Złe dziewczyny nie umierają. Tom 1 okładka

Średnia Ocena:


Złe dziewczyny nie umierają. Tom 1

Alexis ucieka w fotografowanie i trzyma się na uboczu, jak niejedna nastolatka. Nie każdy jest urodzoną cheerleaderką. Zresztą jak się żyje z takimi rodzicami, nie ma w tym nic dziwnego. Młodsza siostra Alexis, trzynastoletnia Kasey, również jest specyficzna, z tym swoim zbzikowaniem na punkcie starych lalek. W sumie życie Alexis, choć trochę wyobcowane, nie odbiega od normy. Tak się przynajmniej wydaje…Nagle sprawy wymykają się spod kontroli. Staje się jasne, że złowróżbne sygnały to był dopiero przedsmak prawdziwej grozy. Kasey zaczyna się zachowywać jeszcze bardziej niepokojąco niż wcześniej: jej błękitne oczy skrzą czasem zielonym blaskiem, pamięć odmawia jej posłuszeństwa, a słowa… słowa, które wypowiada, są żywcem wyjęte z zamierzchłych epok. Kasey z radosnej kolekcjonerki lalek zmienia się w uosobienie zła. Dziwne rzeczy dzieją się również w domu. Drzwi otwierają się i zamykają, pchane niewidzialną ręką, woda sama się gotuje, klimatyzacja, choć wyłączona, przepełnia całe wnętrze chłodem.Początkowo Alexis bierze te sytuacje za urojenia, lecz wkrótce zdaje sobie sprawę, że wszystko losy się naprawdę i tylko ona może podjąć walkę z czającym się zagrożeniem i ratować siostrę. Tylko czy zielonooka potworna dziewczynka to stale ta sama osoba co wcześniej?

Szczegóły
Tytuł Złe dziewczyny nie umierają. Tom 1
Autor: Alender Katie
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Feeria
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Złe dziewczyny nie umierają. Tom 1 w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Złe dziewczyny nie umierają. Tom 1 PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • TheUnforgivingg

    "Złe Kobiety Nie Umierają", Katie Alender to pozycja polecona mi przez znajomych. Na początku mój stosunek do niej był dość sceptyczny. Obawiałam się, że ze względu na to, że nie jest zbytnio w moim stylu, może mi się nie spodobać.Pierwsze kilkadziesiąt stron to była istna masakra, czytanie szło mi bardzo opornie. Jednak gdy fabuła zaczęła się rozkręcać, dynamicznie się wkręciłam.Kasey dziwnie się zachowuje. Mówi dziwacznym językiem, jej oczy zmieniają kolor i płoną nienaturalnym blaskiem. Dla jej starszej siostry Alexis niewyjaśnione zdarzenia, mające miejsce w ich domu, wydają się być tylko urojeniami. Z czasem jednak uświadamia sobie, że to wszystko jest prawdziwe, a tylko ona może przeciwstawić się rosnącemu w siłę demonowi.Książka napisana jest bardzo prostym i przyjemnym dla Czytelnika językiem. Autorka bardzo zręcznie poprowadziła wszystkie wątki, nawzajem je przeplatając i łącząc. Wprowadziła dużo elementów, do których na początku nie przywiązywałam zbyt wielkiej wagi, a z biegiem fabuły okazały się być naprawdę istotne.Nieprzewidywalne zwroty akcji tworzyły ogromne napięcie, które pozostało nierozładowane aż do ostatnich rozdziałów.Ogromnym zaskoczeniem dla mnie okazała się być relacja o charakterze romantycznym, rozwijająca się pomiędzy bohaterami. Mimo, że jest dość subtelna, dynamiczna i niezbyt rozbudowana, doskonale pasuje do pozostałych fragmentów powieści.Alexis polubiłam głównie za wady, których jej nie brakuje. Zdecydowanie bardziej wolę zbuntowane, nieposłuszne postaci, od tych grzecznych i ułożonych. Mocny charakter kobiety przejawiał się nie tylko w zachowaniu, lecz też w wyglądzie nastolatki.Mimo, że pozycja naprawdę mi się podobała, jakoś nie mogę wyobrazić sobie kolejnych części. Obawiam się, że będą one ciągnięte na siłę i nic dobrego z tego nie wyniknie.Mam jednak nadzieję, że autorka wymyśli coś całkiem nowego i równie ciekawego jak tom pierwszy. Na pewno w najbliższym okresie się o tym przekonam!

  • kasiek

    Książka ebook jest pełna emocji! Zwłaszcza na końcu! Już zamówiłam przedpremierowo ,,Od złej do przeklętej''. Nie mogę się doczekać!

  • Bujaczek

    Miałam obawy co do Złych dziewczyn, lecz na szczęście były one bezpodstawne, ponieważ czytało mi się je bardzo nieźle a także szybko. Bez problemu wczułam się w klimat książki i z zadowoleniem stwierdziłam, że nie było w niej żadnych infantylnych i niedorzecznych sytuacji czy zachowań, co dodawało jej realności a także dreszczyku emocji. Zżyłam się z bohaterami i wraz z nimi przeżywałam wszystkie wydarzenia. W prawdzie nie byłam przerażona (bo mnie ciężko przestraszyć), lecz klimat książki na mnie wpłynął i chętnie obejrzałabym jej ekranizację, lecz tylko w reżyserii Jamesa Wanahttp://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/2016/03/opetana-siostra.html

  • Magazyn Liter

    magazynliter.blogspot.comAlexis jest zwykłą nastolatką, całkiem buntowniczą i bezczelną wobec szkoły i ludzi, których nienawidzi. Hobby i pragnienia ma takie same jak wszyscy - spełniać się, miłować i być kochanym. Jej dwa lata młodsza siostra - Kasey jest ześwirowana na punkcie kolekcjonowania lalek wszelkiego rodzaju.Wszystko zaczyna się od tajemniczego blasku. Blasku podążającym za dwiema siostrami...Mała Kasey zmienia się od czasu, kiedy Alexis opowiada jej historyjkę, która dziwacznym przypadkiem wypływa mimowolnie z jej ust, jakby już ją znała albo słyszała.Od tego momentu młodsza siostra już nie jest taka sama - zaczyna zachowywać się irracjonalnie; nie pamięta niektórych momentów, używa sabotażu korzysta ze słów, które nie są przypisane 12-latce typu: "winno się nie bić", "rodzicielka".Co się losy z małą Kasey? kim jest "przyjaciółka"? Te zapytania właśnie zadaje sobie Alexis, a na pomoc jej przychodzi najbardziej nieoczekiwana osoba...Główna bohaterka, Alexis, od razu zdobywa sympatię czytelnika. Jest ona bardzo szczera i sarkastyczna, co wywołuje uśmiech na twarzy, a niektóre wypowiedzi są skierowane wprost do osoby czytającej. Spotykam się z takim czymś po raz pierwszy. Zabieg ten bardzo mi się spodobał, bo nie jesteśmy tylko duchem obserwującym wydarzenia, lecz kimś ważnym dla fabuły, można nawet powiedzieć, że przyjacielem.Dzięki zżyciu się z bohaterami, jesteśmy w stanie odczuwać to samo, co oni - wściekłość, troskę, podejrzenia. A propos podejrzeń - książka ebook została tak skonstruowana, że można poczuć się jak detektyw. Każde działanie Kasey ma ukryty sens, jakąś tajemnicę. Czytelnik może sobie dopowiadać, czy z najmłodszą siostrą jest coś poważnie nie tak czy tak tylko zdało się Alexis.Poprzez powolne rozkręcanie "nawiedzenia", jesteśmy w stanie bardziej wczuć się w historię i brać udział w tym nie jako czytelnik, lecz sama Alexis. Było to ciekawe, bo czułam lęk przed Kasey - czy może zaraz wejdzie do "mojego" pokoju i mi coś zrobi czy również nie.Katie Alender napisała bardzo fajną, młodzieżową książkę. Czyta się lekko, a cała fabuła chłonięta jest jednym tchem. Zawodzące może być zakończenie, bo jest dość prymitywne i przewidywalne, jednak dzięki całej reszcie jest to wybaczalne. Wielka szkoda, że rozstanie z siostrami Alexis i Kasey następuje tak szybko, lecz mam nadzieję, że drugi tom będzie równie cudny i trzymający w napięciu.

  • bookworm

    Cała recenzja na: http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/2016/03/duchy-sa-wszedzie-nie-sposob-ich.html#moreNa początku chciałabym zaznaczyć jak nieźle jest wydana ta książka. Przede wszystkim; okładka. No powiedzcie mi, czy ona nie jest cudna? Intrygująca, mroczna i przerażająca. W tym całym strachu kryje się też piękno. Epizody są też zaznaczone rozmaitymi esami floresami. Pierwsze zdanie w rozdziale też mamy wyodrębnione inną, elegancką czcionką. Jednym słowem jestem zachwycona wydaniem tej pozycji! Książkę dorwałam na wyprzedaży na stronie internetowej empika, więc nie byłam jakoś nastawiona na tę książkę. Dodałam ją do koszyka ot tak. Muszę przyznać, że mam mieszane uczucia co do tej książki, lecz dlaczego; to już dowiecie się w dalszej części tej recenzji ;) Zacznijmy od fabuły. Szczerze powiedziawszy fabuła najoryginalniejszą nie jest. Jest to połączenie dwóch światów; klasycznego amerykańskiego filmu dla młodzieży i schematycznego i typowego, a jednak strasznego horroru. Jak wiecie albo nie, ja jestem bardzo bojaźliwą osobą, przeraża mnie dosłownie wszystko, więc horrory to raczej nie moja bajka, lecz stwierdziłam, że w sumie, to czemu nie spróbować nowego gatunku. No i powiem Wam, że jestem całkiem zadowolona z tej fabuły czy również pomysłu, lecz w tej książce pdf potrzeba trochę epizodów żeby akcja nabrała tempa. Przejdźmy teraz do bohaterów. A konkretnie; zacznijmy od ich imion. Pewnie się dziwicie, lecz po prostu wysłuchacie przeczytajcie. Nie wiem czy wiecie, lecz książka ebook została wydana w 2009 roku. Więc imiona mnie (lekko) nie dziwią. Alexis/Lexi, Megan, Kasey, Mimi, Lydia i tak dalej, i tak dalej. Ja wiem, że dla kogoś mogą to być zwyczajne imiona, lecz po prostu nie mogłam ich czytać! Okropnie kojarzyły mi się z Mean Girls/Wredne kobiety :/ Dobra, koniec narzekania! Alexis była całkiem znośną postacią, która każdą wolną chwilę oddawał własnej pasji- fotografii. Byłą również opiekuńcza i rozsądna. Następnie jej młodsza siostra; Kasey. O niej za dużo nie mogę powiedzieć (ten kto czytał pewnie wie o co mi chodzi), lecz mogę stwierdzić, że była okropnie naiwna i odniosłam wrażenie, że jest ona leniwa. Następną ważną postacią jest Megan. Nie będę zdradzać kto to jest, lecz powiem Wam, że ta śliczna kobieta zyskała moje uznanie. Szlachetna, pomocna, trzeźwo myśląca osoba z duszą marzycielki ;) Wątek romantyczny musiał się pojawić, gdyż jest to młodzieżówka. Tego wątku nie mogłam ścierpieć :/ Był bardzo oklepany i schematyczny. Dziewczyna- odludek. On- sławny chłopak z ciężką przeszłością. Ona dostaje od niego drzwiami w czoło, potem on ją podwozi do domu, dyskutują zawzięcie, bla bla bla :/ Brakowało tam tylko trójkąta miłosnego :/ Podsumowując; Złe kobiety nie umierają to książka ebook dla tych co lubią się nieco obawiać i nie wymagają od danej powieści jakiś dużych wartości. Mimo to uważam, że książka ebook jest naprawdę dobrą lekturą. Z pewnością przeczytam dalsze tomu jeśli wyjdą już u nas w kraju.

  • monweg

    Pierwszy tom wyjątkowej serii, której demoniczna aura ścina w żyłach krew."Stałam całkowicie nieruchomo i spoglądałam na dom, odcinający się od ciemnego nieba. Pasemko obłoków odpłynęło, odsłaniając księżyc. Zwolniło miejsce dla nowej grupki chmur – liczyłam, że utworzą malownicze tło, na które czekałam."Tymi słowami, całkiem niewinnie, Katie Alender rozpoczyna snutą przez siebie opowieść. Nie ma burzy z piorunami i groźnego szumu wiatru, lecz od samego początku czuje się jakiś niezrozumiały niepokój. Absolutnie nie wiedziałam, czego się spodziewać po tytule tej książki: Złe kobiety nie umierają. Złe dziewczyny, ponieważ wredne, a może wulgarne? Nic bardziej mylnego. Dlaczego są złe, o tym musicie przekonać się sami."Tam dom Twój, gdzie serce Twoje."Siedemnastoletnia Alexis o różowych włosach jest bohaterką tej książki. Kobieta każdą wolną chwilę poświęca swej pasji, fotografii. Alexis jest aspołeczna; stroni od kolegów i kumpli w klasie, nie ma przyjaciół. Ma za to najmłodszą siostrę Kasey, która zachowuje się ostatnio w dziwaczny sposób. Nie tylko główna bohaterka zauważa zmiany zachodzące u Kasey. Fiksacja dziewczynki zaczyna się od kolekcjonowania najróżniejszych lalek, które to hobby wywołuje u Alexis gęsią skórkę. Matka dziewcząt jest stale zapracowana, ojciec nie wykazuje jakiejś niesamowitej chęci, aby poświęcać im czas. Są więc zdane na siebie i na własne towarzystwo. Nie dziwi także, że to właśnie Alexis zauważa zmiany w zachowaniu i wyglądzie Kasey. Młodsza z sióstr używa archaizmów, porusza się bezszelestnie, a jej oczy błyszczą zieloną poświatą.Złe kobiety nie umierają to bardzo udany debiut tej młodej amerykańskiej autorki. Opowieść to horror dla młodzieży, który co prawda nie może się równać z dziełami Stephena Kinga, lecz jak na początek kariery pisarskiej jest naprawdę niezły. Katie Alender udało się oddać ten charakterystyczny dla horrorów klimat, dzięki któremu niektórzy czytelnicy będą odczuwać dreszczyk emocji i ciarki na plecach. Książkę Złe kobiety nie umierają czyta się błyskawicznie. Można powiedzieć, że przeczytałam ją na raz. Opowieść jest intrygująca, wciągająca i pobudzająca wyobraźnię.http://monweg.blog.onet.pl/2016/02/24/zle-dziewczyny-nie-umieraja-1-katie-alender/

  • Rosemarie

    Alexis, główna bohaterka książki "Złe kobiety nie umierają" trzyma się na uboczu, nie zawierając z nikim głębszych przyjaźni. Jej prawdziwą pasją i czymś, co kompletnie ją pochłania jest fotografia. Młodsza siostra dziewczyny, trzynastoletnia Kasey też zdecydowanie należy do specyficznych osób, bowiem uwielbia... lalki. Dosłownie. Kolekcjonuje je, a każdy skrawek jej pokoju jest nimi wypełniony. Jednak pewnego dnia zachowanie Kasey staje się coraz dziwniejsze, nawet jak na nią. A Alexis zaczyna podejrzewać, że coś mocno nie tak się losy z jej najmłodszą siostrą...To, co zdecydowanie jest najlepsze w tej powieści to jej nietuzinkowa i oryginalna fabuła. Wprost uwielbiam sięgać po tytuły, które swoim opisem oferują mi coś, czego nie miałam okazji jeszcze przeczytać. W tej książce pdf króluje motyw opętania i powiedzmy, iż czarnoksięstwa. Bardzo, bardzo mi się on spodobał, lecz jeszcze bardziej jego wykonanie. O tym jednak za chwilę. Jak dokładnie o tym pomyślę, to nie przypominam sobie, żebym miała okazję przeczytać cokolwiek, co by poruszało jeden z tych motywów, tym samym "Złe kobiety nie umierają" zaciekawiły mnie już od razu, jak zapewne każdego innego czytelnika. Intrygujący tytuł, cudowna okładka i fascynujący opis - jak wiemy, one kuszą, lecz to treść zatrzymuje czytelnika na dłużej. I sprawia, iż zakochuje się on w czytanym tekście. I właśnie tak miało to miejsce ze mną.Katie Alender, choć pisze w lekki sposób - bo własną opowieść kieruje do młodzieży - to stale udało jej się w wielu momentach wywołać u mnie autentyczne uczucie strachu. Nieraz odczuwałam zaintrygowanie i ciekawość - co się dalej wydarzy, po prostu muszę wiedzieć! W efekcie, gdy tylko zaczęłam czytać "Złe kobiety nie umierają", to skończyłam ją już za za drugim podejściem. Odnośnie emocji - w tego rodzaju literaturze mają one szczególne znaczenie, bo ta książka ebook to taka kombinacja fantastyki, romansu i horroru. Gdy czytałam o dziwnie błyszczących się oczach Kasey, nie wiedziałam czego się spodziewać i serce zaczynało mi bić trochę za szybko. Uwielbiam ten moment, gdy jakaś książka ebook zaczyna mnie fascynować i ciekawić na tyle, iż wywołuje dużo uczuć i sprawia, że wprost nie mogę oderwać się od lektury. To zdecydowanie najlepszy moment w czytaniu. Gdy czytelnik zaczyna się orientować, że ta oto książka ebook jest doskonała dla niego i dzięki niej spędzi miły wieczór w kompletnie innej rzeczywistości."Złe kobiety nie umierają" to idealna kombinacja fantastyki i horroru, która zapewne spodoba się wielbicielom tych gatunków, choć też nie należy przesadzać, w końcu nie jest to AŻ tak przerażająca powieść. Jednak nie mogę jej odmówić bohaterów, z którymi można się utożsamić. Ja zapałałam olbrzymią sympatią do Alexis, może przez wzgląd na to, iż jest ona niemal równie specyficzną osobą co ja. No po prostu nie mogłam jej nie polubić! Jestem pewna, że każdy czytelnik znajdzie jakąś postać, z którą połączy go nić porozumienia.Czy polecam? Tak, jeśli szukacie lekkiej, a jednocześnie absorbującej lektury na maksymalnie trzy wieczory. "Złe kobiety nie umierają" to nie tylko niezły tytuł i ładnie wyglądająca okładka - to także treść, której niczego nie brakuje. Szybka i wartka akcja gwarantują świetną rozrywkę na kilka godzin. Polecam!

  • tesiaaa

    Od czasu pojawienia się tej książki w zapowiedziach wiedziałam, że muszę ją mieć. Nie miałam za bardzo styczności z horrorami, lecz ten mnie kompletnie urzekł. Niesamowita akcja, szybkie tempo i interesująca fabuła - wszystko, co czyni tę książkę tak idealną. Autorka doskonale posługuje się mową przedstawiając wykreowane wydarzenia. Dreszczyk niepokoju i strachu czuć właściwie od początku do samego końca. Nie mogę doczekać się kontynuacji i zdecydowanie wszystkim polecam!

  • Książkomaniacy

    ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.comStary, dość dziwaczny dom na odludziu. Przemieszanie stylów architektonicznych czyni go wyjątkowym. Lecz czy tylko to? Dom skrywa tajemnicę, lecz mieszkająca w nim rodzina jeszcze nie ma o tym pojęcia. To w tym domu wydarzyło się coś okropnego, coś, o czy mieszkańcy miasta niechętnie rozmawiają, bojąc się powrotu widma przeszłości...To właśnie w tym domu mieszka Alexis z najmłodszą siostrą Kasey i rodzicami. Każda z nich jest indywidualistką na własny sposób. Alexis okres buntu demonstruje niezwykłym stylem, różowymi włosami i ciętym językiem. 13 letnia Kasey natomiast oddaje się hobby, dość dziwnemu jak na ten wiek - kolekcjonowaniu lalek. Pozornie niegroźna pasja zaczyna budzić niepokój domowników...Czy duchy istnieją? Jeśli tak, czy są groźne dla ludzi? Czego chcą?Czy jest jakakolwiek szansa na powstrzymanie gniewu niezmaterializowanego bytu?"Złe kobiety nie umierają" Katie Alender to książka, której demoniczna aura ścina krew w żyłach. Fabuła subtelnie się rozwija tworząc klimat grozy, niepokoju, strachu. Nie zapominajmy jednak, że jest to opowieść dla młodzieży, a nie dla zaprawionych wielbicieli Mastertona, Kinga itd. Jestem fanką horrorów, owszem - lecz filmów, nie książek. Póki nie sięgnęłam po "Złe kobiety nie umierają" nie wierzyłam, że mogę obawiać się książki. Ponieważ niby jakim cudem? Przecież wiem, że nic nie wyskoczy zza rogu, nie będzie żadnego huku, krzyku jak w filmie. Czego miałabym się bać? A tu proszę, taka niespodzianka. Ta książka ebook udowodniła mi jak bardzo się myliłam. W trakcie czytania towarzyszyło mi uczucie niepokoju, chwilami nawet gęsia skórka. Uwielbiam takie klimaty, uwielbiam! Autorce udało się stworzyć fantastyczną opowieść młodzieżową o ciekawej tematyce, napisanej tak lekko, przystępnie dla każdego czytelnika. Przyznam, że trochę brakowało mi bardziej drastyczniejszych opisów, lecz owszem, to opowieść młodzieżowa, nie czepiam się :) Mam jednak cichą nadzieję, że w kolejnej części dostanę dokładnie to, czego oczekuję. Myślę, że nadałoby to książce pdf jeszcze więcej smaczku.Krótko o głównych bohaterach:Alexis od razu wzbudziła moją sympatię. Podziwiam ją, że mieszkając w takim domu nie zwariowała, ewentualnie umarła ze strachu tak jak ja bym to zrobiła. ;) Kasey to natomiast postać o dwóch osobowościach. Nie powiem, że zyskała moją sympatię. Jest to jednak dziewczynka wyjątkowa... niezwykle przerażająca. "Złe kobiety nie umierają" to książka ebook dla nastolatków znudzonych schematycznymi powieściami. W tej książce pdf odnajdziecie to, czego inne młodzieżówki nie są w stanie wam dać. Czytajcie...i bójcie się!Izabela Nestioruk

  • judyta1234

    Alexis wraz z rodziną mieszka w starym XIX wiecznym domu. Jej trzynastoletnia siostra Kasey kolekcjonuję lalki. Jednak z czasem ta fascynacja zamienia się w coś niepokojącego – przerażającą, wręcz chorobliwą obsesję. Poza tym w domu zaczynają dziać się dziwne, pozbawione logicznego wyjaśnienia rzeczy. Alexis nie potrafi ich racjonalnie wyjaśnić. Z biegiem czasu zdaję sobie sprawę, że w domu jej rodziny czai się coś przeraźliwego, jakieś moce piekielne, coś co próbuję zapanować ponad Kasey. Kobieta nie ma pojęcia, co to jest, lecz wie jedno: musi zrobić wszystko, by pomóc własnej siostrze.Już od pierwszego rozdziału jesteśmy wciągani w wir niepokojących wydarzeń. „Złe kobiety nie umierają” przesączona jest nastrojowym klimatem: stary, trzeszczący wiktoriański dom, rzesze upiornych lalek o pustych oczach – jest to dość odrażające tło fabularne. Oczywiście dochodzi do tego ześwirowana siostra, zachowująca się w sposób obłąkańczy i demoniczny. Zagadkowe zjawiska poprzecinane są scenami z życia Alexis. Szkolnych perypetii, kłopotów związanych z popularnością, albo jej brakiem, jak to bywa w amerykańskich szkołach. W moim mniemaniu trochę tych scen było za dużo. Wolałabym się bardziej skupić na istotniejszych sprawach, czyli tajemnicy, która z początku była bardzo intrygująca, lecz im dalej, to trochę traciła ze własnej niezwykłości. Po pierwsze cała historia była zbyt przewidywalna. Po drugie zakończenie mnie w pewnym stopniu rozczarowało – oczekiwałam troszeczkę innego rozwiązania. Po trzecie, nie mniej ważne, autorka nie potrafiła stworzyć złowieszczych, przerażających scen, które powodowałyby palpitacje serca, albo chociaż jakieś podekscytowanie. Było kilka sytuacji trzymających lekko w napięciu, jednak spodziewałam się czegoś więcej. Ciężko to nazwać horrorem, dla mnie jest to opowieść młodzieżowa z paranormalną tajemnicą w tle.Alexis jest zwykłą nastolatką o klasycznych młodzieńczych problemach, nieco zbuntowaną. Trochę odstaje od reszty kumpli ze szkoły, jest outsiderem. Nie ma przyjaciół, lecz jakoś szczególnie z tego powodu nie cierpi. Ma pasję, którą miłuje nad wszystko – fotografię. Nie potrafi dogadać się z rodzicami, ojciec stał się dla niej obcym człowiekiem, natomiast matka poświęca się tylko i wyłącznie pracy. Polubiłam jej osobę i jej cięte, nierzadko ironiczne odzywki. Chociaż muszę przyznać, że im dalej w las, to jej postać robiła się coraz bardziej bez wyrazu. Gdzieś znikła charyzma i poczucie humoru. Poza tym ciekawi mnie jedna rzecz: w opisie książki jest informacja, że Alexis ma 17 lat, aczkolwiek w książce pdf jest zdanie: „Jest oczywiście Kasey. Ma trzynaście lat – jest ode mnie o dwa lata młodsza”… hmm… czyli prawdopodobnie jednak ma piętnaście lat, co?Co do postaci Cartera, to jest mi przykro, że jego potencjał został tak zmarnowany. Mam wrażenie, że jego osoba została zlekceważona, a szkoda, ponieważ zapowiadała się bardzo interesująco… Jego relacje z główną bohaterką były strasznie płytkie i banalne, prawdopodobnie lepiej aby były całkowicie pominięte.Książka nie jest zła - doskonała na jeden wieczór, ponieważ pochłania się ją ekstremalnie szybko. Jeśli ktoś spodziewa się, że czytając ją będą go nękać koszmary senne, to może się rozczarować. Chociaż oczywiście to kwestia względna i każdy może odbierać ją inaczej. Dla mnie była to miła odmiana, ponieważ dawno nie czytałam książki o takiej tematyce. A czy Ty jesteś gotowy na spotkanie z duchami? Starczy przekroczyć próg domu...www.houseofreaders.blogspot.com

  • PaniKa

    Zło czai się wszędzie i potrafi przybrać bardzo różnorakie formy. Czy zatem możliwe jest by istniały duchy? Demony, które tyko czyhają by zaatakować? Opętać i omotać umysł, doprowadzając do istnego szaleństwa... Czy takie rzeczy są w ogóle możliwe?Alexis ma siedemnaście lat i pasjonuje się fotografią. Wyróżnia się z tłumu różowymi włosami i niestety nie ma zbyt wielu przyjaciół. Może za to pochwalić się dość dziwną rodziną i domem, który wygląda jakby był żywcem wyjęty z filmu grozy. Jej matka jest wiecznie zapracowana, przez co nie ma czasu dla rodziny, ojciec również nie chętnie uczestniczy w życiu rodzinnym, a Kasey, młodsza siostra Alexis, bije wszystkich na głowę jeśli chodzi o dziwactwa. Z dużym zaangażowaniem oddaje się swojemu nietypowemu hobby – kolekcjonowaniu lalek, lecz są jeszcze inne rzeczy które zaczynają niepokoić Alexis. Coś dziwacznego zaczyna dziać się z jej siostrą. Oczy świecą jej dziwacznym blaskiem, używa nietypowego słownictwa i coraz częściej zamyka się w swoim pokoju. Alexis powoli uświadamia sobie, że do jej domu zakradło się zło. Tylko ona może podjąć walkę z czającym się zagrożeniem i ocalić siostrę.Sięgając po książkę „Złe kobiety nie umierają” nie spodziewałam się, że będzie to horror. Zwykle nie sięgam po książki z tego gatunku i staram się ich unikać, a to tylko dlatego, że po prostu nie lubię się obawiać podczas czytania. Wiedziałam, że będzie to książka ebook w klimatach paranormalnych, lecz w życiu bym nie przypuszczała, że może to być najprawdziwsza literatura grozy. Jakież było moje zdziwienie, gdy zaczęłam czytać i pomimo wszechogarniającego lęku, brnęłam przez książkę z prawdziwym zainteresowaniem i fascynacją. Fakt, jest to horror i potrafi wywołać prawdziwe dreszcze na ciele, jednak nie można zaprzeczyć, że książkę czyta się fantastycznie. I mówiąc szczerze, bardzo mi się podobała.Książka Katie Alender to następny obiecujący debiut który trafił w moje ręce. „Złe kobiety nie umierają” to niesamowicie klimatyczna książka, która od samego początku mocno intryguje i niepokoi. Im dalej brniemy w lekturę, tym bardziej zaczynamy się bać. Odczuwamy dreszcze na całym ciele, a ciemność wydaje nam się wyjątkowo złowroga. Jest w tej książce pdf coś takiego, co hipnotyzuje i pomimo iż czujemy lęk, pragniemy czytać ją dalej, aż do samego końca, by przekonać się na swojej skórze jak skończy się ta historia. Jest to dość mroczna i demoniczna książka ebook i naprawdę potrafi zmrozić krew w żyłach. Autorka wie jak zaciekawić czytelnika i wciągnąć do własnego świata. Stworzyła nietuzinkową fabułę, mieszając horror ze zjawiskami paranormalnymi. Wzbogaciła własną książkę w interesujących i mądrze wykreowanych bohaterów, a także w dynamiczną akcję, która nie zwalnia ani na sekundę.Alexis jest typem buntownika, nierzadko pakuje się w problemy i wagaruje, co niestety skutkuje tym, że przynajmniej raz w tygodniu ląduje na dywaniku u dyrektora. Nie jest również zbyt słynna w własnej szkole, ma opinię dziwaka, a jej różowe włosy mogą to potwierdzać. Też w jej domu nie losy się zbyt dobrze. Matka całkowicie oddaje się pracy, przez co nie ma czasu dla własnych córek, ojciec również nie specjalnie sprawdza się w własnej roli. Alexis najwięcej czasu spędza zamknięta w swoim pokoju i w ciemni, wywołując kolejne zdjęcia. Inaczej ma się sprawa z Kasey z którą Alexis ma całkiem dobry kontakt. Jednak kobieta zauważa, że coś dziwacznego zaczyna dziać się z jej siostrą. Na początku traktuje jej dziwactwa z przymrużeniem oka, w końcu Kasey zawsze była inna. Jednak gdy siostra zaczyna rozmawiać z lalkami, złowieszczo się uśmiechać i niepostrzeżenie pojawiać się za jej plecami, Alexis zaczyna się niepokoić. Powoli dochodzi do niej makabryczna prawda. Jej siostra została opętana przez złego ducha i stanowi niebezpieczeństwo nie tylko dla własnej rodziny. Alexis musi funkcjonować i stawić czoło demonowi, który zaczaił się w jej domu.Książka Katie Alender pochłania od pierwszych stron. Czyta się ją wyjątkowo szybko, a wielkim ułatwieniem jest idealny mowa i styl autorki. Klimat powieści jest fenomenalny i pomimo iż wywołuje strach, potrafi również zachwycić i mocno zaintrygować. Warto też wspomnieć, o lalkach Kasey, które jak dla mnie były jednym z najbardziej złowrogich fragmentów w tej historii. Choć jest to dość nierzadki fragment horrorów, to jednak potrafi przerazić.„Złe kobiety nie umierają” to idealnie napisana powieść, która pobudza wyobraźnię, wywołuje dreszcze na ciele i ścina krew w żyłach. Mroczna, klimatyczna i wyjątkowo intrygująca. Wciąga do własnego demonicznego świata, gwarantując niezapomniane wrażenia. Lubicie się bać? Jeśli tak, to książka ebook Katie Alender będzie strzałem w dziesiątkę. Polecam.

  • Sylwia98

    Bardzo fajna, lecz przeczytaniu tej książki czuję lekki niedosyt.

  • Kamila Idziaszek

    "Złe kobiety nie umierają" to powieść, która zaintrygowała mnie przede wszystkim własną okładką, lecz także opisem. Muszę przyznać, że klimaty duchów czy opętania zawsze mnie fascynowały, dlatego z olbrzymią przyjemnością zabrałam się za czytanie tej książki. Miałam nadzieję, że twórczość Katie Alender w jakimś stopniu mnie przestraszy i przyspieszy bicie mojego serca. Czy autorka sprostała moim oczekiwaniom i stworzyła historię, która na długo zostanie w mojej pamięci? Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, z której z pewnością się tego dowiecie.Kasey od zawsze była trochę dziwna, jednak teraz jej zachowanie stało się naprawdę niepokojące. Alexis nie potrafi uwierzyć, że jej siostra mogła zostać w jakiś sposób opętana, jednak wkrótce nie ma już żadnych wątpliwości. Jej siostra staje się niebezpieczna i nieobliczalna. Alexis obawia się, że jeśli nie powstrzyma Kasey, może ona zrobić komuś krzywdę. Okazuje się jednak, że uwolnienie młodej kobiety od złych wpływów, nie będzie wcale takie proste. Czy główna bohaterka zdąży odkryć tajemnicę, nim będzie za późno?Fabuła jakoś specjalnie nie przeraża czytelnika, jednak trzeba przyznać, że jest naprawdę intrygująca. Cała ta zagadka związana z siostrą głównej bohaterki, którą musimy rozwiązać nie pozwala nam odłożyć książki na bok. Autorka miała naprawdę interesujący pomysł na własną historię i bardzo nieźle go wykorzystała. Katie Alender co chwilę wprowadza nowe wątki, które potęgują naszą ciekawość i trzymają w napięciu praktycznie do samego końca.Bohaterowie są dosyć ciekawie przedstawieni, lecz raczej nie nawiązujemy z nimi głębszej więzi. Owszem, wielu z nich wzbudza w nas pozytywne emocje, jednak ich dzieje nie są dla nas najważniejsze. Alexis jest naprawdę ciekawą i sympatyczną bohaterką, a dodatkowo podejmuje decyzje, które zbytnio nie denerwują czytelnika. Zupełnie inaczej sprawa wygląda z Kasey, która ogromnie mnie irytowała. Jasne - zdaję sobie sprawę, że jej zachowanie było spowodowane opętaniem, lecz mimo wszystko nie potrafiłam jej polubić.Język jakim posługuje się autorka jest prosty, lekki i co najistotniejsze - idealnie zrozumiały, dzięki czemu opowieść czyta się naprawdę dynamicznie i przyjemnie. Cała lektura nie zajęła mi zbyt wiele czasu i z pewnością będę ją przyjemnie wspominać. Katie Alender potrafi idealnie poprowadzić wszystkie wątki, w sposób który nie znudzi czytelnika.Podsumowując - "Złe kobiety nie umierają" to idealna lektura dla młodzieży, która lubi trochę mrocznych klimatów. Myślę, że większość czytelników, mimo wszystko nie będzie jakoś specjalnie przerażona podczas czytania, lecz na pewno przyjemnie spędzi czas z główną bohaterką. Osobiście, nie pozostało mi nic innego jak czekać na kolejne tomy tej fascynującej serii. Mam nadzieję, że już wkrótce będę miała okazję je przeczytać.

  • Adriana Bączkiewicz

    Powieści z dreszczykiem mają to do siebie, że muszą w nas powodować pewnego rodzaju niepokój. Ponieważ przecież uwielbiamy pozycje, które jak za dotknięciem magicznej różdżki wpływają na nasz mózg tak, że nie ma szans byśmy przy zgaszonym świetle w spokoju udali się do łazienki. Czy opowieść dla młodzieży też może dostarczyć takich wrażeń? Oczywiście, że tak.Kasey to młodsza siostra Alexis. Wielbi lalki i jest dość ekscentryczna, tylko że w pewnym momencie jej zachowanie zaczyna być przerażające. Tak jakby Kasey nie była momentami tą niepozorną kobietą sprzed paru chwil. W końcu każdy nastolatek przechodzi pewną metamorfozę, tylko co, gdy bliskie osoby Alexis ulegają dziwacznym wypadkom?Złe kobiety nie umierają to nieźle skonstruowana opowieść dla młodzieży z horrorem w tle. Nie wiem jak was, lecz mnie horrory nie straszą, a wręcz uwielbiam je oglądać i czytać. Jedni to lubią, inni nie. Jednak zwracając uwagę na mnie samą, to ta pozycja to taki lekki horror. Doskonały dla nastoletnich kobiet jak i chłopców, którzy dopiero rozpoczynają własną wędrówkę do świata duchów (oczywiście nie mam na myśli tutaj umierania). Nie wszyscy przecież muszą zaczynać od Kinga w przypadku ebooków i Freddy’ego Kruegera jeżeli mówimy o filmach. Czasem potrzeba lekkiego bodźca, by móc pobudzić wyobraźnię.Katie Alender powoli wprowadza nas w temat dziwactw. Bo nie oszukujmy się, w takich powieściach nie można ruszyć z kopyta. Powoli poznajemy Alexis i gdzieś tam w tle pojawia się Kasey. Zwykła rodzina, która może i nie jest idealna, lecz na pewno nie odstaje od reszty rodzin, które sami znamy. To jest właśnie wartość dodana, którą dostrzegłam właśnie za sprawą przedstawienia tego młodzieżowego charakteru powieści. Z jednej strony poznajmy życie Alexis, gdzie dowiadujemy się o wielu przykrych rzeczach, które spotkały ją na przestrzeni nastoletniego życia, a z drugiej mamy tu też mamę, która nie ma za dużo czasu dla własnych córek. W końcu to opowieść młodzieżowa, więc cała otoczka niesprawiedliwego świata i buntu młodzieżowego jest całkowicie na miejscu. Może odrobinę nie podobał mi się wątek miłosny w tej książce, jakoś tak nie odczułam go zbyt mocno. Był i tyle. Lecz może z drugiej strony to dobrze, że nie jest to historia aż tak napisana pod publikę, ponieważ w końcu wiadomo, że miłość niezależnie od sytuacji w życiu bohatera czy bohaterki musi się pojawić.Co tyczy się samego paranormalnego wydźwięku, nie jest najgorzej. Ja osobiście mam już trochę lat na karku, dlatego również naoglądałam się filmów i przeczytałam dużo ebooków właśnie z motywem nawiedzonej osoby, bądź również domu. Stąd również dla mnie ten paranormalny wątek nie wniósł niczego w życie. Lecz chcę zaznaczyć, że dla osoby, która dopiero wkracza w te rejony, to zapewne będzie to nieprzyjemna lektura. Znaczy się przyjemna w tej nieprzyjemnej części. W końcu strach jako odczucie nie powinno należeć do przyjemnej części życia.Historia momentami zaskakuje, nawet i ja byłam zaskoczona, że mnie zaskoczyła (dziwne czyż nie?). To taka pozycja, którą połyka się na raz. Czy rzeczywiście powoduje uczucie strachu? Nie mi to oceniać, w końcu od maleńkości byłam wychowana na wspomnianym już Freddy’m Kruegerze. Docelowo Złe kobiety nie umierają to pierwsza element trylogii. Jestem interesująca co może znaleźć się w kolejnych tomach, ponieważ ta historia zawarta w pierwszym tomie wydaje się być skończona.

  • neevani

    Co może się podobać nastolatce bardziej niż opowiadanie o niegrzecznej dziewczynie, która mimo tego, jak zachowuje się w stosunku do wszystkich, dla bliskich jest w stanie stanąć do walki? Prawdopodobnie nic! W związku z tym nasza córka jest zachwycona tą ksiażką i już zapowiedziała, że MUSI mieć następny tom :). Dla nastolatków bardzo pożądana ksiażka :).

  • Natalia Zdziebłowska

    Alexis to nastolatka, która przeżywa w swoim życiu coś na kształt młodzieńczego buntu. Kobieta nie ma łatwego życia a w własnej rodzinie czuje się wyobcowana. Najdziwniejszą istotą dla Alexis jest jej młodsza siostra Kasey, która swoim hobby przeraża wszystkich. Kasey kolekcjonuje lalki, które stale na nowo i na nowo zwiększają własną liczebność. Pewnego dnia Alexis zauważa, że z jej siostrą dzieją się straszne rzeczy. Zmienia się w niej wszystko począwszy od zachowania. Dla Alexis sprawa nieustanna się jasna. Niewyjaśnione sytuacje sprawiają, że kobieta zaczyna przypuszczać siostrę o opętanie... Czym spowodowane jest zagadkowe zachowanie Kasey? Czy Alexis będzie potrafiła jej pomóc? Czy uratuje ją z rąk ciemności? Kiedy tylko przeczytałam zapowiedź tej książki wiedziałam, że muszę ją koniecznie przeczytać! Interesująca byłam tego, jaką lekturę zaprezentuje nam wydawnictwo, zważywszy na to, że jest to pierwszy horror który wydało. Na samym wstępie chciałabym powiedzieć, że bardzo spodobała mi się okładka książki, która w zupełności oddaje klimat całej powieści. Jest to kompozycja, która podkreśla z jaką lekturą będzie miał do czynienia czytelnik. Zawsze bardzo mnie to do książki przekonuje. Następne zalety, są już przekazane przez autorkę, a kryją się tu pomiędzy innymi niezły styl, interesująca fabuła i idealnie wykreowani bohaterowie. Przechodząc do pierwszego aspektu powiem, że mowa i zapał z jakim pisze Katie Alender budzi szczerą chęć czytania tej pozycji. Jej styl jest przyjemny w odbiorze, lekko zawiły lecz przy tym bardzo przejrzysty. Fabuła jest nieźle omówiona dzięki czemu książka ebook się nie nudzi a nawet przeciwnie. Akcja pędzi w niezły tempie co powoduje, że opowieść czyta się płynnie i szybko. Nawet osoby takie jak ja, czyli nielubujące się w horrorach przyznadzą, że ta lektura choć straszna, uwodzi i przyciąga do siebie. „Po pierwsze – powiedział powoli – znam szalonych ludzi i nie wydaje mi się, abyś się do nich zaliczała. – Usiadł prosto. – Mam na myśli to, że Twoja siostra sprawia wrażenie, jak gdyby miała jakieś problemy. Lecz w tobie tego nie dostrzegam.” Jeżeli mam powiedzieć kilka słów na temat bohaterki pierwszoplanowej, to muszę nadmienić, że Alexis jest kobietą skomplikowaną i nieco odmienną. Choć wiek nastoletni mam już za sobą, to dostrzegam, że mimo wszystko Alexis jest podoba do nas samych w jej wieku. Przyznam jednak, że kobieta dźwiga duże brzmienie którego jej nie zazdroszczę. Dzięki temu, że Alexis nie jest przewidującą postacią można powiedzieć, że nie wiadomo jest do końca którędy pójdzie akcja. Przez cały czas czytania książki miałam gęsią skórkę i dreszczyk emocji. Bywało nawet, że niekiedy przewracałam kartkę albo dwie bo bałam się tego, co w danej chwili losy się z główną bohaterką. Moje uczucia potęgowały się najmocniej wtedy, kiedy na dworze było już ciemno. Wówczas najbardziej odczuwałam fakt, że mam w rękach książkę przeznaczoną dla czytelników o nieco mocniejszych nerwach. Zaraz po przeczytaniu tej pozycji pomyślałam sobie, że chcę więcej! Mogę wam śmiało ją polecić bo jest ona dla osób w każdym wieku. To nic, że główną bohaterką jest nastolatka! Tę pozycję czyta się tak, jakby oglądało się film! Gorąco ją zalecam i liczę na to, że już niebawem będę miała możliwość przeczytania więcej lektur płynących spod pióra tej autorki!

  • addictedtobooks

    Piętnastoletnia Alexis wraz z rodziną sprowadziła się kilka lat temu do ogromnej posiadłości rodem z prawdziwego horroru. Nikt nie mówi o tym głośno, lecz dużo osób uważa, że to miejsce jest przeklęte. Kobieta nie ma przyjaciół i zazwyczaj stara się trzymać na uboczu. Alexis jest jednak mistrzynią w pakowaniu się w kłopoty i jest nieustannym bywalcem w gabinecie dyrektorki. Jej dość odważne poglądy niejednokrotnie narobiły jej prawdziwych problemów a także przysporzyły wrogów. Kobieta cały własny wolny czas poświęca własnej ogromnej pasji – fotografowaniu. Wszystko się zmienia, gdy pewnego wieczoru uwiecznia na zdjęciu zagadkowa poświatę wewnątrz własnego domu… „To właśnie żałosna cecha ogólniaka. Każdy usilnie usiłuje stać się kimś innym. Tak jakby funkcjonowała zasada, że bo nie wiem, kim jestem i jak miałbym spróbować być sobą, łatwiej mi będzie zostać kimś, kim nie jestem. Mój kłopot polega na tym, że nie pasuję nawet do odmieńców. Nie pasuję nigdzie.”Rodzice kobiety są wciąż zapracowani i nie poświęcają dużo uwagi swoim dwóm córkom. Młodsza siostra Alexis, trzynastoletnia Kasey, zawsze była zamknięta w swoim świecie. Kobieta od wielu lat miała obsesję na punkcie lalek, z którymi rozmawiała i traktowała jako własne najlepsze przyjaciółki. Alexis zaczęła z czasem zauważać, że zachowanie jej siostry staje się niepokojące i Kasey z każdym następnym dniem coraz bardziej zaczyna ją przerażać. Już wkrótce kobieta ma się przekonać, że to tylko przedsmak tego, co na nią czeka. Nadchodzące wydarzenia mają pokazać jak dużo prawdy może być w strasznych plotkach na temat tego domu. „Duchy są wszędzie. Nie sposób ich uniknąć. Usiłujesz jedynie unikać tych, które chcą cię zabić.”Alexis zdaje sobie wkrótce sprawę z tego, że z jej siostrą losy się coś naprawdę bardzo złego. Niedługo zaczyna dochodzić do niepokojących wypadków a także brutalnego zachowania Kasey. Jej niewinna a także spokojna młodsza siostrzyczka przeobraziła się niespodziewanie w wyjątkowo bezwzględną a także żadną krwi osobę, która jest gotowa zrobić wszystko, żeby tylko dokonać zemsty. Alexis zaczyna mieć niepokojące wizje o pewnej zamordowanej dziewczynce, która kiedyś mieszkała w tym domu. Czy ma ona coś wspólnego z dziwacznym zachowaniem Kasey? Czy Alexis uda się ocalić jej siostrę a także zapobiec tragedii? „Nie mogłam pozwolić, żeby moje straszne życie zaplamiło czarnym tuszem przygnębienia to, co zdołał dla siebie odbudować.”„Złe kobiety nie umierają” to wyjątkowo klimatyczna książka, która sprawia, że czytelnikowi niejednokrotnie zabije szybciej serce. Bardzo podobała mi się panująca aura grozy a także tajemniczości, która czyni całą historię jeszcze bardziej intrygującą a także fascynującą. Autorka miała wyjątkowo interesujący pomysł na książkę i jestem ciekawa, jak potoczą się dalsze dzieje bohaterów w następnych tomach. Według mnie niektóre wątki zostały trochę za mało rozwinięte, przez co odczuwam lekki niedosyt. To, co najbardziej mnie zachwyciło, to niesamowity nastrój panujący w tej książce, dzięki któremu można chwilami poczuć prawdziwe ciarki na skórze.Akcja w tej książce pdf bardzo dynamicznie nabiera tempa i z każdą następną stroną coraz bardziej wciągałam się w całą historię. Głowna bohaterka jest wyjątkowo ciekawą postacią, która dynamicznie zyskała moją sympatię. Bardzo się cieszę, że nie jest to tylko pojedyncza opowieść a także że będziemy mogli poznać dalsze przygody Alexis. Mam nadzieję, że następne części będą równie klimatyczne, co ta część. Jeśli lubicie czuć dreszczyk emocji podczas czytania książki, to „Złe kobiety nie umierają” są zdecydowanie dla Was! :))

  • G.P. Vega

    Ja i horrory nie idziemy w parze. Do tego stopnia, że końcówki "Paranormal Activity I" do dziś nie jestem wstanie obejrzeć, taki ze mnie cykor. Tak więc czytając opis książki "Złe kobiety nie umierają" autorstwa Katie Alender tylko się wzdrygnęłam z myślą: "O nie... To nie dla mnie". Tylko, że coś mi nie dawało spokoju. Wiecie, ten specjalny zmysł wyczuwający niezwykłe książki.Mimo wszystko byłam przygotowana na kompletną porażkę, tymczasem dostałam powieść, która przyprawiła mnie o dreszcze i kompletnie pochłonęła. Alexis pokochałam od pierwszej sceny. Jej sarkastyczny ton i cięte riposty zmuszały mnie do parskania śmiechem, co skutecznie rozładowywało napięcie. Przynajmniej na początku, ponieważ im dalej w fabule, tym atmosfera stawała się gęstsza. Styl autorki, choć to pierwsza osoba, przypadł mi do gustu. Czułam, jakby Alexis mówiła do mnie. Jej głos był wyrazisty i skierowany do konkretnego odbiorcy. To uczyniło z tej historii coś bardziej osobistego, niemalże przekazywanego szeptem i w ciemności. Może moja fantazja wskoczyła podczas czytania na jakiś wyższy bieg, lecz czy nie o to właśnie chodzi? Gorąco polecam!

  • Allan

    Na początku zaintrygowała mnie okładka i tytuł. Kobieta bez twarzy schowana za firaną. To pobudziło moją wyobraźnię. Wiedziałem, że jest to pierwszy tom opowieści skierowanej do młodzieży, lecz opis dawał mi nadzieję na ciekawą książkę.Poznajemy dwie siostry - Alexis i Kasey. Kobiety mieszkają z mamą w starym domu, którego ciemnej historii nie są świadome. Trzynastoletnia Kasey zbiera stare lalki. Alexis ma różowe włosy, co w szkole nie jest zwyczajne i akceptowane. Kobieta miłuje fotografowanie. Na pozór trwa zwyczajne życie, wyłączając kłopoty w szkole. Pewnego wieczora fotografuje dziwną poświatę w okolicach domu. Wkrótce zauważa zmianę w najmłodszej siostrze. Prawda okazuje się być okropna, lecz Alexis znajduje sprzymierzeńca wśród najbardziej lubianych kobiet w szkole, a właściwie jednej. Prawda okazuje się straszna, a kobiety mają niewiele czasu na ratowanie nastolatki.Lata temu czytałem nałogowo historie o nawiedzonych domach i opętaniach. Jako nastolatek karmiłem się horrorami. Po latach chciałem przeczytać coś, co przypomni mi zamierzchłe czasy i udało się. "Złe kobiety nie umierają" to historia, zawierająca fragmenty grozy i zaskoczenia. Myślę, że doskonała dla nastoletnich odbiorców, zresztą kierowana głownie do nich ze względu na tematykę szkoły itd. Jako dorosły czytelnik bawiłem się wyśmienicie, a to za sprawą dobrego przekładu i historii, która może nie jest zbyt oryginalna, lecz autorka potrafi zaintrygować i zainteresować czytelnika. Sama tematyka jest godna zainteresowania i uwagi. Książka ebook dla młodzieży i dorosłych, ze względu na poruszane kłopoty nastolatek. Polecam. pisanyinaczej.blogspot.com

  • Nevermore

    Ostatnio coraz odważniej wybieram lektury. Creepy pasty, które od dłuższego czasu namiętnie czytam, uodporniły mnie na nieco straszniejsze historie i z czasem przestały przerażać. Mam jednak kłopot z dłuższymi horrorami - nie lubię kiedy fabuła się wlecze, ponieważ nastrój grozy najczęściej pryska, zanim akcja na dobre się rozkręci. Zdarza mi się sięgać po Kinga, jednak na tym koniec. Pierwszy młodzieżowy horror, który miałam okazję przeczytać to "Wypowiedz jej imię" - książka ebook wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie i nawet żałowałam, że na rynku brak tego typu powieści. Z niecierpliwością wyczekiwałam więc "Złe kobiety nie umierają", od kiedy tylko ujrzałam ją w zapowiedziach.Alexis jest częścią naprawdę nietypowej rodziny. Jej matka wciąż pracuje, przez co kompletnie nie ma czasu dla rodziny. Ojciec z kolei nie ma zamiaru jej wspierać - wyśmiewa żonę nawet w obecności córek. Kasey - najmłodsza z rodziny - ma nietypowe hobby, zbiera lalki. Mimo, że ma już trzynaście lat, zdaje się mieć na ich punkcie prawdziwą obsesję. Sama Alexis, też nie należy do klasycznych nastolatek. Kobieta nie ma żadnych przyjaciół, a różowe włosy i buntownicza postawa nie pomagają w zawieraniu świeżych znajomości. Dla dopełnienia całości, rodzina mieszka w domu, który... jest naprawdę przerażający.Zafascynowana fotografią Alexis gotowa jest poświęcić się dla dobrego fotografie - spędza więc godziny próbując uchwycić doskonały kadr, nawet nocami. Nie uchodzi jednak jej uwadze fakt, że młodsza siostra, która wciąż się za nią włóczy zachowuje się coraz dziwniej. Jej niebieskie oczy momentami wydają się być zielone, obsesja na punkcie lalek staje coraz bardziej przerażająca, a wyobcowanie jeszcze mocniej daje o sobie znać. Co tak naprawdę kryje się za zachowaniem Kasey?"Złe kobiety nie umierają" to przede wszystkim opowieść młodzieżowa. Znajdziemy tutaj bowiem wszystko, dzięki czemu czytelnicy sięgają po YA. Mamy oryginalną główną bohaterkę - dziewczynę niezrozumianą przez rówieśników, która nie do końca potrafi odnaleźć się w licealnej rzeczywistości, ma jednak hobby, które pomaga jej uciec przed światem. Mamy również cheerleaderki i wszystkie szczeble szkolnej drabiny społecznej. Bohaterka ma również trudną sytuację rodzinną, nie zabrało też wątku romantycznego. Całości doprawia element paranormalna z lekką domieszką prawdziwego horroru.Powieść Katie Alender to horror w odsłony light. Brak tutaj rozlewu krwi, czy scen, po których będziemy obawiali się ciemności. Nie jestem szczególnie dzielna jednak muszę przyznać, że nie było w tej historii momentu, który uznałabym za przerażający. Autorka wprowadziła co prawda atmosferę grozy, która towarzyszyła czytelnikowi niemalże od samego początku, jednak skupiła się przede wszystkim na przedstawieniu nam tajemnicy. To jedna z tych historii, które czyta się przede wszystkim dlatego, aby poznać rozwiązanie zagadki. I prawdopodobnie dobrze, ponieważ horrory w których pierwsze skrzypce gra sekret lubię najbardziej."Złe kobiety nie umierają" to powieść, po którą naprawdę warto sięgnąć. Nawet jeżeli należycie do bardziej bojaźliwych czytelników możecie być spokojni - to historia, która doskonale nadaje się dla tych, którzy dopiero rozpoczynają własną przygodę z horrorami.