1099
Szczegóły |
Tytuł |
1099 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
1099 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 1099 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
1099 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Wac�aw Gniewkowski, Kazimiera Wla�nik
"Wychowanie fizyczne"
Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne Warszawa 1990
Spis tre�ci.
Wprowadzenie Cz�� I TEORETYCZNE PODSTAWY WYCHOWANIA FIZYCZNEGO DZIECI W WIEKU PRZEDSZKOUNYM (W.
Gniewkowski) 1.
Przegl�d dorobku my�li i praktyki w dziedzinie wychowania fizycznego dzieci.
1.
1.
G��wne d��enia i postulaty oraz rozw�j praktyki wychowawczej w XIX i XX wieku 1.
2.
Rodzime tradycje i osi�gni�cia w rozwoju i modernizacji wychowania fizycznego w przedszkolu 1.
3.
Cechy nowoczesno�ci w wychowaniu fizycznym dzieci w wieku przedszkolnym i wczesna szkolnym 2.
Cele i zadania wychowania fizycznego 3.
Niekt�re poj�cia i definicje wyst�puj�ce przy omawianiu zagadnie�kultury fizycznej 3.
1.
Kultura fizyczna, wychowanie fizyczne, wychowanie zdrowotne, rekreacja ruchowa, sport Zaj�cia ruchowe, zadania ruchowe, �wiczenia ruchowe, �wiczenia sportowe, lekcja kultury fizycznej, zaj�cia pozalekcyjne WF, sprawno�� ruchowa, sprawno�� fizyczna, sprawno�� motoryczna cechy motoryczne Uzdolnienia ruchowe Bod�ce, czynniki, warunki i �rodki oraz metody w wychowaniu fizycznym Tre��, idea, forma i cecha ruchu keje wychowania fizycznego Stymuluj�ce dzia�anie czynnik�w Funkcja adaptacyjna wychowania fizycznego Funkcja kompensacyjna wychowania fizycznego Funkcja korekcyjna wychowania fizycznego.
Rola rdchu jako czynnika pot�guj�cego zdrowie, wydolno�� i odporno�� organizrntu.
84 zg� 8****r�'g �*_i W."e.
Charakterystyka psychofizycznego rozwoju dzieci w wieku od 3 do 7 lat.
5.
1%90.
3.
M�odszy wiek przedszkolny (od 3 do 4 lat) �redni wiek przedszkolny (od 5 do 6 lat) .
Wiek osi�gania dojrza�o�ci szkolnej uraz rozpocz�cie nauki w szkole (5 lat) blematyka rozwoju motoryczne�o i sprawno�ci dzieci w wieku ds zko mym Charakterystyka motoryki dziecka w wieku przedszkolnym Poj�cie szkolnej dojrza�o�ci motorycznej Czynuniki wp�ywaj�ce na rozw�j umiej�tno�ci i sprawno�ci ruchowe jPrzyczyny zmniejszonej sprawno�ci ruch�w ej niekt�rych dzieci Etapy (fazy) uczenia si� i nauczania ruchu Niekt�re sposoby badania uzdolnie� ruchowych w przedszkolu Praktyczne sposoby, oceny sprawno�ci fizycznej i umiej�tno�ci ruchowych dzieci.
laski i wskaz�wki praktyczne wyp�yWaj�ce'z w�a�ciwo�ci wieku CI�CC�OSpecyficzna ruchliwo�� i potrzeba aktywno�ci ruchowej Pragnienie prze�y� i emocji Bogata wyobra�nia Pobudliwo�� i zmienno�� naslroj�w oraz zainteresowa� batwe uleganie zm�czeniu i szybka regeneracja si� Plastyczno�� organizmu, jego podatno�� na dodatnie i ujemne wp�ywy �rodowiska.
8.
Bibliografia.
Cz�� U PROBLEMY OGRANIZACYJNO-METODYCZ 3 NE' (K.
Wla�rik) I Warunki pracy w zakresie wychowania Ozy cznego 1.
1.
Teren przedszkolny (ogr�d i plac zabaw) 12.
Sala do zaj�� ruchowych (gimunaslyczna lub zast�pcza) 1.
3.
Przybory i pomoce do zaj�� ruchowy eh 3.
Bezpiecze�stwo zaj�� ruchowych 3.
Metody stosowane na zaj�ciach ruchowych w przedszkolu (W.
Gniewkowski) 3.
1.
Metody tw�rcze 3.
1.
1.Propedeutyka tw�rczej aktywno�ci ruchowej kl..
Metody prowadzenia zaj�� WE Metoda opowie�ci ruchowej Metoda gimmastyki tw�rczej (ekspresyjnej) R.
Uabana.
Praca szkolna (Schulwerk) K.
OrffaGimnasty ka rytmiczna A, i M.
Kniess�w 3.
2.Odtw�rcze metody prov adzema zaj�� WF'.
lO 3'103105107 III III 119121123127129131134134135137138139140143.
4.
-An 4.
1.42.
5.
Zas.
�wiczenia i zabawy orientacyjna-porz�dkowe �wiczenia i zabawy z elementami r�wnowagi �wiczenia i zabawy z elementarni czworakowania i z pet 28111:111 �wiczenia i zabawy bie�ne.
�wiczenia i zabawy z elementami rzutu, celowania i toCZClllB�wiczenia i zabawy z elementami wst�powania �wiczenia i zabawy z elementami podskoku i skoku lady �wicze� i zabaw dla dzieci 4-letnich �wiczenia i zabawy orientacyjna-porz�dkowe �wiczenia i zabawy z elementami r�wnowagi �wiczenia i zabawy z elementami czworak�w anta i z, pe�Z� (111:111 �wiczenia i zabawy bie�ne.
�wiczenia i zabawy z elementami rzutu, 'celowania i toCZ 8 lll 8 �wiczenia i zabawy z elementami wst�powania �wiczenia i zabawy z elementami podskoku i skoku lady �wicze� i zabaw dla dzieci 5-letnich �wiczenia i zabawy orientacyjna-porz�dkowe �wiczenia i zabawy z elementami ruwnowagi.
�wiczenia i zabawy z cienieniami czworakowania �wiczenia i zabawy bie��e.
3.
2.
1.
3.
2.
2.
3.2.3.3.2.4.Meto 3.
3.
1.
3.
3.
2.
3, 3, 3, 3, 3, 4.3.3.5.3.3.6.sitku Uza tre�ci programowych wychowania fizycznego w przedszkolu Og�lne uwagi o programie Zabawy ruchowe 4.
2.
1.
Rola zabawy ruchowej w rozwoju psychomotorycznym dziecka 4.
2.
2.
Organizacja zabaw ruchowych �b materia�u, �wicze� i zabaw Przyk�ady �wicze� i zabaw dla dzieci 3-letnich tj.
1.
1.5.1.2.5.1.3.5.1.4.5.1.5.5.1.6.5.1.7.Przyk 5.
2, 1, ej 77 �j�cj� (5945.
2.
5.
5.
2.
6.5.2.7.Przyk 5.
3.
1.
5.3.2.5.3.3.5.3.4.
Zabawy na�ladowcze Metoda zabawowa-na�ladowcza Metoda bezpo�redniej celowo�ci ruchu (zadaniow a) Metoda �cis�a.
y i formy intensyfikuj�ce zaj�cia WFMetoda stacyjna (obwodowa) Metoda zada� dodatkowy eh Tory przeszk�d (�cie�ka zdrowia) Wi�zanie ruchu z muzyk� i rytmemtPraca w ma�ych grupach Wsp�zawudnictw o jako doping do intensywniejszego wy.
I 1.
7177'1781791801811831851901931931951951961961971991991999 (j� 208***.
215217 yj () 999999.
0.
0.
5.
6.5.7.5.8.
5.
9.
5.10.5.11.
�wiczenia i zabawy z elementami rzutu, chwytu wanta i toczenia.
�wiczenia i zabawy z elementami wspinania si� �wiczenia i zabawy z elementami podskoku i skoku lady �wicze� i zabaw dla dzieci �-letnich �wiczenia i zabawy orientacyjna-porz�dkowe �wiczenia i zabawy z elementami r�wnowagi �wiczenia i zabawy na czworakach, z pe�zaniem, niem si�, przewrotem �wiczenia i zabawy bie�ne.
�wiczenia i zabawy rzutne, chwytne, z celowaniem CZCOICIR �wiczenia i zabawy z elementami podskoku i skoku.
celo.
focze.
5.
3.
55.
3.
6.
5.3.7.Przy 5.
4.
1.
5.
4.
2.
5.
4.
3.
5.
4.
4.
5.
4.
5.5.4.6.Zabawy i �wiczenia poranne Przyk�ady zabaw porannych dla dzieci 3-i 4-letnich Przyk�ady �wicze� i zabaw porannych dla dzieci 5-i �-letnich Zorganizowane zaj�cia ruchowe I 0-35 minutow e 5, 8, 1, 10-20 minutowe zabawy i �wiczenia dla dzieci 3-i 4-letnich 5, 8, 2, 20-35 minutowe zaj�cia z dzie�mi starszymi (5-i �-letnimi) Przyk�ady zestaw�w zaj�� ruchowych dla dzieci 3-i 4-letnich Przyk�ady zestaw�w zaj�� ruchowych dla dzieci 5-letnich Przyk�ady zestaw�w zaj�� ruchowych dla dzieci �-letnich.
i z to.
Zabawy i �wiczenia w terenie 6.
1.
Przyk�ady �wicze� i zabaw terenowych Zaj�cia i zabawy na �niegu i lodzie 7.
1.
Saneczkarstwo 7.
1.
1.Higiena i bezpiecze�stwo w czasie zaj�� na sankach 7.
1.
2.
Przyk�ady �wicze� i zabaw 7, 2, �y�wiarstwo 7.
2.
1.Technika jazdy na �y�wach 72.
2.�wiczenia, zabawy i gry.
7.
3.
Nlarciarstwo 7.
3.
1.Podstawowe elememy techniki nauczania jazdy na nartach Zabawy i �wiczenia w wodzie.
8.
1.
Przyk�ady �wicze� i zabaw w wodzie Kszta�towanie prawid�owej postawy cia�a 9.
1.
Metody oceny postawy cia�a 8.
1.
1.Sylwetkowa metoda oceny postawy cia�a 81.
2.
Uproszczone badania ortopedyczne 82 Wady w budowie i postawie cia�a 83 Rola �wicze� kszta�tuj�cych i korekcyjnych Bibliografia.
Wprowadzenie.
Ka�dy �ywy organizm odznacza si� wi�ksz� lub mniejsz� plastyczno�ci�, 'czyli podatno�ci� na rozliczne wp�ywy �rodowiska zewn�trznego i wewn�trznego.
Dotyczy to zar�wno w�a�ciwo�ci somatycznych, jak i psychomotorycznych, intelektualnych i moralnych.
Jakkolwiek wiele cech osobniczych jest zdeterminowanych genetycznie i ka�demu osobnikowi przypisany jest drog� dziedziczenia nieco odr�bny, tor rozwojowy", to jednak r�ne czynmiki�rodowiskowe, bod�ce ruchowe, warunki bytowe, czy te� tryb �ycia wp�ywaj� modyfikuj�ca na zdeterminowany genetycznie tor rozwoju.
I (je sprawdza si� wi�c w pe�ni znane ludowe powiedzenie, i�, jakiego� mnie Panie Bo�e stworzy�, takiego mnie masz".
Somatyczny obraz cz�owieka, w�a�ciwo�ci jego psychomotoryki, moralny i intelektualny kszta�t osobowo�ci, wszystko to zale�y w du�ej mierze od tego, w jakich warunkach �rodowiskowych przebywa cz�owiek od zarania swego �ycia, jak dzia�a w kierunku rozwoju swej pe�nej osobowo�ci i jak oddzia�ywaj� na niego muni.
Oddzia�ywanie to mo�e mie� charakter indywidualny b�d� grupowy, refleksyjny b�d� bezrefleksyjny, przypadkowy lub systematyczny:w ka�dym przypadku dzia�ania te nie pozostaj� oboj�tne, lecz sk�adaj� si� na wypadkow� r�nych czynnik�w oddzia�uj�cych nieprzerwanym strumieniem na �ywy organizm.
Skutki tego stanu rzeczy s� tym wyra�niejsze i mocniejsze, im osobnik jest m�odszy i staj� si� coraz mniej widoczne z post�pem lat �ycia.
Szczeg�lnie pomy�lnym dla prawid�owego kszta�towania cech somatycznych i motorycznych jest okres przedszkolny i m�odszy wiek szkolny.
Jest to r�wnie� taki okres ontogenezy cz�owieka, w kt�rym aktywno�� ruchowa i hartowanie organizmu przyczyniaj� si� w spos�b znacz�cyido wzmacniania odporno�ci organizmu naszkodliwe wp�ywy czynnik�w �rodowiskowych.
Warto przy tym podkre�li�, i� wspomniane cechy osobnicze kszta�tuj� si� zgodnie z prawem wsp�zale�no�ci struktury i funkcji.
Oznacza to, �e, rozwijaj� si� i doskonal� tylko te czynno�ci i organy, kt�re s� �wiczone, kt�rych rozw�j jest pobudzany ci�g�ym strumieniem bod�c�w.
Systematycznie �wiczony narz�d doskonali si�, zwi�ksza sw� obj�to��:jego zdolno�ci do pracy podnosz� si� i utrwalaj�.
Hamulce nak�adane na swobodn� dzia�alno�� ruchow� powoduj� spadek, a nawet zanik czynno�ci, a wraz z nim-atrofi� strukturaln�" (5, s.
934.
Okres przedszkolny i wczesne lata szkolne odzwierciedlaj� zarejestrowane ju� i w mniejszymi lub wi�kszym stopniu utrwalone nieprawid�owo�ci rozwojowe w zakresie budowy, postawy cia�a, zaniedba� psychomotorycznych, b�d� ma�ej odporno�ci organizmu na przer�ne czynniki zewn�trzne i wewn�trzne.
Stwarza to powa�ne problemy wychowawcze oraz zmusza do stosowania �mudnych i d�ugotrwa�ych zabieg�w wyr�wnawcza-korekcyjnych prowadzonych przez specjalist�w w tej dziedzinie.
33 dy si�gniemy do genezy tych nieprawid�owo�ci rozwojowych, stwierdzimy, i� g��wnym ich sprawc� jest nie zaspokojony g��d ruchu.
(Natura ka�e sobie p�aci� wysoki haracz za niedostrzeganie lub zaniedbanie podstawowej potrzeby rozwojowej, j.
ruchowego wy�ycia si� dziecka.
Wszechstronny, spontaniczny ruch jest najbardziej charakterys�yczn� i naturaln� cech� wczesnych faz ontogenezy cz�owieka.
Chodzi wi�c o to, aby piel�gnowa� i podtrzymywa� jego naturalnie formy, a jednocze�nie tak sterowa� rozwojem cech motoryki i rozwija� umiej�tno�ci ruchowe, "aby dziecko osi�gn�o taki poziom rozwoju fizycznego, spo�ecznego i psychicznego, kt�ry czyni je wra�liwym i podatnym na systematyczne nauczanie w klasie I szko�y podstawowej" (ZQ.
W podr�czniku rozr�niamy dwie cz�ci:teoretyczn� i praktyczn�.
Pierwsza daje teoretyczn� podbudow� i wyja�nia wiele zjawisk i tendencji z zakresu wychowania fizycznego dzieci m�oszych.
Druga dotyczy praktyki wychowania fizycznego, daje wzory r�nych rozwi�za� praktycznych, prezentuje przyk�ady zada� ruchowych i �wicze� dla odpowiedniego wieku dziecka oraz pomaga w opanowaniu metod pracy (tak�e w zakresie zabieg�w wyr�wnawczych i korekcyjnychj 8.
Cz�� I
Teoretyczne podstawy wychowania fizycznego dzieci w wieku przedszkolnym
1.
PRZEGL�D DOROBKU MY�LI I PRAKTYKI.
W DZIEDZINIE WYCHOWANIA FIZYCZNEGO DZIECI.
1.1.
G��wne d��enia i postulaty oraz rozw�j praktyki wychowawczej w XIX i XX wieku
Idea�y wychowania refleksyjnego, wychowania przez tworzenie naturalnych sytuacji, w kt�rych dziecko przy zachowaniu swobody osi�ga coraz wy�szy stopie� rozwoju fizycznego, intelektualnego, emocjonalnego i spo�ecznego-g�osi� ju� na prze�omie XVIII i XIX wieku Johann M.
Pestalozzi.
Jego zdaniem rozw�j intelektualny post�puje r�wnolegle z rozwojem uczuciowego stosunku do poznawanego otoczenia.
Dlatego dziecko nale�y ju� od najwcze�niejszych lat otacza� atmosfer� mi�o�ci, �yczliwo�ci i zach�ty.
B�d�c pod wp�ywem teorii Jean Jacjues Rousseau, Pestalozzi by� przekonany, i� cz�owiek jest z natury dobry, a zatem celem wychowawcy powinno by� takie oddzia�ywanie, kt�re by�oby zgodne z prawami natuury.
Widz�c wyzysk i wykorzystywanie dzieci proletariatu w fabyrkachi manufakturach, stara� si� uwolni� je od tych okrutnych praktyk pracy produkcyjnej przez organizowanie zak�ad�w wychowawczych, w kt�rych dzieci mia�y by� wsp�uczestnikami nie tylko w zabawie, ale i w prowadzeniu gospodarstwa i drobnej wytw�rczo�ci.
W�t�o�� budowy cia�a tych dzieci oraz nieprawid�owo�ci ich rozwoju somatycznego sJara� si� wyr�wna� przez zabawy i gry ruchowe oraz, gimnastyk� stawow�", kt�ra polega�a na �wiczeniach uruchamiaj�cych wszystkie stawy od peryferii cia�a do tu�owia w��cznie.
Twierdzi� te�, �e ka�da zabawa, czy inne dzia�anie ruchowe, polega na wykonywaniu z�o�onych ruch�w naturalnych o d�ugich sekwencjach.
Mo�na je roz�o�y� na bardzo proste, , elementarne"ruchy stawowe.
Nale�y je �wiczy� we wszystkich stawach, w oderwaniu od ich naturalnego pierwowzoru.
Inaczej m�wi�c, ka�da czynno�� naturalna jest punktem wyj�ciowym dla gimnastyki wyrozumowanej i dlatego girnlO.
nas�ka stawowa, polegaj�ca na ruchach elementarnych, jest-przej�ciem od natury do sztuki ruchu.
Pogl�dy te znalaz�y zwolennik�w w�r�d wielu pionier�w gimnastyki nie tylko w Europie i wywar�y przemo�ny wp�yw na kszta�towanie si� system�w gimnastycznych, a zw�aszcza gimunas�ki niemieckiej w XIX i XX wieku.
Wp�yw ten charakteryzowa� si� formalizowaniem ter�ci, materia�u �wiczebnego oraz metod nauczania ruchu (preferowanie metody analitycznej) , co wybitnie nie odpowiada�o psychice i motoryce dziecka.
Powi�zanie wychowania z prac� oznacza�o uznanie przez Pestalozziegowalor�w pedagogicznych oraz korzy�ci ekonomicznych takiego zwi�zku.
Walory te polega�y przede wszystkim na �wiadomym pos�ugiwaniu si� przedmiotami, dzi�ki czemu dziecko wyostrza zmys�y, zaczyna my�le�, rozumowa�, konstruowa�, m�wi�.
Nauka o kszta�tach prowadzi do zaznajomienia dziecka z �ukami, k�tami, figurami geometrycznymi, symetri� i asymetri�.
Elementy sprz�one ze sob� w procesie oddzia�ywania poprzez ruch', to:uwaga, my�l, koordynacja, szybkie reagowanie na znaki i sytuacje itp.
Munio przejrzystej idei ��czenia tego co fizyczne z tym co duchowe oraz wspomagania si� natury, wiele �wicze� zalecanych przez Pestalozziego by�o nasyconych dydaklyzmiem.
Stosowano powtarzanie ca�ych zda�, ustalonych odpowiedzi na pytania oraz ruch�w sztucznych, pozbawionych tre�ci i odbiegaj�cych od potrzeb �ycia.
Mimo to Pestalozzi by� prekursorem nowoczesnego wychowania przedszkolnego i szkolnego.
Podkre�la� konieczno�� �cis�ego wsp�dzia�ania plac�wki wychowawczej z domem, zwr�ci� uwag� na praktyczne aspekty wychowania i nauczania, podkre�laj�c wa�no�� nauki o rzeczach, domaga� si� r�wnych praw spo�ecznych dla dzieci wszystkich warstw, wyeksponowa� rol� zabawy w wychowaniu i nauczaniu, widzia� potrzeb� r�wnoleg�ego oddzia�ywania na cia�o i dusz� dziecka.
A zatem zaatakowa� niemal wszystkie dotychczasowe dogmaty i zasady przyj�te w plac�wkach opieku�czych i wychowawczych.
Pewne aspekty �wiatopogl�du Pestalozziego uwypukli� w swej dzia�alno�ci Friedrich Pro eb ci (1783-18531.
Zbudowa� on metod� wychowawcz� i opar� j� na zabawie wynikaj�cej z metafizycznych, przeczu� idei og�lnej".
Dziecko powodowane tymi przell.
czuciami d��y do ich ujawnienia przez ruch, gest, mimik�.
Dlatego zabaw� nale�y chroni� i piel�gnowa� jako naturaln� form� ekspresji dziecka i kszta�towa� przez ni� dusz� dziecka jak ogrodnik, kt�ry pomaga naturze wydoby� tkwi�ce w niej mio�liwo�ci.
Jako dar natury, zabawa ma, wed�ug Proebla, zaspokoi� wszystkie instynkty dziecka, a mianowicie:instynkt pracy, wiedzy, artystyczny i religijny.
Jako bardzo z�o�ona sekwencja akt�w ruchowych ma ona, prowadzi� do spostrzegania ca�o�ci przedmiotu i przez rozcz�onkowanie �a elemen� zn�w zmierza� do ca�o�ci.
St�d, powsta�a koncepcja stosowania "dar�w", tj.zabawek w postaci bry� geometrycznych, kt�re mo�na uk�ada� w r�ne ca�o�ci i rozk�ada� je z powrotem na drobne elementy.
Szczeg�lne miej sce zaj�a tu kula jako symbol budowy �wiata.
W praktyce froeblowskiego ogr�dka ta koncepcja uzewn�trzni�a si� w przesadnej symbolice, dar�w", kt�re swym kszta�tem i budow� daleko odbiega�y od konkretnych zabawek w dzisiejszym tego s�owa znaczeniu.
W dodatku Eroebel zaleca� swym wychowawczyniom grup dzieci�cych w ogr�dkach, tzw."ogrodniczkom", przemy�lan� w szczego�ach metodyk�.
Wszystko to zmierza�o do pos�ugiwania si� schernatami dydaktyczna-wychowawczymi, nabiera�o charakteru obrz�dowo�ci, wyre�yserowanych akt�w ruchowych i odbiera�o zabawie jej naturalny, spontaniczny charakter.
Mimo swych filozoficznych spekulacji i idealistycznych za�o�e� dzia�alno�� P.
Froebla, a zw�aszcza jego "ogr�dki dzieci�ce", stanowi� w dziejach wychowania przedszkolnego prawdziwy prze�om.
Idea instytucji zbiorowego wychowania dzieci znalaz�a wielu zwolennik�w.
Ros�a z biegiem czasu liczba ogr�dk�w froeblowskiehskupiaj�cych dzieci w wieku przedszkolnym, ale jednocze�nie, w konfrontacji z prakty k�, coraz wyra�niej ujawniano ujemne strony metody.
W atmosferze coraz bardziej krytycznego nastawienia wobec pewnych za�o�e� metody pojawili si� jej reformatorzy lub oponenci, kt�rzy wnie�li nowe pierwiastki do rozwoju my�li pedagogicznej w dziedzinie wychowania przedszkolDPgO.
Typowym przyk�adem takiej reformy, kt�ra zbli�a�a metod� froeblowsk� do potrzeb �ycia, jest koncepcja si�str Agaz z i we W�oszech.
W drugiej po�owie XIX wieku wyst�pi�y one z koneeplZ.
cl� zast�pienia symboliczny eh "dar�w"o geometrycznych kszta�tach konkretnymi zabawkami dost�pnymi dla wszystkich dzieci, pochodz�cymi z natury, z terenu, np.szyszkami, kamyczkami, muszelkami i inmymi "skarbami"znalezionymi w lesie, na polu, w rzece itd.oraz zabawkami o charakterze u�ytkowymt.
W procesie wychowania siostry Agazzi uzna�y wi�ksz� u�yteczno�� oraz wi�ksze korzy �ci dydaktyczna-wychowawcze p�yn�ce z zabaw z takimi przyborami.
Zwr�ci�y przy tym szczeg�ln� uwag� na wdra�anie dzieci do samodzielnego obs�ugiwania si�, porz�dku i czysto�ci.
Temu celowi s�u�y�y r�ne znaczki, obrazki, kolorowe opaski, kt�re do dzi� dnia spe�niaj� swoj� funkcj� w przyzwyczajaniu do porz�dku i samodzielno�ci oraz funkcj� w wychowaniu estetycznym.
Do oponent�w idei Froebla nale�y zaliczy� Mari� Montessort, kt�ra negowa�a potrzeb� swobodnej zabawy anga�uj�cej fantazj� dziecka oraz wychowawcz� rol� zabawy w dzieci�cych grupach r�wie�niczych, na rzecz jednostronnego materia�u dydaktycznego, zabaw dydaktycznych oraz kszta�cenia zmys��w.
Metoda Montessori, kt�ra powsta�a na pocz�tku XX wieku, polega�a g��wnie na wykorzystaniu w pedagogice przedszkolnej wynik�w i metod stosowanych w naukach przyrodniczych.
Jako lekarz psychiatra M.
Montessori zainteresowa�a si� problemami pracy wychowawczej z dzie�mi op�nionymi w rozwoju.
Wypowiada�a si� za maksymalnym ograniczeniem ingerencji wychowawcy i za stworzeniem jak najlepszych warunk�w sprzyjaj�cych og�lnemnu rozwojowi dziecka.
Podstawowym warunkiem by�a swoboda wyboru zabawy o charakterze indywidualnym.
W praktyce jednak w jej "Domach Dzieci�cych'w Rzymie i okolicy dzieci mia�y do�� ograniczony wy b�r zabaw.
Metoda pracy by�a z g�ry ustalona, a odpowiednio dobrany i zestawiony materia� dydaktyczny zdeterminowa� praktyczny kszta�t i atmosfer� zaj��.
Mia�y one charakter indywidualnej dzia�alno�ci zabawowej ka�dego dziecka:nie organizowano zaj�� w grupach, a rola wychowawcy ogranicza�a si� do og�lnej obserwacji i opieki pedagogicznej, do dyskretnej pomocy i rady, je�eli si� o to do niego zwra-CBIIO.
Najbardziej charakterystycznymi cechami tej metody by�a hi-gieniczno-lekarska opieka nad dzie�mi, -wprowadzenie dwu roi�.
dzaj�w gimnastyki (, fizjologicznej"i, wychowawczej') oraz zaj�� przyrodniczych, kt�re ucz� obserwacji rzeczywisto�ci.
Wa�nym by� r�wnie� dzia�, kszta�cenie zmys��w"oparty na specjalnie przygotowanym materiale konkretnym oraz kszta�cenie umys�owe (rozw�j poj��, pocz�tki nauki czytania i pisania, pocz�tki arytmetyki) .
Ta ostania cecha nada�a metodzie charakter dydaktyczny zmierzaj�cy do przygotowania do nauki szkolnej.
Dzi�ki wprowadzeniu wielu pomocy naukowych:jak:tablice, mozaiki literowe i liczbowe, dzieci wcze�nie opanowywa�y sztuk� pisania i czytania oraz zaznajamia�y si� z podstawami rachunk�w.
Metoda Montessori doczeka�a si� w pierwszych dziesi�cioleciach XX wieku szerokiej popularyzacji niemal na ca�ym �wiecie, a jej podstawowa praca pt.
Domy Dzieci�ce.
Metoda pedagogiki naukowej stos�wmd u wychowani aajm�odszgch dzieci zosta�a przet�umaczona i opublikowana w wielu j�zykach.
Mimo przyznawania wprowadzonym innowacjom wysokich zalet, pedagogowie zarzucali Monte�sori ograniczenie wyobra�ni dziecka, przedwczesne wyeksponowanie dydaktyki szkolnej, przesadny naturalizm w ujmowaniu procesu rozwojowego, zaniedbanie wychowania spo�ecznego oraz niedocenianie kierowniczej roli wychowawczyni w organizowanych zaj�ciach r�nego typu (zw�aszcza w zaj�ciach ruchowych) .
Mimo niekt�rych oczywistych brak�w wk�ad Montessori do skarbnicy wiedzy i praktyki przedszkolnej jest olbrzymi, a jej wzory przejmiowane by�y i s� jeszcze nadal w praktycznym rozwi�zywaniu niekt�rych problem�w z zakresu wychowania przedszkolnego.
Wiele inwencji tw�rczej w tej dziedzinie wnios�y wsp�pracowniczki znanego psychologa Edonarda G I a p ar e de'a, kt�ry za�o�y� w Genewie Instytut im.
J.
J.
Rousseau.
W 1914 r.powo�any zosta� w tym Instytucie zak�ad zwany "Dom dla Ma�ych", w kt�rym Claparede, przy pomocy swoich asystentek, realizowa� zasady pedagogiki funkcjonalnej.
Polega�a ona na uszanowaniu d��enia dziecka do samodzielno�ci, na popieraniu jego naturalnych trend�w rozwojowych oraz na stwarzaniu odpowiednich warunk�w stymuluj�cych ten rozw�j.
Zgodnie z tymi zasadami przedszkole powinno stworzy� dziecku takie warunki, w kt�rych mog�oby ono w pe�ni zaspokaja� swoje potrzeby rozwojowe, swobodnierozwija� swoje zainteresowania i realizowa� w�asne ponnyl 4.
s�y.
Dziecko powinno eksperymentowa�, gromadzi� przy tym w�asne do�wiadczenia, odkrywa�, dzia�a� wed�ug w�asnego rytmu rozwojowego, kt�ry manifestuje si� w sposobie my�lenia, skupiania uwagi, reagowania, przedsi�biorczo�ci, aktywno�ci itp.
W ten spos�b uwzgl�dnia si� indywidualnie r�nice wychowank�w i stwarza si� atmosfer� nieskr�powanej, tw�rczej pracy zabawy.
Aby stworzy� wra�enie przebywania w domu rodzmmymzrezygnowano tam ze schematycznego programu zaj��, ze sztywnego podzia�u czasu poszczeg�lnych zaj�� i z prowadzenia obowi�zkowych �wicze�.
Zadbano o odpowiednie umeblowanie przedszkola, wprowadzono inderesuj�cy sprz�t oraz materia� s�u��cy do zabaw tw�rczych (klocki, skrzynki, piasek, deseczki itp) .
Aby u�atwi� dzieciom rozw�j indywidualnych zainteresowa�, zorganizowano r�nego typu pracownie i sale zabaw oraz podzielono wychowank�w na cztery grupy wieku.
Dzieci �atwo adaptowa�y si� do tej rzeczywisto�ci, jaka im zosta�a stworzona w Domu Dzieci�cym.
Uhocia� warunki by�y luksusowe, mimo to dzieci by�y odci�te od dalszych kr�g�w �rodowiskowych, a zatem pozbawione takich wp�yw�w, kt�re zapewniaj� szersz� realizacj� cel�w spo�ecznych.
Pomimo tych brak�w oraz stwarzania wzor�w elitarnych, trudnych do szerokiego zastosowania w terenie, system wychowawczy Claparede a wni�s� wiele cennych inspiracji do rozwoju my�li pedagogicznej, a wiele jego element�w'nie straci�o do dnia dzisiejszego na aktualno�ci.
Przed pierwsz� wojn� �wiatow� oraz w okresie mi�dzywojen-nym coraz wi�kszy rozg�os w �wiecie zyskiwa�a teoria belgijskiego pedagoga Ovide Decroly (1871-19321.
Pogl�dami swymi zbli�a� si� on, do filozofii J.
J.
Rousseau, a tak�e do angielskiego filozofa Herberta S p en c e r a.
By� przekonany, i� rozwojem dziecka rz�dz� odwieczne prawa natury, a wszelkie zaj�cia, zabawy, czynno�ci utylitarne itp., s� rekapitulacj� tych kolejnych stadi�w, jakie przechodzi� cz�owiek w swoim filogenetycznym rozwoju.
Tote� w za�o�onych przez siebie plac�wkach jako naczelne zadania wychowawcze przyj��:a) przystosowanie dzieci do �rodowiska przyrodniczego i spo�ecznego, b) zapewnienie im warunk�w zaspokojenia podstawowych potrzeb, tj.po�ywienia, obrony 15.
przed niebezpiecze�stwami, zabawy, samodoskonalema i sarno wyra�ania si�.
D��no�� do realizacji tych zada� determinuje utylitarny charakter wychowania, przysposabianie do walki o byt oraz zapewnienie dziecku swobody dzia�ania zgodnie z jego potrzebami i zainteresowaniami.
Do tych zada� dopasowane by�y �rodki i metody pracy.
Tre�� zaj�� tak by�a zestawiona, a formy tak dobrane, by odpowiada�y naturalnym w�a�ciwo�ciom psychofizycznym poszczeg�lnych grup wiekowych.
Nie stosowano przy tym odr�bnych przedmiot�w nauczania, lecz grupowano zaj�cia wok� tzw."o�rodk�w zainteresowania", kt�re z kolei dzieli�y si� na szereg temat�w dostosowanych do p�r roku, warunk�w przyrodniczych czy spo�ecznych.
Przy opracowywaniu poszczeg�lnych temat�w Decroly zaleca� umo�liwienie kontakt�w z odpowiednimi przedmiotami lub osobami, pobudzanie do my�lenia i stawiania pyta� problemowych.
Aktywno�� ruchowa, zabawy, gry ruchowe a t�k�edydaktyczne, prace r�czne oraz dzia�alno�� artystyczna dzieci oto �rodki wspomagaj�ce rozw�j pe�nej osobowo�ci.
Wp�yw Decroly ego na unowocze�nienie tre�ci i form pracy w przedszkolu by� olbrzymi, a jego my�li wzbogaci�y praktyczn� wiedz� w tej dziedzinie.
O�rodki zainteresowa�, roczne, miesi�czne a nawet tygodniowe planowanie pracy oraz tematy takie, jak:Dziecko a dom rodzinny.
Dziecko u przyrod�.
Dziecko d �rodka nisko spo�eczne wesz�y do repertuaru �rodk�w i metod stosowanych w nowoczesnych przedszkolach i innych zak�adach wychowawczych.
I cho� pomawiano DecroWego o zbyt jednostronne uj�cie zada� wychowawczych, zbiologizowanie procesu dydaktyczna-wychowawczego, akcentowanie walki o byt oraz zbyt naturalistyczne tendencje, to jednak nie mo�na zaprzeczy�, i� jego koncepcja stanowi si�� inspiruj�c� dla dalszch pr�b i bada� w tej dziedzinie pracy.
Dalsze inspiracje w rozwoju my�li pedagogicznej w obr�bie wychowania przedszkolnego pochodzi�y ze strony ruchu "Szko�y Pracy"w drugim i trzecim dziesi�cioleciu bie��cego wieku.
Jej przedstawicielami byli:John D ewey w USA i Pawe� B�o�ski w ZSRR.
Obaj uznawali, i� podstawowym czynmikiem rozwoju cz�owieka s� si�y'aktywne, pobudzaj�ce rozw�j osobowo�ci.
A zatem g��wnym zadaniem przedszkola powinno by� stworzenie wali.
runk�w do realizacji praktycznych d��e� wychowank�w i skierowanie ich na tory spo�ecznie najbardziej po��dane.
D��enie do dzia�ania by�o u Dewey�a stymulowane przez ca�kowite zerwanie z tradycyjnym sposobem przekazywania wiedzy.
Zamiast klas, wprowadzi� on pracownie i warsztaty, w kt�rych dzieci wykonywa�y r�ne prace w my�l w�asnego planu.
Wed�ug niego �adna czynno�� dziecka nie powinna pochodzi� z na�ladownictwa gotowych wzor�w czy schemat�w, a projekty czynno�ci dzieci powi�my wynika� z konkretnych sytuacji.
Du�� rol� przypisywa� Dewey zabawie, w kt�rej dopatrywa� si� przede wszystkim tendencji do uwolnienia si� od wszelkich narzucanych regu�, , do indywidualizacji oraz ruchowego wy�ycia si� na sw�j spos�b.
Szkoda tylko, �e eksperymentalny zak�ad wychowawczy, pro-wadzony zgodnie z jego koncepcj� by� zak�adem ekskluzywnym, o bardzo ograniczonej liczbie wychowank�w, kt�rych rodzice musieli op�aca� wysokie koszty.
Niemniej stworzone przez niego wzory maj� mocne uzasadnienie psychologiczne i nosz� cechy noWOCZCSDO�Cl.
P.
B�o�ski natomiast, bior�c pod uwag� zainteresowania dzieci prac� tw�rcz�, zapozna� je z narz�dziami i warsztatami pracy produkcyjnej.
Wyniesione st�d formy pracy i obserwacje wyko-rzystywane by�y do zaj�� w przedszkolu.
Tak�e praca w ogrodzie, sadzie, hodowla zwierz�t i ro�lin, zaj�cia gospodarcze, czynno�ci samoobs�ugowe oraz gromadzenie jak najwi�cej do�wiadcze� w r�nych warunkach i sytuacjach, w��czone zosta�y do typowych form zaj�� ruchowych stosowanych przez P.
B�o�skiego zgodnie z jego ide� politechnizacji przedszkola, i szko�y.
Jego zdaniem wychowawczyni nie powinna kierowa� czynno�ciami dziecka, lecz obserwowa� je i wysuwa� wnioski oraz w��cza� si� do tych czynno�ci na zasadzie partnerstwa.
Podkre�lenie roli zabawy w wychowaniu dzieci wynika�o z pogl�du P.
B�o�skiego, i� zabawa nie jest bezcelowym traceniem czasu, lecz wa�nym procesem gromadzenia do�wiadcze�.
Zaprezentowane tu kierunki, wyros�e na gruncie szko�y pracy"wyp�ywaj� niew�tpliwie z za�o�e� pajdocentrycznych i dlatego zbyt jednostronnie ujmuj� proces wychowania w okresie przedszkolnym.
Niemniej wnios�y one wiele pozytywnych element�w 2-Wychowanie fizyczne.
do rozwoju i modernizacji praktyki pedagogicznej w plac�wkach wychowania przedszkolnego.
W tre�ciach, �rodkach i metodach wychowawczych i dydaktycznych przedszkoli zarysowa�a si� jv� w XIX wieku dwoisto�� zdeterminowana zamo�no�ci� rodzic�w.
Proletariat musia� zadowoli� si� ochronkami, organizowanymi z regu�y w bardzo prymitywnych warunkach.
Dawa�y one dzieciom jedynie dach nad g�ow�, proste, podstawowe do�ywianie oraz tego typu opiek�, kt�ra polega�a na czuwaniu, aby dziecku nic z�ego si� nie sta�o.
Grupy dzieci�ce by�y du�e, a zaj�cia ogranicza�y si� do umoralniaj�cych pogadanek, nudnych korowod�w i �piewania piosenek.
Satomiastrodzice zamo�ni oddawali swe dzieci do przedszkoli prywatnych, w kt�rych prowadzono zaj�cia metod� Proebla z pewnymi elementarni zaczerpni�tymi od Montessori i si�str Agazzi.
W okresie mi�dzywojenmym, obfituj�cym w nowe pomys�y, koncepcje i trendy, zacz�y przenika� do przedszkoli prywatnych, wyznaniowych i pa�stwowych nowe melody wychowania fizycznego, jak np.metoda opowie�ci ruchowych Josefa Gotfryda T hu lin a, metoda �aba-wowo-na�ladowcza Klin F a I k, a w znacznie mniejszej mierze metoda zada� otwartych.
W Polsce du�� popularno�� w szkole i przedszkolu zdoby�a metoda bezpo�redniej celowo�ci ruchu (zadaniowa) Romualda O zy� ews ki e go.
Nowe trendy w gimnastyce, wypracowane g��wnie przez kontynuator�w szwedzkiej gimmastykii lingowskiej, wnios�y wiele element�w wzbogacaj�cych repertuar �wicze� oraz zbli�aj�cych podejmowan� dzia�alno�� ruchow� do potrzeb rozwojowych i cech rozwoju psychofizycznego dziecka.
Konstruowano r�ne przyrz�dy pozwalaj�ce rozwija� swobodn� dzia�alno�� dziecka, wprowadzono drobne przybory jak:woreczki, pi�eczki, kr��ki, obr�cze, laski gimnastyczne, maczugi, skakanki, chor�giewki, pude�ka od zapa�ek, itp., kt�re uatrakcyjni�y �wiczenia i implikowa�y stosowanie r�nych zada� ruchowych na miar� mo�liwo�ci sprawno�ciowych dziecka.
Wprowadzano coraz cz�ciej do �wicze� ruchowych muzyk� b�d� instrumenty perkusyjne, zabawy rytmiczne i ta�ce, a tak�e zacz�to tworzy� zespo�y gimnastyki rytmicznej i korekcyjnej.
Rozwija�a si� i g�stnia�a sie� ogr�dk�w zabaw i rekreacji dzieci�cej.
W Polsce ogr�dki jordanowskie oraz sto�eczne ogrody Raga odegra�y swoj� chlubn� rol� w propagowaniu nowoczesnych form pracy 18.
z dzieckiem.
Coraz wyra�niej i mocniej wkracza�y do wychowania przedszkolnego sportowe formy dzia�alnio�ci ruchowej oparte na wsp�zawodnictwie i opanowywaniu podstawowych element�w techniki ruchu sportowego.
Symptomem nowoczesno�ci w tym dziale wychowania jest podniesienie rangi wychowania zdrowotnego i to tak dalece, i� higieniczna-zdrowotny aspekt sta� si� motywem przewodnim w tre�ci progtamu wychowania w przedszkolu.
Ostatnie dziesi�ciolecia przynios�y te� wiele pomys��w i koncepcji zmierzaj�cych do rozwijania tw�rczych zdolno�ci dzieci, do pog��biania wra�liwo�ci uczuciowej i nabywania do�wiadcze�, a z drugiej strony-do pilnej obserwacji i odtwarzania ruch�w uprzednio zademonstrowanych.
Przedstawicielami pierwszego kierunku s� Rudolf'Laban i Karl Orff, za� drugiego Liselott Diemm.
Pierwsi dwaj pionierzy nowoczesnego kierunku w gimnastyce przyj�li stanowisko Karla G a ul h o ter a i Margaret S trel che r (austriackich reformator�w gimniastyki) wyra�aj�ce si� w zasadzie, �e w wychowaniu fizycznym nie chodzi o to, czego�my si� nauczyli, lecz-jakimi si� stajemy.
Z tej zasady wywodz� si� mocne tendencje do eksperymentowania, do�wiadczania, improwizacji ruchowej, rozwijania inwencji tw�rczej w dzia�alno�ci indywidualnej, z partnerem i w grupach, z zastosowaniem muzyki czy te� instruument�w perkusyjnych lub bez ich stosowania, z przyborem lub bez, z wprowadzaniem ciekawie skonstruowanych przyrz�d�w implikuj�cych wielostronne mo�liwo�ci ruchowe, z wykorzystaniem obiekt�w, przeszk�d i przedmiot�w znajduj�cych si� w terenie itp.
L.
Diemm zalicza wiek przedszkolny oraz dwa pierwsze lata nauki szkolnej do pierwszej fazy nauczania ruchu (fazy prymitywnego nauczania) odpowiadaj�cej na pytanie Wer kann?
(Kto potrafi...to zrobi�) .
Niski poziom intelektualizacji oraz wysoko rozwini�te tendencje do na�ladownictwa nakazuj� stosowa� przede wszystkim metod� ogl�du i powtarzania zademonstrowanych ruch�w, a rzecz� nauczyciela (wychowawcy) jest tak dobiera� �wiczenia i narzuca� tempo i spos�b ich wykonania, by oddzia�ywa�y one optymalnie na rozw�j cech motoryki i umiej�tno�ci ruchowych dziecka w okre�lonym wieku.
19 la.
Mo�na zatem stwierdzi�, i� w dziejach rozwoju wychowania przedszkolnego my�l pedagogiczna, zweryfikowana przez praktyk� wychowania fizycznego i zdrowotnego, stwarza szerok� i nies�ychanie barwn� panoram� trend�w, tendencji, metod i �rodk�w, w kt�rych nie�atwo si� zorientowa� oraz opanowa� takie sposoby wychowawczo-fizycznego oddzia�ywania, kt�re by�yby najw�a�ciwsze i najefektywniejsze dla danego �rodowiska, w okre�lonych warunkach pracy.
1.2.
Rodzime tradycje i osi�gni�cia w rozwoju i modernizacji wychowania fizycznego w przedszkolu
Post�powe tradycje polskie w zakresie wychowania fizycznego i zdrowotnego si�gaj� czas�w Komisji Edukacji Narodowej (1773-1793) i jej.
Ustaw".
Za ojca higieny szkolnej trzeba uzn�� Grzegorza Piramowicza, sekretarza Komisji.
Widzia� on nauczyciela jako aktywnego propagatora kultury higienicznej w szkole i w �rodowisku, a tak�e uznawa� wy�szo�� profilaktyki nad lecznictwem.
Z jego inicjatywy Pawe� O z emp i�s ki opracowa� pierwszy polski podr�cznik higieny dla uczni�w pt.
O sposobie zachowania higieny uszelkiego stanu.
Ustawy Komisji Edukacji Narodowej obj�y jednolitym planem ca�y system o�wiaty i wychowania.
Dba�o�� o prawid�owy rozw�j dzieci i m�odzie�y wyrazi�a si� we wprowadzeniu do programu szkolnego oddzielnego przedmiotu higieny, a rekreacji ruchowej nadano charakter celowego, refleksyjnego oddzia�ywania wychowawczego.
O randze rekreacji ruchowej w wychowaniu niech �wiadczy bardzo du�y wymiar godzin w rozk�adzie dnia ucznia oraz ustanowienie "dyrektor�w", kt�rzy zajmowali si� stron� organizacyjn� oraz doborem i przeprowadzeniem �wicze� i rozrywek.
Jako przedmiot szkolny-wychowanie fizyczne w szko�ach Komisji Edukacji Narodowej podlega�o kontroli i ocenie wizytator�w, cho� brak by�o okre�lonego programu tego dzia�u wychowania oraz takich uprawnie� "dyrektor�w", kt�re zr�wna�yby ich z profesorami innych przedmiot�w szkolnych.
Na piedestale g��wnego polskiego teoretyka wychowania fizycznego, uzasadniaj�cego wa�no�� tego dzia�u od strony lekarskiej 20.
i pedagogicznej stawiamy J�drzeja � n i a d e c ki e go.
Jego Uwagi o fizycznym ugchoucniu dzieci (opublikowane w.
Dzienniku Wile�skim"w 1805 r.) zaliczone zosta�y do klasyki polskiej literatury pedagogicznej i medycznej.
Jego zdaniem, filozofowie zbyt byli zaj�ci tylko moralno�ci� i kszta�towaniem umys�u, natomiast zaniedbali zdrowie i cia�o wychowank�w.
Tymczasem w wychowaniu trzeba si� kierowa� natur� i usposobieniem dziecka, a tak�e zwraca� uwag� na wp�yw �rodowiska.
W zwi�zku z tym trzeba dok�adnie pozna� te czynuruki, kt�re sk�adaj� si� na wychowanie naturalne.
Dziecko od pierwszych dni nale�y hartowa� i rozbudza� jego samodzielno��, dba� o rozw�j fizyczny i wzmacnianie organizmu.
Wiadomo�ci powinny by� przyswajane w spos�b swobodny, po��czony z ruchem, zabaw� i przeplatane uprawianiem rzemios�, czy te� udzia�em w pracach rolniczych.
Dzie�o �niadeckiego, wsparte �ywio�owym rozwojem nauk pedagogicznych i przyrodniczych, wskaza�o na wa�n� rol� zabaw ruchowych, gimnastyki i prac u�ytecznych w og�lnym procesie wychowania przedszkolnego i szkolnego.
Na tym tle zapocz�tkowany zosta� w drugim dziesi�cioleciu XIX wieku rozw�j g��wnych system�w gimnastycznych, kt�re zmierza�y nie tylko do wzmacniania i usprawniania ustroju, ale tak�e w coraz wi�kszym stopniu zwraca�y uwag� na kszta�towanie psychiki, moralno�ci i cech charakterologicznych (zw�aszcza system szwedzki i angielski) .
Dziecko w wieku przedszkolnym i w pierwszych latach wieku szkolnego sta�o si� obiektem zainteresowa� i tw�rczych koncepcji wielu pionier�w i propagator�w no-.
wych metod, �rodk�w i form ruchu.
Nale�y tu wymieni� przede wszystkim dwoje szwedzkich pionier�w wychowania fizycznego dzieci:E.
Falk, tw�rc� metody zabawowa-na�ladowczej i J.
G.
Thulina, tw�rc� metody opowie�ci ruchowej.
Rozpropagowanie tych dw�ch metod w Polsce mi�dzywojennej by�o o tyle �atwiejsze, i� polscy reformatorzy gimnastyki dla dzieci i m�odzie�y nawi�zali bliskie, przyjacielskie kontakty z J.
G.
Thulinem, wyje�d�ali na studia, u �r�d�a"do Szwecji, przet�umaczyli w 1931 r.jego Atlas gimnastyczny oraz ksi��k� pt.
Gimnastyka m�odych dzieci na j�zyk polski.
Po uwzgl�dnieniu odpowiednich poprawek i zmian wprowadzonych ze wzgl�du na specyfik� polskiego �rodowiska, obie te metody zyska�y z biegiem 21.
czasu pe�nie prawo obywatelstwa w polskich przedszkolach i szko�ach.
W XIX wieku wprowadzono w wielu krajach obowi�zek szkolny, co nada�o szkole charakter instytucji masowej, kt�ra sta�a si� terenem oddzia�ywania lekarzy higienist�w.
Wi�kszo�� dzieci i m�odzie�y w wieku szkolnym i przedszkolnym zatrudniana by�a w domu, przy r�nych pracach pomocniczych, b�d� te� w pracy zarobkowej, ale skutki wszelkich nieprawid�owo�ci rozwojowych wynik�ych z tego powodu przypisywano szkole.
Powsta�o w�wczas poj�cie "chor�b szkolnych", jako efektu zbiorowego nauczania.
Jenocze�nie pojawili si� lekarze higieni�ci, kt�rzy poczuwali si� do odpowiedzialno�ci za prawid�owo�� procesu pedagogicznego, zgodnego z postulatami higieny.
Ko�a lekarskie szybko dostrzeg�y skutki przeci��enia prac� i wyzysku dzieci jako si�y roboczej, tote� podkre�la�y rol� do�ywiania dzieci w szkole i przedszkolu, higieny osobistej, nadzoru higienicznego oraz pomocy lekarskiej.
Do programu nauczania w szko�ach prywatnych wprowadzono wyk�ady z higieny, dokonano �mia�ych eksperyment�w podnosz�cych warto�ci higieniczna-zdrowotne i rozwojowe zabawy.
Wp�ywy szwedzkie, wzory wypracowane przez Towarzystwo Gimnastyczne.
Sok�"oraz rozpowszechnianie si� skautingu w Polsce (1911) wnios�y bardziej r�norodne i dostosowane do w�a�ciwo�ci rozwojowych dzieci zabawy i gry ruchowe oraz sportowe formy zaj��, a tak�e elementy ta�c�w ludowych, narodowych i pl�s�w.
Podbudowywali te'tendencje tej miary naukowcy, jak Jan W�adys�aw D awi d (1859-19141, kt�ry w swym przewodniku pt.
Program spostrze�e� psgc�vologiczno-wg chtowcuczgch nad dzieckiem od urodzenie do 3 roku �ycia (Warszawa 1887) da� pocz�tek psychologii dzieci�ctwa i psychologii wychowawczej w Polsce na podstawie bada� eksperymentalnych.
Uzasadnia� on potrzeb� aktywno�ci ruchowej oraz wychowania fizycznego dzieci i m�odzie�y post�pem cywilizacji technicznej i procesem urbanizacji, wysuwa� postulat rozbudowy teren�w zabaw oraz gier dzieci i m�odzie�y, �wicze� ruchowych na powietrzu, organizacji kolonii letnich itp.
Koncepcj� takich w�a�nie gier i zabaw ruchowych oraz �wicze� na powietrzu wcieli� w �ycie dr Henryk Jordan (l 84 � 22.
19071, za�o�yciel Parku Szkolniego w Krakowie (l 888) , wielki nauczyciel i propagator rekreacji ruchowej na wolnym powietrzu.
Jego pomys�y i ich realizacja �ci�ga�y do Parku wielu pedagog�w nie tylko z terytorium Polski, ale i z zagranicy.
We wszystkich zaborach organizowano ogr�dki jordanowskie, w kt�rych rozwija�y si� r�ne formy rekreacji ruchowej dla dzieci w wieku przedszkolnym, szkolnym oraz dla m�odzie�y.
Tam w�a�nie zapoznawano si� z nowymi formami zaj�� sportowych (pi�ka no�na, konkurencje, lekkoatletyczne, tenis itp) oraz wch�aniano demokratyczn� atmosfer� pracy i rekreacji.
W Warszawie powstawa�y ogrody Rana, dzi�ki fundacji jego imienia przeznaczonej na rozw�j ogrod�w-zabaw dla dzieci.
Pogl�dy Jordana oraz jego dzia�alno�� popar� Stanis�aw jK a rp o w i c z, aktywny cz�onek Warszawskiego Towarzystwa Higienicznego.
Jego ksi��ka pt.
Zab@g i gry jako czynnik wgchoucuczg (Warszawa, 1905) by�a wydarzeniem w dziedzinie wychowania fizycznego dzieci i m�odzie�y.
Z oryginalnych polskich koncepcji metodycznych okresu mi�dzywojennego na szczeg�ln� uwag� zas�uguje metoda gimnastyczna bezpo�redniej celowo�ci ruchu Romualda Czy�ewskiego.
Jako jeden z nielicznych absolwent�w Szko�y Gimnastyki Szwedzkiej i Masa�u Heleny Kuczalskiej w Warszawie szybko awansowa� z nauczyciela WE na wizytatora, a nast�pnie wyk�adowc� metodyki w CIWF'w Warszawie (p�niejAWP) .
Metoda ta polega na stawianiu dzieciom czy m�odzie�y odpowiednio przemy�lanych zad�� ruchowych zamkni�tych i otwartych, z przyborami lub bez, a tak�e na przyrz�dach.
Utar�o si� przekonanie, �e jest to typowa gimnastyka dla dzieci, ale Czy�ewski udowodni� przez praktyk�, �e nadaje si� ona r�wnie dobrze dla m�odzie�y, a nawet doros�ych.
Do polskich tradycji w zakresie wychowania przedszkolnego zaliczy� nale�y wielk� mozaikowato�� organizacyjn�, strukturaln� i metodyczn� tych plac�wek opieku�czo-wychowawczych.
Coraz powszechniejsze anga�owanie kobiet do produkcji w fabrykach i manufaktrach, a tak�e w gospodarce folwarcznej, wy�oni�o potrzeb� organizowania ochro� dla dzieci.
Powstawa�y one z inicjatywy prywatnej i zak�adane by�y przez dwory ziemian-skie, parafie, stowarzyszenia zakonne, gminy wyznaniowe, �wiec 23.
kle organizacje spo�eczne oraz osoby prywatne.
Pierwowzory ochro� z XIX wieku charakteryzowa�y si� na og� prowizorycznymi i prymitywnymi pomieszczeniami i urz�dzeniami, ograniczonym zakresem opieki oraz zacofaniem metod wychowawczych, w kt�rych metody wychowania fizycznego polega�y na przyuczaniu dzieci do porz�dku, dyscypliny oraz na wykonywaniu r�nych prac, czynno�ci i ruch�w na zasadzie tresury.
W pierwszych latach odradzaj�cej si� pa�stwowo�ci polskiej zaznaczy�y si� w dzia�alno�ci pedagogicznej pewne tendencje w kierunku demokratyzacji i moderniznacji opieki i wychowania ma�ych dzieci.
Ju� na pierwszym zje�dzie nauczycielskim w roku 1919 wysuwano postulaty tworzenia bezp�atnych, publicznych i szeroko dost�pnych instytucji dla dzieci w wieku przedszkolnym.
Mia�y one by�-poddane pod opiek� i nadz�r pa�stwowy.
W pracach przygotowawczych do obrad IV Zjazdu Delegat�w Polskich Towarzystw Nauczycielskich (4 I 1919 r.) oraz Wielkiego Zjazdu Nauczycielskiego w Warszawie (14-17 IV 1919 r.) , jak r�wnie� w czasie obrad oraz w nast�pnej fazie realizacji uchwa�, zab�ysn�a swym talentem, znawstwem zagadnienia i oddaniu sprawie Maria Weryho-Radziwi��owiczowa, p�niejsza wizytatorka wychowania przedszkolnego w Ministerstwie Wyzna� Religijnych i O�wiecenia Publicznego, autorka wielu publikacji i naczelny redaktor miesi�cznika.
Wychowanie w Przedszkolu".
Ta pionierka wychowania przedszkolnego w niema�ym stopniu wp�ywa�a nie Iylko na coraz lepsze organizacyjne ustawienie zagadnienia wychowania przedszkolnego, ale tak�e na doskonalenie warsztatu pracy w tej dziedzinie, na stron� instrukcyjna-metodyczn�, popularyzatorsk� przez publikowanie szeregu prac, artyku��w, podr�cznik�w oraz w�asne przyk�ady dobrej roboty.
Jakkolwiek postulaty i projekty wysuwane na obu wymienionych zjazdach by�y bardzo post�powe i daleko wyprzedzaj�ce aktualny stan rzeczy w naszym kraju, to jednak oficjalne uchwa�y w tej mierze by�y do�� og�lnikowe, enigmatyczne, nie wr�ce konkretnych, do�� zasadniczych przemian w tej dziedzinie pracy pedagogicznej.
Tote� w bardzo trudnych latach li Rzeczypospolitej wychowanie w przedszkolu pozostawiono w du�ej mierze inicjatywie spo�ecznej i prywatnej, albowiem w powodzi pilnych spraw 24.
i wydatk�w o kapitalnym znaczeniu dla odradzaj�cej si� pa�stwowo�ci polskiej, zagadnienie to nie mog�o liczy� na wydatn� pomoc ze strony pa�stwa.
W tych warunkach w�adzom o�wiatowym nale�y przypisa�.
du�e zas�ugi, a przede wszystkim autorstwo wielu wydarze� o do�� zasadniczym znaczeniu dla sprawy, a mianowicie:opracowanie zasad prowadzenia plac�wek wychowawczych dla dzieci w wieku 4-7 lat, przy czym wprowadzono po raz pierwszy oficjalnie nazw� "przedszkole":poddanie wszystkich tych plac�wek pod nadz�r i opiek� Ministerstwa Wyzna� Religijnych i O�wiecenia Publicznego, gdzie stworzony zosta� Referat Wychowania Przedszkolnego:wydanie zarz�dzenia z 1918 r.w sprawie higieny i opieki lekarskiej w przedszkolach oraz zaopatrzenia ich w podstawow� literatur� i materia�y w tym zakresie:przej�cie przez Ministerstwo WRiOP kurs�w dla wychowawczy� przedszkoli i przekszta�cenie ich na seminaria, a tak�e organizowanie przez szereg-lat kurs�w dokszta�caj�cych dla czynnych wychowawczy�:wydanie w 1920 r.i 1932 r.publikacji dotycz�cych wskaz�wek o organizacji i prowadzeniu ochro� oraz metod pracy z j (ryj�vyIyByyj F-wydanie Ustawy o ustroju szkolnictwa z dnia li marca 1932 r.postanawiaj�cej, �e, dla dzieci w wieku o.
w pe�ni zrealizowany ze wzgl�du na wybuch U wojny �wiatowej, to jednak podstawy prawne pos�u�y�y jako dorobek stanowi�cy punkt wyj�cia do prac kontynuatorskich w Polsce Ludowej.
Tak istotny post�p my�li pedagogicznej, wyprzedzi� praktyk�, a zw�aszcza praktyk� wychowania fizycznego w przedszkolu.
Najlepszym odzwierciedleniem tej tezy jest fluktuacja liczby dzieci, kt�rym udost�pniony zosta� wst�p do przedszkoli.
Gdy w.latach 1919-1932 liczba dzieci obj�tych wychowaniem przedszkolnym stale wzrasta�a i dosz�a do 3 A'%populacji 3-7-latk�w, to a� do 1939 r.da� si� zauwa�y� trend malej�cy, kt�ry obni�y� t� liczb� do oko�o Z'% (33, s l 7) .
Przyczyn� tego stanu rzeczy by� brak ustawowego okre�lenia obowi�zk�w w zakresie zak�adania i utrzymywania przedszkoli oraz brak wyra�nie sformu�owanej zasady upowszechnienia wychowania przedszkolnego jako warunku demokratyzacji szkolnictwa.
Dlatego o rozwoju plac�wek przedszkolnych zadecydowa�a dobra wola i inicjatywa instytucji spo�ecznych oraz os�b prywatnych.
G��wny ci�ar spoczywa� na plac�wkach ko�cielnych lub parafialnych oraz na takich stowarzyszeniach �wieckich, jak:Zwi�zek Pracy Obywatelskiej Kobiet.
Robotnicze Towarzystwo Przyjaci� Dzieci.
Rodzina Wojskowa i inne.
W�adze szkolne nie sfinalizowa�y prac nad programem wychowania przedszkolnego.
Pos�ugiwano si� jedynie wydanym przez Ministerstwo WRiOP poradnikiem pt.
Rody i wskaz�wki dla ugchouauczgiw przedszkolach (ochronkach) .
Warszawa 1933, kt�ry zawiera� wprawdzie szereg element�w spotykanych zwykle w programie, dawa� cenne rady i wskaz�wki pedagogiczne, uwzgl�dnia� postulaty higieny i wychowania zdrowotnego, po�wi�ca� wiele uwagi wychowaniu fizycznemu i kszta�ceniu zmys��w, ale nie mia� nale�ytej rangi dokvme�tu obowi�zuj�cego, programu dydaktycznego.
Mia�o to negatywne reperkusje praktyczne.
W sumie okres mi�dzywojenny, cho� nie doprowadzi� do upowszechnienia wychowania przedszkolnego i nie obj�� szerszych mas dzieci�cych wp�ywami tego wychowania, to jednak stworzy� warto�ciowy dorobek teoretyczny i organizacyjna-instrukta�owy w tym zakresie.
Koncepcja przedszkola ukierunkowana zosta�a g��wnie na prac� wychowawcz�.
Zwr�cono przy tym nale�yt� uwag� na wychowanie fizyczne, starano si� ten dzia� wychowania 26.
nieco zmodernizowa� wprowadzaj�c cenne korekty do metod Froebla i Montessori oraz rodzime elementy zabaw i �wicze� ruchowych.
Dzi�ki sporej liczbie oddanych tej sprawie pionierek dopracowano si� wzor�w godnych szerokiego rozpropagowania, przygotowano podr�czniki i czasopisma dla wychowawczy� ("ochroniarek") oraz wyszkolono spore zast�py wychowawczy�, kt�re z pe�nym oddanier� kontynuowa�y w FRU rozpocz�te przed drug� wojn� �wiatow� dzie�o.
Okres po drugiej wojnie �wiatowej rozpocz�� si� od kilkuletniego zabli�niania bolesnych ran zadanych kadrze wychowawczy� oraz tkance materialnej w dziedzinie wychowania przedszkolnego.
Gdy chodzi o warunki do prowadzenia zaj�� wychowania fizycznego, to najlepiej przedstawia�y si� one w niekt�rych regionach Ziem Odzyskanych oraz na �l�sku, gdzie wiele budynk�w przedszkolnych z urz�dzeniami pozosta�o nietkni�tych.
Dzi�ki ofiarno�ci i inicjatywie szczup�ego grona ocala�ych z po�ogi wojennej wychowawczy�, kt�re nie odesz�y od zawodu oraz inicjatywie spo�ecznej, wznawia�y sw� dzia�alno�� przedszkola, cho� warunki pracy by�y na og� op�akane.
Podobnie jak w okresie mi�dzywojennym, g��wny ci�ar odnowy przedszkoli spad� na barki organizacji, towarzystw �wieckich i ko�cielnych, rodzic�w, wreszcie wszelkiej inicjatywy indywidualnych os�b oddanych SOT (WIZ.
Tre�ci i metody pracy wychowawczej nie odbiega�y od wzor�w wypracowanych w okresie mi�dzywojennym.
Oznacza to, �e panowa�a tu du�a dowolno��, wyst�powa�y znaczne r�nice w koncepcjach wychowawczych, istna mozaika r�nych, szk�", kierunk�w oraz tendencji reprezentowanych przez poszczeg�lnych organizator�w i pracownik�w plac�wek przedszkolnych.
Improwizacja organizacyjna odpowiada�a tu w zupe�no�ci podobnej improwizacji pod wzgl�dem tre�ci i metod pracy.
Wobec braku programu wychowania przedszkolnego, a zatem i programu wychowania fizycznego i mocno ju�, podstarza�ego"Poradnika dla ugchowau ezgW przedszkoli, pozostawia�o si� wychowawczyniom du�y margines dowolno�ci w prowadzeniu zaj�� WF', z czego'skwapliwie korzysta�y.
Tote� do normalnych praktyk nale�a�o stosowanie jakiej� mieszaniny r�nych metod i koncepcji Froebla, Montessori, Decroly'ego i innych, a tak�e radzieckich koncepcji 27.
wychowawczych stawiaj�cych dyskretnie kierowan� zabaw� dziecka w rz�dzie najlepszych metod wychowawczych.
Obok tych mozaikowych obrazk�w mo�na by�o niekiedy zauwa�y� przyk�ady, dobrej roboty", interesuj�ce rozwi�zania metodyczne, inspiruj�ce dzieci do intensywnej dzia�alno�ci ruchowej.
Zale�a�o to jednak od poziomu wychowawczyni.
Poszukiwanie nowych rozwi�za� i form pracy na tym odcinku zjawi�o si� r�wnolegle z'szerok� akcj� kszta�cenia wychowawczy� przedszkoli, podj�t� przez Ministerstwo O�wiaty.
W 1945 r.w przedszkolach pracowa�o 50%niewykwalifikowanych wychowawczy�, a oko�o 1/5 stanowi�y osoby zakonne, zatrudnione tak�e w przedszkolach o charakterze �wieckim.
Nied�ugo potem wychowawczy� niewykwalifikowych by�o a� �P%, co nale�y p