Średnia Ocena:
Zollowie. Opowieść rodzinna
PASJONUJĄCA SAGA RODU ZOLLÓWAndrzej Zoll, profesor UJ, były Rzecznik Praw Obywatelskich, barwnie opowiada historię swojej wyjątkowej rodziny. Jego przodkowie przybyli z początkiem XIX w. z Wirtembergii i dynamicznie spolonizowali się. W bogato ilustrowanej cudownymi fotografiami książce, znajdziemy opis burzliwych dziejów rodu, wspaniałych urzędów, jakie pełnili przedstawiciele kolejnych pokoleń i nieocenionego wkładu w rozwój polskiego prawa.Dużo miejsca zajmują rodzinne anegdoty i barwne portrety członków rodziny. Dowiemy się m.in. dlaczego profesor Andrzej Zoll ma słabość do dobrego wina, jak Lenin pomógł wykupić jego ojca z rąk UB, dlaczego jego pradziadek nosił na szyi długi język.Linia "profesorska" rodziny Zollów od niemalże półtora wieku wnosi wkład w rozwój myśli prawniczej. W sposób szczególny związana jest z polską nauką, służbą publiczną i obywatelską. Począwszy od Fryderyka Zolla "starszego", słynnego w Europie badacza i znawcy prawa rzymskiego, którego rozprawy do dzisiaj są cytowane w pracach z zakresu prawa rzymskiego poprzez Fryderyk Zolla "młodszego" - dziadka Andrzeja Zolla, rektora UJ od 1912 roku ,współtwórcy krakowskiej szkoły prawa cywilnego, a kończąc na Fryderyku Zollu "najmłodszym" (syn profesora), który też kontynuuje tradycję rodzinną.W tle historia Polski od początku XIX wieku po czasy współczesne.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zollowie. Opowieść rodzinna |
Autor: | Zoll Andrzej |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania: | 2011 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Zollowie. Opowieść rodzinna PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!