Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Jeśli wydaje ci się, że jesteś sam, to grubo się mylisz. Wokół ciebie tańczy właśnie banda krwiożerczych demonów.Nie ma prawdopodobnie uczucia większego ani bardziej destrukcyjnego niż żądza zemsty. Nic nie daje spokoju ducha, nic nie pozwala odpocząć, póki ostateczny cel nie znajdzie spełnienia. Kiedy Calla traci ukochanego ojca, poprzysięga odwet. Z czasem okazuje się jednak, że nawet najsilniejsze uczucia i pragnienia nastolatki to za mało względem okrucieństwa świata. Szczególnie, że oprócz tego widzialnego jest jeszcze drugi, do którego wstęp mają jedynie wybrani.Weź oddech. Poczuj, że żyjesz. Spójrz w lustro. Wpatrz się we swoje oczy. One kłamią. Okłamują swojego żywiciela. A może one widzą poprawnie, tylko mózg niczego nie dostrzega? Zastanawiasz się, czego nie widzisz? Otóż, mój drogi, nie widzisz praktycznie nic. Jesteś ślepym, szarym człowiekiem, który nie ma pojęcia o niczym. Drogi realisto, nie wierz samemu sobie. Świat jest zupełnie inny, niż Ci się wydaje.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Żądza zemsty |
Autor: | Marciniak Zuzannna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook niesamowicie wciągająca - myślę, że to jej największy atut. Gdybym miała obok siebie książkę Zuzanny Marciniak a także innych zagranicznych artystów poruszających się w tej tematyce i miałabym stwierdzić, która wyszła spod pióra osoby z naszego podwórka - szczerze mówiąc nie widziałabym różnicy! Jak na debiut książka ebook zdecydowanie na wysokim poziomie. Nie jest pisana topornym językiem, co tylko sprawia, że czyta się dynamicznie i miło :) Fabuła potrafi być intrygująca, do tego spoglądając na okładkę aż się prosi, aby ją przygarnąć! Czekam na kolejną element :)
Okładka wręcz bardzo zachęcająca, opis enigmatyczny lecz dający do myślenia i sprawiający, że chciałlby się dowiedzieć o co tutaj chodzi... Kiedy zaczęłam czytać rozbawiły mnie liczne nawiązania do klasyków ("Zmierzch" i temu podobne), lecz dynamicznie się też wyciągnęłam w akcję powieści. Może i bohaterka jest głupiutka i czasem irytuje, lecz myślę, że to był zabieg celowy. Wciągnąć się da, czyta się, nie ma czasu na przerywanie. Chcę się to czytać ciurkiem. Z przeczytania jestem zadowolona, książka ebook oczywiście jak każda mogłaby być bardziej dopracowana, lecz jak na to, że autorka pisała to kilka lat temu( a teraz dopiero skończy 20 lat!!!!) to moim zdaniem i tak świetnie. Zalecam gorąco, doszły mnie słuchy, że kolejna element będzie wiele lepsza.
Fantastyka daje szerokie pole do popisu dla twórców poruszających się w tym gatunku. Nie ma ograniczeń, można wykreować światy i postaci, jakie tylko dusza zapragnie. Pozostaje jeden drobny szczegół… Umiejętności, które przesądzają o tym, czy dana opowieść będzie nadawała się do spędzenia czasu… z przyjemnością… Decydując się na Żądzę zemsty Zuzanny Marciniak, liczyłam na lekką fantastyczną młodzieżówkę. I o ile książkę samą w sobie czyta się dość szybko, to ma ona pewne mankamenty. Zacznę od dialogów. Szczerze powiem, że już dawno nie miałam przed oczami takich „drewnianych” wymian zdań pomiędzy bohaterami. Ba! Momentami tak dziecinnych i niespójnych, że zaczynałam się zastanawiać, ile lat ma autorka… a ma ich dwadzieścia… Duża ich element jest po prostu toporna, a momentami nawet niewiele wnosząca do danych wydarzeń. Bohaterowie. Calla – początkująca Biała Zabójczyni, która irytowała mnie niemiłosiernie swoim postępowaniem, a przede wszystkim głupotą – w czystej postaci. Dlaczego? Otóż w chwili, gdy wasza przyjaciółka, która widzi przyszłość, przekazuje Wam własną wizję, w której umieracie i podaje szczegóły, a wy mając świadomość, że te przepowiednie się sprawdzają, a mimo wszystko brniecie w sytuację, z której nie powinniście wyjść cało… no cóż… ciśnie mi się na palce mocniejsze słowo, ale… zostańmy przy głupocie… Nathaniel – anioł, męski młodzieniec (z wyglądu), który jest mentorem głównej bohaterki, na pierwszy rzut oka kandydat do lubienia, jednak jego charakter, wieczne dąsy i płytkie „rozmowy” dobijały mnie w wielu momentach… a zapowiadał się taki sympatyczny chłopak… Morgane – czarodziejka, najrozsądniejsza i najsympatyczniejsza z całej trójki. Momentami zabawna, innymi czasy irytująca, lecz z prawdziwym charakterem… no i tej jej zdolności… Ach! Dodatkowo masa postaci pobocznych, które pojawiały się i znikały… (demony, diabły, czarownice, duchy…) Miszmasz, w którym nie tak ciężko się połapać… To, co też mnie irytowały to sceny walk, głównie te, w których udział brała nasza czarodziejka… Początkowo wszystko szło jak z płatka… Potyczka jak walka, pełna pasji, rzucanych zaklęć itd. aż tu niespodziewanie „ok, na dziś kończymy, dokończymy innym razem”. ?! Gdzie tu sens, gdzie tu logika? Nie jestem w stanie, pojąc takiego zabiegu… Co to miało wnieść do fabuły? Szczerze nie wiem… Przechodząc do plusów, niewątpliwym pozytywem dla tej powieści jest to, że czyta się ją naprawdę szybko. Jak jestem ze „wciągnięciem się” trudno mi to podsumować, były bowiem fragmenty, które czytałam z olbrzymią przyjemnością, a bywały i takie, które niespecjalnie mnie porywały… Wykreowane światy w połączeniu z opisami też fajnie ubarwiały powieść. Tę „część” tj. opisy, czytało mi się najlepiej, najszybciej i były dla mnie najciekawsze. Mroczna okładka zdecydowanie zachęca do sięgnięcia po tę powieść. Bijący od niej mrok przyciąga i skupia na sobie wzrok. Jest ona zauważalna i oddaje klimat powieści… po części… Pomysł na fabułę ciekawy, lecz niedopracowany. Element wydarzeń/dialogów można było pominąć albo ująć inaczej, wtedy opowieść zyskałaby o dużo więcej… I mogłaby uplasować się na poziomie ciekawych, niezłych debiutów. Podsumowując: Żądza zemsty, debiut Zuzanny Marciniak, to połączenie literatury młodzieżowej i fantastyki w mrocznym wydaniu. To obraz ,do czego doprowadza człowieka ślepa żądza zemsty, która przesłania wszystko inne, sprowadzając na człowieka całkowite zatracenie… Pytanie, czy będziecie chcieli odbyć podróż z Callą i jej przyjaciółmi przez krainy i wydarzenia pełne istot nie z tego świata… i nie będę to koniec tej przygody, zakończenie bowiem sugeruje, że może pojawić się kontynuacja… Jeśli więc macie ochotę poznać Callę i dowiedzieć się, do czego doprowadzi ją tytułowa Żądza zemsty… sięgnijcie po tę powieść…