Czytaj więcej:
Z tej strony Sam okładka

Średnia Ocena:



Z tej strony Sam

Poruszająca opowiadanie dla wielbicieli "Gwiazd naszych wina" Johna Greena i "Zostawiłeś mi tylko przeszłość" Adama Silvery. Siedemnastoletnia Julie Clarke ma duży apetyt na życie i pełne nadziei marzenia: wyprowadzić się z małego miasteczka, studiować w college’u, spędzić lato w Japonii… A to wszystko razem z jej idealnym chłopakiem Samem. Niestety los ma dla nich inne plany. Kiedy Sam ginie w wypadku, życie traci dla Julie cały własny sens. Kobieta nie jest w stanie pogodzić się z tragedią - nie pojawia się na pogrzebie, pozbywa się rzeczy ukochanego i postanawia raz na zawsze o nim zapomnieć. Pewnego dnia odkrywa jednak wiadomość, którą zostawił dla niej Sam. Wspomnienia wracają ze zdwojoną siłą, a wraz z nimi dojmująca potrzeba, żeby ostatni raz usłyszeć zmarłego chłopaka. Zdesperowana Julie dzwoni do niego, żeby usłyszeć jego głos nagrany na automatyczną sekretarkę. I wówczas zdarza cud. Sam odbiera telefon. Połączenie nie będzie trwać wiecznie. W końcu Julie będzie musiała pożegnać się z Samem, tym razem na zawsze, lecz z każdą chwilą coraz trudniej jej pozwolić mu odejść. Nie tylko ona mierzy się z żałobą - rodzina i przyjaciele chłopaka tęsknią za nim równie mocno. Czy Julie zdradzi im własny bezcenny sekret? Czy uda jej się rozstać z Samem? Czy poradzi sobie z bólem i pójdzie dalej, tym razem w pojedynkę? Co wy byście zrobili na jej miejscu? "Od początku było wiadomo, że piszę się na historię miłosną z dramatycznym zakończeniem - i dokładnie to dostałam. Tę recenzję piszę po to, żeby was ostrzec: ta książka ebook sprawi, że będziecie płakać. Upewnijcie się, że macie przy sobie paczkę chusteczek, i to jak największą." NPR "Jeśli lubisz obyczajowe historie z magicznym zacięciem, ta pełna emocji historia jest dla Ciebie." BuzzFeed Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Z tej strony Sam
Autor: Dustin Thao
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Prószyński Media
Rok wydania:

Tytuł Data Dodania Rozmiar
Zobacz podgląd Z tej strony Sam pdf poniżej lub w przypadku gdy jesteś jej autorem, wgraj własną skróconą wersję książki w celach promocyjnych, aby zachęcić do zakupu online w sklepie empik.com. Z tej strony Sam Ebook podgląd online w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki nie posiadają jeszcze opcji podglądu, a inne są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jakiejkolwiek treści jest zakazane, więc w takich wypadkach zamiast przeczytania wstępu możesz jedynie zobaczyć opis książki, szczegóły, sprawdzić zdjęcie okładki oraz recenzje.

 

 

Z tej strony Sam PDF Ebook podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Pobierz PDF

Nazwa pliku: Zrzut ekranu 2023-03-07 o 21.36.03.pdf - Rozmiar: 1.78 MB
Głosy: 0
Pobierz
Nazwa pliku: Z tej strony Sam - Dustin Thao.pdf - Rozmiar: 200 kB
Głosy: 0
Pobierz

 

 

Wgraj PDF

To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stron
swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!

Recenzje

  • Zofia

    Pomimo, że można było przewidziec zakonczenie to nie jednokrotnie płakałam jak bóbr. Strasznie szkoda mi głównej bohaterki i widac ile jest w niej smutku i żalu. Książka ebook jest zarazem lekka lecz porusza niełatwy temat. Bardzo zalecam lecz zanim zaczniecie czytac to przygotujcie sobie paczke chusteczek przyda wam sie🤧

  • Laura

    Książka ebook super lecz odejmuję gwiazdę za nie miłą obsługę pani na mnie wręcz warknęła żebym jej podała numer zamówienia z wyrazem twarzy jakby nic jej się nie chciało Obsługa fatalna

  • Oliwka

    cudowna, wzruszająca książka ebook o śmierci, kocham całym sercem

  • K

    rycze, najpiekniejsza ksiazka🥹 serio czytajcie ponieważ warto🫶

  • natksiazkowa

    Kiedy zamykam oczy, widzę wszystkie nasze wspólne chwile. Twój pierwszy nieśmiały uśmiech, który posłałeś mi pomiędzy regałami księgarni, w której pracowałam. Naszą pierwszą rozmowę, która nastąpiła w kawiarni po tym, gdy przyniosłeś mi latte, mimo że nawet jej nie zamawiałam. Nasz pierwszy pocałunek, który zainicjowałam po tym, gdy specjalnie dla mnie wypożyczyłeś teleskop, bym mogła zobaczyć coś niezwykłego i dzięki temu napisać najlepsze wypracowanie. Te dni, w których grałeś dla mnie na gitarze. Te, w których na mnie patrzyłeś. Mieliśmy wspólne plany. Mieliśmy przekroczyć granicę i wyruszyć w świat. Mieliśmy skończyć szkołę i pójść razem na studia. Miałeś zabrać mnie do Japonii i pokazać mi kwitnące wiśnie. Miałeś zaśpiewać mi moją ulubioną piosenkę, którą ciągle ćwiczyłeś, ponieważ bałeś się, że nie zaśpiewasz jej dobrze. Miałeś zaprowadzić mnie do pewnego wyjątkowego miejsca, ponieważ wiedziałeś, że się w nim zakocham. Kiedyś mieliśmy zrobić te wszystkie rzeczy. Razem. Jednak to „kiedyś” nigdy nie nadeszło. „Z tej strony Sam” to książka, przy której płakałam i nie mam tu na myśli uronienia paru łez. Emocje wylewały się ze mnie do tego stopnia, że przyćmiewały mi widok, a litery rozmazywały mi się przed oczami i w pewnych momentach uniemożliwiały mi czytanie. To takie krótkie ostrzeżenie, które każdy powinien usłyszeć, zanim sięgnie po tę książkę. Jednak nie uważam, że jest to coś, przez co powinno się wzbraniać przed sięgnięciem po tę książkę. To dobre łzy. Łzy, które przypominają nam, że nic nie trwa wiecznie i los bywa przewrotny. Uświadamiają, że życie czasem bywa bolesne, ponieważ tracimy kogoś, kto był jego sensem. Kogoś, kto napędzał nas do działania i stanowił dużą element naszych przyszłych planów. A kiedy odchodzi, musimy poukładać sobie wszystko na nowo. Od świeża poznać siebie i przypomnieć sobie, że nasze życie stale toczy się dalej. Że nasze serce stale bije. Mimo że przychodzi mu to z dużym trudem. Razem z Julie uczyłam się akceptować nową rzeczywistość. Wtrącenia w postaci wspomnień jej szczęśliwych momentów z Samem bywały bardzo bolesne i wyciskały ze mnie łzy, lecz przynosiły też mnóstwo radości, ukojenia i podnosiły mnie na duchu. W cudowny sposób pokazywały, że po stracie najbliższej osoby nie powinniśmy czepiać się wyłącznie przykrych myśli o tym, że już jej przy nas nie ma, a powinniśmy skupić się na tym, jak dużo cennych wspomnień dzięki niej mamy. To takie przypomnienie, że prócz tej jednej druzgocącej chwili, mamy masę innych, cudownych i szczęśliwych momentów, które warto przywoływać pamięcią i czerpać z nich energię do postawienia kroku naprzód. Uwielbiam historie, które wzruszają i pozostawiają głęboki ślad w duszy i sercu. Chyba dlatego – jak zdołał nawet wyjaśnić to jeden z bohaterów – że poszukuję czegoś, co poczuję całą sobą. Szukam emocji, które są silne i rzeczywiste. Takich, które sprawiają, że czuję, że żyję. „Z tej strony Sam” doskonale wpasowuje się do tej kategorii. Jeśli jesteście gotowi uronić kilka łez, a może nawet ich całe mnóstwo... Jeśli chcecie poczuć coś głęboko w sercu i zachować to tam na zawsze... Jeśli potrzebujecie historii, która Was poturbuje, lecz jednocześnie ukoi i przypomni, że życie składa się też z niezłych i cudownych momentów... Sięgnijcie po „Z tej strony Sam”. Pozwólcie mu stać się cząstką Was, a ja obiecuję, że nigdy o nim nie zapomnicie.

  • anonymous

    Z tej strony Sam to niesamowicie bolesne i chwytająca za serce historia o stracie najbliższej osoby. Pokazuję nam, jak żałoba wpływa na nasze życie i jak bardzo potrafi przemienić postrzeganie pewnych aspektów. Wraz z odejściem Sama wszystkie chęci do życia i euforia związana z wyjazdem na studia zniknęły, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Kobieta usiłowała poskładać własne życie, natomiast bez ważnego elementu układanki nie jest to już takie proste. Jest to możliwe, lecz wymaga w nas dużo siły, a dramat w postaci śmierci Sama, była sytuacją, na którą absolutnie nikt nie był gotowy, więc Julie tym bardziej ciężko jest się pogodzić z tym co się wydarzyło. Zamyka się na przyjaciół i najzwyczajniej w świecie nie potrafi ruszyć do przodu, a własnego chłopka zostawić w tyle. Autorka w bardzo lekki, łamiący serca, lecz i cudowny sposób przekazuje nam, że jeżeli pragniemy coś zrobić to nie odkładajmy tego w bardzo daleką przyszłość, ponieważ czego jak czego, lecz nigdy nie możemy być do końca pewni, co zgotuje nam los i, w którym momencie postanowi zabrać nas z tego świata. Planowanie jest fajne, lecz pamietajmy, żeby chociaż czasem żyć chwilą i nie trzymać się kurczowo ustalonych schematów. Na koniec chciałabym dodać, że nieważne ile czasu minie, to osoba nam najbliższa zawsze pozostanie z nami i nigdy o niej nie zapomnimy. Kluczowe jest natomiast, żeby mieć ją w sercu i potrafić korzystać z życia, ponieważ ma się je tylko jedno. Z całego serca zalecam wam zapoznać się z tą cudownie bolesną historią Julie i Sama a także mam nadzieję, że poruszy waszymi sercami tak samo, jak moim.

  • Kinga

    „I cokolwiek się zdarzy, nie zapomnij o mnie, dobrze?” [moja opinia] Książkę widziałam już wiele wcześniej na zagranicznym tiktoku i zastanawiałam się ponad zakupieniem jej w oryginale a tu niespodziewanie ogłoszenie o wydaniu jej w Polsce! Bardzo się ucieszyłam i postanowiłam poczekać… i powiem Wam, że było na prawdę na co. Mimo zastoju,„Z tej strony Sam” przeczytałam w zaledwie 3 dni. Książka ebook jest bardzo wzruszająca i taka… prawdziwa. Ilość bólu - ogromna. Czytając miałam wrażenie, że stoję obok tych bohaterów a ich uczucia po prostu przelewają się na mnie. Płakałam bardzo wiele (część z Was na pewno widziała na story albo tiktoku), lecz nie żałuję ani jednej wylanej łzy. Pozycja ta opowiada o stracie najbliższej osoby i o tym, jakie piętno ono może na nas odcisnąć. O tym, że każdy radzi sobie w inny sposób i nie można go pod tym wobec oceniać. O miłości która pozostaje w nas na zawsze. Zalecam każdemu, kto lubi sobie czasem popłakać a także tym, którzy poszukują wartościowej młodzieżówki. Uzbrójcie się w chusteczki. Mam nadzieję, że się nie zawiedziecie. Kinia🌸

  • Bookswolfs

    Pierwszy raz nie wiem jak ubrać w słowa, to co czuję po przeczytaniu ,,Z Tej Strony Sam’’. Ta historia poruszyła mnie tak bardzo, że praktycznie przez cały czas leciały mi łzy. Była to prześliczna opowiadanie o miłości, lecz przy tym niesamowicie bolesna. Czasami się śmiałam, lecz praktycznie ciąglę płakałam. Jeszcze długo po jej skończeniu nie mogłam się uspokoić. ,,- To nasza tradycja - oznajmia. - Spacerujemy tutaj każdej wiosny, nie pamiętasz? Uświadomiłem sobie, że w tym roku nie byliśmy. I zrobiło mi się trochę smutno’’. ,,- Żebyś tu był - mówię. - I leżał obok mnie. Chciałabym spojrzeć i zobaczyć twój uśmiech. Przejechać ręką po twoich włosach i wiedzieć, że jesteś rzeczywisty’’. Twórca doskonale przeskakiwał pomiędzy teraz, a zanim. Mogłam zobaczyć ich pierwsze spotkanie, pierwsze iskry, lecz również to co było po śmierci Sama. Nie wiem, w jaki sposób Dustin Thao sprawił, że bohaterowie stali się tak bardzo najbliżsi mojemu sercu. Pokochałam tę historię i mam ochotę kupić jeszcze wydanie po angielsku.

  • anonymous

    Kocham ta historie. Najpierw zakochałam się w okładce, a potem w jej wnętrzu. Książka ebook zawiera dużo pięknych cytatów i przemyśleń przez które nierzadko odkładałam książkę i rozmyślałam ponad nimi. Książka ebook jest napisany w łatwy sposób, lecz na spokojnie mogłaby być literatura cudowna przez cytaty i przemyślenia. Bohaterowie byli typowo ludzcy, a nie doskonale wykreowani. Każda z postaci miała własne mocne strony i słabe co jeszcze bardziej mnie związało z tą historia. Książka ebook dała mi nadzieje na to, że z czasem do niektórych rzeczy się przyzwyczajasz i będzie lepiej. Książka ebook opowiada w cudowny sposób o utracie najbliższej osoby a także jak to może wpłynąć na człowieka. Pokazała ze każdy przeżywa inni żałobę i nie można tego definiować jako złe czy dobre! Fenomenalny pomysł na fabułę. Bardzo ciesze się że poznałam ta historie, która złamała mnie od pierwszych stron. Końcówka to totalny rollercoaster więc zabezpieczcie się w chusteczki!

  • Marta Czyta

    Historia wbija w fotel! Zapiera dech od pierwszych stron. Dostarcza wzruszeń. Trzyma czytelnika w niepewności do ostatniego momentu. Jest ważną książką. Uczy oswajania ze stratą. Jest przepiękna. Dobrze, że wydano ją po polsku.

  • Dagi

    Poza kilkoma zgrzytami bardzo fajna, pod koniec łezka się w oku zakręciła.

 

 

Z tej strony Sam PDF transkrypt - 20 pierwszych stron:

 

Strona 1 Strona 2 Strona 3 Strona 4

O nas

PDF-X.PL to narzędzie, które pozwala Ci na darmowy upload plików PDF bez limitów i bez rejestracji a także na podgląd online kilku pierwszych stron niektórych książek przed zakupem, wyszukiwanie, czytanie online i pobieranie dokumentów w formacie pdf dodanych przez użytkowników. Jeśli jesteś autorem lub wydawcą książki, możesz pod jej opisem pobranym z empiku dodać podgląd paru pierwszych kartek swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu. Powyższe działania dotyczą stron tzw. promocyjnych, pozostałe strony w tej domenie to dokumenty w formacie PDF dodane przez odwiedzających. Znajdziesz tu różne dokumenty, zapiski, opracowania, powieści, lektury, podręczniki, notesy, treny, baśnie, bajki, rękopisy i wiele więcej. Część z nich jest dostępna do pobrania bez opłat. Poematy, wiersze, rozwiązania zadań, fraszki, treny, eseje i instrukcje. Sprawdź opisy, detale książek, recenzje oraz okładkę. Dowiedz się więcej na oficjalnej stronie sklepu, do której zaprowadzi Cię link pod przyciskiem "empik". Czytaj opracowania, streszczenia, słowniki, encyklopedie i inne książki do nauki za free. Podziel się swoimi plikami w formacie "pdf", odkryj olbrzymią bazę ebooków w formacie pdf, uzupełnij ją swoimi wrzutkami i dołącz do grona czytelników książek elektronicznych. Zachęcamy do skorzystania z wyszukiwarki i przetestowania wszystkich funkcji serwisu. Na www.pdf-x.pl znajdziesz ukryte dokumenty, sprawdzisz opisy ebooków, galerie, recenzje użytkowników oraz podgląd wstępu niektórych książek w celu promocji. Oceniaj ebooki, pisz komentarze, głosuj na ulubione tytuły i wrzucaj pliki doc/pdf na hosting. Zapraszamy!