1622

Szczegóły
Tytuł 1622
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

1622 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 1622 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

1622 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Andrzej Markowski "s�ownik poprawnej polszczyzny" (has�a problemowe) 1615 ANGLICYZMY Wyj�tkowy charakter maj� po��czenia przyimk�w z zaimkami jednosylabowymi - akcent pada w nich na przyimek, a je�eli jest on dwusylabowy - na sylab� ko�cow�, np. [bez nich, do was, od niej, przed ni�, beze mnie, ko�o mnie, poza mn�, przede mn�, przeze mnie]. Przyimki r�wnie� mog� by� akcentowane w kilku utartych zwrotach, np. [co� za co�, krem na dzie�, nic po tym, patrze� spode �ba, trzy po trzy, we dnie i w nocy, wr�ci� na noc, wyjecha� na wie�, wyj�� za m��.] AKCENT SKR�TOWC�W 1. Skr�towce literowe (BBWR, PSL, SGH, TNW, ZChN), nieliczne grupowce (Pafawag) i niekt�re skr�towce mieszane (SGPiS) maj� akcent na ostatniej sylabie (pksytoniczny): [be-be-wu-er, pe-es-el, es-gie-ha, te-en-wu, zet-cha-en, pa-fa-wag, es-gie-pis]. 2. Prawie wszystkie grupowce (POLFA, RAFAKO, TORKAT, ZAMECH), rodzime i obce gtoskowce dwusylabowe (OBOP, PESEL, ZAiKS, ZBoWiD) oraz skr�towce mieszane (Arged, Cepelia) maj� regularny polski akcent, tzn. na drugiej sylabie od ko�ca, np. [POLFA, RAFAKO, TORKAT, ZAMECH, OBOP, PESEL, ZAiKS, ZBoWiD, Arged, CEBOS, Cepe- lia]. Podobnie akcentujemy dwusylabowe i d�u�sze postaci fleksyjne wszystkich skr�towc�w odmiennych, np. [Be-be-wu-e-ru, Ce-bo-su, Ku-lu (KUL-u), 0-bo-pu (OBOP-u), Pe-se-lu (PESEL-u), Ro-pu (ROP-u), Spa-ti-fu (SPATiF-u), Za-me-chu]. ZWYCZAJE AKCENTOWE W powojennej polszczy�nie daj� si� zauwa�y� dwie tendencje akcentuacyjne, w ostatnich la- tach wyra�nie przybieraj�ce na sile: 1. Wypowiedzi wielu dzienikarzy, parlamentarzyst�w i polityk�w, zw�aszcza mniej sprawnych j�zykowo, charakteryzuje przesuwanie akcentu pewnych wyraz�w na pierwsz� sylab�; mo�na to zauwa�y� w r�nego rodzaju referatach programowych, o�wiadczeniach, w wypowiedziach na konferencjach prasowych, np. [Podpisanie umowy mi�dzy naszymi bajami ma ogromne znaczenie gospodarcze, polityczne i kulturalne; O zaj�cie stanowiska T tej sprawie poprosili�my przedstawicieli komitetu strajkowego.] Taki spos�b wymawia- nia, motywowany na og� wzgl�dami emocjonalnymi, nie jest godny polecenia. 2. W �rodowiskach dbaj�cych o starann� wymow� dochodzi niekiedy do znacznego po- wi�kszenia liczby wyraz�w akcentowanych na trzeciej sylabie od ko�ca (nie mo�na tu wy- kluczy� hiperpoprawno�ci). W zwi�zku z tym nale�y przypomnie�, �e norma wzorcowa nie zaleca akcentu proparoksytonicznego (na trzeciej sylabie od ko�ca) przy wymawianiu nast�- puj�cych grup wyraz�w: a) [atmosfera, kapitan, oficer, wizyta] - poniewa� nie pochodz� one z �aciny klasycz- nej; b) [biblioteka, episkopat, liceum, muzeum, panaceum] - poniewa� zapo�yczyli�my je wprawdzie za po�rednictwem �aciny, ale s� one akcentowane w tym j�zyku paroksytonicz- nie, na drugiej sylabie od ko�ca; c) [boisko, nauka, prawnicy, r�nica, bijatyka, pijatyka] - poniewa� s� to wyrazy polskie. Por. CZASOWNIK, SKR�TOWCE. (H. J.) AKCENT SKR�TOWC�W zob. AKCENT. AMERYKANIZMY zob. ANGLICYZMY, ZAPO�YCZENIA. ANAKOLUT zob. ZDANIE. ANGLICYZMY to zapo�yczenia z j�zyka angielskiego, kt�ry zacz�� silnie oddzia�ywa� na s�ownictwo polskie dopiero po drugiej wojnie �wiatowej. Tradycyjne wp�ywy angielskie obejmowa�y dwie strefy tematyczne: terminologi� naukowo- -techniczn�, np. kompakt, dubbing, flesz, komputer, kontener, stres, trend, walkman, oraz s�ownictwo sportowe, np. aut, bekhend, badminton, bobslej, bukmacher, champion, debel, ;ilerby, doping, d�okej, forhend, hokej, lider, mecz, motokros, net, ofsajd, oldboy, opera, outsi- (fer, ring, rugby, set, skuter, sparing, team, tenis, walkower, ze szczeg�lnym uwzgl�dnieniem ^�eglarstwa, np. siup, spardek, spinaker, szekla, szkuner. Lata sze��dziesi�te i siedemdziesi�- ste przynios�y jeszcze nap�yw s�ownictwa zwi�zanego z rozrywkami m�odzie�owymi, szczeg�l- ,0 l iCYZMY 1616 muzyk�, np. blues, country, disco, longplay, playback, pop(ular), singel, song, oraz j�� sportow�, np. d�insy. Wp�yw j�zyka angielskiego na polski zmieni� si� zasadniczo w latach osiemdziesi�tych .ziewi��dziesi�tych. Terminologia naukowo-techniczna oraz sportowa pozosta�y dziedzina- .i otwartymi na anglicyzmy, ale zupe�nie inny jest charakter ekspansji tego j�zyka. Oto jej iajbardziej typowe rysy: 1. Nast�pi� gwa�towny, skokowy wr�cz przyrost zapo�ycze�, pozwalaj�cy m�wi� ju� nie o nap�ywie anglicyzm�w, lecz raczej o ich zalewie. Wyrazy angielskie pojawiaj� si� nie tylko (jak dawniej) w tekstach naukowo-technicznych i publicystycznych, lecz tak�e w r�nych na- pisach informacyjnych, og�oszeniach, ofertach, reklamach, na szyldach, a nawet w codzien- nych rozmowach doros�ych i dzieci. 2. J�zykiem oddzia�uj�cym na polszczyzn� najsilniej jest angielski w odmianie amery- ka�skiej, st�d potrzeba analizowania i anglicyzm�w, i amerykanizm�w. 3. Zapo�yczane s�ownictwo angielskie wykroczy�o daleko poza sfer� nauki, techniki, spor- tu i muzyki m�odzie�owej. Opr�cz wi�c ogromnej liczby wyraz�w zwi�zanych z budow�, obs�ug�, oprogramowaniem i prac� komputer�w, np. Basie, bajt, drwer, serwer, skaner, streamer (por. te� has�o TERMINOLOGIA), nowych termin�w sportowych: kick boxing, lift, skateboard, skating, skibob, skidoo, skif, skifista, skit, smecz, surf, windsurfmg oraz nazw dotycz�cych muzyki rozrywkowej (zw�aszcza nowych styl�w), np. mono, stereo, breakdance, (video) clip, dance, disc jockey, fan, funky, hard rock, heauy metal, rap, raper, reggae, soul, techno, obserwujemy nap�yw anglicyzm�w w wielu innych dziedzinach �ycia. Zdecydowanie na pierwszym miejscu w�r�d nich jest ekonomia, wzbogacona ostatnio ta- kimi okre�leniami, jak: biznes, biznesmen, bizneswoman, boom, boss, broker, dealer, dum- ping, holding, joint uenture, leasing, mened�er, monitoring, sponsor, sponsoring, czemu towa- rzyszy jeszcze uaktualnianie dawnych zapo�ycze� typu lokaut. Nowym zjawiskiem jest r�wnie� przejmowanie z angielskiego wyraz�w zwi�zanych z pie- l�gnowaniem urody (gimnastyka, zabiegi i preparaty kosmetyczne), np. aerobik, callanetics, jogging, lifting, lotion, make-up, peeling, oraz nazw (cz�ci) odzie�y, np. body, legginsy, T-shirt, wadery. Ta strefa leksyki by�a tradycyjnie zdominowana przez zapo�yczenia francu- skie. Najbardziej wymownym dowodem inwazji anglicyzm�w jest ich wtargni�cie do s�ownic- twa zwi�zanego z �yciem codziennym (nazwy zaj��, sklep�w, da�, potraw, program�w tele- wizyjnych, przybor�w, zabawek itp.), np. baby-sitter, family shop, sex shop, market, mini- market, supermarket; cheeseburger, dip, dressing, fast food, grill, hamburger, hot dog, lunch, popcorn, sandwich, snack-bar; teflon, tost, toster (opr�cz wcze�niejszych: chips, drink, kok- tajl, krakers); happening, happy end, joystick, logo, marker, notebook, pampers, publicity, puzzle, ranking, scrabbie, show, skocz (scotch), streaking, thriller, weekend. T� list� wzboga- caj� jeszcze wyrazy i wyra�enia typowe dla r�nych �rodowisk, np. establishment, high life, liying-room, panel, playboy, punk, skin(head) czy bukowa�, zabukowa� ('rezerwowa�' - to book). Zapo�yczone wyrazy staj� si� podstawami s�owotw�rczymi wielu derywat�w, np. biznes <- biznesowy, mened�er <- mened�erski, ranking �<- rankingowy, rap <- rapowa�. Wyrazy angielskie i ich cz�ci, np. -gate (Watergate), -land (genetycznie niemieckie, ale u nas - an- glicyzm, por. Disneyland), top s� ��czone na gruncie polskim z tematami coraz to nowych wyraz�w i daj� pocz�tek seriom struktur analogicznych, takich jak Schnapsgate, tyto�gate, FOZZ-gate; topmodelka, computerland, Cricoland, Hoffiand, luxland czy groteskowy, hybry- dalny ciucholand. 4. Odzia�ywanie j�zyka angielskiego nie ogranicza si� (jak dawniej) tylko do klasycznych zapo�ycze� leksykalnych, kt�rym towarzysz� mniej czy bardziej udane pr�by ich asymilacji fonetycznej i morfologicznej; obejmuje ono du�o wi�ksz� cz�� systemu j�zykowego. List� tradycyjnych kalk, np. teenager 'nastolatek', seem to be 'wydawa� si� by�', no matter 'nie ma sprawy' uzupe�niaj� wsp�czesne dok�adnie (exactly), zast�puj�ce w�a�nie tak, by� na topie (to be on top) 'by� u szczytu popularno�ci', narkotyki mi�kkie i twarde (soft and hard) zamiast: s�abe (�agodne) i mocne, szampon i od�ywka w jednym (in one), zamiast: szampon razem z od�ywk�, numer jeden na �wiecie (number one over the worid), zamiast: 'najlepszy, najwa�niejszy', oraz kalki semantyczne, w�r�d kt�rych nale�y wymieni� rzeczowniki: promo- [617 ANTONIMIA ja w znaczeniu 'propagowanie, reklamowanie, popieranie', dieta 'spos�b od�ywiania', ge- leracja 'typ, rodzaj', kondycja 'stan, po�o�enie, los', nominacja 'wytypowanie', nostalgia t�sknota', i czasowniki: artyku�owa� 'otwarcie wyra�a�', definiowa� 'okre�la�', generowa� konstruowa�', kreowa� 'tworzy�', molestowa� (seksualnie) 'napastowa�'. W codziennych rozmowach funkcjonuj� cytaty-wtr�ty angielskie, np. bye-bye, hey, love tory, non stop, okay, sorry. Kolejny zakres odzia�ywania angielszczyzny to przenikanie do j�zyka polskiego r�nych ikr�t�w; po naukowym laserze przysz�a kolej na hi-fi � high fidelity - 'wysoka wierno��' (od- warzania), PAL � Phase Alternate for Lin� � 'niemiecki system telewizji kolorowej', PIT - personal income tax - 'podatek od dochod�w osobistych, kod formularza podatkowego', iALT - Strategie Armaments Limitation Taiks - 'rokowania dotycz�ce ograniczenia zbroje� itrategicznych', VIP - uery important person - 'bardzo wa�na osoba' (por. wyj�cie dla VIP- �w), yuppie � young urban professional � 'm�ody, wielkomiejski przedstawiciel wolnego zawodu'. Destrukcyjny wp�yw na polski system morfologiczny wywieraj� po��czenia typu *kredyt tank, *Sopot festiwal, zamiast poprawnych bank kredytowy, festiwal sopocki, oraz *biznes nformacje, *komputer kurs, *tenis nauka, wypieraj�ce tradycyjne: informacje o biznesie, wrs komputerowy || kurs obs�ugi komputera, nauka tenisa \\ nauka gry w tenisa. Opisane zjawiska pozwalaj� dopatrywa� si� w j�zyku angielskim czynnika wprowadzaj�- ;ego obce elementy nie tylko do naszej leksyki, lecz tak�e do ca�ego systemu j�zykowego, i nawet - do naszej kultury (na razie - kultury �ycia codziennego). Nie zawsze jest to kul- iura najwy�szej pr�by, jak �wiadcz� o tym cho�by ameryka�skie dialogi filmowe, przesycone rynsztokowym s�ownictwem. Troska o kultur� j�zyka ojczystego wymaga wi�c od jego u�ytkownik�w (zw�aszcza tych najbardziej �wiadomych, znaj�cych i upowszechniaj�cych norm� wzorcow�) propagowania stanowczego umiaru w bezkrytycznym przejmowaniu s��w i zwrot�w angielskich oraz ame- ryka�skich. Bez popadania w puryzm nacjonalistyczny mo�na do�� �atwo odr�ni� wa�ne potrzeby nazewnicze, tak�e te powi�zane z internacjonalizacj� terminologii naukowej, od szkodliwej, snobistycznej pozy, za kt�r� stoi brak szacunku dla rodzimej kultury i tradycji lub nawet - przekonanie o wy�szo�ci (tak�e j�zykowej) wszystkiego, co angielskie (amery- ka�skie), nad tym, co polskie. Por. GALICYZMY, GERMANIZMY, INTERNACJONALIZMY, LATYNIZMY, RUSYCYZMY, ZAPO�YCZENIA. (H.J.) ANTONIMIA to zjawisko przeciwstawno�ci znaczeniowej wyraz�w (rzadziej zwi�zk�w frazeologicznych). Antonimy mog� by� wyra�one przymiotnikami, np. d�ugi - kr�tki, ci�ki - lekki, twardy - mi�kki, m�dry - g�upi, cierpliwy - niecierpliwy, sprawiedliwy - niespra- wiedliwy, �adny - brzydki, dobry - z�y. Istniej� tak�e antonimy czasownikowe, np. wlatywa� -wylatywa�, zasypia� - budzi� si�, rodzi� si� - umiera� i, rzadsze, antonimy rzeczownikowe, np. dzie� � noc, wojna � pok�j, m�czyzna � kobieta. Opr�cz antonim�w semantycznych ist- niej� antonimy zestawiane ze wzgl�du na tradycyjne przeciwstawianie sobie, z r�nych po- zaj�zykowych powod�w, poj�� oznaczanych przez dane s�owa. S� to zazwyczaj antonimy rze- czownikowe, np. kot - pies, niebo - ziemia, mi�so - ko�ci, ogie� - woda, ch�op � szlachcic, sta� - le�e�. O wiele rzadsze s� antonimy frazeologiczne, np. by� nie w sosie � by� w szampa�skim 'humorze, usta mu si� nie zamykaj� � milczy jak gr�b, komu� idzie jak po ma�le � komu� yizie jak po grudzie. W�r�d klasycznych antonim�w przymiotnikowych przeciwstawienie mo�e dotyczy� tylko jednego znaczenia wyrazu, np. godziwy - niegodziwy cz�owiek, ale: godziwa zap�ata � ?, albo to sam przymiotnik mo�e mie� r�ne antonimy w r�nych znaczeniach np. stary - nowy Vmeter), stary - m�ody (cz�owiek) i stary - �wie�y (chleb). Antonimy s� cz�sto wyzyskiwane jako �rodki tworz�ce figur� stylistyczn� zwan� oksy- inoronem, np. Ogie� idzie z wody. B�g si� rodzi, moc truchleje; w takich wypadkach cz�ciej wykorzystuje si� przeciwie�stwo oparte na zwyczajowym przeciwstawianiu si� poj�� ni� an- tonimy sonomatyczne. Nale�y pami�ta� o tym, �e buduj�c zdania zawieraj�ce wyrazy skontrastowane znacze- iiowo, mo�emy skorzysta� z dwu typ�w konstrukcji sk�adniowych: �A, a nie B" (np. wysoki, l nie niski; ch�op, a nie szlachcic; zwi�ksza si�, a nie zmniejsza) lub �Nie A, ale B" (np. nie ARCHAIZM 1618 niski, ale wysoki; nie szlachcic, ale ch�op; nie zmniejsza si�, ale si� zwi�ksza}. W tym drogim wypadku poni�ej normy wzorcowej jest, spotykana cz�sto, a wzorowana na sk�adni rosyj- skiej, konstrukcja �Nie A, a B" (np. nie niski, a wysoki; nie szlachcic, a ch�op; nie zmniejsza si�, a zwi�ksza). Zjawiskiem pokrewnym antonimii jest konwersja leksykalna. Konwersy to dwa takie wy- razy, kt�re ujmuj� t� sam� czynno��, t� sam� zale�no�� itd. z punktu widzenia dw�ch r�- nych jej uczestnik�w. Konwersami s� wi�c na przyk�ad kupi� � sprzeda� (Zosia k u pi�a od Marcina samoch�d - Marcin sprzeda� Zosi samoch�d), mniejszy - wi�kszy (Dom Jest mniejszy od pa�acu - Pal�c jest wi�kszy od domu), a tak�e np. syn - ojciec (Zbyszek jest synem pana J�zefa - Pan J�zef jest ojcem Zbyszka). Nale�y pami�ta� o tym, �e ka�dy z konwers�w w parze czasownikowej mo�e mie� swoje wymagania sk�adniowe, np. kupi� co� - od kogo�, ale: sprzeda� co� - komu�, i nie mo�na ujednolica� tych konstrukcji. Konwersy przymiotnikowe i przys��wkowe wyst�puj�ce w stop- niu wy�szym wchodz� w dwojak� konstrukcj�, np. mniejszy ni� co� i mniejszy od czego�. Niepoprawne jest w takim wypadku u�ywanie konstrukcji typu �mniejszy jak" co� (popraw- nie: Kr�lik jest mniejszy ni� kangur albo Kr�lik jest mniejszy od kangura, niepoprawnie: *Kr�lik jest mniejszy jak kangur}. (A.M.) ARCHAIZM Terminu tego u�ywa si� wsp�cze�nie w dwu znaczeniach. Powszechniejsze jest rozumienie archaizmu jako ka�dego takiego elementu j�zykowego, kt�ry wyszed� z u�yci; (zwykle przed wiekiem XIX) i nie jest ju� sk�adnikiem wsp�czesnego systemu j�zykowego ani tym bardziej, wsp�czesnej normy j�zykowej. Wydziela si� kilka typ�w archaizm�w, w zale� no�ci od tego, w jakim zakresie okre�lony element j�zykowy r�ni si� od wsp�czesnej norm} Archaizmy fonetyczne to dawne brzmieniowe postaci wyraz�w, np. ociec, u�rzei mo�wi�, wiesna, bohatyr. Archaizmy fleksyjne oddaj� dawne sposoby odmiany wyri z�w, np. zrobi� bych, dowiewa si�, dwie niewie�cie, nogoma, krwie, (do) ziemie, znan. Ai chaizmy s�owotw�rcze obrazuj� dawne sposoby tworzenia wyraz�w, np. zbrodzie, morderz, zwyci�y ciel, go�ca. Archaizmy sk�adniowe to albo odmienne od u�ywany! dzi� wska�niki zespolenia, np. i�e, aza�, aczkoliciem, i przyimki, np. gwoli, k, albo nie u� wane konstrukcje syntaktyczne, np. postaw� nie dochodzi� ojca; s� ta ista st�wa smowiol o�cem �wi�tym; pocz�li wszemu ludu powiada�, rzek�c, i�e�my widzieli i s�yszeli. Archa zmy leksykalne obejmuj� wyrazy, kt�re wysz�y ca�kowicie z u�ycia, np. sampierz 'pr; ciwnik', rucho 'szata', otrok 'm�odzieniec', imaginowa� sobie 'wyobra�a� sobie', archai my frazeologiczne obejmuj� nie u�ywane dzi� sta�e po��czenia wyrazowe, np. 102 kogo� na szable, klimkiem rzuca�. Najtrudniejsze do rozpoznania s� archaizmy zn czeniowe, czyli dawne znaczenia wyraz�w do dzi� u�ywanych, np. liszka 'lisica', 'li��', mierny 'zachowuj�cy miar�, kszta�tny', grzeczny 'stosowny, odpowiedni', przerazi� 'pi bi� mieczem, szabl�'. Oddzieln� grup� tworz� tak zwane archaizmy rzeczowe, czyli nazwy odnosz si� do przedmiot�w (rzadziej zwyczaj�w, czynno�ci), kt�re wsp�cze�nie ju� nie istn (nie wyst�puj�). Wyrazy te s� wi�c dzi� nieobecne w naszym j�zyku nie z powodu zmi normy j�zykowej, lecz z przyczyn pozaj�zykowych. Takimi archaizmami rzeczowymi s� wyrazy misiurka, koncerz, pog��wne. Wsp�cze�nie archaizmy s� przede wszystkim �r�d�em archaizacji j�zykowej utwc literackich (rzadziej publicystycznych) i w�wczas s� u�ywane �wiadomie. Nale�y jed uwa�a�, by stosuj�c je, nie pope�ni� anachronizmu i np. nie u�y� wyrazu szesnastowieczi w tek�cie stylizowanym na wczesne �redniowiecze lub - odwrotnie - nie przypisa� je�y] bohatera okresu baroku form j�zykowych, kt�re wysz�y z u�ycia w p�nym �redniowie Zdarza si� te� pos�ugiwanie si� archaizmami (g��wnie leksykalnymi) w tekstach w; czesnych dla nadania im walor�w stylistycznych, g��wnie ksi��kowo�ci lub podnios�o�ci sadza si� to na s�usznej obserwacji, �e wyrazy wychodz�ce z u�ycia nabieraj� takich w�i warto�ci stylistycznych). Ten zabieg stylistyczny powinien by� stosowany z umiarem mo�e dotyczy� tekst�w o tematyce codziennej. Pos�ugiwanie si� okre�leniami jako �e, ( daj, ali�ci np. w sprawozdaniach sportowych razi, jest manieryczne i �wiadczy o nieoi waniu normy stylistycznej wsp�czesnej polszczyzny. Nie�wiadome pos�ugiwanie si� arc mami jest usterk� j�zykow�. 1619 BIERNIK Drugie, mniej rozpowszechnione, znaczenie terminu archaizm to: element dawnego sys- temu j�zykowego wyst�puj�cy do dzi� jako relikt (najcz�ciej wariant recesywny) w pol- szczy�nie, wchodz�cy w sk�ad jej normy. Takie archaizmy okre�la si� mianem wyj�tk�w, nie odczuwa si� jednak ich archaiczno�ci. S� nimi na przyk�ad formy: r�koma, w r�ku, oczy- ma, w Niemczech, wykonywa, pu�ci� p�azem, m�drej g�owie do�� dwie s�owie. To znaczenie terminu archaizm spotyka si� przede wszystkim w fachowej literaturze j�zykoznawczej. Por. STYLIZACJA. (A.M.) ASPEKT zob. CZASOWNIK, KONIUGACJA. BEZOKOLICZNIK zob. CZASOWNIK. BIA�ORUTENIZMY zob. ZAPO�YCZENIA. BIERNA STRONA zob. CZASOWNIK, KONIUGACJA. BIERNIK jest czwartym przypadkiem deklinacji. Rzeczowniki, zaimki osobowe, liczebni- ki g��wne i zbiorowe u�yte w tej formie fleksyjnej pe�ni� najcz�ciej funkcj� dope�nienia bli�- szego; pozosta�e cz�ci mowy (przymiotniki, cz�� zaimk�w, imies�owy przymiotnikowe) pe�- ni� funkcj� okre�le� (przydawek) wyraz�w nadrz�dnych. Formy odmiany I. W deklinacji rzeczownikowej swoist� ko�c�wk� -� maj� tylko rzeczowniki �e�skie zako�- czone w M. Ip na -a, -i oraz m�skie (odmieniaj�ce si� w Ip jak rzeczowniki �e�skie samo- g�oskowe) zako�czone w M. Ip na -a, np. cioci�, czapk�, lamp�, mask�, sarn�, tr�b�, wod�, zjaw�, �mij�; artyst�, atlet�, banit�, poet�, wierszoklet�. Wyj�tkiem jest rzeczownik �e�ski pani, kt�ry ma ko�c�wk� -� (pani�). Pozosta�e rzeczowniki nie maj� odr�bnych ko�c�wek biernika; w zale�no�ci od budowy morfologicznej i/lub znaczenia przyjmuj� w odmianie albo form� mianownika, albo dope�niacza. Form� fleksyjn� biernika r�wn� mianownikowi maj�: l. W liczbie pojedynczej: a) rzeczowniki rodzaju �e�skiego zako�czone w M. Ip na sp�g�osk�, np. kupi�am ma��, , us�yszeli�my pie��, wywietrzyli�my sie�, przezwyci�y�em s�abo��, przetransportowano ciecz, '� pope�niono grabie�, zaszczepi� mysz, przynie�� rado��', ; b) wszystkie rzeczowniki rodzaju nijakiego, np. Wybiera� radio, tresuj� szczeni�, umiesz- \ czarny motto, wyci�ni�to pi�tno, usun�� znami�, czeka� na lato; | c) rzeczowniki m�skie nie�ywotne (opr�cz grup wymienionych ni�ej, w pp. l a)-d), np. \ obs�ugujesz komputer, sprzedajmy rower, wybrano program, nagrywam koncert, podlej , jesion. i 2. W liczbie mnogiej wszystkie rzeczowniki niem�skoosobowe, np. zapraszamy panie, ob- '; serwujcie kormorany, przenosz� baga�e, pielesz grz�dki, fotografuj� ob�oki. � Form� fleksyjn� biernika r�wnego dope�niaczowi przyjmuje pewna cz�� rzeczownik�w g rodzaju m�skiego zako�czonych w M. Ip na sp�g�osk�, a mianowicie: l. W liczbie pojedynczej: a) wszystkie rzeczowniki �ywotne, np. widz� komara, kota, �ososia, nosoro�ca, s�onia, s�o- wika, szczupaka, szpaka, w�gorza, wo�u, bawo�u; b) rzeczowniki b�d�ce nazwami os�b zmar�ych, straszyde�, istot nadprzyrodzonych, fan- tastycznych itp., np. widzieli�my nieboszczyka, topielca, trupa, umrzyka, upiora, wampira, wisielca; namalowa� anio�a, diab�a, ducha, krasnoludka, skrzata; c) rzeczowniki nie�ywotne b�d�ce nazwami ta�c�w, np. ta�czono poloneza, walca, fokstrota, slow-foxa, nazwami wi�kszo�ci gier, np. gra� w badmintona, w bryd�a, w preferan- sa, w hokeja, wyrob�w fabrycznych, np. ogl�da� mercedesa, zapali� papierosa, nazwami fi- gur szachowych i kart, np. wzi�� pionka, kr�la, waleta, skoczka; nazwami wielu potraw, owoc�w i grzyb�w, np. zje�� go��bka, hamburgera, kotleta, rolmopsa, �ledzia marynowanego, loda, chipsa, ananasa, banana, og�rka, pomidora; znale�� ko�larza, muchomora, podgrzyb- ka, rydza, smardza. t BIERNIK 1620 UWAGA! W nazwach potraw, owoc�w, grzyb�w i niekt�rych sport�w biernik mo�e by� tak�e r�wny mianownikowi, np. zjad� kotleta \\ kotlet, ugotowa� kalafiora \\ kalafior, kupi� ananasa \\ ana- nas, przy czym w polszczy�nie potocznej typowy jest B. = D., a w odmianie staranniejszej B. = M. d) rzeczowniki nie�ywotne w sk�adzie utartych zwi�zk�w frazeologicznych z nadrz�dnym czasownikiem maj�cym rz�d biernikowy, np. da�/dosta� klapsa; mie� stracha, nosa; nabi� gu- za; da� nura, drapaka; spiec raka; utrze�, zadziera� nosa; wywin�� koz�a, m�ynka; zabi� �wieka. 2. W liczbie mnogiej biernik r�wny dope�niaczowi maj� wszystkie rzeczowniki m�skooso- bowe, np. zaprosi�am tych lekarzy; odwiedzili�my naszych rekonwalescent�w; uhonorowali- �my zwyci�zc�w; zapisali�my student�w (na wycieczk�), Liczebniki zbiorowe odmieniaj�ce si� wed�ug tego modelu maj� biernik r�wny mianow- nikowi, np. Znam pi�cioro pracownik�w tej instytucji; Poprosi�am troje prawnik�w o opraco- wanie regulaminu; W naszym hotelu podejmowali�my trzydzie�cioro turyst�w z Norwegu. II. W deklinacji przymiotnikowej nie ma swoistych ko�c�wek biernika. W liczbie pojedynczej leksemy rodzaju �e�skiego przybieraj� ko�c�wk� -� (tak jak narz�dnik), np. Znam jedn� utalentowan� skrzypaczk�, leksemy rodzaju nijakiego - ko�c�wk� mianownika, np. Zwiedzi- li�my niezwykle muzeum. U�ycie dope�niaczowych lub biernikowych form rodzaju m�skiego zale�y od postaci fleksyjnych okre�lanego rzeczownika, np. Spotkali�my wybitnego skrzypka; Przyniesiono warto�ciowy obraz. Zaimek ten, ta, to, odmieniaj�cy si� jak przymiotnik, ma w rodzaju �e�skim nietypow� (rzeczownikow�) ko�c�wk� -�, np. Chc� tylko t� torebk�; takiej formy wymaga przede wszyst- kim polszczyzna pisana; w j�zyku m�wionym dopuszczalna jest forma t�, np. Przyprowad�- cie no mi t� dziewczyn�. W liczbie mnogiej biernik r�wny dope�niaczowi maj� tylko okre�lenia rzeczownik�w m�skoosobowych, np. Przestraszyli�my tych wszystkich niedzielnych my�liwych. III. W deklinacji zaimkowej formy biernikowe maj� posta� dope�niaczow�: mnie, ciebie, nas, was, kogo; tylko zaimek pytajno-wzgl�dny co jest r�wny mianownikowi. W odmianie zaimka ty mo�e ponadto wyst�pi� kr�tsza form� ci�; analogiczna forma od zaimka ja (mi�} systema- tycznie wychodzi z u�ycia, szczeg�lnie w polszczy�nie m�wionej. IV. W deklinacji liczebnikowej wyb�r ko�c�wki dope�niacza (-och, -ech, -u) lub mianownika zale�y od rodzaju wyrazu nadrz�dnego - nazwy m�skoosobowe wymagaj� okre�lenia dope�- niaczowego, np. Znam trzech znakomitych cywilist�w; Zawiadomili�my wszystkich siedmiu zainteresowanych; Widziano dw�ch podejrzanych osobnik�w; pozosta�e - mianownikowego, np. Znam obie wasze sztuczki. Sk�adnia Rz�d biernikowy jest cech� wielu czasownik�w, np. zna�, wybiera�, lubi�, przekona� zjedna� - kogo?; czyta�, je��, mie�, niszczy�, pisa�, reklamowa�, szy�, zasypa� - co?. Je�el czasownik rz�dz�cy biernikiem wyst�puje po przeczeniu, zmienia rz�d na dope�niaczowi Znamy wybitn� �piewaczk� -> Nie znamy wybitnej �piewaczki; Wybieracie najciekawsze i twory -> Nie wybieracie najciekawszych utwor�w; Lubi�e� dojrza�e winogrona -> Nie lubili dojrza�ych winogron. Analogiczne zjawisko zachodzi wtedy, gdy od czasownika rz�dz�cego biernikiem tw�rz my rzeczownik na -anie, -enie, -ci�, np. czytam utwory pami�tnikarskie -> czytanie utwor� pami�tnikarskich; drze� pierze -� darcie pierza; obs�ugiwa� komputer -> obs�ugiwanie koi putera; pisa� ksi��ki m�odzie�owe -> pisanie ksi��ek m�odzie�owych. Czasownik mo�e rz�dzi� i dope�niaczem, i biernikiem, je�li jest wieloznaczny, np. dosi w znaczeniu 'otrzyma�' wymaga biernika (prezent, ostrze�enie, nagan�), a w znaczeniu 'i bawi� si�' - dope�niacza (anginy, grypy, zapalenia p�uc, ��taczki); przestrzega� + D. (c go?) znaczy "respektowa�, honorowa�' (przestrzega� przepis�w drogowych, regulaminu gi przestrzega� + B. (kogo, co?) znaczy 'ostrzega�' (przestrzega� matk� przed nadu�ywaniem k�w), dotkn�� + B. (kogo, co?) znaczy 'obrazi�' (dotkn�� babci�), dotkn�� + D. (kogo, czeg znaczy 'wej�� w kontakt za pomoc� dotyku' (dotkn�� lampy, fortepianu). 1621 B��D J�ZYKOWY Pojawienie si� okre�le� biernikowych i dope�niaczowych przy tym samym czasowniku mo�e mie� zwi�zek z ca�o�ciowym lub cz�stkowym traktowaniem danego obiektu. Je�eli da- ny przedmiot wyst�puje jako ca�o�� - jego nazwa ma form� biernika, np. kupi� mieszkanie, zyska� got�wk�, dostarczy� w�giel do magazynu, przywie�� drzewo na zim�; je�eli jest to tyl- ko cz�� - pos�ugujemy si� dope�nieniem w dope�niaczu, np. kupi� sera, po�yczy� pieni�dzy, przywie�� opa�u, wla� wody, wypi� herbaty, zam�wi� konfitur. Por. CELOWNIK, DEKLINA- CJA, DOPE�NIACZ, DOPE�NIENIE, MIANOWNIK, MIEJSCOWNIK, NARZ�DNIK, ZDA- NIE, ZWI�ZKI SK�ADNIOWE. (H.J.) B��D J�ZYKOWY jest to nie�wiadome odst�pstwo od obowi�zuj�cej w danym momen- cie normy j�zykowej, czyli taka innowacja, kt�ra nie znajduje uzasadnienia: nie usprawnia porozumiewania si�, nie wyra�a nowych tre�ci, nie przekazuje na nowo, w inny spos�b emo- cji nadawcy itd. B��d mo�na te� okre�li� jako taki spos�b u�ycia jakiego� elementu j�zyka, kt�ry razi jego �wiadomych u�ytkownik�w, gdy� pozostaje w sprzeczno�ci z ich dotychczaso- wymi przyzwyczajeniami, a nie t�umaczy si� funkcjonalnie. Wszystkie b��dy zwi�zane z po- s�ugiwaniem si� j�zykiem nale�y podzieli� na zewn�trznoj�zykowe i wewn�trznej �zykowe. B��dy zewn�trznoj�zykowe to b��dy zapisu: ortograficzne i interpunkcyjne. Cho� s� one zwi�- zane z j�zykiem (np. zasady u�ywania wielkich i ma�ych liter na pocz�tku wyrazu s� moty- wowane wzgl�dami znaczeniowymi lub sk�adniowymi, stawianie znak�w interpunkcyjnych ma oparcie w sk�adni), nie naruszaj� zasad, regu� wewn�trznoj�zykowych. B��dy wewn�trzno- j�zykowe mo�na dalej podzieli� na b��dy systemowe (j�zykowe) i b��dy u�ycia, czyli stylistycz- ne. W obr�bie b��d�w j�zykowych mieszcz� si� b��dy gramatyczne, leksykalne i fonetyczne. Poni�ej jest zamieszczona dok�adniejsza charakterystyka ka�dego z tych typ�w b��d�w. B��dy gramatyczne 1. B��dy fleksyjne. Polegaj� one na: a) wyborze niew�a�ciwej postaci wyrazu, np. *nienawidzie� zamiast nienawidzi�, *ten po- mara�cz zamiast ta pomara�cza, *ten kontrol zamiast ta kontrola, * przekonywuj�cy zamiast przekonuj�cy albo przekonywaj�cy; b) wyborze niew�a�ciwego wzorca odmiany, np. lubi� � *lubia� zamiast lubi�, (zawi�za�) *buta zamiast (zawi�za�) but, ^bardziej s�odki zamiast s�odszy; c) wyborze niew�a�ciwej postaci tematu fleksyjnego, np. *przyjacielami zamiast przyja- ci�mi, *o gwia�dzie zamiast o gwie�dzie, *spuchn�a zamiast spuch�a; d) wyborze niew�a�ciwej ko�c�wki fleksyjnej, np. *diab�owi zamiast diab�u, *mysz�w zamiast myszy, *imieniowi zamiast imieniu, *rozumi� zamiast rozumiej�, *bystszy zamiast bystrzejszy; e) nieodmienianiu wyrazu, kt�ry ma sw�j wzorzec deklinacyjny, np. z Janem Matejko zamiast z Janem Matejk�; Jad� do Oksford, zamiast Jad� do Oksfordu; f) odmianie wyrazu, kt�remu nie mo�na przypisa� wzorca odmiany, np. (wypi� kubek) . takaa - dopuszczalne w potocznej polszczy�nie m�wionej, lepiej (wypi� kubek) kakao. 2. B��dy sk�adniowe. Polegaj� one na wyborze niew�a�ciwego wzorca sk�adniowego, czyli niew�a�ciwym ��czeniu form wyrazowych w jednostki tekstu. Mog� to by�: l a) b��dy w zakresie zwi�zku zgody, np. *Za sto�em siedzi Piotr i Jan zamiast Za sto�em | siedz� Piotr i Jan; *Pies i Ania wbieg�y do pokoju zamiast Pies i Ania wbiegli do pokoju; l * Przysz�o dwadzie�cia trzy osoby zamiast Przysz�y dwadzie�cia trzy osoby; *Rodze�stwo wy- jechali za granic� zamiast Rodze�stwo wyjecha�o za granic�; b) b��dy w zakresie zwi�zku rz�du, np. *Uzywam dobre kosmetyki zamiast U�ywam do- brych kosmetyk�w; ^Rozr�nia� prawd� od fa�szu zamiast Rozr�nia� prawd� i fa�sz; * Bra� sif za sprz�tanie zamiast Bra� si� do sprz�tania; *Podobny ojcu zamiast Podobny do ojca; ^Wi�kszy jak ty zamiast Wi�kszy ni� ty albo od ciebie; c) b��dy w u�ywaniu przyimk�w, np. *przed i po wojnie zamiast przed wojn� i po wojnie, "pracowa� na zak�adzie zamiast pracowa� w zak�adzie, *siedzie� na kasie zamiast siedzie� w kasie albo przy kasie, *jecha� do Ukrainy zamiast 710 Ukrain�; d) b��dy w zakresie u�ywania wyra�e� przyimkowych, np. *Brak post�pu w temacie stoczni zamiast w sprawie stoczni; *Py tania odno�nie konstytucji zamiast pytania co do kon- stytucji albo pytania odno�nie do konstytucji; e) niepoprawne skr�ty sk�adniowe, np. *0rganizuje i kieruje szajk� z�odziei samochod�w zamiast Organizuje szajk� z�odziei samochod�w i kieruje ni�; i B��D J�ZYKOWY 1622 f) niepoprawne konstrukcje z imies�owowym r�wnowa�nikiem zdania, np. *Zd�j�c egza- min, zosta� przyj�ty do szko�y zamiast Zdawszy egzamin, zosta� przyj�ty do szko�y albo Po zdaniu egzaminu zosta� przyj�ty do szko�y; *Czytaj�c takie powie�ci, nasuwaj� si� refleksje zamiast Kiedy czyta si� takie powie�ci, nasuwaj� si� refleksje; g) konstrukcje niepoprawne pod wzgl�dem szyku, np. *Wyst�pienie kulturalnego attache ambasady USA zamiast Wyst�pienie attache kulturalnego ambasady USA; *Wisz�ca gro�ba dyskwalifikacji nad zawodnikami zamiast Gro�ba dyskwalifikacji wisz�ca nad zawodnikami; *To w dobrych rodzinach nie zdarza�o si� zamiast To w dobrych rodzinach si� nie zdarza�o; h) zb�dne zapo�yczenia sk�adniowe, np. *Sytuacja wydaje si� by� niebezpieczna zamiast Sytuacja wydaje si� niebezpieczna; *Wydarzy�o si� to nie wczoraj, a przed tygodniem zamiast nie wczoraj, ale przed tygodniem. B��dy leksykalne 1. B��dy s�ownikowe (wyrazowe) a) u�ywanie wyraz�w w niew�a�ciwym znaczeniu, czyli zb�dna neosemantyzacja, np. dywagacje 'rozwa�ania' (poprawne znaczenie: 'odbieganie od tematu, rozwlek�e m�wienie lub pisanie nie na temat'), nostalgia 't�sknota' (poprawnie: 't�sknota za ojczyzn�'), enigmatyczny 'zdawkowy, lapidarny' (poprawnie: 'zagadkowy, tajemniczy'), wnioskowa� 'zg�asza� wniosek' (poprawnie: 'wysnuwa�, wyci�ga� z czego� wniosek'), dok�adnie 'w�a�nie tak, zgoda, aha!' (poprawnie: '�ci�le, precyzyjnie'); b) mylenie znacze� wyraz�w podobnych brzmieniowo lub morfologicznie i ich niepopraw- ne wymienne u�ywanie, np. technika i technologia, adaptowa� i adoptowa�, formowa� i for- mu�owa�, efektowny i efektywny; c) pos�ugiwanie si� pleonazmami, np. *zachowa� swoje incognito w tajemnicy, ^'konty- nuowa� dalej, *akwen wodny; d) nadu�ywanie wyraz�w modnych, takich jak opcja, optyka, pakiet, lider, kreowa�, ge- nerowa�, strukturalny. 2. B��dy frazeologiczne a) zmiana formy frazeologizm�w wskutek wymiany, redukcji lub uzupe�nienia sk�adu zwi�zku, np. *wywrze� pi�tno (poprawnie: wycisn�� pi�tno), ^-przeczyta� do deski (poprawnie: przeczyta� od deski do deski), *wypi� jednym duszkiem (poprawnie: wypi� duszkiem), * utopie w przys�owiowej �y�ce wody (poprawnie: utopi� w �y�ce wody); b) zmiana formy frazeologizmu wskutek zmiany postaci gramatycznej jednego ze sk�ad- nik�w, np. *wiadomo�� wyssana 2 palc�w (poprawnie: wyssana z palca), *kurka domowa (poprawnie: kura domowa), '^-przecieka� mi�dzy palcami (poprawnie: przecieka� przez palce}; c) zmiana znaczenia frazeologizmu, np. pot�pia�, pot�pi� (kogo�, co�) w czambu� 'bardzo zgani�, pot�pi� kogo�, co�' (poprawnie: 'pot�pi� wszystkich, wszystko bez wyj�tku'), d) u�ycie frazeologizmu w niew�a�ciwym kontek�cie, powoduj�cym od�ycie znaczenia do- s�ownego, np. P�odno�� Polak�w i dzietno�� Polek schodz� na psy. 3. B��dy s�owotw�rcze a) u�ywanie formacji zbudowanej niezgodnie z polskimi modelami s�owotw�rczymi, np. speckomisja (poprawnie: komisja specjalna), biznes informacje (poprawnie: informacje o biz- nesie, informacje biznesowe); b) zastosowanie niew�a�ciwego formantu, np. *g�upo�� (poprawnie: g�upota), *matkowy (poprawnie: matczyny); c) wyb�r niew�a�ciwej podstawy s�owotw�rczej, np. *eurosejm (poprawnie: europarla ment; sejm jest nazw� w zasadzie tylko parlamentu polskiego). B��dy fonetyczne 1. Niepoprawna wymowa g�osek, np. � jako [om] na ko�cu wyrazu ([idom] zamiast [id�F s jako [�i] (np. [�irodek] zamiast [�rodek]), przydechowe wymawianie g�osek k, t, np. [k(h)c lejny], [t(h)om]; 2. Niepoprawna wymowa grup g�oskowych, np. [kielner], [nogie] (zamiast [kelner], [n( ge]), [czyma�], [miszcz] (zamiast [tszyma�], potocznie [czszyma�]; [mistsz], potoczni [misczsz] albo [miszczsz]); 3. �Literowe" odczytywanie wyraz�w, np. [pi�tna�cie] (poprawnie [pi�tna�cie]), [zacz�; (poprawnie [zaczetal); 1623 BUDOWA S�OWOTW�RCZA WYRAZ�W 4. Redukcja g�osek i grup g�oskowych, np. [tszea] (poprawnie [tszeba], potocznie [czsze- ba]), [po�onny] (poprawnie [po�ondny]), [kalicja] (poprawnie [koalicja]). 5. Niepoprawne akcentowanie wyraz�w i form wyrazowych, np. [wizyta], [atmosfera] (poprawnie [wizyta], [atmosfera]). B��dy stylistyczne l. Niew�a�ciwy dob�r �rodk�w j�zykowych w okre�lonej wypowiedzi, niedostosowanie ich do charakteru i funkcji tej wypowiedzi a) u�ywanie element�w oficjalnych w wypowiedziach potocznych, np. Dokona�em zakupu maszynki do golenia; Skonsumowa�e� na obiad ca�� kartoflank�. b) u�ywanie element�w potocznych w wypowiedzi o charakterze publicznym, np. Nast�p- nie zaobserwowa�em, ze cz�owiek ten wykopyrtn�t si� po wzi�ciu zakr�tu; W wyniku ob- serwacji ustalono, �e facet przemieszkiwa� w wymienionym obiekcie. c) stylizacja j�zykowa nie maj�ca uzasadnienia w tre�ci i charakterze stylowym wypo- wiedzi, np. Onegdaj nasi zawodnicy odbyli tylko jeden trening; Mamy tu du�e utrudnie- nia, jako ze samochody musz� jecha� jedn� stron� jezdni. d) naruszanie zasad jasno�ci, prostoty i zwi�z�o�ci stylu (Por. STYL). B��dy zewn�trznoj�zykowe 1. B��dy ortograficzne a) u�ywanie niew�a�ciwych liter i po��cze� literowych w zapisie, np. *gura, *porzyczy�, *chamak, *skoniczy� (poprawnie: g�ra, po�yczy�, hamak, sko�czy�). b) niew�a�ciwa pisownia ��czna lub rozdzielna; tak�e niew�a�ciwe u�ycie ��cznika, np. *dzikorosn�cy, *wdal, *po �rodku, *jasno zielony, *in�ynier-rolnik (poprawnie: dziko rosn�cy, w dal, po�rodku, jasnozielony, in�ynier rolnik) c) niew�a�ciwe u�ywanie wielkich i ma�ych liter na pocz�tku wyraz�w, np. *jan kowal- ski, *w ostatni Pi�tek, *Masto O Doskona�ym Smaku. 2. B��dy interpunkcyjne a) brak w�a�ciwego znaku interpunkcyjnego, zw�aszcza przecinka b) zb�dne u�ycie znaku interpunkcyjnego c) u�ycie niew�a�ciwego znaku interpunkcyjnego. Ze wzgl�du na rang� wszystkie b��dy j�zykowe mo�na podzieli� na ra��ce, pospolite i usterki j�zykowe. B��dy ra��ce s� naruszeniem podstawowych zasad poprawno�cio- wych. Ich pope�nienie powoduje zak��cenie podstawowej, komunikatywnej funkcji przekazu j�zykowego. Tekst, kt�ry zawiera takie b��dy, jest albo zupe�nie niezrozumia�y dla odbiorcy, albo przekazuje mu informacje niezgodnie z intencj� nadawcy; w obu wypadkach prowadzi to do nieporozumie�. Tekst pe�en b��d�w ra��cych mo�e wreszcie utrudnia� zrozumienie tre�ci, np. wskutek zawi�o�ci czy rozwlek�o�ci. Ra��cym b��dem jest na przyk�ad forma *my- sz�w w D. Im, powiedzenie * ja to zrobi�, sk�adnia dotkn�� dziewczyn� na ulicy (w znaczeniu 'lekko tr�ci�'; dotkn�� dziewczyn� znaczy bowiem 'urazi� j�': dla wyra�enia znaczenia stycz- no�ci fizycznej nale�y u�y� konstrukcji dotkn�� dziewczyny), czy wymowa [kuje] zamiast [k�uje]. B��dy pospolite nie powoduj� na og� nieporozumienia na poziomie semantycz- nym, jednak�e naruszaj� norm� panuj�c� w danym �rodowisku i nara�aj� osob�, kt�ra je pope�nia, na negatywn� ocen� ze strony odbiorcy. Takim b��dem jest np. brak odmiany nazwiska polskiego *Id� do pana Moniuszko, wymowa *[zacze�em], *[wy�ancza�] czy kon- strukcja *u�ywa� szmink�. Usterki j�zykowe to takie odst�pstwa od normy, kt�re naruszaj� j� tylko w niewielkim zakresie; tak� usterk� b�dzie np. przes�awny szyk zdania, u�ycie neo- logizmu jeszcze nie zakorzenionego w j�zyku, u�ywanie formy przestarza�ej albo wyb�r ta- kiego wariantu, kt�ry ma mniejsze uzasadnienie w dotychczasowym rozwoju polszczyzny. Por. INNOWACJE J�ZYKOWE, KRYTERIA POPRAWNO�CI J�ZYKOWEJ, NORMA J�ZYKOWA, POPRAWNO�� J�ZYKOWA, STYL, UZUS J�ZYKOWY. (A.M.) BOHEMIZMY zob. ZAPO�YCZENIA. BUDOWA S�OWOTW�RCZA WYRAZ�W W analizie maj�cej za punkt wyj�cia tylko wsp�cze�nie �ywe zwi�zki mi�dzy derywatem a podstaw� s�owotw�rcz� jest to uk�ad, czyli relacja formalna i znaczeniowa mi�dzy tematem (tematami) s�owotw�rczym(i) a formantem (formantami). Rodzaj tego uk�adu przes�dza o zakwalifikowaniu badanych wyraz�w do t CELOWNIK 1624 okre�lonego typu derywat�w. Budowa s�owotw�rcza wyraz�w podlega ocenie normatywnej; jest bardzo po��dane, aby by�a przejrzysta (zrozumia�a), ekonomiczna, harmonijna (nie wy- wo�ywa�a zastrze�e� estetycznych) i jednorodna (w sensie pochodzenia sk�adnik�w). Osi�g- ni�cie tych cel�w jest mo�liwe dzi�ki umiej�tnemu po��czeniu tematu trafnie wybranej pod- stawy s�owotw�rczej z wyspecjalizowanym, najlepiej jednoznacznym formantem. Neologizm nale��cy do terminologii naukowej czy technicznej musi spe�nia� wi�cej warunk�w popraw- no�ci ni� neologizm j�zyka og�lnego. W analizie uwzgl�dniaj�cej histori� wyrazu przez budow� s�owotw�rcz� rozumie si� sk�ad morfemowy badanej jednostki leksykalnej (np. morfemy przyrostkowe, przedrostkowe oraz morfem rdzenny). Por. NEOLOGIZM, TERMINOLOGIA. (H.J.) CELOWNIK jest trzecim przypadkiem deklinacji, wskazuj�cym odbiorc� (adresata) czynno�ci. Rzeczowniki i zaimki osobowe wyst�puj�ce w tej formie fleksyjnej pe�ni� funkcj� dope�nienia dalszego. Formy odmiany I. W deklinacji rzeczownikowej wyb�r ko�c�wki celownika w liczbie pojedynczej zale�y od rodzaju gramatycznego oraz od zako�czenia tematu. Zgodnie z tym przyporz�dkowanie ko�- c�wek wygl�da nast�puj�co: 1. Rzeczowniki m�skie zako�czone w M. Ip na sp�g�osk� prawie zawsze maj� w celow- niku ko�c�wk� -owi, np. robotnikowi, prokuratorowi, s�oniowi, wielorybowi, baobabowi, sufi- towi, pomidorowi, Maserowi; nieliczne rzeczowniki tej grupy przybieraj� ko�c�wk� -u, np. Bogu, bratu, ch�opcu, diab�u, kotu, lwu, panu, psu. Imi� m�skie Lew (Tolstoj} przybiera ko�- c�wk� -owi (Lwowi To�stojowi). 2. Rzeczowniki rodzaju nijakiego maj� wy��cznie ko�c�wk� -u, np. d��eniu, dziecku, jag- ni�tku, Kongu, lassu, ��czu, nasieniu, pi�tnu, tarciu, zdarzeniu. 3. Rzeczowniki twardotematowe �e�skie oraz m�skie na -a przybieraj� ko�c�wk� -e, np. bonie, matce, primabalerinie, mierze, lamadze, agrafie, arty�cie, wojewodzie; rzeczowniki o temacie zako�czonym na sp�g�osk� mi�kk� oraz -l � ko�c�wk� -i, np. my�li, rado�ci, sieni, topieli, ziemi, z�o�ci, natomiast rzeczowniki zako�czone na sp�g�osk� stwardnia�� (c, cz, dz, d�, rz, sz, �) � ko�c�wk� -y, np. burzy, grabie�y, pla�y, ciszy, mocy, tacy, cieczy, obr�czy, w�a- dzy, maharad�y. W liczbie mnogiej nie ma zr�nicowania rodzajowego; wszystkie rzeczowniki przybieraj� w celowniku ko�c�wk� -om, np. braciom, jezuitom, wi�niom, karpiom, pawiom; barman- kom, wiolonczelistkom, antylopom, kuku�kom; mottom, plemionom, daniom. Liczebniki zbiorowe odmieniaj�ce si� wed�ug tego modelu maj� w celowniku ko�c�wk� -u: czworgu, dziesi�ciorgu, siedemdziesi�ciorgu. II. W deklinacji przymiotnikowej wsp�istniej� dwie ko�c�wki Ip: �e�ska -ej (powtarzaj�ca si� w dope�niaczu i miejscowniku), np. dobrej, mi�ej, rozrzutnej, oraz wsp�lna dla rodzaju m�skiego i nijakiego -emu, np. przewrotnemu, sympatycznemu, drugiemu, temu, mojemu, po- tr�jnemu, czworakiemu. W liczbie mnogiej przymiotniki wszystkich rodzaj�w maj� ko�c�wk� -im \\ -ym, np. tanim ksi��kom, mi�kkim pi�rom, odpornym przedszkolakom. III. W deklinacji zaimkowej wyst�puj� formy: komu, czemu, mnie, tobie, nam, wam. W od- mianie zaimk�w ja, ty mog� wyst�pi� kr�tkie formy nie akcentowane mi, ci (daj mi, obiecuj� ci), kt�re nigdy nie zajmuj� pozycji inicjalnej w zdaniu. IV. W deklinacji liczebnikowej ko�c�wka -om ��czy si� z leksemem dwa (dwom ksi�nicz- kom), -em � z leksemami trzy, cztery (trzem ambasadom, czterem sportowcom), natomiast -u�z pozosta�ymi leksemami (pi�ciu, dwunastu, trzydziestu o�miu). W formach celownika nie wyst�puje zr�nicowanie rodzajowe. Sk�adnia l. Do czasownik�w rz�dz�cych celownikiem nale�� m.in. narazi� si�, podchlebi� si�, po- doba� si�, towarzyszy�, ubli�a�, wt�rowa�, wygra�a�, zagra�a�, z�orzeczy�. 1625 CZASOWNIK 2. Formy celownika przy poszczeg�lnych czasownikach mog� by� u�ywane wesp� z do- pe�nieniami biernikowymi, np. darowa�, ofiarowa�, podpowiedzie�, podsun��, przebaczy�, przypomnie�, u�atwi�, wr�czy�, za�atwi� - komu� co�. W cz�ci tych konstrukcji celownik mo- �e by� u�ywany wymiennie z wyra�eniem zawieraj�cym przyimek dla z dope�niaczem, np. wyjedna�, za�atwi� komu� [| wyjedna�, za�atwi� dla kogo�. Zr�nicowanie sk�adniowe mo�e by� nast�pstwem r�nicy znacze�; w parze po�wi�ci� komu� || po�wi�ci� dla kogo� pierwszy czasownik ma znaczenie 'dedykowa�', drugi - 'wyrzec si�1. 3. Dope�nienie w celowniku mo�na cz�sto zast�pi� wyra�eniem przyimkowym z ele- mentem przed, od, do, np. wy�alal si� przyjacielowi \\ wy�alat si� przed przyjacielem; u- dekt opiekunowie uciek� od opiekuna; przekaza� przesy�k� wujkowi \\ przekaza� przesy�k� do wujka. 4. Konstrukcje celownikowe rz�dzone przez przymiotniki s� r�wnowa�ne strukturom za- wieraj�cym przyimek dla z rzeczownikiem w dope�niaczu, np. mity, niezb�dny, obcy, potrzeb- ny, przydatny, przyjazny komu� || dla kogo�. 5. Je�eli celownikiem rz�dz� rzeczowniki odczasownikowe na -anie, -enie, -ci�, to zamia- na ich na rzeczowniki o innej budowie s�owotw�rczej wi��e si� cz�sto ze zmian� schematu sk�adniowego, np. pomaganie ubogim, ale: pomoc dla ubogich; s�u�enie krajowi, ale: s�u�ba dla kraju; odpowiadanie komu�, ale: odpowied� dla kogo�. Por. BIERNIK, DEKLINACJA, DOPE�NIACZ, DOPE�NIENIE, MIEJSCOWNIK, NARZ�DNIK, ZDANIE, ZWI�ZKI SK�ADNIOWE. (H.J.) CUDZYS��W zob. INTERPUNKCJA. CYTATY zob. ZAPO�YCZENIA. CZASOWNIK jest (wesp� z rzeczownikiem, przymiotnikiem, liczebnikiem i zaimkiem) odmienn� cz�ci� mowy, pe�ni�c� w zdaniu na og� funkcj� orzeczenia. System odmiany cza- sownika (ca�y zbi�r jego form fleksyjnych) nosi nazw� KONIUGACJI. W gramatyce wsp�- czesnej nie stosuje si� ju� podzia�u czasownik�w na cztery koniugacje, opartego na kryte- rium r�nic mi�dzy formami l. i 2. osoby czasu tera�niejszego poszczeg�lnych czasownik�w (I koniugacja: -�, -esz; II: -�, -isz; III: -am, -asz; IV: -em, -esz). Powszechnie przyj�ty jest na- tomiast podzia� na 11 grup koniugacyjnych, wyzyskuj�cy kryterium oboczno�ci tematycznych (du�o wa�niejszych ni� r�nice ko�c�wek). W cz�ci alfabetycznej tego s�ownika przy ka�dym czasowniku podano numer grupy koniugacyjnej, do kt�rej nale�y. Zbi�r trudnych form fleksyjnych podano r�wnie� przy ka�dym czasowniku nieregularnym. Form� has�ow� czasownika jest nieodmienny BEZOKOLICZNIK. W zdaniu pe�ni on naj- cz�ciej funkcj� dope�nienia czasownik�w fazowych, np. zacz��, sko�czy�, oraz czasownik�w i konstrukcji modalnych, tzn. oznaczaj�cych ch��, postanowienie, zamiar, np. pragn��, pr�- bowa�, wole�, zdecydowa� si�, usi�owa�. W tego typu kontekstach bezokolicznik jest cz�sto u�ywany zamiennie z rzeczownikiem odczasownikowym. Jednak po czasownikach przesta�, j��, kaza�, m�c, musie�, �mie�, postanowi�, usi�owa� mo�na u�ywa� wy��cznie bezokolicznika, np. Musia� go przeprosi�, a po czasowni- kach planowa�, projektowa�, proponowa�, postulowa� � wy��cznie rzeczownika odczasowni- kowego, np. Projektowali�my podr� po Krymie, nie: *Projektowali�my podr�owa� po Kry- mie. Je�eli przy danym czasowniku mo�e wyst�pi� i dope�nienie w postaci bezokolicznika, i dope�nienie w postaci rzeczownika odczasownikowego, to w j�zyku m�wionym powinni�my raczej pos�u�y� si� bezokolicznikiem, np. Uwielbiam czyta� krymina�y, a w j�zyku pisanym, zw�aszcza w jego odmianie urz�dowej - rzeczownikiem odczasownikowym, np. Uwielbiam czytanie; Wol� prac� fizyczn� ni� umys�ow�. Swoista dla czasownika jest odmiana przez osoby, czasy, tryby i strony, np. myj� � my- jesz; myj� � my�am � b�d� my�a; myj� � my�abym; myj� �jestem myta � myj� si�. Ponadto czasowniki odmieniaj� si� przez liczby (jak rzeczowniki, przymiotniki i niekt�re zaimki), np. myj� - myjemy, a pewne formy tak�e przez rodzaje (jak przymiotniki i cz�� zaimk�w), np. my�y�my - myli�cie. Imies�owy przymiotnikowe, mimo �e tworzone od czasownik�w, od- jmieni�j� si� przez przypadki, liczby i rodzaje, np. myta � mytej, mytej � mytych, myte � myci. o. ffi CZASOWNIK 1626 Szczeg�owego om�wienia wymagaj� zagadnienia poprawno�ciowe zwi�zane z takimi ce- chami czasownik�w, jak: ASPEKT, OSOBA, CZAS, TRYB, STRONA, a tak�e kwestie doty- cz�ce tworzenia form WIELOKROTNYCH od JEDNOKROTNYCH. ASPEKT Czasowniki wyst�puj� albo w formie niedokonanej, np. gra�, kroi�, mierzy�, wy- chowywa�, albo w formie dokonanej, np. zagra�, pokroi�, zmierzy�, wychowa�. Tylko nielicz- ne wyj�tki mo�na interpretowa� jako dwuaspektowe, np. abdykowa�, anulowa�, awansowa�, kaza�, potrafi�, zdo�a�. Zas�b form fleksyjnych czasownika zale�y od aspektu. Czasowniki niedokonane nazywaj� czynno�� (stan, proces) trwaj�c� lub powtarzaj�c� si�. Maj� czas te- ra�niejszy, przesz�y i przysz�y z�o�ony, imies��w przymiotnikowy czynny oraz imies��w przy- s��wkowy wsp�czesny, nie maj� natomiast czasu przysz�ego prostego, imies�owu przys��w- kowego uprzedniego i imies�owu przesz�ego. Czasowniki dokonane nazywaj� czynno�� sko�- czon�, jednokrotn�. Maj� one czas przesz�y i przysz�y prosty, imies��w przesz�y oraz imie- s��w przys��wkowy uprzedni, a nie maj� czasu tera�niejszego, czasu przysz�ego z�o�onego, imies�owu przymiotnikowego czynnego, imies�owu przys��wkowego wsp�czesnego. Imies�o- wy przymiotnikowe bierne mo�na tworzy� zar�wno od czasownik�w niedokonanych, np. bity, palony, jak i dokonanych, np. zbity, spalony. Niekt�re czasowniki, np. potrafi�, zdo�a�, kaza�, mog� pe�ni� funkcje dokonanych i nie- dokonanych (por. Nie wiem, czy dzi� potrafi� si� z tym upora�; Nie zdo�am panu teraz tego wyt�umaczy�; Zawsze robimy, co ka��; ale te�: Mo�e za rok potrafi� ju� obs�ugiwa� to urz�- dzenie; Czy zdo�am przekona� uczestnik�w narady o swoich racjach; S�ysza�am, ze jutro szef ka�e nam podpisa� protest). Zas�b przyjmowanych przez nie form fleksyjnych jest typowy dla czasownik�w dokonanych (por. zdo�awszy, kazawszy). Niezgodne z norm� jest tworzenie od tych czasownik�w imies�ow�w przymiotnikowych czynnych i imies�ow�w przys��wkowych wsp�czesnych (sdo�aj�c, zdo�aj�cy). Cz�sto spotykany b��d, polegaj�cy na tworzeniu form czasu przysz�ego z�o�onego od czasownika potrafi�, np. b�d� potrafit(a), ma swe �r�d�o w traktowaniu tego czasownika jako niedokonanego. OSOBA Formy czasownika zawieraj�ce ko�c�wki osobowe pe�ni� w zdaniu funkcj� orze- czenia. Niezr�czno�ci� stylistyczn� jest u�ywanie zaimk�w osobowych jako podmiot�w, bo sama ko�c�wka czasownika precyzyjnie podmiot wskazuje, np.: Powiedzia�e� to wyj�tkowi) sugestywnie (= ty). Mo�na u�ywa� zaimk�w, je�eli podmiot jest z�o�ony, a tak�e w razie ko- nieczno�ci podkre�lenia tej w�a�nie cz�ci zdania lub jej sk�adnika, np.: I ja, i ty chcemy doprowadzi� do zawarcia tej transakcji; Ty odpoczywasz, on pracuje ponad si�y; To oni za- winili, nie my; Ty z Agat� przygotujecie sal�, my z Krzysztofom zaprosimy artyst�w. U�ywanie zaimka zamiast ko�c�wki osobowej jest ra��cym b��dem. Poprawnie: Prze- sz�obym si� (nie: *c7a by si� przesz�a); Ta�czy�em wczoraj wieczorem (nie: *Ja ta�czy� wczoraj wieczorem). Pewne czasowniki nie odmieniaj� si� przez osoby (ani przez liczby i rodzaje); wyst�puj� one w jednej tylko (sta�ej) postaci fleksyjnej, tzn. w 3. os. Ip (niekiedy w rodzaju nijakim); s� orzeczeniami w zdaniach bezpodmiotowych, np. B�yska si�; �ciemnia si�; Zagrzmia�o. W tej samej funkcji sk�adniowej mog� wyst�powa� z�o�one (analityczne), bezosobowe formy cza- sownik�w osobowych, utworzone za pomoc� morfemu si� lub morfem�w -no, -ono, -to od for- my 3. os. Ip (np. M�wi si�; W tym gabinecie si� nie pali; Zdj�to stare dekoracje; Nagle wy- ��czono pr�d). CZAS Czasowniki polskie odmieniaj� si� przez trzy czasy: tera�niejszy, przesz�y i przy sz�y (prosty i z�o�ony). Czwarty czas - zaprzesz�y - nie jest ju� u�ywany. W�tpliwo�ci po prawno�ciowe mog� dotyczy� u�ywania form czasu przysz�ego z�o�onego i czasu przeszlegc Czas przysz�y z�o�ony sk�ada si� z odpowiedniej formy s�owa posi�kowego by�, po��czoneg z bezokolicznikiem (b�d� kandydowa�) lub z form� czasu przesz�ego zr�nicowan� rodzajt wo (b�d� kandydowa�a, b�d� kandydowa�). Oba sposoby tworzenia czasu przysz�ego s� ca�ko wicie r�wnoprawne, cho� u�ytkownicy polszczyzny cz�ciej wybieraj� formy wyrazis sze pod wzgl�dem rodzajowym, tzn. b�d� kandydowa�a. Tradycyjnie na pierwszym miejsc stawiamy form� s�owa posi�kowego, ale