Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wzruszająca opowieść o tym, czym naprawdę są miłość i życie.Siedmioletnia Millie uświadamia sobie, że wszystko dokoła niej umiera. W własnej Księdze Umarlaków odnotowała już śmierć dwudziestu siedmiu różnorakich stworzeń. Teraz musi do niej wpisać własnego ojca.Agatha ma osiemdziesiąt dwa lata i od śmierci męża nie wychodzi z domu. Siedzi przy oknie, ukryta za zasłonami i bluszczem, i wrzeszczy na przechodniów, wyładowując własny gniew na obcych ludziach. Aż do dnia, gdy po drugiej stronie ulicy dostrzega dziewczynkę.Karl ma osiemdziesiąt siedem lat, kiedy jego syn przywozi go do domu starców, całuje go w policzek na pożegnanie i znika. Wówczas właśnie Karl przeżywa chwilę umysłowej klarowności. Ucieka z domu starców i wyrusza na poszukiwania czegoś innego.Troje zagubionych ludzi, którzy muszą się odnaleźć. Millie, Agatha i Karl łamią zasady i dzięki temu odkrywają sens życia.Poznaj historię, w której zakochał się świat.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zgubiono, znaleziono |
Autor: | Davis Brooke |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarna Owca |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Siedmioletnia Millie Bird pewnego dnia zdaje sobie sprawę, że wszystko wokół niej umiera. Zmarłych nazwa nieżyłkami, a każdą widzianą na swoje oczy śmierć zapisuje w własnej Księdze Nieżyłków. Do tej pory zanotowała śmierć dwudziestu siedmiu stworzeń i przyszedł czas, żeby na miejscu dwudziestym ósmym umieściła własnego ojca. Millie nie boi się zadawać pytań. Robi to z niezwykłą szczerością w bezpośredni sposób, nawet gdy jej mama przytłoczona i pogrążona w cierpienia porzuca córkę w domu towarowym i odchodzi. Tam Millie poznaje Karla, który po śmierci ukochanej małżonki został oddany przez syna do domu starców, skąd uciekł na przekór wszystkim. Starszy pan chce pomóc dziewczynce odnaleźć matkę, jednak gdy Millie dociera w końcu do domu, nie zastaje w nim mamy. Spotyka za to Agathę starszą panią po osiemdziesiątce, mieszkającą w sąsiedztwie. Po śmierci męża ani razu nie opuściła domu, jednak to nie przeszkodziło jej we wrzeszczeniu i wyładowywaniu własnego gniewu na przechodniach, na czym skupiało się całe jej życie, aż do momentu, kiedy na jej drodze stanęła Millie.„Zgubiono znaleziono” jest debiutem literackim australijskiej pisarki, napisanym niedługo po śmieci jej matki. Brooke Davis porusza w niej temat śmierci, starości i choroby, które, pomimo że występują na porządku dziennym, stale pozostają tematem tabu, jakby miały jednego dnia zniknąć bezpowrotnie. Autorka przedstawia je w bezpośredni i łatwy sposób, który porusza do głębi i skłania do refleksji. Mowa powieści nie jest wcale skomplikowany, można by nawet rzec, że momentami banalny, jednak to właśnie jego prostota mnie ujęła. Nie potrzeba dużych słów, by przedstawić tematy, które powinny być dla każdego czymś naturalnym, bo nikogo to nie ominie. W książce pdf mamy przedstawione trzy różnorakie punkty widzenia, trzy różnorakie życia i osoby, które pragną odnaleźć własne miejsce na świecie. Dla Millie wszystko jest nowe. Dziewczynka jest interesująca świata i praw, którymi się rządzi. Zadaje pytanie, za zapytaniem i nie boi się stawiać kolejnych kroków na tej krętej i wyboistej drodze. Karl i Agatha mają nad osiemdziesiąt lat. Można by sądzić, że każde z nich życie ma już za sobą i nie pozostało im nic innego jak czekać na koniec. Starość czeka każdego z nas, jednak czy to powód, żeby przestać żyć pełnią życia? Czy oznacza to, że nadszedł czas, by odpuścić, poddać się i po prostu popłynąć z prądem? Nie! Brooke Davis pokazuje, że w każdej chwili i w każdym momencie może wydarzyć się coś, co zmieni twoje życie, nie kluczowe czy masz dwadzieścia, pięćdziesiąt, czy osiemdziesiąt lat.„Zgubiono znaleziono” to cudowna i wzruszająca powieść, która udowadnia, że pomimo podeszłego wieku i utraty bliskich stale można cieszyć się życiem i znaleźć w swoim otoczeniu przyjaźń, a może nawet miłość. To historia o podróży, podczas której stajemy na rozdrożu niepewni ścieżek przed nami. Błądzimy, co jest cechą ludzką, jednak zawsze potrafimy znaleźć drogę powrotną do domu. http://someculturewithme.blogspot.com/2016/01/tutaj-jestem-mamo.html
Z początku dziwnie się czyta tą książkę, chcę się ją odłożyć na półkę tzw. " zapomnainych", lecz jeśli doczyta się ten nudny jak dla mnie początek to póżniej czeka czytelnika miłą niespodzianka. książka ebook zaczyna się rozwijąć i wciągać czytelnika.jak dla mnie książka ebook o samotności i poszukiwania szczęścia w życiu, choć tak naprawdę opis historii jest nierealny.
W kwestii technicznej Brooke wykorzystuje dużo interesujących chwytów. Zmienia perspektywy narracyjne i czasowe, raz przedstawia świat w imieniu i z perspektywy bohaterów, innym razem wciela się w zewnętrznego narratora-kronikarza. Oddaje emocje poprzez natężenie albo brak znaków przestankowych a także przeniesienia wyrazów do kolejnych wersów, akcentując twardą ciszę między nimi. W sposób przemyślany wciela się w postać dziecka, unikając częstego błędu dorosłych pisarzy, którzy myśląc stereotypami udają kilkulatka zamiast faktycznie go odwzorowywać. Chwilami autorka zdaje się wkraczać na teren surrealizmu, lecz to tylko aura. Nic bowiem, co losy się w powieści, gdy głębiej się ponad tym zastanowić, nie jest niemożliwe.
Prawdą jest, że to jedna z wielu książek, jakie przeczytałam. Lecz prawdą jest też to, że to jedna z najbardziej niezwykłych historii, jakie poznałam. „Zgubiono, znaleziono” to fantastyczna opowieść, która na długo zostaje w pamięci. Ciekawi, uczy i bawi – chociaż brzmi jak dziecięcy elementarz, jest to z pewnością dojrzalsza lektura. Idealna historia, w której zwykła podróż okazuje się czymś głębszym, w której bohaterowie są tak charakterystyczni, że nie prosto ich opuścić po skończeniu lektury. A przede wszystkim jest to godna polecenia powieść, która poruszy i rozśmieszy każdego, kto po nią sięgnie. Polecam!