4629
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | 4629 |
Rozszerzenie: |
4629 PDF Ebook podgląd online:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd 4629 pdf poniżej lub pobierz na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. 4629 Ebook podgląd za darmo w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jest zabronione, więc w takich wypadkach zamiast podglądu możesz jedynie przeczytać informacje, detale, opinie oraz sprawdzić okładkę.
4629 Ebook transkrypt - 20 pierwszych stron:
Ludwik Malinowski
WSPӣCZESNE
PROBLEMY EUROPY
1919-1999
(wyb�r zagadnie�)
Wy�sza Szko�a Pedagogiki
Specjalnej im. Marii
Grzegorzewskiej Warszawa
2000
KOMITET REDAKCYJNY WYDAWNICTWA WSPS
Przewodnicz�cy - Jan Pa�czyk
Cz�onkowie - Janusz Kostrzewski
� Maria Nowicka-Kozio�
- Stefan Przybylski
� Jerzy Stochmia�ek
- Gra�yna Walczak
Sekretarz � Halina Zawistowska-Zacharewicz
Opiniowa� Prof. dr hab.
Joachim Osi�ski
Redaktor
Julita Kobos
ISBN 83-87079-36-7
� Copyright by
Wydawnictwo Wy�szej Szko�y Pedagogiki Specjalnej
im. Marii Grzegorzewskiej
Warszawa 2000
Wydawnictwo WSPS, ul. Szcz�liwicka 40, 02-353 Warszawa, tel. 824-36-85, fax 658-11-18
Arkuszy drukarskich 12,25. Druk uko�czono w lipcu 2000 r. Zam�wienie nr 43/2000
Zak�ad Graficzny Oficyny Wydawniczej PW, ul. Kopi�ska 12/16, 02-321 Warszawa
Spis tre�ci
Od Autora ............................................. 5
Legenda i wsp�czesno�� Europy ........................... 7
Europa po pierwszej wojnie �wiatowej ....................... 15
Rewolucje i kontrrewolucje ................................ 21
Kryzys i jego konsekwencje ................................ 28
Totalitaryzm w Europie .................................. 36
W�ochy ............................................. 40
Niemcy ............................................. 46
Zwi�zek Socjalistycznych Republik Radzieckich .............. 54
Hiszpania ........................................... 62
Awangarda w kulturze � wyb�r problem�w .................. 69
Skutki drugiej wojny �wiatowej ............................. 80
Europa podzielona ...................................... 95
Upadek systemu komunistycznego i ZSRR .................... 112
Stare i nowe konflikty w Europie ........................... 125
Konflikty na terenie by�ej Jugos�awii ....................... 126
Konflikt w Irlandii P�nocnej � Ulster ..................... 135
Konflikt baskijski w Hiszpanii ........................... 138
Konflikty na terenie by�ego ZSRR ......................... 141
Trudna droga do jedno�ci ................................. 147
Nowe zjawiska w kulturze i obyczajach ...................... 172
Europa u progu XXI wieku ................................ 192
Bibliografia ............................................ 204
ANEKSY
Aneks 1. Wybrane dane o pa�stwach Europy na tle �wiata ..... 206
Aneks 2. Cz�onkostwo w pi�ciu organizacjach mi�dzynarodowych
............................................ 209
Aneks 3. Niekt�re dane o pa�stwach cz�onkowskich Unii Europejskiej i
Polsce (1997-1999 r.) ......................... 211
Aneks 4. Kalendarium Polska - NATO 1989-1999 (wyb�r) ..... 212
Aneks 5. S�owniczek i kalendarium Unii Europejskiej (wyb�r) . . . 222
Aneks 6. S�owniczek termin�w ........................... 230
Aneks 7. Rozkwit Wsp�lnoty Europejskiej .................. 239
Od Autora
Znajomo�� szeroko pojmowanej problematyki europejskiej stanowi dzi�
intelektualne i edukacyjne wyzwanie dla m�odego pokolenia Polak�w,
staj�cego si� �obywatelami Europy". Jednocz�ca si� Europa to najog�lniej
nazywany kierunek przemian po zimnej wojnie i zmianach, jakie nast�pi�y
na tym kontynencie po 1989 r. Towarzysz� temu g��bokie i nierzadko
kontrowersyjne procesy zwi�zane z powrotem do korzeni, potwierdzaniem
w�asnej pa�stwowo�ci i narodowej to�samo�ci.
Wa�ne jest wi�c, by m�ode pokolenie Polak�w posiada�o mo�liwie
najbogatsz� wiedz� historyczn�, ekonomiczn� i kulturow� na temat kon-
tynentu europejskiego. By w bogactwie tej interdyscyplinarnie zaprezen-
towanej tradycji i wsp�czesno�ci potwierdzi�o w�asn� kulturow� to�samo��
i zrozumia�o sens proces�w integracyjnych, z kt�rymi mog�oby si�
identyfikowa�.
Podejmuj�c dzi� nowe intelektualne i edukacyjne wyzwania, trzeba by�
do nich przygotowanym. Dlatego w�a�nie powsta� zamys� napisania
podr�cznika zatytu�owanego �Wsp�czesne problemy Europy", adreso-
wanego do student�w Wy�szej Szko�y Pedagogiki Specjalnej im. Marii
Grzegorzewskiej w Warszawie � przysz�ych pedagog�w i humanist�w. To
oni przecie�, otrzymuj�c profesjonalne wykszta�cenie w zakresie pedagogiki
specjalnej, dostaj� przepustk� do elitarnych �rodowisk inteligenckich.
Dlatego wiedza o wsp�czesnej Europie musi dzi� stanowi� niezwykle
wa�ne pog��bienie sensu kszta�cenia og�lnego przysz�ego pedagoga, by�
jego wizyt�wk� do przysz�o�ci.
Wprowadzana obecnie reforma studi�w podj�a nowe wyzwania in-
telektualne, pedagogiczne i spo�eczne. W kanon programowy wprowadzono
przedmiot wsp�czesne problemy Europy. Prezentowany podr�cznik nale�y
traktowa� jako uzupe�nienie kursowego wyk�adu na ten temat.
Metodologiczne za�o�enie pozwala przyj��, i� cezur� wsp�czesno�ci w
niniejszym wywodzie wyznaczaj� wydarzenia i problemy determinowane I
wojn� �wiatow�. (Zrozumia�e, �e mo�na te� przyjmowa� inne
kryteria chronologiczne). Dlatego podr�cznik rozpoczyna si� od opisu
sytuacji, jaka zaistnia�a w Europie po 1918 r. Stoj�c przed dylematem
wielo�ci, r�norodno�ci i bogactwa w�tk�w, dokona�em ich �wiadomej
selekcji, prezentuj�c jedynie te, kt�re uwa�a�em za najistotniejsze dla
cz�owieka zdobywaj�cego wy�sze wykszta�cenie.
Prezentowana publikacja ma charakter interdyscyplinarny i stara si�
wype�ni� istniej�c� luk� wydawnicz�, bowiem znajduj�ce si� na rynku
ksi��ki i opracowania na og� maj� charakter monograficzny (np. histo-
ryczny, ekonomiczny czy prawny). Oddawany Czytelnikowi podr�cznik
stanowi zatem pr�b� interdyscyplinarnego opracowania wybranych pro-
blem�w wsp�czesnej Europy. Zar�wno ich dob�r, jak i spos�b prezentacji
mo�e prowokowa� do polemiki, gdy� materia intelektualna jest niezwykle
�ywotna i wymykaj�ca si� zar�wno naukowej jednoznaczno�ci, jak i
metodologicznym rygorom.
W tym miejscu chcia�bym serdecznie podzi�kowa� Panu prof. dr. hab.
Joachimowi Osi�skiemu ze Szko�y G��wnej Handlowej w Warszawie za
profesjonaln�, krytyczn� i zarazem �yczliw� recenzj�. Na jej podstawie
wyeliminowanych zosta�o szereg niedostatk�w i b��d�w, kt�rych przy tak
ogromnym nadmiarze materia�u i skomplikowanej problematyce unikn�� jest
bardzo trudno. Uwagi metodologiczne i wskaz�wki naukowe prof. J.
Osi�skiego pozwoli�y nada� pracy bardziej jednolity charakter.
Nast�pne wydania uwzgl�dnia� b�d� zapewne tw�rcze g�osy krytyki i
nowe elementy rozwoju scenariusza, albowiem � jak pisa� Norwid -
�Przysz�o��: KOREKTORKA - WIECZNA!".
Warszawa, grudzie� 1999 r. Autor
Legenda i wsp�czesno�� Europy
Dotychczas nie potrafimy dok�adnie wyja�ni� etymologii wyrazu �Eu-
ropa", mimo �e zar�wno w przesz�o�ci, jak i wsp�cze�nie podejmowano
wiele pr�b. Spotykamy wyja�nienia mitologiczne, literackie i naukowe, nie
brakuje te� spor�w na ten temat. Dywagacje zwi�zane z pochodzeniem
wyrazu �Europa" maj� jednak niewielki lub �aden wp�yw na histori� i
przemiany, jakie wsp�cze�nie zachodz� na tym kontynencie. Znany
dziewi�tnastowieczny niemiecki filozof Artur Schopenhauer wypowiada�
si� o Europie nast�puj�co: �Gdy Azjata spyta mnie o definicj� Europy, b�d�
zmuszony odrzec mu: Jest to ta cz�� �wiata, kt�r� nawiedzi�o
niewiarygodne z�udzenie, �e cz�owiek stworzony zosta� z nico�ci, a obecne
jego narodziny s� pierwszym dla� wej�ciem w �ycie" (Schopenhauer 1994, s.
103).
Cyprian Kamil Norwid � wielki polski poeta epoki romantyzmu �
pisa�: �Europa jest jak stara wariatka i pijaczka, kt�ra co kilka lat robi rzezie
i mordy bez �adnego rezultatu ni cywilizacyjnego, ni moralnego. Nic
postawi� nie umie - g�upia jak but, zarozumia�a, pyszna i lekkomy�lna" (za:
Marx 1993, s. 496).
Dobrze by�oby, gdyby wsp�cze�ni o Europie nie my�leli tak �le. Aby nie
popa�� w zbyt smutne reminiscencje zwi�zane z naszym kontynentem,
przytoczmy inn� poetyck� wizj� Europy, tym razem Juliusza S�owackiego
(za: Davies 1998, s. 24):
Je�li Europa jest nimf�, Neapol
Jest nimfy okiem b��kitnym; Warszawa -
Sercem, cierniami w nodze - Sewastopol,
Azof, Odes[s]a, Petersburg, Mittawa;
Pary� - jej g�ow�, a Londyn - Ko�nierzem
Nakrochmalonym, a za� Rzym - Szkaplerzem.
Jedna z najstarszych legend m�wi o Europie jako m�odej, nies�ychanie
pi�knej kobiecie, matce w�adcy Krety Minosa, czyli spadkobierczyni �r�d-
ziemnomorskiej cywilizacji. Wspomnia� o niej Homer i rzymski poeta
Owidiusz. To w�a�nie on w �Metamorfozach" unie�miertelni� j� � nie-
winn� ksi�niczk� uwiedzion� przez Ojca Bog�w. Zeus przybra� posta�
�nie�nobia�ego byka i ca�kowicie j� oczarowa�. Wszystko mia�o si� dzia� w
rodzinnym kraju Europy, czyli nad przepi�knymi brzegami Morza
�r�dziemnego, obejmuj�cymi Fenicj�. (za: Davies 1998, s. 20):
Ju� pozby�a si� l�ku, ju� g�aszcz� dziewcz�c� r�k� jego pier�, stroi rogi w �wie�e
kwiaty. A nawet odwa�a si� kr�lewna si��� na grzbiecie byka, nie wiedz�c, co czyni. A
b�g zostawiaj�c fa�szywe �lady na mokrym piasku oddali� si� powoli, a stamt�d odszed�
dalej, przez �rodek morza niesie swoj� zdobycz. Ona widz�c, �e brzeg si� oddala,
przel�k�a si�, jedn� r�k� za rogi si� trzyma, drug� za grzbiet. Dr�y z l�ku, a wiatr
rozwiewa jej szaty.
Motywy zwi�zane z porwaniem Europy spotykamy na murach staro-
�ytnej Pompei, a tak�e na greckich i rzymskich wazach, na obrazach Ty-
cjana, Rembrandta, Giorgia, Rubensa, Veronese'a i in. Symbolika ta wy-
st�puje pod nazw� �porwanie Europy" lub zamiennie - �podr�e Europy".
W okresie p�niejszym legendarny byk zosta� przeniesiony mi�dzy
gwiazdy i wyst�puje odt�d jako znak zodiaku. Ale nie jest to jedyna
legenda o Europie, chocia� najbardziej rozpowszechniona. W literaturze
mo�na te� spotka� informacje, �e nazwa zwi�zana jest ze Wschodem i ma
pochodzenie semickie.
Legenda Europy nawet w czasach nam wsp�czesnych wywo�uje wiele
skojarze�. Jej podr�e s� symbolem typowej dla Europejczyk�w ruch-
liwo�ci. Od niepami�tnych czas�w szybko�� dzia�ania, ruch, niepewno�� i
brak poczucia bezpiecze�stwa stanowi�y fenomen cywilizacji basenu
Morza �r�dziemnego i teren�w przyleg�ych, zw�aszcza od strony p�nocnej.
Europa ku swemu przeznaczeniu pod��a� mia�a drog� S�o�ca, zawsze ze
wschodu na zach�d. To S�o�ce mia�o by� jej wyzwaniem i zarazem
drogowskazem, prowadz�cym j� do miejsca spoczynku, daleko poza
zachodnim horyzontem. Jedna z etymologii zestawia pochodzenie nazwy
�Azja" - �kraj wschodu s�o�ca" - z nazw� �Europa" - �kraj zachodu
s�o�ca". Hellenowie zacz�li nazywa� Europ� obszary po�o�one na zach�d
od Morza Egejskiego, w odr�nieniu od ziem le��cych w Azji Mniejszej
(Davies 1998). I tak pozosta�o do dzi�. Nawet we wsp�czesnych
przekazach literackich Europ� por�wnuje si� do wiatru, kt�ry ma r�ne
porywy, raz wieje wolno, aby p�niej gna� z ogromn� szybko�ci� i to w
nieznane obszary. Jest to ci�g�y ruch, wyczekiwanie i niepewno�� zarazem.
Wsp�czesna Europa w rozumieniu geograficznym jest cz�ci� �wiata -
kontynentem. Le�y na p�nocnej p�kuli i wraz z Azj� tworzy Eurazj�. W
odr�nieniu od innych cz�ci �wiata jej powierzchnia nie jest absolutnie
�ci�le obliczona, dlatego �e nie ma dok�adnie wyznaczonej granicy
8
l�dowej mi�dzy Europ� i Azj�. Najcz�ciej podawana powierzchnia Europy
to 10,5 min km2. W literaturze mo�na spotka� te� inne informacje. W
ostatnich latach, to jest po upadku systemu komunistycznego, Europie
przyby�a du�a grupa niezale�nych i samodzielnych pa�stw. Dzi� na
europejskim kontynencie znajduj� si� 43 pa�stwa oraz 6 terytori�w au-
tonomicznych i zale�nych.
Pa�stwa Europy wsp�czesnej
Pa�stwo lub terytorium
Powierzchnia
w ty�. km2
Ludno�� w
ty�.
Stolica lub
o�rodek admi-
nistracyjny
Ustr�j lub status
polityczny
Produkt krajowy
brutto na 1
mieszka�ca w
przybli�eniu w
dolarach USA
1
2
3
4
5
6
Albania
28,7
34200
Tirana
republika
820hi
Andora
0,5
71
Andora
monarchia
parlamentarna
�
Austria
83,9
8070
Wiede�
republika
zwi�zkowa
20963
Belgia
30,5
10190
Bruksela
monarchia
konstytucyjna
20007
Bia�oru�
207,6
10281
Mi�sk
republika
�
Bo�nia i Hercegowina
51,1
3780
Sarajewo
republika
�
Bu�garia
110,0
8310
Sofia
republika
25661
Chorwacja
56,5
4500
Zagrzeb
republika
�
Czechy
78,9
10300
Praga
republika
2126
Dania
43,1
5280
Kopenhaga
monarchia
konstytucyjna
25271
Estonia
45,1
1460
Tallin
republika
�
Finlandia
338,1
5140
Helsinki
republika
24845
Francja
551,5
58610
Pary�
republika
21022
Grecja
132,0
10520
Ateny
republika
6873
Hiszpania
506
39320
Madryt
monarchia
parlamentarna
13508
Holandia
41,5
15600
Amsterdamb
monarchia
konstytucyjna
19298
Irlandia
70,3
3660
Dublin
republika
12338
Islandia
103,0
271
Reykjavik
republika
24960
Jugos�awia (Fed. Rep.
Jugos�awii)
102,3
10630�
Belgrad
republika
zwi�zkowa
4262d
1
2
3
4
5
6
Lichtenstein
0,2
31
Vaduz
monarchia
konstytucyjna
�
Litwa
65.2
3710
Wilno
republika
�
Luksemburg
2.6
420
Luksemburg
monarchia
konstytucyjna
24698
�otwa
64,5
12470
Ryga
republika
�
Macedonia
25,7
12190
Skopie
republika
�
Malta
0,3
373
Valletta
republika
63651
Mo�dawia
33,7
4310�
Kiszyni�w
republika
�
Monako
0,002
32
Monako
monarchia
konstytucyjna
�
Niemcyc
357,0
82070
Berlin
republika
zwigzkowa
24585'
Norwegia
323,9
4410
Oslo
monarchia
konstytucyjna
24854
Polska
312,7
38650
Warszawa
republika
2041
Portugalia
92,4
19809
Lizbona
republika
6991
Rosyjska Federacja (w
tym cz. europ.)
17075,4
4425,2
148705
�
Moskwa
republika
zwigzkowa
�
Rumunia
238,5
22570
Bukareszt
republika
�
San Marino
0,006
25
San Marino
republika
�
S�owacja
49,0
5380
Bratys�awa
republika
�
S�owenia
20,3
1990
Lubiana
republika
�
Szwajcaria
41,3
6380
Berno
republika
zwigzkowa
33819
Szwecja
450,0
8850
Sztokholm
monarchia
parlamentarna
27498
Ukraina
603,7
150700
Kij�w
republika
�
Watykan
0,0004
1
-
pa�stwo ko�-
cielne
�
W�gry
93,0
10150
Budapeszt
republika
2982
Wielka Brytania
244,1
58200
Londyn
monarchia
konstytucyjna
17596
W�ochy
301,3
57780
Rzym
republika
189211
Terytoria autonomiczne
Alandzkie, Wyspy
1,5
25
Maarian-
hamina
autonom. prow.
Finlandii
�
Gibraltar
0,01
27�
terytorium za-
le�ne W. Brytanii
�
10
1
2
3
4
5
6
Ma�
0,6
70�
Douglas
dependencja
korony brytyjskiej
�
Normandzkie, Wyspy
0,2
140�
Saint Peter Port
dependencja
korony brytyjskiej
�
Owcze, Wyspy
1,4
50�
Thorshavn
autonomiczna
cz�� Danii
�
Svalbard i Jan Mayen
61,229
4�
Longyearbyen
posiad�o�ci
Norwegii
�
" 1991; b siedzib� rz�du jest Haga; c Serbia i Czarnog�ra; d 1990; e w granicach od 1990 z siedzib� rz�du
w Bonn, f RFN w granicach sprzed 3 X 1990; 8 tylko w okresie zimowym; produkt materialny netto w
dolarach USA;' 1989, p�niej szacunkowo.
�r�d�o: - Nowa Encyklopedia PWN, Warszawa 1995, s. 285.
- Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 1998, Warszawa 1998, s. 571-572.
- Ma�y Rocznik Statystyczny 1999, Warszawa 1999, s. 364.
- Leksykon pa�stw �wiata, Warszawa 1998, s. 30-42.
Europ� zamieszkuje ponad 729 min ludzi, co stanowi 13,4% ludno�ci
�wiata. W por�wnaniu z innymi cz�ciami �wiata w Europie przyrost
naturalny ludno�ci jest niewielki.
Przeci�tna g�sto�� zaludnienia Europy bez europejskiej cz�ci Rosji jest
stosunkowo wysoka i wynosi 97 os�b na km2. Jest ona dwukrotnie wi�ksza
od przeci�tnej �wiatowej. Zaludnienie w Europie jest zr�nicowane.
Najwi�ksze maj� nast�puj�ce pa�stwa: Holandia, Belgia, Niemcy, Wielka
Brytania (dochodzi ono od 200-350 os�b na km2). Na ca�ym kontynencie
demografowie zauwa�aj� ci�g�y ruch ludno�ci; polega on g��wnie na
przemieszczaniu si� ze wsi do miast. Drugie typowe zjawisko to starzenie si�
ludno�ci, tj. proporcjonalne w stosunku do ubieg�ych stuleci zmniejszanie
si� przyrostu naturalnego. Aktualnie na ca�ym kontynencie wyst�puj�
szeroko rozumiane procesy integracyjne, zmierzaj�ce do �cis�ej jedno�ci
pa�stw europejskich, przy jednoczesnym zachowaniu ich to�samo�ci
narodowej, kulturowej, obyczajowej, etnicznej i religijnej. Historia Europy to
proces nies�ychanie burzliwy, kt�ry do ko�ca nie zosta� zbadany, szczeg�lnie
dzieje najnowsze i wsp�czesne (Calvocoressi 1998).
Europa to nie tylko kontynent w rozumieniu geograficznym czy poli-
tycznym. Europa jest r�wnie� poj�ciem cywilizacyjno-kulturowym, bowiem
z kontynentu tego wywodz� si� korzenie wielu historycznych i
wsp�czesnych cywilizacji zar�wno humanitarnych, jak i totalitarnych,
takich jak faszyzm lub komunizm. Tu te� tragiczne do�wiadczenia pierwszej
i drugiej wojny �wiatowej doprowadzi�y do powstania wielu instytucji o
charakterze jednocz�co-wsp�lnotowym, co widoczne jest tak�e w Polsce.
Chodzi przede wszystkim o to, aby w przysz�o�ci unikn�� dra-
11
mat�w i tragedii znanych z wcale nie tak odleg�ej historii Europy. Ale czy to
jest mo�liwe? � zapytuje angielski uczony Norman Davies (1998).
Rozw�j ludno�ci Europy
Rok
Ludno�� w min
Rok
Ludno�� w min
1100
50
1940
541
1650
100
1950
539
1750
140
1960
592
1800
187
1970
645
1850
266
1980
982
1900
401
1990
710
1920
450
1992
717
1997
729
2000
732 prognozy
�r�d�o: - Nowa Encyklopedia PWN, Warszawa 1995, s. 291.
� Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej 1998, Warszawa 1999, s. 566.
� Internet.
Wydaje si�, �e niezale�nie od woli wielu polityk�w tendencje zmie-
rzaj�ce do jedno�ci Europy s� nies�ychanie silne. Wolno, ale ziszcza si�
idea francuskiego filozofa J.J. Rousseau, kt�ry ponad dwie�cie lat temu
pisa�, �e nie ma ju� Francuz�w, Niemc�w i Hiszpan�w, a nawet Anglik�w,
lecz tylko Europejczycy. Jednak�e � pomimo up�ywu czasu i dra-
matycznych do�wiadcze� � daleko jest jeszcze do wsp�lnej Europy, chocia�
wydaje si�, �e wszyscy tego pragn�. Wsp�cze�nie niezale�nie od r�nych
okre�le�, np.: �on jest Europejczykiem", �tu jest Europa", samo poj�cie
�Europa" zawiera w sobie najwi�cej tre�ci politycznych, uwa�anych za
synonim owej nie istniej�cej, ale upragnionej harmonii i jedno�ci ludzi,
narod�w i pa�stw na tym kontynencie.
Pod wzgl�dem politycznym Europa nigdy nie by�a zjednoczona, chocia�
wielu Europejczyk�w tego wr�cz pragn�o. Prawdopodobnie d�ugo jeszcze
faktycznej jedno�ci nie b�dzie, gdy� g�osy za i przeciw jedno�ci s�
nies�ychanie silne i g��boko zakorzenione w ludzkiej �wiadomo�ci. Wydaje
si�, �e r�norodno�� jest jedn� z najtrwalszych i najbardziej znamiennych
cech Europy, i to zar�wno w poj�ciu historycznym, jak i wsp�czesnym.
Utrzymuje si� ona niezmiennie w pa�stwach narodowych i w obr�bie
odmiennych kultur, kt�re wsp�istniej� w �onie cywilizacji europejskiej.
Dzi� trudno jest m�wi� o historii Europy. Historia Europy to historia wielu
pa�stw i narod�w, bardzo cz�sto o du�ym zr�nicowaniu. Spotyka si� takie
poj�cia, jak �eurocentryzm" i �eurohis-toria". Pr�ba zdefiniowania tych
poj�� w�r�d uczonych - nie m�wi�c ju� o politykach - wzbudza wiele
kontrowersji i polemik, mniej o charakterze naukowym, a bardziej o
politycznym zabarwieniu.
12
Badacze stawiaj� pytanie: Czym w przysz�o�ci, po rozpadzie Zwi�zku
Radzieckiego, b�dzie Rosja � bezsprzecznie najpot�niejszy kraj ze spad-
kobierc�w po by�ym komunistycznym imperium? Rosja kilkakrotnie w
XIX i XX stuleciu znajdowa�a si� na skraju rozk�adu, ale ponownie si�
jednoczy�a, odzyskiwa�a pewno�� siebie i licz�c� si� pozycj� na forum
mi�dzynarodowym. Zar�wno ten przyk�ad, jak i wiele innych wskazuje, �e
nigdy nie nale�y odczytywa� historii jako przes�ania na przysz�o��, gdy�
historia jest tylko nauczycielk� �ycia (historia magistra vitae). O wiele
wa�niejsze jest postrzeganie zwi�zku mi�dzy tera�niejszo�ci� a przy-
sz�o�ci�. Historia najnowsza minionego stulecia jest oczywi�cie produktem
przesz�o�ci i tego, co z niej w nas pozostaje, nawet je�li nie jeste�my tego
�wiadomi. Wa�niejsza jednak zawsze okazuje si� przysz�o��.
Wsp�cze�ni historycy i politolodzy s� zdania, �e przezwyci�enie
podzia�u Europy jest niezb�dne dla jej bezpiecze�stwa i w pierwszej
kolejno�ci wymaga porzucenia nacjonalizm�w oraz stworzenia nowego
spo�ecze�stwa. Dotyczy to g��wnie, ale nie tylko, pa�stw postkomunis-
tycznych. Wa�na jest te� budowa europejskich struktur ponadnarodowych.
W zwi�zku z tym warto pozna� przes�anki wsp�czesnych nacjonalizm�w,
kt�re utrudniaj� proces integracji w Europie. Nie ulega �adnej w�tpliwo�ci,
�e procesy integracyjne najtrudniej przebiega� b�d� w Europie �rodkowej i
Wschodniej a jakiekolwiek pr�by izolacji tej cz�ci kontynentu od Europy
Zachodniej s� zgubne dla wszystkich Europejczyk�w (Polska i �wiat 1994).
Wsp�czesny rozw�j Europy nie jest r�wnomierny na jej ca�ym obszarze,
r�nice mi�dzy poszczeg�lnymi krajami s� ogromne. Szarpana jest ona
wewn�trznymi konfliktami, a tak�e starymi, odradzaj�cymi si� na-
cjonalizmami i zarazem rodz�cymi si� nowymi. Charakterystycznym
przyk�adem s� Ba�kany, gdzie powsta�y ogromne podzia�y ludno�ci.
Wed�ug socjolog�w musi min�� ponad 50 lat, aby zosta�y one zlikwido-
wane. Warto wtr�ci�, �e od lipca 1999 r. na Ziemi mieszka ju� wi�cej ni� 6
miliard�w ludzi, ale Europa jest kontynentem, gdzie przyrost naturalny
ludno�ci jest najmniejszy.
Wielu znawc�w r�nych dziedzin wiedzy jest zdania, �e Europa
znajduje si� w okresie prze�omu i poszukuje swojej nowej to�samo�ci w
zmieniaj�cym si� �wiecie. Swoj� now� histori� prze�ywa w przyspie-
szonym tempie. Znalaz�a si� w okresie przej�ciowym pe�nym zam�tu,
nieprzewidywalnych i zaskakuj�cych sytuacji i zarazem niegasn�cych
konflikt�w. Brak jest w tym wszystkim �jednego dominuj�cego i wycis-
kaj�cego pi�tno wzorca � jest to, w pewnym sensie, epoka pozbawiona
imienia" (Weidenfeld, Wessels 1998, s. 9).
Wci�� procesy integracji i dezintegracji maj� paralelny charakter. W
ostatnim czasie ten pierwszy proces zachodzi znacznie szybciej i wy-
13
wiera swoje niezatarte pi�tno. Niew�tpliwie jest to przysz�o�� Europy i
najbardziej oczywista, prosta droga dla ca�ego kontynentu. Dodajmy prosta,
ale naje�ona ogromnymi trudno�ciami, kt�re pokona� musz� jego
mieszka�cy.
W Europie wsp�czesnej � zdaniem wielu politolog�w i socjolog�w �
nast�puje internacjonalizacja i prowincjonalizacja. S� to dwa przeciwstawne
wobec siebie zjawiska. Nie ulega w�tpliwo�ci, �e przysz�o�� nale�y do
internacjonalizacji. R�wnocze�nie nast�puje zmiana elit politycznych,
zw�aszcza w pa�stwach Europy �rodkowo-Wschodniej, kt�re wprowadzaj�
nowy �ad oparty na demokracji. Pewne niebezpiecze�stwo niesie brak
r�wnowagi gospodarczej na ca�ym kontynencie. Mo�na by�oby wylicza�
jeszcze wiele zagro�e� dla wsp�czesnej Europy, ale nale�y te� dostrzec
bardziej pozytywne zjawiska, m�wi�ce o przysz�o�ci tego kontynentu.
Najwa�niejsza jest jedno��, a nie podzia�. Europejczycy podejmuj� wiele
przysz�o�ciowych przedsi�wzi��. Zmierzaj� w kierunku, �w jakim narody i
obywatele Europy maj� po��czy� si� w jeden wsp�lny system polityczny. I
w co nale�y �w system wyposa�y�, aby spe�ni� oczekiwania swoich
obywateli?" (Weidenfeld, Wessels 1988, s. 9). Ekonomi�ci i socjolodzy s�
zgodni co do tego, �e w najbli�szej dekadzie Europa prze�yje sw�j kolejny
renesans i stanie si� najbardziej dynamicznie rozwijaj�cym si� regionem
�wiata.
Wsp�cze�nie cz�sto u�ywa si� poj�cia �europocentryzm". Rozumiana
jest przez to postawa Europejczyk�w, polegaj�ca na ocenianiu innych kultur
i dorobku ca�ych narod�w wy��cznie z europejskiego punktu widzenia.
Nierzadko wyst�puje przy tym swoiste pomniejszanie warto�ci tych kultur.
Europocentryzm jest krytykowany w kr�gach kulturowych i politycznych
Azji czy Afryki. Widzi si� w nim nawet europejski nacjonalizm.
14
Europa po pierwszej wojnie �wiatowej
Nad dwudziestowieczn� Europ� unosi si� cie� barbarzy�stwa, niespo-
tykany w dotychczasowych dziejach ludzko�ci. Europejczycy doprowadzili do
wielu konflikt�w i nie mieszcz�cych si� w ludzkiej wyobra�ni zbrodni.
Wszystko wskazuje na to, �e nie jest to koniec burzliwych dziej�w Europy.
Dowodz� tego obecne konflikty na tym kontynencie. Aktualnie przyjmuje
si�, �e wsp�czesna Europa bierze sw�j pocz�tek w sytuacji, jaka zaistnia�a
po pierwszej wojnie �wiatowej, nazywanej wielk� wojn� (Pajewski 1994,
Fries 1988). Ju� w�wczas nad Europ� unosi� si� od�r krwi i ludzkich trup�w,
co niegdy� zdziwi�oby najbardziej zatwardzia�ego i zdzicza�ego barbarzy�c�
(Davies 1998). W najwi�kszej bitwie pierwszej wojny �wiatowej, pod
Verdun, �pociski bezustannie miesza�y ten ksi�ycowy krajobraz, a� zmieni�
si� w zimny gulasz z b�ota, od�amk�w mur�w i szcz�tk�w ludzkich cia�"
(Davies 1998, s. 962-963). Pod Verdim zgin�o oko�o 800 ty�. ludzi, to jest
czterdzie�ci razy wi�cej, ni� wynosi�a liczba mieszka�c�w tego miasta. Do
drugiej wojny �wiatowej by�o to najwi�ksze cmentarzysko �wiata. Urazy po
tym pozosta�y tak du�e, �e dopiero w siedemdziesi�t� rocznic� bitwy, tj. w
1986 r., na jej miejscu prezydent Francji i kanclerz Niemiec na znak
pojednania podali sobie r�ce.
Gdy wojna dobiega�a ko�ca, obraz zniszcze� dokonanych w Europie w
poetycki spos�b przedstawi�a rosyjska poetka Anna Achmatowa (za: Davies
1998, s. 995-996), p�niej wi�niarka stalinowskich gu�ag�w.
Wszak jeszcze na Zachodzie ziemskie s�o�ce patrzy
I dachy miast odblaskiem jego �wiec�,
A tutaj ju� kostucha domy krzy�em znaczy
I kruki nawo�uje, i kruki ju� lec�.
W czasie pierwszej wojny �wiatowej (1914-1918) spotykamy si� z pierw-
szym masowym aktem ludob�jstwa we wsp�czesnym �wiecie. By�a to rze�
Ormian w Turcji w 1915 r. Ludno�� ormia�ska, podejrzewana, �e sprzyja
Rosji, zosta�a wymordowana w liczbie oko�o 2 min, co stanowi�o dwie
trzecie Ormian. W czasie gdy mocarstwa europejskie zmaga�y si� na
frontach wschodnim i zachodnim, by�o to w pewnym sensie oboj�tne
15
i nie chciano tego zauwa�y�. �wiat przeszed� do porz�dku dziennego nad
tym masowym ludob�jstwem. W�wczas jeszcze nie znano i nie u�ywano
terminu �ludob�jstwo", wprowadzi� go ameryka�ski prawnik �ydowskiego
pochodzenia z Polski Rafa� Lemkin. Jego przes�aniem by�o, aby �wiat
wyci�gn�� praktyczne wnioski z tragicznego losu polskich �yd�w.
Oficjalnie termin �ludob�jstwo" wszed� do praktyki prawnopolitycznej w
1948 r. w postaci Konwencji Narod�w Zjednoczonych.
Powszechna Deklaracja Praw Cz�owieka, dotycz�ca mi�dzy innymi tych
spraw, zosta�a uchwalona przez Zgromadzenie Og�lne Organizacji
Narod�w Zjednoczonych w dniu 10 grudnia 1948 r. Oto niekt�re jej
fragmenty (za: Ossowski, Rulka 1996, s. 67):
Ka�dy cz�owiek ma prawo do �ycia, wolno�ci i bezpiecze�stwa... nie wolno nikogo
torturowa� ani kara� lub traktowa� w spos�b okrutny, nieludzki lub poni�aj�cy. Ka�dy
cz�owiek posiada wszystkie prawa i wolno�ci... bez wzgl�du na jakiekolwiek r�nice
rasy, koloru, p�ci, j�zyka, wyznania, pogl�d�w politycznych i innych, narodowo�ci,
pochodzenia spo�ecznego, maj�tku, urodzenia lub jakiegokolwiek innego stanu... Nie
wolno ponadto czyni� �adnej r�nicy w zale�no�ci od sytuacji politycznej, prawnej lub
mi�dzynarodowej kraju lub obszaru, do kt�rego dana osoba przynale�y, bez wzgl�du na
to, czy dany kraj lub obszar jest niepodleg�y, czy te� rz�dzi si� samodzielnie lub jest w
jakikolwiek spos�b ograniczony w swojej niepodleg�o�ci.
Skutki pierwszej wojny �wiatowej by�y bardzo dotkliwe i d�ugotrwa�e.
Wiele pa�stw do dzi� je odczuwa. Niekt�re wydarzenia g��boko odbi�y si� w
ludzkiej psychice. W czasie wojny zmobilizowano ponad 600 min
Europejczyk�w, z kt�rych oko�o 8 min poleg�o, a 7 min zosta�o na sta�e
inwalidami. W literaturze mo�na spotka� te� inne dane. Najwi�cej ofiar by�o
w�r�d m�odych m�czyzn w grupie wiekowej od 20 do 24 lat. W Niemczech
zgin�o 15% m�skiej populacji. A� 63% stanowili m�czy�ni w wieku od 20
do 30 lat. W liczbach bezwzgl�dnych wynosi�o to oko�o 2 min. Nieco mniej
os�b zgin�o we Francji, a wielokrotnie wi�cej w Rosji, gdzie obok wojny
�wiatowej szala�a rewolucja i wojna domowa. Oblicza si�, �e zgin�o tam 10
min ludno�ci cywilnej, pozosta�o 8 min sierot. Na skutek wyniszczenia
kontynentu, zubo�enia i wyg�odzenia ludno�ci po wojnie szala�y choroby
zaka�ne, jak tyfus, gru�lica, choroby weneryczne, grypa popularnie nazwana
�hiszpank�"; one te� zbiera�y dodatkowe �niwo �mierci.
Straty gospodarcze spowodowane wojn� by�y ogromne. Wed�ug si�y na-
bywczej dolara z 1914 r. materialne skutki wojny si�gn�y 230 min dolar�w.
Najwi�cej zniszcze� w postaci zburzonych dom�w, zabytk�w kultury,
zak�ad�w przemys�owych, kopal�, zabitych zwierz�t wyst�pi�o w p�nocnej
Francji, Belgii, w p�nocnych W�oszech, Kr�lestwie Polskim i na bitewnych
polach Europy Wschodniej. Nast�pi�a trudna do przezwyci�enia
dezorganizacja w powi�zaniach gospodarczych w Europie, zmieni�a si� te�
demograficzna struktura ludno�ci � po wojnie wi�cej by�o kobiet.
16
Jednocze�nie wojna zaktywizowa�a spo�ecze�stwa pozbawione w�asnych
niepodleg�ych pa�stw, zapocz�tkowa�a kryzys systemu kolonialnego na
wszystkich kontynentach �wiata oraz upowszechni�a wiele zdobyczy
cywilizacyjnych.
Oto jak Winston Churchill � �wczesny minister wojny Wielkiej Brytanii -
ocenia w 1919 r. pierwsz� wojn� �wiatow� (za: Szcze�niak 1997, s. 21):
Zebrano razem wszelkie okropie�stwa wszystkich czas�w i pomi�dzy nie wrzucono
nie tylko armie, ale ca�e spo�eczno�ci. Wprz�gni�te tu ja�nie o�wiecone Pa�stwa czu�y �
nie bez powodu � �e chodzi tu o samo ich istnienie. Ani poddani, ani w�adcy nie cofali si�
przed niczym, co w ich poj�ciu mog�o dopom�c im w zwyci�stwie. Niemcy otworzywszy
bramy piekie�, kroczyli w awangardzie terroru, na pi�ty jednak nast�powa�y im
zdesperowane i ��dne zemsty narody napadni�te przez nich. Ka�dy czy prawie ka�dy
gwa�t na naturze ludzkiej odp�acany by� gwa�tem cz�stokro� wi�kszym i d�u�ej
trwaj�cym. �aden rozejm ani uk�ad nie umniejszy� zmaga�. Ranni konali mi�dzy
okopami, gnij�ce trupy zostawa�y na ziemi. Na morzach zatapiano statki handlowe,
neutralne i okr�ty szpitalne, wszystkich na ich pok�adach zostawiaj�c wyrokowi losu lub
zabijaj�c ich przy pr�bie ratunku. Podj�to ka�de dzia�anie, by ca�e narody, nie bacz�c na
wiek i p�e� ich obywateli, zmusi� g�odem do uleg�o�ci. Miasta i budowle niszczy�a
artyleria, z nieba pada�y rzucane na o�lep bomby. Rozmaite gazy truj�ce dusi�y lub
parzy�y �o�nierzy, a ich cia�a pali�y miotacze ognia. Z chmur spadali obj�ci p�omieniami
ludzie, inni dusili si� powoli w niedost�pnych g��binach morza. Zdolno�� do walki w
poszczeg�lnych armiach ograniczona by�a tylko liczb� zdolnych do walki w
poszczeg�lnych krajach. Europa oraz znaczne po�acie Azji i Afryki zmieni�y si� w jedno
wielkie pole bitwy, na kt�rym po latach dzia�a� nie armie, lecz narody stan�y, by
wreszcie si� cofn��.
Fatima to mata wie� w Portugalii, kt�ra zas�yn�a na ca�ym �wiecie w czasie najwi�kszego
nasilenia pierwszej wojny �wiatowej. 13 maja 1917 r. tr�jce ma�ych dzieci nie umiejgcych
czyta� i pisa� ukaza�a si� tam Matka Boska. S�ysza�y, jak powiedzia�a, �e jest Kr�lowg
R�a�ca i �e zbli�a si� nadej�cie antychrysta, przekaza�a te� dzieciom, �e na tym miejscu ma
by� wybudowana kaplica. Potem jedna z dziewczynek wyzna�a, �e przepowiednia odnosi�a
si� do Rosji. Matka Boska mia�a dzieciom powiedzie�:
�Przyjd�, aby prosi� o ponowne zawierzenie Rosji mojemu Niepokalanemu Sercu. Je�li
moje pro�by zostang wys�uchane, Rosja si� nawr�ci i nastanie pok�j. Je�li natomiast tak si�
nie stanie, jej grzechy rozszerzg si� na ca�y �wiat, wywo�ujgc wojny i prze�ladowania
Ko�cio�a... W ko�cu jednak moje Niepokalane Serce odniesie triumf" (Davies 1998, s. 974-
975).
Od tej pory nasila si� - poprzednio mniej rozpowszechniony - kult maryjny. Znawcy
zagadnienia bezpo�rednio wig�g go z walkg z komunizmem. W 1942 r. papie� Pius XII
og�osi� �wi�to Niepokalanego Serca Maryi. Papie� Jan Pawe� II, gdy wyzdrowia� po nieudanym
zamachu na swoje �ycie, dokonanym w dniu 13 maja 1981 r� odby� pielgrzymk� do Fatimy.
Wierzgcy chrze�cijanie wcig� muszg zmaga� si� z tajemnicami proroctw. Ko�ci� bowiem
rzadko uznaje objawienia, w XX wieku tylko w Banneux w Belgii (1933). Objawienie Matki
Boskiej w 1981 r. w Medjugorje w Bo�ni ko�o Mostaru wcig� przycigga do tej wioski tysigce
ludzi, ale nie zosta�o potwierdzone przez Ko�ci�. Dla wielu chrze�cijan jest to tym bardziej
niepokojgce, �e Matka Boska mia�a si� ukaza� na miejscu p�niejszej okrutnej masakry
niewinnej ludno�ci, jakby uprzedzajgc bo�niackie okropno�ci z lat 1992 -1993 i przestrzegajgc
przed nimi.
17
Mimo tych straszliwych nieszcz��, niepotrzebnych ofiar ludzkich i
wielkiego zniszczenia europejskiej gospodarki by�oby powa�nym b��dem
przypisywanie wszystkich niedogodno�ci �ycia w czasie dwudziestolecia
mi�dzywojennego tylko skutkom wojny i � jak to w�wczas okre�lano -
�nieobecno�ci straconego pokolenia". Po pierwszej wojnie �wiatowej
wszelkie z�o przypisywano utracie intelektualnych elit. Tymczasem nie
by�o to ca�kiem prawdziwe. Przyk�adowo, w Anglii poleg�o 2680
absolwent�w Oksfordu, nale�y jednak pami�ta�, �e 14650, to jest 80%
tych, kt�rzy s�u�yli w wojsku, uratowa�o g�owy. Podobnie sytuacja
wygl�da�a w innych pa�stwach.
Po zako�czeniu wojny w 1919 r. w Pary�u odby� si� kongres pokojowy
pa�stw zwyci�skich. Najwa�niejsze dokumenty podpisane zosta�y w
Wersalu, podparyskiej siedzibie francuskich kr�l�w. St�d te� zawarty tam
traktat pokoju nosi nazw� traktatu wersalskiego, a porz�dek prawno--
polityczny wprowadzony na jego mocy popularnie okre�la si� �adem
wersalskim. W Wersalu powo�ana zosta�a tak�e Liga Narod�w, kt�ra mia�a
strzec �wiatowego pokoju. Dzi� � z perspektywy czasu i nabytych
do�wiadcze� � wszyscy s� zgodni, �e Liga Narod�w nie spe�ni�a pok�a-
danych w niej nadziei, ale w�wczas nikt nie m�g� przewidzie� sytuacji i
oczekiwania by�y inne.
G��wnymi organami Ligi Narod�w by�y: Zgromadzenie Og�lne, sta�a
Rada oraz sta�y Sekretariat z sekretarzem generalnym. W sk�ad Ligi, kt�rej
siedzib� by�a Genewa, wesz�y pocz�tkowo pa�stwa nale��ce do obozu
zwyci�zc�w oraz 13 pa�stw neutralnych w czasie wojny. Polska nale�a�a
do Ligi od chwili jej powstania. Nie przyst�pi�y do niej Stany Zjednoczone,
aby nie dopu�ci� obcych pa�stw do mieszania si� w sprawy kontynentu
ameryka�skiego. Pocz�tkowo nie nale�a�y te� Niemcy i Zwi�zek
Radziecki. Pomimo wielu wysi�k�w Liga nie potrafi�a stworzy�
mechanizm�w blokuj�cych agresj�. W zwi�zku z powstaniem Organizacji
Narod�w Zjednoczonych formalnie zosta�a rozwi�zana w 1946 r.
Traktat wersalski w�a�ciwie nie zadowala� ani zwyci�zc�w, ani zwy-
ci�onych. Najbardziej poszkodowanymi czuli si� Niemcy. Po rozpadzie
monarchii Habsburg�w w Austrii po wojnie szerzy� si� g��d. Dwa lata
wcze�niej rozpad�o si� ogromne imperium car�w. Niemcy sta�y si� repu-
blik�, a na gruzach cesarstwa Austro-W�gier powsta�o kilka niepodleg�ych
pa�stw. Polska, Czechos�owacja i Jugos�awia to kraje, kt�re mo�e jeszcze
bardziej ni� pokonane Niemcy prze�ywa�y powa�ne trudno�ci oraz sta�y
wobec konieczno�ci zintegrowania swoich terytori�w w jedn� sp�jn� ca�o��
pa�stwow� i gospodarcz�. �wiat boryka� si� z bezrobociem, w Europie by�o
ono szczeg�lnie dotkliwe, bowiem trzeba by�o tworzy� miliony nowych
miejsc pracy, zniszczonych w czasie wojny, zajmowa� si� kalekami,
sierotami i lud�mi, kt�rym wojna zabra�a wszystko.
18
Na konferencji w Wersalu przyj�ty zosta� r�wnie� traktat o mniejszo-
�ciach, popularnie nazywany ma�ym traktatem. By�o to nic innego, jak
prawne zobowi�zanie ma�ych pa�stw, w tym r�wnie� i Polski, chocia�
Polska ma�a nie by�a, do ochrony mniejszo�ci narodowych. Premier Ignacy
Paderewski 20 lipca 1919 r. w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej m�wi�
(Szcze�niak 1997, s. 39):
Narzucone nam prawa mniejszo�ci narodowej odczuwali�my �ywo, jak je Polak odczu�
powinien. Bo czy wypada�o post�pi� tak z wielkim, starym i cywilizowanym narodem, jakim
my jeste�my. Czy wypada�o tej Polsce, kt�ra 800 lat by�a bezpiecznym schronieniem dla
wszystkich prze�ladowanych w religii i w wierze, kt�ra by�a bezpiecznym przytu�kiem dla
wszystkich ciemi�onych lud�w i plemion.
W wyniku uk�ad�w mi�dzynarodowych zawartych w latach 1919-1923
ukszta�towa� si� tzw. system wersalski. W intencji jego tw�rc�w mia� on by�
na d�ugie lata korzystn� dla mocarstw zachodnich podstaw� stosunk�w
mi�dzynarodowych. Ale ju� u zarania wzbudza� szereg napi�� mi�-
dzynarodowych i wewn�trznych. Odnosi�o si� to w szczeg�lno�ci do
mniejszo�ci narodowych w Europie �rodkowej i Wschodniej. I jak ju�
wspomniano, negatywnie przyj�y go, bo przyj�� musia�y, pokonane
Niemcy. Delegacja niemiecka w Wersalu warunki pokoju oceni�a ostro i
negatywnie. Uzna�a, �e Ententa chce postawi� narodowi niemieckiemu
��dania okrutne i poni�aj�ce, jakich nigdy nie stawiano �adnemu pa�stwu od
czas�w, kiedy Rzym podyktowa� pok�j Kartaginie. Wrzenie by�o na
W�grzech, bowiem W�grzy utracili dwie trzecie swego terytorium.
Negatywnie traktaty zosta�y przyj�te w Bu�garii i w Turcji, ta ostatnia
zbrojnie wyst�pi�a przeciw pr�bie narzucania jej daleko id�cych i upo-
karzaj�cych ��da�.
Systemu wersalskiego nie uzna�a tak�e Rosja Radziecka. Stwierdzi�a ona,
�e by� to dyktat i zmowa �wiatowego imperializmu przeciwko klasie
robotniczej. Szczeg�lnie akcentowano to w 1920 r. w akcji propagandowej
w czasie najazdu na Polsk�. Lenin w�wczas powiedzia� (za: Szcze�niak 1997,
s. 40):
Rozbicie armii polskiej � to zniszczenie pokoju wersalskiego, na kt�rym utrzymuje si�
ca�y system obecnych stosunk�w mi�dzynarodowych.
Wielu badaczy por�wnuje �ad wersalski z sytuacj�, jaka mia�a miejsce po
drugiej wojnie �wiatowej. Wprowadzone zosta�o w�wczas poj�cie systemu
ja�ta�skiego lub zamiennie �adu poczdamskiego. Wydaje si� jednak, �e
proste prze�o�enie jest tu ma�o zasadne. Chocia� niew�tpliwie wyst�puj�
pewne podobie�stwa, to r�nic jest wi�cej.
W czasie wojny i po jej zako�czeniu karier� robi�y proste wojskowe
piosenki, tworz�c jakby nowy system kulturowy. Z uwagi na ich prosto-
19
t� �piewali je dos�ownie wszyscy. Najbardziej popularna to �Liii Mar-len"
nucona najpierw przez niemieckich �o�nierzy na froncie wschodnim. P�niej
doczeka�a si� r�nych przer�bek i �piewali j� r�wnie� �o�nierze francuscy i
angielscy. W czasie drugiej wojny �wiatowej �piewa�y j� angielskie
�pustynne szczury" w walce o Tobruk w 1942 r. P�niej dla ameryka�skich
�o�nierzy �piewa�a j� sama Marlena Dietrich. Piosenka przekroczy�a
wszystkie granice. Zapewne w�tek roz��czonych kochank�w odpowiada�
milionom ludzi, zw�aszcza tym, kt�rzy brali udzia� w walce. �Gdzie si�
podzia�y te nadmorskie fale i te �lady st�p kochank�w, zatarte na piasku?
Ale w latach pi��dziesi�tych Martwe li�cie s�ysza�o si� bez przerwy. W erze
powojennej popularne piosenki tworzy�y czo�o ameryka�skiej kultury �
dobrej, z�ej, ani dobrej, ani z�ej � jaka si� przetoczy�a przez Europ�.
Transatlantyckiemu tonowi piosenek anglo--ameryka�skich przeznaczona
by�a dominacja. Warto jednak pami�ta�, �e w wielu miejscach Europy - w
Neapolu, w Warszawie, w Pary�u i w Moskwie rodzime utwory zachowa�y
swoj� �wietno��" (Davies 1998, s. 971).
Przyk�ad�w jest tu wiele. W Polsce �piewano �atw� do zapami�tania,
prost� w s�ownictwie i zarazem bardzo t�skn� piosenk� �O m�j rozma-
rynie". W Rosji natomiast bardziej wysublimowan�, ale nie mniej pi�kn� i
znan� na ca�ym �wiecie:
�pi wi�niowy sad, zasn�� nawet wiatr... Czemu
patrzysz w bok, czemu kryjesz wzrok, Czemu
smutno tak, wzdychasz wci��?
By� to s�ynny �Podmoskiewski zmierzch".
20
Rewolucje i kontrrewolucje
W Europie by�o wiele rod�w znanych ze swojego d�ugiego panowania,
ale wydaje si�, �e cesarska rodzina Romanow�w w Rosji pobi�a wszelkie
rekordy. Panowa�a nieprzerwanie od 1611 do 1917 r., a wi�c wi�cej ni� 300
lat. Jeszcze w 1917 r. ostatni car Rosji z rodziny Romanow�w sta� u steru
najwi�kszej machiny pa�stwowej, kt�ra zaanga�owana by�a w wojn�.
W nocy z 16 na 17 lipca 1918 r. poni�s� �mier� ostatni car Rosji Miko�aj
II (1869-1918). Pierwszy do niego strzeli� Jak�w Jurowski. Potem ka�dy z
czekist�w celowa� w innego cz�onka carskiej rodziny. Kule �wista�y po
ma�ym piwnicznym pomieszczeniu i odbija�y si� rykoszetem. Gdy okaza�o
si�, �e wielka ksi�na Olga, Tatiana, Maria, Anastazja i ich brat Aleksiej
jeszcze �yj�, gdy� kule odbija�y si� od brylant�w, kt�re mieli na sobie,
dobijano ich systematycznie z bliska, ju� bez po�piechu. Mordu dokonano
na rozkaz I. Swierd�owa w Jekaterinburgu (p�niej Swierd�owsk) w
piwnicy domu bogatego syberyjskiego kupca K. Ipatie-wa. Cia�a
wywieziono za miasto, polano kwasem i spalono. Nazajutrz, pokonuj�c
bolszewik�w, do miasta dotar�y oddzia�y carskiego genera�a A. Ko�czaka i
jako zdobycz przynios�y ogromne ilo�ci g��w bolszewickich �o�nierzy.
P�niej, gdy Borys Jelcyn by� sekretarzem partii w Swier-d�owsku, dom K.
Ipatiewa kaza� zr�wna� z ziemi�. Pono� rozkaz przyszed� z Moskwy. W
1998 r. nast�pi�a ekshumacja zw�ok carskiej rodziny i ich uroczysty
poch�wek w Sankt Petersburgu.
Ostatni car Miko�aj II, kt�ry mia� r�wnie� tytu� kr�la Polski, by� w�adc�
bezwolnym, postaci� tragiczn� i zas�uguj�c� na wsp�czucie. Bolszewicy
�pomogli" mu bohatersko przej�� do historii. Bardziej interesowa�y go
przeja�d�ki, ni� gin�cy tysi�cami marynarze w czasie wojny japo�sko--
rosyjskiej 1905 r. czy masowa rze� ludno�ci podczas krwawej niedzieli w
Petersburgu. Spokrewniony by� z monarchi� angielsk�, ale nie cieszy� si� na
angielskim dworze zbyt wielkim uznaniem.
Po �mierci cara pojawi�o si� wielu �carewicz�w" i �ksi�niczek", m�-
wi�cych, �e prze�yli gehenn�. Karier� robi�a �Anastazja". W latach mi�-
21
dzywojennych napisano o niej sporo ksi��ek i nakr�cono kilka film�w. Ta
prosta polska dziewczyna z Borowego Lasu (Wielkopolska) mia�a zna�
tajniki carskiego dworu, pami�ta�a zabawy i ustawienie mebli w carskim
pa�acu. Rozpoznawali j� te� arystokratyczni towarzysze dziecinnych zabaw
z pa�stw zachodnich. Matka zabitego cara, kt�rej uda�o si� zbiec, nigdy nie
zdemaskowa�a �oszustki stulecia, ksi�nej Anastazji". Pozostali przy �yciu
cz�onkowie carskiej rodziny bez sprzeciwu op�acali wszystkie zachcianki i
rachunki Anastazji, a by�y one dosy� du�e.
Ale jeszcze za �ycia cara trzechsetletnie imperium Romanow�w zacz�o
chyli� si� ku upadkowi g��wnie z powodu swojej wewn�trznej s�abo�ci. I
w�a�nie w tym jego rozpadzie nale�y widzie� nie tylko jeden ze skutk�w
rewolucji, ale tak�e, a mo�e przede wszystkim jedn� z jej nieuchronnych
przyczyn. Przypomnijmy pokr�tce, jak wygl�da�a sytuacja w czasie
pierwszej wojny �wiatowej. Ot� armia niemiecka wci�� sta�a daleko na
wschodzie i do 1918 r. zachowywa�a swoj� si�� i zwarto�� bojow�. Na
terenach polskich zaboru rosyjskiego Niemcy, moc� aktu z 5 listopada 1916
r., powo�ali namiastk� pa�stwa polskiego. Roman Dmowski utworzy� w
Pary�u Komitet Narodowy Polski, uznawany przez pa�stwa zachodnie. W
Warszawie brygadier J�zef Pi�sudski za niepos�usze�stwo wobec Niemc�w
zosta� internowany i osadzony w twierdzy wojskowej w Magdeburgu. Na
froncie wschodnim w g��bi Bia�orusi i Ukrainy walki usta�y, a �o�nierze
trzeci� zim� sp�dzali w okopach, cz�sto g�odni, brudni i zawszeni, przeto
podatni na antywojenn� agitacj�. Na froncie zachodnim, zw�aszcza we
Francji i Belgii, w bagnistych terenach trwa�y bezustanne i nie
zapowiadaj�ce ko�ca wojny zaciek�e walki, poch�aniaj�c wci�� nowe
ofiary. Jak ju� wspomniano, najwi�kszym cmentarzem sta�o si� ma�e
francuskie miasteczko Verdim, w okolicach kt�rego stoczono krwaw�
bitw�. Po obu stronach linii frontu �o�nierze � gnani przez swoich
dow�dc�w � walczyli desperacko. Cz�sto nie mogli wytrzyma� odoru
rozk�adaj�cych si� trup�w swoich koleg�w i sami wystawiali si� na serie
karabin�w maszynowych, aby szybciej zgin��. Morale armii, jak te� ch��
dalszej walki szybko s�ab�y i nie mo�na by�o temu przeciwdzia�a�.
Tymczasem carat, pomimo �e kona�, rzadko wypowiada� si� na temat
niepodleg�o�ci uciskanych przez siebie narod�w. Polsce zapowiadano
mglist� autonomi� w zakresie j�zyka, wiary, kultury, ale tylko w ramach
imperium. O niepodleg�o�ci w og�le nie by�o mowy, nie mie�ci�o si� to w
polityce caratu. Kolejne rz�dy rosyjskie by�y bardziej ust�pliwe. Po
zwyci�stwie rewolucji w Rosji bolszewicy i ich przyw�dca W�odzimierz
Lenin, chocia� niezbyt ch�tnie, poszli w ich �lady. Po upadku caratu,
rozpadzie monarchii Austro-W�gier i przegraniu wojny przez cesarstwo
niemieckie szans� na niepodleg�o�� Polski wzros�y. Drogi do niej by�y
trudne ze wzgl�du na sytuacj� mi�dzynarodow� i wewn�trz kraju. Naj-
22
wa�niejsze jednak by�o to, �e Polacy sami uparcie parli do niepodleg�o�ci.
Nigdy nie pogodzili si� z tym, �e s� i mog� by� nadal narodem bez-
pa�stwowym.
W trzecim roku pierwszej wojny �wiatowej wybuch�a w Rosji rewolucja
kierowana przez bolszewik�w. Wsp�cze�nie bardzo r�nie si� j� ocenia, na
og� krytycznie, jak te� r�nie nazywa, pomimo �e w istotny spos�b
wp�yn�a na bieg wydarze� �wiatowych w XX wieku. W historiografii
radzieckiej po 1918 r. i wsp�czesnej rosyjskiej okre�la si� j� Wielk�
Rewolucj� Pa�dziernikow�, natomiast �Oksfordzki s�ownik historii �wiata
XX wieku" nazywa te wydarzenia pa�dziernikowym przewrotem w Rosji i
podaje, �e w czasie zamieszek po wystrzale z kr��ownika �Aurora" i zaj�ciu
Pa�acu Zimowego � siedziby w�adz carskich, zgin�o 6 os�b. W Moskwie,
gdzie walki trwa�y d�u�ej, zgin�o oko�o 1000 os�b. Nie by�y to wi�c walki
na szerok� skal�, chocia� bezlitosne wobec przeciwnik�w. Dopiero w
p�niejszym okresie rewolucja sta�a si� krwawa i poci�ga�a niezliczone
rzesze ofiar. Ale dzia�o si� to wtedy, gdy bolszewicy przej�li w�adz� w
wi�kszych miastach, w kt�rych by�o du�o zwolennik�w cara. Po
opanowaniu przez bolszewik�w w�adzy w Petersburgu Drugi
Wszechrosyjski Zjazd Rad opr�cz odezwy do robotnik�w, �o�nierzy i
ch�op�w uchwali� trzy dekrety, kt�re sta�y si� podstaw� do p�niejszych
dzia�a� i przej�cia ca�kowitej w�adzy przez nich. By�y to: dekret o pokoju,
dekret o ziemi i dekret o w�adzy. R�wnie� w listopadzie 1917 r. ten sam
organ uchwali� �Deklaracj� praw narod�w Rosji", ale nigdy nie zosta�a ona
zrealizowana. Niemal zawsze i wsz�dzie �amane by�o prawo, a W. Lenin
twierdzi�, �e normy bur�uazyjnego prawa mog� by� przestrzegane tylko
w�wczas, je�eli nie stoj� w sprzeczno�ci z celami rewolucji.
Celem bolszewik�w i ich przyw�dcy W. Lenina by�o utrzymanie i
przywr�cenie wielko�ci Rosji, z tym � �e w jej komunistycznym prze-
braniu. Rewolucja skierowana by�a przeciwko centralnym w�adzom pa�stwa
rosyjskiego, kt�re by�o w g��bokim stadium rozk�adu. W pocz�tkowej fazie
walk bolszewicy nie napotkali zbyt wielkiego oporu, w�a�ciwy dramat
rozpocz�� si� znacznie p�niej i wed�ug niekt�rych politolog�w trwa� do
1990 r.
Warto w tym miejscu zauwa�y�, �e patologia i degrengolada dworu
carskiego rozpocz�a si� od wojny japo�sko-rosyjskiej 1905 r. i wci�� si�
pog��bia�a. Pog��bia�y si� sprzeczno�ci klasowe, g��bokie niezadowolenie
spo�ecze�stwa i bunty �o�nierzy na frontach pierwszej wojny �wiatowej.
Generalnie jednak nie wnoszono pretensji do cara, kt�ry w spo�ecze�stwie
wci�� cieszy� si� szacunkiem i uznaniem.
Istotnym, acz nie zawsze docenianym wydarzeniem, kt�re przyczyni�o
si� do upadku caratu i rozk�adu ca�ego rosyjskiego imperium, by�
23
mord w grudniu 1916 r. na Grigoriju Rasputinie, nazywanym �Szalonym
Mnichem". Zab�jstwa na carskim dworze w Petersburgu dokona� ksi���
Feliks Jusupow - cz�owiek �wiat�y, wychowanek Oksfordu, syn
najbogatszej kobiety Rosji i m�� kuzynki cara. W innych okoliczno�ciach
by�by to zwyk�y dworski incydent, zw�aszcza �e na europejskich dworach,
a przede wszystkim w Rosji mord�w tego typu by�o sporo. Teraz natomiast
poci�gn�o to ca�y �a�cuch wydarze� o niewyobra�alnym wr�cz znaczeniu.
�Wzbieraj�ca fala oburzenia ruszy�a � druzgocz�c podpory ca�ego systemu.
Albowiem poza granicami dworskiej polityki by�y dziesi�tki milion�w
niemych poddanych cara - rozczarowanych intelektualist�w,
sfrustrowanych konstytucjonalist�w, zdezorientowanych urz�dnik�w,
robotnik�w pozbawionych praw, ch�op�w pozbawionych nadziei zar�wno
na prze�ycie, jak i na zwyci�stwo. Po�yskliwa skorupa caratu utrzyma�a si�
do ostatniej chwili, a potem rozpad�a si� jak domek z kart" (Reed 1934, s.
30).
Nale�y jednak uwzgl�dnia� to, �e przez ca�y okres pierwszej wojny
�wiatowej, a� do chwili powrotu W. Lenina do Piotrogrodu w kwietniu
1917 r., bolszewicy wci�� odgrywali rol� drugoplanow� i nic nie wska-
zywa�o, �e znajd� si� na pierwszym planie. Niebawem jednak wszystko
zmieni�o si� na ich korzy��. Z inicjatywy W. Lenina w Piotrogrodzie
powsta� Komitet Wojskowo-Rewolucyjny, kt�ry wyda� odezw� do oby-
wateli Rosji. Domagano si� w niej zaprzestania wojny i zawarcia demo-
kratycznego pokoju, zniesienia obszarniczej w�asno�ci ziemi, kontroli
robotniczej nad produkcj� i utworzenia rz�du radzieckiego. Te faktycznie
rewolucyjne postulaty trafia�y na podatny grunt i ch�tnie przyj�te zosta�y
przez zrewolucjonizowane masy.
Wkr�tce postulaty, wiece, ��dania, polityczno-wojskowe mityngi, strajki,
kt�re wybucha�y w wi�kszych miastach Rosji, zamieni�y si� w czyny na
wielk� rewolucyjn� skal�. Wystrza� z kr��ownika �Aurora" w kierunku
Pa�acu Zimowego obwie�ci� rewolucj�, kt�ra w rozumieniu odnosz�cym si�
do przej�cia w�adzy przez bolszewik�w trwa�a 10 dni. St�d tytu� ksi��ki
ameryka�skiego dziennikarza Johana Reeda �Dziesi�� dni, kt�re
wstrz�sn�y �wiatem". Autor by� naocznym �wiadkiem rewolucji w Rosji,
obrazowo opisa� szereg wydarze� i zmaga� obu stron, to jest bolszewik�w i
ich sojusznik�w z imperialn� w�adz�. Rewolucja, chocia� burzliwa i
gwa�towna, w pocz�tkowym okresie wcale nie przynios�a licznych ofiar. Jej
prawdziwe pok�osie przysz�o znacznie p�niej. Teraz rewolucja zwyci�y�a
i w�adza przesz�a w r�ce bolszewik�w.
Wed�ug W. Lenina rewolucja w Rosji mia�a stanowi� preludium i
wkr�tce rozszerzy� si� na Europ� Zachodni�, gdzie koniec pierwszej wojny
�wiatowej i sytuacja, jaka w�wczas powsta�a, tworzy�y ku temu podatny
grunt - wytworzy�a si� taka zwana �sytuacja rewolucyjna".
24
Faktycznie, jesieni� 1918 r. w Niemczech i na W�grzech szala�a rewolucja
w du�ym stopniu o bolszewickim zabarwieniu. Na W�grzech na kr�tko si�y
rewolucyjne przej�y w�adz�. W Polsce i Czechos�owacji te� wzrasta�y
nastroje rewolu