Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Są zdania, które dzielą czas na „przed” i „po”. Jednym z tych zdań jest: dziewczyna traci własnego męża. Bezradnie obserwuje, jak z każdym dniem traci go coraz bardziej, jak przeszłość i przyszłość zapadają się w nieznane – tak jak statki, które spadają za krawędź mapy, tam, gdzie żyją stwory morskie. Chce zapamiętać własnego męża, zanim całkowicie zniknie: kim był, jak się poruszał, jak zaraz po przebudzeniu siedział na niebieskiej kołdrze i oddychał. Chce udowodnić, że kiedyś miała męża. Lecz inne obrazy nagle wyłaniają się nad pozostałymi: Kolumb całujący piasek Indii. Kolumb rysujący mapę, na której umieszcza góry, wyspy i porty. Kolumb krzyczący w burzy: „Indie były tam!”. A dziewczyna myśli: można stanąć na piaszczystej plaży, narysować wyspę na mapie i nadać jej nazwę, a jednocześnie być poza kontynentem. Wciąż pamięta wszystko o swoim mężu i mówi: to było prawdziwe. Powieść opisująca emocjonalne zagubienie, gdy mąż po dziesięciu latach małżeństwa niespodziewanie pewnego poranka ogłasza: „W rzeczywistości zawsze chciałem być kobietą”. Empatyczna relacja o zakłopotaniu, zamieszaniu i trudnościach w zrozumieniu korekty płci i zmiany rzeczywistości, przeszłości i przyszłości. Równolegle do historii wyzwania pary dotyczącego zmiany tożsamości przebiega historia podróży Kolumba po świecie – odkrywania świeżych lądów. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zanim mój mąż zniknie |
Autor: | Selja Ahava |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Grupa Wydawnicza Relacja |
Rok wydania: | 2024 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Gdy mąż umiera, gdy odchodzi do innej, gdy normalnie się odkochuje - małżonka znajduje pomoc, rady, potrafi nazwać własne uczucia. A co, gdy mąż po latach udanego małżeństwa oznajmia, że zawsze czuł się kobietą, że chce być starą kobietą, że wreszcie chce być sobą? Co wówczas się dzieje? Jak pogodzić się z taką informacją? Narratorka najpierw funkcjonuje jak automat, nawet wspiera, ponieważ przecież tak wypada. Jednak "każdy dzień testuje mnie nieco bardziej" stwierdza, ponieważ to, co losy się w jej związku, wymyka się wszelkim zasadom. On wpada w euforię przy każdym makijażu, nowej sukience, depilacji, ona osuwa się w żałobę nieżałobę. "Między nami pojawiła się inna kobieta" - i w tej sytuacji brzmi to jak słaby żart. Bohaterka błądzi w swym życiu bez mapy, traci punkt zaczepienia, jej relacja jest urywana i chaotyczna (a do tego książka ebook nie ma numeracji stron, więc i czytelnik ma poczucie zagubienia). W absurdy własnego życia bohaterka wplata elementy z biografii Krzysztofa Kolumba. Na początku dezorientuje to czytelnika, potem układa się w całość. Kolumb fałszował mapy i fakty, by osiągnąć cel. O nim samym wiemy dużo wykluczających się informacji. Ile granic można przekroczyć, by odkryć nieznany ląd? Ile granic można przekroczyć, by odkryć siebie? Niby zmienia się tylko powłoka, wnętrze jest tym, w którym narratorka się zakochała, jednak facet w nim był "tylko obrzeżem", a dla niej był wszystkim. Narratorka kreśli mapę straty, wylicza te elementy ciała męża, które są dla niej ważne, a które znikną. Jak o nim mówić? Były mąż? Były mężczyzna? Co myśleć o własnej kobiecości? Jak znieść spojrzenia innych? Autorka skupia się na perspektywie żony, porzuconej dziewczyny - tak ją odbieram, tak ona się czuje. Nie znamy emocji osoby transseksualnej, która pozwala sobie na egoizm, by żyć na swoich warunkach. Ma do tego prawo? Jasne. Jednak dla mnie to, co czuje żona, jest ważniejsze. A gdy dowiedziałam się, że książka ebook jest oparta na dziejach małżeństwa autorki - cóż, ta historia jeszcze mocniej we mnie rezonuje. Zalecam z całego serca.
Fińska autorka w „Zanim mój mąż zniknie” zdecydowała się wziąć za barki z bardzo ciężkim i delikatnym tematem, jakim jest próba egzystowania z osobą, która bez względu na okoliczności i zadawane rany podejmuje decyzję o zmianie płci. Jak działać z utratą? Czy miłość nie dopuszcza się apelacji bez względu na okoliczności? Narracja poszarpana, dwutorowa. Selja Ahava, odnosząc się do wyprawy Krzysztofa Kolumba, opisuje podróż w nieznane fragmentów domowego ogniska. Pisze o niemożności pożegnań, destrukcji zastanych porządków, egzystencjalnej samotności, niezwerbalizowanym wstydzie, zdrowym- chociaż bolesnym egocentryzmie i żałobie za tym, co miało być stałe, aż do zamknięcia powiek. Rozprawia o próbach poskładania siebie na nowo, bezradności i cierpieniu, które zaburza racjonalne spojrzenie na następny świt. Proza surowa, momentami naturalistyczna. Autorka dużo zostawia w domysłach. Transgresja postaci aż tętni od uczuć, które musiały się w końcu zmaterializować, by resztę darowanych dni móc przejść zgodnie z swóim ja. Ujmujące było czytać o wspomnieniach bohaterów tego dramatu rozpisanego na kilka aktów. Ahava egzorcyzmuje przede wszystkim doznania kobiety, próby oswojenia tego, co niczym nieodkryty ląd. Odnosi się do świata przyrody. Zaskakujące, jak można podejść do przedstawienia drogi, etosu związanego z honorem , rozpaczy i końca, który może być początkiem. Idealnie było taplać się w morzu relacji małżeńskich, tak bardzo mi najbliższych po dwunastu latach z mężem- niczym sztorm. Idealna korelacja słów i emocji. Opowieść wdziera się w szczeliny serca, wzrusza po krańce palców. Zostawia z ogromem pytań o tym, jak dużo jesteśmy w stanie poświęcić dla człowieka, któremu obiecaliśmy miłość, uczciwość i szczerość małżeńską. Idealnie wybrzmiewają tu łac.słowa: ,,primum non nocere"- po pierwsze nie szkodzić. Tłumaczenie Polanowska Justyna, Wróblewska Aleksandra