Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Detektyw Decker prowadzi dochodzenie w sprawie samobójstwa nastoletniego chłopca. Dynamicznie dochodzi do wniosku, że klucz do rozwiązania zagadki znajduje się w szkole, do której chodził Greg Hesse. Elitarne liceum, jedno z najlepszych w kraju, jest terenem łowieckim narkotykowych dilerów i handlarzy bronią. Kilkoro uczniów chyba współpracuje z mafią, a pozostali boją się mówić. Śledztwo rusza z miejsca, gdy umiera następna uczennica z tej samej szkoły. Decker uważa, że znów ktoś upozorował samobójstwo. Ktoś, kto lubi okrutne zabawy i traktuje ludzi jak marionetki.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zabawy z bronią |
Autor: | Kellerman Faye |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Harper Collins Publishers |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Autorka poruszyła dużo kluczowych spraw, które zdarzają się w realnym świecie - rozstanie rodziców, stosunek do przyrodniego rodzeństwa, dbanie o rozwijanie talentu, młodzieńcza miłość i fascynacja płcią przeciwną, homoseksualizm, narkotyki, dostępność broni, znęcanie się ponad słabszymi w szkole co czasami może prowadzić do samobójstwa... Książkę czyta się z zainteresowaniem a kolejno ujawniane info sprawiają, że czytelnik sam usiłuje dotrzeć do prawdy. I choć momentami już już wydaje mu się, że jest o krok od rozwiązania, to nagle.... autorka wyciąga "asa z rękawa", czyli nowe intrygi, szokujące info i już cały tok myślenia trzeba skierować w innym kierunku. Zresztą podobnie jak historia miłości Gabriela - początkowo zupełnie nie rozumiałam po co autorka umieściła ten wątek w książce... Co on ma wspólnego ze śmiercią nastolatków... Otóż wątek jest bardzo niezbędny i wszystko wyjaśni się w swoim czasie...Bohaterowie książki są bardzo zróżnicowani - wywołują w czytelniku różnorakie emocje - niektórych lubimy, innych nie... lecz dzięki temu obserwacja potyczki niezła ze złem ma lepszy smak."Zabawy z bronią" nie są niezwykłym przykładem książki z gatunku kryminału. To lektura dobra, lecz nie przekonała mnie na tyle, by sięgnąć po następny wolumin twórczości Faye Kellerman. Prawdopodobnie zbyt bardzo chciałam, by była to seria na miarę czytanych niedawno "NYPD Red" Pattersona... Choć nie odradzam Wam sięgania po ten tytuł, bo jest śmierć, są kłopoty nastolatków, miłość z przeszkodami, niespodzianki i niesamowity finał. O tak, dla akcji w parku z nastolatkami w rolach głównych a także tego właśnie finału warto sięgnąć po książkę. Ponieważ początkowa akcja, która jest dość monotonna nabiera - właśnie od chwili porwania - niesamowitego tempa.całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/08/faye-kellerman-zabawy-z-bronia.html
Jak bardzo musi być zdesperowany człowiek, by popełnić samobójstwo? Co doprowadza ludzi do ostateczności? Na te zapytania stara się odpowiedzieć detektyw Decker, który prowadzi sprawę śmierci nastoletniego Grega Hesse'a. Chłopczyk strzelił sobie w głowę. Był raczej niewyróżniającym się z tłumu nastolatkiem. Chodził do elitarnego liceum, w którym handel bronią i narkotykami nie był niczym niezwykłym. Co tak naprawdę wydarzyło się w dniu śmierci Grega?Ucieszyłam się na kolejne spotkanie z detektywem Deckerem. Trochę się za nim stęskniłam. Niewielu jest tak statecznych i spokojnych policjantów jak on. Byłam również interesująca tego, co losy się u jego wychowanka, Gabriela. Chłopak zajmuje w tej książce pdf dużo miejsca. Przechodzi metamorfozę. Dorasta. Zakochuje się po raz pierwszy w życiu. Mamy okazję, by wraz z nim zatracić się w tej pierwszej miłości. Co prawda nie pochwalałam wszystkiego, co zrobił Gabe, lecz to, w jaki sposób zachowywał się w stosunku do własnej ukochanej, ogromnie u mnie zapunktowało. Wiedziałam, że równy z niego gość. Teraz tylko utwierdziłam się w tym przekonaniu. Książka ebook wciąga od samego początku, czyta się ją błyskawicznie. Czuję jednak pewien niedosyt. Miałam w pewnym momencie wrażenie, że wątek samobójstwa Grega rozmywa się w obliczu miłości Gabe'a i Yasmine. Byłam nieco tym faktem zaniepokojona. Bałam się, że autorka za bardzo odejdzie od tematu. Myślałam, że te dwa wątki nijak się ze sobą nie łączą. I dostałam prztyczka w nos. Nic więcej jednak na ten temat nie powiem.Zaskoczyło mnie zakończenie. Nie myślałam, że wszystko w taki sposób się zakończy. Nie dało się tego wywnioskować z toku akcji. Po lekturze dochodzę do wniosku, że prawdopodobnie zaczynam obawiać się młodzieży. Za moich młodych lat dorastanie wydawało się łatwiejsze.Zabawy z bronią są moim zdaniem troszkę słabsze od Pętli, co nie znaczy, że nie warto im poświęcić czasu. To kawał dobrej lektury, przy której dynamicznie mija czas. Zabrakło mi jednak trochę detektywa Deckera w tej opowieści. Pozwolił, by Gabriel zajął jego miejsce. Mam nadzieję, że w kolejnej części cyklu, o ile powstanie, główny bohater znów będzie brylował. Jeśli nie czytaliście Pętli, nadróbcie zaległości, parę wątków może nie być dla Was zrozumiałych, jeśli tego nie zrobicie.
Broni i atakuje, chroni i niszczy. Chociaż pełno jej w bajkach dla dzieci, nie jest zabawką. Chociaż efektownie wyglądanie, nie stanowi dekoracji. Co to jest? Broń. Dla jednych przekleństwo, dla innych przywilej. Jak sprawdzi się w roli bohatera... kryminału?Tytuł: Zabawy z broniąAutor: Faye KellermanWydawnictwo: Harper CollinsGdy umiera nastolatek, ludzie bez końca zadają sobie zapytanie „dlaczego”. Tym bardziej, jeśli śmierć jest efektem samobójstwa. Kto popełnił błąd? Czy to wina nieszczęśliwej miłości? Zawiedzionej przyjaźni? Depresji, a może narkotyków? A co, jeśli nie można znaleźć żadnego wytłumaczenia?Gregory nie żyje i wszystko wskazuje na samobójstwo. Wszystko, poza jego matką. Chociaż prowadzący śledztwo nie ma najmniejszych wątpliwości, dziewczyna zwraca się do detektywa Decker'a. On, słynny ze własnej skrupulatności, decyduje się zająć sprawą. Ślady prowadzą go do elitarnego szkoły, do której uczęszczał chłopiec. Tam sprawa utrudnia się jeszcze bardziej. Uczniowie powiązani z mafią, narkotyki, broń traktowana jak... najwieższy gadżet. W tej szkole to sprzęt palny dyktuje warunki. Jeśli nie potrafisz się dostosować do reguł zabawy, giniesz. Czy właśnie to spotkało Gregor'ego? Okrutna i perfidna gra? A może chłopak po prostu nie wytrzymał presji. I najważniejsze, jak poradzi z nią sobie detektyw? W międzyczasie „samobójstwo popełnia” następna osoba, uczennica wspomnianego liceum, i dopiero wówczas śledztwo nabiera tempa. Jednak czy uda się zwyciężyć tę grę? Kto jest marionetką, a kto pociąga za sznurki?Książka zaczyna się od naprawdę ciekawej sceny i już wówczas wiemy, że broń będzie stanowić jeden z ważnych problemów. Dynamicznie nawiązują się również pozostałe intrygi, zarówno te o charakterze kryminalnym, jak i czysto obyczajowym. W książce pdf nie ma dłużyzn, czy powolnych opisów. Akcja prowadzona jest szybko i pomysłowo. A do tego niesamowicie wciąga, już od pierwszego zdania.Jako fanka prawa karnego, nie mogę nie docenić wielu profesjonalnie omówionych scen z warsztatu kryminalistycznego. Pomimo tego, że wszystko odbywa się zgodnie z porządkiem anglosaskim, Czytelnik nie ma problemu z odnalezieniem się wśród pojęć prawniczych czy policyjnych. Nawet jeżeli znaczenia określonego słowa nie rozumie (przypis recenzenta: koroner to urzędnik prowadzący śledztwo w przypadkach nagłych, więcej na wiki), to z kontekst wynika jego znaczenie.Kryminały kojarzą mi się z ciężką narracją, dużą ilością opisów, oklepanym schematem i przydługimi scenami. W tym przypadku jest zupełnie odwrotnie. Mamy typowy temat, czyli zgon i szukanie sprawcy, lecz całość ma formę lekką i bezpośrednią. Czasami nie sposób oderwać się od czytania.Ciekawie wykreowano też głównych bohaterów. Poza wątkiem kryminalnym poznajemy również osobiste kłopoty naszych bohaterów, przez co prosto się z nimi utożsamić. Warto zaznaczyć, że detektyw nie jest jedynym głównym aktorem tej rozgrywki. Rzeczywistość nastolatków, mających kontakt z bronią, poznajemy też z perspektywy jednego z nich. Ich punkty widzenia bardzo się od siebie różnią, dając nam jednak pełen, spójny obraz problemów, z którymi boryka się amerykańskie społeczeństwo.Jeśli chodzi o główną linię fabularną, całość rozwija się w oczekiwanym przez Czytelnika kierunku, jednak nie bez zaskakujących zwrotów akcji. Dodatkowo na sam koniec czeka nas znaczne przyspieszenie akcji, sprawiające, że finał staje się jeszcze ciekawszy.Zabawy z bronią to opowieść stanowiąca połączenie kryminału i historii obyczajowej. Nie tylko trzyma w napięciu, lecz również zmusza do myślenia. Czy w takim kierunku zmierza nasze społeczeństwo? A jeśli nie, to jak temu zapobiec? Wszystko zaczyna się niewinnie. Lecz jak zakończy się ta gra? Sprawdźcie sami.
Sięgnęłam po „Zabawy z bronią”, by przekonać się do kryminałów, których do tej pory unikałam (za wyjątkiem twórczości Remigiusza Mroza). Spodziewałam się dreszczyku emocji i skomplikowanej zagadki związanej ze zbrodnią, tymczasem dostałam… opowieść obyczajową z jedynie fragmentami kryminału. :-)Fabuła oparta jest na dwóch wątkach. Jednym z nich są zagadkowe samobójstwa Grega i Myry, czyli dwójki nastolatków z elitarnej szkoły, a także prowadzone w związku z tym śledztwo. Natomiast drugim wątkiem jest rodząca się miłość między piętnastoletnim obiecującym pianistą Gabrielem a najmłodszą od niego piosenkarką-amatorką Yasmine.Przez większą element książki wątki te łączą się jedynie dzięki postaci detektywa Petera Deckera (znanego również z „Ciuciubabki” i „Pętli”). Jest on prawnym opiekunem Gabriela a także doświadczonym detektywem, który pomaga swoim partnerom rozwikłać zagadkę samobójstw młodocianych uczniów. Dopiero pod koniec obie te historie łączą się w całość, tworząc całkiem interesujące zakończenie.Dlaczego nastoletni uczniowie targnęli się na własne życie niemalże w tym samym czasie? Czy w szkole istnieje coś takiego jak klub samobójców? Jaki związek z ich śmiercią ma najpopularniejszy uczeń Dylan a także co udało się sfilmować Gregowi własną amatorską kamerą na kilka dni przed śmiercią? – to najistotniejsze zapytania tej książki.„Zabawy z bronią” czyta się naprawdę dobrze, jednak nie jest to tytuł, który zapamiętam na długo. Zabrakło mi tu fragmentów zaskoczenia, a także wyrazistej postaci detektywa. Mimo że Peter Decker da się lubić, jest spokojny i miły, to jednak bierze moim zdaniem zbyt mały udział w śledztwie. Jego współpracownicy, niestety, są już wiele mniej wyraziści. Z kolei historia Gabriela i Yasmine a także ich zakazanej miłości jest wciągająca, a oni sami bardzo sympatyczni. No lecz przecież nie o takie klimaty czytelnikowi chodzi, kiedy kupuje książkę z bronią na okładce…Czy polecam? Wszystko zależy od tego, czego oczekujecie. Jeśli mrożącego krew w żyłach thrillera, możecie być mocno zawiedzeni. A jeśli spokojnej narracji z naciskiem na motyw obyczajowo-romansowy i ze zbrodnią w tle – jest szansa, że proza Kellerman przypadnie Wam do gustu.
Zobaczyłam okładkę, tytuł, przeczytałam opis z okładki i długo się nie zastanawiając powiedziałam biorę! Książka ebook przyszła - nowiutka, pachnąca, o idealnych gabarytach. Miałam na nią olbrzymią ochotę, dlatego również nie mogłam się doczekać, kiedy utonę w jej treści. Najpierw jednak postanowiłam dowiedzieć się o niej czegoś więcej (choć powinnam to zrobić zdecydowanie wcześniej!). Niespodziewanie szok. Niedowierzanie. Po raz następny ten sam błąd. Zabawy z bronią następna element cyklu o pewnym detektywie. Czy i tym razem mi się poszczęści, i książkę będzie można potraktować wybiórczo, podobnie jak Piętno Kaina - J. Pettersona? Elitarna amerykańska szkoła. Taka, do której wstęp mają ci "lepsi". Niespodziewanie jeden z uczniów Greg Hesse popełnia samobójstwo. Wszelkie tropy prowadzą Detektywa Deckera właśnie do szkoły, do której uczęszczał chłopak. Elitarne liceum, jedno z najlepszych w państwie okazuje się być centrum narkotykowych dilerów i handlarzy bronią. Najprawdopodobniej element uczniów współpracuje z mafią. Pozostali, którzy mogą coś wiedzieć, boją się mówić. Śledztwo nabiera tempa, gdy umiera następna uczennica... Pierwsze i moim zdaniem najważniejsze, co należy o tej książce pdf przekazać, to fakt, że można ją spokojnie czytać bez znajomości poprzednich części. Na szczęście! Z twórczością autorki spotkałam się po raz pierwszy i nie miałam żadnego problemu z odnalezieniem się w fabule. Kolejne śledztwo, to kolejna, oddzielna historia. Odniosłam wrażenie, że z poprzedniej części do tej, nie przeszły żadne niedokończone wątki. Wspomniałam już, że spodobała mi się okładka, lecz nie napisałam dlaczego. Nie ma ona w sobie na pierwszy rzut oka niczego nadzwyczajnego. Jednak, kiedy wzięłam książkę pierwszy raz do ręki i przejechałam opuszkami palców po okładce, poczułam pod nimi wyżłobienia. Każdy pocisk jest wypukły i miło matowy. Mały szczegół, a w moim odczuciu bardzo cenny. Zabawy z bronią czytało mi się wyjątkowo szybko. Opowieść napisana jest dobrze. Nie natknęłam się na większe błędy, czy niedomówienia. Ciekawie czytało się o pracy policjantów i detektywów. Momentami miałam wrażenie, że oglądam całkiem interesujący film. Bohaterowie też są dopracowani. Jednak tu zatrzymam się troszkę dłużej. Głównym bohaterem powinien być detektyw Decker. Odniosłam jednak wrażenie, że jego postać zeszła delikatnie na drugi plan, a na pierwszym pozostali uczniowie. W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, czy dialogi i wykreowane postacie nie są zbyt płytkie. Przyzwyczaiłam się prawdopodobnie po prostu do dorosłych ludzi wciągniętych w mafię, handel bronią, czy dilerkę. A przecież tak wiele się słyszy o tym, co losy się w amerykańskich szkołach. Dostęp do broni jest wyjątkowo łatwy. Narkotyki dostępne w większości szkół. Tak bardzo gonimy za zachodem, za Ameryką. Czy tego właśnie chcemy? Ja mówię zdecydowanie nie! Choć prawdopodobnie nie do końca mam świadomość, co już losy się nawet w Polsce,w niektórych środowiskach. To straszne, że piętnastoletnie dzidziuś ma tak łatwy dostęp do śmierci, ponieważ inaczej nazwać tego nie można. To straszne i przykre jednocześnie, bo ludzie sami doprowadzają do takich sytuacji. Po tych przemyśleniach doszłam do wniosku, że autorka doskonale trafiła z tematem, dobierając do niego odpowiednich bohaterów. Historia, którą przedstawiła nam Faye Kellerman, to w znacznej dawce niezły thriller, jednak ubarwiony wątkami pobocznymi. Trudne dzieciństwo, powiązania z mafią, zdolności i duże ambicje, a także wątek miłosny między dwójką bardzo młodych ludzi. Gabriel i Yasmine są parą. Młodziutką parą. Troszkę przeszkadzał mi ten fakt, kiedy czytałam o ich pieszczotach, w końcu, to jeszcze tylko dzieci. Tylko, czy jest to aż tak straszne, porównując z dostępem do broni, narkotyków i mafii? To niełatwy temat i na pewno wywiązałaby się na ten temat dłuższa dyskusja. Samo śledztwo, które jest w tej książce pdf najważniejsze, poprowadzone było rewelacyjnie. Pochłonęło mnie bez końca. Była odpowiednia akcja, dobre tempo, fragmenty zaskoczenia, czyli to, na co właśnie liczyłam. Zabawy z bronią to książka, którą spokojnie mogę polecić wielbicielom thrillerów i delikatnych kryminałów. Ci, którzy lubią wielogatunkowość, zdecydowanie znajdą w niej coś dla siebie. Nieźle wykreowani bohaterowie, odpowiednia akcja, dobre tempo i interesujące zakończenie, to tylko kilka elementów, które zasługują na uznanie. Czekam na kolejne części, a Wam serdecznie polecam!http://krainaksiazkazwana.blogspot.com
Fabuła Zabaw z bronią rozpoczyna się w kawiarni, w której przebywa słynny z poprzedniej części Gabe, syn bogatego gangstera, który zamieszkał z rodziną Deckerów, gdzie porucznik Decker wraz ze własną żoną Riną miał się nim opiekować do czasu, aż nastolatek ukończy własną edukację. Gabe niespodziewanie zauważa grupkę nastolatków panoszących się po restauracji, którzy niespodziewanie podchodzą do chłopaka z pretensjami, jakoby zajął im miejsce, jednocześnie grożąc mu bronią wyciągnięta z kieszeni. Gabe, jak na syna gangstera przystało nie przestraszył się, wręcz przeciwnie - zaczął na jej temat dyskutować z "przywódcą" grupy, który będąc pod wrażeniem jego wiedzy na temat broni odpuszcza mu, po czym zaprasza do przebywania z jego grupą. Kilka dni potem na komisariat w którym pracuje porucznik Decker przychodzi zrozpaczona matka Grega Hesse, który popełnił samobójstwo. Dziewczyna nie wierzy, że jej syn to zrobił, bo nie miał ku temu powodów i prosi policję o pomoc, mając nadzieję, że wyjdzie na jaw, że jej syn nie odebrał sobie życia sam, ale ktoś mu w tym "pomógł". Decker wraz ze własną drużyną w celu uspokojenia dziewczyny postanawia przeprowadzić wywiad środowiskowy, ale losy się to z marnym skutkiem, gdyż nic nie wzbudza podejrzeń, ani nie rzuca nowego światła na sprawę. Kilka dni po tym następuje zmiana, gdyż okazuje się, że broń, którą Greg odebrał sobie życie jest kradziona, a w miasteczku umiera następna młoda osoba - Myra Gelb, uczęszczająca do tej samej szkoły i też w wyniku domniemanego samobójstwa. W momencie, gdy policja sprawdziła wszystkie dostępne źródła informacji, nie doszukując się połączeń pomiędzy dwoma przypadkami i śladów morderstwa, a śledztwo się wycisza, następuje pewien przełom - okazuje się, że w okolicy "panoszy się" banda nastolatków lubujących się w broni i narkotykach, chcących utworzyć licealną mafię.Oprócz głównego wątku samobójstw, w książce pdf równolegle toczą się dwa inne - dojrzewanie i zauroczenie Gabe'a a także pogoń Gartha Hammerlinga - seryjnego zabójcy z poprzedniej książki autorki. W książce pdf znajdziemy dużo zarówno typowych, jak i tych mniej zachowań nastolatków. Rozpoczynając od ich zauroczeń, inicjacji seksualnych, braku wyobraźni, odpowiedzialności, kłopotów w szkole, dążenia w rowijaniu swych pasji, aż po depresję, niezdrowe fascynacje, czy zwykła głupota, która wydaje się być domeną młodego wieku. To, czym książka ebook się wyróżnia (niestety na minus...), to brak dynamiki, większej tajemnicy, zagadki i klimatu klasycznego dla gatunku jakim jest kryminał. Przez treść ciągle też przewijają się dosyć obsceniczne, dosłowne elementy rozmów i spotkań młodych kochanków - czternastoletniej Iranki wyznania żydowskiego i piętnastoletniego wcześniej wspomnianego Gabe'a, które wypadły dosyć żenująco i niezbyt realnie. Fragmenty, które wypadły najlepiej (szczególnie zakończenie) to prawdopodobnie podobnie jak i w Pętli, momenty z udziałem Chrisa Donattiego, ojca Gabe'a, który nie szczędzi sarkazmu, cynizmu, lecz i twardego i władczego podejścia do spraw. Podsumowując, książka ebook wypadła o dużo słabiej od poprzedniczki, cechuje się lekkim irracjonalizmem, przerysowaniem i przede wszystkim - brakiem charakterystycznej dla gatunku dynamiki, zwrotów akcji, splotów i tajemnicy, która trzyma czytelnika w napięciu i buduje nastrój. To natomiast, czym jest przesycona to wyżej wspomniane fragmenty, które czyta się tak, jakby były żywcem wycięte ze średniej jakości młodzieżowki czy niedrogiego harlequina a także zbędne moim zdaniem nawiązanie do poszukiwań zabójcy z poprzedniej części, które nawet w tej części nie zostało zakończone. Książkę jednak czyta się dosyć szybko, nie jest "ciężka" ani przytłaczająca, dlatego jest znośna po znacznej dawce romansideł, czy tęsknoty do lekkiej, prostej opowieści z kryminałem w tle. Moja ocena: 5/10Ilość stron: 431
Młody chłopak z dobrej szkoły popełnia samobójstwo. Niby normalna sprawa, ofiara i zabójca to ta sama osoba. Jednak matka nie chce przyjąć do wiadomości tej odsłony zdarzeń i prosi policję o dokładniejsze sprawdzenie tego, co dokładnie działo się w szkole jej syna. Policja być może nie zajęłaby się tym, jednak niedługo potem wydarza się kolejna dramat – rówieśniczka tragicznie zmarłego nastolatka także strzela sobie w głowę. Dwie identyczne śmierci nastolatków uczęszczających do tej samej szkoły skłaniają policjantów do wnikliwego przyjrzenia się tamtejszym uczniom. To, co odkryją przejdzie czyjekolwiek oczekiwania.Całość recenzji dostępna pod adresem: http://zapach-ksiazek.pl/zabawy-z-bronia/
"Zabawy z bronią" autorstwa Faye Kellerman zabiera nas w detektywistyczną podróż pełną sekretów i intryg. Jest to następna element serii o detektywie Deckerze. Poznajemy też przedstawionego w poprzedniej książce pdf autorki, Pętli, Gabriela, niepokornego nastolatka, który jest pod opieką Deckera. Książka ebook wciąga od pierwszej do ostatniej strony, za sprawą szybkiej akcji i niesztampowych zwrotów fabularnych. Opowieść zaskakuje i sprawia, że nie sposób się nudzić.Z pozoru oczywiste śledztwo zaprowadza detektywa Deckera do zaskakujących i mrożących krew w żyłach dowodów. Sprawa samobójstwa nastoletniego chłopca okazuje się nie być tak oczywista jak mogłoby się z pozoru wydawać. Gdy głębiej bada całą sprawę okazuje się, że w całą sprawę wmieszane są mafijne interesy. Elitarne liceum, do którego chodził zmarły chłopak skrywa jeszcze dużo mrocznych tajemnic. Nagle umiera następna uczennica. Szkoła w cale nie jest bezpiecznym miejscem, handlarze bronią, dilerzy narkotyków, pobicia i zastraszanie to chleb powszedni większości uczniów tej placówki. Znaczna element z nich wmieszana jest w struktury mafijne, a pozostali nie chcą mówić. Czy detektywowi Deckerowi uda się wyjaśnić sprawę zanim zginie następna ofiara?Akcja jest dynamiczna i zaskakująca, sprawiająca, że całość czyta się wyjątkowo dynamicznie i sprawnie. To bardzo udany kryminał, który bardzo trafnie przedstawia świat i kłopoty nastolatków. Burza hormonów i proces dojrzewania, gdzie wszystko przeżywa się mocniej, nie stroniąc od alkoholu i narkotyków. Wątki fabularne zostały wykreowane ciekawie i z pomysłem. Faye Kellerman wykreowała bohaterów z krwi i kości, dzięki czemu opowieść odbiera się jeszcze mocniej i prawdziwiej. Nie sposób się nudzić podczas czytania, zakończenie dodatkowo przyspiesza i serwuje swoim czytelnikom mocniejsze bicie serca. Z pewnością sięgnę po kolejne książki z pod pióra autorki, gdyż stwierdzam, że warto."Zabawy z bronią" to udana powieść, wciągająca, z równą akcją i niesztampowymi postaciami. Kryminał z dozą obyczajówki przypadł mi do gustu i sprawił, że nabrałem ochoty na więcej. Nastoletni przestępcy, miłość, zdrada i intryga to wielkie zalety tej pozycji. Faye Kellerman spisała się idealnie i oddała w ręce czytelników pozycję dopracowaną, którą bardzo miło się czyta. Zaskakujące zakończenie sprawia, że ma się ochotę na więcej, szybkiej akcji i bohaterów z krwi i kości. Polecam.
Książka ebook Faye Kellerman pt. „Zabawy z bronią” to idealny kryminał. Wciągający i trzymający w napięciu do ostatnich stron.Autorka swą opowieść do pewnego momentu toczy dwutorowo. Z jednej strony mamy detektywa, Petera Deckera, który prowadzi śledztwo w sprawie samobójstwa nastolatka. Pomimo, że z początku nic na to nie wskazuje, okazuje się, że chłopczyk ukrywał pewne tajemnice, które po jego śmierci powoli zaczynają wychodzić na jaw. Dociekliwy detektyw nie odpuszcza i coraz więcej tropów prowadzi do elitarnego liceum Bell&Wakefield, do którego uczęszczał nastolatek. Atmosfera zagęszcza się, gdy 6 tygodni po śmierci chłopaka, samobójstwo popełnia jego koleżanka, chodząca do tej samej szkoły.Drugi wątek to historia Gabriela Donattiego – ma on 15 lat i w wyniku poważnych problemów rodzinnych, mieszka u wspomnianego już Petera Deckera. Porucznik wraz z żoną Riną opiekują się chłopcem i starają się zapewnić mu jak najlepsze warunki do spokojnego życia i rozwijania talentu. Gabe bowiem jest uzdolniony muzycznie. Cudownie gra na pianinie, uczy się w domu, a własną przyszłość wiąże właśnie z muzyką. Co ciekawe, jego ojcem jest Chris Donatti – słynny w świecie przestępczym gangster. Gabe ma z nim sporadyczny kontakt, lecz ostatecznie to właśnie dzięki Chrisowi i jego radom z dzieciństwa, będzie umiał ocalić się z opresji.Życie Gabriela się zmienia, gdy poznaje 14-letnią Yasmine Nourmand – Żydówkę pochodzącą z Iranu i wychowywaną w surowej rodzinie. Dwoje młodych połączy uczucie nie tylko do muzyki, lecz żeby być razem, będą musieli stawić czoło wielu przeciwnościom.Oba wątki – kryminalny i obyczajowy, w pewnym momencie się przecinają i od tej chwili akcja zdecydowanie przyspiesza. Od książki nie sposób się oderwać. Wszystkie przedstawione tu postacie są żywe, kolorowe i wielowymiarowe. Wydarzenia następują dynamicznie po sobie, a kolejne porady naprowadzają zarówno Deckera, jak i czytelnika na rozwikłanie zagadki zagadkowych samobójstw. Czytając, ma się wrażenie oglądania filmu – tak obrazowo i lekkim stylem napisana jest ta książka. Polecam!
W tej części znowu spotykamy się z detektywem Deckerem a także całą grupą policjantów z jego wydziału. Jednak tym razem nastolatkowie z Los Angeles zaczynają popełniać samobójstwa. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że oba te wydarzenia się po części ze sobą łączą (chociażby za sprawą uczęszczania do tej samej szkoły i kradzieży z miejsca zdarzenia samobójstw).Język, fabuła, akcja!Tak jak w przypadku pierwszej części, nie mam zbytnio zarzutu do samego języka tego autora. Jego opowieść czyta się lekko i przyjemnie. Do tego książka ebook ta wydrukowana jest również w sprzyjającym szybkiemu czytaniu trybie, więc tutaj nie mam na co narzekać, ale... Miałam wrażenie, że przez całą książkę nic się nie działo, brak jakiś zagadkowych zwrotów akcji, same nudne wydarzenia. Do tego niemal połowa książki została skupiona na Gabe'ie i jego problemach. Owszem, miało to jakieś nawiązanie, lecz zdecydowanie można to było rozpisać krócej. Tym bardziej, że Gabe jest taki nijaki, że aż trudno o nim czytać! I na sam koniec spadła na nas bomba w postaci kilkunastu bohaterów. Gubiłam się kto jest policjantem, a jeśli nawet nim był, to nie miałam pojęcia skąd się tutaj tak niespodziewanie wziął. Krótko mówiąc, zawiodłam się :(Kto jest kim?Wielu bohaterów powiela się ze wcześniejszej części, więc wskazane byłoby przeczytać je po kolei. Tym bardziej, że tutaj prosto się pogubić (w szczególności na końcu!). Mam wrażenie, że twórca chciał mieć bogatą kolekcję bohaterów, lecz ich nie dopracował i nieumiejętnie wprowadził, co mnie zdziwiło, ponieważ to nie jest jego debiut. Prawdopodobnie miał zbyt dużo pomysłów i na końcu już sam nie wiedział, o czym pisze.EstetykaOgólnie okładka została wykonana podobnie do poprzedniej części, lecz mogłaby mieć zaakcentowane czerwone akcenty, tak jak było w poprzedniej części, ponieważ wówczas wszystko razem by lepiej współgrało. Moja ocena książki: 4/10Nie chciałam być jakoś mega ostra w stosunku do tej książki, lecz nie chcę was oszukiwać i jednak jest tutaj więcej wad niż zalet. Jeśli chodzi o takie krótkie podsumowanie to:*totalny misz-masz na końcu*zbyt wiele o życiu nijakiego Gabe'a*widoczny znacznie niższy poziom niż w "Pętli"
"Z punktu widzenia detektywa samobójstwo to dziwaczna zbrodnia, ponieważ ofiarą i zabójcą jest ta sama osoba. Tyle że motywy tego przestępstwa bywają bardzo różne."Swobodnie, dynamicznie i z zaangażowaniem śledzimy wciągające zdarzenia, przyglądamy się urozmaiconej fabule, sympatyzujemy z głównymi bohaterami, odczuwamy dreszczyk niepokoju i niepewności. Interesująco osnuta intryga, wątki płynnie zazębiają się, wiemy dokąd prowadzi nas narracja, jednak i tak w paru sytuacjach czeka na nas niespodzianka. Opowieść z przesłaniem zachęcającym do przyjrzenia się sytuacji uczniów w amerykańskich szkołach średnich, utrwalającym się groźnym relacjom pomiędzy nastolatkami, schematycznym podejściom do indywidualności, odpowiedzialności kadry pedagogicznej, aktywnemu wkładowi rodziców w wychowanie dzieci, a także psychologicznym źródłom alienacji i samobójstw. To głos w debacie o zasadność powszechnej dostępności do broni, łatwość zdobywania narkotyków, konsekwencji zaniedbywania profilaktyki zapobiegania przemocy i prześladowaniom. Książka ebook zapewniająca kilka godzin dobrego zaczytania z kryminalnym tropem, dynamiczną akcją i dreszczykiem sensacyjnej atmosfery w tle.Znany czytelnikowi z "Ciuciubabki" i "Pętli", genialny detektyw Peter Decker, rozwiązuje zagadkę samobójstwa nastoletniego chłopca. Wszystko zdaje się wskazywać na to, że Gregory Hesse sam targnął się na własne życie. Jednak wieloletnie doświadczenie zawodowe i policyjna intuicja Deckera nie pozwalają mu na definitywne zamknięcie śledztwa. Na prośbę matki ofiary, znowu przygląda się wszelkim śladom, szuka poszlak, podąża tropem znajomych, przyjaciół, stara się uzyskać jak najwięcej informacji od nauczycieli i dyrekcji elitarnej szkoły, do której uczęszczał Gregory. Atmosfera podejrzliwości i sceptycyzmu zagęszcza się, kiedy następna uczennica tej samej edukacyjnej placówki podejmuje samobójcze kroki. Czy oba samobójstwa mają jeszcze więcej wspólnych punktów odniesienia? Jakie motywy tak naprawdę kierowały uczniami? Skąd ta zadziwiająca zbieżność czasu, miejsca i czynów? Czyżby wśród uczniów szkoły zawiązał się klub samobójców, a teraz naśladują i powielają schematy postępowania? A może ich podłoże wiąże się z zupełnie innymi bodźcami i czynnikami? Drugim rozwijający się równolegle głównym wątkiem, też bardzo ciekawie poprowadzonym, są intrygujące wydarzenia dziejące się w życiu piętnastoletniego pianisty Gabriela Whitmana, syna słynnego przestępcy i zabójcy Chrisa Donatti. Trzyma w napięciu, zaskakuje zwrotem akcji, dużo groźnych sytuacji, dużo sekretów i miłość wystawiona na ciężką próbę.bookendorfina.blogspot.com
Moje drugie spotkanie z Faye, ponieważ niestety nie miałam okazji przeczytać "Pętli" czego żałuję. Polubiłam ją za wyjątkowo lekki styl pisania co w połączeniu z fragmentami kryminału czy thrillera daje fajną opowieść dosłownie na kilka godzin czy maksymalnie na dwa-trzy dni przy mniejszej ilości czasu do czytania. Znów spotykamy się z detektywem Deckerem i kolejnym śledztwem, które spada na jego głowę. Zobaczmy co tym razem mu się przytrafiło i kto jeszcze towarzyszył mu w niecodziennych zdarzeniach.Peter jest detektywem z naprawdę długim stażem. Tym raz na jego biurko trafia sprawa samobójstwa młodego chłopaka z elitarnej szkoły. Kłopotem okazuje się to iż nikt nie wie dlaczego miał by popełnić samobójstwo, a dowody i sekcja jednoznacznie świadczą o tym, że właśnie tak było. Policji trudno ruszyć na przód, ponieważ nie mają kompletnie nic, lecz gdy matka Gregory'ego chce dostarczyć im laptop syna gdzie odnalazła pewne fotografie on zostaje skradziony, a to już zaczyna zastanawiać śledczych. Gdy dowiadują się, że Hesse wielbił wszystko nakręcać poszukują również kamery - tej jednak również brakuje. Nie mija dużo czasu jak dochodzi do następnego samobójstwa - tym razem dziewczyny, lecz znów z tej samej szkoły. Mało tego laptop Myry również ginie. Decker jest pewny, że samobójstwa są upozorowane, lecz nie ma dowodów. Zaczynają szukać wszędzie gdzie się da, lecz w szkole takiej jak Bell-Wakefield trudno dostać jakiekolwiek informacje. I choć praktycznie każdy wie, że jest to królestwo broni i narkotyków to nikt nie piśnie o tym ani słowa, a już na pewno nie poda żadnego nazwiska. Co więc mają robić policjanci i jak brnąć do przodu?Równolegle do sprawy Petera rozgrywa się historia Gabriela - nastolatka, którego on i Rina przyjęli pod własny dach. Chłopak czuje się bardzo samotny gdyż jego matka uciekła do Indii ukryć, a z ojcem ma kontakt jaki ma. I mimo, że właśnie w domu Deckera czuje się jak w prawdziwym domu to jednak czegoś mu brak - miłości, towarzystwa, znajomych. Jest bardzo uzdolniony muzycznie i idealnie gra na fortepianie - to właśnie świat muzyki pozwala mu przetrwać. Wszystko się zmienia gdy w jego życiu dochodzi do dwóch zdarzeń. Pierwszym jest spotkanie w Sturbrucks grupy paru nastolatków, której prowodyr usiłuje zastraszyć Gabe'a bronią - niestety źle trafił gdyż ojciec chłopaka ma za sobą czarną przeszłość, a aktualnie prowadzić burdel. Natomiast opiekun jest policjantem - chłopak o broni wie, więc sporo. Druga sytuacja to poznanie Yasminy w której zakochuje się z wzajemnością. Niestety i to jest problemem...Czy i co ewentualnie łączy podejrzane samobójstwa ze spotkaną przez Gabriela grupą nastolatków? Co tak na prawdę losy się w elitarnej szkole? Kto tworzy w B-W mafię szkolną? Do czego tak na prawdę zdolni są młodzi ludzie? Czy płacąc wysokie czesne możemy liczyć na to, że nasze dzieci będą bezpieczne w szkole?Wiele pytań kłębiło mi się w głowie po przeczytaniu tej książki. Ponieważ choć niesamowicie lekka to jednak jest niezwykle szczera i prezentuje nam to czego nierzadko nie pragniemy widzieć. Nie jest to ani typowy ani klasyczny kryminał. Raczej jego połączenie z dużą ilością obyczaju co daje na prawdę fajny efekt. Bardzo chciała bym poczytać jeszcze książkę, która przedstawi dzieje Gabriela i być może Yasmine, ponieważ bardzo ich polubiłam. Co interesujące ojciec Gabe - Chris Donatti to również interesujący element. Ja ze własnej strony polecam, ponieważ jest to pozycja, której warto poświęcić czas, a nie potrzeba go tu na prawdę wiele.
Naprawdę uwielbiam czytać kryminały. Są przede wszystkim świetną rozrywką i dynamicznie się je czyta. Kryminały i thrillery, mimo że traktują o sytuacjach, w których nikt z nas nie chciałby się znaleźć, są znakomitą odskocznią od rzeczywistości. Dlatego też, kiedy usłyszałam o książce pdf pt. „Zabawy z bronią” w mojej głowie zawitała myśl: „O! To może być coś dobrego”. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z twórczością Faye Kellerman, więc tym bardziej chciałam poznać coś nowego.Detektyw Peter Decker zostaje poproszony o przyjrzenie się sprawie śmierci piętnastoletniego Grega Hesse'a. Chłopczyk prowadził spokojne życie, nieźle się uczył, miał grono przyjaciół, więc jego rzekome samobójstwo wzbudza dużo kontrowersji. Dlaczego miałby się zabić? Detektyw przygląda się sprawie, a wszystkie ślady doprowadzają go do szkoły średniej, która jak się okazuje, ma dwa oblicza. Wkrótce dochodzi w niej do kolejnego samobójstwa i Decker ma już całkowitą pewność, że ktoś je upozorował i za wszelką cenę chce znaleźć winnego.„Ściskała tę rękę jak linę ratunkową, która pozwoli jej zachować zdrowie psychiczne – jeżeli to jeszcze w ogóle możliwe.”Książka nie należy do najwybitniejszych tego gatunku. Opowieść nie jest ciężka, czyta się ją prosto i przyjemnie, dla zbicia czasu. To niezła i interesująca pozycja z nutką tajemniczości i dreszczyku. Aczkolwiek miejscami bardzo przewidywalna, czego nienawidzę w kryminałach – zresztą prawdopodobnie jak każdy fan thrillerów. Akcja powieści biegnie równym tempem, żeby na końcu nieco przyspieszyć i całkowicie zaskoczyć finałem. Chociaż mnie zakończenie nie zszokowało. Książka ebook może nazywać się kryminałem z uwagi na toczące się śledztwo, lecz dla mnie była to pospolita obyczajówka z fragmentami kryminału.„Zanim się ożenisz, upewnij się, że jesteś zakochany.”Czego najbardziej nienawidzę w kryminałach i podkreślam to za każdym razem? Wątków romantycznych. W tej powieści jest ich bardzo dużo. Mam wrażenie, że autorka za bardzo skupiła się na najbliższych relacjach międzyludzkich, aniżeli na głównym problemie całej tej książki, czyli samobójstwie młodych osób. Zdawać by się mogło, że wątek kryminalny został tutaj potraktowany jako tło, a zbrodnię zepchnięto na dalszy plan, zaś główna fabuła skupia się tylko i wyłącznie na bohaterach i ich stosunkach z innymi. Jak dla mnie jest to olbrzymim minusem tej powieści.„Zabawy z bronią” to przeciętna książka. Nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała, lecz również mnie nie zachwyciła w żaden sposób. Nie jestem pewna, czy chcę się zapoznać z kolejnym tomem, a tym bardziej z poprzednim. Obawiam się, że będzie to strata czasu, choć może jeszcze kiedyś dam autorce szansę. Nie polecam, ani nie odradzam tej lektury. Lecz jeżeli szukacie prawdziwego kryminału z niespodziewanymi zwrotami akcji, sięgnijcie po coś innego.
Piętnastolatek popełnia samobójstwo. Zrozpaczona matka nie chce w to uwierzyć. Jest przekonana, że jej dzidziuś nie mogło targnąć się na swoje życie. Dlatego prosi o pomoc policję. Porucznik Decker zgadza się bliżej przyjrzeć sprawie, która z pozoru wydaje się być oczywista. Jednak to tylko pozory. Im głębiej facet zagłębia się w życie chłopca, tym więcej znajduje aspektów każących sądzić, że coś tu się nie zgadza. Śledztwo trwa, a na jaw wychodzą nowe szczegóły.Kończąc tę historię czułam się naprawdę zaskoczona. Bardzo pozytywnie zaskoczona. Zabierając się za tę książkę miałam jakieś własne wyobrażenia, co do zarysu akcji i chociaż nie do końca się one sprawdziły, to muszę przyznać że to, co zaserwowała Faye Kellerman, okazało się lepsze. Ponieważ tak skomplikowana zagadka nie mogła nie zrobić na mnie wrażenia.Zabawy z bronią to po pierwsze idealnie skonstruowana i totalnie skomplikowana fabuła. Byłam pod totalnym wrażeniem wypadków, jakie serwowała autorka. Co chwilę rzucała coś innego, co nadawało całości jeszcze większej absurdalności. A po drugie - idealnie trzyma w napięciu. Może nie od samego początku, ponieważ tam akcja się dopiero zawiązywała, lecz od jakiegoś momentu wydarzenia zaczęły nabierać takiego rozpędu, że ciężko było się oderwać. Ciekawie poprowadzona narracja dała całej historii fajne i solidne fundamenty. Nie zdradzę na czym to polegało, ponieważ najlepiej się o tym przekonać na swojej skórze. Dodam tylko, że od samego początku zastanawiałam się przez to, co tu tak naprawdę się dzieje.Jest również jedna rzecz, która mnie drażniła. Dialogi w pewnych momentach nabierały takiego dziwacznego wyrazu. Wydawały mi się dość sztuczne. Jakby włożone w usta bohaterów na siłę. Jakby autorka próbowała przemienić niektórych w ideały w kontekście relacji międzyludzkich. Myślę, że gdyby potraktowała to mniej poważnie i oparła to na naturalności, całość wypadłaby lepiej. To moje jedyne zastrzeżenie.Mimo to bohaterowie okazali się całkiem interesującym punktem tej historii. Faye Kellerman udało ich się tutaj dopasować. Kilkoro z nich zostało bardzo fajnie nakreślonych i z ciekawością śledziłam ich wzloty i upadkiZabawy z bronią to naprawdę niezła książka. Ma przemyślaną fabułę, interesujących bohaterów i przede wszystkim zawiłą zagadkę, której przebieg śledziłam z olbrzymim zainteresowaniem. Było tam kilka ostrych i mocnych scen, więc na pewno nie jest to historia dla wszystkich, ale jeżeli lubicie kryminały i szukacie czegoś, co potrafi wstrząsnąć, to Zabawy z bronią nadadzą się idealnie.
W elitarnym liceum Bell-Wakefield w North Valley piętnastoletni Greg Hesse popełnia samobójstwo strzelając sobie w głowę. Matka chłopca nie wierzy w samobójstwo, twierdzi że nie miał powodów, by je popełnić, a broni nie miał nigdy w ręku, ponieważ jej nienawidził, podobnie jak przemocy. Greg nie miał depresji, nieźle się uczył, miał rozległe zainteresowania i grono przyjaciół. Dlaczego miałby się zabić? Pani Hess prosi detektywa Deckera, by przyjrzał się tej sprawie. Detektyw szuka najdrobniejszych wskazówek, które pomogłyby naprowadzić go na ślad i dały odpowiedź na pytanie-Dlaczego Greg się zabił?Wszystkie ślady prowadzą do szkoły średniej, która ma dwa oblicza. Uczęszczają do niej bardzo zdolni i utalentowani młodzi ludzie, którzy dostają się na prestiżowe uczelnie w kraju, a z drugiej strony szkoła jest terenem dealerów narkotyków i ukrytą falą przemocy pośród uczniów. Jeden z byłych uczniów, Kevin Stanger, który przeniósł się z Bell-Wakefield do innej szkoły, był szykanowany, osaczany, wciąż prześladowany, a jeden z napastników przykładał mu nawet broń do jąder. Wkrótce dochodzi do kolejnego samobójstwa w Bell-Wakefield, tym razem szesnastoletniej Myry Gelb. Decker już nie wierzy, że to było samobójstwo. Ktoś je upozorował i detektyw za wszelką cenę chce się dowiedzieć kto to zrobił.Akcja powieści biegnie równym tempem, by niesamowicie przyspieszyć pod jej koniec i całkowicie zaskoczyć finałem. Choć jest to kryminał to dla mnie bardziej ta książka ebook była powieścią obyczajową z fragmentami kryminału, a nie odwrotnie. Autorka bardzo nieźle przedstawiła środowisko nastolatków, ich kłopoty i okres dojrzewania, z którym nie wszyscy sobie radzą. Grupie zepsutych i bezwzględnych licealistów, którzy kradną, poniżają innych, nadużywają narkotyków, w okrutny sposób zabawiają się bronią przeciwstawiła życie młodego Gabe, który po zawirowaniach rodzinnych mieszka w domu detektywa Deckera. Piętnastolatek jest inteligentny, pracowity, utalentowany i zakochany po uszy z wzajemnością w czternastoletniej irańskiej Żydówce Yasmine. Pomimo kłopotów z rodzicami, wielogodzinnymi ćwiczeniami na pianinie i trudnej pierwszej miłości daje sobie radę, tryska ironicznym humorem i nie sposób go nie lubić. Odegra również znaczącą rolę w rozwiązaniu tajemniczych samobójstw. Dla mnie był to najsympatyczniejszy bohater ,,Zabaw z bronią" i chętnie poczytałabym o jego dalszych losach.,,Zabawy z bronią" to wciągająca mieszanka kryminału i obyczajówki z idealnie nakreślonym środowiskiem nastoletnich bandytów na tle rozwijającej się pierwszej miłości i doznań erotycznych. Czyta się błyskawicznie, a najlepsze jest zakończenie, które mnie całkowicie zaskoczyło. Jeśli Faye Kellerman napisze kolejną książkę, której bohaterem będzie detektyw Decker i mam nadzieję Gabriel, to chętnie ją przeczytam.http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/
"Zabawy z bronią" to następna element serii z detektywem Deckerem w roli głównej. Tym razem, musi on rozwikłać zagadkę samobójstwa pewnego nastolatka. Chłopczyk prowadził spokojne życie, nikt nigdy nie podejrzewał, że mógłby pragnąć odebrać sobie życie. Matka nie może uwierzyć, że syn zostawił ją w ten sposób bez słowa pożegnania czy jakiegokolwiek wyjaśnienia. Wkrótce, w identyczny sposób ginie następna osoba. Co na pewno łączy te dwie sprawy? Kradziona broń i elitarne liceum, które skrywa dużo tajemnic. Śledztwo przybiera całkowicie inny obrót. Uczniowie milczą, boją się pisnąć chociaż słówko, lecz na jaw wychodzą ich powiązania z mafią i narkotykami, a mniemane samobójstwa okazują się brutalnymi morderstwami, z których ktoś czerpał przyjemność.Detektyw Peter Decker to postać, którą po prostu uwielbiam! Niezaprzeczalnie, jest profesjonalistą w tym co robi. Ma wspaniałą, kochającą się rodzinę. Nie da się do niego nie przywiązać. W ebookach pani Faye Kellerman podoba mi się to, że autorka nie skupia się tylko na samym wątku kryminalnym. Mamy też okazję, żeby bardzo nieźle poznać naszego detektywa i jego otoczenie. W "Zabawach z bronią" pojawia się też Gabriel Withman, piętnastolatek, który został przygarnięty przez detektywa i jego żonę. Chłopak jest wyjątkowo inteligentnym i bardzo uzdolnionym pianistą. Połowa akcji w książce pdf skupia się na jego relacji z o rok od niego najmłodszą Yasmine. Spotykamy też ojca Gabriela, z którym nastolatek na bardzo specyficzną relację. Liczę na rozwinięcie ich wątku w kolejnych tomach, bo bardzo mnie ciekawi! Początek książki mnie zaciekawił, lecz po drugiej śmierci wciągnęłam się już bez reszty. Poczujecie dreszcze i nie będziecie mogli się oderwać. "Zabawy z bronią" podobały mi się o dużo bardziej niż "Pętla". Mamy okazję zobaczyć jak naprawdę wygląda trudna praca policji; przesłuchania, szukanie poszlak jak igły w stogu siana. Bohaterowie są realistyczni i idealnie wykreowani. To jedna z najlepszych powieści tego gatunku jakie czytałam. Książka ebook trzyma w napięciu, zaskakuje i gwarantuje świetną zabawę nie tylko dla wielbicieli kryminałów. Z niecierpliwością czekam na kontynuację!
"Zabawy z bronią" nie są na pewno szczytem kryminalnej formy Faye Kellerman, lecz historia wciągnęła mnie bez reszty. Całość czyta się niesamowicie dynamicznie i z nieustającym zainteresowaniem. Ciekawa, wciągająca i pełna napięcia kontynuacja wydanej w lutym "Pętli". Uświadamia nam, że prywatna szkoła nie chroni naszych dzieci przed nagonką ze strony rówieśników. Przeczytana w dwa wieczory. Czekam na kolejne przygody mojego ulubionego porucznika!
Nigdy nie czytałam kryminałów. Od zawsze żyłam w świecie fantasy albo również romansów, lecz w końcu postanowiłam to zmienić. Powiem szczerze, że cieszę się z tej zmiany, bo mogę poznać świeżych twórców i przede wszystkim nieco inny świat. Książka, którą wam dziś przedstawię, niesamowicie mnie wciągnęła i na pewno nie jest to ostatni kryminał po jaki sięgnęłam."Zabawy z bronią" autorstwa Faye Kellerman opowiada o śledztwie w sprawie samobójstwa nastoletniego chłopaka. Media rozgłaszają to jako własnoręczne odebranie sobie życia za pomocą skradzionego sześć lat temu pistoletowi. Matka ofiary nie wierzy jednak, by jej syn, który nigdy nie sprawiał żadnych kłopotów, bez słowa odebrał sobie życie. Postanawia wybrać się do detektywa Deckera, który widząc zrozpaczoną kobietę, postanawia wznowić dochodzenie w tej sprawie. Nie jest to jednak proste, bo poszlak jest niesamowicie mało i trudno jest je również zdobyć od kolegów, których chłopak niestety nie miał zbyt wielu. Pewnego dnia w nieznanych okolicznościach umiera następna uczennica z tej samej szkoły, do której uczęszczała pierwsza ofiara książki. W tamtej chwili całe śledztwo przybiera jeszcze większy obrót niż dotychczas, dzięki czemu policja ma okazję przekonać się ilu uczniów zamieszanych jest w udziały z mafią, narkotykami i innymi sprawami mającymi chyba związek z zabójstwami jakie zostały wykonane na niewinnych osobach. Jednak czy da się wskazać winnego, gdy każdy boi się przyznać do jakiegokolwiek faktu?Jako osoba, która pierwszy raz w życiu czytelniczym ma do czynienia z klasycznym kryminałem, nie mogę się zbytnio o tym wszystkim wypowiedzieć, ponieważ normalnie się nie znam. Mimo wszystko mogę śmiało powiedzieć, że oceniam ją dość wysoko. Daję książce pdf mały minus za sam początek, bo ten, strasznie ciężko mi się czytał. Był nudnawy, moim zdaniem nieco naciągany, jednak gdy mamy już drugą śmierć, książka ebook całkowicie wciągnęła mnie w wir zagadek. Od czasu do czasu miałam również trudność z połapaniem się w bohaterach, których jest naprawdę bardzo dużo, lecz już z każdą kartką mogę powiedzieć, że było coraz lepiej. Osoby występujące w książce pdf zostały naprawdę bardzo nieźle wykreowane i praktycznie każda z nich spełnia własną rolę. Jednych wprost kochamy, drugich nienawidzimy. Na pewno jest to historia napisana tak, żeby czytelnik mógł nieco ponad wszystkim pomyśleć i przede wszystkim zobaczyć w jaki sposób pracują detektywi w takich przypadkach, co mnie osobiście bardzo przypadło do gustu. Fajnie było zobaczyć, że praca policji itp. nie jest prosta i brawurowa jak w filmach, gdzie po jednym dniu śledztwa mamy przestępcę i pakują go za kratki. Myślę, że całość jest w zupełności godna polecenia, szczególnie dla osób, które tak jak ja dopiero co zaczynają przygodę z kryminałem. Historię tę czyta się szybko, łatwo, co jest tu na dość wielki plus, ponieważ autorzy czasami takie sprawy lubią dość utrudniać czytelnikowi, co staje się czasami denerwujące. Po przeczytaniu "Zabaw z bronią", myślę że jest to moja pierwsza, lecz nie ostatnia książka ebook tego gatunku. Wciągnęłam się z to całe rozwiązywanie zagadek, więc dla mnie czas spędzony przy tej lekturze mogę uznać za bardzo przyjemny i ciekawy!(recenzje można spotkać również na moim blogu: http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/07/zabawy-z-bronia.html)
„Zabawy z bronią” to książka ebook o narkotykach, broni, gniewie i zastraszaniu. To tak w wielkim skrócie. Coś więcej? Ginie chłopak, który wiedzie spokojne życie. Nikt oczywiście nie spodziewa się tragedii, aż tu niespodziewanie bum – Gregory popełnia samobójstwo. Z początku sprawa wygląda na klarowną, jednak po pewnym okresie ginie drugi nastolatek – tym razem jest to Myra. W jej przypadku też nikt niczego nie przeczuwał. Jednak to właśnie jej śmierć dała śledczym do myślenia. I cała machina ruszyła. Śledztwo zostało wznowione, a zebrane materiały znowu ujrzały światło dzienne. Tutaj się zatrzymam. Nie chcę zdradzić nic więcej, choć mogłabym. Lecz nie chcę mieszać, ponieważ wystarczająco zamieszania jest już na stronach książki.Moje odczucia co do lektury są mieszane. Do połowy książki miałam wrażenie, że czytam, ponieważ czytam. Nie odczuwałam żadnego wow, które nie dawałoby mi spać i zapełniało mnóstwo myśli. Nic takiego nie było. Faye Kellerman stworzył coś, co było w sumie nijakie – nie będę owijać w bawełnę. Nie czułam przywiązania do bohaterów i miałam mocne wrażenie, że akcja skupia się kompletnie nie na tym, na czym powinna. Uciekał mi wątek właściwy, a na pierwszy plan wysuwała się miłość. Okej, nic do niej nie mam, jednak nie o tym chciałam czytać i na pewno nie aż tyle. Co do drugiej części książki wszystko stawało się konkretniejsze, lepsze. Miłość stale była – nie dało porady nic z tym zrobić – jednak twórca skupił się wreszcie na śledztwie. Pogonił akcję i niespodziewanie książka ebook nieustanna się ciekawa. Zwyczajnie czary!Szczerze mówiąc, nie wiem jak ugryźć ten temat. Z jednej strony nuda, lecz z drugiej kawałek przyjemnej lektury. Powinnam prawdopodobnie dodać jedno do drugiego i wyciągnąć średnią. Ponieważ jak inaczej? Brakowało mi czegoś w tej książce pdf i nie mam bladego pojęcia, cóż to było. Miałam nadzieję, że odkryję to jak już skończę czytać, jednak wcale tak nie było. Przewróciłam ostatnią stronę i stale odczuwam ten brak. Nie wiem i prawdopodobnie się nie dowiem. Może chodzi o zbyt małą ilość konkretów? Gdzieś, coś w tle się dzieje, lecz to nie to. Nie tego się spodziewałam.Ogólnie książkę nie oceniam źle, nie będę taka podła. Nie była zła, naprawdę. W kilku miejscach nawet dobrze mnie zaskoczyła – olbrzymi plus. Brakowało mi większej dynamiki, lecz jestem w stanie przymknąć na to oko. Mam w domu jeszcze jedną książkę tego autora i niech starczy to, że sięgnę po nią, nie odrzucę jej. Jednak wiem już, czego się spodziewać. Na pewno nie gibkiej akcji, a spokojnego śledztwa, które toczy się gdzieś na uboczu – tak przecież również można, prawda? Sięgnij po te książkę, lecz jeśli jesteś wielbicielem Camilli Läckberg, nie spodziewaj się cudów. To kompletnie inna bajka.
Mówiąc o tej książce, moim zdaniem należy zacząć od faktu, że dzieli się ona na trzy główne wątki. Pierwszy z nich to oczywiście ten główny, czyli zagadkowe morderstwa. Drugi to śliczna historia miłosna dwóch nastolatków, a trzeci, i najmniej ważny, to poszukiwanie niejakiego Gartha Hammerlinga. Do dwóch poprzednich wrócę za chwilę, jednak o ostatnim muszę napisać choć jedno zdanie tu i teraz. Nie mam bladego pojęcia, co ten cały Hammerling zrobił i dlaczego jest wplątany w te wydarzenia, lecz mimo tego, że pojawiał się niezwykle rzadko, potrafił mi dobrze namieszać w głowie. Oczywiście Zabawy z bronią to nie jedyna książka ebook dotycząca detektywa Deckera, a jeśli internet nie kłamie, to nawet dwudziesta (!) w cyklu, więc tu sprawa się lekko wyjaśnia. Jeśli ktoś z Was będzie chciał to przeczytać, niech weźmie pod uwagę, że dużo zdarzeń czeka w poprzednich książkach.Jak to w niemal każdej książce pdf wydanej w XXI wieku, także i tutaj musiał pojawić się wątek romantyczny. Jednak w tym przypadku jest on tak śliczny i niewinny, że nie mam najmniejszego zamiaru go krytykować. Oczywiście, aby za bardzo się nie wyróżniał, jest to miłość zakazana, przerwana w najgorszym momencie. Piętnastoletni chłopczyk i rok młodsza dziewczyna, których znajomość zaczyna się od wspólnego wyjścia do opery? No proszę, przecież to piękne! Najfajniejszy wątek romantyczny, jaki miałam okazję czytać od dłuższego czasu, zapewniam Was.Teraz czas na wątek główny! Jako kryminał spisuje się nienajgorzej, chociaż miałam okazję czytać lepsze. Zgodność produktu z opisem jest, chociaż nie stuprocentowa. Mimo wszystko schemat, którego tak strasznie nienawidzę, został zachowany – na początku akcja szaleje, później przez ¾ książki nie losy się absolutnie nic, aż wreszcie, na ostatnich pięćdziesięciu stronach tempo zdarzeń jest takie, że niezwykle trudno nadążyć. Wiem, że to buduje napięcie itepe itede, lecz no… Gdyby nie taki rozwój akcji, przeczytałabym książkę o dużo szybciej.Chociaż podejrzenia na winnego padają już praktycznie od samego początku książki, ja osobiście byłam w niemałym szoku, gdy wszystko wyszło na jaw. Zakończenie jest znacznym zaskoczeniem, głównie ze względu na to, że została ukazana brutalność wszystkich poprzednich wydarzeń. Jeśli więc ktoś z Was nie ma najmocniejszych nerwów i stalowego żołądka, lepiej mieć to na uwadze.Jeśli chodzi o samo wydanie książki, to prócz kilku znaczących literówek, ponad którymi siedziałam kilka minut i zastanawiałam się, co tłumacz miał na myśli, nie mam się do czego przyczepić. Pasująca okładka, znaczna czcionka, dzięki której książkę czyta się niemal jednym tchem.Jedyną rzeczą, która mi nie odpowiadała, to fakt, że w niektórych momentach się gubiłam i odnosiłam wrażenie, że jakaś kluczowa element historii mnie omija. Jednak jest to tylko i wyłącznie moja wina – jak już wspominałam wcześniej, istnieją inne tomy z tego cyklu, które mogą rozwiewać niektóre wątpliwości.Zabawy z bronią to, pomimo kilku przeoczeń i niedociągnięć, naprawdę niezły kryminał, których teraz na rynku nie jest zbyt wiele. Lubię książki, w których kilka różnorakich wątków łączy się ze sobą pod koniec akcji, a ta właśnie do takich należy. Nie jest to coś, co będę zachwalać pod niebiosa przez kilka lat, lecz z czystym sercem mogę ją polecić każdemu, kto ma ochotę na odrobinę dreszczyku i humoru.biblioteczka-blankiblogspot.com