1069
Szczegóły |
Tytuł |
1069 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
1069 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 1069 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
1069 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
JAMES BLISH
Gdzie tw�j dom, Ziemianinie
PRZEK�AD: TERESA PA�UBICKA
POZNA� 1991 CIA-Books�SVARO, Ltd.
Tytu� orygina�u: EARTHMAN COME HOME
Copyright � 1955 by The Estates of James Blish Copyright � 1990 for the Polish translation by T. Pa�ubicka Copyright � 1990 for the Polish edition by CIA-Books�SVARO, Ltd. Copyright � 1990 for the cover design by M. Cholaszczy�ski
Projekt graficzny ok�adki: Marcin Cholaszczy�ski Znak graficzny serii: Maciej Kalinowst� �
Published by arrangement with PRAVA I PREVODI, Ognjena Price 36, Belgrad 11000
ISBN 83-85100-27-K
Druk: Szczeci�skie Zak�ady Graficzne Zam. Nr 291/11.10/91/11
James Blish (1921 -1975) to klasyk ameryka�skej SF. Z wykszta�cenia mikrobiolog, studiowa� te� zoologi�. Debiutowa� w 1940 roku opowiadaniem EMERGEN-CY REFUELING. Zajmowa� si� przede wszystkim literatur�, w latach 1960 - 1968 piastuj�c stanowisko wiceprezesa SF Writers of America. Napisa� dwadzie�cia jeden powie�ci i osiem zbior�w opowiada�. Najbardziej znane jego utwory to tetralogia MIASTA W GALAKTYCE, kt�rej pierwszy (w chronologii wydania) tom w�a�nie Pa�stwu przedstawiamy. Pozosta�e (THEY SHALL HAVE STARS, A UFE FOR STARS i THE TRIUMPH OF THE TIME) kontynuuj� w�tek szalony, nieprawdopodobny i wci�gaj�cy � oto wielkie miasta Ziemi wyruszaj� pewnego dnia na w�dr�wk� po kosmosie, opuszczaj�c przeludnion� planet�. B��kaj� si� odt�d jako poszukuj�cy pracy w�drowcy zarabiaj�cy na swe utrzymanie. Bohaterem GDZIE TW�J DOM, ZIEMIANINIE? jestNowy Jork�miasto specjalizuj�ce si� w wydobywaniu ropy naftowej, kt�re nawet niez�e prosperuje, jednak 'do czasu kryzysu gospodarczego, kt�ry obejmuje ca�� Galaktyk�. Za�amanie zmusza tysi�ce miast do dzia�ania, a Nowemu Jorkowi przypada w tej akcji rola szczeg�lna...
Inn�, znan� g��wnie z licznych komentarzy krytycznych powie�ci� Jamesa Blisha przygotowywan� przez wydawnictwo CIA-Books jest nagrodzona w 1958 roku nagrod� HUGO nowela, rozbudowana nast�pnie w powie��: KWESTIA SUMIENIA (A Case of Conscience).
Johnowi W. Campbelhwi M�odszemu
WST�P
Pocz�tek lot�w kosmicznych datuje si� na okres upadku kultury zachodniej na Ziemi. Potraktowano to w�wczas jako �rodek samoobrony. Wynalezienie silnik�w Muira opartych na zasadzie transmisji masy pozwoli�o pierwszym badaczom przestrzeni dotrze� a� w rejony Jowisza. Podczas tej w�a�nie ekspedycji zosta� odkryty nap�d grawitacyjny, kt�rego istnienie postulowano ju� wieki wcze�niej. W roku 2018 mia� zatem miejsce ostatni lot statku kosmicznego nap�dzanego silnikami Muira i ostatnie zarazem tego typu przedsi�wzi�cie Zachodu przed ca�kowit� zag�ad� jego kultury. Uko�czenie zdalnie sterowanej budowy mostu na powierzchni Jowisza, kt�ry to most by� z pewno�ci� najwi�kszym, a zarazem najbardziej bezu�ytecznym ludzkim przedsi�wzi�ciem in�ynieryjnym, umo�liwi�o wykonanie �cis�ych, bezpo�rednich pomiar�w pola magnetycznego tej planety. Wyniki bada� ostatecznie potwierdzi�y hipotez� Blackett-Diraca, kt�ra jeszcze w 1948 roku opisywa�a bezpo�redni� zale�no�� istniej�c� mi�dzy zjawiskami magnetycznymi, grawitacj� i momentem p�du ka�dego cia�a.
Do tego czasu r�wnanie Blackett-Diraca nie znajdowa�o �adnego praktycznego zastosowania, by�o jedynie matematycz-
na ciekawostk�. I nagle twierdzenie to sta�o si� znane, a matematycy prze�yli dni triumfu. Wiele zapisanych stronic i nie ko�cz�ce si� dyskusje nad hipotetyczn� wielko�ci� pola wiruj�cego elektronu zaowocowa�y pomys�em grawitronowego generatora polaryzacji Dillona-Wagonnera, kt�ry okaza� si� bardzo prosty w realizacji, za� to, jak kszta�towa� rotacj� elektron�w zasugerowa�o nazw� �szalony wirator" lub po prostu�wirator. Nadszybko��, ekran przeciwmeteorytowy i antygrawitacja zosta�y wy�o�one w jednym zwartym wzorze: G= 2(PC/ BU)2.
Ka�da kultura pos�uguje si� swoistym systemem matematycznym, z kt�rego historiografowie s� w stanie wysnu� wnioski co do obiektywnej formacji spo�ecznej, kt�ra on�e system zrodzi�a. Wspomniana formu�a, zawarta w symbolach algebry magia�s-kiej, wiod�a ku macierzowej mechanice nowej Ery Nomad�w, ale pozostawa�a w istocie odkryciem Zachodu. Pocz�tkowo za podstawowe jej znaczenie uznawano to, �e za pr�dko�� graniczn� przyj�a wielokrotno�� pr�dko�ci �wiat�a � C. W ci�gu ostatnich pi��dziesi�ciu lat swego istnienia Zach�d u�ywa� wirator�w jedynie do wysy�ania grup kolonist�w w okolice r�nych nieodleg�ych gwiazd, nie zdawa� sobie jednak sprawy, jak pot�n� bro� trzyma w r�kach i to, trzeba doda�, r�kach ju� s�abn�cych. Zach�d nigdy nie odkry�, �e wirator mo�e unie�� ka�de cia�o, kt�remu dodatkowo zapewnia ochron� w trakcie podr�y z szybko�ci� nad�wietln�.
W nast�pnych stuleciach idea lot�w kosmicznych zosta�a jiiemal ca�kowicie zarzucona. Nowa ziemska cywilizacja, czyli og�lnoplanetarny despotyzm nazwany przez historyk�w Pa�stwem Biurokratycznym, operowa�a zupe�nie innymi kategoriami my�lowymi. Loty kosmiczne by�y mo�e sp�nion�, ale logiczn� konsekwencj� sposob�w dzia�ania i my�lenia w�a�ciwych dla
kultury Zachodu, kt�ry zawsze d��y� do zg��bienia tajemnic niesko�czono�ci. W Rosjanach idea ta wzbudza�a sprzeciw tak ogromny, �e zabronili o niej wspomina� nawet swoim pisa-rzom-fantastom. Podczas gdy Zach�d pi�� si� ku niebiosom, Rosjanie rozpe�zli si� po ca�ej planecie. Opanowali j� prawie ca�kowicie i wydawali si� zadowoleni z �ycia na dnie oceanu powietrza, ponad kt�rym Zach�d wzbija� si� w przestrze�.
W ten spos�b narodzi�o si� i zwyci�y�o Pa�stwo Biurokratyczne. W ten te� spos�b mia�o zamiar utrzyma� stan swego posiadania. Nigdy nie by�o bezpo�redniego, zbrojnego podboju Zachodu przez Wsch�d. W istocie rzeczy, w roku 2105 (kt�ry to rok przyjmuje si� za dat� upadku Zachodu) jakakolwiek tego rodzaju globalna bitwa spowodowa�aby wyludnienie ca�ej Ziemi w przeci�gu niemal jednej nocy. Zamiast tego Zach�d sam dopom�g� we w�asnym podboju � w d�ugotrwa�ym i bolesnym procesie, kt�rego wynik wielu potrafi�o przewidzie�, lecz kt�rego nikt nie by� w stanie powstrzyma�. W celu zapobie�enia wrogiej infiltracji Zach�d wprowadzi� i nieustannie zaostrza� kontrol� proces�w my�lowych. Doprowadzi�o to do sytuacji, w kt�rej nie spos�b by�o odr�ni� tych dwu przeciwstawnych sobie kultur, a poniewa� Rosjanie mieli znacznie wi�ksze ni� Zach�d do�wiadczenie w sprawowaniu tego rodzaju monolitycznych rz�d�w, ich przyw�dztwo sta�o si� faktem.
Zakazem my�lenia o lotach kosmicznych zosta�y obj�te nawet rozwa�ania fizyk�w. Wszechobecna Policja My�li, przeszkolona w zakresie praw rz�dz�cych balistyk� i innymi dziedzinami astronautyki, by�a w stanie wy�ledzi� zabronion� dzia�alno�� � zwan� dzia�alno�ci� nieziemsk� � na d�ugo przedtem, zanim mog�a doprowadzi� do uzyskania jakichkolwiek praktycznych efekt�w.
8
Istnia�a jednak dziedzina, w kt�rej Policja My�li nie mogla zakaza� prowadzenia prac badawczych. Dziedzin� t� by�a atomistyka. Na niej opiera�a si� bowiem ca�a w�adza nowego pa�stwa. Tymczasem to w�a�nie badania nad momentem magnetycznym elektronu doprowadzi�y swego czasu do powstania r�wna� Blacketta-Diraca. Nowe pa�stwo zatai�o istnienie wirafor�w, gdy� otwiera�y bardzo dogodn� drog� ucieczki, a Policji My�li nigdv) nie powiedziano, �e to podstawowe r�wnanie tak�e nale�y do inwigilowanego przez ni� �obszaru �cis�ego nadzoru". Rosjanie nie odwa�yli si� poda� na temat r�wnania nawet tej informacji. Pa�stwo prowadzi�o czystk� i �reedukacj�" w�r�d wszystkich grup mniejszo�ciowych i nikt nie podejrzewa� jego upadku. Nikt nie m�g� przypuszcza�, �e pa�stwo to mog� zniszczy� teoretycy matematyki, szczeg�lnie �e nawet w my�lach byli wolni od jakichkolwiek rewolucyjnych pobudek. Wirator zosta� ponownie � i to do�� przypadkowo � wynaleziony w laboratoriach fizyki j�drowej Koncernu Cezowe-go.
Odkrycie to oznacza�o zag�ad� Pa�stwa Biurokratycznego. Podobnie niweluj�ca pot�ga reaktora atomowego i Solar Phoenbt zniszczy�y niegdy� d���cy ku przestrzeni Zach�d. Loty kosmiczne zosta�y wznowione. Przez jaki� czas wiratory montowano przezornie tylko w nowo zbudowanych statkach kosmicznych, co zapocz�tkowa�o bardzo kr�tkotrwa�y okres bada� planetarnych. Chwiej�ce si� w posadach pa�stwo walczy�o o zachowanie r�wnowagi, lecz �rodek ci�ko�ci uleg� ju� przesuni�ciu. Marnotrawiono wiratory, stosuj�c je do nap�dzania wy��cznie niewielkich rakiet. Od kiedy antygrawitacja sta�a si� techniczn� rzeczywisto�ci�, przesta�a istnie� potrzeba specjalnego przystosowania projekt�w statk�w do wymog�w podr�y
kosmicznych, poniewa� zar�wno masa, jak i linie aerodynamiczne utraci�y jakiekolwiek znaczenie. Nawet najci�szy i najbardziej nieudolnie ukszta�towany obiekt mo�na by�o d�wign�� i wyrzuci� z powierzchni Ziemi na dowoln� odleg�o��. Gdyby zaistnia�a potrzeba, mo�na by poruszy� i przemie�ci� nawet ca�e miasta. I wiele z nich poruszono. Wcze�niej jednak czyniono to z fabrykami i zak�adami przemys�owymi. Najpierw zacz�y one w�drowa� po powierzchni Ziemi, od jednego z�o�a centralnych minera��w do drugiego, a p�niej wzbi�y si� w przestrze� kosmiczn�. I tak rozpocz�� si� exodus. Nic nie mog�o go powstrzyma�, poniewa� taki trend najwyra�niej odpowiada� interesom pa�stwa. Ruchome fabryki zmieni�y Marsa w Pitts-burgh Uk�adu S�onecznego. Dzi�ki wiratorom, kt�re przenios�y sprz�t g�rniczy i ca�e rafinerie kopalin, �ycie wr�ci�o na t� pokryt� rdzawymi liszajami kul�. Tam, gdzie niegdy� znajdowa� si� Pittsburgh, rozpo�ciera�a si� teraz dolina �u�lu i popio��w. Ogromne kombinaty przetw�rcze Koncernu Stalowego po�yka�y roje meteor�w, prze�uwa�y je i wypluwa�y w postaci wyposa�enia satelit�w. Koncerny: Aluminiowy, Germanowy i Torowy wysy�a�y swoje zak�ady w przestrze�, by wydobywa�y one zasoby innych planet.
Zdarzy�o si� kiedy�, �e nale��cy do Koncernu Torowego Zak�ad nr 8 nie wr�ci� na Ziemi�. To zapocz�tkowa�o rewolucj� przeciwko panowaniu kultury planetarnej. W poszukiwaniu pracy w�r�d kolonist�w wyrzuconych przez odp�yw cywilizacji Zachodu, Uk�ad S�oneczny opu�ci�y pierwsze z miast-w�droW-c�w. W�r�d tych nomad�w przestrzeni zacz�a si� wykszta�ca� nowa kultura, kt�ra ze wzgl�du na sw�j zasi�g sta�a si� kultur� powszechn�. I wtedy, wbrew swej woli, Pa�stwo Biurokratyczne zanik�o. Ziemia, kt�ra do ostatniego ziarenka piasku stanowi�a
10
niegdy� jego wy��czn� w�asno��, by�a teraz niemal zupe�nie wyludniona. Jej spadkobiercami zosta�y ziemskie koczownicze miasta: miasta-sezonowi robotnicy, miasta-najemni pracownicy, miasta-nomadowie.
Wszystko to sta�o si� mo�liwe dzi�ki wiratorom. Stan ten nie by�by jednak trwa�y, gdyby nie ogromny wp�yw dw�ch innych czynnik�w spo�ecznych. Pierwszym by�a d�ugowieczno��. Ju� w�wczas, gdy technicy pracuj�cy na Jowiszowym mo�cie potwierdzali zasad� dzia�ania wiratora, proces pokonywania naturalnej �mierci by� prawie ca�kowicie zako�czony. Oba te odkrycia znakomicie si� uzupe�nia�y. Jednak pomimo �e wirator potrafi� nadawa� pojazdom lub miastom szybko�� niepor�wnanie wi�ksz� od pr�dko�ci �wiat�a, podr�e pomi�dzy gwiazdami w dalszym ci�gu poch�ania�y pewn� sko�czon� ilo�� czasu, a ogrom Galaktyki powodowa�, �e lot dalekiego zasi�gu, prowadzony nawet z najwy�sz� mo�liw� pr�dko�ci�, trwa� nieraz ca�e ludzkie �ycie. Gdy �mier� zosta�a zwyci�ona dzi�ki dzia�aniu lek�w geriatrycznych, poj�cie d�ugo�ci �ycia ludzkiego ca�kowicie zatraci�o sw�j dawny sens.
Drugi czynnik mia� charakter ekonpmiczny � by�o nim wyniesienie germanu do roli pos�usznego d�ina fizyki cia� sta�ych. Jeszcze zanim lot w dalek� przestrze� sta� si� faktem, metal ten mia� na Ziemi fantastyczn� wprost warto��. Otwarcie mi�dzygwiezdnych granic obni�y�o jego cen� do poziomu, kt�ry spowodowa� jego powszechne wykorzystanie. Stopniowo sta� 'si� podstawowym, stabilnym �rodkiem p�atniczym w handlu galaktycznym. Teraz tylko german m�g� zach�ci� koczownicze miasta do jakiegokolwiek dzia�ania.
Tak wi�c Pa�stwo Biurokratyczne upad�o, lecz pozostawi�o cz�� swojej spo�ecznej struktury. Ziemskie prawa, cho� w
11
bardzo zmienionej formie, przetrwa�y i to z korzy�ci� dla w�drownych miast. Nomadowie przestrzeni napotykali �wiaty, kt�re odmawia�y zgody na ich l�dowanie; inne pozwala�y im l�dowa�, lecz bezlito�nie je wyzyskiwa�y. Miasta broni�y si� jak potrafi�y, ale jako machiny wojenne nie by�y zbyt sprawne. Generalnie rzecz bior�c, Zachodowi zawsze by�y bli�sze koparki ni� czo�gi. Wynik walki mi�dzy tymi dwoma urz�dzeniami jest �atwy do przewidzenia. Stosowanie pot�gi wiratora do nap�dzania obiekt�w tak ma�ych jak statki kosmiczne by�o oczywi�cie marnotrawstwem, ale okr�t wojenny ma z za�o�enia trwoni� energi�, a im wi�cej jej traci, tym bardziej mordercze jest jego dzia�anie. Ziemska policja poskromi�a zbuntowane miasta. Poniewa� jednak by�y one Ziemi potrzebne do zagwarantowania w�asnych interes�w, szybko uchwalono prawa zapewniaj�ce miastom ochron�.
W ten spos�b ziemska policja zachowa�a swoj� jurysdykcj�, lecz dominacja Ziemi w wi�kszo�ci region�w przesta�a istnie�. W wielu zak�tkach Galaktyki Ziemi� znano ju� tylko z legend � zielony mit unosz�cy si� gdzie� w przestrzeni, odleg�y o tysi�ce parsek�w i tysi�ce lat historii. Znacznie �ywiej pami�tano obalon� niedawno tyrani� Wegi i zd��ono ju� zapomie� (a niekt�rzy nigdy nawet nie poznali) imienia niewielkiej planety, kt�ra po�o�y�a tej tyranii kres.
Ziemia zmieni�a si� w planet�-ogr�d. Pozosta�o na niej tylko jedno warte wspomnienia miasto � senna stolica Galaktyki. W pokrytej kwieciem dolinie pittsburskiej zjawiali si� bogaci nowo�e�cy, by poswawoli�, a starzy parlamentarzy�ci przyje�d�ali tu, by umrze�.
Nikt inny nigdy jej nie odwiedza�.
Acreff-Monales: Droga Mleczna � pi�� portret�w kulturowych
UTOPIA
Wychodz�c na w�ski, granitowy taras, John Amalfi poczu�, �e pami�� p�ata mu kolejnego z tych cz�stych niegdy� figl�w, kt�re zawsze dra�ni�y go jak zgrzytliwy ton w czysto granym solo francuskiego ro�ka. Takie momenty wahania nad wyborem w�a�ciwego s�owa zdarza�y mu si� teraz ju� znacznie rzadziej, lecz mimo to ci�gle by�y dokuczliwe. Tym razem nie potrafi� zdecydowa�, jak powinna brzmie� nazwa miejsca, do kt�rego w�a�nie wchodzi�: dzwonnica czy dyspozytornia? By�a to, oczywi�cie, kwestia czysto semantyczna, a jej rozstrzygni�cie zale�a�o � zgodnie z jednym z najstarszych powiedzonek � od punktu widzienia.
Taras bieg� wok� dzwonnicy miejskiego ratusza. Miasto by�o statkiem kosmicznym, kt�rym dowodzono w�a�nie st�d. Amalfi zwyk� obrzuca� taksuj�cym spojrzeniem gwiazdy, w�r�d kt�rych lecieli. By�o wi�c to miejsce dyspozytorni�, lecz jednocze�nie statek by� miastem � miastem areszt�w i plac�w zabaw, alei i ulic. Nawet jeden z dzwon�w wisia� jeszcze ci�gle na swoim
13
miejscu, cho� ju� od dawna nie mia� serca. Miasto w dalszym ci�gu nosi�o nazw� Nowy Jork w stanie Nowy Jork, ale by�o to � jak dowodzi�y stare mapy�myl�ce. Lataj�cy obiekt by� jedynie cz�ci� Nowego Jorku � Manhattanem..
Amalfi miewa� drobne dylematy zwi�zane z nazywaniem pewnych rzeczy. W latach, kt�re nast�pi�y bezpo�rednio po wzbiciu si� miasta w przestrze�, cz�sto prze�ywa� tego rodzaju rozterki. Lot kosmiczny tak ca�kowicie odmieni� funkcje najzwyklejszych przedmiot�w i miejsc, �e bardzo trudno by�o ustali�, w jakich kategoriach nale�y o nich my�le�. Dzisiejsza trudno�� polega�a na tym, �e cho� dzwonnica ratusza wygl�da�a niemal zupe�nie tak samo jak w roku 1850, to pe�ni�a teraz funkcj� dyspozytorni statku kosmicznego, a zatem �adna z dw�ch nazw tego miejsca nie okre�la�a go precyzyjnie.
Amalfi spojrza� w g�r�. By�a bezchmurna noc. Ekran wirato-r�w otaczaj�cy miasto by� niewidoczny, jednak przepuszczaj�c eliptycznie spolaryzowane �wiat�o, sprawia�, �e gwiazdy zdawa�y si� tu �wieci� trzykrotnie ja�niej ni� ogl�dane z Ziemi. Poza odleg�ym, ledwie s�yszalnym pomrukiem wirator�w nic nie wskazywa�o na to, �e miasto mkn�o przez obszary mi�dzygwiezdnej pr�ni � tu�acz w�r�d tu�aczy.
Amalfi si�gn�� pami�ci� do tamtych dawnych czas�w, kiedy to Ojcowie Miasta zdecydowali, �e nadesz�a pora, by wyruszy� w przestrze�. By�o to w roku 3111, dziesi�tki lat po tym, kiedy prawie wszystkie wi�ksze skupiska ludzkie opu�ci�y ju� Ziemi�. Amalfi mia� w�wczas 117 lat i piastowa� urz�d burmistrza. Funkcj� miejskiego mened�era pe�ni� cz�owiek o nazwisku de Ford, kt�ry zosta� rozstrzelany w roku 3300 za jawne pogwa�cenie kontraktu zawartego przez miasto z planet� zwan� Epoch. Ca�a ta sprawa zosta�a zapisana w policyjnej kartotece miasta i
14
by�a pami�tana do dzisiaj. Nowym mened�erem zosta� Mark Hazleton, m�ody, niespe�na czterystuletni m�czyzna, do kt�rego Ojcowie Miasta czuli r�wnie wielk� niech�� jak do de Forda i to z podobnych powod�w. Hazleton urodzi� si� ju� po opuszczeniu Ziemi i'dlatego w odr�nieniu od Amalfiego oraz de Forda nie mia� �adnych trudno�ci z nadawaniem odpowiednim rzeczom w�a�ciwych nazw. Amalfi by� zapewne ostatnim cz�owiekiem na pok�adzie w�drownego miasta, kt�ry odczuwa� zak��cenia strumienia �wiadomo�ci, wywo�ane przez stare, ziemskie nawyki my�lowe.
Przywi�zanie Amalfiego do ratusza jako do centrum kierowania miastem, zdradza�o jego pradawne powi�zania z Ziemi�. Ratusz by� najstarszym budynkiem na pok�adzie, by� niski i otacza�y go wysokie konstrukcje innych budowli, dlatego niewiele by�o z niego wida�. Dla Amalfiego nie mia�o to �adnego znaczenia. Z dzwonnicy � czy te� dyspozytorni � patrzy� zawsze z g�ow� odrzucon� do ty�u w jednym tylko kierunku: w g�r�. W ko�cu nie mia� potrzeby spogl�dania na budynki otaczaj�ce Battery Park. Zna� je doskonale.
Nad jego g�ow� znajdowa�o si� s�o�ce spowite w wygwie�d�on� czer�. By�o wystarczaj�co blisko, by mo�na by�o wyra�nie dostrzec jego tarcz�. Powoli stawa�o si� coraz wi�ksze. Amalfi obserwowa� j? uwa�nie, kiedy z mikrofonu wydoby� si� urywany skrzek.
� Wygl�da obiecuj�co � powiedzia� Amalfi, niech�tnie zni�aj�c �ys� g�ow� w kierunku mikrofonu. � To gwiazda klasy G albo co� ko�o tego. Jake z astronomicznego m�wi, �e dwie z jej planet s� typu ziemskiego. Archiwa dowodz�, �e obie s� zamieszkane. Gdzie s� ludzie, tam jest i praca.
W s�uchawce zakwaka�o co� szybko pojedynczymi sylabami. Amalfi s�ucha� niecierpliwie, a potem rzuci� kr�tko:
15
� Polityka.
Mikrofon umilk�. Amalfi odwiesi� go z powrotem na miejsce przy balustradzie, a w chwil� p�niej jego kroki zadudni�y na archaicznych, kamiennych schodach prowadz�cych w d� z dzwonnicy-dyspozytorni.
Hazleton czeka� na niego w gabinecie burmistrza, b�bni�c szczup�ymi palcami po blacie biurka. By� cz�owiekiem wysokim, szczup�ym i ko�cistym, a spos�b, w jaki rozsiad� si� w fotelu Amalfiego, sprawia� wra�enie, �e jest cz�owiekiem leniwym. Je�eli upodobanie do chadzania kr�tymi �cie�kami �wiadczy o lenistwie, to Amalfi sk�onny by� nazwa� Hazletona najbardziej leniwym cz�owiekiem na pok�adzie. Czy by� bardziej leniwy ni� ktokolwiek poza miastem, by�o zupe�nie oboj�tne. Nic, co dzia�o si� na zewn�trz, nie mia�o znaczenia.
� No i...? � spyta� Hazleton.
� No i nie�le � mrukn�� Amalfi. � To "przyjemny ��ty karze� ze wszystkimi ozd�bkami.
� Jasne � powiedzia� Hazleton, u�miechaj�c si� z przymusem. � Nie rozumiem, dlaczego tak bardzo si� pan upiera, �eby na w�asne oczy obejrze� ka�d� mijan� przez nas gwiazd�. Tu, w swoim gabinecie, ma pan przecie� pod r�k� ekrany. Wiedzieli�my, jak ta gwiazda wygl�da d�ugo przedtem, zanim mogli�my j� w og�le dostrzec.
� Lubi� sam popatrze� � odpar� Amalfi. � Nie na darmo jestem tutaj burmistrzem od sze�ciuset lat. Tak naprawd�, to nie wiem nic o niczym, dop�ki nie zobacz� tego na w�asne oczy. Dopiero wtedy wiem. Obrazy nic nie znacz�. Nie spos�b ich WYCZU�.
� Bzdury � powiedzia� Hazleton bez z�o�liwo�ci. � A co to pa�skie WYCZUCIE m�wi tym razem?
16
� To dobre s�o�ce, podoba mi si�. B�dziemy l�dowa�.
� A gdybym panu powiedzia�, co tam si� odbywa?
� Wiem, wiem... � burkn�� Amalfi. Na�laduj�c mechaniczny spos�b m�wienia Ojc�w Miasta, wyrecytowa�: � PO-LI-
-TYCZ-NA SY-TU-A-CJA JEST BAR-DZO NIE-PO-KO-J�-
-CA A mnie martwi nasza sytuacja �ywno�ciowa.
� A� tak z ni� �le?
� Jeszcze nie jest krytycznie, ale b�dzie, je�eli nie wyl�dujemy. W zbiornikach chlorelli zasz�a jeszcze jedna mutacja. Musia�o si� to sta�, kiedy przechodzili�my przez pole promieniowania ko�o Sigma Dragonis. W tej chwili, w przeliczeniu na t�uszcze, zbieramy oko�o dwa tysi�ce dwie�cie kilogram�w z akra. .
� To wcale nie najgorzej.
� Owszem, ale wydajno�� spada i to do�� znacznie. Je�eli czego� z tym nie zrobimy, to mniej wi�cej za rok nie zbierzemy ani grama alg. A i rezerwy ropy mamy za ma�e, �eby dotrze� do nast�pnej gwiazdy. Dobrn�liby�my do niej, zjadaj�c si� nawzajem.
� To tylko zwyk�e gdybanie, szefie � wzruszy� ramionami Hazleton. � Nigdy do tej pory nie zdarzy�a si� nam mutacja, kt�rej nie zdo�aliby�my opanowa�. A na tych dw�ch planetach naprawd� jest do�� paskudnie.
� No wi�c dobrze, wiem, �e tocz� mi�dzy sob� wojn�. I co z tego? Nieraz ju� bywali�my w takich sytuacjach. Nie Ynusimy stawa� po niczyjej stronie. Po prostu tylko wyl�dujemy na kt�rej�...
� Gdyby to by�a zwyk�a mi�dzyplanetarna draka, to zgoda. Ale tak si� sk�adacze jeden z tych �wiat�w, ten trzeci od s�o�ca, to nie uznaj�cy niczyjego zwierzchnictwa relikt Cesarstwa
17
Hrunty�skiego, ten drugi za� to pogrobowiec hamiltonianizmu. Walczy�y ze sob� przez ca�e wieki, bez jakiegokolwiek kontaktu z Ziemi�. No i wreszcie Ziemia ich odnalaz�a.
� I...? � spyta� Amalf�.
� I rozprawia si� z oboma � odpar� ponuro Hazleton. � W�a�nie otrzymali�my oficjalny nakaz ziemskiej policji, �eby wynosi� si� st�d w diab�y.
S�o�ce ponad miastem by�o teraz znacznie mniejsze. W�drowna metropolia, kryj�c si� przed dwoma zawzi�cie wojuj�cymi �wiatami, wpe�za�a powoli w bezpieczne schronienie mro�nego, zielonkawob��kitnego cienia jednej ze zrujnowanych, ogromnych planet tego uk�adu. Na tle amoniakalnych huragan�w, opasuj�cych gazowego giganta, kr��y� w lodowym menuecie kwartet male�kich ksi�yc�w.
Amalfi z napi�ciem wpatrywa� si� w ekrany. Orbitalne manewrowanie zmusza�o mi�dzy innymi do r�wnowa�enia masy miasta z wypadkow� ca�ego szeregu zak��caj�cych si� wzajemnie p�l grawitacyjnych 5 wymaga�o wielkiej precyzji. Zazwyczaj miasto omija�o gazowe olbrzymy. Amalfi nie by� wi�c przyzwyczajony do takich manewr�w. Jego nadprzyrodzone niemal wyczucie warunk�w przestrzeni, w kt�rej sp�dzi� prawie ca�e �ycie, trzeba by�o teraz wspom�c ka�dym posiadanym elektronicznym przyrz�dem.
� Za ostro, Ulica Dwudziesta Trzecia � rzuci� do mikrofonu. � Macie prawie dwustopniowe wybrzuszenie waszego �uku ekranu. Wyr�wna�.
18
� Tak jest, szefie, wyr�wna�.
Burmistrz uwa�nie obserwowa� obraz gigantycznej planety i jej lodowych s�ug. Strza�ka delikatnie zmienia�a swoje po�o�enie.
� Stop!
Przez miasto przebieg�o dr�enie i zapanowa�a cisza. Ta cisza by�a tak absolutna, �e budzi�a niepok�j. Odleg�y pomruk wirator�w by� swego rodzaju elementem naturalnego �rodowiska i kiedy ucich�, cz�owiekowi zaczyna�o brakowa� oddechu, zupe�nie jakby zmieni� si� sk�ad powietrza. Przepona szybko zareagowa�a na iluzoryczny brak tlenu � Amalfi mimo woli ziewn��.
Hazleton tak�e ziewn��, ale oczy l�ni�y mu o�ywieniem � mened�er miasta by� wreszcie w swoim �ywiole. Ten plan by� jego dzie�em. Nie my�la� ju�, �e miasto mo�e znale�� si� w wielkim niebezpiecze�stwie. Wkracza� na ulubion� �cie�k� ludzi leniwych. Amalfi mia� nadziej�, �e Hazleton nie przechytrzy i miasta, i jednocze�nie siebie. Poczynania Hazletona ju� kilkakrotnie wp�dzi�y ich w takie k�opoty, �e tylko cudem uda�o si� unikn�� ca�kowitej katastrofy. Tak w�a�nie by�o na Thor V. Pierwsze miasto-w�drowiec, kt�re zawita�o na t� planet� by�o w��cz�g�. Odrzuci�o swoj� dawn� nazw� � zacz�o wyst�powa� jako Interstellar Master Tradees. Wkr�tce jego za�oga zyska�a przydomek W�ciek�ych Ps�w. Od tego czasu na Thor V nienawi�� do miast-w�drowc�w wpajano ju� od dziecka.
� Przycupniemy tu na jaki� tydzie� � powiedzia� Hazleton, bawi�c si� suwakiem logarytmicznym. � �ywno�ci powinno nam na taki czas wystarczy�. Orbita, kt�r� nam poda� Jake, bardzo mi przypad�a do gustu. Policjanci b�d� pewni, �e odlecieli�my ju� spory kawa� od tego uk�adu, a poza tym nie ma ich tutaj a� tylu, �eby mogli zaj�� si� i dwiema wojuj�cymi
planetami, i jeszcze przeczesywa� przestrze� w poszukiwaniu jakiego� w�drowca.
� Masz tak� nadziej�?
� To chyba zupe�nie oczywiste � m�wi� Hazleton z b�yszcz�cymi oczami. � Wcze�niej czy p�niej, w ci�gu najbli�szych tygodni policja musi okre�li�, kt�ra z planet jest silniejsza, i na niej w�a�nie skoncentruje swoje wysi�ki. Kiedy to si� stanie, przemkniemy cichcem na t� drug�, znacznie s�abiej pilnowan�. Policjanci b�d� zbyt zaj�ci, �eby przeszkodzi� nam zar�wno w l�dowaniu, jak i w odnowienia zapas�w, kiedy ju� si�dziemy na powierzchni.
� W twoich ustach wszystko to brzmi bardzo pi�knie. Ale w ten spos�b zwi��emy si� bezpo�rednio ze s�absz� z planet. Gliny nie b�d� potrzebowa�y lepszego pretekstu, �eby rozproszy� miasto.
� Niekoniecznie � obstawa� przy swoim Hazleton. � Nie mog� nas rozparcelowa� za samo tylko zlekcewa�enie ich polecenia. I wiedz� o tym r�wnie dobrze jak my. Je�eli zajdzie potrzeba, mo�emy si� odwo�a� do s�du i wykaza�, �e ten nakaz by� nies�uszny. A dop�ki b�dziemy si� znajdowali pod opiek� ich wrog�w, nie mog� na nas wymusi� jego respektowania. Aha, by�bym zapomnia�. Wp�yn�o do nas CHC� ODEJ�� niejakiego Webstera, in�yniera stosu. To jeden z pierwotnej za�ogi miasta i w dodatku wyj�tkowo dobry. Bardzo nie chcia�bym si� z im, rozstawa�.
� Je�li chce odej��, to nie ma o czym m�wi� � odpar� Amalfi. � Co sobie wybra�?
� Nast�pne miejsce postoju.
� C�, wygl�da na to, �e to b�dzie tutaj. No tak...
20
Interkom na pulpicie sterowniczym mrukn�� b�agalnie. Amalf� wcisn�� klawisz.
� Pan burmistrz?
� S�ucham.
� M�wi sier�ant Andersen z posterunku przy Cathedral Parkway. Zza tarczy tego gazowego giganta wychodzi w�a�nie jaki� wielki statek. Pr�bujemy nawi�za� z nim ��czno��. To okr�t wojenny.
� Dzi�kuj� �- powiedzia� Amalfi, spogl�daj�c znacz�co na Hazletona. � Kiedy ju� z�apiecie z nim kontakt, prze��czcie go tutaj.
Nastawi� ekran, uzyskuj�c obraz kraw�dzi przeciwnej do tej, za kt�r� chowa�o si� w�a�nie miasto. Srebrzy�a si� tam male�ka kropelka �wiat�a. Na obcy statek pada�y zapewne promienie s�oneczne, ale rzeczywi�cie musia� by� naprawd� du�y, je�eli w og�le by�o go wida� z tak daleka. Burmistrz nastawi� powi�kszenie i otrzyma� obraz rury, wielko�ci� przypominaj�cej kciuk.
� Nawet nie pr�buje si� ukry� � mrukn��. � Cho� prawd� m�wi�c, tak� koby�� trudno by�oby gdzie� schowa�. Musi mie� z pi��set metr�w d�ugo�ci. Jak wida�, nie bardzo uda�o nam si� ich wykiwa�.
Hazleton pochyli� si� do przodu, pilnie wpatruj�c si� w nieszkodliwie wygl�daj�cy cylinder.
� Nie wydaje mi si�, �eby to by�a policja � powiedzia� po chwili. � Ci�ki sprz�t Policyjnych Oddzia��w Porz�dkowych ma zwykle kszta�t gruszkowaty, a do tego mn�stwo przer�nych wypustek. Ten statek ma tylko cztery wie�yczki, i to umieszczone tak, �eby nie straci� tego, co staro�ytni nazwali kszta�tami op�ywowymi. Widzi pan?
21
Amalfi skin�� g�ow� i przygryz� doln� warg�, intensywnie my�l�c. Podejrzewa�, �e jest to miejscowy obiekt, zaprojektowany z my�l� o szybkim przechodzeniu przez warstwy atmosfery. Archaiczna maszyna, pewnie z nap�dem Muira.
Interkom mrukn�� ponownie.
� Mamy ��czno�� ze zbli�aj�cym si� pojazdem, sir � odezwa� si� sier�ant Andersen.
Obraz statku na tle zielonkawob��kitnej planety znikn��, a w jego miejsce na ekranie pojawi� si� m�ody m�czyzna o sympatycznej twarzy.
� Bardzo mi mi�o pan�w pozna� � powiedzia� do�� oficjalnie, traktuj�c to zdanie chyba jako zwyk�� formu�k� powitaln�, bo wyraz jego twarzy nie korespondowa� z tre�ci� wypowiadanych s��w. � Czy rozmawiam z oficerem dowodz�cym t�... lataj�c� fortec�?
� W rzeczy samej � odpar� Amalfi. � Jestem tutaj burmistrzem, a ten pan jest mened�erem miasta. Jeste�my odpowiedzialni za dowodzenie. Z kim mam przyjemno��?
� Kapitan Savage z Federalnej Floty Wojennej Utopii � przedstawi� si� m�ody cz�owiek. � Czy mo�emy otrzyma� pozwolenie na podej�cie do waszego fortu czy te� miasta? Chcieli�my wysadzi� naszego przedstawiciela.
Amalfi wy��czy� foni� i spojrza� na Hazletona.
� Co o tym s�dzisz? � zapyta�.
� Chyba niczym nie ryzykujemy. Chocia�, czyja wiem... Ten muzealny eksponat jest jednak bardzo du�y. Z powodzeniem mog� przys�a� swojego cz�owieka w poje�dzie ratunkowym.
Amalfi ponownie w��czy� obw�d.
� Z uwagi na okoliczno�ci � powiedzia� � woleliby�my, �eby�cie zostali tam, gdzie jeste�cie. Jestem pewien, �e pan to
22
zrozumie, kapitanie. Je�eli jednak macie ochot�, mo�ecie przys�a� gig. Wasz przedstawiciel b�dzie tu mile widziany. Oczywi�cie, mo�emy wam pos�a� zak�adnik�w... Savage machn�� d�oni�, odrzucaj�c t� propozycj�.
� To zupe�nie niepotrzebne, sir. S�yszeli�my ostrze�enie, jakie przes�a� wam tamten pojazd mi�dzygwiezdny. Ich wr�g musi by� naszym przyjacielem. Mamy nadziej�, �e potraficie wyja�ni� ca�� t� sytuacj�, kt�ra wydaje si� mocno zagmatwana.
� Owszem, to potrafimy � powiedzia� Amalfi. � A teraz, je�eli to ju� wszystko...
� Wszystko, sir. Koniec ��czno�ci.
� Koniec.
Hazleton podni�s� si� z krzes�a.
� Przypuszczam, �e to ja mam si� spotka� z tym emisariuszem. Mo�e przyjm� go w pa�skim gabinecie?
� Zgoda.
Mened�er miasta wyszed� z pokoju, a w chwil� p�niej burmistrz pod��y� jego �ladem, zamykaj�c wie�� kontroln� na klucz. Miasto wesz�o ju� na orbit� stacjonarn� i mia�o pozosta� unieruchomione, dop�ki zn�w nie nadejdzie pora lotu. Znalaz�-"szy si� na ulicy, Amalfi przywo�a� taks�wk�. Z rogu Ulicy Trzydziestej Czwartej i Avenue, przy kt�rym sta�a wie�a kontrolna, do Bowling Green, gdzie znajdowa� si� ratusz, by� spory kawa�ek drogi. Amalfi poda� automatowi kurs, rozsiad� si� wygodnie, odgryz� koniec cygara z tytoniem hydroponicznego pochodzenia i zacz�� odgrzebywa� z pami�ci wszystko, co kiedykolwiek s�ysza� o hamiltonianach. Jaka� sekta republika�ska z okresu pierwszych dni podr�y kosmicznych... co� jakby powszechna furora... agitacja... pot�pienie ze strony rz�du... represje... hmm. Wszystko to by�o do�� mgliste, a w dodatku wcale
nie by� pewien, czy ta historia nie miesza mu si� z jakim� zupe�nie innym epizodem z ziemskiej przesz�o�ci. Jednak by� pewien, �e mia� wtedy miejsce jaki� exodus. Ca�e rzesze hamiltonian wyrusza�y, by kolonizowa� planety i zak�ada� wzorcowe spo�ecze�stwa. Teraz, kiedy zacz�� si� nad tym zastanawia�, przypomnia� sobie, �e jeden z narod�w Ziemi rz�dzi� si� prawami w rodzaju hamiltonian�zmu, nazywaj�c go tymokracj�. Po jakim� czasie idea zosta�a zarzucona, ale pozostawi�a po sobie �lady. Niemal ka�da wi�ksza fala polityczna, kt�ra przetoczy�a si� przez Ziemi� po rozpocz�ciu lot�w kosmicznych, wyrzuci�a swe szcz�tki gdzie� w zamieszkanych rejonach Galaktyki.
Utopia musia�a zosta� skolonizowana bardzo wcze�nie, bo gdyby to potomkowie Hrunty przybyli tu pierwsi, obsadziliby garnizonami obydwie nadaj�ce si� do zamieszkania planety, uwa�aj�c to za rzecz najzupe�niej naturaln�. Histori� Imperium Hrunty�skiego by�o mu nieco �atwiej sobie przypomnie�, poniewa� jej pocz�tek datowa� si� na lata znacznie bli�sze wsp�czesno�ci, a i do pami�tania by�o znacznie mniej. W czasie kiedy Ziemia zdawa�a si� traci� w�adz�, na rubie�ach obszaru jej eksploracji zaroi�o si� od dziesi�tk�w sztucznych twor�w pa�stwowych, przybieraj�cych szumn� nazw� imperi�w. Alois Hrunta by� jednym z tych gwiezdnych imperator�w, kt�rym si� powiod�o. Jego cesarstwo rozros�o si� do wielko�ci, jak� ka�dej jednoosobowej dyktaturze wyznaczaj� mo�liwo�ci system�w komunikowania si�. Po pewnym jednak czasie �jeszcze przed zamordowaniem imperatora � uleg�o zniszczeniu. Zosta�o rozerwane na ksi�stwa przez jego sk��conych syn�w. W ko�cu ksi�stwa te podda�y si� nominalnej, lecz nieugi�tej w�adzy Ziemi, pozostawiaj�c po sobie, tak jak w przypadku hamiitor�anizmu,
24
kilka bardzo odleg�ych kolonii � �wiat�w, w kt�rych martw� ju� ide� czczono z bezsensown� przesad�.
Przez okno Amalfiemu mign�a fasada ratusza. Spojrza� na z�ocone niegdy� litery: PRZYSTRZYC PANI TRAWNIK? Napis ten mia� podkre�la� us�ugow� funkcj� miasta. Teraz w s�siedztwie gazowego giganta razi� swoj� naiwno�ci� bardziej ni� zwykle. Burmistrz westchn�� ci�ko. Polityczne przetargi by�y dla niego zawsze bardzo nudne.
Pierwsz� rzecz�, kt�r� Amalfi zauwa�y� po wej�ciu do swego gabinetu, by�o zmieszanie Hazletona. A to by�o prawdziwym wydarzeniem. Nigdy dotychczas nic nie zm�ci�o spokoju mened�era miasta. By� on niemal idea�em obywatela przestrzeni: odporny, pomys�owy, nie daj�cy si� zaskoczy� ani nastraszy�. Opr�cz niego w gabinecie by�a jaka� dziewczyna, kt�rej Amalfi nie zna� � zapewne jedna z parlamentarnych sekretarek prowadz�cych wewn�trzne sprawy miasta.
� Co si� sta�o, Mark? Gdzie jest ten ��cznik z Utopii?
� Jest tutaj � powiedzia� dziwnym g�osem Hazleton.
Nie wskaza� co prawda wyra�nie, ale nie by�o najmniejszych w�tpliwo�ci, kogo mia� na my�li. Amalfi odwr�ci� si� i spojrza� uwa�nie na dziewczyn�. By�a do�� �adna. Mia�a czarne w�osy z igraj�cymi w nich granatowymi refleksami, szare oczy, bardzo szczere i odrobin� rozbawione, i zgrabn� figur�. Ubrana by�a w najdziwniejszy str�j, jaki Amalfiemu kiedykolwiek zdarzy�o si� widzie�. Mia�a na sobie co� w rodzaju zak�adanego przez g�ow� worka z otworami na r�ce i szyj�, ciasno �ci�gni�tego powy�ej
25
talii. Worek upstrzony by� male�kimi, kolorowymi c�tkami. Od bioder po kolana dziewczyna by�a opi�ta pasem z czarnej tkaniny. Na nogach mia�a po�yskuj�ce, ozdobne po�czochy z zupe�nie przezroczystej materii, a na szyi zawi�zan� chustk�. Nie, to nie by�a chusta... Wst��ka...? Jak to si� u licha tak naprawd� nazywa�o? Arnalfi mia� w�tpliwo�ci, czy nawet de Ford potrafi�by poda� prawid�ow� nazw� tego czego�.
Przed�u�aj�ce si� ogl�dziny zacz�y dziewczyn� wyra�nie niecierpliwi�. Amalfi odwr�ci� g�ow� i podszed� do swego biurka. Zza plec�w dobieg� go jej mi�kki g�os:
� Nie mia�am zamiaru wywo�a� sensacji, prosz� pana. Zdaje si�, �e nie oczekiwali�cie kobiety...
Jej akcent by� r�wnie archaiczny jak jej ubi�r � tr�ci� niemal Eliotem. Burmistrz usiad�, �eby pozbiera� rozbiegane my�li.
� To prawda, nie oczekiwali�my � powiedzia� � cho� mamy tu u siebie kilka kobiet na do�� eksponowanych stanowiskach. My�l�, �e dali�my si� zwie�� ziemskiemu zwyczajowi, kt�ry odsuwa kobiety od spraw militarnych. Jednak, prosz� uwierzy�, jest pani tutaj mile widziana. Czym mo�emy pani s�u�y�?
� Czy mog� usi���? Dzi�kuj�. Przede wszystkim na pewno potraficie nam wyja�ni�, sk�d pochodz� te wszystkie zion�ce nienawi�ci� okr�ty wojenne. One was najwyra�niej znaj�.
� Nie osobi�cie � powiedzia� Amalfi. � One znaj� mias-ta-w�drowc�w jako klas�, to wszystko. To jest ziemska policja. Twarz dziewczyny zachmurzy�a si� nieco.
� Tak w�a�nie powiedzieli � szepn�a. � My... my nie mogli�my si� z tym pogodzi�. To dlaczego nas atakuj�?
� To si� musia�o kiedy� sta� � zacz�� Amalfi, najdelikatniej jak potrafi�. � Jednym z za�o�e� polityki Ziemi jest podporz�d-
26
kowanie sobie niezale�nych planet. Waszych wrog�w, Hruntian, r�wnie� to czeka. Nie przypuszczam, �eby�my potrafili przekonuj�co wyt�umaczy�, dlaczego tak si� dzieje. Trudno by�oby nas nazwa� powiernikami ziemskiego rz�du.
� Och � o�ywi�a si� dziewczyna. � To w takim razie mo�e nam pomo�ecie. Ta wasza ogromna forteca...
� Prosz� mi wybaczy� � przerwa� jej Hazleton, smutno si� u�miechaj�c. � Zapewniam pani�, �e to miasto nie jest fortec�. Jeste�my zaledwie lekko uzbrojeni. Mo�e jednak b�dziemy mogli wam pom�c... Szczerze m�wi�c, bardzo nam zale�y, �eby z wami pohandlowa�.
Amalfi popatrzy� na niego spod przymru�onych powiekj Wdawanie si� w dyskusj� na temat stanu uzbrojenia miasta oficerem, kt�ry w�a�nie zszed� z pok�adu obcego statku wojen-j nego, by�o przejawem braku rozwagi i absolutnie nie pasowak do Hazletona.
� Czego potrzebujecie? � spyta�a dziewczyna. � Gdyby�-j ci� mogli nam pokaza�, w jaki spos�b te... te policyjne statki poruszaj� i jak wy sami utrzymujecie w przestrzeni swoje miasto...
� Czy�by�cie nie mieli wirator�w? � zapyta� z niedowierza] niem Amalfi. � Przecie� kiedy� musieli�cie je mie�. Inacze nigdy nie zdo�aliby�cie dosta� si� z Ziemi a� tutaj.
� Sekret lot�w mi�dzygwiezdnych zosta� zapomniany ji niemal sto lat temu. Ci�gle jeszcze mamy w naszym muzeur pierwszy pojazd, kt�rym przybyli tu nasi przodkowie, ale jec silnik jest dzi� dla nas zupe�na zagadk�.
Amalfi zacz�� intensywnie my�le� Niemal sto lat? Czy to ma by� d�ugo? Czy te� mo�e mieszka�cy Utopii' nie znaj� tak�e
27
atryk�w? Ale przecie� ascomycyn� odkryto ponad p� wieku l' exodusem hamiltonian. Dziwy, coraz wi�ksze dziwy, zleton zn�w si� u�miechn��.
Mo�emy wam pokaza�, jak dzia�a wirator � powiedzia�. Je zasada jego dzia�ania jest zbyt prosta, �eby tak lekko j� i�. My musimy uzupe�ni� zapasy, przede wszystkim jujemy ropy. Chyba macie j� u siebie? ziewczy�a skin�a g�ow�.
Utopia jest zasobna w rop� naftow�, a my sami nie ly jej w wi�kszych ilo�ciach od dwudziestu pi�ciu lat, to od czasu, kiedy ponownie odkryli�my metod� molowego to�ciowania walencyjnego.
lalfi nastawi� uszu. Utopianie nie mieli wirator�w ani atryk�w, ale mieli za to co�, co nazwali metod� molowego to�ciowania walencyjnego. Termin m�wi� sam za siebie: ten, potrafi� regulowa� wi�zania mi�dzycz�steczkowe, tak by : wp�ywa� na wyst�puj�cy mi�dzy nimi efekt przylegania, nie sbowa� �adnych mechanicznych �rodk�w zmniejszaj�cych le, takich jak na przyk�ad ropopochodne smary. Je�li spianie my�l�, �e dokonali tego odkrycia, to tym lepiej. |� Nam przyda si� wszystko, co zechcecie przekaza� � l�a dziewczyna. Nagle, mimo zdrowej m�odo�ci, wyda�a si� zo znu�ona. � Przez ca�e �ycie walczyli�my z tymi bar-iskimi Hruntianami, oczekuj�c dnia, w kt�rym nadejdzie ipc z Ziemi. A teraz Ziemia zjawia si� i wyst�puje przeciwko i>u planetom? Jak�e wszystko musia�o si� pozmienia�. E� Wina le�y nie w zmianach � powiedzia� cicho Hazleton lecz w tym, �e wy tym zmianom nie ulegacie. Nasze r�owanie w g��b Galaktyki ma: w sobie co� z podr�y w si�: r�nym odleg�o�ciom od rodzinnej planety odpowia-
28
daj� r�ne historyczne daty. Gwiazdy odleg�e od Ziemi,'takie jak wasza, s� martwymi wodami historii. A kiedy okresy historyczne zaczynaj� si� na siebie nak�ada�, tak jak to si� sta�o w przypadku waszej ery hamiltonia�skiej i epoki Imperium Hrunty�skiego, sytuacja bardzo si� komplikuje. Obie takie cywilizacje zamra�aj� sw�j rozw�j w chwili, w kt�rej wybucha mi�dzy nimi konflikt. I kiedy historia je odnajduje... C�, wtedy oczywi�cie nast�puje szok.
� A wracaj�c do bardziej praktycznych temat�w � Amalfi przywo�a� mened�era do porz�dku � woleliby�my sami wybra� teren l�dowania. Je�eli b�dziemy mogli wcze�niej wys�a� naszych technik�w na wasz� planet�, to znajd� oni odpowiednie le�e.
� Le�e?
� Odpowiedni teren g�rniczy. Mam nadziej�, �e otrzymamy wasz� zgod�?
� Nie wiem � odpowiedzia�a dziewczyna niepewnie. � My ogromnie oszcz�dzamy wszystkie metale, szczeg�lnie stal. Zmuszeni jeste�my bardzo skrz�tnie wykorzystywa� nawet z�om.
� Natomiast my prawie nie zu�ywamy stali ani �elaza � uspokoi� j� Amalfi. � To co jest nam potrzebne, odzyskujemy podobnie jak wy. W ko�cu stal jest prawie niezniszczalna. Nam chodzi g��wnie o surowce do produkcji przyrz�d�w: german i kilka innych metali ziem rzadkich. A to powinni�cie mie� nadmiarze.
Burmistrz nie uzna� za stosowne doda�, �e na germanie opiera� si� teraz ca�y galaktyczny system pieni�ny. Wszystko co powiedzia� do tej pory, by�o zgodne z prawd�, ale maj�c do czynienia z takimi zacofanymi planetami, lepiej by�o pomija� niekt�re szczeg�y.
29
� Czy mog� skorzysta� z waszego radia? Amalfi odsun�� si� od biurka, lecz zaraz musia� do niego r�ci�, widz�c jak dziewczyna bezsilnie wciska klawisze. Ju� po :hwili przekazywa�a tre�� rozmowy swojemu kapitanowi. Amalfi stanawia� si�, czy Hruntianie znaj� angielski. Nie obawia� si�, mogliby pods�ucha� prowadzon� rozmow� � ogromna planeta uniemo�liwia�a to. Jednak�e dla powodzenia planu lazletona by�o nies�ychanie wa�ne, �eby Hruntianie us�yszeli i rozumieli ostrze�enie, jakie ziemska policja wystosowa�a do |miasta. Nie zaszkodzi�oby te� maksymalnie ograniczy� informa-:je techniczne. Gdyby hamiltonianie � albo Hruntianie � frozwin�li u siebie produkcj� miotaczy Bethego, bomb pola i Jej reszty nowoczesnego uzbrojenia, policja nie by�aby u-[szcz�liwiona. Wiedzia�aby tak�e doskonale, kogo za to wini�. [-Jedno by�o pocieszaj�ce � nikt w mie�cie nie wiedzia�, jak zbudowa� unicestwiacz.
Wyra�ono zgod� � poinformowa�a dziewczyna. � 'Kapitan Savage proponuje, �ebym dla zaoszcz�dzenia czasu ju� . teraz zabra�a tych technik�w ze sob�. A gdyby znalaz� si� tak�e irkto�, kto zna si� na nap�dzie mi�dzygwiezdnym...
� Ja r�wnie� z pani� pojad� � wtr�ci� szybko Hazleton. � Znam si� na tym nie gorzej od innych.
� Nie ma mowy, Mark � spokojnie zaoponowa� Amalfi. � Potrzebuj� ci� tutaj. Do takich spraw mamy tych, kt�rzy lataj� ze smarownicami. Mo�emy im pos�a� tego twojego Webstera. B�dzie mia� szans� zej�� z miasta, zanim dotkniemy powierzchni kt�rejkolwiek planety. � Zacz�� bardzo szybko wydawa� polecenia przez wizor. � No ju�. M�oda damo, odpowiedni ludzie b�d� czeka� na pani� w waszej �odzi. Niech kapitan Savage po��czy si� z nami dok�adnie za tydzie�. Wyjdziemy akurat z
30
okultacji z tym gazowym gigantem i wiadomo�� dotrze do nas bez przeszk�d. B�dzie to najprostszy spos�b przekazania nam informacji o miejscu l�dowania na Utopii.
Po wyj�ciu dziewczyny w gabinecie na d�ugo zaleg�a cisza. W ko�cu Amalfi powiedzia� powoli:
� Mark, w mie�cie nie cierpimy na brak kobiet. Hazleton zaczerwieni� si�.
� Przepraszam, szefie. Wiedzia�em, �e to niemo�liwe, dok�adnie w chwili, w kt�rej to zaproponowa�em. Mimo to w dalszym ci�gu uwa�am, �e mogliby�my im pom�c. Je�eli dobrze pami�tam, to Imperium Hrunty�skie by�o do�� obrzydliwym tworem.
� To nie nasza sprawa � rzuci� ostro Amalfi.
Nie lubi� sytuacji, kt�re zmusza�y go do wykorzystywania w stosunku do Hazletona swojej w�adzy burmistrza. Prawa wszystkich w�drownych miast zawieraj� drobiazgowe klauzule zabezpieczaj�ce przed za�o�eniem jakiejkolwiek dynastii. Chyba w�a�nie dlatego mened�er miasta sta� si� dla Ama�fiego kim� najbli�szym, prawie synem, kt�rego jako burmistrzowi nie wolno by�o mie�. Tylko Amalfi wiedzia�, ile razy nieuchwytna, amoralna inteligencja tego m�odego cz�owieka doprowadza�a Ojc�w Miasta do niezadowolenia, kt�re nieraz grozi�o odwo�aniem go ze stanowiska i rozstrzelaniem.
� S�uchaj, Mark. Nie wolno nam okazywa� nikomu sympatii. Jeste�my w�drowcami. Gdyby w r�ce Hruntian wpad� unicestwiacz albo inna podobna do niego bro�, gdyby wykorzystuj�c go jako narz�dzie szanta�u, zdo�ali odbudowa� swoje imperium, by�by to koszmar. Czy uwa�asz, �e odrodzenie hamiltonianizmu by�oby w czymkolwiek lepsze? W naszych czasach? Musz� przyzna�, �e pozornie wydaje si� ono �atwiejsze
31
lo przyj�cia ni� nast�pna tyrania jakiego� Hrunta, ale z torycznego punktu widzenia by�oby to r�wnie katastrofalne. Te dwie planety walcz� ze sob� o idee, kt�re prze�y�y si� ju� p� si�clecia temu. � Amalfi przerwa� na chwil�. Wyj�� z ust jaro i spojrza� ze zdumieniem na mened�era. � Zorien-iem si�, �e ta dziewczyna zm�ci�a ci zdrowy rozs�dek, tam bliski zagrozi� ci konsekwencjami twojego nierozwa�-lego zachowania. Jeste� najlepszym kulturomorfologiem, jakie-kiedykolwiek mia�em. Gdyby� nie popad� w seksualne otumanienie, dostrzeg�by�, �e ci ludzie s� ofiarami rozk�adu Budomorfozy: obie te cywilizacje s� ju� martwe i cierpi� b�le tatecznego rozk�adu, cho� im samym wydaje si�, �e to b�le [[odrodzenia.
� Policja widzi to nieco inaczej � powiedzia� Hazleton z ^roztargnieniem.
� A jak mia�aby widzie�? Oni przecie� nie patrz� na to z f naszego punktu widzenia. Ja nie m�wi� do ciebie jak glina, [staram si� m�wi� jak w�drowiec. Zosta�e� w�drowcem, aby da� l si� uwik�a� w jak�� nic nie znacz�c�, pograniczn� wa��? Mark, 'r�wnie dobrze m�g�by� ju� dzi� umrze�. Albo wr�ci� na Ziemi�, na jedno wychodzi.
Zn�w przerwa�. Gadatliwo�� by�a przeciwna jego naturze i wprawia�a go w zak�opotanie. Spojrza� ostro na mened�era. Poczu�, nie po raz pierwszy zreszt�, nieodwo�alno�� rysuj�cej si� w perspektywie samotno�ci. Hazleton nie s�ucha� go.
Kiedy miasto ruszy�o w kierunku Utopii, bitwa rozgorza�a ju�. na dobre. Widok by� niezwyk�y. Planeta Hruntan, zmilitaryzowa-
32
na do najdrobniejszego szczeg�u codziennego �ycia, nie czeka�a, a� policja szczelnie j� otoczy. Hruntia�skie statki, cho� pochodz�ce mniej wi�cej z tego samego okresu co pojazdy u�ywane przez mieszka�c�w Utopii, dokonywa�y cud�w waleczno�ci. Prowadz�cych je do�wiadczonych oficer�w nie kr�powa�y �adne ckliwe przekonania o warto�ci ludzkiego �ycia. Nie by�o w�tpliwo�ci co do ostatecznego wyniku tych walk, ale jak na razie policji wiod�o si� nieszczeg�lnie.
Samej bitwy nie mo�na by�o obserwowa� bezpo�rednio z miasta. Planeta Hruntan by�a teraz oddalona od Utopii prawie o 40�. W�a�nie owo sta�e zwi�kszanie si� odleg�o�ci pomi�dzy tymi dwoma �wiatami nasun�o Hazletonowi pomys� ukradkowego l�dowania. To tak�e Hazleton rozes�a� �zwiadowc�w" � ma�e, zdalnie sterowane, kuliste pociski o �rednicy nieca�ych pi�ciu metr�w. Zawis�y one niepostrze�enie nad rubie�ami pola walki i obserwowa�y j� za pomoc� swoich telewizyjnych oczu.
By�o to bardzo pouczaj�ce starcie. Pojazdy policyjne zbiorowo nie bra�y udzia�u w �adnej wi�kszej bitwie ju� od dziesi�tk�w lat, a indywidualnie tylko niewielu Ziemian kiedykolwiek anga�owa�o si� w co� bardziej niebezpiecznego ni� zwyk�a planetarna burda. Hruntianie, mimo �e s�absi pod wzgl�dem u-zbrojenia, mieli ogromne do�wiadczenie bojowe, a ich taktyka by�a mistrzowska. Zmusili policj� do przyj�cia bitwy w g�sto zaminowanym obszarze, co da�oby si� por�wna� z prowadze-{liem walki w sercu piekielnego pieca. Hruntianie rozmie�ciwszy przemy�lnie miYiy, doskonale wiedzieli, gdzie ogie� jest najgor�tszy. Ich straty by�y dotkliwe, mieli jednak co traci�. Hruntia�scy oficerowie, z pogard� odnosz�cy si� do w�asnego �ycia, nie cenili r�wnie� �ycia cz�onk�w swoich za��g.
33
Po jakim� czasie spogl�dania w ekrany Hazleton wy��czy� je i
)leci� O'Brienowi, �eby wezwa� zwiadowc�w z powrotem. Ta
zez by�a przera�aj�ca przede wszystkim z powodu rysuj�cej si�
la tle walki mentalno�ci tych ludzi. Nawet najbardziej zatwar-
ia�y sadysta po chwili patrzenia na Hruntian gasz�cych ogie�
tesnymi cia�ami, zaniecha�by dalszej obserwacji.
Miasto przedosta�o si� na Utopi� bez przeszk�d. Policyjne tpojazdy zwiadowcze, pomimo znacznego oddalenia, dostrzeg�y ;ten fakt � ich raporty by�y doskonale s�yszalne w pokoju ^��czno�ci miasta. Doniesienia te zostan� p�niej oczywi�cie ''w�a�ciwie zinterpretowane, a policja odpowiednio na nie zareaguje, lecz teraz, w samym �rodku bitwy, policjanci nie mieli czasu zawraca� sobie g�owy w�drowcem. Amalfi mia� nadziej�, �e kiedy b�d� mogli zaj�� si� nimi, miasto b�dzie daleko st�d.
W jaki spos�b Utopia opiera�a si� w�ciek�ym szturmom Hruntian przez prawie ca�e stulecie, by�o zagadk�. Sta�o si� to jeszcze bardziej niezrozumia�e, kiedy miasto osiad�o na powierz-.chni planety. Ca�a Utopia by�a wielk� radioaktywn� pu�apk� bez miast ani innych obiekt�w. Wrz�ce, rozpalone do bia�o�ci rozlewiska p�ynnej ziemi i betonu nie ostygn� zapewne za �ycia ludzko�ci, by pokaza�, gdzie owe miasta niegdy� sta�y. Jeden z kontynent�w nie nadawa� si� w og�le do zamieszkania. W ci�gu dnia radioaktywno�� utrzymywa�a si� tu nieco poni�ej progu bezpiecze�stwa, lecz w nocy, kiedy spadek temperatury powodowa� wzrost zawarto�ci radonu�zjawisko cz�sto spotykane w
34
atmosferach planet podobnych do Ziemii � powietrze stawa�o si� niezdatne do oddychania.
Utopia na przestrzeni ostatnich siedemdziesi�ciu utopia�s-kich lat by�a bombardowana pociskami atomowymi i py�owymi podczas ka�dej opozycji z planet� Hruntan. Na szcz�cie niebezpieczne opozycje zdarza�y si� tylko raz na dwana�cie lat. Gdyby nast�powa�y cz�ciej, nawet podziemne �ycie na Utopii sta�oby si� niemo�liwe.
� W jaki spos�b udawa�o wam si� ich odpiera�? � spyta� Amalfi. � Ci ch�opcy to prawdziwi �o�nierze. Je�eli potrafi� tak stawia� czo�a policji, to was powinni roznie�� w puch.
Kapitan Savage, do�� nieswojo czuj�cy si� na balkonie dzwonnicy, zmru�y� oczy i zdoby� si� na w�t�y u�miech.
� Znamy wszystkie ich sztuczki... Trzeba przyzna�, �e s� bardzo dobrymi strategami, lecz pod pewnymi wzgl�dami zupe�nie brak im wyobra�ni i to nieprzypadkowo, jak przypuszczam. Nie rozbudza si� w nich w�asnej inicjatywy. � Poruszy� si� niespokojnie. � Ma pan zamiar zostawi� swoje miasto tutaj, zupe�nie na widoku? Nawet na noc?
� Tak. W�tpi�, by Hruntianie nas zaatakowali. S� teraz zaj�ci czym innym. Poza tym, wiedz�c, �e gliny nas nie kochaj�, nie uznaj� nas za swoich wrog�w. Je�eli za� chodzi o radioaktywno��, to utrzymujemy dwa procent si�y pola wirator�w. To za ma�o, �eby da�o si� odczu�, ale wystarczy, by zmieni� moment bezw�adno�ci naszej atmosfery i zapobiec przedostawaniu si� do niej waszego powietrza.
� Musz� przyzna�, �e niewiele z tego rozumiem � powiedzia� Savage. � Ale jestem pewien, �e pan zna mo�liwo�ci swoich urz�dze�. Wyznam, panie burmistrzu, �e wasze miasto stanowi dla nas zupe�n� tajemnic�. Czym ono si� zajmuje?
35
policja wyst�puje przeciwko wam? Czy jeste�cie litami?
s?� Och, nie � odpar� Amalfi. � Policja w�a�ciwie nic nie ma nam. Po prostu zajmujemy do�� niskie miejsce w �ecznej hierarchii. Jeste�my w�drownymi pracownikami, ijemnymi robotnikami, mi�dzyplanetarnymi hobo. Policja jest Mazana chroni� nas tak samo jak ka�dego innego obywa-, ale nasza ruchliwo�� czyni z nas w ich oczach potencjalnych t�pc�w. Uwa�aj� zatem, �e nale�y mie� nas pod obserwa-
Savage podsumowa� to jednym zdaniem, kt�re Amalfi zacz�� i� uwa�a� za dewiz� Utopii:
� Jak�e wszystko musia�o si� pozmienia�.
� Powinni�cie skomponowa� do tego muzyk�. Ja te� nie : powiedzie�, �ebym rozumia�, w jaki spos�b uda�o si� wam i� tak d�ugo. Czy oni nigdy nie podj�li pr�by inwazji?
� Wiele razy � powiedzia� Savage pos�pnie, lecz nie bez lumy. � Ale widzia� pan, jak �yjemy. W najlepszych sytuacjach idawalo nam si� ich odeprze�, a w najgorszych nie byli w stanie
|nas znale��. Poza tym wiele ich desant�w pad�o ofiar� ich
[w�asnych bombardowa�.
� Mimo wszystko...
� Psychologia t�umu � ci�gn�� Savage � jest nauk�, ^kt�rej po�wi�camy sporo uwagi, podobnie zreszt� jak oni, ale my rozwin�li�my j� w innym kierunku. W po��czeniu z pomocnicz� sztuk� kamufla�u stanowi o