Z widokiem na wschód słońca okładka

Średnia Ocena:


Z widokiem na wschód słońca

Tragiczna opowiadanie o czterech pokoleniach Cypryjczyków, których dzieje – od lat 30. XX wieku, aż do czasów współczesnych - kształtowała wojna, choroba i zawiedzione uczucia.Latem 1972 roku, Famagusta na Cyprze jest najchętniej odwiedzanym kurortem wakacyjnym w basenie Morza Śródziemnego. Miastu sprzyja fortuna. Ambitna para inwestorów zamierza wybudować luksusowy hotel, w którym Grecy i Turcy będą pracować razem na spektakularny sukces. Między Cypryjczykami, którzy w Famaguście poszukują ucieczki przed przemocą i etnicznymi sporami, są rodziny Georgiusów i Özkansów. Tymczasem, za fasadą blichtru i sukcesu, w mieście narasta napięcie. Gdy Grecy dokonują zamachu stanu, a wyspa pogrąża się w chaosie wyniszczającego konfliktu. Na Cypr, pod pretekstem ochrony tureckiej mniejszości, wkraczają wojska Tureckie. Mieszkańcy w popłochu opuszczają Famagustę. W opustoszałym mieście pozostają dwie rodziny.

Szczegóły
Tytuł Z widokiem na wschód słońca
Autor: Hislop Victoria
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Albatros
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Z widokiem na wschód słońca w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Z widokiem na wschód słońca PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • saskia

    Raj na ziemi nie istnieje, lecz czasem starczy znaleźć miejsce, które pozwala spoglądać z nadzieją na przyszłość i odsunąć od siebie bolesne wspomnienia, by człowiek zdał się zwieść iluzji bezpiecznej rzeczywistości. Niepokój jest uciszany, przecież to co było już nie ma prawa wrócić, tutaj nic nikomu nie zagraża, gdyby tylko jeszcze dało się wymazać z pamięci krew i ból. Niestety one tkwią w sercach jak ciernie i stale dają o sobie znać.Słoneczna Famagusta przyciąga turystów z całego świata, zresztą nie tylko ich. Wielu mieszkańców Cypru wybiera właśnie ją, ponieważ daje szansę na odmianę w życiu. Hotel Jutrzenka jest taką okazją dla Emine, Afrodyty, Markosa i Sawasa, jedni będą w nim pracować, inni są jego ambitnymi właścicielami, różnią się bardzo, ale łączy właśnie ten dopiero co wybudowany, luksusowy, obiekt. Niepowtarzalny i robiący wrażenie, ma być niedoścignionym wzorem, każdy liczy, że właśnie wraz z jego otwarciem rozpoczyna się dla niego świeży rozdział, skupiają się na tu i teraz, czas jakby się dla nich zatrzymał, a wieści z zewnętrznego świata zdają się być im obojętne. Sukces Jutrzenki napawa dumą wszystkich, nie tak zamierzchłe niesnaski odchodzą w zapomnienie, wydaje się, że klimatu zadowolenia nic nie przyćmi, nawet przeciwnicy gratulują sukcesu. Kiedy padają pierwsze strzały nikt nie bierze ich zbyt poważnie, w końcu to Famagusta, tu przecież Greków i Turków łączy cypryjska ziemia, jedni i drudzy są sąsiadami, razem pracują i piją kawę w kawiarniach. Jednak pod tą codzienną beztroską kryją się separatystyczne pragnienia, krwawe widma z przeszłości i ślepy patriotyzm, emocje sięgają zenitu, ale stale większość wierzy, iż to jedynie pokaz siły i nic więcej. Jak bardzo się mylą? W najgorszych koszmarach nie podejrzewali jak blisko będą od śmierci i by ocalić siebie a także własnych najbliższych zaufają tym, którzy oficjalnie są ich wrogami. W najgorszych momentach wartość rodzinnych i przyjacielskich więzów zostanie poddana tragicznej próbie. Kto wyjdzie z niej zwycięsko? Czy w ogóle ktokolwiek z nich poczuje satysfakcję? Nie jest prawdą, że to co nas nie zabije to wzmocni naszego ducha, niektórzy zachowają swe życie, ale ceną będzie piętno noszone głęboko w duszy i umyśle. Czasem na wybaczenie sobie nadchodzi odpowiednia chwila, lecz niektórzy już nigdy nie będą w stanie spojrzeć sobie w oczy. Początek nie zwiastuje dramatycznego zwrotu akcji, chociaż sielankowa, wakacyjna, atmosfera ma w sobie gorzkie reminiscencje z przeszłości, lecz wydają się one tylko odległym wspomnieniem. Famagusta, urlopowy raj, kojarzy się przede wszystkim z odpoczynkiem i rozrywką dla jednych a także szansą na sukces, dla każdego kto ją będzie chciał wykorzystać. Jednak w tej śródziemnomorskiej oazie spokój to tylko iluzja, a Victoria Hislop prezentuje co losy się gdy ona pryska. "Z widokiem na wschód słońca" to nie nostalgiczna opowiadanie o tym co było i nie ma szansy by wrócić, aczkolwiek jej cień jest obecny, ale raczej służy podkreśleniu tragedii a także stanowi swoisty rodzaj przestrogi. Wielka historia burzy mniejszą i większą stabilizację bohaterów, dotkliwie rani, przypomina to, o czym pragnęli zapomnieć a także brutalnie odziera z nadziei. Autorka przedstawia życie trzech rodzin z korzeniami greckimi i tureckimi dla jakich ojczyzną jest Cypr, jeszcze oficjalnie niepodzielony, ale w niektórych sercach i umysłach kiełkuje już zasiane ziarno rozłamu. Wszystko wydaje się takie same jak do tej pory, niepokojące sygnały schodzą na dalszy plan, pierwszoplanową rolę odgrywa nowy, luksusowy, hotel, cała reszta ginie w jego cieniu. To on staje się punktem odniesienia dla większości, jest powodem do dumy, będzie niemym świadkiem dramatu i pojednania a także miejscem schronienia. W krótkim okresie wakacyjny kurort spłynie krwią w bratobójczych walkach i stanie się, ogrodzonym drutem kolczastym i zasiekami, symbolicznym pomnikiem unicestwionej wiary w wspólną przyszłość i zniszczonych więzi narodowych. Victoria Hislop za pomocą własnych bohaterów odsłania przemilczaną prawdę i tragedia zwykłych ludzi, płacących wysoką cenę za pragnienia i ambicje polityków. "Z widokiem na wschód słońca" to także pokazanie, że religie i kultury mogą współistnieć obok siebie, przenikać się i różnice między nimi nie są wcale kłopotem póki dostrzega się przede wszystkim wpierw człowieka, a potem dopiero jego wyznanie czy kolor skóry.