5935
Szczegóły |
Tytuł |
5935 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
5935 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 5935 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
5935 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Andrzej Makowiecki
Legendy literackie
Przybyszewski
Galczy�ski
Pa�stwowy Instytut Wydawniczy 1980
Wst�p
Ok�adk�, obwolut� i strony tytu�owe projektowa�a JOLANTA BAR�CZ
(g) Copyright by Andrzej z. Makowieeki, Warszawa 1980
PRINTED IN POLANO
Pa�stwowy Instytut Wydawniczy Warszawa 1980 r.
Wydanie pierwsze
Nak�ad 3000+315. Ark. wyd. 11,2. Ark. druk. 10,75
Papier druk., mat. kl. Iii, 71 g, format 82X104/32
Oddano do sk�adania w sierpniu 1979 r.'
Podpisano do druku w mavru 1980 r.
Druk uko�czono w maju 19"0 r.
Pozna�skie Zak�ady Graficzne im. M. Kasprzaka
Nr zam. 395/79 � C-48
Cena z� 60.�
ISBN 83-06-00234-2
,',Mity wsp�czesne rozumiemy jeszcze liiriiej ni� staro�ytne, cho� dajemy si� po�era� mitom" (,;Les rhythes modernes sont eh-core moins compris que les mythe's a�ciens, �uoi�ue nous sby^-ons devores par les mythes"). Ten cytat ze Starej panny Bal-zaca pojawia, si� w dwu sk�din�d r�nych tematycznie tekstach dotycz�cych legend wsp�czesno�ci* i w obu przypadkach wspiera przekonanie" autor�w, �e tworzenie i utrwalanie* legend nie jest bynajmniej domen� czas�w odleg�ych, �e wsp�czesno�� pos�uguje si� podobnymi konstrukcjami my�lowymi na terenie ideologii, historii, literatury. Przekonanie to przyjmowane jest zreszt� bez zastrze�e� przez og� spo�eczny, p�-: s�uguj�cy si� terminami �mit" lub ',,legenda" wobec rozmai-' tych zjawisk, opinii i s�d�w, co do kt�rych intuicyjnie przypuszcza, �e tworzone s� w celach propagandowych, zaspoka-^ jaja potrzeby emocjonalne raczej ni� poznawcze, usi�uj� wyj musi� na odbiorcy rodzaj bezkrytycznego kultu, zgody na proponowany system warto�ci.
Terminy �mit" i �legenda" pojawiaj� si� tak�e wsp�cze�^--nie na terenie literatury, krytyki i historii literatury, wyst�-' puj�c zreszt� w kilku przynajmniej znaczeniach i to znacz�^ niach, kt�rych �pole semantyczne" trudne jest do u�ci�lenia.' Z jednej strony b�dzie to mit o charakterze antropologicznym, kt�rym pos�uguj� si� nauki spo�eczne (np. religioznawstwo czy
rfyinn * - � - - s, ary m
dzialno�c , styl, Warszawa 1967, s. 101.
Le myths de Rimbaud, cz. 2: Structure du mythe, 39; R- Caillois, Pary�; mit wsp�czesny, w: Odpowie^
Wst�p
Trzy legendy..
w�a�nie antropologia), a na obszarze nauki o literaturze np. krytyka mitograficzna, z drugiej � w badaniach nad literatur� dawniejsz� odnajdujemy termin �legenda" jako okre�lenie gatunku literackiego �redniowiecznej hagiografii. Jest wreszcie termin �legenda" na gruncie literatury ludowej u�ywany wymiennie z �ba�ni�", w socjologii m�wi si� o �mitach" kszta�towanych przez kultur� masow�, a uzewn�trzniaj�cych si� w kulcie gwiazd filmowych lub idoli przemys�u rozrywkowego. W nauce o literaturze, na terenie interesuj�cym nas tutaj, napotykamy na sformu�owania: �legenda M�odej Polski", �legenda Mickiewicza", �legenda �eromskiego", �mit Rimbauda", �legenda Yillona". Jest to sytuacja, kiedy mianem �legendy" z przymiotnikiem �literackiej" okre�lamy rodzaj potocznej, spo�ecznej recepcji zjawiska literackiego, dzie�a lub biografii tw�rcy, recepcji bli�szej emocjonalnej akceptacji lub odrzuceniu ni� poznaniu naukowemu.2
Ksi��ka niniejsza jest wynikiem refleksji nad zjawiskiem dwudziestowiecznej, najnowszej legendy literackiej. U�ywam w tek�cie konsekwentnie terminu �legenda", cho� na terenie nauki o literaturze czy szerzej � nauk spo�ecznych, funkcjonuje wymiennie termin �mit". Jest on zreszt� np. we Francji w u�yciu powszechniejszym (dowodem przytoczone tutaj tytu�y R. Caillois i R. Etiemble), chocia� pojawia si� na okre�lenie tego samego zjawiska s�owo �legend�", np. w tytule ksi��ki Julesa Deschampsa Sur la legend� de Napoleon, Paris 1930. W opracowaniach polskich bywa r�nie. Oczywi�cie spory terminologiczne usi�uj�ce kszta�towa� normatywnie i u�ci�laj�ce praktyk� �ywego j�zyka z regu�y bywaj� ja�owe, pragn� jednak wyja�ni�, dlaczego opowiadam si� za terminem �legenda literacka", i to niezale�nie od tradycji. Ot� tych dwu termin�w wymiennych: �mit" i �legenda", u�ywa si� praktycznie dla okre�lenia zjawisk podobnych, ale o r�nym zakresie. �Mit" oznacza najcz�ciej rodzaj zjawiska og�lniejszego, nie jednostkowego, jest wyr�nieniem typu o charakterze uniwersalnym, pojawiaj�cego si� w historii kultury b�d� literatury niejednokrotnie, b�d�cego rodzajem og�lniejszego zespo�u dyspozycji i oczekuj�cego na indywidualn� konkretyzacj�. �Legenda" za� z regu�y ma charakter konkretyzacji historycznej lub osobniczej. W tak zaproponowanym uk�adzie znaczeniowym mamy
8 W tym miejscu jedynie roboczo okre�lamy zjawisko �legendy
literackiej". Poj�cie to zostanie opisane szerzej w rozdziale: Legen
da literacka. . �.,.,.-
oo jednej, uniwersalnej stronie �mit prze�omu literackiego", *�mit wodza", �mit gwiazdy filmowej", �mit poet� maudit" itp., po stronie drugiej, odzwierciedlaj�cej jednostkow� i historyczn� konkretyzacj�: �legend� romantyzmu", �legend� Napoleona" czy �legend� Pi�sudskiego", �legend� Grety Garbo" i �legend� Marylin Monroe", �legend�" Yillona, Verlaine'a, Przy-byszewskiego. Oczywi�cie w praktyce nie jest tak, i�by intuicyjnie stosowano te terminy zawsze z rozr�nieniem kategorii uniwersalnej typowo�ci i jednostkowej konkretyzacji, w wi�kszo�ci jednak przypadk�w t� subteln� r�nic� udaje si� dostrzec.3
Po tym wyja�nieniu, wyja�nienie nast�pne dotycz�ce wyboru egzemplifikacji legendy literackiej. Julian Krzy�anow-ski w swoim fundamentalnym dla bada� tego rodzaju tek�cie zatytu�owanym Legenda literacka1 zwraca uwag� na fakt, �e legenda zasi�giem swym obejmuje wszystkie fakty literackie, a wi�c jedno dzie�o, ca�� tw�rczo�� danego pisarza, jego biografi�, a tak�e wi�ksze kompleksy zjawisk literackich, jak zespo�y tematyczne tekst�w, kierunki i pr�dy literackie. W swoich rozwa�aniach podejmuje spraw� takiej legendy literackiej, kt�r� mo�na okre�li� mianem �personalnej". Jest to zreszt� przypadek najpowszechniejszy, kiedy s�owo �legenda" zwi�zane bywa z nazwiskiem tw�rcy, a wi�c obejmuje swym zasi�giem i jego biografi�, i ca�o�� lub cz�� tw�rczo�ci, b�d�c tak�e rodzajem post�powania r�wnouprawniaj�cego naukowo �ycie i dzie�o. Stanowisko takiego r�wnouprawnienia wyra�one zosta�o swego czasu przez Mari� �migrodzk� w postulacie wyeliminowania �fatalnego koniunktywnego �i� ��cz�cego
8 Nieco zbli�one rozr�nienie �mitu" i �legendy" wprowadza w studium Mitotw�rca Roman Zimand (Trzy studia o Boyu, Warszawa 1961) pisz�c: �By� mo�e, i� jedynym rozs�dnym rozgraniczeniem by�oby przyj�cie za�o�enia, �e mit okre�la pewn� zbiorcz� ca�o�� � np. mit o m�odopolskiej cyganerii � natomiast legenda odnosi�aby si� do poszczeg�lnych anegdotycznych element�w takiej ca�o�ci � np. legenda o przyje�dzie Przybyszewskiego do Krakowa. Zasada ta jednak sta�aby w sprzeczno�ci do polskiej tradycji intelektualnej, kt�ra mocno przyswoi�a sobie termin �legenda� w�a�nie dla takich zbiorczych ca�o�ci jak M�oda Polska" (s. 94). Proponowane w tej ksi��ce rozr�nienie jest, mniemam, bardziej zgodne z tradycj�. Mieliby�my bowiem uniwersalistyczny �mit cyganerii", a po stronie �legendy" przypadki odznaczaj�ce si� konkretyzacj� historyczn�, w kt�rych mie�ci si� i �Przybyszewski", � �M�oda Polska".
4 J. Krzy�anowski, Legenda literacka, �Przegl�d Wsp�czesny" 1935, nr 163�164 i odb.
Trzy legendy...
�ycie i tw�rczo��" i zmierzania do sytuacji, kiedy �biografia wraz z dzie�em tworzy jedno�� ju� nie funkcjonaln�, ale substancjaln�, stanowi wsp�lnie manifestacj� ��ycia�".5
W obr�bie legendy �personalnej" (ale ��cz�cej biografi� i .dzie�o) wybrane dla egzemplifikacji nazwiska prawie nie Wymagaj� uzasadnienia. Z nazwiskami Stanis�awa Przybyszewskiego, Stanis�awa Ignacego Witkiewicza i Konstantego Ildefonsa Ga�ezy�skiego niezwykle cz�sto ��czy si� okre�lenie �legenda" lub intuicyjnie traktuje si� te postacie jako �legendowe". Dotyczy to przede wszystkim potocznego odbioru, kt�ry z regu�y nie jest udokumentowany. To potoczne przekonanie o �legendowo�ci" Przybyszewskiego, Witkacego, Ga�ezy�skiego znajduje jednak tak�e wyraz w tekstach krytycznych i histo-rycznoliterackich. Bowiem � jak b�dziemy to starali si� wykaza� dalej � mi�dzy krytyk� literack� i opini� potoczn� zachodzi na obszarze legendy rodzaj sprz�enia zwrotnego: krytyka kszta�tuje legend� na u�ytek odbiorcy spo�ecznego, ale jest tak�e przedmiotem nacisku �legendotw�rczego" ze strony tego� odbiorcy. St�d powszechne przekonanie o legendzie Przybyszewskiego, Witkacego i Ga�ezy�skiego znajduje odzwierciedlenie w tekstach krytyczne- i historycznoliterackich � cho�by w tytu�ach. Wska�my przyk�adowo na tytu�y, kt�re fakt istnienia legendy potwierdzaj� i przed�u�aj� tym samym jej istnienie. O Przybyszewskim pisze A. Stern w tomie zatytu�owanym Legendy naszych dni (1969), R. Zengel omawia Wieczn� legend� Przybyszewskiego (w tomie Mit przygody, 1970), A. Kutnikiewicz dokonuje konfrontacji prawdy i zmy�lenia w artykule Stanislaw Przybyszewski. Legenda i rzeczywisto�� (�Zeszyty Naukowe UMK", 1972, s. 48). Znany jest powszechnie tekst K. Wyki Trzy legendy tzw. Witkacego (w tomie �owy na kryteria, 1965), J. Degler we wst�pie do Czystej Formy w .teatrze (1977) wielokrotnie u�ywa s�owa �legenda". A. Kamie�ska i J. �piewak w przedmowie do Wspomnie� o K. L Galczy�skim (1961) wyra�nie formu�uj� przekonanie, �e �tylko dwie postacie w ci�gu ostatnich lat czterdziestu doczeka�y si� �aski legendy. To Stanis�aw Ignacy Witkiewicz i Konstanty Ildefons Ga�czy�ski". Przyk�ady tego typu mo�na by mno�y�. Nie chodzi tu jednak o szczeg�ow� dokumentacj� u�ycia terminu �legenda" wobec tych trzech postaci czy � szerzej �
zjawisk literackich. Fakt pojawiania si� terminu w tym kontek�cie personalnym wskazuje jedynie, �e typ recepcji w tych przypadkach odczuwany jest jako �legendotw�rczy". Spr�bujmy obecnie okre�li�, czym jest �legenda literacka" i na ile przywo�ane tu trzy nazwiska w obr�bie legendy si� mieszcz�.
5 M. �migrodzka, Osobowo�� i �ycie pisarza w monografii histo-rycznoliterackiej, w: Problemy metodologiczne wsp�lczesnego lite-raturoznawstwa, Krak�w 1976, s. 68.
I. Legenda literacka
Problematyka legendy literackiej niezbyt cz�sto pojawia si� w badaniach polonistycznych, cho� nale�y do obszaru temat�w nauki o literaturze, mieszcz�c si� w obr�bie szeroko pojmowanej socjologii literatury. Jednak�e istnieje kilka tekst�w �klasycznych" na temat legendy w og�le, a legendy literackiej w szczeg�lno�ci, i w tekstach tych napotykamy na pr�by zdefiniowania zjawiska. Definicje te � zwi�z�e, jak na definicje przysta�o � wymagaj� bez w�tpienia uzupe�nie� i uszczeg�owie�, dla naszych rozwa�a� stanowi� jednak niezb�dny punkt wyj�cia.
�Bohater legendy to cz�owiek, kt�ry w spos�b obrz�dowy, poprzez zas�ugi swego �ycia lub �mierci zdoby� moc dzia�aj�c� w�a�ciw� grupie lub sprawie, kt�rej jest przedstawicielem i kt�rej warto�� spo�eczn� uosabia." *
�Przez legend� rozumiem przekszta�canie osobisto�ci historycznej, jej �ycia i czyn�w, pod k�tem przystosowania jej do koncepcji, kt�r� sobie wsp�cze�ni na tle nastroju epoki o niej wyobra�aj�." 2
^ l S. Czarnowski, Kult bohater�w i jego spo�eczne pod�o�e. Swi�-iy Patryk, bohater narodowy Irlandii. Tekst z francuskiego t�um. A. Glinczanka, w: Dzie�a, \v opra�. N. Assorodobraj i S. Ossowskie-go, t. 4, Warszawa 1956. s. 33.
S. Land, Mickiewiczowska legenda o Byronie, Pozna� 1935, Prace .Polonistyczne Seminarium Historii Literatury Polskiej Uniwersytetu Pozna�skiego, nr 7, s. 7. S. Land nawi�zuje tu do sformu�owania Julesa Deschampsa: �Pensemble des effets d'ordre senti-nental ou esthetigue produits par 1'histoire de Napoleon et de son lemps (Sur la legend� de Napoleon. Paris 1930).
12 _ ___ __ _ _______ __Trzy legendy...
�Legend� literack� nazywamy popularny s�d o zjawiska literackim prostym lub skomplikowanym, oparty w mniejszym stopniu na przes�ankach rozumowych ani�eli uczuciowych, a zmierzaj�cy nie tyle do poznania przedmiotu tego zjawiska, i]e do jego oceny dodatniej lub ujemnej, zgodnie z czynnikami, kt�re ocen� tak� wywo�uj�." 3
,,... system s�d�w rozpowszechnianych za pomoc� druku, radia, filmu itp., s�d�w prawdziwych i fa�szywych, s�d�w odnosz�cych si� po�rednio lub bezpo�rednio do os�b egzystuj�cych naprawd� i wydarze�, kt�re mia�y miejsce w rzeczywisto�ci, s�d�w i zda� zwi�zanych z hierarchiami warto�ci, normami, wzorami osobowymi i emocjami, system s�d�w pe�ni�cych w danym spo�ecze�stwie okre�lone funkcje." 4
�... zesp� mniema� kr���cych w spo�ecze�stwie na temat danego kierunku literackiego, grupy b�d� � najcz�ciej � poszczeg�lnego pisarza (np. S. Przybyszewskiego). Legenda literacka dotyczy sposobu �ycia, pisania, prze�wiadcze� ideologicznych itp., w jej obr�bie prawdziwe fakty ��cz� si� zwykle ze zmy�leniem. Ma ona wp�yw w wielu wypadkach na recepcj� dzie�a literackiego czyni�c j� z takich czy innych wzgl�d�w szczeg�lnie atrakcyjn�. Niekiedy legenda literacka bywa �wiadomie konstruowana, s�u��c tym samym popularyzacji danych pisarzy i dzie�." 5
�Opinie i oceny zjawisk literackich (dzie�, tw�rc�w, grup. kierunk�w), kt�re powstaj� wsp�cze�nie jako wyraz okre�lonej atmosfery, odzwierciedlaj� upodobania i niech�ci krytyki i odbiorc�w, bywaj� oparte na pozorach, jednostronne lub przesadne." 6
Definicje tego rodzaju mo�na by mno�y�, by tak�e zaproponowa� nast�pn� � w�asn�. Nie o to jednak chodzi i post�powanie podobne nic zapewne nowego do sprawy nie wniesie. Warto jednak zwr�ci� uwag� na elementy sta�e, konstytutyw-
1935! nlea.
s � ?�and Trzy studia o Boyu, Warszawa 1961, s. 100.
Jf^r'- G��wmSu1;7- Kos*iewiczowa, A. Okopie�-S�awi�ska, J. S�a-
Wro�mfi teJ?mJW ^erackich, pod red. J. S�awi�skiego,
Wroc�aw 1976, s. 212. Przywo�anie nazwiska Stanis�awa Przyby
szewskiego dla egzemplifikacji zjawiska legendy IHerackiei no-
ni'lst�ke?0-PiSfrZa" *? J6SZCZe jedn� u^safnfeme wyboru w ni-
persoMlnej P ^rzucaj�cej si�, jako przyk�ad legendy
s KS� Sierotwi�ski' S�ownfo termin�w literackich, Wroc�aw 1966,
13
Legenda literacka
ne legendy, pojawiaj�ce si� w ka�dej z przytoczonych definicji. B�d� one bowiem dla nas punktem wyj�cia, cho� dotycz� nieco r�nych obszar�w tematycznych. Definicja Czarnowskiego opisuje bohatera legendy � nie j� sam� � i sprawdza si� vi pe�ni jedynie wobec bohatera legendy �pozytywnej". Pozosta�e definicje okre�laj� ju� nie bohatera, ale legend� i zawieraj� nast�puj�ce elementy sta�e: historyczny przedmiot legendy, literacki charakter legendy, wyst�powanie w niej stwierdze� zar�wno prawdziwych, jak fa�szywych, emocjonal-no-warto�ciuj�cy charakter legendy, jej spo�eczna geneza i adres, swoista spo�eczna funkcja.
Tak przedstawia si� niepodwa�alny �kanon" czynnik�w le-gendotw�rczych. W rozwa�aniach szczeg�owych i egzemplifi-kacjach autor�w definicji owe cechy legendy rozbudowuj� si� i poszerzaj�. Na u�ytek naszych refleksji tak�e konieczne b�dzie poszukiwanie ustale� dalszych i bardziej szczeg�owych, przy kt�rych nie od rzeczy jest r�wnie� si�gni�cie do tradycji literackiej legendy jako gatunku. By�oby oczywi�cie przesad� rekonstruowa� w tym miejscu ogromn� tradycj� heroologii, genez� poda� i legend o bohaterach i herosach, wyst�puj�cych we wszystkich przecie� kulturach. Podj�cie takiego zadania znacznie przerasta mo�liwo�ci autora tej ksi��ki.7
Odwo�ajmy si� wi�c jedynie do bli�szej ju� nam tradycji �: �redniowiecznej legendy typu hagiograficznego. Na poz�r legenda �redniowieczna i wsp�czesna legenda literacka maj� ze sob� niewiele wsp�lnego i podobie�stwa nikn� w�r�d licznych r�nic. Tego zdania jest np. Zirnand, kiedy pisze: �W gruncie rzeczy mi�dzy tre�ci� poj�cia �legenda� w Legendzie o �wi�tym Aleksym a tre�ci� poj�cia u�ytego w tytule Legenda M�odej Polski jest chyba tyle� r�nic, co zbie�no�ci." 8 Rzeczywi�cie, zakresy znaczeniowe s� nieprzek�adalne w przypadku, gdy wsp�czesne okre�lenie �legenda" odnosi si� do zjawisk zr�nicowanych, zbiorowych � nie indywidualnych. Czy jednak zjawisko pewnego wyrazistego pokrewie�stwa nie zachodzi w przypadku, gdy mamy wsp�cze�nie do czynienia z legend� �personaln�", tycz�c� si� �ycia i dzie�a jednego tylko cz�owieka, nie pokolenia literackiego, grupy, zbiorowo�ci zjednoczonej wok� literackiego kierunku b�d� pr�du?
7 Zob. iristruktywny przegl�d tej tematyki w artykule Z. �empic-Kiego Podania-o bohaterach, w: Studia z teorii literatury, t. 2, Warszawa 1966.
8 R. Zimand, Trzy studia o Boyu. s. 94. .
14
Trzy legendy...
15
Legenda literacka
Odwo�ajmy si� do najobszerniejszego w polskim literaturo-znawstwie opracowania Legendy o �w. Aleksym, dokonanego przez S. Yrtela-Wierczy�skiego.9 Wierczy�ski w swojej definicji �legendy" abstrahuje od znaczenia wsp�czesnego, powiadaj�c jedynie, �e terminu tego u�ywa si� w znaczeniu �obszerniejszym" i ��ci�lejszym". �W pierwszym nazywa si� pospolicie legend� r�ne ba�nie, podania, opowie�ci ludowe, kt�re prawd� historycznego zdarzenia traktuj� swobodnie, nie kr�puj�c w niczym dzia�ania fantazji, o�ywiaj�cej suchy szkielet w�tku mn�stwem nowych motyw�w, szczeg��w i upi�ksze�. W drugim znaczeniu, i to pierwotnym, oznacza on opowie�ci religijne o �yciu, czynach i cierpieniach �wi�tych, wyznawc�w i m�czennik�w chrze�cija�skich." 10
Wierczy�ski znaczenie w�a�ciwsze, �pierwotne", wi��e z hagiografi� chrze�cija�sk� poprzez odwo�anie do etymologii terminu �legenda" (od �legere" � to, co nale�y czyta�) odsy�aj�cej nas do ksi�gi �liber legendarius", zawieraj�cej zbi�r �wi�tych �ywot�w przeznaczonych do odczytywania na r�ne dni roku. St�d termin uto�samiono w og�le z �ywotami �wi�tych. Nale�� one do legend �nadprzyrodzonych", bo pojawia si� w nich z regu�y element cudowno�ci, interwencji �wiata poza-zmys�owego. Ale obok tego typu �legendy nadprzyrodzonej" wyr�nia badacz �ywota �w. Aleksego tak�e legendy �przyrodzone", pozbawione element�w ponadracjonalnych i poza-zmys�owych, oraz legendy �historyczne", tycz�ce si� postaci g�o�nych, cho� charyzmatem nie naznaczonych. Wszystkich tych form legendy dotyczy bez wyj�tku stwierdzenie, i�:
�Odtwarza ona r�ne osoby i zdarzenia, r�ne czasy i miejsca, ale ich duch i charakter jest jeden; ich styl i forma opieraj� si� zazwyczaj na pewnych ustalonych normach i schematach, kt�rych si� zwykle trzyma�y." "
Je�li stwierdzenie to, ustalone dla �redniowiecznej legendy (szczeg�lnie w jej hagiograficznym typie), jest obowi�zuj�ce wobec ka�dej formy legendy, nale�y ustali� owe �normy", �schematy". Czy tok �fabularny" personalnej legendy literackiej mo�e korzysta� ze schematu hagiograficznego? Wydaje si�. �e mo�e. Wierczy�ski na str. 8�9 swojej ksi��ki ustala robo-
9 S. Vrtel-Wierczy�ski, Staropolska legenda o �wi�tym Aleksym na por�wnawczym tle literatur s�owia�skich, Pozna� 1937.
� Ib.. s. 3.
�* " Ib.,s. 5. r
czo schemat legendy hagiograficznej. Zawiera on dane nast�puj�ce: 1) narodziny �wi�tego (rodzice, okoliczno�ci), 2) dzieci�stwo (zapowiedzi przysz�ej wielko�ci, cechy wyr�niaj�ce w�r�d r�wie�nik�w itp.), 3) m�odo�� (�pocz�tek misji", oderwanie od przeci�tno�ci i przyziemno�ci), 4) ma��e�stwo (ucieczka od niego i asceza), 5) cudowno��, 6) kult �wi�tego, 7) prze�ladowanie, 8) �mier� m�cze�ska lub �wi�tobliwa, 9) pogrzeb �wi�tego.
Jest to schemat �redniowiecznej legendy hagiograf icznej, stworzony na u�ytek buduj�cy moralnie dla cel�w religii i Ko�cio�a. Jest to poza tym schemat legendy jednoznacznie �jasnej".12 Czy wi�c daje si� on odnale�� we wsp�czesnej legendzie literackiej �personalnej", operuj�cej bardzo cz�sto elementami legendy �czarnej", negatywnej? W pewnej mierze �lad tego schematu jest widoczny. Wida� to z zestawienia element�w legendy Byrona, kt�rego to zestawienia dokonuje w swojej pracy Stefania Land. Legenda ta eksponuje takie momenty biografii Byrona, jak nieszcz�liwe ma��e�stwo i skandaliczna separacja, dobrowolne wygnanie i tu�aczka, bohaterska �mier� w Missolunghi. Nasuwa si� powierzchowna analogia ze schematem legendy �jasnej" i to w jej � na ironi� � hagio-graficznym typie. Analogie to jednak pozorne i przypadkowe. O wiele wi�cej w legendzie Byrona element�w �czarnej legendy": hulaszcze �ycie w m�odo�ci, liczne przygody mi�osne, ro-mans z przyrodni� siostr� Augusta Leigh, pom�wienia o zab�jstwo, pope�nione rzekomo w Wenecji, plotka o zabiciu kochanki i szata�skim pomy�le przerobienia jej czaszki na puchar do wina itp. Je�li wi�c mo�na by odwo�ywa� si� do tradycji literackiej schematu legendy �redniowiecznej, trzeba to robi� z du�� ostro�no�ci� dla unikni�cia �atwych, a przypadkowych analogii, przys�aniaj�cych istotne r�nice funkcji i struktury. W pewnej mierze tradycja legendy religijnej mo�liwa jest do dostrze�enia w legendach XIX wieku � my�l� tu o legendach personalnych w typie legendy Mickiewicza, w kt�rych istotn� rol� pe�ni jeszcze czynnik �transcendencji" i prze�wiadczenia o kontakcie przedmiotu legendy ze �wiatem ponadzmys�owym. Wydaje si� natomiast, �e im bli�ej naszych czas�w � rozwa�ania niniejsze w zasadzie tycz� si� legendy literackiej dwu-
12 Rozr�nienie legendy �jasnej" (pozytywnej) i �ciemnej" (negatywnej) wprowadza (id�c zreszt� za stwierdzeniami francuskich badaczy legendy napoleo�skiej) Andrzej Zahorski w ksi��ce Z dzie-
ifntl Tonatirlii �w/ir�n7/?nrj lisi�t <in P/-il<;r*o WarfirawA 1971.
16
____ ______ _________________ Trzy legendy...
dziestowiecznej � tym mniejsza rola owego elementu �transcendencji".
Z odwo�ania wi�c do tradycji literackiej pozostaje nam jedynie przekonanie, �e legenda wsp�czesna tak�e winna �ywi� si� �kanonem" cech niezb�dnych dla jej istnienia. Niekt�re z tych cech odnajdujemy nawet w odleg�ej tradycji, trzeba jednak stwierdzi�, �e pojawienie si� ich w nowym uk�adzie strukturalnym zmienia tak�e ich sens i funkcj�. Tote� pami�taj�c o istnieniu bogatej historycznej przesz�o�ci ka�dej legendy, tkwi�cej zawsze po trosze w podaniach i mitach heros�w i w �redniowiecznej legendzie hagiograficznej, przejd�my obecnie do ustalenia zespo�u cech konstytutywnych dwudziestowiecznej legendy literackiej w jej �personalnym" typie.
W dotychczasowych rozwa�aniach pewne wyznaczniki i rozr�nienia legendy zosta�y ju� wypowiedziane. Mowa by�a o spo�ecznej genezie i funkcji legendy, jej emocjonalnym charakte^ rze, tradycji literackiej, �jasnej" i �ciemnej" odmianie itp. Aby jednak sprecyzowa� poj�cie literackiej legendy wsp�czesnej, trzeba chyba poszukiwa� odpowiedzi na pytania � kogo i czego dotyczy� mo�e legenda i jak zostaje ona skonstruowana. Mniej istotne wydaj� si� problemy dalsze: kto legend� tworzy (precyzyjne okre�lenie �nadawcy" legendy jest spraw� trudn�), na czyj u�ytek (�odbiorca" zaprojektowany jest maksymalnie szeroko) i jakie funkcje legenda mo�e pe�ni�. Zimand, chyba s�usznie, powiada:
�Najog�lniej rzecz bior�c, mity bywaj� ideologiczne lub zabawowe. Mity ideologiczne to takie, kt�re s�u�� interesom jakiej� grupy spo�ecznej, np. jednej klasy, warstwy itp. [...] Mity zabawowe to takie, kt�re zaspokajaj� ^og�lnoludzkie* potrzeby: zami�owanie do barwno�ci, fantazji, heroizmu, dowcipu. [...] Podzia� podany tutaj rzadko kiedy wyst�puje w postaci czystej. Najcz�ciej mo�na m�wi� jedynie o przewadze funkcji zabawowych lub ideologicznych. Zreszt� bywa tak, �e mity [...] posiadaj�ce w obr�bie danego �rodowiska znaczenie ideologiczne, trac� je z chwil�, gdy stan� si� w�asno�ci� szerokich warstw spo�ecze�stwa".13
Zdaniem ni�ej podpisanego to dychotom�czne rozr�nienie
13 R. Zimand. Trzu studin n R/-.-I
i no 1 no
17
Legenda literacka
zaznaczaj�ce komplikacj� i rozmaity stopie� nasycenia legendy funkcjami ideologicznymi b�d� zabawowymi wydaje si� wystarczaj�ce. Nie komplikuj�c wi�c dalej sprawy, przejd�my do pyta� okre�lonych wcze�niej jako podstawowe: o zesp� sposob�w legendotw�rczych (z jakich sk�adowych tworzy si� legend�, jakie s� dyrektywy �legendotw�rczo�ci") i o wyma-. gania wobec przedmiotu legendy personalnej (obejmuj�cej wiec i osob�, i dzie�o jednego autora).
Zacznijmy od wskaz�wek tycz�cych si� sposobu tworzenia legendy. Na u�ytek tej pracy nazywamy je dyrektywami konstrukcyjnymi. Jest ich wiele i nie wszystkie odnajdujemy w dostatecznie du�ej ilo�ci przypadk�w tworzenia legendy, by mo�na je by�o traktowa� jako konstytutywne. Istnieje jednak zesp� dyrektyw powtarzalnych i sta�ych. Nale�� do nich:
1. Dyrektywa prawdziwo�ci ograniczonej. Legenda musi by� budowana na rusztowaniu fakt�w prawdziwych, stwierdzonych dokumentarnie b�d� takich, kt�re pojawiaj� si� parokrotnie w relacjach r�nych �wiadk�w. Mo�na zaryzykowa� twierdzenie, �e prawdziwo�� wi�kszo�ci fakt�w jest niezb�dnym warunkiem dla spo�ecznej akceptacji legendy. Nie ulega w�tpliwo�ci (bo stwierdzaj� to liczni �wiadkowie), i� Mickiewicz w czasie improwizacji poetyckich popada� w stan. wskazuj�cy, �e znaczny wysi�ek umys�owy ma swoje konsekwencje somatyczne. Napi�cie powodowa�o to blado��, to silny rumieniec, m�wi si� tak�e o widocznym usztywnieniu cz�onk�w itp. Jest to stwierdzenie faktu, kt�ry staje si� punktem wyj�ciowym legendy. Fakt bowiem prawdziwy ulega wyolbrzymieniu lub reinterpretacji. W tym przypadku mo�na m�wi� o rozbudowie opisu stanu poety i przesuwaniu rejestru objaw�w w stron� stan�w kataleptycznych czy �transu". Hiperbo-lizacja ta pozwala z kolei na snucie rozmaitych domys��w lub stwierdzenie (z du�� pewno�ci� siebie) przez �wiadk�w i obserwator�w, �e stan taki nie m�g� si� t�umaczy� jedynie napi�ciem umys�owym i jego somatycznymi konsekwencjami, ale niedwuznacznie wskazywa� na epifani�, transcendentne objawienie. Od tego momentu interpretacyjnego improwizacja poetycka staje si� rodzajem przekazywania �muzyki sfer". Oczywi�cie legendowa interpretacja faktu rzeczywistego musi by� zgodna z histerycznymi wyobra�eniami i stanem wiedzy, a tak�e zgodna z tym zespo�em mniema� potocznych, kt�ry nazywamy czasem �duchem epoki". Je�li estetyka epoki romantycznej nie zak�ada�aby w swojej koncepcji aktu tw�rczego owego komuniko-
�� ij. ii J^isiijijiii i^i
18
Legenda literacka
19
Trzy legendy..
"^ow,
cja i przemi�y legendy .PooneoJawy- Tote� ewo-
szkielet fakt�w pozofSe K P, ^ m' ^ M tym> �e
Z ZmiSn' legenda za� nadbudowuje
1
zale�no�� od uclepd0?^?1118'. al,e,zmienn^ P�Przez dem _ je�li wiek dzTew l P�fugu;i�c si� flkcyJnym przyk�a-
�b��dny''' wzrok LproSr5*7 ? 7^1 P���Wie PigrWSZej
kontaktu z rzeczywitolc ? T- ?u f �s�uplen�a * ^rwania
kim objawieniem^ sko? 7 t�umaczy� w�a�� �bos-
tw�rcy b�dzie �kolwf* TF ZnanynVfaktem z bi�grafii
dziesty w niej (np w obal ?t tologla P35^2113' ^iek dwu-
b�dzie interpre aSiTwy a a f 1Z?remCZnyCh) P�szukiw*�
jaw�w. W L�dS rS 6nla ^t�umaczalnych ob-
s.o�� fakt�w X^?^^1W�*1�O�ci' �e Wi^k-
dziwa. Pojawiaj�cych si� w legendzie musi by� praw-
niczonej. Je�li bo^ ^1*�^ dm� ~ Prawdziwo�ci ogra-
o faktach w�tpliwych fbo ^ f ^ P�^la^ si? �fonnaqe
ko �wiadka) lubTr�czsB odnotowa^ch Przez ^dnego ty�-
rzy�y si� nigdy to ^^^^ wra�enie' ze nie zda-
w
koK f
bl�grafii don-
, ra legendy ��"
braterskie' to sug^tia �uwie-
reJ6StrU k�cha-
�uana pojawi si�
czy�y stosunki jak
dzenia" czy �
nek bohatea
nej. Legenda nie toleruie b
by nawet prawi Svjch J
wyobra�enfu. Fikcja prawd! H ?' 6 PrZ6CZ� Przy^temu
zdarze� analogicznychTz? �d�bna,z^ si? wi?c mno�eniem
czone uprawdopodobni�^ z arZ?n zaswiadcz�nych' te za�wiad-
8-0 by nie ie�li " w l zmysleme, podsuwaj� my�l �dlacze-
cz�sto w biografii tw�rc�w
*"* Prawd�P�do yczne dla zwyczajnej
zjawisko �antynormy", pozostawania W niezgodzie z potoczny* rni spo�ecznymi prze�wiadczeniami o tym, co �nale�y" i co �przystoi", pozwala, przy stwierdzeniu niew�tpliwego odst�pstwa od normy w jednym przypadku, wytwarza� mniemanie, �e odst�pstwo takie istnieje i na innych p�aszczyznach biografii, zachowa� i post�pk�w. Alkoholizm poety staje si� powodem do pos�dzania go o narkomani�, homoerotyzm do przypuszcze� o kazirodztwie, awanturniczo�� do pom�wie� o zab�jstwo itp. Z drugiej za� strony (�pozytywnej") tzw. �prostota obej�cia" ka�e przypuszcza� obecno�� innych cn�t ewangelicz-i nych, fakt dania ja�mu�ny mo�e zach�ca� do domys��w o do^-broci wzgl�dem najbli�szej rodziny itp. W potocznym odczuciu spo�ecznym bowiem jeden wy�om w sztywno okre�lonym systemie norm etycznych poci�ga za sob� dalsze, tendencja do monolitycznego traktowania osobowo�ci prowadzi do ustalania jednoznacznie �pozytywnego" lub �negatywnego" modelu wy-^ obra�eniowego. Przy zachowaniu regu�y fikcji prawdopodobnej mamy w�wczas do czynienia z mno�eniem fakt�w i informacji zgodnych z za�o�on� konstrukcj�, mo�liwych, cho� nie potwierdzonych.
3. Dyrektywa niemo�no�ci pe�nej weryfikacji wi��e si� w spos�b oczywisty z dwiema poprzednimi. Wynika tak�e z faktu, �e elementy �fabularne" legendy maj� cz�sto jedynego �wiadka, s� zdarzeniami trudnymi do udokumento-1 wania, bo nie potwierdzonymi zapisem o dostatecznej wiaryr godno�ci, cz�� z nich opiera si� na informacjach ustnych. Informacje ustne to zreszt� nie tylko plotka �stug�bna", kiedy ustalenie �r�d�a informacji jest niemo�liwe. Podobnie sprawa wygl�da w przypadku, kiedy wskazuje si� na �ci�le okre�lonego nadawc� informacji ustnej � najcz�ciej jednak zmar�ego. Przyk�adowo: je�li rozpowszechniaj�cy jak�� informacj� o Tytusie Czy�ewskim powo�uje si� na s�owa wypowiedziane przez Stanis�awa M�odo�e�ca w rozmowie prywatnej w roku 1958. to stwarza poz�r wiarygodnego �r�d�a zachowuj�c dyrektyw� niemo�no�ci weryfikacji. Poka�na cz�� literatury wspomnieniowej, maj�cej sw�j znaczny udzia� w w konstruowaniu wsp�czesnych legend literackich, pos�uguje si� � co jest sk�din�d oczywiste � tym chwytem, prawd� jednak jest,; �e nie s� to informacje o dostatecznym stopniu weryfikacji. Nieufno�� do takiego przekazu uwidocznia si� w konstrukcjach stylistycznych prac maj�cych ambicje dokumentarne: napotkamy w�wczas sformu�owanie typu: �jak podaje X, Stanis�aw
:l
�..... _.__...... .....________ _____ _________Trzy legendy... \
M�odo�eniec powiedzia� w 1958 roku o Tytusie Czy�ewskim...". Taka budowa zdania informacyjnego przesuwa lokalizacj� �r�d�a z autorytatywnej osoby M�odo�e�ca na znacznie mniej autorytatywn� osob� X-a. Sprawa weryfikacji komplikuje si� tak�e znacznie na skutek tego, �e poka�na cz�� informacji pochodzi od przedmiotu legendy, od jej bohatera, podejmuj�cego z regu�y w�asne dzia�ania �autolegendotw�rcze", konstruuj�cego z w�asnej biografii rodzaj wypowiedzi artystycznej. Jest to zreszt� problem specyficzny, nie od dzi� pojawiaj�cy si� w refleksji metodologicznej biografistyki i sprawa �szczero�ci" autobiografii wymaga�aby rozwa�a� osobnych.
4. Dyrektywa uczestnictwa legendotw�rcy. Legenda osobowo�ci lub pr�du literackiego czy grupy literackiej uprawomocnia si�, je�li jej tw�rc� jest osoba w mniejszym lub wi�kszym stopniu uczestnicz�ca w powstawaniu i dzia�alno�ci grupy lub �wmieszana" w biografi� tw�rcy, kt�ry jest przedmiotem legendy. W przypadku najoczywistszym uczestniczy jako podmiot biografii sam pisarz i on zwykle bywa pierwszym tw�rc� legendy � w�asnej, cz�sto wpisanej w legend� dzia�a� zbiorowych (np. w przypadku skamandryt�w lub futuryst�w). Jest to jednak sytuacja, kt�r� zajmiemy si� w dalszym ci�gu tych rozwa�a�. Najcz�ciej natomiast tw�rca legendy, nie b�d�cy zarazem jej bohaterem, to �wiadek wydarze�, cz�owiek z otoczenia bohatera legendy, rzadko nawet posta� w tym otoczeniu wysuwaj�ca si� na eksponowane miejsce. Przyk�ady ca�kiem klasyczne to miejsce Francisa. Carco w �rodowisku cyganerii artystycznej Pary�a lat mi�dzywojennych, sytuacja Boya-�ele�skiego w m�odopolskim Krakowie 1898� �1901, Edwarda Kozikowskiego w mi�dzywojennym Zwi�zku Zawodowym Literat�w Polskich. Uczestnictwo legendotw�rcy musi by� rzeczywiste, jego obserwacje autopsyjne, zarazem jednak jego zaanga�owanie osobiste nie nadmierne, umo�liwiaj�ce pozorny obiektywizm, maskowanie fascynacji przedmiotem legendy, przybieranie pozy kogo� �z boku", bezstronnego obserwatora. Zbytnie �przybli�enie" potencjalnego legendotw�rcy do przedmiotu legendy powstaniu legendy w oczywisty spos�b nie sprzyja. �atwo si� o tym przekona� z lektury wspomnie� o pisarzu cz�onk�w jego najbli�szej rodziny: �on lub dzieci. Niekiedy publikacje te powstaj� w najoczywistszych intencjach legendotw�rczych, maj� ukaza� s�awnego cz�owieka z jego najlepszej strony, z regu�y jednak intencji tych nie daje si� zrealizowa�, gdy� zakres obserwacji jest sprzeczny z zasad�
21
Legenda literacka
legendy, ka��c� rejestrowa� jedynie fakty znacz�ce i zgodne z ca�o�ciow� koncepcj�. Sytuacj� t� odnotowa� Krzy�anowsk� pisz�c: �Przekona� si� o tym �atwo, czytaj�c o bardzo pospolitych rozczarowaniach, kt�re pojawiaj� si� w chwili, gdy legenda o pisarzu pryska w zetkni�ciu si� z rzeczywisto�ci�, gdy wielbiciel pisarza, znanego mu tylko z dzie�, styka si� z nim osobi�cie i widzi jego ludzkie �miesznostki lub gdy dostaje w r�ce jego prywatn� korespondencj� czy pami�tnik, ukazuj�ce �"Wielkiego cz�owieka w pantoflach^. Dla ilustracji wystarczy wskaza� na cierpkie uwagi naszej krytyki o ksi��ce Jessy Con-rad o m�u (Conrad as I knew him); wdowie po znakomitym pisarzu wyrzucano, �e nie umia�a wydoby� legendarnej wielko�ci ze spraw codziennych, w kt�rych wielko�ci istotnie doszuka� si� niepodobna".11
Krzy�anowski pisze tu o przypadku odbiorcy, nie tw�rcy legendy. �Uczestnik" bywa z regu�y odporny na legend�, ale te� nie na jego u�ytek legenda jest tworzona. Sytuacja uczestnictwa jest natomiast w zasadzie konieczna dla tw�rcy legendy z zastrze�eniem sformu�owanym ju� powy�ej: �e jest to uczestnictwo �umiarkowane", �e przybli�enie do przedmiotu legendy nie jest zbyt bliskie. Dyrektywa �uczestnictwa" nie oznacza, �e jest niemo�liwym tworzenie legendy przez potomnych. Bywa i tak przecie�, �e �uczestnicy" nie maj� zap�d�w legendotw�rczych, pozostawiaj� jedynie przekazy jako potencjalny budulec legendy. Mog� j� w�wczas powo�a� do �ycia nawet pokolenia �p�nych wnuk�w", ale pos�uguj�c si� przekazami �uczestnik�w".
5. Dyrektywa udanej bezstronno�ci. Zasada ta wi��e si� z poprzedni� � �uczestnictwa". Wyra�ona jasno postawa aprobaty lub pot�pienia wobec przedmiotu legendy u-trudnia sformowanie legendy. Stronniczo�� odczuwana jest jako postawa sprzeczna z wiarygodno�ci�, nadmierne zaanga�owanie emocjonalne w mniemaniu odbiorcy wyklucza obiektywizm. Pozornie wi�c w legendzie mamy do czynienia z faktami, ich interpretacja nie k��ci si� z wymogami �rozumiej�cego opisu". W rzeczywisto�ci obcujemy stale ze stanowiskiem interpretacji emocjonalnej, warto�ciuj�cej najcz�ciej wedle kryteri�w moralnych. Tote� nie nale�y do legendy ustalanie i hierarchizacja dzie�a i pozycji tw�rcy wedle kryteri�w este-
14 J- Krzy�anowski, Legenda literacka, �Przegl�d Wsp�czesny"
22
Legenda literacka
23
Trzy legendy...
tycznych. Stwierdzenie, �e S�owacki �wielkim poet� by�", na podstawie opisu dokona� artystycznych w zakresie s�ownictwa, Wersyfikacji, metaforyki, sens�w filozoficznych dzie�a i jego miejsca w procesie historycznoliterackim, legendy nie uformuje. Uformuje j� natomiast nacechowane emocjonalnie stwierdzenie (przyk�ad z Ferdydurke jest tu oczywi�cie parodystycz-ny), �e S�owacki �wielkim poet� by�", poniewa� z recepcj� jego tw�rczo�ci zwi�zane s� nie tyle odczucia estetyczne i intelektualne, ile zesp� emocji wyra�ony w ci�gu skojarzeniowym �zachwyt, mi�o��, p�aczemy, poryw, serce, lecie�, p�dzi�".15 Bezstronno�� rzeczywista obecna na gruncie analizy krytycznej dzie�a ulega zak��ceniu w momencie transmisji s�d�w do dzie�a si� odnosz�cych na biografi� i osobowo�� tw�rcy. Stanowisko warto�ciuj�ce etycznie, spo�ecznie jest zreszt� z zasady stylistycznie zakamuflowane, nie wyra�a si� w stwierdzeniach wprost, np. w przymiotnikowych okre�leniach cech. Jest jednak z regu�y obecne, a faktyczna bezstronno�� legendotw�r-cy k��ci�aby si� z wymaganiami legendy nasyconej przecie� pewn� temperatur� uczuciow�.
6. Dyrektywa tendencyjnej selektywno�ci. W zespole fakt�w rzeczywistych, stanowi�cych punkt wyj�cia legendy, dokonywana jest operacja selekcji. W biografii i dziele zawiera si� przecie� wiele element�w wyj�tkowej warto�ci emocjonalnej, a tak�e wiele czynnik�w �przeci�tnych", fakt�w biograficznych tuzinkowych, dokona� artystycznych przeci�tnego poziomu artystycznego i pozbawionych mo�liwo�ci silnego oddzia�ywania wzruszeniowego. Zabiegi legendotw�rcze polegaj� w�wczas na eliminowaniu z pola widzenia tych wszystkich danych, kt�re nie daj� si� uformowa� legendowo. W obr�bie tej dyrektywy mamy jednak do czynienia � co nale�y wyra�nie podkre�li� � z rozlicznymi komplikacjami. W wyborze dokonywanym wedle regu� selektywno�ci tendencyjnej akcentuje si� zazwyczaj jedno, najbardziej sposobne do zabieg�w legendo-tw�rczych, oblicze przedmiotu legendy. Nie oznacza to jednak, �e owo �jedno oblicze" musi odpowiada� monolitycznej koncepcji tw�rczej osobowo�ci. Je�li w sk�ad legendy � osobowo�ci lub dzie�a � wchodzi rys wewn�trznego sk��cenia, sprzeczno�ci, selekcja zmusza� b�dzie do wychwycenia sprzeczno�ci ekstremalnych, opozycji biegunowej. Odpowiednio � monoli-
15 W. Gombrowicz, Ferdydurke, Warszawa 1956, s. 46.
tyczna konstrukcja legendy zaciera� b�dzie drobne rysy sprzeczno�ci, eksponowa� jedno��. W zasadzie bowiem przyj�� trzeba, �e to zamiar legendo tw�rczy dyktuje kierunek i kryteria selekcji. W biografii rozwichrzonego �poet� maudit" eliminacji ulegaj� fakty �wiadcz�ce o obecno�ci �przyzwoitych" cech charakteru i poszanowaniu dla og�lnie przyj�tych norm, portret legendowy ukszta�towany hagiograficznie pomija� b�dzie milczeniem te wszystkie informacje, kt�re �wiadcz� o odst�pstwach od �przyzwoito�ci". Je�li mo�liw� by�aby legenda Boles�awa Prusa, to konstrukcja jej musia�aby zmierza� do eksponowania rysu �z�amania si� na bohaterstwie" i monolitycznej konstrukcji �szarego pracownika". Automatycznie niejako nie by�oby w tej legendzie miejsca dla sensacyjnych hipotez Gabrieli Pauszer-Klonowskiej.
7. Dyrektywa upraszczaj�cej dominanty. Wi��e si� w pewien spos�b z zasad� selektywno�ci tendencyjnej. Podstaw� legendotw�rcz� stanowi zesp� fakt�w prawdziwych, na kt�rym dokonuje si� operacji tendencyjnej selekcji. Otrzymuje si� w wyniku tego zabiegu szkielet funkcjonalnie uporz�dkowanych fakt�w prawdziwych, kt�ry � nie zawsze, ale cz�sto �� uzupe�niony bywa fikcj� prawdopodobn�. Obraz ten pozostaje nadal wielowymiarowy, kompozycja jego zamierza jednak wyra�nie, by w�r�d zespo�u cech wyr�nia� si� rys szczeg�lnie wyrazisty, kt�ry okre�lamy tutaj jako dominant� legendow�. Pozwala ona wypowiedzie� istot� legendy w jednym okre�leniu: �wi�ty, m�czennik, prorok zag�ady, demoralizator, wieszcz, cygan, b�azen, prowokator itp. Konstrukcja legendowa mo�e by� bowiem maksymalnie skomplikowana, jednak z reguiy obserwujemy w niej d��enie do uproszczenia, sprowadzenia wieloznacznej struktury do wymownej i sugestywnej formu�y, naj�atwiej akceptowanej przez odbiorc� i potwierdzaj�cej jego symplifikacyjny stosunek do rzeczywisto�ci. Tytu�em przyk�adu � w legendzie Wyspia�skiego nies�ychanie istotn� rol� odgrywa interpretacyjna formu�a �nowego wieszcza". odj^Kj^-ca do tradycji romantycznej. Zakres zwi�zk�w Wyspia�skiego z romantyzmem jest wielce skomplikowany i bez w�tpienia nie daje si� wyrazi� w stwierdzeniu prostej kontynuacji. Relacja pomi�dzy tw�rczo�ci� pisarza a tradycj� romantyczn� zawiera bowiem tyle� element�w kontynuacji, podsumowania w�tk�w i sposob�w wypowiedzi artystycznej, co zaprzecze�, polemik, przewarto�ciowa�, sprzeciwu wobec romantyzmu, je�
___
go spadku w kulturze, oddzia�ywa� na �wiadomo�� historyczn�. Ten skomplikowany uk�ad ulega jednak uproszczeniu w formu�ach akcentuj�cych dominowanie kontynuacji romantyzmu � �wieszcz nowoczesny Polski" w i �pogrobowiec romantyzmu" ".
8. Dyrektywa formy literackiej. Wi�kszo�� definicji legendy literackiej podkre�la w niej element warto�ciuj�cy, m�wi o �s�dach" i �mniemaniach", nie wszystkie natomiast akcentuj� jej swoisto�� jako tworu literackiego, w kt�rego konstrukcji obecne s� elementy formy literackiej, pos�ugiwania si� o-kre�lonym sposobem wypowiedzi. Podj�cie tutaj tej sprawy ma znaczenie bardzo istotne, poniewa� pozwala na niezbyt �cis�e wprawdzie, ale z regu�y intuicyjnie trafne okre�lenie s�d�w o zjawiskach literackich jako legendotw�rczych. Na poz�r bowiem nie nale�� do przekaz�w formuj�cych legend� teksty krytyczne i historycznoliterackie. Autor niniejszego tekstu ma �wiadomo�� nara�enia si� na zarzut nadmiernego rozszerzenia zakresu znaczeniowego terminu �legenda literacka", bowiem przywo�uje cz�sto tytu�em egzemplifikacji wypowiedzi krytyk�w i historyk�w literatury. Stwierdzenia krytyczne i historycznoliterackie bez w�tpienia do legendy nale�e� nie mog�, je�li dotycz� fakt�w i tekst pe�ni funkcje intelektualno-poznaw-cze. Wsz�dzie tam jednak, gdzie w gr� wchodzi interpretacja, istnieje mo�no�� dokonania wszelkich zabieg�w legendotw�rczych. Je�li rzecz dotyczy np. problem�w �wp�ywu" i �roli", kt�re to zakresy s� niezwykle trudne do obiektywnej, naukowej weryfikacji, konstatacje krytyka lub historyka mog� legend� formowa�, pe�ni�c w�wczas funkcj� zaspokoje� emocjonalnych, podpowiadaj�c argumentacj� dla kultu lub pot�pienia. O roli krytyki w forsowaniu legendy biografii i dzie�a pisze Krzy�anowski: �trafiamy na pokrewny lub odmienny stosunek innych os�b, kt�re imponuj� nam swoim autorytetem, posiadaj�c bowiem do danego zjawiska stosunek uczuciowy inny ilo�ciowo lub jako�ciowo, nieraz za� umiej�c go bardziej precyzyjnie sformu�owa�, zara�aj� nas swoim entuzjazmem lub niech�ci�, narzucaj� nam stanowisko, z kt�rego zej�� nie umiemy lub nie chcemy. Wystarczy wskaza� na autorytet krytyka literackiego w ko�ach sta�ych jego czytelnik�w, aby zda� sobie
16 S. �eromski, Literatura a �ycie polskie, w: Sen o szpadzie i sen o chlebie, Zakopane 1916.
17 J. Kotarbi�ski, Pogrobowiec romantyzmu. Rzecz o Stanislawie Wyspia�skim, Warszawa 1909.
Legenda literacka
spraw�, jak wa�nym czynnikiem staje si� on w stosunku ca�ych niemal generacji do pewnych dzie� literackich." 18
Podobnie zapatruje si� na rol� krytyki literackiej w tworzeniu legendy S. E�le, kiedy okre�laj�c legend� jako �form� zbiorowego warto�ciowania o silnym podk�adzie emocjonalnym", dodaje: �Tak rozumiane legendy tworz� oczywi�cie wp�ywowi krytycy." 19 W przypadkach wi�c, kiedy krytyka, a nawet historia literatury ma sw�j udzia� w konstruowaniu legendy, z regu�y decyduje dob�r �rodk�w wypowiedzi z obszaru �literacko�ci". Praca �ci�le naukowa, zachowuj�ca rygory intelektualno-poznawcze, operuj�ca charakterystycznym dla takich publikacji stylem beznami�tnego opisu, rezygnuj�ca z �efektowno�ci" stylistycznej, udzia�u w legendzie nie ma � tak�e i ze wzgl�du na sw�j ograniczony adres odbiorczy.
Stworzona z zamiarem dotarcia do szerszych kr�g�w czytelniczych, sp�aca z regu�y trybut �literacko�ci" i si�ga do zasobu �rodk�w wypowiedzi literackiej. Wynika to z faktu, �e legenda bywa szerzona z regu�y poprzez wypowiedzi daj�ce si� kwalifikowa� w obr�bie wyr�nie� gatunkowych literackich i pa-raliterackich. Terenem legendy bywa wi�c nie naukowa monografia lub filozoficzny tekst analityczny, ale biografia literacka, pami�tnik, tom wspomnie�, autobiografia, esej, felieton, formy epistolarne, fraszka, parodia, satyra. Szczeg�lnie zwr��my uwag� na te formy literackie, kt�re umo�liwiaj� uwierzytelnienie legendy. Inny jest bowiem stosunek czytelnika do form wypowiedzi literackiej daj�cej si� natychmiast rozpozna� jako �fikcjonalne" (powie�� biograficzna, felieton, satyra, parodia literacka), inny do form zawieraj�cych walor autentyczno�ci informacji (wspomnienia, pami�tniki, korespondencja), jeszcze inny do takich, kt�re zbli�aj� si� do norm obiektywizmu naukowego, funkcji intelektualno-poznawczych (opowie�� biograficzna *", esej biograficzny lub interpretacyjny). Zar�wno biografia literacka, jak esej s� jednak bardzo cz�sto terenem konstruowania legendy, tym skuteczniejszej, �e skrytej pod wy-
18 J. Krzy�anowski, Legenda literacka, �Przegl�d Wsp�czesny" 1935, nr 163�164 i odb.
19 S. Eile, Legenda Zeromskiego. Recepcja tw�rczo�ci pisarza 10 latach 1892�1926, Krak�w 1965, s. 14.
20 W tym rozumieniu terminu, jaki proponuje M. Jasi�ska w
ksi��ce Zagadnienia biografii literackiej, Warszawa 1971, kiedy roz
granicza �opowie�� biograficzn�", �biografi� upowie�ciowion�"
i �powie�� biograficzn�", hierarchizuj�c te formy wedle stopnia
nasycenia fikcj� i �literacko�ci�". ---,"
26
Trzy legendy..
27
Legenda literacka
ra�nie wy�o�onym zamiarem intelektualno-poznawczym i pozornym obiektywizmem pisz�cego. Pozwala to niekiedy na bardziej efektywne rozpowszechnianie legendy ni� w formach wspomnieniowych i pami�tnikarskich, przy lekturze kt�rych rzp.dko udaje si� odbiorcy zapomnie� o subiektywnej perspektywie autora.
Charakterystycznym zjawiskiem, �atwym do zaobserwowania w przypadku, kiedy tekst roszcz�cy sobie pretensje do o-biektywizmu, naukowo�ci, dokumentaryzmu staje si� terenem formowania legendy, jest pojawienie si� sposob�w wypowiedzi charakterystycznych dla literatury pi�knej. Dotyczy to w r�wnej mierze opowie�ci biograficznej o naukowej podstawie faktograficznej, jak wspomnienia, pami�tnika, eseju. Elementy �literacko�ci" pojawi� si� tak�e sporadycznie w opracowaniach naukowych i artyku�ach krytycznych. Ich repertuar jest jednak ograniczony. Wynika to z �konieczno�ci wykluczenia �rodk�w literackich sprzecznych z nadrz�dno�ci� funkcji informacyjnej" 21. Wbrew pozorom ze wskazaniem �wykluczenia" nie ki�ci si� bowiem obecno�� warto�ciowania w sferze pozaeste-tycznej. Stale obecna w legendzie biograficznej kwalifikacja moralna �ycia i dzie�a tw�rcy rzadko kiedy bywa przez odbiorc� odczytywana jako zak��cenie postawy obiektywizmu. Wynika to z faktu u�wi�cenia tradycj� zwyczaju wypowiadania si� na podstawie dzie�a o psychice i moralno�ci jego tw�rcy.
Do typowych �rodk�w �literackich" obecnych w tekstach krytycznych (a nawet naukowych) legend� wsp�tworz�cych na r�wni ze wspomnieniami i literackimi biografiami nale�y fa-bularyzacja, uobecnienie narracji, repertuar leksykalny nie naukowy, ale literacki, pos�ugiwanie si� okre�lonymi chwytana literackimi: aforystyk�, metafor�, synekdoch�, peryfraz�22, narracj� w �praesens historicum", dygresj�. Zimand w swoim szkicu o Boyu jako mitotw�rcy M�odej Polski wyr�ni� m.in. takie kategorie �literacko�ci" szkic�w ze Znaszli ten kraj?... jak kondensacja czasu, dramatyzacja fabularna zdarze�, anegdota jako typ fabu�y. Spostrze�enia te odnosz� si� do wielu tekst�w legendotw�rczych, kt�rych autorzy poruszaj� si� nie-* Ib., s. 35.
22 Zob. na ten temat ciekawe spostrze�enia M. G�owi�skiego
w artykule Peryfrazy wsp�czesne, �Teksty" 1972, nr 3. G�owi�ski
stwierdza m.in., �e peryfraz� �zachowuje pozory obiektywno�ci,
tworzy iluzj�, �e traktuje podmiot li tylko analitycznie, �e ujTwnia
w�a�ciwe mu cechy, w istocie jest jednak domen� interpretacji, s�u
�y bowiem narzucaniu pewnej wizji przedmiotu". ����'� :
ustannie po terenie, na kt�rym krytyka literacka, nauka o literaturze, eseistyka, biografistyka naukowa granicz� z literatur� pi�kn� sensu stricto.
9. Dyrektywa metafory sytuacyjnej. Ma ona niew�tpliwie zwi�zek z om�wion� poprzednio dyrektyw� formy literackiej, wyr�niamy j� jednak osobno, poniewa� do�� cz�sto w legendzie literackiej odgrywa szczeg�lnie istotn� rol�. Chodzi tu o eskponowanie jednego lub kilku znacz�cych i efektownych dla odbiorcy legendy zdarze�, sytuacji lub powiedze�, kt�re maj� rang� kondensacji biografii lub (w przypadku wypowiedzi) ca�o�ciowo j� autointerpretuj�. Chodzi z regu�y o gest lub wypowied� streszczaj�c� metaforycznie najistotniejsze rysy biografii lub dzie�a. Metafora do�� cz�sto odsy�a odbiorc� do dominanty upraszczaj�cej i z tego wzgl�du bywa szczeg�lnie sugestywna. Jako ten typ wypowiedzi mo�e by� np. potraktowany tekst Statku pijanego Rimbauda, kt�ry jest, najog�lniej rzecz bior�c, uniwersalistyczn� formu�� �ywio�owej pot�gi �ycia, zostaje jednak w legendzie przeniesiony na teren interpretacji osobowo�ci Rimbauda i pozwala samego poet� okre�la� peryfrastycznie jako �statek pijany". Podobnie jak wypowied�, metafor� sytuacyjn� cz�sto bywa gest, w kt�rym odnajdujemy wyraziste potwierdzenie warto�ci, z kt�rymi legenda wi��e swego bohatera.
W poprzedniej cz�ci rozdzia�u przedstawiony zosta� zesp� czynnik�w kszta�towania legendy, nazwany zespo�em �dyrektyw legendotw�rczych". Rozwa�ania dotycz�ce tej sprawy, by�y pr�b� odpowiedzi na pytanie, jak tworzy si� legend�. Pora teraz na podobny rejestr wymaga� wobec przedmiotu legendy � osobowo�ci tw�rczej, tj. odpowied� na pytanie, k o-g o legenda dotyczy. Pytanie, kogo dotyczy, obejmuje tu zreszt� dwa zakresy, odnosz�ce si� do biografii i do dzie�a. W wi�kszej jednak mierze do biografii, a to dlatego, i� legenda osobowo�ci tw�rczej jest w wi�kszym stopniu legend� biograficzn� ni� legend� tw�rczo�ci. Przyczyn tego zjawiska jest wiele. G��wn� jednak przyczyn� jest chyba fakt, �e legenda tw�rczo�ci (pomin�wszy przypadek, gdy nie istnieje samo dzie�o, lecz jedynie przekazy o nim) daje si� bez trudu weryfikowa� przez si�gni�cie do tekst�w. Sytuacja ta przeczy wi�c podstawowemu wymaganiu legendy � dyrektywie niemo�no�ci pe�-
28
_ _ ____________ _____ Trzy legendy...
nej weryfikacji. Dodatkowo najcz�ciej mamy do czynienia ze zjawiskiem takim, �e legenda dzie�a jest konsekwencj�, wynikiem legendy biograficznej, do niej niejako si� odnosi, z jej inspiracji si� pojawia i bywa, �e mo�emy j� okre�li� jako kryp-tolegend� osobowo�ci. Rozumia� to znakomicie Julian Krzy�anowski, kiedy uznaj�c za podstawowy i najprostszy typ legendy legend� interpretacyjn� jednego dzie�a literackiego, mianem �najuchwytniejszej" okre�li� legend� biograficzn� dodaj�c: �legenda interpretacyjna, jakkolwiek logicznie stanowi� winna punkt wyj�cia legendy biograficznej, bywa jednak niekiedy jej produktem, w rezultacie wi�c legenda biograficzna jest najprostszym typem legendy literackiej"23. Dodajmy, tytu�em korekt