Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wyjątkowa, kontrowersyjna, głośno komentowana w Rosji opowieść o Kaukazie autorstwa Julii Łatyniny, niezależnej dziennikarki rosyjskiej, porównywanej do Anny Politkowskiej. Julia Łatynina pisze o ludziach, dla których wojna jest jedynym znanym im metodą na życie i zarabianie pieniędzy. Daje nowy, złożony obraz Kaukazu i mentalności jego mieszkańców na tle negatywnego wizerunku Rosjan. W jej książce pdf wszyscy są terrorystami, a różni ich jedynie to, że są po przeciwnych stronach barykady.Karty książki wypełniają brutalne akty przemocy, walka, zdrady, krótkotrwałe sojusze, cyniczne bohaterstwo. Ostra, mocna proza, która zapiera dech.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ziemia wojny |
Autor: | Łatynina Julia |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Feeria |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook jest naprawdę mocna a jej lektura może dać dużo do myślenia o sytuacji na Kaukazie. Mogłoby się wydawać, że fikcja literacka nie zrobi takiego wrażenia na czytelniku, a jednak Łatynina pisze w sposób wyjątkowo sugestywny i przekonujący, przez co ta opowieść nabiera niezwykle realistycznego charakteru.
W powieści Ziemia wojny Łatynina stworzyła fikcyjny kraj, gdzieś na Kaukazie, na granicy z Czeczenią. Stworzyła fikcyjnych Rosjan. Lecz wojna w tym wszystkim wydaje się jak najbardziej prawdziwa. Mieszkańcy znajdują jeden sposób na życie: wojnę. Fabuła pozwala poznać mentalność a także złożoność tego regionu. Nie brakuje tu przemocy, walki, nic nieznaczących sojuszów a także równie nieistotnych zwycięstw.Przemoc, brutalność i terror atakują nas z każdej strony. Starczy włączyć telewizor i niemal natychmiastowo torpedują nas informacje, które wskazywałyby na to, że żyjemy w okresie wojny. Gwałty, bestialstwo, morderstwa, to już codzienność. I nawet nie zwracamy na nie uwagi, a niektórzy przechodzą obok tego całkowicie obojętnie...
Zaczęło się względnie niepozornie. Jangurczi Itlarow skupił własną uwagę na przemarzniętych stopach i mokrych butach. Zaraz później oglądał masakrę w roli głównej z przerażonymi dziewczynami i malutkim dzieckiem. Jednak to nie operacja służb specjalnych nieustanna się kluczowym motywem. Historia poznania Dżamałudina Kemirowa i Arza Hadżijewa zapoczątkowała szereg licznych wydarzeń. Wojna, brutalność, brak skrupułów i potyczka o własne miejsce w świecie ogarniętym przez zanikające człowieczeństwo wita na ziemi wojny, gdzie każdy ruch mrozi krew w żyłach. "[...] należy żyć tak, jakby się już umarło."Julia Łatynina stworzyła bohaterów, których życie nierozerwalnie powiązało się z potyczką o przetrwanie i najprawdziwszą wojną. Chociaż autorka posłużyła się fikcyjnymi bohaterami, nie przeszkodziło jej to w stworzeniu im osobowości realnych ludzi. Tym samym w "Ziemi wojny" na próżno szukać płaskich postaci psujących wynik brutalnych zdarzeń. Każdy z nich żyje swoim własnym, prywatnym - choć ciężkim i miejscami pustym - życiem, wartym uwagi. Poznałam ludzi, dla których nie ma innego świata, tutaj istnienie i majątek uzależnione są od wojny, a ich postawy ściśle powiązane z obłudą, zakłamaniem i cynizmem. Przejawy różnorodnych postaw nacechowanych gamą sprzecznych emocji pojawiają się na każdej stronie powieści. Jest jednak rzecz, która w tym wszystkim szokuje najbardziej - pod fasadą bezwzględności, wielu bohaterów skrywa człowieczeństwo i pozwala sobie na puszczenie wodzy fantazji, marząc o miłości i szczęściu. Zaskakujące jak dużo emocji można przekazać poprzez bohaterów, którzy czasami w ogóle ich nie okazują.Obrana przez autorkę tematyka nie jest prosta i tylko nieliczni potrafią przelać ją na strony własnej książki w sposób prosty i przystępny, tak by każdy bez żadnych kłopotów mógł zaznajomić się z lekturą. Książka ebook "Ziemia wojny" pokazuje przykład autorki doskonałej, która potrafi przekazać swoim czytelnikom cały obraz Kaukazu i mentalności jego mieszańców w dobitny, a jednocześnie nieskomplikowany sposób. Dodatkowo sam styl Łatyniny okazał się dla mnie przyjemny w własnej formie. Fabuła została wzbogacona w dużo drastycznych scen, które w bezpośredni sposób ukazują wpływ wojny na człowieczeństwo. Dlatego czytelnikom o słabych nerwach zalecam dawkowanie lektury. Bez wątpienia w tej książce pdf można doszukać się wielu sytuacji prezentujących brak skrupułów na najwyższym poziomie, a dużo z nich zmroziło mi krew w żyłach. Z zapartym tchem śledziłam akcję, wzbogaconą o mocne i dosadne zwroty akcji. Wykreowany przez autorkę negatywny wizerunek Rosjan na podstawie fikcyjnego państwie graniczącego z Czeczenią okazał się ostrą historią z ważnym przesłaniem. Forma fabularnej relacji wpasowała się w lekturę idealnie."Cała ta historia miała jeszcze jeden komiczny aspekt."Balansując na granicy prawdy i fikcji Julia Łatynina stworzyła dzieło doskonałe. Mocna, prawdziwa i ostra opowieść stanowi wyzwanie dla czytelnika, który musi zmierzyć się nie tylko z brutalnymi obrazami pozornej rzeczywistości, lecz i historią opisującą puste życie przelane krwią. W tej książce pdf rządzą emocje - ból, strach, wrogość, nieopisane okrucieństwo - i przelewają czarę goryczy. Jestem pod olbrzymim wrażeniem książki, która przemieniła mój dotychczasowy światopogląd w mgnieniu oka. Otworzyła mi okno na pozbawioną cukierkowej otoczki prawdę, bolesną i wyjątkowo brutalną, lecz prawdę, którą znać powinien każdy. Jestem wyjątkowo dumna, że stanęłam oko w oko z prozą autorki i z czystym sercem zalecam ją wszystkim, bez wyjątku. Według mnie to w dzisiejszych czasach pozycja obowiązkowa.
Brutalność, wojna, potyczka o życie. Tak wygląda życie mieszkańców fikcyjnego państwie na Kaukazie, gdzie cały czas toczą się walki. Dzieje zwykłych ludzi zależą porachunków szefów różnorakich grup, organizacji, firm. Właśnie od takich osób uzależniony jest pokój. W grę wchodzą grube miliony, ogromne zapasy broni i opancerzonych samochodów.Besztoj jest miejscowością, gdzie władza jest w rękach braci - Dżamałudina i Zaura. Trzymają ludzi w rygorze, nie zastosowanie się do ich rozkazów grozi karą, naprawdę bolesną. Dla nich jest to jednak chleb powszedni i nie robi już na nich wrażenia obcięcie uszu albo palców u nóg. To jest normalne. Coś takiego jak skrupuły nie istnieje. Bracia muszą zapanować ponad porządkiem na ich terenie, nie mogą sobie pozwolić na nieposłuszeństwo względem siebie, bo mogłoby to spowodować poważne straty materialne, a na tym bardzo im zależy. W związku tym pilnują, przewidują, planują, walczą, wymierzają kary, zabijają, zachowują zimną krew.Ziemia wojny jest książką dla osób odważnych. W tym przypadku nie ma miejsca na wrażliwość, delikatność. Trzeba być twardym i wytrzymałym, żeby dotrwać do końca. Nie byłoby dla mnie rzeczą dziwną, gdyby okazało się, że ktoś nie dał rady, ponieważ po prostu nie wytrzymał. To naprawdę nie jest prosta książka. Wszystkie szczegóły zbrodni, kar, egzekucji są przedstawione z olbrzymim dystansem, lecz mimo to nie można pozostać względem nich obojętnym. Dla mnie na przykład nie było to miłe doświadczenie. Należę do osób, które bardzo przeżywają tego typu sytuacje wojenne, nawet w książkach. Dlatego w pewnych momentach byłam pełna podziwu dla autorki, że podeszła do sprawy z dystansem i chłodem. Opisy są proste, podano suche fakty, nie było miejsca na jakiekolwiek uczucia.Mimo to można zauważyć, że gdzieś pod surowością schowane zostało drugie dno. Bohaterowie są twardymi, odważnymi mężczyznami, zajmującymi się brudną robotą. Nie przeszkadza im to jednak pozwolić sobie na chwile szczęścia i zapomnienia, na marzenia, które towarzyszą przecież każdemu człowiekowi. A oni są przecież ludźmi, tak jak my! Ci fikcyjni bohaterowie też marzą o spokoju, posiadaniu rodziny, lecz w tym momencie, w tej chwili ich życie jest inne, muszą wypełnić własne obowiązki i cierpliwie czekać, aż to minie i będą mogli zająć się sobą. Nie zostało to przekazane wprost, tych informacji trzeba się doszukać, odszyfrować je, lecz one naprawdę są i to jest niesamowite, że takie osoby, tacy bohaterowie, którzy bez żadnych skrupułów potrafią pozbawić kogoś życia, żeby chronić siebie i własne interesy, mają w sobie dobro, o którym nawet nie wiedzą albo już zapomnieli, że kiedyś ono było.Jak już wspomniałam, ta książka ebook nie należy do łatwych i przyjemnych. Sama musiałam robić częste przerwy w czytaniu, żeby odpocząć psychicznie od potyczek, bójek, zbrodni. Autorka podjęła temat, który jest w zasadzie cały czas aktualny i jestem pewna, że nie było to dla niej łatwe zadanie. Trzeba umieć omówić w taki sposób temat wojny, fikcyjnej wojny, w fikcyjnym państwie. Jedyne, co wzbudza moje zastrzeżenia, to pewnego rodzaju pomieszanie wątków, wplatanie różnorakich historii, lecz do takiego sposobu pisania można się przyzwyczaić z czasem.Polecam tę książkę, lecz nie wszystkim. Sięgając po nią należy być świadomym tematu, jaki został w niej podjęty. Nie można zacząć czytać jej ot tak, przypadkiem. Trzeba być gotowym na to, co znajduje się na jej stronach.
Nie pamiętam już, aby jakaś lektura zrobiła na mnie w ostatnim okresie tak wielkie wrażenie. Szybka akcja, wyraziste postaci bohaterów a do tego odwaga pisarki do poruszania tematów o wielkim ciężarze jak moralne wybory w ekstremalnej sytuacji, jaką jest wojna. To lektura brutalna, i trudna, lecz bardzo prawdziwa i ważna.
Co się losy w umyśle żołnierza, gdy zostaje zamordowane dziecko? Gdy umierają niewinni w imię większego dobra? Odpowiedzi mogą być różnorakie i wcale nie świadczą jednoznacznie o jego charakterze. Gdy w budynku znajduje się terrorysta, szukany bezskutecznie od długiego czasu, nie ma miejsca na dylemat moralny – dzidziuś czy terrorysta. Nie ma czasu na sentymenty i empatię. To jest wojna. A wojna to stan umysłu, kiedy nic już nie jest tak, jak dawniej. A może nigdy nie było dawniej?„Ziemia wojny” to poruszająca powieść, z dynamiczną akcją i wyrazistymi bohaterami. Do tej książki należy podejść jak do każdej książki o tematyce wojennej – ostrożnie. Nie można zdarzeń w niej przedstawianych oceniać według własnego światopoglądu tu i teraz, ponieważ okaże się, że na wojnie nie ma dobrych, tylko wszyscy stoją po dwóch różnorakich stronach. Biorąc pod uwagę fakt, że historia losy się na Kaukazie, można uznać tę książkę, za bardzo aktualną, choć fikcyjną. Smaczku dodaje aspekt, że Julia Łatynina jest dziennikarką rosyjską, otwarcie wyznającą poglądy opozycyjne.Dla Czytelnika może być na początku trudno przyzwyczaić się do wielu obco brzmiących nazwisk, których wymówienie nie jest najprostsze nawet w myślach, lecz dla zaprawionych Czytelników rosyjskich powieści, nie będzie to żaden problem. Zresztą po chwili można się do tego przyzwyczaić i książkę czyta się zdecydowanie łatwiej. W rozdziałach mamy podział na kwestie różnorakich bohaterów i mimo tej różnorodności, nie ma problemu z nadążeniem za zmianami postaci. Można uznać, że nagromadzenie przemocy powoduje, że pozycja ta nie jest odpowiednia dla bardziej wrażliwych Czytelników, lecz nie według mnie. Każdy w swoim życiu powinien przeczytać dobrą wojenną książkę, zwłaszcza jeśli nie brał udziału w żadnym zbrojnym konflikcie i wie o nich tylko ze szkoły. Przemoc i pewien rodzaj odczłowieczenia jest nieodłącznym fragmentem wojny, który w „Ziemi wojny” jest połączony ze zgrabnie napisaną fabułą. Dżamałdin i Zaur, mimo że są braćmi, różnią się jednak w wielu kwestiach. Dla jednego rodzina jest wszystkim, drugi jest tym wiecznie zbuntowanym, którego trzeba ratować z kłopotów. Godne podkreślenia są także opisy otoczenia, zobrazowane tak, że Czytelnik bez trudu przenosi się do tego krwawego i niespokojnego świata. Jak potoczy się historia tych braci? Czy wojna się skończy? I kto wygra? A może na wojnie nie ma wygranych? Dowiecie się czytając „Ziemię wojny” Julii Łatyniny.
Jestem pod wrażeniem książki Julii Łatyniny. Autorka podeszła do tematu bardzo konkretnie i rzetelnie, bez upraszczania i mitologizowania. Ukazuje kaukaską rzeczywistość w sposób surowy, jednak bardzo autentyczny i wnikliwy. I choć umownie mamy do czynienia z literacką fikcją, względem światowej sytuacji politycznej ciężko nie doszukiwać się w niej pewnych analogii.
Trudno mi było ocenić książkę po którą sięgnęłam w sumie dla tego , że zainteresowała mnie okładka. Gdyby nie możliwość przeczytania jej jako egzemplarz od wydawnictwa prawdopodobnie bym sama po nią nie sięgnęła. Lecz czy bym tego żałowała ?Przeczytajcie dalej a na pewno się dowiecie ...Autorka już na samym początku wprowadza nas w brutalny świat. Opowieść daje nam dużo do myślenia, jest przepełniona emocjami : strachem o życie , rozpaczą , bólem , nienawiścią. Książka ebook jest bardzo mocna w przekazie i niby jest to książka ebook fikcyjna lecz naprawdę jest bardzo realna.Nie będę wam zdradzać fabuły ponieważ myślę że nie ma to najmniejszego sensu , książkę trzeba przeczytać i samemu przekonać się na swojej skórze jaka jest fantastyczna !
Bracia Dżamałudin i Zaur Kemirow, żądzą twardą ręką w fikcyjnym mieście na Kaukazie. Brutalność, przemoc, czy nawet terror nie są im obce, potrzebują ich, by sprawować władzę i bronić się przed łapami innych osób, które bardzo chciałyby zagrabić te wyjątkowo tereny ogromnych wpływów. Sam tytuł wskazuje na to, że czas wkroczyć na Ziemię Wojny, jak to niestety bywa na wojnie, życiem przypłaca dużo osób, w szczególności niewinnych.Mam nadzieje, że to nie zabrzmi zbytnio źle, lecz brutalność w tej książce, bardzo mi się podobała, autorka omawia je tak barwnie, że naprawdę czujemy się jakbyśmy stali gdzieś z boku i przyglądali się temu bez żadnego skrępowania. Pierwsze strony wprowadzają nas w okrutność, w pewną rzeczywistość, gdzie dla zbira, nie jest ważne, do kogo strzela, nawet nie zwraca uwagi na to, że właśnie zabił małe dziecko. Stale nie może to dotrzeć do mojego mózgu, że ociekające w krew sceny omawiała kobieta. Pani Julia Łatynina nie oszczędza czytelnika, więc już teraz chcę napisać: Jeżeli nie macie mocnych nerwów, jeżeli nie założycie na siebie grubej skóry, to nie sięgajcie po tę książkę, ponieważ może ona wywołać u was, miejscami odruch wymiotny.Z drugiej jednak strony, musimy mieć na względzie, iż jest to polemika do prawdziwego obrazu wojny, która rozgrywa się teraz na świecie. Oczywiście, jest już tak, że jeżeli nie uczestniczymy w pewnych wydarzeniach, nie jesteśmy w stanie zrozumieć poczynań danej strony. Tym bardziej książka ebook wydaje się tak drastyczna w własnej prostocie. Wojna zawsze jest okrutna, a osoby w niej walczące czasem nie wiedzą, dlaczego walczą, a wymierne korzyści otrzymują wyłącznie wysoko postawione osoby. Tutaj nie znajdziemy niczego innego, a my możemy tylko na chwilę przystanąć i zastanowić się ponad tym i dziękować, że żyjemy w wolnej Polsce… jeszcze.Zwracając uwagę na sam tekst, jestem pod olbrzymim wrażeniem. Należy tutaj wspomnieć, że objętościowo jest to naprawdę obszerna książka. Blisko czterysta pięćdziesiąt stron w dodatku wydanych w większym formacie sprawia, że aż strach, że ktoś potrafi pisać o brutalności na tylu stronach powieści. Książka ebook nie jest prosta w odbiorze, ze względu na tematykę, lecz ze względu na samą formę jest bardzo przystępna. Mowa nie sprawia problemu oczywiście na początku jesteśmy bombardowani dziwacznymi słowami, z którymi zwykły śmiertelnik nie jest obeznany np. Hadż, Wympieł, Szahid. Dużo z tych słów wywodzi się z religii Bliskiego Wschodu, ale też znajdziemy tutaj wykwalifikowane nazwy broni. Mi na początku trudno było przyzwyczaić się do imion i nazwisk bohaterów, nie jesteśmy po prostu przyzwyczajeni do takiej wymowy, ale było to niecodzienne spotkanie, które z każdą stroną historii nabierało szybszego tempa i coraz mocniej zamykało mnie w tej książce. Jedyne, co mi przeszkadzało, to zbytnie szczegółowe opisy np. dotyczące ubioru postaci, ale może był to zabieg do spowolnienia akcji, by nie straszyć czytelnika na każdym kroku?Nie chcę zamieszczać tutaj żadnych cytatów, zdradzać wam, co się stanie na kolejnej stronie, nie chcę wam szczerze powiedzieć niczego, jeżeli chodzi o fabułę, ponieważ musicie odkryć tę historię sami. Jeżeli sami ją odkryjecie, będziecie w stanie ją ocenić osobiście, zmierzycie się ze słabościami, z swóim żołądkiem, a w dodatku z swoimi myślami. Książka ebook zdecydowanie na Ciebie wpłynie, niezależnie czy jesteś kobietą, czy mężczyzną. Najmłodsze osoby, powinny ją jednak omijać z daleka, bo makabryczne sceny wpływają na myślenie. Ludzie potrafią być okrutni, ale, aby aż tak?
Wyjątkowa, kontrowersyjna, głośno komentowana w Rosji opowieść o Kaukazie autorstwa Julii Łatyniny, niezależnej dziennikarki rosyjskiej, porównywanej do Anny Politkowskiej. Julia Łatynina pisze o ludziach, dla których wojna jest jedynym znanym im metodą na życie i zarabianie pieniędzy. Daje nowy, złożony obraz Kaukazu i mentalności jego mieszkańców na tle negatywnego wizerunku Rosjan. W jej książce pdf wszyscy są terrorystami, a różni ich jedynie to, że są po przeciwnych stronach barykady. Karty książki wypełniają brutalne akty przemocy, walka, zdrady, krótkotrwałe sojusze, cyniczne bohaterstwo. Ostra, mocna proza, która zapiera dech.Zacznijmy od tego, że opisane zdarzenia mają miejsce w wymyślonym przez Łatyninę kraju. Wykreowanie swoich miast i wymyślenie im nazw jest zajęciem dość żmudnym, nie mówiąc już o tym, jak dużo gaf można popełnić. Bohaterowie też są fikcyjni. Jednakże fakt, że znajdziemy tutaj tyle wymyślonych fragmentów nie znaczy, że autorka nie potrafi wnieść w własną historię znacznej dawki realizmu. Wręcz przeciwnie. Momentami naprawdę czułem się tak, jakby opisana historia już kiedyś się wydarzyła, a reporterka tylko ją opisała.Ziemia wojny to olbrzymia pozycja. Jest ona wydana w takim formacie, jak Antykiler, a niektórzy mieli już styczność z dziełem Koreckiego i wiedzą, że jest to istny olbrzym. Niektórzy pewnie zastanawiają się ponad tym, czy możliwym jest przeczytanie takiej pozycji w jeden, króciutki dzień. Odpowiadam - oczywiście, jak najbardziej. Sam dostałem w własne ręce dzieło Łatyniny wczoraj wieczorem. Gdyby nie to, że historia jest tak wciągająca, a jej akcja jest wartka, pewnie nie siedziałbym do drugiej w nocy ponad dziełem dziennikarki. Pewnie umiałbym dziś na chemię, lecz oderwanie się od tej brutalnej historii jest rzeczą niemożliwą.Skoro język już o brutalności, szczerze muszę przyznać, że nie spodziewałem się jej w takiej ilości. Wyobrażałem sobie autorkę jako kobietę, która stronić będzie od takiego stylu. Pomysł głupi, bacząc na tematykę, jaką zajmuje się Dżamałudin Kemirow, jeden z bohaterów. Dlatego również nie dajcie zmylić się pozorom. W powieści mam okazję poznać umiejętność Rosjanki w tworzeniu dokładnych opisów rzeczy przerażających i ciężkich do opisania. Dialogi między bohaterami syto nakrapiane są wulgaryzmami, co dodaje rozmowom jeszcze większego realizmu. Ponieważ jak tu zwracać się do innych w sposób kulturalny, gdy co chwile rozlega się huk wystrzeliwanych dział?
Julia Łatynina pisze o fikcyjnym miejscu na Kaukazie, jednak robi to tak dobitnie, tak operuje piórem i językiem, że przedstawione przez nią akty przemocy są ponad wyraz realistyczne. Te najmocniejsze elementy budziły we mnie nie raz przerażenie i chęć odłożenia książki na półkę właśnie poprzez ten mocny przekaz. W Ziemi wojny jest fikcja, jednak z podtekstem prawdy. Naprawdę ciężko jest nie przyznać jej racji, co do tego, co losy się w przedstawionym przez nią regionie. Fikcyjna jest fabuła, z lekka fikcyjne miejsce gdzie wszystko się rozgrywa, bohaterzy to też nie są prawdziwi ludzie. Jednak autorce nie brak jest pomysłowości i realizmu w opisach. Pomimo całej tej nierzeczywistości, wszystko wydaje się ponad wyraz realne. Ostry klimat Kaukazu, bohaterzy z krwi i kości, żyjący swóim życiem i niezwracający tak naprawdę uwagi na tych słabszych, nie potrzebnych. Bohaterami rządzi władza, pieniądz i jak najszybsze powiększanie własnego majątku nawet kosztem życia ludzkiego.