Recenzje

• Jelenka

  2018-03-20

  JELENKA.PL Znaki zodiaku, horoskopy, wróżby i inne tego typu sprawy zawsze traktowałam z przymrużeniem oka. Wiecie, takie głupotki, z których można się pośmiać w większym gronie. Zabierając się za „Znaki” Carolyne Faulkner byłam pewna, że koniec końców wykpię książkę o horoskopach i czytaniu przyszłości z gwiazd. Cóż, muszę podkulić ogon i oddać „Znakom” ich wyjątkowość. O CZYM SĄ „ZNAKI” No o znakach zodiaku. Ale, ale! Autorka nie pisze o tym jak postawić sobie horoskop przewidujący przyszłość, nie każe nam wróżyć i w gwiazdach wypatrywać przyszłych zdarzeń. I całe szczęście. Gdyby tak było odłożyłabym tę książkę po paru stronach. Faulkner opowiada o znakach zodiaku jako o pewnych uwarunkowaniach, które nabywamy rodząc się w określonym momencie. Naturalnie nie przesądzają one o naszym losie. Są to raczej wskazówki, inspiracje i podpowiedzi w kluczowych życiowych kwestiach. Każdy człowiek jest inny i jak sama autorka twierdzi, że nie można zamknąć wszystkich jedynie w 12 znakach. Carolyne Faulkner stworzyła metodę, która pozwala na poznanie siebie, własnych mocnych i słabych stron a także praktycznym wykorzystaniu tej wiedzy w swoim życiu. ASTROLOGIA DYNAMICZNA… …jak Faulkner nazywa własną metodę poprawiania samoświadomości może budzić kontrowersje i powodować dziwaczny grymas na twarzy (wiem o tym z autopsji). Nie taki diabeł straszny jak go malują. Obecnie wydaje się dużo ebooków motywacyjnych, organizacyjnych, pseudo psychologicznych, które mają pomóc ogarnąć nasze życie. „Znaki” wpisują się w ten trend i ideę idealnie. W bardzo logiczny sposób przedstawia jak osiągnąć balans we wszystkich dziedzinach życia. Świadomość w tej kwestii, bądź co bądź, jest kluczowa. WARIANT KORZYSTNY I WARIANT NIEKORZYSTNY Autorka poświęca 200 stron na opisanie każdego znaku zodiaku. Naturalnie korciło mnie przeczytanie własnej części w pierwszej kolejności. Zerknęłam odrobinę na opis bliźniąt, by stwierdzić, że lepiej zrobię jak przeczytam książkę od deski do deski. Faulkner oczywiście zaznacza, że książkę można czytać na dwa sposoby. Ja wybrałam drogę dłuższą, lecz i ciekawszą ( tak sądzę). Każdy znak zodiaku najpierw jest omówiony dosyć ogólnie, by potem przejść do tej mniej przyjemnej treści, czyli ujęcia konkretnego znaku w wariancie niekorzystnym. Przyjemnie nie było, lecz za to jak trafnie. Aż wstyd się przyznać. Na osłodę autorka przedstawia też każdy znak w wariancie korzystnym. Każdy taki epizod zawiera też mnóstwo rad i porad jak obchodzić się z samym sobą, jakie drzemią w nas możliwości. Warto wiedzieć o swoim potencjale i o tym jak go wykorzystać. Faulkner i jej „Znaki” pozwalają na poznanie tej wiedzy. Każde ujęcie, czy to korzystne czy nie korzystne, złoży się na całość ponad którą można zacząć pracować. Nie mając pojęcia o wielu aspektach nie jesteśmy w stanie nic zrobić. TWORZENIE KOSMOGRAMU Dużo miejsca i treści autorka poświęca właśnie stworzeniu kosmogramu. Brzmi dziwnie i byłam trochę przerażona tym „kosmicznym” pojęciem. Stwierdzałam jednak, że spróbuję. No i próbowałam. Kilka razy, ponieważ to nie takie proste, szczególnie jak o niektórych pojęciach czyta się pierwszy raz w życiu. Siedziałam i rysowałam ten mój kosmogram z lekkim powątpiewaniem, wertując książkę w te i we w te. Domy, planety, znaki, wpływy to całkiem wiele jak na laika. Lekko nie było, lecz się udało i wyniki przeszły moje oczekiwania. I nie, nie postawiłam sobie horoskopu z wizją świetlanej przyszłości. Dowiedziałam się jednak o sobie paru interesujących i zaskakujących rzeczy, które gdzieś tam były ze mną od zawsze, lecz nie zdawałam sobie o nich sprawy. Bardzo interesujące doświadczenie. Zalecam każdemu. PODSUMOWANIE Lektura „Znaków” po prostu mnie zaskoczyła. Pewna infantylnej treści musiałam nieco zrewidować poglądy. Faulkner przede wszystkim zauroczyłam mnie lekkim stylem. To się po prostu idealnie czyta, mimo że traktuje o nietuzinkowych sprawach. Autorka używa wspaniałych porównań i klarownych przykładów. Nie jest śmiertelnie poważna w sowich wywodach. Z humorem i dystansem opowiada o astrologii. Z książki można dowiedzieć się wielu interesujących i zaskakujących informacji nie tylko o sobie lecz i o własnych bliskich. To trochę taka instrukcja obsługi samego siebie i otaczających nas ludzi. Myślę, że będę do tej książki co jakiś czas wracać, pewnie w tych gorszych chwilach, by przypomnieć sobie o potencjale i swoich możliwościach. Wiem, że to wszystko może brzmieć dziwnie i nawet fanatycznie, lecz więcej w tym psychologii i znajomości natury ludzkiej niż astrologii słynnej z gazet czy telewizji. A i „Znaki” są prześlicznie wydane. Cieszę się, że to polskie wydanie nie odbiega estetycznie od amerykańskiego. Książka ebook „Znaki” w trzech słowach: intrygująca, zaskakująca, zdystansowana

• Lady Margot

  2018-03-20

  LADYMARGOT.PL W tym roku już po raz drugi mam przyjemność recenzować książkę o astrologii. Zwróćcie uwagę na ważne słowo „przyjemność”. Tak, moi Drodzy, nigdy nie pomyślałabym, że książka ebook z tej dziedziny wyciągnie z mojego życia kilka cennych godzin i sprawi, że usiądę ponad kartką papieru w celu ustalenia mojego kosmogramu. Chociaż mój znak zodiaku (Rak) zobowiązuje do tego, żebym chodziła z głową w chmurach, jestem pragmatyczna i staram się nie wierzyć w bajki, jednak przyznaję bez bicia, że wpływ nieba na naszą codzienność jest mi najbliższy i jestem wręcz pewna, że w tym zagadnieniu odnajdziemy ogrom prawdy. Wierzę bowiem w to, że jesteśmy z naturą nierozerwalnie złączeni. Kiedy otrzymałam od Wydawnictwa Znak książkę „Znaki. Spójrz w gwiazdy, odkryj siebie” w pierwszej chwili umarłam z zachwytu, bo pozycja ta jest ponadprzeciętnie wydana. Te złote tłoczenia na oprawie, twarda okładka. Poczułam się, jakbym otwierała jakąś starą księgę alchemiczną! Pierwsze wrażenie było powalające. Ale! Nauczyłam się, aby nie ufać okładce, bo wydawnictwa znają już nasze zamiłowanie do cudowna i coraz częściej kuszą nas obłędnymi oprawami, które niestety nie zawsze idą w parze z równie atrakcyjnym wnętrzem. Dlatego teraz, po kolei, opowiem Wam o moich wrażeniach z lektury. O KSIĄŻCE Przede wszystkim odpowiedzmy sobie na pytanie, czym jest kosmogram, ponieważ to on stanowi klucz do poznania naszego indywidualnego potencjału. Najprościej rzecz ujmując jest to obraz nieba, energetyczny szkic w przestrzeni kosmosu z chwili naszych narodzin. Żeby go określić potrzebujemy daty, godziny i miejsca naszego urodzenia. Nic trudnego, autorka bowiem, krok po kroku, przeprowadzi nas przez cały proces. Tak powstaje nasz horoskop urodzeniowy. I właśnie dzięki temu zabiegowi otrzymamy nasz indywidualny horoskop, pasujący wyłącznie do nas. Książka ebook zawiera także ogólne, bardzo misternie opracowane charakterystyki poszczególnych znaków zodiaku, które konieczne są do stworzenia osobistego horoskopu. Nie ulega przecież wątpliwości fakt, że każdy zodiak posiada cechy, które go wyróżniają, które go definiują. Przyznam się, że tę element książki przeczytałam w pierwszej kolejności i to, co z tego wynikło, przerosło moje najśmielsze oczekiwana! Rany! Zgadzała się absolutnie każda cecha! Moimi wrażeniami podzieliłam się z Wami natychmiastowo na Instagramie. Zawsze byłam mocno sceptyczna względem horoskopów. Wspominałam Wam, że wiem, jak tworzy się je w gazetach i „pochwaliłam” się nawet, że sama robiłam coś tak okropnego (no tak, każdy ma własne za uszami), jednak musicie wiedzieć, że Carolyne Faulkner, autorka „Znaków”, to nie pierwsza lepsza pseudo dziennikarka, a królowa współczesnej astrologii, którą magazyn Vouge nazwał „nową gwiazdą astrologii”, zaś z astrologii dynamicznej, którą stworzyła (połączenie coachingu z astrologią) korzysta, choćby Rihanna czy Cara Delevingne. Tak więc jest ona swoistym guru w własnej dziedzinie. Nie mogłam tak po prostu przypuszczać, że udało się jej i trafiła. Ta dziewczyna naprawdę wie, co robi! Z tej prześlicznej książki dowiecie się niewiarygodnych rzeczy! Nauczycie się sposobu na rozwinięcie cech osobowości w ten sposób, by nieustanny się one zaletami, nie zaś męczącymi wadami. Super sprawą są porady i porady (niesamowicie inspirujące!), które pochłoniecie, jeśli chcecie dbać o własną codzienność: pracę, zdrowie, miłość. A najlepsze jest to, że uda Wam się w końcu zrozumieć, co skłania ludzi do takich, a nie innych zachowań. Wszystko tu jest, na tych 368 stronach! I wszystko będzie dotyczyło wyłącznie Was, każdej osoby indywidualnie. DLA KOGO Jeszcze niedawno pomyślałabym, że na pewno nie dla mnie. Teraz jestem pewna, że jest to pozycja dla absolutnie każdego. Proszę Was tylko ogromnie: nie nastawiajcie się negatywnie czy sceptycznie do tej książki tylko dlatego, że dotyczy astrologii, a Wy w horoskopy nie wierzycie. To nie są gazetowe horoskopy. Mam nawet pewien kłopot z nazwaniem ich horoskopami, gdyż te kojarzą mi się głównie z prasówką i to tych najniższych lotów. To pozycja także dla tych, którzy interesują się rozwojem osobistym. Znajdziecie tu masę wspaniałych rad i wskazówek. PODSUMOWANIE Czy zalecam „Znaki”? Oczywiście tak! To nie tylko powalająco wręcz wydana pozycja, lecz też kopalnia wiedzy dla każdego, kto chce poznać siebie, zrozumieć własne relacje z innymi ludźmi, czy sposób, w jaki wpływa na nas natura. Nie na nas ogólnie, lecz konkretnie na Ciebie, na Ciebie urodzoną o dokładnie takiej a takiej godzinie, w takim a takim dnu. Czytanie „Znaków” było dla mnie olbrzymią przygodą 🙂 Chociaż książka ebook nie wygląda niepozornie, to i tak nie spodziewałam się po niej tak niesamowicie wiele! W własnej kategorii – mistrzostwo! Zalecam z czystym sumieniem.

• Anonim

  2018-03-20

  Czytałam o "Znakach" w brytyjskim Voge'u i już nie mogę się doczekać, by przeczytać książkę. Bardzo się cieszę, że ktoś spojrzał w tak nowy sposób na astrologię. Skoro wierzymy w horoskopy, czemu nie w to, że data naszych urodzin a także towarzyszący temu zdarzeniu układ planet ma na nas wpływu? Czuję, że ta książka ebook pomoże odkryć drzemiący we mnie indywidualny potencjał. Nie ukrywam, że urocza okładka potęguje pragnienie posiadania tej pozycji w mojej prywatnej biblioteczce : )

• Seiki

  2018-03-20

  Rzadko czekam na premierę książki z taką niecierpliwością, jak w przypadku "Znaków". Gdy natknęłam się na pierwsze opisy, stwierdziłam - hej, to może być coś dla mnie! Prawdopodobnie pierwsza książka ebook opowiadająca o znakach zodiaku nie w kategorii zwykłych wróżb, lecz wskazówek, jak wziąć los i przyszłość we swoje ręce. Na samodoskonalenie, naprawianie wad i wypracowanie swojego modelu działania nigdy nie jest za późno, a mam wrażenie, że ze "Znakami" będzie to tak proste, jak nigdy wcześniej. Tradycyjna astrologia ujęta we współczesne coachingowe ramy? Ja jestem na tak! :)