Recenzje

• cold

  2018-03-20

  "Zawód powieściopisarz" to zestaw esejów Haruki Murakamiego na temat pisarstwa i literatury. Powiem tak - uwielbiam prozę Murakamiego, śmiem twierdzić, że to mój ukochany pisarz <3 Lecz ta książka ebook o pisarstwie średnio mi podeszła.Cały czas odnosiłam wrażenie, że twórca "przeprasza, że żyje w światku literackim". Wiem, że Murakami to bardzo skromny człowiek.Skromny, pracowity i zdystansowany bardzo do siebie.Rozumiem, że czuje się rzemieślnikiem pisarstwa, to jest jego zawód.Ale nie można być aż tak skromnym ! Odniósł niebywały sukces, sprzedaje miliony książek....a odniosłam wrażenie po przeczytaniu książki, że to wyszło mu jakoś tak przypadkiem. Nie wiem, może tak jest.Czytałam również jego książkę o bieganiu, ponieważ Murakami jest maratończykiem.I tamtą jakoś łyknęłam raz dwa.A ta zupełnie mi nie leży. Może jej nie zrozumiałam czy jaka cholera...sama nie wiem.W każdym bądź razie wolę Murakamiego prozaika, a nie piszącego o pisarstwie ;) Aby nie było - warto przeczytać ponieważ poznajemy trochę pisarza od tej bardziej prywatnej strony, dowiadujemy się trochę o jego życiu ( przez kilka lat prowadził mały klub jazzowy, jest fanem Beatelsów i muzyki typowej ), o tym, że bywało mu w życiu ciężko, że ledwo z żoną wiązali koniec z końcem. Jak Wam wpadnie w ręce to przeczytajcie :)

• Krzysztof Morańda

  2018-03-20

  Idealnie napisana książka. Lektura tej książki pozwala poznać autora nie tylko jako pisarza lecz również i jako człowieka. Zalecam fanom Murakamiego a także tym wszystkim, którzy chcą albo zaczynają przygodę z pisarstwem.

• Zatracona w słowach

  2018-03-20

  Haruki Murakami to nieźle słynny japoński pisarz, który może pochwalić się niemałym dorobkiem literackim. Słynny na całym świecie autor, też w Polsce ma grono wiernych fanów. Jak jednak zaczęła się jego przygoda z pisarstwem? Co skłoniło go do rozpoczęcia kariery? I co przede wszystkim pomogło mu utrzymać się przez tak dużo lat na rynku wydawniczym? Tego i jeszcze więcej dowiedzie się, sięgając po książkę „Zawód: powieściopisarz”. Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie zetknęłam się z twórczością Harukiego Murakamiego, czego po lekturze „Zawodu: powieściopisarza” jeszcze bardziej żałuję. Słyszałam dużo o specyficznym stylu tego autora, a także jego nietypowym podejściu do pisania. Książka ebook jest zestawem esejów, można by rzec, że autobiograficznych, lecz nie tylko. Murakami opowiada w nich o swoim życiu, jak rozpoczęła się jego kariera, lecz wyraża też własne opinie dotyczące zawodu, pisarzy czy nagród literackich. Twórca już od samego początku zaznacza, że nie jest klasycznym pisarzem. Wszystko omawia bez wywyższania się, a raczej z olbrzymią skromnością, umniejszając własne osiągnięcia. Można przez to odczuć, że Murakami jest po prostu zwykłym człowiekiem, takim samym jak każdy, który po prostu spisał kiedyś książkę i odkrył, że jest to coś, co pragnie robić przez resztę życia. Zestaw od samego początku czyta się bardzo przyjemnie. Nie jest on według mnie długi, gdyż ma około trzystu stron, a każdy esej czyta się dynamicznie i łatwo. Z ich lektury wynika, że Murakami to zamknięty człowiek, który chroni własną prywatność, wysnuwa subiektywne wnioski oparte na swóim doświadczeniu. „Zawód: powieściopisarz” nie jest książką, w której znajdziemy gotową receptę na sukces w zawodzie pisarza. Nie jest to poradnik, jak pisać, czy stworzyć dobrą powieść. Murakami wyraźnie daje do zrozumienia, że książkę może napisać każdy, nie trzeba mieć do tego niezwykłych zdolności. Sztuką jest nie napisać jedną, czy dwie dobre bądź bardzo dobre powieści, lecz utrzymać się z pisania, uczynić z niego pracę na pełen etat, która w dodatku sprawia nam przyjemność. Jeżeli lubicie twórczość tego autora i pragnęlibyście poznać go bliżej, to Zawód: powieściopisarz stwarza do tego idealną sposobność. Ja po lekturze tej książki mam olbrzymią ochotę sięgnąć po jakąś opowieść Murakamiego i mam nadzieję, że niedługo mi się to uda. http://someculturewithme.blogspot.com/2017/09/pisarz-tez-czowiek.html

• Dariusz Górski

  2018-03-20

  Nuda niestety. W treści jest masa powtórzeń które po prostu usypiają.

• Michał Rabiej

  2018-03-20

  Poczytna, choć dosyć warsztatowa