Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Miał być ślub i spokojne życie we dwoje, lecz te plany rozwiały się w kilka godzin. Lena wyjeżdża do rodzinnej miejscowości ponad jeziorem, by w bezpiecznym domu babci leczyć złamane serce. Tam odkrywa, że przyjaciółka z zamierzchłych lat, Julia, która zmarła przed rokiem, coś jej zostawiła. W szkatułce w niezapominajki czeka list i porady do odkrycia tajemnic, które dotyczą Leny, Julii i kilku najbliższych osób. Lena postanawia wyjaśnić wszystkie tajemnice i poznać prawdę - nie tylko o sobie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wzgórze Niezapominajek |
Autor: | Bichalska Anna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | HarperCollins |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
"Wzgórze Niezapominajek" przeleżało u mnie dużo czasu zanim się wzięłam za przeczytanie. Okładka nie zachęcała mnie do tego. Błąd, przecież nie należy oceniać po okładce! Okazało się bowiem, że od pierwszych stron zostałam wciągnięta w interesującą i intrygującą historię, którą bardzo Państwu polecam. Opowieść toczy się dwutorowo, główne bohaterki Lena i Julia. Lena to bohaterka z czasów współczesnych, Julia natomiast już nieżyjąca przyjaciółka Leny. Lena jakiś czas po śmierci Julii, trafia na list, który ma być wstępem do rozwiązania tajemnicy. Lena ma wybór, pójść drogą wyznaczoną przez Julię, która może prowadzić do bolesnych przeżyć, albo nie próbować dojść prawdy. Lena zaciekawiona szuka prawdy, korzystając przy tym ze porad Julii. Korci mnie by napisać więcej, wówczas jednak popsuję Wam zabawę. Opowieść autorstwa Anny Bichalskiej zahacza o bolesne rozstania, spowodowane śmiercią najbliższych osób, o kłopoty z radzeniem sobie w tych ciężkich chwilach. Jest przepełniona też przyjaźnią, miłością, niepowodzeniem, tajemnicą, szacunkiem do naszych czworonożnych przyjaciół. Jest ciekawa, na tyle, by nie pragnąć się z nią rozstać. Autorka wie, jak zachęcić czytelnika. To pierwsza książka ebook Anny Bichalskiej, którą udało mi się przeczytać, a w swoim dorobku ma jeszcze opowieść "Czarci most". Interesujące czy równie wciągająca.
Ostatnio miałam okazję zapoznać się z bardzo przyjemną książką, jaką jest "Wzgórze Niezapominajek". Właśnie tego typu historie "chodziły" za mną od dłuższego czasu, dlatego tym bardziej nie mogłam jej sobie odmówić. Lena planuje własny ślub, jednak okazuje się, że nic z tego. Dziewczyna postanawia wyjechać do rodzinnej miejscowości, żeby odreagować zaistniałą sytuację. Na miejscu dowiaduje się, że jej dawna przyjaciółka Julia, która niedawno zmarła, zostawiła jej pewną zagadkę. Zaintrygowana Lena postanawia ją rozwiązać i poznać sekret. To niezwykle interesująca i wciągająca historia. Mamy tutaj do czynienia z zdarzeniami sprzed lat i mroczną tajemnicą, jednak dla mnie najbardziej ciekawy jest sposób, w jaki Julia postanowiła wyjawić prawdę. Treść zagadki wcale nie jest prosta, więc tym bardziej zachęca do czytania tej książki, aby dowiedzieć się wraz z bohaterką, co takiego się stało. Dla mnie jest to ogromna zaleta tej historii. Co do samych bohaterów wzbudzili moją sympatię, zdecydowanie. Lena, chociaż ma "pod górkę" nie rozkleja się specjalnie i do znudzenia nie użala ponad sobą pomimo tego, co ją spotkało. Natomiast Julia przeszła jeszcze więcej. Jest mi jej bardzo szkoda. Zwłaszcza, że musiała dużo lat żyć z gryzącą ją od środka tajemnicą. Na uwagę zasługuje też babcia Leny, która pomimo wieku wydaje się być dość przebojowa. Warto zastanowić się też ponad pewnym problemem, o którym wspomina ta historia. Jest nim zamknięcie w sobie i nieśmiałość, która z różnorakich powodów wręcz obezwładnia niektóre osoby. Przerażające jest jednak najbardziej to, że ludzie nierzadko nie zdają sobie sprawy z tego, co ci nieśmiali przechodzą, kiedy muszą się, na przykład, wypowiedzieć. Nierzadko wywołuje to śmiech, co tym bardziej zamyka te osoby w sobie. Nie rozumiem, jak można zachowywać się w ten sposób, bo to wcale nie jest zabawne, a na dłuższą metę stanowi spore ograniczenie w uczestniczeniu w życiu społecznym. "Wzgórze Niezapominajek" to pełna sekretów historia, która wciąga bez reszty. Prócz obowiązkowego wątku miłosnego, którego nie mogę teraz zdradzić, porusza kluczowe życiowe tematy. Doskonała książka ebook dla fanów obyczajówek i idealny sposób na spędzenie letniego popołudnia z lekturą. Polecam. https://fascynacja-ksiazka.blogspot.com/2017/08/wzgorze-niezapominajek-anna-bichalska.html
Lena, główna bohaterka powieści „Wzgórze Niezapominajek” dużo przeszła w swoim trzydziestoletnim życiu. Jako siedmiolatka przeżyła śmierć ojca, później brata, a kilkanaście lat potem własnej przyjaciółki z dzieciństwa – Julii. Kiedy pozornie odzyskuje stabilizację i planuje ślub z Mariuszem, w jej życiu ponownie nie losy się nieźle – Lena odkrywa zdradę narzeczonego. Chcąc wyleczyć złamane serce, Lena wyjeżdża do ukochanego miejsca z dzieciństwa, do domu jej babci w Błękitnych Brzegach. Anna Bichalska wprowadza czytelnika w sielankowe plenery, które kolejno odwiedza Lena, z taką lekkością, że wręcz wierzymy w istatnienie tych miejsc. Po paru dniach spędzonych z babcią Lena odkrywa, że jej przyjaciółka zostawiła coś przed własną śmiercią... List z zagadką, który ma doprowadzić ją do kolejnych sekretów, które Julia pragnie jej przekazać. Lena postanawia podjąć się tego zadania. W międzyczasie poznaje również Marcina i jego córeczkę Adę, z którymi idealnie się dogaduje i którzy pomagają jej w dojściu do prawdy. Narracja z punktu widzenia Leny i wtrącenia Julii z przeszłości doprowadzają nas do kolejnych zagadek. Główna bohaterka odkrywa coraz więcej sekretów, a to jeszcze nie koniec... Mimo, że opowieść charakteryzowana jest jako obyczajowa, Anna Bichalska idealnie buduje napięcie prowadzące nas do odpowiedzi na zagadki z przełości, które Julia pragnie po latach wyznać własnej przyjaciółce. „Wzgórze Niezapominajek” niesamowicie wciąga i jest to jedna z tych historii, którą jestem w stanie pochłonąć w kilka godzin. Fabuła nie ciągnie się w nieskończoność, a Anna Bichalska sprawia, że czytelnik ani przez chwilę nie czuje się znudzony.
Co zachęciło mnie do sięgnięcia po tę książkę? Tytuł i ładna okładka. Podświadomie wiedziałam, że może być ciekawie (ostatnimi czasy czytam wiele polskich powieści). Lena to młoda kobieta. Pracuje jako grafik, planuje ślub. Słowem- w jej życiu wszystko się cudownie układa. Ale, ale! Gdyby tak przez cały czas było- opowieść stałaby się nudna. Pewnego dnia Lena odkrywa, że narzeczony ją zdradza. By się psychicznie pozbierać wyjeżdża na wieś- pomyśleć i spędzić trochę czasu z babcią. I to dokładnie w tym miejscu rozpoczyna się historia właściwa. Wbrew pozorom Lena nie ma czasu się nudzić i rozpamiętywać smutki. Dni wypełnione ma spotkaniami z świeżym przyjacielem, rozmowami z babcią a także rozwikływaniem pewnej tajemnicy z przeszłości. Pewnego dnia znajduje w szkatułce list od przyjaciółki, która zmarła jakiś czas przed wspomnianymi wydarzeniami. Nasza bohaterka jeszcze nie wie, jak wieli wpływ będzie to miało na jej życie. Nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z ebookami Anny Bichalskiej, dlatego muszę przyznać, obawiałam się nudy. Wprawdzie okazało się, że jest nawet interesująco, lecz to nie oznacza, że jest to powieś któa zapiera dech, powoduje szybsze bicie serca. Jest po prostu taka zwykła...
Czasami jedno zdarzenie może wszystko zmienić. Zniszczyć jedyne rzeczy, które były w naszym życiu dobre... W dzisiejszej recenzji chciałabym przedstawić wam niezwykłą książkę naszej ojczystej pisarki, która wciągnęła mnie od pierwszej strony tak bardzo, że cały czas czułam iż muszę poznać rozwiązanie tajemnicy i dzieje bardzo młodych bohaterów, a wszystko to otoczone wakacyjnym klimatem wzgórza niezapominajek i domku ponad jeziorem... Lena przygotowuje się do ślubu z mężczyzną, z którym może nie jest najszczęśliwsza na Ziemi, lecz ma poczucie bezpieczeństwa i zaradności. Niestety niesamowity zbieg okoliczności doprowadza do spotkania Mariusza i jego narzeczonej w miejscu, w którym najmniej spodziewała się go zobaczyć. I tak oto w jednej chwili plany ślubu i wspólnego długiego życia rozwiewają się w ciągu paru godzin. Dziewczyna odczuwa lekką pustkę, ale nie jest z tego powodu załamana, opowiada wszystko własnej przyjaciółce Ewie, a ta zdradza że nie widziała jej w roli małżonki Mariusza. Mieli całkiem inne charaktery i nie byli do siebie dopasowani... Lena postanawia wyjechać do rodzinnej miejscowości ponad jeziorem gdzie spędziła najlepsze chwile w życiu i gdzie mieszka jej ukochana babcia. Julia - jej najlepsza przyjaciółka z lat dzieciństwa w 2014 roku odbyła taką samą podróż jak Lena teraz. Pojechała na wzgórze niezapominajek odnaleźć stare drzewo, w którego dziupli były schowane sekrety w postaci małych szkatułek. Julia uciekła z rodzinnej miejscowości bez słowa wyjaśnienia, nie utrzymując kontaktu z Leną, prócz wysyłanych sztywnych e-mailów, żeby ta o nią się nie martwiła. Niestety okropna choroba, która jej towarzyszyła w tej podróży nie dawała o sobie zapomnieć dlatego dziewczyna postanowiła wymyślić trzy zagadki odnośnie jej przeszłości, żeby Lena wreszcie poznała prawdę... Babcia na wieść o rozstaniu z Mariuszem bardzo się ucieszyła. Zawsze sądziła, że on i jej wnuczka po prostu nie są dla siebie stworzeni. W jej głowie pojawił się również chytry plan, do domu obok zaledwie kilka dni temu wprowadził się Marcin z małą córeczką Adą, gdy tylko go zobaczyła stwierdziła, że wraz z Leną idealnie by do siebie pasowali! Tym czasem dziewczyna po przyjeździe, poszła do własnego pokoju i w szufladzie starej komody znalazła niespodziankę pozostawioną przez Julię. Dwie szkatułki, na których były narysowane niezapominajki. Lena od razu rozpoznała styl malowania własnej ukochanej przyjaciółki. W jednej z nich odnalazła list z pierwszą zagadką, zastanawiała się czy ma poznawać niebezpieczną prawdę iż przeczuwała, że gdy to zrobi nic już nie będzie takie same. Stwierdziła jednak, że prawda jej się należy dotyczyła ona tego dramatyczneg lata, gdy zginął jej starszy brat i gdy Julia uciekła bez słowa wyjaśnienia. W międzyczasie poznawania coraz to bardziej szokujących historii i tajemnic, Lena każdego dnia zbliżała się do Marcina i jego córeczki Ady, którzy też znali Julię i tęsknili za nią tak samo jak ona. Czy Lena dowie się prawdy? Jak bardzo wpłynie to na jej dotychczasowe życie ? Czy z Marcinem połączy ją coś więcej niż przyjaźń? Czy była oszukiwana przez całe własne życie? "Wzgórze Niezapominajek" to pierwsza polska książka ebook od dawna, która aż tak bardzo mi się podobała. Byłam zaintrygowana przeszłością Leny jak i Julii. Niektórych rzeczy można było się domyślić, ale niektóre były dla mnie totalnym zaskoczeniem. Na pierwszy rzut oka książka ebook wydaję się zwykłą obyczajówką z wątkiem miłosnym i właśnie czegoś takiego się spodziewałam. Dlatego byłam bardzo zaskoczona, gdy już od pierwszych stron wciągnęłam się tak bardzo, że nie myślałam o niczym innym prócz tej historii. Opowiadanie ma w sobie nutkę wakacyjnego klimatu, dzięki czemu czyta się ją dynamicznie i lekko. Jest to doskonała książka ebook na basen, która nie wymaga od nas większego myślenia. Po prostu zatapiamy się w niej i płynnie przechodzimy przez całość. Wątek miłosny rzeczywiście się pojawia i jak dla mnie mogłoby być go trochę mniej, ponieważ czasami zamiast być tłem dla zdarzeń stawało się głównym punktem opowieści i przyćmiewało intrygę, która powinna być punktem kulminacyjnym. Zakończenie bardzo mi się podobało, nie pozostawiło niedomówień, odpowiedziało na wszystkie nurtujące zapytania i dało możliwości na wyobrażenie sobie dalszego życia Leny, która na zawsze pozostała odmieniona przez rzeczy, których się dowiedziała. Jeżeli szukacie lektury na niestety ostatnie już dni wakacji, serdecznie zalecam wam "Wzgórze Niezapominajek", które dostarczy wam niezapomnianych wrażeń! ;) MOJA OPINIA : OCENA TREŚCI: (9/10) OCENA OKŁADKI: (7/10) OCENA OGÓLNA: (8/10)
Z twórczością Anny Bichalskiej już kiedyś spotkałam, niestety było to spotkanie nieudane. Jednak ja nigdy nie przekreślam autora po jednej przeczytanej książce pdf i gdy w propozycjach recenzyjnych dostrzegłam jej powieść, to postanowiłam, że nadszedł czas, by znów dać jej szansę, tym bardziej że „Wzgórze niezapominajek” to książka ebook całkiem inna niż „Czarci most”. Jak było tym razem? Czy najwieższa opowieść autorki mnie usatysfakcjonowała? Zapraszam na recenzji. Lena miała już zaplanowane życie, miał być idealny ślub i piękne życie z ukochanym. Jednak narzeczony okazał się świnią i plany Leny legły w gruzach. Na pocieszenie został jej słodki psiak, któremu uratowała życie. Kobieta, by nabrać dystansu do całej sytuacji, postanowiła wyjechać do ukochanej babci i tam spróbować wyleczyć nie całkiem złamane serce. Jednak i tam nie zaznała spokoju, gdyż jej przyjaciółka Julia, która zmarła przed rokiem zostawiła jej zagadkowy list i kilka wskazówek, które miały doprowadzić Lenę, do odkrycia tajemnic, które dotyczą bezpośrednio jej, Julii i jeszcze paru najbliższych jej osób. Czy Lena odważy się podążyć za wskazówkami? Czy będzie chciała poznać prawdę, nie tylko o sobie? Tego już musicie dowiedzieć się sami. „Anna Bichalska narodziła się w 1983 roku na Podlasiu. Obecnie mieszka w Ełku. Miłuje zwierzątka i gitarowe brzmienia. Od dzidziusia wielbi czytać książki, szczególnie klasykę baśni i grozy. Zadebiutowała powieścią „Czarci most”. Cieszę się, że skusiłam się na najnowszą opowieść Anny Bichalskiej, autorka zaskoczyła mnie tą historią i choć wiem, że nie powinnam tej książki porównywać z jej debiutem, to jednak to zrobię. Wiem, że to dwa całkiem inne gatunki literackie, lecz „Czarci most” miał dużo mankamentów, ponieważ choć lubię fantastykę, nawet bardzo ją lubię, to ta książka ebook w ogóle do mnie nie trafiła. We „Wzgórzu niezapominajek” autorka pokazała, na co ją stać. Jej styl niesamowicie ewoluował i widać to na każdym kroku. Dialogi są idealne, a opisy nie nużą, tylko zaciekawiają. Naprawdę sztuką jest napisać opisy, przy których nie będę się nudziła, a Annie Bichalskiej się to udało. Już tylko za to mogę jej pogratulować. Poza tym historia Leny i najbliższych jej osób jest bardzo wciągająca, mnie zajęło tylko kilka godzin przeczytanie tej książki i z chęcią przeczytałabym więcej. Głównym wątkiem powieści są sekrety rodzinne sprzed lat, lecz pojawia się także wątek miłosny, który jest doskonałym dopełnieniem całej historii. Uwielbiam powieści obyczajowe, w którym właśnie przewija się wątek miłosny, więc mogę rzec, że autorka „zrobiła mi dobrze”. W książce pdf pojawiają się także wątki kryminalne i zapewniam Wam, że są one bardzo ciekawe. To jedna z takich książek, której zakończenie potrafi zadziwić, więc tym bardziej warto ją przeczytać. Głównym atutem tej powieści są bohaterowie, którzy są autentyczni i prawdziwi, czasami aż do bólu. Nie są oni nawet trochę wyidealizowani, każdy z nich ma własne plusy i wady. Główną bohaterką jest oczywiście Lena, lecz każda z postaci ma olbrzymi wkład w tę historię, więc nie będę nikogo Wam opisywać. Zapewniam Was za to, że niemal do każdej z postaci poczujecie sympatię, ponieważ to osoby takie jak my i prosto się z nimi utożsamić. Autorka w własnej książce pdf porusza temat niełatwy i bolesny, język tutaj o śmierci. Ukazuje także jak każdy na własny spokój mierzy się z bólem po stracie i uświadamia czytelnikowi, jak w takich momentach kluczowa jest rodzina i najbliżsi. Jest to naprawdę cudowna książka ebook i ja Wam ją serdecznie polecam. Tajemnice, zagadki i miłość to esencje tej powieści. Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.
Wzgórze Niezapominajek wydało mi się wyjątkowo interesującą książką. Interesujący opis i urzekająca okładka, wydawałoby się że to niezły przepis na książkę idealną. Lecz czy na pewno? Jeżeli jesteście ciekawi co uważam na temat tego tytułu, zapraszam was do przeczytania mojej opinii. Cudowny ślub i żyli długo i szczęśliwie. To miała być bajka, która przemieniła się w koszmar. Lena wyjechała do rodzinnej miejscowości, do babci aby móc wyleczyć własne złamane serce. Na miejscu odkrywa, że nieżyjąca już Julia, przyjaciółka z zamierzchłych lat, zostawiła jej zagadkowy prezent. Szkatułka w niezapominajki skrywa porady do odkrycia sekretu, który dotyczy życia Leny, Julki i paru najbliższych osób. Dziewczyna postanawia wyjaśnić tę sprawę i poznać prawdę o sobie i innych. Wzgórze to opowieść obyczajowa, która zawiera w sobie wątki kryminalne i romantyczne. Główna bohaterka jest doświadczona przez życie. Momentami denerwowało mnie jej zachowanie, lecz jest to raczej postać na plus. Olbrzymim pozytywem i urozmaiceniem tej historii jest narracja, która prowadzona jest z dwóch różnorakich perspektyw. Bardzo podobało mi się że autorka nie obawiała się poruszyć niełatwych tematów m.in. zdrady czy choroby. Fabuła powieści nie jest może zbyt oryginalna, lecz wątek kryminalny i nierozwiązane sprawy sprzed lat sprawiają, że czytelnik zastanawia się ponad tym jak potoczą się dzieje bohaterów. Akcja choć nie przebiega w szaleńczym tempie, zaskakuje i wciąga. Czy polecam? Tak, lecz myślę, że to nie będzie książka ebook dla każdego. Myślę, że tę historię pokochają osoby, które lubują się w literaturze obyczajowej. Dla mnie ta książka ebook ma całkiem wielkie znaczenie, lecz zależy to w znacznej mierze od moich życiowych przeżyć. Na pewno jeszcze kiedyś po nią sięgnę i z przyjemnością odświeżę sobie przygody Leny. www.magical-reading.blogspot.com IG: magical_reading
Gdy tylko przeczytałam opis wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Wydawało mi się, że będzie to pozycja doskonała dla mnie. Nie myliłam się. "Wzgórze Niezapominajek" wciągnęło mnie tak bardzo, że nie odłożyłam go póki nie dotarłam do ostatniej strony. Życie Leny wywraca się do góry nogami- jej narzeczony ją zdradza. Dziewczyna jest zdruzgotana. By zebrać myśli i odpocząć decyduje się wyjechać do domu babci Florentyny mieszczącego się w jej rodzinnym miasteczku. Pewnego dnia, całkiem przez przypadek w swoim pokoju z dzieciństwa odkrywa szkatułkę w niezapominajki. Nawet nie zdaje sobie sprawy, że to co znajduje się w szkatułce może przemienić wszystko. Okazuje się, że zawiera ona w sobie list, zostawiony przed laty przez jej przyjaciółkę Julię. Ma on na celu pomóc Lenie rozwiązać stare tajemnice. Nie tylko te związane z nią samą, z jej przyjaciółką, lecz także o Olku- jej bracie. Czy dziewczyna odważy się podążyć za poradami zawartymi w liście? Co jeśli to zrobi? W końcu niektóre tajemnice bywają drastyczne w skutkach. Nie dajcie się zwieść pozorom! Książka ebook jest cieniutka, z milutką dla oczu okładką, lecz jej wnętrze jest pełne okropnych tajemnic... Jestem pełna podziwu dla autorki- bez zbędnego przedłużania stworzyła powieść, która wciąga czytelnika w świat wypełniony sekretami i trzyma go aż do samego końca. 280- tyle stron liczy ta książka ebook i zapewniam was, że ta nieduża ilość może zapełnić wam dużo skrajnych emocji. "Wzgórze Niezapominajek" trzyma w napięciu, szokuje i sprawia, że nawet po przeczytaniu dalej myślisz o tej historii. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Anna Bichalska stopniowa dawkuje nam prawdę, która na koniec sprawiła, że popłynęły mi łzy. Kiedy myślałam, że to już koniec, byłam zaskakiwana czymś nowym. Brak tu miejsca na nudę. Czytając, cały czas stwarzałam swoje "teorie spiskowe" i z niecierpliwością, czekałam na ich potwierdzenie, która tak nawiasem mówiąc nie zdarzyło się ani razu. Nie udało mi się odgadnąć zakończenia i sądzę to za olbrzymi plus. Warty podziwu jest także trudny pomysł na fabułę. Podążanie za poradami zostawionymi dużo lat wcześniej jest naprawdę nieszablonowym pomysłem. Cały czas zastanawiałam się dlaczego Julia nie wyjawiła tego wszystkiego Lenie łatwo w oczy. Oczywiście w książce pdf nie zabrakło także wątku miłosnego. Na szczęście (przynajmniej według mnie) nie odgrywa on tutaj głównej roli. To tajemnice grają w historii główne skrzypce. Więc jeśli obawiacie się, że będzie to kolejna "cukierkowa historia" to tkwicie w błędzie. Autorka posługuje się prostym językiem, nie owija zbędnie w bawełnę. Brak tu długich i męczących opisów- zamiast nich dostajemy sporą dawkę akcji. Postacie są nieźle wykreowane- posiadają wyrazisty charakter i po prostu widać, że wszystko co ich dotyczy zostało bardzo nieźle przemyślane. Jeśli powiedziałabym, że ta książka ebook nie jest warta uwagi to bym okłamała samą siebie. Zdecydowanie ją polecam, ponieważ ta opowieść naprawdę wyróżnia się wśród innych pozycji z tego gatunku. Zapewniam was, że nie będziecie się nudzić. Jedyne o czym będziecie myśleć to odkrycie prawdy.
Spójrzmy na okładkę. Książka ebook ta jest po prostu ładna. Estetyczna. Uśmiechnięta dziewczyna w wianku na tle w odcieniach żółci, brązu i niebieskiego. Z tyłu zaś leżące na pomoście niezapominajki. Skąd wiem, że to pomost? Przecież widać tylko deski. Owszem, nie wiem na czym położone są kwiaty, jednak treść powieści pobudziła moją wyobraźnię, a że wspomniane były tam woda, łódki i pływanie – od razu pomyślałam o starym molo. Oczywiście znajdziemy tu także krótki opis fabuły. To właśnie on mnie zainteresował i przekonał do wybrania tej właśnie książki spośród wielu innych, które mogłam mieć. „Wzgórze Niezapominajek” to opowieść obyczajowa, która zawiera wątki romantyczne i… kryminalne. Lena, główna bohaterka, szykuje się do ślubu. Można by rzec, że to dziewczyna spełniona, otoczona miłością, tylko pozazdrościć! Pewnego popołudnia postanawia pojechać do rodzinnej miejscowości. Odwiedzić grób przedwcześnie zmarłego brata, porozmawiać z babcią. Zew natury każe jej jednak zatrzymać się przy drodze, by mogła iść „za potrzebą”. Tak trafia na torbę, w której ktoś zostawił na pewną śmierć psa. Lena zawsze chciała mieć swojego czworonoga, jednak jej narzeczony nigdy nie zgadzał się na zwierzę w domu. Protagonistka postanowiła więc zabrać znalezisko do weterynarza, upewnić się w jakim jest stanie i poszukać mu domu. Los jednak bywa przewrotny i pod lecznicą Lena zauważa własnego narzeczonego z inną kobietą! Całują się, a co najgorsze… mają ze sobą psa! Tak kończy się historia związku kobiety, a zaczyna świeży epizod w jej życiu. To czas na pogodzenie się z zastaną rzeczywistością, walkę o samą siebie i własne marzenia oraz… zmierzenie się z demonami przeszłości. Ponieważ gdy w życiu wali się jedno, można być niemal pewnym, że zaraz zacznie sypać się i co innego. Lena postanawia odpocząć od wszystkiego i wyjechać na kilka dni do babci. Wie, że w domu starszej pani, ponad jeziorem, łatwiej będzie jej znaleźć spokój i pozbierać myśli. Na miejscu, w zasadzie przypadkiem, znajduje szkatułkę w niezapominajki. Przegląda jej zawartość i wyciąga list. Zostawiła go jej dawna, najlepsza przyjaciółka Julia, która już nie żyje po przegranej potyczce z nowotworem. Tekst jest bardzo tajemniczy, nakazujący Lenie podjąć decyzję, czy chce bawić się w zgadywanki, które tak wielbiła jako dzidziuś i poznać mroczny tajemnica przyjaciółki, która zostawiła ją w najtrudniejszym dla dziewczyny momencie – tuż po śmierci jej brata, czy może jednak zapomnieć o sprawie, lecz także nigdy nie dowiedzieć się prawdy. Także o sobie samej. Jaką decyzję podjęła Lena? Co ukrywała przed nią Julia? I czy cokolwiek wspólnego z tą zagadką ma męski architekt Marcin i jego córka Ada? Książka ebook charakteryzuje się prostym, lekkim językiem. Ciekawym zabiegiem było pokuszenie się o napisanie powieści jakby z dwóch perspektyw: Leny, która mówi sama o sobie (wróciłam, zobaczyłam, weszłam) a także Julii, o życiu której opowiada ktoś inny („Julia nie widziała jej zbyt dokładnie (…)”). Jest to pewne urozmaicenie treści, coś, co wbrew pozorom nie zdarza się bardzo często, a dodaje smaku historii. Na plus zasługuje także samo prowadzenie wątków. Temat niby oklepany – rodzinne tajemnice, dochodzenie do wiedzy i rozwiązania zagadki sprzed lat – jednak bardzo ciekawy, wciągający. Przyznam, że co jakiś czas w mojej głowie rodziły się odpowiedzi i tylko czekałam, czy moje przypuszczenia się potwierdzą. Podobało mi się również to, że autorka nie obawiała się niełatwych tematów. Zdrady, śmierci, choroby, nawet samotnego rodzicielstwa. Najistotniejsze jednak jest to, że książka ebook nie była przegadana, każdy fragment był przez pisarkę przemyślany i dodany w odpowiednim momencie. Historia była więc bardzo spójna i nie przedłużana na siłę. Minusy? W zasadzie trudno mi je znaleźć. Na pewno jednak „Wzgórze Niezapominajek” nie jest książką dla każdego. Jednak to Wy musicie sprawdzić czy znajdziecie się w kręgu jej wielbicieli czy raczej uznacie ją za stratę czasu. Dla mnie niniejsza książka ebook na pewno jest w jakimś stopniu ważna, odnajduję w niej trochę samej siebie i na jakiś czas będzie znajdowała się na górze mojej listy „prawie ulubionych”.
„Wzgórze niezapominajek” to następna książka ebook autorstwa Anny Bichalskiej, która wpadła w moje ręce. Autorka już od pierwszej strony w emocjonujący sposób wciąga nas w świat powieści. Książka ebook zawiera dużo rodzinnych tajemnic i tajemnic, które potrafią zaciekawić lekturą. Będziemy mogli poznać Błękitne Brzegi a także wsiąknąć w dzieje wielu trudnych bohaterów. Poznamy dzieje Leny i Julii, głównych bohaterek, których życiem wstrząsa burzliwy romans, rodzinne tajemnice, które powoli zaczynają wychodzić na światło dzienne. Lena miała, wyjść zamaż, ale w niespodziewany sposób jej serce zostało złamane, dziewczyna postanawia wyjechać do rodzinnej miejscowości ponad jeziorem i wszystko przemyśleć. Odkrywa na miejscu niespodziewany list od zmarłej przyjaciółki Julii, zawierający dużo niespodziewanych informacji. Podczas lektury listu Lena dowiaduje się o wielu sprawach z przeszłości, dotyczących Julii, jej samej i nie tylko... Książka ebook potrafi wciągnąć do lektury, za sprawą barwnych bohaterów z krwi i kości a także realistycznym dialogom. Historia Leny przypadła mi go gustu i sprawiła, że spędziłem przyjemnie czas z książką. Akcja jest dość szybka, co sprawia, że lekturę kończymy w dość szybkim tempie. Sekrety z przeszłości powoli wychodzą na jaw, co sprawia, że lektura do ostatniej strony trzyma w napięciu. Z pewnością sięgnę jeszcze nie raz po książki spod pióra Anny Bichalskiej, gdyż stwierdzam, że jak najbardziej warto. „Wzgórze niezapominajek” jest ciekawą książką poruszającą dużo życiowych kłopotów i prawd: życia i śmierci, przemijania czy żalu po utracie najbliższych osób. Całość napisana jest lekkim i barwnym językiem, sprawiając, że od książki wręcz nie można się oderwać. Jest to książka ebook jak najbardziej warta polecenia, ukazująca, że więzy rodzinne są naprawdę bardzo ważne. Polecam. https://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2017/08/wzgorze-niezapominajek-anna-bichalska.html
I co? I znów urzekła mnie okładka, tytuł i opis. I tak, po raz następny tym właśnie kierowałam się przy wyborze kolejnej lektury. Ponieważ czyż okładka książki nie jest sielska i przesłodzona? A no jest. Lecz jeśli myślicie, że „Wzgórze niezapominajek” Anny Bichalskiej to opowieść z gatunku urokliwych, miłosnych historii to możecie się trochę pomylić. Lena pewnego dnia znajduje porzuconą suczkę. Jest to początek zmian w jej życiu. Najpierw przez zupełny przypadek odkrywa, że jej facet, z którym miała brać ślub, ją zdradza i to od paru miesięcy. Więc zamiast ślubu, pięknego życia u boku ukochanego, jest… krótka rozpacz, spakowanie torby i wyjazd do babci na wieś, by odpocząć i zebrać siły. I znów przypadek sprawia, że Lena znajduje w swoim zamierzchłym pokoju szkatułkę pozostawioną tam prze Julie i jej przyjaciółkę z dzieciństwa. W środku odnalazł się list a także zagadka, która pozwoli odkryć sekrety z przeszłości. Tylko czy Lena podejmie wyzwanie? Czy ciekawość weźmie górę, a może strach przez poznaniem przeszłości będzie silniejszy? Czy grzebanie w przeszłości to niezły pomysł? I tak i nie. Może przecież okazać się, że tajemnice, które odkryjemy wcale nie są dla nas przeznaczone. Albo poznamy prawdę o swoim pochodzeniu, co sprawi, że nasze zamierzchłe życie okaże się dla nas kłamstwem. Historia opowiedziana w książce pdf jest prowadzona dwutorowo. Przeszłość odkrywamy dzięki Julii, co doskonale wpasowuje się to w „teraźniejszą historię” opowiadaną przez Lenę. Ta książka ebook pełna jest sekretów i sekretów, lecz także prawdy, która zaskakuje. Prezentuje jak bardzo przeszłość jest z nami związana. A wybory jakich dokonaliśmy w przeszłości, nie koniecznie muszą być tymi dobrymi. Tu każdy z bohaterów ma tajemnice, a odkrywanie ich pozwala nam lepiej poznać motywy ich działania. Autorka stworzyła barwną historię opisaną w prosty i przystępny sposób. Opisy miejsc sprawiają, że czytelnik ma wrażenie jakby towarzyszył bohaterom w codzienności. Zalecam „Wzgórze niezapominajek” wszystkim tym, którzy lubią odkrywać sekrety przeszłości. Czytelnikom lubiącym cudowne krajobrazy i sielski spokój. Przygotujcie sobie tylko zapas chusteczek, ponieważ bez nich się nie obejdzie.
Książka ebook opowiada o historii dwóch kobiet, Julii i Leny. Dowiadujemy się o tym, że niemal czterdziestoletnia Julia niedawno zmarła wskutek choroby nowotworowej, a Lena to trzydziestodwulatka, której życie ostatnio wywróciło się do góry nogami. To, co te dwie dziewczyny łączy to przede wszystkim przyjaźń, która mimo, że gwałtownie przerwana, to była szczera i prawdziwa. Prócz przyjaźni kolejnym punktem wspólnym są Błękitne Brzegi, niewielka miejscowość ponad jeziorem, w której to obie się wychowały. Mimo, że Lena na co dzień mieszka w Białymstoku, po odkryciu zdrady ze strony własnego wieloletniego partnera Mariusza i fałszywym alarmie ciążowym postanawia się zdystansować, więc wraca w rodzinne strony odwiedzić własną babcie. Będąc już na miejscu, Lena odkrywa zagadkowy przedmiot schowany w szufladzie w swoim starym pokoju. Przedmiotem tym jest niebieska szkatułka wykonana i pozostawiona w tym miejscu przez Julię, niedługo przed śmiercią. W szkatułce znajduje się list, w którym zmarła przyjaciółka wyznaje, że skrywa straszny sekret, który, jeżeli chce, Lena może odkryć przy pomocy zamieszczonych w pudełku wskazówek. Lena decyduje się odkryć prawdę, biorąc pod uwagę konsekwencje, których jednak ogromu się nie spodziewa. Jak widać, jest to książka, w której głównym motywem jest odkrywanie sekretów z przeszłości, posługując się poradami i zagadkami pozostawionymi przez jedną z bohaterek. Cały ten proces ukazany jest w wyjątkowo wciągający sposób mimo, że na początku książka ebook wcale się tak nie zapowiada. Co do odkrywania tajemnic, przyznaję, że jest to jeden z moich ulubionych tematów w literaturze, gdyż dzięki nim prosto jest się zidentyfikować z bohaterami. Historia ta ukazana jest z perspektywy zarówno Leny, jak i nieżyjącej już Julii. Nie brakuje w nich retrospekcji, w których każde z zdarzeń ma własne znaczenie dla całej powieści. Perspektywa Leny ukazana jest w narracji pierwszoosobowej, natomiast w historii Julii narrator przybiera postać osoby trzeciej (choć tutaj "przyłapałam" autorkę na jednorazowym braku konsekwencji, wprawiając mnie w niemałe zamieszanie). Opowieść napisana jest w wyjątkowo spokojny i ciepły sposób, co na początku nieco mnie odrzuciło, gdyż wolę książki, w których coś się dzieje, a tutaj do połowy akcji jest niemalże tyle, co nic. Cieszę się jednak, że przez tą element przebrnęłam, gdyż druga połowa JEST TEGO WARTA. W połowie treści historia nabiera rozpędu, bo jedna rozwiązana zagadka po chwili zastępowana jest drugą, i tak aż do końca powieści. To, co jednak w stylu autorki nie zostało zamienione to końca, to (w moim odczuciu niestety) zbyt długie opisy i znaczna element poświęcona na przemyślenia, które mimo niezłych chęci by książka ebook była jak najbardziej precyzyjna, w niektórych momentach mogłyby być zredukowane. Prócz wątku odkrywania sekretów i przyjaźni, nie brakuje tu też perypetii miłosnych, które jednak stanowią miłe tło jednocześnie nie będąc nachalnymi i zbytecznymi jak to nierzadko w powieściach obyczajowych bywa. Wielki nacisk kładziony jest tu też na relacje rodzinne, które są skarbem, który warto pielęgnować. Podsumowanie: Mimo, że początek w moim odczuciu jest zbyt statyczny, potem książka ebook staje się fascynującą czytelniczą przygodą, w której nie brak tajemnicy, przyjaźni, miłości i przede wszystkim szacunku i ciepła, którym darzą się bohaterzy. Wzgórze Niezapominajek zalecam nie tylko wielbicielkom powieści obyczajowych (sama nią nie jestem), lecz i wszystkim tym, którzy mają słabość do motywu odkrywania przeszłości.
Życie Leny wydawało się idealne. Na co dzień zajmowała się grafiką komputerową. Praca dawała jej wiele radości i satysfakcji. Wolne chwile spędzała w towarzystwie przystojnego Mariusza. Miał być ślub, wesele, szczęśliwe zakończenie... Pewnego dnia Lena spotyka własnego narzeczonego z inną dziewczyną u boku. Wie, że to już koniec życiowej sielanki. Ucieka do rodzinnej miejscowości uleczyć złamane serce. W pełnym ciepła i miłości domu babci usiłuje odnaleźć spokój i ukojenie bólu. To właśnie tam natrafia na szkatułkę, która pamięta z dzieciństwa. W środku znajduje się list od dawnej przyjaciółki. Czy Lenie uda się uleczyć serce? Czy list pomoże jej rozwikłać zagadki przeszłości? Przekonajcie się sami! Anna Bichalska stworzyła opowieść obyczajową, której fabuła skupia się na rodzinnych tajemnicach. Czasem warto pogrzebać w przeszłości, chociaż prawda byłaby bolesna. Lena odnalazła w sobie odwagę, żeby zajrzeć w karty własnej rodziny i zrozumieć sens przeszłych wydarzeń. Wydają się one zawiłe, nowe zapytania i wątpliwości pojawiają się cały czas, jednak dziewczyna nie cofa się i prze w poszukiwaniu prawy. Skrywanych sekretów, szokujących prawda z każdą stroną pojawią się coraz więcej, a nawet autorka wprowadza wątek kryminalny! Autorka w rodzinny tragedia subtelnie wplotła wątek romantyczny. Główna bohaterka poznaje Marcina i jego córkę, w najtrudniejszym momencie życia. Lena odnalazła się na rozstaju dróg, a Marcin i Ada stają się dla niej własnego rodzaju ostoją. Uczucie między bohaterami pojawią się stopniowo, nie dominuje całej powieści. Nie znajdziecie tu cukierkowej historii, a związek stanowiący jeden z fragmentów tła powieści. Sięgając po "Wzgórze niezapominajek" spodziewałam się lekkiej historii obyczajowej. Nie zawiodłam się pod tym względem. Historia rodzinna Leny mnie zaskoczyła, a jej dramatyczne oblicze kontrastowało z sielankowym charakterem Błękitnych Brzegów. Bohaterowie zostali wykreowani z dbałością o najdrobniejsze szczegóły. Anna Bichalska poświęciła wiele uwagi każdemu z osobna. Nie ma postaci przedstawionych w sposób powierzchowny. Podsumowując, "Wzgórze niezapominajek" to interesująca historia obyczajowe, która przypadnie do gustu każdemu miłośnikowi gatunku. Rodzinna sekret nie pozwoli oderwać się od lektury, a wątek romantyczny umili lekturę.
Po nieco dłuższej, niż planowałam przerwie powracam do Was z świeżym postem, przy okazji chcąc Was zachęcić do sięgnięcia po niższej recenzowaną powieść. Wszystkich zainteresowanych zachęcam zatem do lektury poniższej treści ;-) Życie trzydziestodwuletniej Leny legło w gruzach. Jej narzeczony, Marcin, po paru latach trwania ich związku postanawia go zakończyć. Dziewczyna jest załamana i chcąc odpocząć, a także przemyśleć całą tę sytuację wyjeżdża tam, gdzie czuje się najlepiej - do malowniczej miejscowości, w której od lat mieszka jej babcia. Będąc tam postanawia zapomnieć o wszystkim, co dotychczas ją spotkało i zacząć żyć na nowo. Kłopot w tym, że los ma dla niej zupełnie inne plany, z których nie do końca będzie początkowo zadowolona... Anna Bichalska (rocznik 1983) narodziła się na Podlasiu, a obecnie mieszka w Ełku. Zadebiutowała powieścią "Czarci most". Jest olbrzymią wielbicielką literatury, a szczególną miłością darzy klasyczne baśnie i powieści grozy. Jest także fanką zwierząt i gitarowych brzmień. * "Wzgórze Niezapominajek" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Nie ukrywam, iż od lat jestem olbrzymią wielbicielką tzw. powieści dla kobiet/literatury kobiecej, więc najczęściej czytam właśnie powieści obyczajowe, stąd również moje oczekiwania po każdej kolejnej lekturze wzrastają. Czy zatem sięgając po kolejną tego typu książkę mogę być w ogóle zadowolona z jej treści? Czy jest jeszcze coś, co jest w stanie mnie zaskoczyć? Po lekturze najwieższej pozycji spod pióra Anny Bichalskiej szczerze mogę napisać, że tak! Nie od dzisiaj wiadomo, że główną zaletą tego typu powieści są jej bohaterowie. Przede wszystkim muszą być oni normalni (jakkolwiek to brzmi), życiowi - słowem - czytelnik powinien mieć możliwość utożsamiania się z nimi. Dlaczego? A no może właśnie dlatego, że w takim przypadku z marszu dana pozycja staje się od razu niezwykła w oczach potencjalnego czytelnika i jedyne na co ma się wówczas ochotę, to jak najszybsze zapoznanie się z dziejami bohaterów. Szczerze muszę przyznać, że pani Bichalskiej udało się stworzyć postacie, z którymi każdy z nas znajdzie dużo wspólnych cech bowiem nie są to kolejne piękne postacie niczym z bajki, tylko typowi, zwyczajni ludzie, jakich wielu wokół nas i jakimi my jesteśmy sami. Myślę zatem, że jest to największy plus tejże pozycji. Co ważne, "Wzgórze Niezapominajek" to nie tylko normalna opowieść obyczajowa, której finał jest dla nas oczywisty już na początku jej lektury. Historia Leny i jej przyjaciółki, Julii zawiera w sobie dużo wątków kryminalnych i to całkiem ciekawych, więc z pewnością chociażby z tego względu czytelnik ani przez moment nie czuje się znudzony treścią. Każdy kto lubi odkrywać z bohaterami sekrety z przeszłości, które nie zawsze są tym, z czego możemy być dumni z pewnością będzie zadowolony z lektury tej książki, daję słowo. Najwieższa opowieść Anny Bichalskiej porusza tak kluczowe tematy, jakimi są np. : utrata najbliższych osób (i to taka widziana oczami paru bohaterów, z którą każdy z nich radzi sobie na własny sposób, nie zawsze dobry) , śmierć, nieporozumienia w związku ale także, a może i przede wszystkim jest pięknym przykładem tego, jak kluczowe są więzi rodzinne. Reasumując, nie pozostaje mi zatem nic innego, jak tylko szczerze zachęcić Was do jej lektury! Mam nadzieję, że też i Wam przypadnie ona do gustu. www.tajemniczeksiazki.blogspot.com
Ta opowieść to dowód na to, że nie ebooków nie trzeba sztucznie wydłużać, nie trzeba wciskać zbędnych opisów, nie trzeba tworzyć dialogów o niczym, nie trzeba kilkakrotnie powtarzać tych samych informacji. Na dwustu osiemdziesięciu ośmiu stronach autorka stworzyła doskonałą czytelniczą ucztę. Starczy komfortowo usiąść i można delektować się lekturą, która smakuje jak kawałek ulubionego ciasta. Fabuła jest tak stworzona, że ma chwili na nudę, stale losy się coś ważnego, co ma znaczenie. W każdej chwili możemy natrafić na szczegół, prowadzący do rozwikłania kolejnych tajemnic... A jest ich tu wiele... Kiedy już myślimy, że to koniec rewelacji to tuż "za rogiem" czają się nowe sekrety. Kluczowe info mogą być ukryte właściwie wszędzie i Lena musi gromadzić je jak koraliki i dopiero na końcu uda jej się stworzyć naszyjnik prawdy. Przyznaję szczerze, że cztery razy udało mi odkryć prawdę zanim została wyjaśniona na kartach książki - bawiłam się przy tym idealnie i z niepokojem oczekiwałam na potwierdzenie albo zaprzeczenie własnych teorii. "Wzgórze Niezapominajek" zakończyło się dla mnie łzawym wzruszeniem. Książka ebook już trafiła do rankingu ulubionych i na długo zostających w pamięci powieści. Jestem godna podziwu dla Anny Bichalskiej, bowiem stworzyła historię doskonałą, w której czytelnika nie tylko kuszą i intrygują tajemnice, lecz też zachwyca sposób dawkowania prawdy o zdarzeniach z przeszłości i stopniowanie napięcia. Lekturę czyta się wyjątkowo lekko, miło i płynnie, choć nie brakuje zadziwień czy emocji. Jest cudowna! Opowieść porusza bardzo wiele niełatwych tematów - samotne rodzicielstwo, utrata bliskich, przyjaźń, alkoholizm, choroba, życiowe wybory, emocje dzidziusia w niełatwych chwilach, stawanie się dziewczyną i pierwsza miłość. Dzięki bohaterom, którzy zostali szczegółowo scharakteryzowani otrzymujemy od autorki wskazówki, jak poradzić sobie w chwilach, gdy sądzimy iż to już koniec naszego szczęśliwego życia. Nie możemy obawiać się marzyć, ponieważ to one trzymają nas w pionie, dają radość i poczucie spełnienia. Musimy próbować się realizować poprzez to, co lubimy. Nie rezygnujmy z tego, choćby miało trwać kilka minut dziennie. Dajmy sobie szansę i nie poddawajmy się w drodze do celu. Podsumowując - "Wzgórze Niezapominajek" to magiczna opowiadanie o przyjaźni zrodzonej pod krzaczkiem porzeczek, o stracie, niełatwych decyzjach, tęsknocie a także tajemnicach, które potrafią wstrząsnąć naszym życiem. Poruszająca, emocjonująca i przepełniona ciepłem umiejscowiona w przepięknym otoczeniu lasów i jezior - gorąco polecam! całość recenzji: https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2017/08/anna-bichalska-wzgorze-niezapominajek.html
To moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. Choć okładka książki sugeruje sielankową, śliczną i letnią powieść, w rzeczywistości tak nie jest. „Wzgórze niezapominajek” to książka ebook pełna smutku, żałoby i przede wszystkim tajemnic, z którymi borykają się bohaterowie. Lena i Mariusz planowali wspólną przyszłość. Wszystko miało być cudowne i kolorowe, jak w bajce. Najpierw wymarzony ślub a potem szczęśliwe małżeństwo. Jednak z chwilą, gdy kobieta zobaczyła własnego narzeczonego z inną dziewczyną w dość jednoznacznej sytuacji, wszystkie marzenie i plany prysły jak bańka mydlana. Lena postanawia pojechać w rodzinne strony do Błękitnych Brzegów, żeby podleczyć złamane serce i na nową ułożyć własną przyszłość. W swoim pokoju znajduje szkatułkę od zmarłej przyjaciółki Julii, która zawiera list i porady pozwalające odkryć sekrety z przeszłości. Dotyczą one nie tylko Leny i Julii, a także paru osób, które były w najbliższych relacjach z dziewczynami. Główna bohaterka postanawia zabawić się w Sherlocka Holmesa i, rozwiązując kolejne zagadki pozostawione jej przez przyjaciółkę, odkryć głęboko schowane tajemnice, które mogą odmienić jej życie. Tematem przewodnim książki niewątpliwie jest śmierć. Obecna jest ona na każdej stronie powieści przez co nie można jej zaliczyć do pozycji wesołych. Jest to książka ebook pełna bólu, cierpienia i żałoby. Każdy z bohaterów kogoś utracił - lub żonę, lub matkę, lub siostrę. Nie ma prawdopodobnie w powieści bohatera, który nie miałby w swoim życiu styczności ze śmiercią i stratą kogoś bliskiego. Pomimo dość ciężkiego i smutnego tematu, książkę czyta się z przyjemnością. Ani przez chwilę się nie nudziłam, co więcej - czytałam z zaciekawieniem, jak potoczą się dalsze dzieje Leny. Książka ebook mnie poruszyła, a odkryta sekret wzruszyła do szpiku kości. Nie tylko samą historię sądzę za bardzo dobrą, lecz także warsztat literacki autorki. Anna Bichalska pisze naprawdę pięknie. Pomimo większej ilości opisów książka ebook nie nudzi, a stron ubywa bardzo szybko. Na pochwałę zasługuje też sposób prowadzenia narracji. Z jednej strony mamy teraźniejszość prowadzoną w pierwszej osobie przez Lenę, a z drugiej przeszłość, w której prym wiedzie Julia w postaci narracji trzecioosobowej. Sprawia to, że mamy pełen obraz sytuacji, a pod koniec książki przeszłość i teraźniejszość stanowią spójną całość. Przechodząc do minusów książki - według mnie nie ma ich dużo. Po pierwsze spodziewałam się, że będzie więcej zagadek, a opowieść jeszcze bardziej będzie trzymać w napięciu. Po drugie, autorka w małym stopniu przyłożyła się do kreacji bohaterów i postawiła raczej na przemyślaną fabułę. Moim zdaniem bohaterowie nie są wyraziści, niczym się nie wyróżniają, są tacy sami i nie mają odrębnych cech charakteru. Podsumowując, „Wzgórze niezapominajek” to książka, którą naprawdę warto przeczytać. Fabuła powieści jest dość intrygująca i tajemnicza, a sama pozycja tętni smutkiem i żałobą. Myślę, że książka ebook jest godna tego, żeby polecić ją Wam na sierpniowe dni.
W sumie nawet nie wiem od czego zacząć, ponieważ według mnie to naprawdę kiepska książka. Może na początek wymienię zalety tej powieści, co Wy na to? :) Zaletą jest pomysł na fabułę, kiedy czytelnik zapoznaje się z opisem naprawdę się zachęca i chce poznać sekrety rodziny. Choć wątek jest naprawdę popularny, to autorka ujęła to w taki sposób żeby nadać mu tajemniczości i wyjątkowości. Drugim plusem jest charakterystyka bohaterów, A. Bichalska wykreowała je w taki sposób, żeby czytelnik zżył się z postaciami i ich historią. Wszyscy bohaterowie są życzliwi, kochani i każdy zna każdego. Myślę, że to plus, choć czasem irytowało mnie to, że wszytko jest idealnie. Trzecim i ostatnim plusem jest pokazanie potyczki o własną pasję. Autorka poprzez osobę Marcina i Leny pokazała, że nie trzeba tracić wiary w nasze marzenia i dążyć do celu. Nawet jeśli coś nam nie wyjdzie warto spróbować ponownie. Pani Anna uświadamia również, że poprzez pasję możemy wybić się z problemów, smutku, depresji. Warto mieć hobby już od młodszych lat :) Czas na negatywną stronę recenzji. Pisarka wymyśliła świetną fabułę, lecz wykonanie tego to porażka. Momentami miałam po prostu wrażenie, że pisała to nastolatka. Wydarzenia nie miały ładu i składu, a dialogi były dość dziecinne. Poza tym zauważyłam, że autorka lubi wszytko odwlekać i główny wątek rozkręca się dopiero w połowie, dlatego również przez 200 stron po prostu się nudziłam. Minusem jest też sam wątek zagadki i zakończenie, bo połowę można się po prostu domyślić. Wprawdzie treść zagadek, które wymyśliła Julia była ciekawa, lecz to co działo się po odgadnięciu ich było nudne, ponieważ czytelnik już dawno domyślił się o co chodzi. Denerwował mnie też wątek miłości, bo pojawiał się więcej razy niż główny motyw. Na każdej stronie miłość, miłość i miłość. Ja naprawdę rozumiem, że jest to obyczajówka, lecz pomimo tego spodziewałam się więcej zagadek i głębszego przekazu, a nie czytaniu o zakochaniu się i argumentów za i przeciw tej miłości. Miałam tego serdecznie dość i nawet nie wiecie jak się cieszę, że skończyłam tę książkę. I ostatnim minusem jest okładka. O jejku, co to ma być?! Ja nie uważam, że dziewczyna ze fotografie jest brzydka, lecz zrobiła taką minę jakby coś jej się stało i uśmiech był u niej z przymusu. Niebieskie kwiaty na wianku dziewczyny wyglądają jak wklejone i przykro mi, że ktoś jeszcze bardziej zepsuł okładkę tym ohydnym wklejeniem. Poza tym są tu trzy inne czcionki i nie wygląda to zbyt ładnie. Książkę ratuje tylna ilustracja, ponieważ bardzo lubię niezapominajki, a tło na którym jest napisana bardzo do nich pasuje. Podsumowując, Wzgórze Niezapominajek to dość słaba książka. Myślę, że gdyby autorka spędziła ponad nią trochę więcej czasu to byłaby to naprawdę niezła książka ebook obyczajowa. Niestety jest już za późno i moim zdaniem książka ebook jest po prostu niedopracowana i dość nudna. Raczej nie sięgnę już po twórczość Pani Anny, lecz jeśli ktoś niczego nie wymaga od ebooków i chce przeczytać opowieść z lekką zagadką to proszę bardzo, zachęcam jak najbardziej :)
Wzgórze Niezapominajek znajduje się na obrzeżach małego miasteczka o bajkowej nazwie Błękitne Brzegi. Na jego szczycie, skąpane w morzu niebieskich kwiatów rośnie stare, samotne drzewo. Gdy stanie się obok niego i spojrzy przed siebie, zobaczy się całą panoramę okolicy: a więc jezioro, łąki, las i domy o czerwonych dachach. Widok jest zachwycający, tchnie spokojem, ciszą i harmonią. Dlatego tak ciężko uwierzyć, że w tym miasteczku doszło kilka lat temu do tragicznych wydarzeń, a drzewo obok stale skrywa w sobie mroczne tajemnice. Lena w Błękitnych Brzegach spędziła większość własnego dzieciństwa. Przyjechała tu do babci Florentyny wraz z mamą i starszym bratem Olkiem tuż po niespodziewanej śmierci ojca. Jego odejście było dla małej jeszcze dziewczynki tak dużym szokiem, że przestała ona mówić. Ciężko więc było nawiązać jej kontakt z rówieśnikami czy znaleźć przyjaciółkę. Uciekała do ogrodu wypłakać smutek, samotność i tęsknotę za tatą. Taką szlochającą odnalazła ją kiedyś Julia, kilka lat starsza dziewczynka mieszkająca po sąsiedzku. Od tamtej chwili dzieci nieustanny się nierozłączne, a ogromna sympatia, życzliwość i delikatność Julii sprawiły, że Lena znów zaczęła się odzywać. Gdy dziewczęta podrosły, Julia pewnego dnia zniknęła. Wyjechała bez słowa wyjaśnienia i bez pożegnania. Lena miała długo do niej oto żal, jednak czas mijał, a ona nauczyła się żyć bez ukochanej przyjaciółki. Teraz przyjeżdża do babci Florentyny odpocząć. Ma 32 lata, rozstała się z kolejnym chłopakiem i nie wie jak dalej ma wyglądać jej życie. Chce w ciszy przemyśleć dużo spraw, jednak jej wizyta rozpocznie ciąg zdarzeń, które z pewnością spokoju nie przyniosą. Julia już nie żyje, lecz zostawiła Lenie tajemnicę do odkrycia. Kolejne porady przybliżają zaskoczoną i coraz bardziej zaintrygowaną dziewczynę do poznania tragicznych zdarzeń sprzed lat, które miały wpływ na dzieje jej rodziny a także losy Julii. Ostatecznie cała prawda , która wychodzi na jaw wydaje się tak szokująca i nieprawdopodobna, że samej Lenie ciężko w nią z początku uwierzyć. Oswaja się z nią otoczona miłością i życzliwością najbliższych, jednocześnie odnajdując własną drogę życia. Książkę Anny Bichalskiej czyta się jednym tchem. Zagadka, intryga, kolejne tropy prowadzące do odkrycia tajemnicy powodują, że od całej historii nie można się oderwać. Do tego akcja toczy się w prześlicznych plenerach małego miasteczka, a śliczna babcia Florentyna to wzór babci, którą prawdopodobnie każdy chciałby mieć – ciepła, delikatna, lecz z poczuciem humoru i błyskiem w oku. Do tego piecze pyszne ciasta. Nie narzuca się Lenie, trzyma się trochę z boku, lecz cały czas ją obserwuje i czuwa, jak niezły duch, by w odpowiedniej chwili otoczyć ją opieką i miłością. Lena przechodzi swoistą przemianę, odzyskuje wiarę w siebie, zaczyna znów marzyć i mieć nadzieję, że jej życie szczęśliwie się ułoży. Przeszłość pozwala jej zmierzyć się z przyszłością i daje jej olbrzymią siłę. Piękna, wciągająca, bardzo kobieca historia. Polecam!!!j
Następna genialna, piękna i wyjątkowa książka, która przeniosła mnie w przepiękny, romantyczny zakątek pełen rodzinnych sekretów i... mrocznej przeszłości. To prawdziwa uczta dla czytelnika. Po nagłym rozpadzie związku, Lena postanawia powrócić do Błękitnych Brzegów, miejsca własnego dzieciństwa. Tam, w uroczym, pachnącym przepysznymi wypiekami domku własnej babci, otoczonym idealnym ogrodem i malowniczą okolicą dziewczyna chce wrócić do życiowej równowagi, spojrzeć na siebie i przyszłość z innej perspektywy, uspokoić skołatane nerwy. Miejsce jest naprawdę wyjątkowe i doskonale pasuje na wypoczynek, relaks i odzyskanie wewnętrznej harmonii, ale... jest coś jeszcze. Wkrótce po przyjeździe do babci Lena w swoim pokoju odnajduje zaadresowaną do niej kopertę z listem od nieżyjącej już przyjaciółki z zamierzchłych lat. List jest niczym puszka pandory. Jest początkiem odkrycia bardzo bolesnych i mrocznych sekretów z przeszłości (tak, tak liczba mnoga). Autorka listu - Julia, daje Lenie wybór, dziewczyna ma do rozwiązania kilka zagadek w drodze do poznania prawdy i tylko od niej zależy czy podejmie się tego wyzwania, które całkowicie może odmienić jej życie. Książka ebook jest niesamowita! Wszystko w niej jest idealne. Śliczne miejsce, które w czytelniku wywoła tęsknotę za utraconym dzieciństwem, spokojem życia w zgodzie z przyrodą i jej pięknem a także przypomni jak kluczowa w naszym życiu jest rodzina. Niesamowita opowiadanie o przeszłości, pełna tajemnic, rodzinnych tragedii, lecz i oddania, lojalności, silnych więzi i miłości. Autorce należą się wielkie brawa za zbudowanie tak zagmatwanej historii i odnalezienie sposobu na stopniowe odkrywanie wszystkich jej sekretów, a także stworzenie postaci z krwi i kości, odczuwających i przeżywających dużo emocji. Wszyscy bohaterowie są "jacyś", każdy z nich jest tu bardzo niezbędny i odgrywa ważną rolę. Umiejscowienie historii w tak cudownym miejscu dodaje jej tajemniczości, wyjątkowości i sprawia, że łatwiej nam zrozumieć bohaterów. Autorka snuje własną opowiadanie niby niespiesznie z lekkością, a jednocześnie cały czas jesteśmy o krok bliżej poznania prawdy. Książka ebook bardzo mi się podobała. Nie spodziewałam się aż takiej petardy! Opis z okładki sugeruje raczej zwykłą obyczajówkę, lecz na pewno nie można o niej powiedzieć, że jest zwykła. Zalecam gorąco! Piękna książka!!!
CAŁOŚĆ NA: http://nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com/2017/08/83-wzgorze-niezapominajek-anna.html ____________ "Wzgórze niezapominajek" to najwieższa książka ebook Autorstwa Anny Bichalskiej. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki, niemniej jednak bardzo lubię odkrywać świeżych Autorów. Czy to odkrycie było pozytywne? Oczywiście TAK! Bardzo interesujący prolog zabiera czytelników w podróż po Błękitnych Brzegach, a także rodzinnych tajemnicach i sekretach, które zaskoczą, nie tylko główną bohaterką, lecz także czytelnika. „Zawsze zadziwiało mnie, jak dużo w życiu może przemienić przypadek, jedno pozornie nic nieznaczące wydarzenie. Zupełnie jakby nieświadomie chwytało się wystającą krótką nitkę w swetrze, a po chwili trzymało w ręku cały kłębek. Czasami, kiedy coś się spruje, okazuje się, że pod spodem nie ma tego, na co się czekało. Że pod wierzchnią warstwą było ukryte coś, o istnieniu czego nie mieliśmy pojęcia. To bywa bolesne, lecz również krzepiące. Ponieważ zawsze z tego kłębka można zrobić świeży sweter. Taki, który będzie doskonale pasował. Można spruć własne dotychczasowe życie i zacząć od początku.” Lena - główna bohaterka powieści Wzgórze Niezapominajek, to młoda dziewczyna na co dzień zajmująca się grafiką komputerową. Wiedzie szczęśliwe życie u boku przystojnego Mariusz, ale... do czasu. Miał być ślub, wesele, szczęśliwe życie we dwoje, jednak plany rozmyły się... Kiedy Lena przez przypadek spotyka własnego narzeczonego z inną dziewczyną wie, że to już koniec. Zdruzgotana kobieta, początkowo miota się i nie wie co dalej. Pragnie uleczyć własne złamane serce, w rezultacie decydując się na wyjazd do babci Florentyny, która mieszka w ślicznym domku w Błękitnych Brzegach. Lena jest przekonana, iż miejscowość, w której spędzała wiele czasu w dzieciństwie, jak i jej swoisty urok, aura i klimat pozwolą na nowo poukładać roztrzaskane myśli. Kiedy pewnego dnia całkiem przez przypadek znajduje w swoim pokoju z dzieciństwa szkatułkę w niezapominajki. Lena nie zdaje sobie jednak sprawy z tego jaki zalążek będzie miała informacja, którą w sobie skrywa owa szkatułka. Jak się potem okazuje szkatułka pozostawiona została przez przyjaciółkę Leny z dzieciństwa – Julię. List, a także drobne wskazówki, mają na celu pomóc Lenie odkryć sekrety sprzed wielu lat. Nie tylko o niej samej, o samej Juli, lecz także o jej bracie – Olku i rodzinie. Czy Lena zdecyduje się podążyć tropem przyjaciółki i rozpocznie „prywatne śledztwo”? Krok po kroku, sukcesywnie i klarownie odkrywa wszystkie sekrety, a prawda szokuje, zbija z tropu i powoduje jeszcze większe zamieszanie... „Czasami lepiej znać nawet najboleśniejszą prawdę, ponieważ tylko ona daje w końcu ukojenie i spokój. Nawet wtedy, kiedy na początku sprawia ból. Kłamstwo, choćby nie wiem jak piękne, zatruwa i niszczy.” Pierwsze co rzuca się w oczy, to trudny pomysł na fabułę. Czasami grzebanie w przeszłości może być bolesnym doświadczeniem. Mimo to, Lena zdecydowała się dowiedzieć, co kryją w sobie zagadkowe wskazówki. Zdecydowała, iż chce poznać prawdę, nawet jakby miała okazać się bolesna. Cóż to były za emocje, kiedy Lena odkryła szkatułkę, a w niej list i wskazówki, które były tylko zalążkiem do tego co odnalazła później. Julia przygotowała naprawdę szokujące info dla własnej przyjaciółki. Nie spodziewałam się, że w taki sposób potoczy się ta historia. Oczywiście, to nie było tak, ze Lena odnalazła szkatułkę przeczytała porady i potem poszukiwała następnych. Och nie! Proces odkrywania, zaznajomienia się z każdą informacją trwał znacznie dłużej niż wydawać by się mogło. Dzięki temu, czytelnik żył w niepewności, jednocześnie zastanawiają się, co będzie dalej, czego będzie dotyczyć kolejna wskazówka, co takiego przygotowała Julia, dla Leny i dlaczego jej tego nie wyjawiła za życia, tylko zdecydowała się „bawić z nią w podchody”? Oprócz skrywanych sekretów, intrygujących sekretów i szokującej prawdy, spotykamy się też z wątkiem uczuciowym, który idealnie została wkomponowany w tę historię. Lena po powrocie do Błękitnych Brzegów, poznaje Marcina i jego córeczkę – Adę. Jak się potem okazuje Marcin też znał Julię. Facet jest wdowcem, jego małżonka Karolina zginęła w dramatycznym wypadku samochodowym. Uczucie, które pojawia się między Leną a Marcinem, jest subtelnie, nie nachalne i kiełkuje stopniowo, powoli i rozważnie. Autorka zdecydowanie w własnej historii postawiła na sekrety sprzed lat, aniżeli na romans. Dzięki temu, historia ta nie należy do tych z pogranicza słodkich i cukierkowych, lecz pełnych ciekawych, frapujących czytelnika zagadek. Polecam!