12550
Szczegóły |
Tytuł |
12550 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
12550 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 12550 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
12550 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Roland Topor
ALIBI DZIECKA
- Mamusiu - powiedzia� ma�y Serge budz�c si� - dzisiaj w nocy przyszed�
jaki� pan i zrobi� siusiu na moje ��ko.
Mamusia ma�ego Serge�a u�miechn�a si� pob�a�liwie.
- To niedobrze - rzek�a po prostu - nie r�b tego wi�cej.
Opowiedzia�a m�owi i oboje u�miali si� serdecznie. Lecz gdy nast�pnego
ranka historia si� powt�rzy�a, zacz�li si� niepokoi�. Ma�y Serge mia�
osiem i p� roku. Od dawna ju� mu si� to nie zdarza�o.
- Jutro, je�li to si� powt�rzy, zaprowadzimy go do lekarza.
Musieli go zaprowadzi�.
Lekarz zbada� dziecko, wypyta� je zr�cznie, po czym zawyrokowa�:
- Musia� mu kto� zrobi� przykro�� i ch�opiec pod�wiadomie m�ci si� w ten
spos�b.
W rezultacie rodzice ma�ego Serge�a popadli w taki kompleks winy, �e nie
�mieli niczego odm�wi� male�stwu, kt�re mimo tych wyj�tkowych warunk�w
moczy�o ��ko ka�dej nocy.
Dziecko powtarza�o z uporem:
- W nocy przyszed� jaki� pan i zrobi� siusiu na moje ��ko.
Rodzice ju� si� nie u�miechali. Trzeba by�o dzia�a�.
Tatu� i mamusia schowali si� za szaf�, by czuwa� nad snem jedynaka. O
trzeciej nad ranem jaki� kszta�t zjawi� si� przy ��eczku. Wkr�tce rozleg�
si� odg�os wodotrysku. Potem d�wi�k ucich� i posta� oddali�a si� z wolna,
jakby z �alem. By� to osobnik wysokiego wzrostu. Na u�amek sekundy promie�
ksi�yca o�wietli� mu twarz, w nast�pnej chwili cz�owiek znikn��.
- Pozna�e� go? - spyta�a mama.
- Tak - odrzek� tata z zduszonym g�osem. - To on. M�j kierownik dzia�u.
- Wiesz, co powiniene� teraz zrobi�? On te� ma ma�ego ch�opca. To dwa
kroki st�d.
Biedak kr�ci� si� i wierci�.
- Nie chce mi si�, kochanie, przysi�gam ci, �e ch�tnie bym poszed�, ale mi
si� nie chce.
- Zdaje si�, �e w kuchni jest jeszcze troch� piwa. Chod�, wypijesz
szklaneczk�. To ci doda odwagi.
INDEXSPIS GIERWSZYSTKIE LINKI