5369
Szczegóły |
Tytuł |
5369 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
5369 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 5369 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
5369 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
HISTORIA POWSZECHNA
WIEK XVI
ANDRZEJ WYCZA�SKI
Wydanie drugie
WARSZAWA 1987 � WYDAWNICTWA SZKOLNE I PEDAGOGICZNE
Ok�adk� i obwolut� projektowa�a KALINA ZARZYCKA Redaktor LECH CHMIEL Redaktor techniczny KRYSTYNA MILEWSKA Korektorzy HANNA PIETRZAK, EL�BIETA ZARZYCKA Mapy LECH CHMIEL i IWONA ZIEMKJEWICZ
Ilustracje ST. ARCZY�SKI, Z. GAMSKI, T. HERMA�CZYK, H. ROMANOWSKI, ST. SOBKOWICZ
Indeksy opracowa� CEZARY KUK�O
579835
"
22*
0033
C Copyright by Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne Warszawa 1983 .
ISBN 83-02-00509-6
Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne
Warszawa 1987
Wydanie drugie
Nak�ad 69 820 +180 egz.
Arkuszy: drukarskich 15,5 + 3 wkt.; wydawniczych 23,98
Zam�wiono 1986.07.11
Podpisano do druku 1986.10.28
Druk uko�czono w lipcu 1987 r.
Papier offset, kl. V, 70 g, rola 70 cm
Zam. nr 3334/961, 1095
Zak�ady Graficzne im. KEN w Bydgoszczy
Druk z zachowanych materia��w poprzedniego wydania
I. KRAJE POZAEUROPEJSKIE W DOBIE WIELKICH ODKRY� GEOGRAFICZNYCH
Europa a kraje pozaeuropejskie w XVI stuleciu
Dawniejsza historiografia pojmowa�a histori� powszechn� jako histori� Europy, jedynego cywilizowanego dawniej �wiata. Schemat spu�cizny cywilizacyjnej Europy nawi�zywano jedynie, poprzez staro�ytny Rzym i Grecj�, do klasycznego Egiptu, Asyrii i Babilonii, niekiedy napomykano r�wnie� o odr�bnych cywilizacjach Chin i Indii. W tym rozumieniu historyk�w dzieje powszechne obejmowa�y �wiat szerzej dopiero z chwil�, gdy Europejczycy zacz�li dokonywa� odkry� i podboj�w; oni dopiero w��czali obce l�dy i ludy do cywilizowanego �wiata, przynosili im i rozpowszechniali kultur�, w��czaj�c je w kr�g post�pu i g��wnego nurtu dziej�w ludzko�ci.
Studia nad dziejami i kultur� lud�w pozaeuropejskich, rozwini�te szczeg�lnie w ostatnich latach, nakazuj� odrzuci� ten �ci�le europejski punkt widzenia. Poza oddzielon� od reszty �wiata, d�ugo jeszcze zap�nion� w swym rozwoju ludno�ci� Australii, inne kontynenty pozaeuropejskie stworzy�y w�asne, oryginalne kultury, pa�stwa i spo�ecze�stwa, wyprzedzaj�c nieraz ludy Europy, szczeg�lnie w czasie europejskiego wcze�niejszego �redniowiecza. Tak�e i w okresip odkrvc geograficznych prze�omu XV i XVI w. przewaga rozwoju Europy nie by�a jeszcze zdecydowana, ani te� narzucenie hegemonii politycznej, gospodarczej i kulturalnej przez Europejczyk�w ludno�ci innych kontynent�w nie by�o kwesti� przes�dzon�. Techniki produkcji w zakresie narz�dzi, umiej�tno�ci uprawy roli i hodowli, podobnie poziom rzemios�a, na przyk�ad
tkactwa, metalurgii czy budownictwa, s� niemal analogiczne w niekt�rych krajach pozaeuropejskich, szczeg�lnie azjatyckich tego okresu. Rozwini�te formy spo�ecze�stwa klasowego, zorganizowane przez nie silne, scentralizowane monarchie, znajdowa�y si� r�wnie� na pozosta�ych kontynentach, przy czym w �onie ukszta�towanego spo�ecze�stwa klasowego, feudalnych Chin czy Japonii, gospodarka towarowo-pieni�na dawa�a pocz�tek stosunkom produkcji,, kt�re mog�y prowadzi� do przysz�ych kapitalistycznych form gospodarowania. Nawet nauka, nie m�wi�c o trudniejszych do por�wnywania przejawach kultury, jak literatura, sztuka czy muzyka, znajdowa�a poza Europ� mo�liwo�ci powa�nego rozwoju i to tak w dziedzinie nauk spo�ecznych (np. filozofia, historia), jak i przyrodniczych (np. astronomia, medycyna). R�ny by� oczywi�cie stopie� historycznego rozwoju lud�w Azji, Afryki czy Ameryki. Bardziej ni� w Europie nier�wny by� tak�e rozw�j poszczeg�lnych lud�w w obr�bie tego samego kontynentu. Gdy ekspansja europejska doprowadzi�a do zahamowania, przerwania czy zniszczenia nawet istniej�cych dot�d cywilizacji, podporz�dkowuj�c kraje pozaeuropejskie swym wp�ywom i w�adzy, Europa sama przej�a wiele z ich dorobku, kt�ry wszed� trwale do og�lno�wiatowej cywilizacji i kultury.
Stosunki w Azji w XVI w.
Do najbardziej rozwini�tych po�aci �wiata poza Europ� nale�a�y kraje azjatyckie. Nie by�y one obce Europejczykom, lecz przed o-
kresem wielkich odkry� geograficznych, przez ca�e �redniowiecze, kontakty te ogranicza�y si�, poza najbli�szymi rejonami Azji Przedniej, do wymiany handlowej, prowadzonej g��wnie przez arabskich kupc�w-po�redni-k�w. Zdarza�y si� niekiedy sporadyczne dalekie wyprawy podr�nik�w-kupc�w czy misjonarzy, ale nie istnia�o d��enie do trwa�ej ekspansji politycznej czy gospodarczej i do podporz�dkowywania sobie tych obszar�w. Azja by�a nie tylko konkurentk� Europy w zakresie rozwoju historycznego swych lud�w, by�a jednocze�nie silniejsza ludno�ciowo, oogatsza w zasoby materialne i stworzy�a wi�ksze organizmy polityczne, ni� to by�o mo�liwe w Europie tego okresu. Obszar Azji mo�na przy tym podzieli� na bardziej rozwini�te kraje wschodniej i po�udniowej cz�ci kontynentu, gdzie �y�y ludy osiad�e, rolnicze, o rozwini�tym rzemio�le i handlu, wysokiej cywilizacji i wielkich organizmach politycznych oraz tereny �rodkowe i cz�ciowo p�nocne, kt�rych mieszka�cy stali na ni�szym poziomie kultury; by�y to cz�sto ludy koczownicze i pasterskie czy nawet zbieracko-my�liwskie na p�nocy, posiadaj�ce bardziej p�ynne lub niewyrobione formy polityczne. We wschodniej Azji do najbardziej rozwini�tych nale�a�y Chiny, Japonia i Korea, w po�udniowej - Indie, Persja i Indonezja. Bardziej efemeryczne politycznie by�y: rozwini�te cywilizacyjnie kraje Kaukazu (Armenia, Azerbejd�an, Gruzja), mniej rozwini�te kraje Azji �rodkowej (Buchara, Turkie-stan) i najbardziej zap�nione koczownicze ludy Mongolii czy wreszcie prymitywne syberyjskie plemiona.
Rozw�j spo�eczny i gospodarczy Chin
Chiny prze�omu XV i XVI stulecia by�y najwi�kszym organizmem politycznym �wczesnego �wiata. Rozci�ga�y si� na przestrzeni oko�o 9 milion�w km2, w pocz�tkach XVI w. zamieszkiwa�o je ponad 60 milion�w ludno�ci, kt�rej liczba stale wzrasta�a, by w po�owie XVII w. zbli�y� si� do 100 milion�w. Poza terenem Chin w�a�ciwych cesarstwu chi�skiemu podporz�dkowane by�y jako kraje lenne: Tybet, Korea i Wietnam. Jednocze�nie wp�y-
wy chi�skie si�ga�y Mongolii, emigracja chi�ska rozprzestrzenia�a si� na Filipiny, Indonezj�, Syjam, Birm�, a statki handlowe chi�skie dociera�y niekiedy nawet do wybrze�y Afryki. Nie by� to jednak okres rozkwitu politycznego Chin, co wi�za�o si� z sytuacj� wewn�trzn� pa�stwa dynastii Ming, szczeg�lnie jego struktur� spo�eczn� i polityczn� oraz rozwojem stosunk�w mi�dzynarodowych w tej cz�ci Azji.
Spo�ecze�stwo chi�skie XVI stulecia by�o w pe�ni rozwini�tym spo�ecze�stwem feudalnym. Ziemia nale�a�a do cesarza, feuda��w �wieckich i duchownych. W XVI i XVII w. nast�powa�a przy tym wyra�na koncentracja w�asno�ci ziemskiej tak w zakresie d�br prywatnych, jak i cesarskich. Odbywa�o si� to jednak nie tyle poprzez osadnictwo w obr�bie teren�w nale��cych do wielkiej w�asno�ci, co drog� likwidacji drobnej w�asno�ci ch�opskiej. Formalnie bow<em nie istnia�o w�wczas w Chinach podda�stwo ch�opskie, zachowa�a si� nawet znaczna grupa wolnych ch�op�w, posiadaczy ziemi. Jednak�e ci�ary skarbowe i zad�u�enie na lichwiarskich warunkach sk�ania�y ich cz�sto do wyzbywania si� ziemi na korzy�� ksi���t, dworu, urz�dnik�w czy innych feuda��w, by gospodarowa� na niej dalej w charakterze dzier�awc�w. St�d te� wi�kszo�� ludno�ci ch�opskiej stanowili nie posiadaj�cy w�asnej ziemi drobni dzier�awcy. Ci�ary ch�opskie sk�ada�y si� z podatk�w w naturze (od 1581 r. zamienionych na pieni�ne), kt�re zwykle stanowi�y dziesi�t� cz�� og�u zbior�w oraz z renty feudalnej, si�gaj�cej cz�stokro� po�owy zbior�w gospodarstwa. Do tych obci��e� dochodzi�y jeszcze obowi�zkowe pos�ugi budowlane i transportowe. Ch�opi byli zorganizowani we wsp�lnoty wiejskie ze starost� na czele, kt�ra to organizacja mia�a na celu u�atwienie kontroli nad wsp�lnot� ze strony pa�stwa oraz egzekwowania obowi�zk�w skarbowych.
Rozwini�tym formom gospodarki feudalnej na wsf odpowiada�y rozwini�te w jeszcze wi�kszym stopniu formy gospodarki towarowo-pieni�nej i rzemios�a. Rzemios�o wiejskie i miejskie, tak ludzi cesarskich, jak i prowadzone na rachunek prywatnych feuda��w, wytwarza�o szeroki wachlarz produkt�w,
Talerz chi�ski
z kt�rych specjalno�� Chin stanowi� wyr�b porcelany, papieru, tkanin jedwabnych i bawe�nianych. Produkowano r�wnie� szk�o, bro� bia�� i paln� - co u�atwia�a rozwini�ta metalurgia �elaza - istnia�y te� drukarnie. O stopniu specjalizacji rzemios�a �wiadczy wyliczenie 188 r�nych rzemios� w �wczesnych spisach podatkowych. Z kopalin wydobywano metale kolorowe i rud� �elazn�, s�l, nawet - znacznie zreszt� wcze�niej, ni� to czyniono w Europie - w�giel kamienny, a jako podstawowe �r�d�o energii wykorzystywano spadek wody, kt�ra porusza�a m�yny. Rozbudowany te� by� przemys� stoczniowy.
Produkcj� rzemie�lnicz� jako �r�d�em powa�nych dochod�w interesowali si� r�wnie� feuda�owie, a szczeg�lnie cesarz, kt�rego monopol stanowi� na przyk�ad wyr�b porcelany. To zainteresowanie masow� i korzystn� produkcj� prowadzi�o nie tylko do �cis�ej reglamentacji rzemios�a, ale r�wnie� do organize wania du�ych zak�ad�w wytw�rczych w formie manufaktury. W manufakturach takich, cesarskich czy prywatnych, zatrudniani byli cz�sto ch�opi zale�ni, pracuj�cy tam po par� miesi�cy w roku, jak te� robotnicy najemni, cz�stokro� najmowani przymusowo, czasem te� skaza�cy i niewolnicy. By zapobiec ucieczkom od ci�kiej pracy, na przyk�ad w kopalniach, administracja prowadzi�a szczeg�owe
spisy robotnik�w i zobowi�zanych do pracy ch�op�w lub te� osadza�a pracownik�w na niewielkich dzia�kach roli przy zak�adzie pracy.
Mimo �e cz�� produkcji rzemie�lniczej prowadzona by�a na wsi, wzrasta�y miasta rzemie�lniczo-handlowe, z kt�rych najwi�ksze znaczenie uzyska�y Nankin i Pekin. Ten ostatni w pocz�tkach XVI w. liczy� ju� oko�o 600 tysi�cy mieszka�c�w. Towary bardziej masowe w handlu wewn�trznym przewo�ono g��wnie drog� wodn� - rzekami, szczeg�lnie Huang-ho i Jangcy, oraz Wielkim Kana�em, kt�ry ��czy� rejony wielkich miast w p�-nocno-wschodnich Chinach.
Reglamentacja pa�stwowa si�ga�a r�wnie� handlu, szczeg�lnie zagranicznego. Ten ostatni pierwotnie odbywa� si� g��wnie przy okazji poselstw, kt�re przywozi�y liczne daniny, otrzymuj�c w zamian podarki, ponadto za� towarzysz�cy orszakom poselskim kupcy uzyskiwali prawo sprzeda�y przywiezionych towar�w. Pr�cz tego dyplomatyczno-handlowe-go sposobu wymiany, praktykowanego szczeg�lnie z krajami s�siednimi, istnia� te� handel zagraniczny prywatny, ob�o�ony jednak wysokimi c�ami. Z Chin wywo�ono g��wnie porcelan�, wyroby metalowe i jedwab, przywo�ono natomiast pachnid�a, barwniki, lekarstwa, srebro, per�y itp. Znacznym utrudnieniem dla handlu morskiego by�y napady pirat�w japo�skich. W ci�gu XVI stulecia do handlu z Chinami w��czyli si�, przechwytuj�c go stopniowo, Europejczycy - Portugalczycy i Hiszpanie, a od prze�omu XVI i XVII w. Holendrzy i Anglicy.
Pa�stwo chi�skie i chi�ska kultura
Mimo ogromnego obszaru, bardzo licznej ludno�ci i rozwini�tej gospodarki, pa�stwo chi�skie tego okresu ulega�o stopniowemu os�abieniu. Przyczyni�y si� do tego, pr�cz rujnuj�cych ludno�� ci�ar�w, zwi�zanych z utrzymaniem rozbudowanego, a niezbyt sprawnego aparatu administracyjnego, wojska i dworu cesarskiego, g��wnie dwa czynniki - walki o w�adz� i korzy�ci z ni� zwi�zane w
obr�bie klasy feuda��w oraz powstania uciskanej ludno�ci, g��wnie ch�opskiej.
Walka o w�adz� mia�a w owym okresie dwie fazy. W pocz�tkach XVI w. faktyczne rz�dy centralne spoczywa�y w r�kach wszechpot�nych na dworze eunuch�w, kt�rzy gromadzili przy tym wielkie bogactwa i byli zaciekle zwalczani przez pozosta�e grupy feuda��w. Pod koniec XVI stulecia wykrystalizowa� si� antagonizm pomi�dzy wielkimi feuda�ami z jednej a miastami i "uczonymi" (tzw. zwi�zek "Dunlin") z drugiej strony.
Jednak�e w najwi�kszym stopniu os�abia�y cesarstwo powstania ludowe. Przez ca�y wiek XVI i pierwsz� po�ow� XVII w poszczeg�lnych prowincjach wybucha�y wi�ksze lub mniejsze powstania. Udzia� w nich brali g��wnie ch�opi, kt�rzy wyst�powali przeciw niezno�nym ci�arom feudalnym i skarbowym oraz przeciwko rugowaniu ich z ziemi, a cz�sto r�wnie� rzemie�lnicy i kupcy, przy czym powsta�cy-mieszczanie zwracali si� szczeg�lnie przeciwko poborcom podatkowym i ich nadu�yciom. Powstania ch�opskie w latach 1626-38 i 1639-44 przekszta�ci�y si� w regularn� wojn� ch�opsk�, obejmuj�c� szereg prowincji w p�nocnych Chinach. Powsta�cy zorganizowali na zaj�tych terenach w�asn� administracj�, regularn� armi�, przeprowadzali konfiskaty d�br i podzia� ziemi, strzegli zasady sprawiedliwych cen itd. W 1644 r. wojska powsta�cze opanowa�y stolic� cesarstwa Pekin, a ich g��wny dow�dca Li-Czi-Czen (Li--Tzu-cz'eng) og�osi� si� cesarzem. Jego panowanie trwa�o jednak zaledwie par� tygodni, gdy� wezwane przez feuda��w na pomoc wojska mand�urskie zaj�y Pekin, osadzaj�c na tronie cesarskim swego w�adc�, kt�ry zapocz�tkowa� now� dynasti� cesarsk� - Cing (Ts'ing). Op�r przeciw Mand�urom utrzyma� si� jedynie w niekt�rych prowincjach, gdzie trwa� do 1683 r.
Trudny okres dziej�w politycznych Chin nie zahamowa� wcze�niej rozwijaj�cej si� kultury, w kt�rej obecnie zacz�y si� pojawia� elementy cz�stokro� wyra�nie zwi�zane z przemianami spo�ecznymi i walkami ideologicznymi XVI i pocz�tk�w XVII w. Osi�gni�ty stan wiedzy starano si� zgromadzi� w formie encyklopedii poszczeg�lnych jej dziedzin, jak
na przyk�ad rzemios�a czy rolnictwa, stanowi�cych cenne �r�d�o dla poznania �wczesnych Chin, podobnie jak wsp�czesne encyklopediom prace historyczno-geograficzne. W dziedzinie my�li filozoficznej, obok neo-konfucjonizmu, kt�rego najwybitniejszy przedstawiciel Wan-Yan-Min (Wang Jang--min) (1472-1529) dochodzi� do skrajnego idealizmu i intuicjonizmu*, pojawia�y si� nowe, post�powe idee, prowadz�ce do koncepcji r�wno�ci spo�ecznej, spo�ecze�stwa bez podzia�u na ludzi biednych i bogatych, co wielokrotnie �ci�ga�o na g�osicieli tych my�li surowe represje ze strony w�adz. Jednocze�nie dramat chi�ski stawa� si� w swej formie artystycznej prostszy i dost�pniejszy dla szerokich kr�g�w ludno�ci, pojawi�a si� tak�e powie�� fantastyczna i obyczajowa jako rodzaj literacki r�wnie� spo�ecznie mniej ekskluzywny. W architekturze miejsce monumentalnych budowli zaj�y lekkie, delikatne konstrukcje; zacz�to r�wnie� komponowa� zespo�y architektoniczne, a nie tylko zajmowa� si� poszczeg�lnymi budynkami. W sumie kultura chi�ska nie wykazywa�a cech schy�kowych, wprost przeciwnie, rozwija�a si� �wietnie, ��cz�c bogactwo nagromadzonych tradycji z elementami nowych przemian spo�ecznych.
Rozw�j spo�eczny i gospodarczy Japonii
Do najbardziej rozwini�tych pod wzgl�dem spo�ecznym i gospodarczym kraj�w �wczesnej Azji nale�a�a Japonia. Wiek XVI i pierwsza po�owa XVII, niewielki odcinek w d�ugiej historii Chin, dla Japonii stanowi� epok� pe�n� zmian i nowo�ci w dziedzinie politycznej, spo�ecznej, gospodarczej i kulturalnej. Lata 1460-1560 by�y okresem feudalnego rozdrobnienia. Nominaln� w�adz� centraln� sprawowa� w imieniu cesarza szogun**, rezyduj�cy w Kioto, w praktyce jednak kraj by� podzielony na szereg niezale�nych ksi�stw i
* Intuicjonizm - przyznawanie intuicji g��wnej roli w procesie poznawczym.
** Szogun (siogun) - najwy�szy dow�dca wojsk cesarskich w Japonii, potem dyktator Japonii (XVII-XIX w.).
ksi�stewek, sk��conych, pozostaj�cych w permanentnej wojnie ze sob�. Stan rozbicia i anarchii nie by� zjawiskiem przypadkowym i przej�ciowym, lecz wynika� z istniej�cego uk�adu stosunk�w spo�ecznych, zw�aszcza w obr�bie klasy feuda��w.
Japonia XVI stulecia by�a krajem wielkiej w�asno�ci feudalnej. Niekt�re z ogromnych latyfundi�w obejmowa�y niemal ca�e poszczeg�lne wyspy japo�skie. Ta nieliczna, a pot�na grupa ksi���t i wielkich feuda��w uzale�ni�a od siebie drobnych feuda��w, tzw. samuraj�w, w wi�kszo�ci (pod koniec XVI w. ju� w 80-90%) nie posiadaj�cych w�asnych d�br ziemskich i �yj�cych na koszt mo�nych. Rycerstwo to traktowa�o wojn� l�dow� i pirate-ri� na morzu jako swe g��wne i jedyne zaj�cie, a zarazem �r�d�o utrzymania. T� liczn�, a nieproduktywn� klas� rz�dz�c� utrzymywa�o g��wnie ch�opstwo, uj�te w karby podda�stwa, obci��one rent�, przede wszystkim w naturze, kt�ra wynosi�a oko�o po�owy uzyskiwanych przez nich zbior�w, oraz obowi�zkiem pos�ug. Jedynie miasta, szczeg�lnie wi�ksze, cieszy�y si� pewn� niezale�no�ci�, nawet autonomi�, cho� ludno�� rzemie�lnicza by�a �ci�le zwi�zana organizacj� cechow�, a kupcy zorganizowani w rodzaj gildii. Jednak�e mimo wzrostu i rozwoju wielkich miast, jak na przyk�ad Sakai, a potem Osaka, Edo (Tokio) i Kioto, interesy miast i mieszcza�stwa by�y zagro�one wewn�trznymi walkami w kraju (do po�owy XVI w.) i konkurencj� wielkich feuda��w, kt�rzy usi�owali na w�asn� r�k� uczestniczy� w handlu i g�rnictwie oraz czerpa� z nich dochody.
Gospodarka wiejska prowadzona by�a g��wnie w ma�ych gospodarstwach ch�opskich o powierzchni uprawnej przeci�tnie oko�o 1,2 ha. Podstawow� upraw� by� ry�, kt�ry jako g��wny produkt i towar stanowi� miar� war-�to�ci i dochodu, przy czym jednostk� miary stanowi� tzw. kok (oko�o 1,8 hektolitra), zast�puj�c w tym zakresie okre�lenie pieni�ne. W stosunku do wcze�niejszych czas�w w omawianym okresie nale�y podkre�li� rozszerzanie si� area�u uprawnego i wprowadzenie niekt�rych nowych upraw, jak bawe�ny, trzciny cukrowej, herbaty i tytoniu. Podni�s� si� te� poziom sadownictwa. Gospodark� wiejsk�
Szkatu�ka z laki
utrudnia�y jednak walki wewn�trzne i zniszczenia, a wzrost ci�ar�w i zad�u�enie prowadzi�y cz�sto do zbiegostwa, a nawet powsta� ch�opskich, do .kt�rych przy��cza�a si� ubo�sza ludno�� miejska.
W pomy�lniejszej sytuacji znajdowa�o si� w XVI stuleciu rzemios�o wraz z g�rnictwem oraz handel. Produkcja rzemie�lnicza by�a bardzo zr�nicowana i wyspecjalizowana - istnia�o w�wczas w Japonii oko�o stu r�nych rodzaj�w cech�w. Specjalno�ci� eksportow� Japonii by�y s�ynne miecze, ponadto sytuacja geograficzna wyspiarskiego kraju zmusza�a do rozwijania i doskonalenia budownictwa okr�towego, w kt�rym to celu w 1600 r. sprowadzono nawet z Anglii budowniczego Adamsa. Szybko te� opanowano produkcj� broni palnej, poznanej u Europejczyk�w. Zasada monopolu cechowego w rzemio�le wobec potrzeb i mo�liwo�ci produkcyjnych okaza�a si� w praktyce nie do utrzymania. Tote� w owym okresie pojawi� si� w oparciu o kapita� kupiecki oraz pracuj�cych dla� rzemie�lnik�w, g��wnie wiejskich, system nak�adczy, a w niektorych'przypadkach nawet organizowano produkcj� manufakturow�, wykorzystuj�c przymusow� prac� ch�op�w oraz si�� najemn�.
R�wnie szybko rozwija�o si� g�rnictwo.
Wydobywano kruszce szlachetne, mied�, rudy �elaza, siark� itp., przy zachowaniu zreszt� feudalnych form produkcji.
Najaktywniejsz� gospodarczo grup� stanowi�o kupiectwo, kt�re w oparciu o zyski z handlu zagranicznego organizowa�o wielkie firmy handlowe. Nierzadko firmy te cz�� kapita�u lokowa�y w produkcji, na przyk�ad tkactwie, g�rnictwie kruszcu czy jego przerobie, nawet w przedsi�wzi�ciach budowlanych, jak na przyk�ad budowa zamk�w. Kontakty handlowe kupc�w japo�skich si�ga�y Korei, Chin, Taiwanu, Filipin i kraj�w P�wyspu Malajskiego, a g��wnymi przedmiotami wywozu by�y metale (mied�, srebro, z�oto) i wyroby metalowe. Od po�owy XVI w. w handlu zagranicznym jako partnerzy, a zarazem konkurenci kupc�w japo�skich, pojawili si� Por-tugalczycy i Hiszpanie, a w ko�cu tego� stulecia Holendrzy i Anglicy.
Pa�stwo japo�skie
Druga po�owa XVI w. by�a okresem zmiany stosunk�w politycznych wewn�trz pa�stwa japo�skiego. W oparciu o rozwini�t� gospodark� oraz unowocze�nion� technik� wojenn� (piechota uzbrojona w bro� paln�) stopniowo uda�o si� zjednoczy� politycznie Japoni�, czego dokona� ostatecznie w latach 1582-98 Hi-deosi (Hidejesi), obejmuj�c zarazem praktycznie funkcje szoguna. W polityce wewn�trznej Hideosi opiera� si� na dow�dcach i oficerach swej armii, kt�rym nadawa� ziemie zabrane wielkim feuda�om nale��cym do opozycji. Jednocze�nie jednak w�adza administra-cyjno-s�dowa w prowincjach nale�a�a do miejscowych ksi���t sprawuj�cych sw�j urz�d pod kontrol� szoguna, kt�remu ponadto podlega�y bezpo�rednio najwi�ksze miasta oraz cz�� wasali-samuraj�w. Efektywne reformy wewn�trzne nie znalaz�y odbicia w polityce zagranicznej, gdy� wielkie plany podboju Korei, a potem Chin, kt�re doprowadzi�y do dw�ch wypraw wojennych na Kore� (1592-93, 1597-98) przynios�y tylko pora�ki.
Pierwsza po�owa XVII w. jest nowym okresem zwrotnym w dziejach Japonii. Od 1587-97 datuj� si� pierwsze posuni�cia rz�du
skierowane przeciw przybywaj�cym Europejczykom, szczeg�lnie misjonarzom, jezuitom i franciszkanom. Chrze�cija�stwo zyskiwa�o przychylne przyj�cie w niekt�rych prowincjach Japonii u ch�opstwa i feuda��w. Dochodzi�o tam do wyst�pie� opozycji feudalnej, a nawet do powsta� ch�opskich pod has�ami chrze�cija�skimi (np. w latach 1637-38). W rezultacie tych ruch�w ju� od 1630 r. wprowadzono cenzur� ksi��ek z obawy przed infiltracj� ideologii chrze�cija�skiej, a wkr�tce potem (1638) zamkni�to granice Japonii dla wszystkich Europejczyk�w, dozwalaj�c jedynie Holendrom na przybywanie z towarami do Nagasaki (polityka "sekoku").
Zarz�dzenia, kt�re mia�y na celu odizolowanie Japonii od wp�yw�w Europy, odbi�y si� bardzo silnie na gospodarce, polityce, a nawet kulturze kraju stanowi�c trwaj�cy do 1868 r. okres Tokugawy (od nazwiska rz�dz�cej rodziny szogun�w). Japonii gwarantowa�y one wprawdzie pok�j wewn�trzny, ale uniemo�liwia�y ekspansj� handlow�, w wyniku czego na przyk�ad kupcy wycofywali kapita�y, lokuj�c je cz�stokro� w dobrach ziemskich. Formy ustroju wewn�trznego uleg�y skostnieniu, podobnie jak i dotychczas niezbyt kwitn�ca kultura umys�owa. Pewne nowe elementy pojawi�y si� jedynie w architekturze japo�skiej XVI-XVII w. (powstawanie wi�kszych zespo��w architektonicznych i bardzo strojne ich wyposa�enie) oraz malarstwie (zwr�cenie uwagi na pejza�). W zakresie literatury rozwija�a si� jedynie w niewielkim stopniu tw�rczo�� dla teatru (satyryczne jednoakt�wki, p�niej teatr marionetek).
Rozw�j spo�eczny i gospodarczy Korei
Trudne by�o po�o�enie trzeciego azjatyckiego pa�stwa o rozwini�tej cywilizacji -Korei. S�siaduj�ca na l�dzie z ogromnym cesarstwem chi�skim, na morzu z wojownicz� Japoni�, s�absza od swych s�siad�w, ust�powa�a im wyra�nie znaczeniem gospodarczym, politycznym i kulturalnym. W XVI stuleciu Korea znajdowa�a si� na etapie rozwini�tego feuda-lizmu. Ros�a feudalna w�asno�� ziemi, szczeg�lnie wielka, pomna�ana jeszcze przez na-
l
dania kr�lewskie. Ponadto �r�d�em koncentracji w�asno�ci ziemskiej by�y o�ywione obroty ziemi�. R�wnocze�nie z ubytkiem ziemi monarszej w bardzo szybkim tempie nast�powa�o os�abienie centralnej w�adzy kr�la na rzecz bogac�cych si� feuda��w.
Ch�opi jako klasa nie byli w pe�ni obj�ci zale�no�ci� podda�cz�. Teoretycznie wolni pozostawali ch�opi w domenach kr�lewskich, natomiast w dobrach prywatnych podda�stwo istnia�o ju� w formach rozwini�tych. Fakt podda�stwa odzwierciedla� si� nie tylko w odmiennym po�o�eniu prawnym tych dw�ch kategorii ludno�ci ch�opskej, ale i w rozmiarach ich obci��e�. Ch�opi kr�lewscy obowi�zani byli oddawa� jako rent� feudaln� daniny, g��wnie w ziarnie, wynosz�ce oko�o 30 procent zbior�w, podczas gdy w dobrach prywatnych �wiadczenia takie si�ga�y 50 i wi�cej procent ca�o�ci ch�opskich zbior�w.
Rzemie�lnicy, podobnie jak ch�opi, dzielili si� r�wnie� na pa�stwowych i prywatnych, przy czym wi�kszo�� ich �wiadcze� polega�a na dostarczaniu wytworzonych przez siebie produkt�w. Charakterystyczn� cech� tego podzia�u spo�ecznego by�a specjalizacja produkcji; rzemie�lnicy pa�stwowi zajmowali si� wytwarzaniem takich produkt�w jak papier i porcelana, warzeniem soli, podczas gdy rzemie�lnicy prywatni byli najcz�ciej tkaczami, wyrabiaj�cymi tkaniny bawe�niane i konopne. Podda�czy charakter pracy rzemie�lnik�w nie wp�ywa� dodatnio na szybki rozw�j prowadzonej przez nich produkcji, kt�r� ponadto kr�powa�a drobiazgowa reglamentacja pa�stwowa.
Reglamentacj� by�a obj�ta r�wnie� dzia�alno�� handlowa. W wi�kszych miastach istnia�y specjalne bazary kupieckie. Nie przeszkadza�o to zreszt� powstawaniu dom�w handlowych, niekiedy wielkich, ciesz�cych si� monopolistycznymi przywilejami, dla kt�rych g��wnym �rodkiem dochod�w by�y dostawy dla dworu kr�lewskiego oraz handel zagraniczny. Uprzywilejowanie wielkich firm handlowych polega�o m. in. na fakcie, �e zajmuj�cy si� handlem wewn�trznym przeci�tny kupiec ponosi� znacznie wi�ksze ci�ary na rzecz pa�stwa.
Pa�stwowo�� i kultura Korei
Korea w XVI i pierwszej po�owie XVII w. prze�ywa�a du�e trudno�ci wewn�trzne i zewn�trzne. W kraju wybucha�y powstania ch�opskie - s�absze zreszt� ni� w obu s�siednich pa�stwach, Chinach i Japonii - przede wszystkim jednak zamieszanie w pa�stwie wywo�ywa�a walka o w�adz� w obr�bie samej klasy feuda��w. Podobnie jak w Chinach do walki z koteri� urz�dnicz�, kt�ra opanowa�a dw�r i rz�dzi�a pa�stwem, wyst�pili ludzie nowi, zwani "uczonymi", zwolennicy neokonfu-cjonizmu. Opozycja ta zorganizowa�a w terenie o�rodki ideologiczno-polityczne, tzw. �wi�tynie s�awy, kt�re obwarowane religijnymi przywilejami, stanowi�y dla opozycji punkty oparcia w akcji politycznej. W po�owie XVI w. "uczeni" doszli do w�adzy, co zreszt� nie zako�czy�o walk wewn�trznych, prowadzonych przez dwa stronnictwa, tzw. wschodnie i zachodnie, r�ni�ce si� raczej powi�zaniami personalnymi, ni� d��eniami politycznymi. Nazwy ich pochodzi�y od dzielnic sto�ecznego Seulu, kt�re zamieszkiwali przyw�dcy obu stronnictw.
Przed�u�aj�ce si� walki wewn�trzne doprowadzi�y do rozprz�enia machiny pa�stwowej i wojska. Tymczasem w s�siedniej Japonii nast�pi�o zjednoczenie kraju i zapanowa� spok�j. To skierowa�o rzesze samuraj�w, kt�rzy potrzebowali wojny jako racji swego istnienia, w stron� pa�stw s�siednich. Rozwini�te rzemios�o japo�skie potrafi�o ju� w�wczas dostarczy� armii odpowiedniej ilo�ci broni palnej, tote� gdy w 1592 r. Japonia uderzy�a na Kore�, armia jej bez trudu opanowa�a wi�ksz� cz�� terytorium Korei wraz ze stolic� kraju Seulem. Do walki wyst�pi�a jednak partyzantka korea�ska - lu�ne oddzia�y wojskowe i flota pod dow�dztwem Li-Sun-Sina, kt�ra przeci�a linie komunikacyjne naje�d�c�w, oraz posi�ki nades�ane z Chin. Wojska japo�skie zosta�y w ci�gu 1593 r. wyparte z wi�kszo�ci ziem korea�skich. Jednak�e rozpocz�te rokowania, przeci�gane przez stron� japo�sk�, umo�liwi�y jej ponowienie inwazji w 1597 r. Mimo lepszego przygotowania, kt�re pozwoli�o Japo�czykom na rozbicie floty ko-
rea�skiej, powt�rzy�a si� jednak sytuacja z poprzedniej wojny i wojska japo�skie zosta�y wyparte w roku nast�pnym z terytorium Korei.
Wojny z Japoni�, cho� pomy�lnie zako�czone, wyczerpa�y i tak ju� os�abiony kraj. tote� sta� si� on �atwym �upem dla nowych naje�d�c�w. W 1627 r. nast�pi� pierwszy najazd Mand�ur�w, ponowiony wi�kszymi si�ami w 1636 r. Mand�urowie szybko zaj�li wi�kszo�� ziem korea�skich, a kr�l Korei kapitu-lowa� i uznaj�c nad sob� zwierzchno�� w�adc�w mand�urskich (1637) zobowi�za� si� do p�acenia haraczu i udzielania pomocy w naje�dzie na Chiny.
W dziedzinie kultury Korea nie by�a w pe�ni samodzielnym krajem. Ulega�a silnym wp�ywom chi�skim; na przyk�ad j�zyk chi�ski by� w Korei j�zykiem naukowym. Jednak�e i ona dorzuci�a w omawianym okresie nowe elementy do dorobku kulturalnego kraj�w Dalekiego Wschodu. Opracowany w XV w. alfabet korea�ski umo�liwi� przezwyci�enie wp�yw�w chi�skich, zw�aszcza �e wprowadzono w tym czasie r�wnie� druk. W XVI w. zacz�a si� rozwija� literatura w j�zyku korea�skim, przede "wszystkim za� poezja i pami�tnikar-stwo. Charakterystyczn� cech� tej literatury, nie pozbawionej zreszt� akcent�w antyfeud�l-nych, by� udzia� kobiet w tw�rczo�ci literackiej. Do post�powych osi�gni�� kultury korea�skiej nale�y zaliczy� r�wnie� filozofi�; podobnie jak w Chinach, niekt�rzy filozofowie neokonfucjoni�ci (neokonfucjonizm by� ideologi� oficjaln�) poddawali krytyce formu�y idealistyczne i wysuwali koncepcje r�wnoleg�o�ci, a nawet wy�szo�ci materii nad duchem, kt�ry nie mo�e istnie� bez materii. Pogl�dy takie g�osi� na przyk�ad filozof So-Hon-Dok, zwany Chwedam (1489-1546). R�wnie� w malarstwie tego okresu wida� pewne zmiany; do g�osu zacz�y dochodzi� tendencje realistyczne.
Powstanie pa�stwa Wielkiego Mogo�a
w Indiach
Wiek XVI w dziejach Indii by� okresem tworzenia si� tzw. pa�stwa Wielkiego Mogo�a. Na prze�omie XV i XVI stulecia P�wysep
Indyjski stanowi� teren rozbity politycznie na wiele drobnych pa�stw i pa�stewek. Najwi�kszym pa�stwem w po�udniowych Indiach by� Wid�ajanagar, kraj etnicznie i religijnie hinduski. Pa�stwo to by�o jednak os�abione wewn�trznie na skutek narastania pe�nej feudalnej w�asno�ci ziemi kosztem dotychczasowego w�adania lennego. Wzmacnianie si� feuda��w, kt�rych bogactwo nie zale�a�o ju� od uznania w�adcy, dawa�o w wyniku wzrost tendencji decentralistycznych, kt�re wreszcie doprowadzi�y w 1565 r. do upadku pa�stwa.
Wi�kszo�ci� pozosta�ych pa�stw i pa�stewek Indii, cz�sto znacznie mniej rozwini�tych pod wzgl�dem spo�ecznym, w�ada�y dynastie muzu�ma�skie, cho� w przewa�aj�cej mierze ludno�� ich by�a hinduska. Najwi�kszym z tych pa�stw by� su�tanat Delhi, ale i on przechodzi� w tym okresie kryzys, czego wyrazem by�o odpadniecie Rad�putany i wewn�trzne walki pomi�dzy feuda�ami muzu�ma�skimi - zwykle obcego pochodzenia - a hinduskimi.
Walki wewn�trzne doprowadzi�y do zasadniczych zmian w Indiach od chwili, gdy na czele muzu�ma�skich feuda��w stan�� w�adca Kabulu Baber (zmar�y w 1530 r.). Znakomity w�dz, posiadaj�cy sprawn�, do�wiadczon� armi� wyposa�on� w artyleri�, umiej�cy wykorzystywa� tabory, by� ponadto doskona�ym pisarzem, kt�ry pozostawi� po sobie barwne pami�tniki. W 1526 r. podbi� on su�tanat Delhi, w 1527 r. w�adc�w Rad�putany, k�ad�c podwaliny pa�stwa Wielkiego Mogo�a w Indiach. Pa�stwo to zorganizowa� wewn�trznie i rozszerzy� jego wnuk Akbar, padyszach Indii w latach 1556-1605.
Spo�ecze�stwo, gospodarka i kultura Indii
Struktura wewn�trzna pa�stwa Wielkiego Mogo�a opiera�a si� na zale�nych od w�adcy feuda�ach-muzu�manach, kt�rzy otrzymywali do�ywotnie nadania lenne (tzw. d�agiry), za co byli zobowi�zani do s�u�by wojennej z oddzia�em zbrojnych, zale�nym od wielko�ci nadania. Obok lennych feuda��w na prowincji
10
Indie. Mauzoleum Tad�-Mahal
pozostali przy w�adzy dawni ksi���ta hinduscy, zobowi�zani do sk�adania danin.
Ludno�� wiejska w pa�stwie padyszacha by�a zorganizowana we wsp�lnoty wiejskie. Do wsp�lnoty nale�eli ch�opi-rolnicy i rzemie�lnicy; cel wsp�lnoty stanowi�o nie tyle wsp�lne prowadzenie produkcji, co zaspokajanie wszystkich potrzeb ludno�ci na miejscu, przy czym funkcje w obr�bie wsp�lnoty, na przyk�ad rodzaj wykonywanego rzemios�a, by�y dziedziczne. Ci, kt�rzy nie nale�eli do wsp�lnoty, a nie byli te� feuda�ami, stawali si� lud�mi lu�nymi, pozbawionymi praw. Cz�onkowie wsp�lnoty mieli obowi�zek �wiadcze� na rzecz pa�stwa w wysoko�ci trzeciej cz�ci swej produkcji, co by�o mo�liwe dzi�ki wysokiemu poziomowi rolnictwa.
To zamkni�cie gospodarcze wsp�lnoty wiejskiej oddzia�ywa�o ujemnie na handel wewn�trzny, cho� dzi�ki nadwy�kom produkcyjnym handel zagraniczny, tak l�dowy jak morski, posiada� odpowiedni� ilo�� towar�w. G��wnymi produktami eksportowymi Indii by�y korzenie, tkaniny bawe�niane i indygo; w�a�nie pod wp�ywem eksportu rozwin�a si�
znacznie uprawa indygo i trzciny cukrowej. Zjednoczenie wi�kszo�ci teren�w P�wyspu Indyjskiego w jednym pa�stwie i likwidacja granic i walk wewn�trznych stopniowo oddzia�ywa�y pomy�lnie i na handel krajowy. Bardziej masowy handel wi�za� si� z drogami wodnymi - Gangesem na przyk�ad przewo�ono ry�, pszenic�, s�l, uzbrojenie, tkaniny - nawet handel drobny powodowa� wytwarzanie si� rynk�w lokalnych i kszta�towa� je. Wzrasta�y miasta jako o�rodki administra-cyjno-wojskowe (np. Agra), religijne (np. Be-nares), porty morskie (np. Surat), czy te� o�rodki rzemie�lniczo-handlowe. O ile jednak rzemie�lnicy zorganizowani w dziedziczne kasty mogli uprawia� bardzo ograniczon� dzia�alno�� gospodarcz�, to wzbogaceni kupcy trudnili si� r�wnie�, obok handlu, na wielk� skal� kredytem (lichw�) oraz dzier�awieniem podatk�w pa�stwowych.
Eksploatowana ludno�� wiejska i miejska organizowa�a nieraz powstania antyfeudalne. Charakterystyczn� cech� tych ruch�w by�a ich ideologia religijna, wyra�ana przez specyficzne dla ruchu sekty. I tak tzw. bchaktia (tj.
zaprzedani bogu) d��yli do zjednoczenia religijnego Indii i obalenia hierarchii kastowej. Inny ruch, mahometa�ski, zwany mahdyz-mem, ogranicza� si� do oczekiwania na nadej�cie sprawiedliwego w�adcy - mesjasza.
Padyszach Akbar stara� si� wzmocni� wewn�trznie sw� monarchi�, obejmuj�c� ca�e Indie z wyj�tkiem po�udniowego cypla. Uregulowa� po�o�enie ch�op�w, okre�laj�c ich �wiadczenia na 1/3 zbior�w, a w 1574-75 r. przeliczy� te daniny na pieni�dze. Wobec tego ch�opi pocz�li masowo sprzedawa� produkty zamiast dawa� daniny, co spowodowa�o gwa�towny spadek cen i Akbar musia� kwot� czynszu parokrotnie obni�a�.
Padyszach, opieraj�c sw� polityk� na wojsku muzu�ma�skim, feuda�ach-lennikach i kupcach, uwa�a� za konieczne dla wzmocnienia wewn�trznego pa�stwa przeprowadzenie ujednolicenia religijnego podleg�ej mu ludno�ci. W 1582 r. wprowadzi� now� religi�, b�d�c� eklektycznym po��czeniem islamu, hinduizmu* oraz d�ainizmu**, co wywo�a�o siln� opozycj�, szczeg�lnie ze strony muzu�man�w. Reforma religijna nie wzmocni�a jednak pa�stwa, podobnie jak ugruntowanie pozycji gospodarczej i spo�ecznej lennik�w, i pierwsza po�owa XVII w. sta�a si� znowu widowni� walk wewn�trznych i rywalizacji szeregu pretendent�w do tronu.
Mimo wewn�trznego os�abienia pa�stwa literatura i sztuka rozwija�y si� wspaniale. Przyczynia� si� do tego wydatnie dw�r, stwarzaj�cy artystom du�e mo�liwo�ci pracy tw�rczej, szczeg�lnie w zakresie architektury i malarstwa ksi��kowego (miniatury). Obok j�zyka perskiego, przewa�aj�cego w nauce i na dworze, rozwija�a si� literatura w j�zyku hindu, wydaj�c w tym okresie wielki, oparty na hinduskim eposie narodowym Ramajana poemat poety Tulsidasa (1532-1624).
* Hinduizm (lub induizm) - religia powsta�a w I tysi�cleciu p.n.e. w Indiach, uznaj�ca system kast i w�dr�wk� dusz; g��wnie b�stwa: Brahma, Wisznu, Sziwa
** D�ainizm - religia powsta�a w Indiach w VI w.:, uznawa�a istnienie duszy we wszelkiej materii o�ywionej i w�dr�wk� dusz do doskona�o�ci, zaleca�a ascez� i kontemplacj� (jogowie).
Pa�stwo Sefewid�w w Iranie (Persji)
Ziemie perskie na prze�omie XV i XVI w. posiada�y ludno�� silnie zr�nicowan� spo�ecznie, politycznie i religijnie. Obok lud�w osiad�ych, rolniczych, �y�y tu koczownicze plemiona pasterskie. Wi�kszo�� ludno�ci wyznawa�a islam, cho� powa�n� grup� stanowili chrze�cijanie. Pod wzgl�dem organizacji politycznej na ziemiach tych istnia�o oko�o dwunastu pa�stw i pa�stewek. Najbardziej rozwini�te z nich znajdowa�y si� w zachodniej cz�ci Iranu i w po�udniowym Azerbejd�anie. Mimo tak du�ych r�nic w zakresie stosunk�w politycznych i religijnych czy zaj�� i trybu �ycia, na ca�ym terenie rozwin�y si� stosunki feudalne. Mo�ni zagarn�li ziemi� uprawn� i pastwiska, a wsp�lnota wiejska uleg�a daleko id�cemu rozk�adowi. Ch�opi osiedli teraz na ziemi jako dzier�awcy gruntu mieli prawo zatrzyma� dla siebie jedynie 20-60 procent zbior�w, reszt� za� oddawali panom. Charakterystyczn� cech� tych teren�w, podobnie jak i innych ziem w Azji �rodkowej, by� fakt, �e podstaw� w�asno�ci feudalnej stanowi�a nie tylko ziemia, ale i woda, niezb�dny warunek dla istnienia wszelkiej uprawy, starannie gromadzona, rozprowadzana i dzielona pomi�dzy u�ytkownik�w.
W pierwszych latach XVI stulecia muzu�ma�scy w�adcy z okolic Ardebil (po�udniowy Azerbejd�an), Sefewidzi, zacz�li jednoczy� wielkie pa�stwo perskie. W latach 1501-7 pod wodz� Izmai�a Sefewida (1502-24) podbili oni po�udniowy Kaukaz i terytorium pomi�dzy Kaukazem i Morzem Kaspijskim a Zatok� Persk�, w 1508 r. zagarn�li Mezopotami� (Irak), a w 1510 r. ogromne tereny Cho-rezmu. Sefewidzi, wyst�puj�cy pod sztandarem szyityzmu* przeciwstawiali si� ideologicznie Turkom, sunnitom**, reprezentuj�cym inny od�am islamu, z kt�rymi toczyli ze zmiennym szcz�ciem walki w latach 1514, 1534, 1547-55,1579-90 i 1603-12. Przedmiotem
* Szyici - od�am wyznawc�w islamu uznaj�cy tylko Koran, a odrzucaj�cy Sunn�, tj. zbi�r tradycji maho-meta'nskiej powsta�y w VIII-IX w. jako uzupe�nienie Koranu.
** Sunnici - muzu�manie uznaj�cy Sunn� na r�wni z Koranem.
12
walk by�y kraje zakaukaskie (Armenia, Azerbejd�an, Kurdystan) oraz Irak. Szachowi Ab-basowi I Wielkiemu (1587-1628) uda�o si� utrzyma� wi�kszo�� kraj�w zakaukaskich oraz podporz�dkowa� sobie na wschodzie Kandahar, dochodz�c do granic Indii.
Sefewidzi nie ograniczali si� tylko do podboju ziem perskich, ale starali si� nada� im wewn�trzn� zwarto�� i zapewni� przewag� w�adzy centralnej. Uznanie szyityzmu za religi� obowi�zuj�c� pozwoli�o im zsekularyzo-wa� bogate maj�tki sunnickiego duchowie�stwa i skonfiskowa� dobra opornych odszcze-pie�c�w. W ten spos�b rozbudowano domeny pa�stwowe i w�adza centralna zyska�a siln� podstaw� finansow�, jednocze�nie za� Sefewidzi starali si� podporz�dkowa� sobie emir�w i chan�w, kt�rzy uwa�ali si� za niezale�nych, uprawnionych do prowadzenia w�asnej polityki. W tym celu Abbas I rozbudowywa� armi� i wyposa�y� j� w bro� paln� r�czn� i artyleri�.
Pa�stwo sefewidzkie, mimo ci�g�ych walk z Turkami, w ci�gu XVI i w pocz�tkach XVII w. umocni�o si� wewn�trznie. Wzros�a powa�nie powierzchnia upraw, szczeg�lnie zb�, cho� obok nich du�e znaczenie mia�y sady owocowe i hodowla jedwabnik�w. Rozw�j uprawy m�g� nast�pi� dzi�ki rozbudowie systemu nawadniania; z wielk� umiej�tno�ci� potrafiono prowadzi� z daleka kana�ami wod� w trudnych warunkach terenowych. W oparciu o produkty wiejskie mog�o si� rozwija� rzemios�o, takie jak tkactwo jedwabnicze i bawe�niane, wytw�rczo�� ceramiczna, obr�bka metali, wyr�b papieru i broni, wreszcie wyprawianie sk�r i produkcja wyrob�w sk�rzanych. Jedn� ze specjalno�ci perskich, podobnie jak niekt�rych innych lud�w Azji �rodkowej, stanowi�o tkanie s�ynnych dywan�w. Wolni rzemie�lnicy miejscy byli zorganizowani w cechy lub te� pracowali na rzecz swego pana, je�li byli poddanymi, podobnie jak rzemie�lnicy wiejscy.
Szachowie, w d��eniu do wzmocnienia swej pozycji i dochod�w, byli nie tylko najwi�kszymi w�a�cicielami ziemskimi, ale i najwi�kszymi kupcami zarazem. Szach poprzez swych kupieckich agent�w prowadzi� przede wszystkim handel jedwabiem, sol�, myd�em i innymi
produktami, a nade wszystko chodzi�o tu g��wnie o korzystny handel zagraniczny. Handel monarszy by� prowadzony na zasadzie monopolu i przedstawiciele szacha mogli dowolnie dyktowa� ceny skupu i zbytu, aby osi�gn�� mo�liwie najwi�kszy zysk. Dobr� natomiast dla kraju stron� zainteresowa� handlowych szacha stanowi�a rozbudowa sieci dr�g, budowa most�w i kana��w.
W XVII w. po �mierci Abbasa I, pa�stwem sefewidzkim zacz�y wstrz�sa� walki wewn�trzne, g��wnie klasowe, w postaci powsta� ludowych (np. w 1629 r. powstanie Adil--Szacha). Skierowane one by�y przeciw feuda-�om oraz przeciwko poborcom podatkowym, jako przedstawicielom w�adzy centralnej, dla przewa�aj�cej wi�kszo�ci lud�w wchodz�cych w sk�ad pa�stwa Sefewid�w zupe�nie obcej. Klasa rz�dz�ca t�umi�a jednak wszelkie wyst�pienia ludowe, a zw�aszcza te, w kt�rych przejawia�o si� d��enie do uzyskania niezale�no�ci.
Ta obco�� wy�szych warstw przejawia�a si� szczeg�lnie w elitaryzmie kultury perskiej - we wspania�ym budownictwie pa�ac�w, wyszukanym smaku malarstwa, szczeg�lnie miniatur, wreszcie w wyro Dach artystycznego tkactwa. Na u�ytek najwy�szych warstw spo�ecznych sprowadzano artyst�w z Indii, Chin i europejskich z W�och czy Niderland�w. Przynosili oni na dw�r perski nie tylko swe umiej�tno�ci, lecz r�wnie� sw�j gust i styl. Jednak mimo tych r�norodnych wp�yw�w wspaniale rozwija�a si� bogata, specyficzna sztuka perska, kt�rej cech�, na tle innych sztuk islamu, by�a wi�ksza swoboda tematyki. Panuj�cy tu szyityzm nie zabrania� bynajmniej malowania zwierz�t, a nawet ludzi, gdy w krajach sunnic-kich przepisy religijne ogranicza�y malarstwo do motyw�w ro�linnogeometrycznych. "^
Indonezja
Indonezja, skupiaj�ca wiele wysp wraz z .po�udniow� cz�ci� P�wyspu Malajskiego, przedstawia�a pod wzgl�dem spo�ecznym r�norodny obraz. Obok rozwini�tego feudaliz-mu na Jawie, na pozosta�ych wyspach istnia�a wsp�lnota pierwotna. Brak by�o r�wnie� jed-
13
nolito�ci religijnej, gdy� obok hinduizmu na terenach tych wyst�powa� buddyzm oraz wierzenia bardziej prymitywne. Podobnie przedstawia�a si� sytuacja polityczna, jednak�e w pocz�tkach XVI w. drobniejsze organizmy polityczne by�y ju� podporz�dkowane cesarstwu Mad�apachitu (Madjapahit), kt�re z Jawy rozprzestrzenia�o swe wp�ywy polityczne na Sumatr�, Borneo, Celebes i mniejsze wyspy oraz na po�udniowy cypel P�wyspu Malaj-skiego, gdzie drobniejsi w�adcy stali si� w ko�cu wasalami cesarza Mad�apachitu.
W�adza cesarza Mad�apachitu opiera�a si� na zasadzie cesarskiego w�adania ziemi�. Zar�wno ch�opi, jak i wasale feudalni obowi�zani byli do sk�adania na rzecz w�adcy danin. Ch�opi wraz z rzemie�lnikami tworzyli wsp�lnoty wiejskie, cho� cz�onkowie wsp�lnoty ulegli ju� znacznemu zr�nicowaniu spo�ecznemu. Ch�opi oddawali �wiadczenia w formie podatku w naturze wynosz�cego dziesi�t� cz�� zbior�w oraz wykonywali pos�ugi i robocizny. Rzemie�lnicy wyrabiali m. in. s�ynne kind�a�y, kt�re z Jawy by�y rozprowadzane do innych kraj�w azjatyckich.
Charakterystyczn� cech� kultury indonezyjskiej tego okresu by� silny wp�yw kultury hinduskiej oraz rozw�j poezji i muzyki, a zw�aszcza ta�ca. R�wnie� na ten okres datuje si� powstanie i rozkwit specyficznego tworu tej cz�ci �wiata - teatru cieni.
W 1520 r. nast�pi� rozpad cesarstwa Mad�apachitu. Miasta portowe rz�dzone przez namiestnik�w cesarskich ulega�y silnej emigracji obcej, g��wnie ludno�ci przyby�ej z Chin i Indii. Z tych ostatnich kraj�w przyby� r�wnie� islam, kt�ry sta� si� or�em ideologicznym opozycji przeciw hinduskiemu cesarstwu, a zamo�no�� owych miast, kt�re podporz�dkowa�y sobie okoliczne tereny, u�atwia�a zupe�ne oderwanie si� od cesarstwa. Na gruzach cesarstwa Mad�apachitu powsta�y w ko�cu XVI w. na Jawie trzy pa�stewka: Bantam, Mataram i Balamboang. Ich rozw�j nast�powa� ju� w nowych warunkach wpbec przybycia na te tereny Portugalczyk�w (1511) oraz Holendr�w (1596).
Najbardziej rozwini�te by�o pa�stwo Bantam, o stolicy tej�e nazwy, bogatym porcie i o�rodku handlowym. Dzi�ki podj�ciu szero-
kich prac nawadniaj�cych podni�s� si� poziom rolnictwa, kt�re obok produkcji ry�u specjalizowa�o si� w uprawie pieprzu (go�dziki i ga�ka muszkato�owa pochodzi�y z innych wysp malajskich). Ch�opi �yli w podda�stwie, a feuda�owie opr�cz rolnictwa zajmowali si� jednocze�nie handlem, wykorzystuj�c handlowe drogi �eglugowe, przechodz�ce przez Bantam, o�ywione z powodu ce�, kt�re w cie�ninie Malakka pobierali Portugalczycy, a kt�rych starali si� unikn�� kupcy azjatyccy. Bantam sta� si� r�wnie�, dzi�ki swemu po�o�eniu, g��wnym o�rodkiem wymiany dla ca�ej Indonezji - tu przywo�ono produkty i handlowano korzeniami, ry�em, bawe�n�, miodem, barwnikami, o�owiem i �elazem - a flota i umocnienia z artyleri� broni�y spokoju i bogactwa portu i miasta. Dopiero osiedlenie si� w pocz�tkach XVII w. Holendr�w w pobliskiej Djakarcie (nazywanej przez Holendr�w Batawi�) i ich dalsza ekspansja mia�y przynie�� upadek pa�stwa Bantam i innych pa�stewek Indonezji.
Zr�nicowanie cywilizacyjne i polityczne ludno�ci Afryki
Kontynent afryka�ski by� po�o�ony najbli�ej rozwini�tych kraj�w Europy, a jego �r�dziemnomorskie pobrze�a nale�a�y historycznie do tego samego ci�gu cywilizacyjnego, co po�udniowe kraje europejskie. Egipt i pa�stwa Maghrebu*, rz�dzone przez arabskich wyznawc�w islamu, p�niej Turk�w, byty ; dobrze znane Europejczykom, jednak�e o oddzielonych Sahar� dalszych krajach Afryki dociera�y do Europy wie�ci bardzo nie�cis�e, legendarne, a kontakty bezpo�rednie, a� do wypraw Portugalczyk�w, nie istnia�y.
Afryka, w oczach Europejczyk�w kraj czarnych, dzikich ludzi, nadaj�cych si� tylko na niewolnik�w, ust�puj�c wprawdzie Azji w swym rozwoju cywilizacyjnym, bynajmniej do barbarzy�skich, prymitywnych teren�w nie nale�a�a; szczeg�lnie jej �rodkowa cz��, o-
*, Maghreb - kraje arabskie w p�nocnej Afryce po�o�one miedzy Sahar� a Morzem �r�dziemnym (obecnie: Tunezja, Algieria i Maroko).
14
kre�lona szeroko mianem Sudanu. Wprawdzie w po�udniowym Sudanie i jeszcze dalej na po�udniu mieszka�y szczepy murzy�skie (Pigmeje, Buszmeni) �yj�ce w ustroju rodowym i zajmuj�ce si� prymitywnym zbieractwem i my�listwem (uprawianym przy pomocy �uk�w z zatrutymi strza�ami), kt�re jako materia� do sporz�dzania narz�dzi zna�y tylko drewno i kamie�, ale nie one stanowi�y wi�kszo�� ludno�ci. Plemiona z grupy j�zykowej Bantu, kt�re zamieszkiwa�y wielkie po�acie po�udniowej cz�ci Afryki �rodkowej, sta�y ju� na znacznie wy�szym poziomie cywilizacji. Posiada�y one umiej�tno�� wytopu i obr�bki �elaza, zajmowa�y si� pasterstwem i upraw� roli (g��wnie prosa), cho� prace rolnicze prowadzono r�cznie, jedynie przy pomocy motyk.
Wy�szy by� poziom cywilizacyjny ludno�ci p�nocnego Sudanu, gdzie dociera�y wp�ywy chrze�cija�skie z Egiptu (w Sudanie p�nocno-wschodnim) oraz arabskiego Maghrebu (w Sudanie p�nocno-zachodnim). W tej ostatniej cz�ci Afryki istnia�y silne o-�rodki miejskie i powsta�y du�e i trwa�e organizmy polityczne, jak na przyk�ad pa�stwa Mali i Songhaj (Songhai).
Pa�stwa Sudanu
Pa�stwo Mali ze stolic� tej nazwy, powsta�o w XIII w. na gruzach istniej�cego wcze�niej pa�stwa Ghana, zajmuj�c obszar od rzeki Senegal do obecnej Nigerii. Nie znamy dok�adniej dziej�w pa�stwa Mali poza tym, �e ludno�� zajmowa�a si� rolnictwem, �e g��wn� ga��zi� rzemios�a by�o tkactwo bawe�niane, a kraj pozostawa� w bliskich stosunkach z Maghrebem - architekci arabscy na przyk�ad rozbudowywali tu miasta - i Egiptem. Mimo walk dynastycznych i napad�w s�siednich plemion pa�stwo Mali - znane jako bogaty kraj, o kt�rym wie�ci dociera�y do Europy - dotrwa�o do oko�o 1630 r.
Wi�cej mamy wiadomo�ci o pa�stwie Songhaj, kt�rego kolebk� by�y okolice �redniego biegu rzeki Niger, sk�d w XV stuleciu rozszerzy�o si� ono na ca�e dorzecze Nigru (poza dolnym biegiem rzeki), si�gaj�c na p�nocy po Sahar�. Stolic� jego by�o miasto Gao, licz�ce
w XVI w. podobno a� 75 tysi�cy mieszka�c�w, a du�� rol� odgrywa�y tak�e inne miasta, jak Timbuktu i D�enne. Ludno�� pa�stwa Songhaj by�a podzielona na odr�bne stany i klasy o r�nej sytuacji spo�eczno-prawnej, przy czym r�wnocze�nie du�� rol� w produkcji odgrywali niewolnicy. Cech� charakterystyczn� tego niewolnictwa, podobnie jak w s�siednich krajach afryka�skich, by� jego przej�ciowy charakter niewolniczo-feudalny. Niewolnicy byli osadzani na dzia�kach ziemi, a po paru pokoleniach stawali si� zwyk�ymi poddanymi, obowi�zanymi do okre�lonych danin i pos�ug. W�adca nadaj�c ziemi�, dawa� j� ��cznie z osiad�ymi na niej niewolnikami, podobnie jak to si� dzia�o przy nadaniach d�br z poddanymi w feudalnej Europie. Rolnictwo w pa�stwie Songhaj nastawione by�o g��wnie na produkcj� ry�u oraz bawe�ny, co wi�za�o si� z rozwini�tym rzemios�em tkackim.
Panuj�cy w pocz�tkach XVI stulecia w okresie najwi�kszej pot�gi pa�stwa Songhaj, kr�l Mahomet I (1493-1517) ugruntowa� jego organizacj� wewn�trzn�. Podzieli� on pa�stwo na cztery prowincje; w�adz� centraln� przy kr�lu reprezentowa�a rada kr�lewska (Ba�am), a umacnia�a liczna armia. Jako gorliwy mahometanin odby� w latach 1495-97 pielgrzymk� do Mekki, podczas kt�rej porozumia� si� z kalifem i zosta� jego namiestnikiem (emirem) na Sudan. Zbytnie wzmocnienie feuda��w i wojska zem�ci�o si� jednak ostatecznie na w�adcy. W wyniku wojen domowych, Mahomet I zosta� w 1517 r. obalony, a walki z su�tanem Maroka o �r�d�a solne na Saharze i handel z�otem doprowadzi�y monarchi� do katastrofy. Wojska Songhaju, uzbrojone w �uki i dzidy, nie zdo�a�y obroni� kraju przed uzbrojon� w bro� paln� i artyleri� armi� maroka�sk�, kt�ra zaj�a Gao i inne miasta, podporz�dkowuj�c sobie wi�kszo�� obszaru Songhaju. Stan zale�no�ci od Maroka, mimo sta�ych walk o przywr�cenie niezale�no�ci, trwa� do 1618 r.
Odmiennie kszta�towa�y si� dzieje powsta�ego w Afryce �rodkowej pa�stwa Kongo, w kt�rym od ko�ca XV w. do 1665 r. du�� rol� odgrywali Portugalczycy, a �ci�lej m�wi�c ich oddzia�y zbrojne, oraz chrze�cija�stwo. Pan-
15
stwo Kongo obejmowa�o pas wybrze�a wok� uj�cia rzeki Kongo i dalej na po�udnie. Pa�stwo by�o podzielone na prowincje, posiada�o zorganizowan� administracj�, kt�rej przedstawiciele dbali m. in. o nale�yte utrzymanie dr�g i most�w. By�o to zwi�zane z o�ywion� wymian� wewn�trzn�, kt�ra obejmowa�a tkaniny, wyroby z miedzi, s�l, p�niej ko�� s�oniow� i niewolnik�w. Handel wewn�trzny u�atwia�o r�wnie� wyznaczenie osobnych miejsc na targi i dni targowych. Rozw�j handlu by� mo�liwy dzi�ki znacznie rozwini�temu rzemios�u, kt�re obok garncarstwa i tkactwa obejmowa�o wyroby z metalu i to nie tylko z �atwiejszego do obr�bki z�ota czy miedzi, ale i �elaza, wymagaj�cego przy wytopie i obr�bce powa�niejszych umiej�tno�ci.
Mimo rozwini�tego rzemios�a i wymiany, w Kongo, podobnie jak w wielu innych pa�stwach Sudanu i Afryki �rodkowej, podstawowym zaj�ciem ludno�ci by�o rolnictwo. Zajmowa�y si� nim g��wnie kobiety i niewolnicy, kt�rych zatrudniano r�wnie� w kopalniach. Niewolnikami zostawali pochodz�cy z wypraw wojennych je�cy i niewyp�acalni d�u�nicy, ich los jednak w ramach patriarchalnej jeszcze wsp�lnoty by� na og� podobny do pozosta�ych jej cz�onk�w, r�ni�c si� g��wnie po�o�eniem prawnym, gdy� niewolnika mo�na by�o sprzeda�, a tak�e zabi�, nie ponosz�c �adnej odpowiedzialno�ci.
Pa�stwa muzu�ma�skie i Etiooia
Poza omawianymi pa�stwami (Mali, Song-haj i Kongo) w wi�kszej cz�ci Afryki r�wnie� istnia�y - cho� mniej lub bardziej ukszta�towane i trwa�e - organizmy polityczne, co �wiadczy o rozwini�tej strukturze spo�ecznej zamieszkuj�cych te ziemie lud�w. I tak z pa�stwem Songhaj s�siadowa�y pa�stwa Mossi i Hausa, a wok� jeziora Czad rozwin�o si� pa�stwo Bornu. Na po�udnie od Konga istnia�o, cho� kr�tko, oderwane od niego pa�stwo Angola, a na wschodnioafryka�skich pobrze�ach Oceanu Indyjskiego rozci�ga� si� su�tanat