12552
Szczegóły |
Tytuł |
12552 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
12552 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 12552 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
12552 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Roland Topor
CIĘŻKA OPERACJA
Rannego ułożono na stole. Gdy zastosowano prowizoryczną narkozę, chirurg, w
rękawiczkach i w masce, wyciągnął rękę i rzucił sucho:
- Skalpel !
Wykonał podwójne cięcie na krzyż. Kula tkwiła w ranie.
- Szczypce! - rzekł chirurg.
Szczypce chwyciły kulkę rtęci, ale ta zaraz się wyślizgnęła. Chirurg zaklął.
Ze złością łapał kulki rtęci, turlające się po całej ranie. Na próżno.
Wściekły, rzucił szczypce i próbował chwytać palcami, ale przeszkadzały mu
rękawice. Ściągnął je. Kuleczki tymczasem wpadły w głąb rany. Było za mało
miejsca, żeby je łowić. Jednym cięciem skalpela poszerzył otwór.
Człowiek już dawno nie żył, a chirurg wciąż jeszcze zawzięcie chwytał
palcami błyszczące, srebrne krople.
przekład: Tomasz Matkowski
INDEXSPIS GIERWSZYSTKIE LINKI