIE�
(p�onie w kropielnicy).
KO�O KOROWAJU
(p�onie).
GONTYNA
(os�aniaj�ca dachem sadzawk�)
(chwieje si�)
(wal� si� s�upy bram).
(Na powalonych s�upach)
(dach gontyny �ciele si� mostem)
(przez sadzawk� ku kruchcie).
(Od Wis�y)
(drog� przez gaj)
(na czele ch�op�w i je�c�w w �piewie)
(zd��a:)
BISKUP
(wkroczy� na most na sadzawce)
(zatrzymuje si�)
(w po�owie rzuconego pomostu).
(Spostrzeg� p�omi� w kropielnicy)
Duch wszelki w s�u�bie Twej
i �ywio� wszelki Tobie.
Ty� je oczy�ci� z mocy z�ej
we wsp�lnym rodnym ��obie.
Ogie� i woda,wichr i �an
Twoje jedyne miano.
Zabijasz,wskrzeszasz,wieczny Pan,
przez moc niewy�piewan�.
Nieogarniony -wejrzej Duch,
daj woln� duszy wol�.
�e wierze Twojej dajem s�uch,
krew niech u�y�ni pole.
Gdy droga,kt�r� znaczysz bieg
niez�omnych Twoich praw i kar,
przez nasz� idzie pier� i krew,
we� krwi serdeczny dar.
Oddaj� Tobie wolny lud
zwolony z m�k i piek�a.
Rzuci�e� most przez rzek� w�d,
moc Twoja S�owo rzek�a.
Gdy ka�esz,S�owo padnie tam,
gdzie gr�d kr�lewskiej mocy,
koronie kat�w zadasz k�am,
wzywamy Twej pomocy.
Wspiera nas si�a Twoich burz,
ogie� si� z wod� brata;
przez piersi zb�jcy p�ugiem p�u�,
gdy jeste� Bogiem �wiata.
(przez mostem leg�� gontyn�)
(wkracza na krucht�).
(Postrzeg�szy Rapsoda)
(nagle)
(mieni si�)
(chce biec na niego)
(r�koma rozkrzy�owanymi)
(zagradza wej�cie tym)
(kt�rych ma id�cych za sob�).
RAPSOD
(zbli�a si�)
(ukl�ka).
CH�OPI
(zape�niaj� krucht�,
cz�� ich wesz�a tutaj)
(bocznymi bramami).
BISKUP
God�o twoje i moc twoj� czaru
tu pobra�em przed wrota �wi�tyni.
Bogu s�u�y� b�dzie z Jego daru,
gdy B�g z ciebie rycerza uczyni.
RAPSOD
Bez niej �ycie ju� dla mnie na nice,
w niej me wszystkie zwarte tajemnice.
Gdy� j� pobra�,przemoc� odebra�,
to� ju� zabi� mnie,krew mi wyzi�bi�;
schn�� pocz�y me kwiaty i zio�a.
Je�li wzi��e� dzi� zbroj� Anio�a,
zezw�l kl�cze�,bym o nie dzi� �ebra�.
BISKUP
Chcesz �piewu?W oczach wa�ysz �zy...
RAPSOD
Chc� p�j�� -tam,k�dy by�e� ty!
bym w oczy ujrza� �mier�
jak ty bez l�ku,moc� ducha.
Chc� p�j�� bez miecza,z lir� ino,
z g�d�b�,co cudy �piewa,
z pie�niami,co we wichrze p�yn� ...
BISKUP
We�.
(post�pi�)
(ku szkarpie ko�cio�a).
(Zdejmuje lir� ze �ciany)
(podaje)
We�mij,we�.
RAPSOD
(przyjmuje lir�)
(ca�uje)(mieni si� na twarzy)
(dr�y)(krzyczy.)
Wskrzeszona!
(milknie nad lir�)
(w zachwyceniu).
WSZYSCY
(w wyczekiwaniu)
(pochylili si� nad nim i patrz�).
�WIST
(z gaju,z wysoka,z korony d�bu)
Jask�eczko czarna,fru�
poprzez sad�w g�stn� sie�,
poprzez chaty kurne su�,
ponad roln� mie�.
PO�WIST
(z gaju,
z wysoka,
z korony d�bu)
Skowroneczku,
igraj,
dzwo�,
na trzepotkach bujaj w �wit,
wzwy� nad �any,wzwy� nad b�o�,
k�dy� w s�onko skryt.
CH�OPI
Zbudzona!Zbudzona!Zbudzona!
RAPSOD
Cichajcie ----�ka ...
D�ugo wi�ziona pie�� ju� gra,
ju� w piersi wzbiera,gore,
Ju� inny �piew -ni� dawniej by�,
ju� inne dumy bior�.
�WIST
(z gaju,z wysoka,z korony d�bu)
Hej orle,orle,bywaj,
p� nieba skrzyd�em skrywaj,
po szerzy tokiem p�y�
od Ledna a� po Tyn.
RAPSOD
Bywa�o,brz�cza� wko�o gaj --
gaj widz� w oczach �ci�ty.
Cz�owiek zasieczon w kwietny maj,
przez wieki wstanie �wi�ty!
Zab�jca posiad� tron i kraj,
R�d w kl�twie pad� przekl�ty.
Nar�d -si� m�k� w �ycie rwie
i idzie �ladem �wi�tej krwie,
przez m�k� krwi pocz�ty.
(powstaje)
Ty,co� mi wr�ci� g�d�b� m�,
Tw�j B�g w niej czar przetworzy� -
�egnaj;-nim cia�o sp�ynie krwi�,
duch jedn� chwil� o�y�.
Na jedn� chwil� si�gn� dusz
i duchem walk� stocz�.
Wspomnij -gdy w krwi upadn� ju�
i lir� krwi� ubrocz�.
(wie�ci:)
Rod�w przede mn� idzie ci�g,
jako ten gajnych d�b�w kr�g;
padaj�,�re je grzyb i ple��,
a ju�ci nowy pnie si� p�d,
jak moja pie�� -
za nimi idzie moja pie��.
Lud�w przede mn� idzie rz�d,
ich �ywot zwarty pisem ksi�g,
jak rzeka p�ynie m�tem w�d;
my�l je przechodzi w br�d,
na wierzch dobywa szponem w�d,
co kryje taj� w topieli g��b:
jasno widz� ich S�d.
Stara to Ba�� -wieczysty bieg,
wieczyste zakl�� ko�o:
wst�puj� nad przepa�ci brzeg
i dum� krasz� czo�o.
Narodu pie��,narodu �piew
i my�l,i serce tkliwe,
i wszystek b�l,i �al,i gniew
w krwi mojej p�yn� �ywe.
(patrzy w Biskupa)
Dzi�kuj�,dzi�ki � siewco dusz
ty� wzm�g� z nico�ci dusz�.
Jak r�wny tobie wstaj� wr�!
W przegon przed tob� musz�!
Poza mn�,duchu -idziesz ty,
cz�owiek w pot�dze Boga;
wypatrz z mych oczu gwiazdy-skry,
nim krwi� si� sp�ucze droga.
BISKUP
(kre�li nad nim krzy�).
RAPSOD
(odchodzi)(przez pomost na sadzawce)
(drog� przez gaj)
(mostem przez Wis��)
(ku zamkowi).
WSZYSCY
(patrz� za nim).
KRASAWICA
(od s�upc�w,
ku kt�rym przypad�a do ziemi)
(czo�gaj�c si�)
(leg�a u st�p Biskupa)
(g�ow� chyl�c).
BISKUP
(odwr�ci� si�)
(spostrzega b�agalnic�)
Ktokolwiek jeste� -lice wznie�
i da� pogody z r�k mych we�.
Kto jest bez winy,niech j� tknie,
kto czysty,niechaj gani;
kto Bogiem dusz� swoj� klnie,
kamieniem niech porani.
LUD
(stoi milcz�cy).
KRASAWICA
Dr��ca przed tob� chyl� skro�,
jak ongi dr��ca bieg�am do�.
przeciwko tobie chcia�am i��
z moc� piorun�w kl�tych,
lecz oto pad�am,dr��cy li��,
bo� ty jest z naszych �wi�tych.
Bo w tobie l�ni piorunna moc,
do st�p si� twoich �ciel�,
bo ty odradzasz �wiat�a w noc
i skrywasz skry w popiele.
Niech d�o� twa czysta,ponad lud
jedyna nieskalana,
dotkni�ciem zma�e ze mnie brud,
bym by�a powitana.
By moja m�odo�� wiecznie mi
w mych oczach igraj�ca
�piewa�a wiosn� moich dni
w�r�d Wis�y fal p�yn�ca.
By wieczny m�j dziewcz�cy �piew
w tej rzeki wodach nuci� -
jako ty podasz swoj� krew,
gdy� twoim Ducha wr�ci�.
By wiecznie �yw,�miej�cy czar
z w�d szumem bi� o ska�y;
bym wzi�a ten od ciebie dar
dla twojej,w�ady,chwa�y.
BISKUP
Pot�gi wszelkich ducha si�
i �ywio� wszelki ziemi
dan w moje r�ce,abym by�
przed Bogiem pan nad niemi.
KRASAWICA
(powstaje)(oddala si�)
(ku Wi�le).
�WIST
(z gaju,z wysoka,z korony d�bu)
P�jd� do nas,p�jd�
na �miech,na �zy,
na po�ciel zimn� fal.
PO�WIST
(z gaju,
z wysoka,
z korony d�bu)
M��d� wieczna,
m��d�
ko�ysze w sny
na rozkosz,lubo��,�al.
�WIST
Wr�� do nas,wr��,
siostre�ko,w g��b,
fala ci� pozna,dziewko.
PO�WIST
B�dziesz we �wit,
b�dziesz co noc
w pl�s z nami sz�a za �piewk�.
BISKUP
(na kruchcie)
(w�r�d t�umu zgromadzonego ludu)
Jeste�cie wolni -wolnych tu przywiod�em
Bogu jednemu pos�usze�stwo winni.
Nikt ponad wami.
Skrzyd�ami or��w zle� na nasze gniazdo,
wyzywam Ciebie na s�dzi�.
�wie� nie gasn�c� niebios �yw� gwiazd�,
gdy� ludzi wzi�� za narz�dzie.
Daj sprawiedliwo�� i wska� j� przytomn�,
niech oczy nasze widok jej nasyci;
by�my Tw� wiar� poznawszy niez�omn�,
grzech�w i b��d�w stali si� obmyci.
By�my ujrzeli,jak dola cz�owieka
wieczystym.Twoim,zakre�lona ko�em:
�e los,przed kt�rym daremne ucieka,
cz�owiek znaczony ma pi�tnem:nad czo�em.
Spraw,niech porusz� si� ziemie i skiby,
i grzech wi�ziony ziemi tajemnic�,
zwolniony wol� Tw� z wi�zie� sadyby,
z �miertelnej chusty dzi� ods�oni lico.
Jaki grzech �yje i jakie w kim b��dy,
niech te przed ka�dym dzi� �ywe powstan�;
niech id� za nim i �cigaj� wsz�dy,
a� sprawiedliwo�� b�dzie im oddan�.
A czyje duchy chcesz ostawi� czyste
i z nich narodu znicz pali� w p�omieniu,
tych wska� Tw� r�k� przez miecze ogniste,
by� w nich ostawi� wieszcze pokoleniu.
(Pojrza� po twarzach wszystkich doko�a)
Jak� win� w duszy masz,
niech przed tob� stanie w twarz;
siebie jeno s�dzi� masz.
Cho�by zbrodni� pokry� gr�b,
przywar� sklep �elaznych bram -
w�asny l�k jej zada k�am.
Sam na siebie wydasz s�d;
taka miara,jaki b��d;
k�dy� ukry�,przyjdzie st�d.
Kto si� czuje wolnym plam,
kwiat z o�tarza zerwie sam.
CH�R
Cho�by zbrodni� pokry� gr�b,
przywar� sklep �elaznych bram,
w�asny l�k jej zada k�am.
Czysty jeno kwiat wzi�� mo�e,
czysty przyjmie S�dy Bo�e.
Jemu ino moc t� dasz,
by �mierci pojrza� w twarz.
BISKUP
Zapalcie kr�g gromnicznych �wiec,
niech p�onie grzech�w waszych wiec.
�wiadectwo duszy czystej dam
i wieniec splot� sam.
(Skin��).
(Podaj� mu bia�� szat� ofiarnika)
(kt�r� wdziewa na si�)
(zrywa kwiaty lilii)
(i wi��e je w wieniec)
(wieniec wk�ada na g�ow�)
W koronie lilii przed Tw�j chram
za lud m�j stoj�.
Spe�� S�owo,kt�re� wie�ci� nam,
i ods�o� czyny moje.
CH�R
(w �piewie)
�wi�� si�,lilio,czysty kwiecie.
�mier� w �ywocie �ywot zmiecie,
gdy jej w�adztwo da�e� w �wiecie.
�wiat w noc tonie,
noc go ch�onie,
wie�czy lilia czyste skronie.
Oto� stawion w�dz przed nami.
Ciebie �aden grzech nie plami,
wieniec lilii zdobi skronie.
�ar si� pali,�wiat w noc tonie.
BISKUP
(dotyka r�k�)
(zetla�ego korowaja na chrzcielnicy)
(korowaj si� rozpada)
(i zesypuje w popi�)
(opadaj�c w p�omie�)
(wci�� p�on�cy).
CH�R
(oddala si� w stron� zamku).
BISKUP
(post�puje za nimi).
(Ziemia si� otwiera przed o�tarzem)
(rozpada si� murawa)
(spod ziemi wychodzi:)
�MIER�
(powiewa chust� za orszakiem)
(we cztery strony).
(Gaj si� wali).
(D�by i lipy wal� swe korony).
(Stercz� tylko nagie pale)
(sine,suche a martwe)
(otwieraj�c szeroki widok)
(na Wis��)
AKT III
(Przez pustkowie pod��a ku Ska�ce:)
BISKUP
(wkracza na krucht�).
(U chrzcielnicy w ca�uny owita:)
�MIER�
Otom jest prawdy twojej str�.
BISKUP
S��w moich �ywe cia�o.
�MIER�
Wyzwa�e� Boga,wieszcz i wr�.
BISKUP
Cia�em,si� s�owo sta�o.
Otom jest S�dzia ludzkich win.
�MIER�
Za s�owem twoim p�jdzie czyn.
BISKUP
Czyn przyjm�,zbawie� b�dzie lud.
Niech cia�o gnie �miertelny trud.
�MIER�
�miertelny dreszcz przelecia� �wiat
i d��y w niewstrzymany kres
tysi�ca lat.
BISKUP
Gdzie Piast�w orla per�,
gdzie orli szczytny gr�d....
�MIER�
Tam gruz i cmentarz pe�en trun.
BISKUP
Spe�nione dzie�o.
�MIER�
Dzie�o twoje.
BISKUP
Dla Prawdy jeno wiecznej stoj�.
�MIER�
Jeden jest Prawdy wieczny bieg:
�e nie masz �ycia,krom przez grzech;
jeden jest �ywym wieczny los:
wzajemnych zbrodni wa�y� cios.
BISKUP
Przecz prawda moja?
�MIER�
Prawda twa
we �mierci jeno wiecznie trwa.
Gdy �ywi �yciem poczn� �y�,
z �ywymi ty nie mo�esz by�.
BISKUP
Z piekielnych do mnie idziesz dr�g.
�MIER�
Piek�a i Niebios jeden B�g.
Nad �ycia moc moc �mierci mam;
id�,by Prawdzie zada� k�am.
BISKUP
Jako� zm�g� si�� grobu bram?
�MIER�
S�owo przemocy rzek�e� sam.
Zetla�y ludu twego kr�g
skruszy�e� w dziele w�asnych r�k.
Osta�e� jeden w kl�twie lat,
jedyny m�� w czysto�ci szat.
BISKUP
Co mam czyni� -?
�MIER�
Przyj�� miecz.
BISKUP
Z czyjej r�ki ka�� i b�l?
�MIER�
Bo�y miecz i Bo�y kr�l.
Prawda twoja prawdzie k�am.
BISKUP
Wa�� S�d.
�MIER�
B�g s�dzi sam.
BISKUP
Przecz sam B�g mnie bierze w ��w,
bym Archanio� sta� za huf.
Czym jest moc,co B�g j� da�?
�MIER�
S�owa czar i wiara s��w
ponad ziem i gruz,i ka�.
BISKUP
Komu si�� s�owa dasz?
�MIER�
Ty j� jeno jeden masz.
BISKUP
S�owo moje zbawi lud?
�MIER�
B�g przez ciebie spe�ni cud.
BISKUP
Co mam czyni�?
�MIER�
W jedno sprz�c,
co roztarga� ogie� ��dz.
BISKUP
Czyja moc je w cz�ci rwie?
�MIER�
Twoja wola spe�nia si�.
Temu cz�� i temu cz��,
takie prawo g�osi pi��.
BISKUP
Mam�e prawdzie zada� k�am?
�MIER�
Co� rozwi�za�,sprz�c to sam.
BISKUP
(zakrywa twarz d�o�mi).
�MIER�
Zatrzyma�e� rzeczy bieg,
jeste� wzniesion ponad czas,
ponad �ywot,ponad �wiat
w tysi�c lat.
Co cz�ek �ywotem obj�� mo�e,
jedna jest chwila,jeden dzie�;
wali si� d�b w stuletnie �o�e;
na proch,na gruz si� wali pie�.
Nad trupem cia�a duch w przestworze
uleci mocen wolny cie�.
Poty przy sobie widzisz mnie,
p�ki si� twe nie sko�cz� dnie.
Gdy� stan�� S�owem za tw�j lud,
na tobie si� dope�ni cud,
gdy padniesz tu we krwie.
BISKUP
Co mam czyni�?
�MIER�
Bo�y S�d:
Uzna� grzech i uzna� b��d.
BISKUP
Prawda moja?-
�MIER�
Prawda twa
we �mierci jeno wiecznie trwa.
Gdy �ywi �yciem poczn� �y�,
z �ywymi ty nie mo�esz by�.
Ofiar� �yw�,�wi�t� spraw
za konaj�ce dusze;
modlitw� czyst� one zbaw,
by nie sz�y na katusze.
Jako z drzew spada zwi�d�y li��,
tak w oczach twoich poczn� i��
we wichr�w zawierusze.
Je�li krok ust�pisz wstecz,
twoja si� nie spe�ni rzecz.
Najci�sz� wzi��e� win� win,
�e� wstrzyma� Bo�ej r�ki s�d
i sam wype�ni� czyn
i s�owo pot�pienia.
Tak b�dziesz wieki pali� znicz,
s�owem modlitwy dzier��c czar
nad przysz�e pokolenia.
Przemog�e� �mier�,zwyci�ski duch;
cz�owiek twe skruszy cia�o,
by wieczny temu poda� s�uch,
co z ducha w tobie wsta�o.
M�dl si� za tego,kogo B�g
wybra� na twego s�dzi�;
krwi� sp�acisz winy �wi�ty d�ug,
a duch zwolony b�dzie.
Ukl�kam dzi� u twoich n�g
ja s�uga w tym obrz�dzie.
Modlitew czworo zm�w,
zwarta w nich pot�ga s��w.
Ponad ogie� r�ce z��
i ��daj woli dusz.
BISKUP
(wznosi r�ce)
(nad zniczem p�on�cym).
�MIER�
(kl�czy)
(jako diakon).
BISKUP I.
Otworzysz pismo rodzaju,
bym widzia� str�e o�tarza,
mocarze mojego kraju,
jak Duch je Bo�y pomna�a.
Oto nad �pi�cym we zjawie,
w drzewa wielkiego rozk�onach
uka�esz walcz�ce w Twej Sprawie
we z�otych kr�l�w koronach.
Pierwsze je stawiasz nad ludy,
w nich Duch Tw�j Bo�y si� znaczy,
z p�uga je wiedziesz oraczy
i przez nie dope�nisz cudy.
II.Anio�a pose�am mojego
na drog� Twoj� przed Tob�;
sier� zwierza odzienie jego,
a ost�p pusty� chudob�.
Ten nar�d skruszy kajaniem
i z grzechu w rzece obmyje;
sier� zwierza piersi mu kryje;
ten Ciebie wie�ci wytrwaniem:
�Ten za mn� idzie w sile
nad moc mocniejszy moj�;
ja w mocy was zasil�.
ze� moce duchem zbroj�!�
III.Dwoje onych w prawo�ci �ywi�,
w prawo�ci w obliczu Twoim,
a nie mieli potomstwa leciwie,
by cieszyli si� dzieci�ciem swoim.
Stawi�e� go w Twoim chramie,
by ofiar� sprawia� w oczach ludu.
Oto Ange� Tw�j na z�otej bramie
wr�b� wyrzek� i wie�ci� czas cudu:
��ona tobie urodzi syna,
ten b�dzie twoje wesele,
w rado�ci tw�j r�d i rodzina,
tego stawi B�g na lud�w czele.
�Duchem p�jdzie,Bogu przoduj�cy,
by ojce zgodzi� i syny;
w wierze p�jdzie,wiar� buduj�cy,
by ostawi� nar�d sw�j bez winy �.
IV.Na pocz�tku by�o S�owo,
nad wodami Bo�y Duch;
Bogiem by�o wkl�te mow�,
ze� si� pocz�� rodny ruch.
�ywot w S�owie si� wyl�ga,
gwiazd i s�o�c zapala �wit,
�ywio� w zgodnym w�le sprz�ga
w nie�miertelny pot�g byt.
Lep gliniany,wol� S�owa
cz�owiek-k�os na roli wsta�;
orna rola �an wychowa,
jakie ziarno w gleb� sia�.
(Daleko na wodach Wis�y)
(przes�aniaj�c zamczysko i g�r�)
(dobywa si� nad roztocz w�d)
(ze spienionych fal wstaj�ce)
(ko�o niezmierne:)
KR�G PIAST�W RODU
(A na tym kr�gu jak na t�czy
coraz si� inny Piast w koronie
u szczytu zjawia na prze��czy;
za kr�giem toczy si� i tonie).
(Pobrze�e Wis�y pe�ni si� �piewem:)
RUSA�KI
Kr�l si� rodzi z w�d topiel�,
w z�otym blasku strojem l�ni,
ber�o pie�ci,mieczem dzieli,
swoj� dol� szcz�cia �ni.
Wstajesz w chwale,s�awie �ywej,
masz w koronie d�b�w li��;
ko�o bie�y w bieg straszliwy,
musisz z ko�em na d� i��.
P�ynie woda,ko�o p�ynie,
szcz�cie z fal� szybko mknie;
kto u szczytu,wnet zaginie;
inny si� do wierzchu pnie.
Szcz�cie ko�em bieg sw�j toczy:
dzi� u szczyt�w,jutro w d�;
ko�o p�ynie z w�d prze�roczy,
w wod� ginie,w piach i mu�.
Chwil� jeno w g�rnym szczycie,
chwil� jeno w s�o�cu �wie�;
z�udnym jeno blaskiem �ycie,
w kole wiecznym na d� le�.
Ko�o losu wiecznie bie�y,
niewstrzymany bieg i ci�g.
Coraz nowy,krasy,�wie�y,
�ywy wchodzi w �wietlny kr�g.
Kr�l si� rodzi z w�d topieli,
w z�otym blasku strojem l�ni,
ber�o pie�ci,mieczem dzieli,
swoj� dol� szcz�cia �ni.
W kr�g si� toczy szcz�sna dola:
inny w kolej wchodzi zn�w,
inny twoje zajmie pola,
snu� dla siebie szcz�cia sn�w.
Bie�y ko�o,�ywot ga�nie;
niewstrzymany los�w bieg:
chwil� w s�o�cu �wiecisz ja�nie,
zanim st�pisz w przepa�� rzek.
P�ynie woda,ko�o p�ynie,
szcz�cie z fal� szybko mknie:
kto u szczytu,wnet zaginie;
inny si� ku s�o�cu pnie.
Bieg sw�j Szcz�cie toczy ko�em:
z w�d prze�roczy w piach i mu�.
Ty koron� masz nad czo�em,
u st�p masz przepastny d�.
Szcz�cie ko�em bieg sw�j toczy:
dzi� u szczyt�w,jutro w d�;
ko�o p�ynie z w�d prze�roczy;,
w wod� ginie,w piach i mu�.