Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Opowiadanie o przemijaniu i nieprzemijaniu. O wielkiej miłości, która zniszczyła przyjaźń, i o przyjaźni, która pokonała trudną miłość.Stara willa w sennym kurorcie, a w niej kobiety, które los zetknął ze sobą po wielu latach.Lili, ekscentryczna właścicielka wilii, dawno temu oświadczyła swej przyjaciółce, że nigdy się do niej nie odezwie, i wytrwała w tym postanowieniu sześćdziesiąt pięć lat.Ada w dzieciństwie przyjeżdżała tu z matką, aby leczyć chore serce. Jej owiany tajemnicą pobyt przedłuża się na całe lato.Kalina miała wszelkie predyspozycje, żeby stać się olbrzymią artystką, lecz wszystko w swoim życiu, łącznie z licznymi talentami, zaprzepaściła.Lili, Ada i Kalina - a pomiędzy nimi stara Józefa, dawniej pomoc do wszystkiego, teraz odsunięta od wszelkich zajęć - spędzają dużo miesięcy pod jednym dachem. Złość, gniew, a przede wszystkim obojętność, z czasem zmieniają się w przekonanie, że z każdego życia da się coś uratować. Starczy tylko o to coś zawalczyć.Wiktor, który rozpoczyna i kończy tę opowieść, nie odnalazł się tam przypadkiem. Nic tam nie działo się przypadkiem, choć od przypadku wszystko się zaczęło.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Złoty sen |
Autor: | Jeromin-Gałuszka Grażyna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Kiedy byłam w ciąży ze Starszą płakałam kiedy tylko był ku temu najmniejszy powód. Płakałam na filmie, po filmie (bez względu na to czy był wzruszający czy nie), płakałam ponad rozdeptaną mrówką, podartą kartką, biedną biedronką... ponad dosłownie wszystkim. Jedyna rzecz, która mnie nie mogła wzruszyć do łez to książki. Po prostu przerywałam w odpowiednim momencie tak, żeby nie doprowadzić się do łez. Z zasady nie płaczę ponad książkami. Wyjątków jest dosłownie kilka. Teraz dołączyłam do listy wyjątków "Złoty sen". Tak pięknej, wzruszającej książki, która niesie ze sobą tyle emocji dawno nie czytałam. Wszystko sprowadza się do Lili - nieszczęśliwej, ekscentrycznej i wiecznie narzekającej właścicielki pensjonatu, która w cudownych latach siedemdziesiątych przyjmowała na lato cztery kobiety. Każda z nich była obarczona inną historią. Wszystkie przyjeżdżały do Lili odetchnąć po całym roku ciężkiego życia. Któregoś lata jedna nie przyjechała, później kolejna.... obecnie willa zarosła kurzem, a z pensjonariuszek pozostało jedynie wspomnienie. Do czasu. Pewnego dnia willę odwiedza Ada - córka jednej z zamierzchłych letnich bywalczyń. Przyjechała po nowe życie. Owiana tajemnicą nie zdradziła, co się właściwie takiego wydarzyło, że porzuciła dom i rodzinę na r
Grażyna Jeromin-Gałuszka "Złoty sen"Jak wszystkie książki tej Autorki opowieść o kobietach i ich losach, napisana w sposób niebanalny, bez ckliwości, z humorem i dystansem. Czytałam i myślałam - jaki dziwaczny styl, jaka dziwaczna książka, a jednocześnie z kartki na kartkę coraz bardziej wciągały mnie historie bohaterek, coraz bardziej chciałam je poznać. Jak zwykle w ebookach Pani Gałuszki życiowe prawdy wypowiadabe niby odniechcenia, plastyczne opisy przyrody i domów, niezwykłe i oryginalne postacie dziewczyn i mężczyźni, którzy niby pojawiają się "między wierszami", a tak naprawdę napędzają całą akcję :) Dynamicznie się czyta. Doskonała na urlop!
Pokolenia splatają się ze sobą w jeden krąg ludzi zamieszkujących starą posiadłość. Problemy, rozterki, marzenia i pragnienia przewijały się przez willę aż do dziś. Jak wygląda los współczesnych bohaterek, których dzieje łączą się w starej posiadłości? "Ja już chyba, Arleto, nie oczekuję takich atrakcji. Nie spodziewam się odmiany, ponieważ do wszystkiego przywykłam. Budziłam się rano i wiedziałam, że nic do ciemnej nocy się nie zdarzy. Co miało się zdarzyć, to się zdarzyło. Dawno temu."Stara, zniszczona willa w opuszczonym kurorcie jest własnością Lili, która idealnie zdaje sobie sprawę, że posiadłość lata świetności ma już za sobą. Lili prowadzi spokojne życie w zapomnianym miejscu i nie czuje, aby czegoś jej brakowało. W pamięci stale pozostaje jej obietnica złożona sześćdziesiąt pięć lat temu własnej przyjaciółce - nigdy się już do niej nie odezwie. Kiedy pojawia się Ada, która w dzieciństwie spędzała tutaj wszystkie wakacje wspomnienia wracają. Po niej pojawia się Kalina i jest również przecież Józefa. Czy dzieje różnorakich dziewczyn mogą połączyć się w jedną historię?Fabuła na samym początku wprowadza w chaotyczne wydarzenia, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą nic wspólnego. Życie różnorakich dziewczyn nie potoczyło się tak jak powinno i w rezultacie wszystkie znalazły własne miejsce w starej posiadłości. Ada była jedynym dzieckiem, które nie dawało się we znaki pani Lili, a Kalina przyjaciółką Ady o wielkiej artystycznej duszy. Z kolei Józefa to dawna pomoc domowa starszej pani. Wszystkie dziewczyny spotykają się w jednym miejscu i przedstawiają własną historię o tym co było, co jest i co będzie. Pod tym wobec fabuła wydała się ciekaw, lecz goszczący w niej chaos skutecznie plątał przebieg wydarzeń. Wielka szkoda, ponieważ w momentach kiedy pojawiało się nawiązanie do historii i powstania warszawskiego miejscami wkradał się nieład.Autorka osadziła własną opowiadanie w bardzo klimatycznym miejscu, które zapomniane od świata, gdzieś na uboczu cieszy się prywatną historią. Przedstawiła historię o kobietach i dla dziewczyn - dzieje różnorakich pań krzyżują się w starej posiadłości i powoli odkrywają wszystkie rozterki. Chociaż historia opowiedziana jest lekkim stylem, bez większego wdawania się w przebieg zdarzeń można zauważyć, że historia jest przemyślana i w całości dopracowana. Niestety, mając w pamięci inne książki autorki wiem, że nie wykorzystała własnego potencjału do końca. Całość w rezultacie okazała się dość przewidywalna i miejscami wręcz banalna. "Ada oparła plecy o pręty ogrodzenia i zamknęła oczy, chłonąc zmysłami aromaty i melodię, a kiedy je otworzyła, ujrzała na scenie piętnastoletnią artystkę w nieskazitelnie białych tenisówkach i z kwiatami lipy we włosach. Ukłoniła się z wdziękiem nieistniejącej publiczności, a później zatańczyła z wiatrem do tej samej co on melodii.""Złoty sen" to uniwersalna książka ebook - sprawdzi się w gorący ranek i deszczowe popołudnie. Jednak pod wobec fabularnym lekturę zalecam fanom melancholijnych obyczajówek, bez elementu zaskoczenia a za to z paroma życiowymi prawdami. To taka historia o wszystkim i o niczym - czyta się miło i szybko, lecz nie do końca tego oczekiwałam. Chociaż przez lekturę przewija się dużo ponadczasowych prawd o miłości i przyjaźni pozostał jakiś niedosyt o bliżej niesprecyzowanym pochodzeniu.
Pokolenia splatają się ze sobą w jeden krąg ludzi zamieszkujących starą posiadłość. Problemy, rozterki, marzenia i pragnienia przewijały się przez willę aż do dziś. Jak wygląda los współczesnych bohaterek, których dzieje łączą się w starej posiadłości? "Ja już chyba, Arleto, nie oczekuję takich atrakcji. Nie spodziewam się odmiany, ponieważ do wszystkiego przywykłam. Budziłam się rano i wiedziałam, że nic do ciemnej nocy się nie zdarzy. Co miało się zdarzyć, to się zdarzyło. Dawno temu." Stara, zniszczona willa w opuszczonym kurorcie jest własnością Lili, która idealnie zdaje sobie sprawę, że posiadłość lata świetności ma już za sobą. Lili prowadzi spokojne życie w zapomnianym miejscu i nie czuje, aby czegoś jej brakowało. W pamięci stale pozostaje jej obietnica złożona sześćdziesiąt pięć lat temu własnej przyjaciółce - nigdy się już do niej nie odezwie. Kiedy pojawia się Ada, która w dzieciństwie spędzała tutaj wszystkie wakacje wspomnienia wracają. Po niej pojawia się Kalina a tuż za nią Józefa. Czy dzieje różnorakich dziewczyn mogą połączyć się w jedną historię?Fabuła na samym początku wprowadza w chaotyczne wydarzenia, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą nic wspólnego. Życie różnorakich dziewczyn nie potoczyło się tak jak powinno i w rezultacie wszystkie znalazły własne miejsce w starej posiadłości. Ada była jedynym dzieckiem, które nie dawało się we znaki pani Lili, a Kalina przyjaciółką Ady o wielkiej artystycznej duszy. Z kolei Józefa to dawna pomoc domowa starszej pani. Wszystkie dziewczyny spotykają się w jednym miejscu i przedstawiają własną historię o tym co było, co jest i co będzie. Pod tym wobec fabuła wydała się ciekaw, lecz goszczący w niej chaos skutecznie plątał przebieg wydarzeń. Wielka szkoda, ponieważ w momentach kiedy pojawiało się nawiązanie do historii i powstania warszawskiego miejscami wkradał się duży nieład.Autorka osadziła własną opowiadanie w bardzo klimatycznym miejscu, które zapomniane od świata, gdzieś na uboczu cieszy się prywatną historią. Przedstawiła historię o kobietach dla dziewczyn - dzieje różnorakich pań krzyżują się w starej posiadłości i powoli odkrywają wszystkie rozterki. Chociaż historia opowiedziana jest lekkim stylem, bez większego wdawania się w przebieg zdarzeń można zauważyć, że historia jest przemyślana i w całości dopracowana. Niestety, mając w pamięci inne książki autorki wiem, że nie wykorzystała własnego potencjału do końca. Całość w rezultacie okazała się dość przewidywalna i miejscami wręcz banalna. "Ada oparła plecy o pręty ogrodzenia i zamknęła oczy, chłonąc zmysłami aromaty i melodię, a kiedy je otworzyła, ujrzała na scenie piętnastoletnią artystkę w nieskazitelnie białych tenisówkach i z kwiatami lipy we włosach. Ukłoniła się z wdziękiem nieistniejącej publiczności, a później zatańczyła z wiatrem do tej samej co on melodii.""Złoty sen" to uniwersalna książka ebook - sprawdzi się w gorący ranek i deszczowe popołudnie. Jednak pod wobec fabularnym lekturę zalecam fanom melancholijnych obyczajówek, bez elementu zaskoczenia a za to z paroma życiowymi prawdami. To taka historia o wszystkim i o niczym - czyta się miło i szybko, lecz nie do końca tego oczekiwałam. Chociaż przez lekturę przewija się dużo ponadczasowych prawd o miłości i przyjaźni pozostał jakiś niedosyt o bliżej niesprecyzowanym pochodzeniu.
Grażyna Jeromin - Gałuszka potrafi pisać powieści niesamowicie cudowne i klimatyczne, czego najlepszym przykładem jest Złoty sen. Opowiadanie ocierająca się wręcz o magię, ze idealnie i pieczołowicie nakreślonymi postaciami i akcją toczącą się w niezwykłej scenerii. Do tego zaś prześliczny styl, który niemal uwodzi.
„Złoty sen” Grażyny Jeromin-Gałuszka to piękna, nostalgiczna opowiadanie o kobietach. Bohaterkami są Lili, Ada, Kalina i Józefa. Znają się od dawna. Spotykają po latach w starej willi w sennym kurorcie będąc po przejściach mniej albo bardziej burzliwych. Życie każdej z nich owiane jest tajemnicą. No może nie dotyczy to tylko dawnej pomocy do wszystkiego, starej Józefy, prostej kobiety, która czytuje tylko książki popularnonaukowe. Czytając miałam wrażenie, że śnię. Za nic nie chciałam się obudzić z tego snu.Powieść Grażyny Jeromin-Gałuszka nie tylko intrygowała mnie własną fabułą, lecz dostarczała mi też pięknych przeżyć emocjonalnych. W własnej książce pdf autorka porusza odwieczne, bardzo kluczowe tematy, takie jak miłość, przyjaźń, przemijanie.Uwielbiam książki Grażyny Jeromin-Gałuszka. Sięgając po kolejną mam pewność, że będzie niezwykła. Autorka przenosi na papier interesujące i mądre historie, z pewnością. Jednak to co mnie zachwyca w jej prozie to jak to robi. Nie pisze kryminałów ani powieści sensacyjnych. Jednak każda jej opowieść jest tak skonstruowana, że budzi mój zachwyt.Urzekła mnie już dawno swoim talentem. Stale to robi…Na początku książki poznajemy Wiktora. W miarę czytania, gdy już o nim zapominamy ponownie się pojawia na kartach powieści. Pojawia się jakby przypadkiem, na chwilę, aby zaintrygować własną postacią i ponownie odsunąć się w cień. „Złoty sen” pełen kobiet, o kobietach z facetem w tle, tak by się mogło wydawać…aż do końca opowieści.„Złoty sen” Grażyny- Jeromin-Gałuszka to książka ebook wyjątkowa pod każdym względem. Z pewnością zaspokoi wymagającego czytelnika. GORĄCO POLECAM!
Bardzo lubię książki tej autorki, są ciepłe i mają w sobie wiele życiowej mądrości, zawsze z tej lektury wynoszę coś dla siebie. Lubię także sposób, w jaki pani Grażyna kreuje bohaterów własnych powieści, przez co mają one interesujący psychologiczny rys. Co do Złotego snu, cóż, na pewno sięgnę, fabuła zapowiada się całkiem interesująco.