Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Steinbeck omawia podróż autobusem po drogach Kalifornii. W autobusie spotykają się przypadkowi pasażerowie, każdy z nich jest inny i każdy ma do powiedzenia własną historię. Spotykamy tu ludzi chciwych, skąpych, intelektualistów, marzycieli, cudownych i brzydkich, głupich i dobrodusznych. Poznajemy ich marzenia i troski, stosunek do życia i drugiego człowieka.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zagubiony autobus |
Autor: | Steinbeck John |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
idealna książka, szkoda tylko, że występuje pod zmienionym tytułem/ w oryginale jest Autobus do San Juan, którą już mam/ może ktoś chce ode mnie jedną z nich????
Dosyć interesująca książka ebook tego autora,jednak spodziewałam się czegoś jeszcze lepszego. Nieźle się czyta,daje do myślenia. Ogólnie polecam.
Podróże mają to do siebie, że kształcą, poszerzają horyzonty, otwierają na nowe kultury, świeżych ludzi, ich wady i zalety, pozwalają konfrontować własne wyobrażenie o świecie i ludziach, a także weryfikować swoje potrzeby czy priorytety.W takim duchu utrzymana jest całkiem niedawno znowu opublikowana (tym razem przez wydawnictwo Prószyński i S-ka) opowieść John’a Steinbeck’a „Zagubiony Autobus” (tłumaczenie Andrzeja Nowickiego, w tłumaczeniu Aleksandra Lenobela to „Autobus do San Juan”). Główny trzon powieści oparty jest na podróży tytułowym, starym autobusem, po rozmokłych od ulewnego deszczu drogach południowej części USA w stronę Meksyku (zahaczając po drodze o Hollywood). W autobusie tym jadą obok siebie: kierowca Juan o etnicznych korzeniach, jego mało urodziwy, lecz mądry pomocnik, piękna, cicha i budząca powszechnie zainteresowanie facet i zazdrość dziewczyn młoda kobieta posługująca się fałszywym nazwiskiem, obwoźny handlarz gadżetami, kelnerka, która dopiero co rzuciła pracę w przydrożnym zajeździe prowadzonym przez Juana i jego kobietę Alice a także małżeństwo w średnim wieku ze swą nastoletnią córką, którzy odbywają do Meksyku swą podróż życia. Już od początku wyprawa ta przebiega z perypetiami: autobus się psuje, konieczny jest nieplanowany postój i zajęcie części mieszkalnej zajadu, co wprowadza napięcie pomiędzy jego mieszkańcami, ulewne deszcze niszczą drogi i utrudniają prowadzenie pojazdu, podnoszący się poziom wód budzi niepokój a sam deszcz spowalnia wyprawę. Jednak nie to wydaje się najważniejsze. W tej klasycznej powieści drogi tak naprawdę nie chodzi o kilometry za podróżującymi i te przed nimi, ale o te przestrzenie, które pokonują oni w sobie i co – mino wszystko – niemo mówią oni o sobie: o własnych marzeniach, o zawodach i rozczarowaniach, przeżyciach wojennych, o rolach granych przed rodziną i znajomymi, o kłamstwach wmawianych sobie i innych, o pozerstwie, o autentyczności a przede wszystkim o tym, kim oni tak naprawdę, w głębi siebie są i czego pragną. Odbywana podróż i pokonywane kilometry odkrywają – im i czytelnikom – najprawdziwszą prawdę o użytkownikach autobusu Juana.Tak skonstruowana opowieść Steinbecka z 1947 roku realizuje główne założenie gatunkowe: przy pomocy motywu podróży, odysei, wędrówki usiłuje dokonać analizy emocjonalnej i psychologicznej bohaterów a także znaleźć klucz do motywów ich postępowania – ponieważ zbadanie osobowości postaci jest nie mniej kluczowy od ich wyprawy. Ten typ powieści nie jest moim ulubionym, lecz wydaje mi się, że jest takim, który naprawdę dużo może powiedzieć o człowieku jako o elemencie przyrody. I może się okazać, że prawda nie zawsze jest miła i gładka.
"Norma przez chwilę milczała. Później zapytała cichutko:- Zobaczymy jak nam pójdzie, prawda?- Taa, zobaczymy, jak nam pójdzie - rzekła Camille."Do powieści wróciłam po wielu latach i natychmiastowo wychwyciłam w niej to, czego wcześniej nie potrafiłam albo mi umknęło, to takie przyjemne uczucie odkrywać nowe aspekty w nieźle słynnej już rzeczywistości. Dostrzegam ciekawe przesłania, wyjątkową wnikliwość, trafność spostrzeżeń, podoba mi się wielość perspektyw spojrzenia na ludzką naturę, usposobienie, charakter, zdolności i ograniczenia. Bardzo ciekawie zgłębia się motywy i zachowania bohaterów, ich różnorodne spojrzenie na świat. Ogromne wrażenie robi dbałość o najdrobniejszy detal w plastycznych opisach, dialogi w wyśmienity sposób oddające istotę kontekstu, współtworzące intrygującą atmosferę przypadkowych wydarzeń i spotkań. Książkę czyta się z dużą przyjemnością, fascynująco, niezmiernie prosto dajemy się zaangażować w zawarte w niej opowieści. Zapewniła mi popołudnie pełne wciągającego zaczytania i mnóstwa inspiracji do refleksji o naturze człowieka, ulotności i nieuchwytności pewnych wartości, a siły i potęgi innych. Wyjątkowa mieszanka różnorodnych i wielowymiarowych postaci, z których każda ma do opowiedzenia własną historię, niby zwykłą i typową, a jednak jak bardzo indywidualną i osobistą. Dużo cech bohaterów dostrzegamy w sobie, w naszych najbliższych i znajomych.Wspólna podróż autobusem po kalifornijskich drogach to przecięcie się ścieżek życia pasażerów, pokonują oni krótki dystans w podróży na mapie, ale diametralnie ingerujący wzajemnym oddziaływaniem i postrzeganiem samego siebie. To autobus pełen silnych emocji, tęsknot, rozczarowań, niespełnionych pragnień, marzeń, zawiedzionych nadziei, zranionych ambicji, jak też poszukiwania szans, miejsca w świecie, uzasadnienia swojej wartości i znaczenia dla innych. Wskazanie ważnych relacji i uzależnień od drugiej osoby, dominacji, podporządkowania, pozornej obojętności, samotności, przyzwyczajenia, trwania przy tym, co wygodne i bezpieczne. W pełnej odsłonie ukazują się ludzkie słabości, wady, kompleksy, żale względem niesprawiedliwości losu, dokonywanych wyborów, swojej bezsilności, braku poczucia potyczki o należne prawa, niezrozumienie samego siebie. Starczy słowo czy drobny gest, żeby zacząć postrzegać pewne sprawy w innym świetle, dać upust wciąż przez lata trzymanym na uwięzi uczuciom. Wyjątkowo ciekawa podróż czytelnicza, która trwa jeszcze długo po dotarciu do ostatniej strony powieści. Stale czeka nas dużo prób, sprawdzianów i wyzwań, które warto podjąć i stawić im czoło. Każdy z nas jest w mniejszym albo większym stopniu zagubiony względem siebie i świata, jednak w pełni odpowiedzialny za życie i drugiego człowieka. Ciekawe, że to, co kiedyś wydawało mi się wadą powieści, teraz odebrałam jako jej niezwykły walor. Pomimo upływu siedemdziesięciu lat od napisana książki, stale nie traci ona na wartości i aktualności, zdecydowanie warto przyjrzeć się przytaczanym w niej uniwersalnym prawdom o człowieku.bookendorfina.blogspot.com
Niby w książce pdf brak spektakularnej, dynamicznej akcji, brak nagłych zwrotów fabuły, opowiadanie snuta przez noblistę jest wolna, sporadycznie tylko przyspiesza. Jednak opowieść ta potwierdza stare powiedzenie, które sparafrazuję - nie tempo się liczy, a jakość:)Steinbeck, jako mądry obserwator idealnie pokazuje własnych bohaterów, ukazuje ich marzenia, dążenia i to jak w przypadku wielu z nich zderzają się one z realiami życia.Co ciekawe, pisarz tak podobierał pasażerów tytułowego autobusu, że są oni przekrojem amerykańskiego społeczeństwa polowy lat 40. XX wieku. Wśród nich są zarówno kobiety, jak i mężczyźni, ludzie wszystkich ras i wielu różnorakich klas społecznych.Problemy, które za ich pośrednictwem pokazuje pisarz dot. spraw błahych, codziennych, jak i tych o większym kalibrze. Jest wśród nich także miejsce na erotykę, lecz erotykę rodem z lat 40. minionego stulecia.Steinbeck tworząc ten mini światek zamknięty w dalekobieżnym autobusie, stworzył jakby lustro w którym większość czytelników może odnaleźć siebie, własnych bliskich, własne marzenia, obawy.Jak zwykle twórca zaskoczył mnie i uwiódł oszczędnością słów, za pomocą których potrafi tak dużo wyrazić a także trafnością spostrzeżeń i umiejętnością ich przelania na papier a także grą na ludzkich emocjach.Zagubiony autobus nie jest powieścią akcji, nie jest powieścią porywająca od pierwszej strony. jest to książka ebook powolna, która krok po kroku, strona po stronie łapie w własne okowy. Jednak gdy fabuła już wami zawładnie, nie będziecie mogli odłożyć lektury, aż do jej zakończenia. Jestem przekonany, iż Zagubiony autobus przypadnie wam do gustu i na długo pozostanie w pamięci. Jest to opowieść ponadczasowa, czego najlepszym dowodem jest fakt, iż od jej napisania minęło blisko 70 lat, a treści, jakie przekazuje twórca stale pozostają aktualne.
"Zagubiony autobus” autorstwa noblisty, Johna Steinbecka jest powieścią drogi. Bohaterowie odbywają podróż po Kalifornii, lecz dopiero w sytuacji kryzysowej, ujawnia się, jacy są naprawdę. Widzimy facetów pożądających cudownych kobiet. Znikają na chwilę normy społeczne nakazujące tłumić pragnienia erotyczne. Doskonałe z pozoru małżeństwo, urządza publiczną kłótnię, w której nikt nie przebiera w słowach. Na szczególną uwagę zasługują również portrety kobiet. Tytuł „Zagubiony autobus” dotyczy przede wszystkim samych pasażerów. Oni są na rozdrożu, w sytuacji, kiedy można lub coś zmienić, lub zatoczyć koło i wrócić tam, gdzie zaczęli podróż. Jaką podejmą decyzję? To ostatnie nie jest aż tak ważne dla czytelnika, jak prawdziwe oblicze bohaterów, który wyłania się stopniowo podczas drogi. Poznajemy historie bohaterów, to jacy są naprawdę. O czym myślą, marzą, za czym tęsknią. I choć pozornie są zwyczajni, to pod własnymi maskami skrywają interesujące opowieści. John Steinbeck potrafi idealnie oddać te emocje, które nimi targają, omówić ich historie. Okazuje się, że mimo upływu lat, proza tego autora się nie zakurzyła, ponieważ kłopoty o których pisze są ponadczasowe.
"Zagubiony autobus" jest powieścią wydaną w 1947 roku, w Polsce po raz pierwszy pojawiła się w 1961, zaś w 2016 – dzięki wydawnictwu Prószyński i S-ka – znów zawitała w księgarniach. Chociaż dzieło Steinbecka zostało spisane niemal siedemdziesiąt lat temu, podczas lektury nie da się wyczuć tej różnicy lat. Książka ebook zawiera bowiem uniwersalne prawdy o człowieku, obserwacje, które nigdy się nie starzeją i jak najbardziej aktualną galerię niesamowitych charakterów.Rebel Corners, choć niegdyś nie należało do zbyt interesujących miejsc, teraz, dzięki rodzinie Chicoyów, przeżywa lata własnej świetności. Małżeństwo prowadzi razem przydrożny bar, którym zajmuje się Alice a także garaż, w którym Juan pracuje wieczorami. W dzień zaś prowadzi stary, lecz jary autobus, którym dowozi pasażerów do San Juan de la Cruz. Jednak ostatni kurs nie przebiegł tak, jak trzeba. Autobus rozklekotał się, a Juan i Alice zostają zmuszeni do przenocowania niezbyt przyjemnej rodzinki Pritchardów – biznesmana z żoną i córką, udających się na wakacje do Meksyku. Zaistniała sytuacja przeradza się dla niektórych w podróż życia, dla innych w bodziec do podjęcia działań, zaś dla czytelników w prawdziwą literacką ucztę."Zagubiony autobus" to powieść, w której niewiele się dzieje, choć powodów do rozmyślań ponad lekturą jest całe mnóstwo. Steinbeck wprowadza nas w pewnego rodzaju mikroświat, zamieszkany przez bohaterów tak różnych, jak to tylko możliwe. Mamy tam ludzi zamożnych i biednych, pozbawionych poczucia swojej wartości a także tych, którzy od nadmiaru adoracji pragną uciec jak najdalej, ludzi samotnych, złych i tłumiących własne uczucia. Steinbeck przedstawia nam studentkę, kurę domową, biznesmena, byłego żołnierza, tancerkę erotyczną, kelnerkę, mechanika i jego pomocnika, zgryźliwego tetryka i właścicielkę baru – wszystkie te postaci składają się na niesamowicie dopracowany przekrój amerykańskiego społeczeństwa. Każda z nich ma własną rolę do odegrania, zarówno w życiu jak i fabule powieści. To, czy są zadowoleni z owych ról, jest już zupełnie inną kwestią...Autor zadziwia przenikliwością i umiejętnością obserwacji, które łączy w tej wyjątkowo realistycznej powieści, tworząc dzieło aktualne w każdej mierze. Aktualne przez wzgląd na zachowania ludzkie, które na przestrzeni lat pozostają niezmienne. W "Zagubionym autobusie" chodzi bowiem właśnie o człowieka, o jego marzenia i pragnienia, a także, a może nawet przede wszystkim, o zastałe schematy, nudę i stabilizację, która te marzenia od niego oddala. Z biegiem czasu stają się one coraz mniej istotne, coraz bardziej szalone i nieprawdopodobne, a nawet przerażające, ponieważ zagrażają codzienności, dającej szczęście umiarkowane, lecz bezpieczne. Steinbeck sprowadza to uczucie do skrajności, mówiąc o bohaterze, który pozostaje w związku tylko dlatego, że jego dziewczyna idealnie gotuje groch. Czy niezły obiad może być powodem, dla którego pozostawiamy nasze plany, osiadamy na stałe i uczestniczymy w małej stabilizacji? To tylko jedno z zagadnień poruszanych w tej, trzeba przyznać, niewielkiej gabarytowo powieści.Innym jest... seksualność. Przypominam, że opowieść powstała w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Nie bójcie się jednak, nie uświadczycie tam scen rodem z niedrogiego erotyku. U Steinbecka wszystko rozgrywa się w psychice bohaterów, w ich ukrytych pragnieniach i tajonych potrzebach. Także tutaj twórca popisał się w kwestii obserwacji i umiejętności oddania psychologicznej głębi bohaterów. Przedstawia nam ludzi o różnorakich zamiłowaniach i apetytach, opętanych potrzebą cielesnej bliskości i takich, dla których oziębłość seksualna jest jedyną logiczną opcją. Wszystko to jednak skryte jest za fasadą konwenansu, dobrego wychowania, czy po prostu wstydu. W pewnym momencie jednak owa fasada zaczyna się kruszyć, a pieczołowicie pielęgnowane przyzwyczajenia, pod naporem stresu i niecodziennych okoliczności, okazują się jedynie grą, zabawą w udawanie. Następuje wybuch, a po nim, no cóż, wszystko wraca do normy."Zagubiony autobus" jest powieścią niesamowitą, pomimo że tej niesamowitości ciężko szukać w samej fabule. Nie uważam jednak, byście nudzili się choć przez chwilę. Steinbeck w mistrzowski sposób wprowadza czytelnika w wykreowany przez siebie świat przedziwnych charakterów, ludzkich namiętności, ogromnych pragnień i jeszcze większych rozczarowań. Wielka literatura i realizm najczystszej próby.
Kolejne duże dzieło Steinbecka wraca na nasz rynek w pięknym wydaniu. Co jednak w nim najładniejsze to głęboka, mocna treść, której siła nie zmalała przez lata, jakie dzielą nas od jej pierwszego wydania.Witajcie w Rebel Corners, w niewielki, wyspiarskim miasteczku, w którym pozornie nie losy się nic. Założone przez rodzinę Blankenów niszczało już, kiedy wszystko odmieniło przybycie dużo dziesięcioleci potem rodziny Chickoyów. Dzięki nim Rebel Corners wreszcie nabrało barw, a życie towarzyskie zaczęło się toczyć. Choć właściwie toczy się przede wszystkim w starym, nie zawsze sprawnym autobusie, który prowadzi Juan Chickoy. To w nim, przemierzając kalifornijskie drogi spotykają się pasażerowie wszelkiej maści. Ludzie najróżniejszych profesji, przekonań czy poziomu inteligencji. Odmiennego wyglądu, odmiennych charakterów i moralności. Jedni jeżdżą dla przyjemności podróży, inni z konieczności, jeszcze inni z przyczyn stricte towarzyskich, lecz niezależnie od motywów każdy z nich wnosi coś ze sobą do życia i skłania do refleksji…W komiksie i filmie „Ghost World” znajduje się scena, która zawsze mnie porusza. W owej finałowej sekwencji główna bohaterka widzi, że człowiek, który czekał na od dawna niejeżdżący autobus, nie siedzi już na ławce przystanku. Sam autobus zaś znów krąży. Wsiada więc do niego i odjeżdża. Ta przesycona symboliką scena to najmocniejszy i najbardziej wymowny moment całego „GW”. Dlaczego przytaczam ją w tym momencie, nie muszę prawdopodobnie mówić. Skojarzenia z powieścią Steinbecka są oczywiste, lecz co muszę zaznaczyć – siła wymowy całej powieści jest równie przejmująca jak wspomniany fragment.U Steinbecka próżno szukać monumentalnych scen. Nie pisał on o rzeczach niezwykłych, choć zdarzało mu się popełnić teksty z gatunku fantastyki, nie tworzył misternie skonstruowanych fabuł, w których trudno było znaleźć sens nim nastąpiło finałowe olśnienie. Jego wielkość polegała na czymś innym. Na przedstawieniu prozaicznych, codziennych spraw, które mogłyby dotyczyć każdego z nas, w sposób, który zdumiewa, zachwyca, porusza i urzeka. Tu nie ma dużych wydarzeń, są za to duże momenty, wielka siła i wielka głębia.Podobnie jest ze stylem. Niby minimalistyczny, niby prosty, a zarazem piękny, bogaty i nade wszystko wyjątkowo sugestywny. To jak przedstawia twórca bohaterów, jak wplata humor i jak prowadzi opisy, to prawdziwe mistrzostwo. Wywoływane emocje, trafność społeczno-obyczajowego portretu i realizm tylko dodają wartości do i tak już idealnej jego literatury. Dlatego jeśli się zastanawiacie czy warto sięgnąć po powieści Steinbecka, odrzućcie wszystkie wątpliwości i sięgnijcie koniecznie. Polecam.
Zagubiony autobus autorstwa Johna Steinbecka to powieść, która powstała w Stanach Zjednoczonych, w latach czterdziestych dwudziestego wieku.John Steinbeck to uznany pisarz amerykański, który w własnej twórczości ukazuje w idealny sposób wielowymiarowość ludzkiego charakteru. Ten amerykański Laureat Literackiej Nagrody Nobla spisał książkę, która po tylu latach nie traci na wartości.Zagubiony autobus to historia ludzi, którzy znaleźli się w pojeździe jadącym z Rebel Corners do San Juan de la Cruz. Każdy z bohaterów pochodzi z innej warstwy społecznej, ma inne usposobienie, pragnienia i marzenia. Steinbeck stworzył ze własnych bohaterów wielobarwną ludzką mozaikę, która jest idealnym przykładem różnorodności i przeciwieństw, które nawzajem ze sobą koegzystują.Książka amerykańskiego pisarza przybliża czytelnikowi nie tylko ludzkie pragnienia i namiętności, lecz i pokazuje, jak zróżnicowane i bardzo ciekawie skonstruowane było społeczeństwo amerykańskie lat czterdziestych dwudziestego wieku. Dzięki lekturze poznajemy obywateli USA tamtego okresu z ich wadami i zaletami.Co ciekawe, Steinbeck omawia własnych bohaterów w taki sposób, że jesteśmy nastawieni na poznanie i zrozumienie każdego z osobna. W stosunku do żadnego z nich nie jesteśmy w stanie wystosować jedynie negatywnych zarzutów.Proza Johna Steinbecka jest prozą niosącą uniwersalne przesłanie, które mimo upływu lat nie traci na wartości. Zmieniają się krajobrazy, zmienia się świat, lecz ludzie stale są tacy sami. Pełni uczuć i pasji.
Twórca ma coś z przenikliwości doświadczonego psychoanalityka. Dokonuje wiwisekcji ludzkiego wnętrza, psychiki. Jest idealnym obserwatorem, z łatwością buduje bardzo złożone portrety bohaterów. Myślicie, że Zagubiony autobus was znudzi? Nic podobnego. Historia pozbawiona jest może dużych zwrotów, lecz opowieści nie brakuje dynamiczności. Nie tkwi ona w fabule, lecz w niezrównanym sposobie snucia opowieści przez Steinbecka. Z jednej strony, posługuje się bardzo zwyczajnym, prostym i potocznym językiem, z drugiej, posiada jakiś rodzaj wrodzonego daru, ponieważ nawet o musze czy paznokciu potrafi napisać w obrazowy, a przy tym interesujący, wręcz hipnotyzujący sposób.[...]Niebagatelną rolę w powieści odgrywają odwołania do świata filmowego. Realne życie miesza się z filmem. Marzenia i fantazje przenikają do rzeczywistości. Niewykluczone też, że sceny i motywy opisywane przez Steinbecka trafiły na ekran. Czyżby Alfreda Hitchcocka i Petera Jacksona – a może także innych – zainspirowały steinbeckowskie bohaterki?Chociażby Alice. Kiedy wszyscy podróżni opuszczają bar, jej zachowanie do złudzenia przypomina los Panny Samotne Serce z Okna na podwórze Hitchcocka. Przygotowania do spotkania z facetem – odświętny strój, makijaż, elegancko nakryty stół, alkohol – nie służą niczemu poza oszukaniem siebie i zagłuszeniem samotności. Wyimaginowana randka, flirt z urojonym kochankiem – może taka drama paradoksalnie pozwala zachować opuszczonej dziewczynie zdrowe zmysły…Podobnie jest z Normą, która marzy o karierze w Hollywood. Zakochana w Clarku Gable’u dziewczyna, wykreowała w fantazji własną alternatywą biografię. Nikt nie wierzy nieatrakcyjnemu i zahukanemu podlotkowi, lecz nie przeszkadza to Normie żyć w świecie fantazji. I tutaj nasuwa się analogia między bohaterkami Steinbecka a – częściowo zainspirowanym prawdziwymi zdarzeniami – filmem Niebiańskie istoty Jacksona. Związek filmowych Pauline i Juliet jest odbiciem relacji rodzącej się pomiędzy Normą i nowo poznaną Camille.[...]Zapraszam do lektury całości tekstu na blogu "Czepiam się książek"
Steinbeck jako idealny obserwator omawia wykreowanych przez siebie bohaterów w wyjątkowo realistyczny i plastyczny sposób. Książka ebook niesie ona ze sobą szalenie interesującą i poważną treść.Chociaż dużo słów krytyki było adresowanych do Johna Steinbecka, jest on absolutnym mistrzem w swoim fachu. W każdej książce pdf udowadnia, że jest niesamowitym obserwatorem życia i jeszcze lepszym rzemieślnikiem, przelewając własne spostrzeżenia na kartki papieru. Steinbecka można brać w ciemno, będąc pewnym niezaprzeczalnej wartości jego prozy.
Kalifornia, przykryta olbrzymimi drzewami wysepka, na której istnieje Rebel Corners (Rozdroże Buntowników), miasteczko założone przez rodzinę Blankenów, przybyszy z Kentucky. Początkowo wyglądało jako nędzne, brudne i niepewne miejsce, które nabrało blasku dopiero 80 lat później, kiedy pojawiła się tutaj rodzinka Chicoyów. Juan Chicoy, całkiem męski pięćdziesięcioletni pół krwi Irlandczyk i Meksykanin, i jego tęgawa, niezbyt urodziwa, lecz żwawa małżonka - Alice Chicoy. Ona prowadzi mały przydroży bar, który odwiedzają stali klienci i turyści podróżujący z północy i południa. On prowadzi wieczorami garaż, gdzie wulkanizuje dętki, opony i zajmuje się mechaniką samochodową, a za dnia jest kierowcą autobusu, na linii pomiędzy Rebel Corners a San Juan de la Cruz.Sweetheart to natomiast stary, zasłużony, czterocylindrowy autobus, z silnikiem benzynowym i specjalną skrzynią biegów, który odbył mnóstwo podróży, dzięki czemu mógłby sobie już gdzieś stać na boku bezczynnie i samotnie, i powoli niszczeć, lecz dalej jeździ, prowadzony przez Juana Chicoya, który go ciągle odnawia na zewnątrz i w środku. Jeżdżą nim różnorakie osoby z San Juan de la Cruz do Rebel Corners lub z Rebel Corners do San Juan de la Cruz. Jadą do rodziny albo do przyjaciół, aby się osiedlić albo za pracą, aby kogoś poznać interesującego w autobusie lub dla samej podróży. A jak nie jadą, gdy na przykład autobus Sweetheart nie chce zapalić i trzeba go trochę podreperować, to siedzą sobie w przydrożnym barze i rozmawiają przy kawie, whisky albo posiłku. Czasem na spokojnie. Czasem z większym entuzjazmem albo nawet pewną nerwowością. Reszta recenzji na: http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2016/01/zagubiony-autobus-john-steinbeck.html
John Steinbeck, to jeden z najbardziej wyjątkowych pisarzy, jacy kiedykolwiek,pozwolili sobie na dzielenie się swoim talentem z resztą ludzi.Jego powieści, nikogo nie pozostawiają obojętnym i sprawiają, że czytelnik długo pozostaje pod wrażeniem przeczytanego dzieła.Nie inaczej jest z książką "Zagubiony autobus"W tej powieści, opisującej autobus, jadący z Rebel Corners do San Juan de la Cruz, twórca umieścił całe multum postaci, którzy spotykają się przypadkowo w omawianym pojeździe.Każda z tych osób, to całkowicie odmienna osobowość, ze własnymi marzeniami, sekretami, czy dążeniami.Są to ludzie dobrzy i źli.Tacy, którzy własne dążenia przekładają ponad dobro ogółu i tacy, którzy potrafią ponad każdym się zatrzymać by pomóc, albo normalnie porozmawiać.Każda z tych postaci opowiada swoją historię, przekonuje nas do własnej wizji świata i własnej roli w tworzeniu społeczeństwa.W ich marzeniach i troskach, odnajdujemy siebie, bowiem każdy człowiek jesttaki sam, tylko jego działania, skłaniają nas do tego, że myślimy, że są tak odmienni od nas samych.Niezwykle inspirująca pozycja, którą przeczytałem z zainteresowaniem.Polecam gorąco.