Wszystkie moje mamy okładka

Średnia Ocena:


Wszystkie moje mamy

Szymek boi się mieszkać w otoczonym murem getcie. I nie chce nosić gwiazdy Dawida na ręce. Tęskni za własną kamienicą, za radiem z zielonym oczkiem, za tatą… Pewnego dnia do ich drzwi puka siostra Jolanta i namawia mamę, aby oddała Szymka, że tam, za murem będzie bezpieczny. Szymon Bauman dopiero po latach dowiaduje się, że siostra Jolanta tak naprawdę nazywa się Irena Sendler. I że, poza nim, uratowała od zagłady jeszcze dwa i pół tysiąca innych żydowskich dzieci. Czy można piękniej przeciwstawić się złu?

Szczegóły
Tytuł Wszystkie moje mamy
Autor: Piątkowska Renata
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literatura
Rok wydania: 2013
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Wszystkie moje mamy w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Wszystkie moje mamy PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Artur Kucks

    Lektura w klasie 6. Oczywiście biblioteka w szkole nieprzygotowana, biblioteka miejska ma tylko 3 egzemplarze. Na szczęście jest Empik. Książka ebook dotarła bardzo dynamicznie i choć cena w tym przypadku miała drugorzędne znaczenie, to i tak wspomnę, że była konkurencyjna w porównaniu do innych księgarni wysyłkowych. Na allegro niby taniej, za to wysyłka droższa niż w Empiku. Sam na pewno jeszcze nie raz skorzystam z internetowej księgarni Empiku, co i Wam serdecznie polecam.

  • Agnieszka Molga

    Wybralam te ksiazke, ponieważ uznalam, ze moje dzidziuś jest wystarczajaco duze (8 lat), żeby porozmawiac z nim o wojnie. O wojnie, nie takiej, jak w "Czterech pancernych", nie wojnie miedzy armiami wrogich krajow, a wojnie, jaka dotknela cywilow, zwyklych ludzi, dzieci (getto, lapanki, obozy). Nie zawiodlam sie. Czytalismy te ksiazke elementami i później dlugo rozmawialismy o przeczytanych zdarzeniach, o tym, jak to bylo, o tym, ze Szymon to nie byl wyjatek, niestety. Ksiazka jest o ludziach, ktorzy naprawde zyli: i Szymon i jego rodzina i siostra Jolanta (Irena Sendlerowa).opowiesc jest napisana w bardzo przystepny sposob, bardzo obrazowy, ma tez piekne ilustracje. Polecam.

  • Agnieszka

    Wzruszająco i zabawnie opisywane bardzo trudne wydarzenia z historii. Dziękuję, że mogłam dzieciakom przeczytać coś tak wartościowego :-)

  • anik

    gorąco zalecam zwłaszcza dzieciakom wychowywanym w konsumpcyjniejącym świecie otwiera oczy na wcale nie tak bardzo odległą czasowo rzeczywistość, niebywale uwrażliwia

  • Marta mama Nikusia

    Choć nieźle wiem, że wojna to straszny czas. Wiem, co się wówczas działo i jak okrutni byli okupanci, to i tak czytając jakąkolwiek historię z tego okresu płaczę jak bóbr. Może dlatego właśnie staram się o takich rzeczach nie mówić głośno. Po prostu nie potrafię. Na szczęście istnieją takie książki jak ta, które ułatwią mi rozmowy z moim dzieckiem na tematy, które są dla mnie trudne. Ta lektura wywarła na mnie bardzo pozytywne ważenie i cieszę się, że trafiła w moje ręce. Opowieść "Wszystkie moje mamy" jest spisane w interesujący i delikatny sposób. A jednocześnie jest tak bardzo prawdziwe. Niczego nie ukrywa, nie owija w bawełnę. Omawia całą prawdę, nawet tą najbardziej brutalną w cudowny (jeśli można to tak nazwać) sposób. Gorąco Wam tę lekturę polecam. Na prawdę warto po nią sięgnąć.

  • Alicja

    Książkę tę kupiłam na upominek mojemu synkowi. Zaczynając jej lekturę chciałam ja odłożyć obawiając się zbyt brutalnej prawdy. Jednak mój syn nie pozwolił mi przerwać. Kończąc miałam łzy w oczach i dumę w sercu jak moje dzidziuś przyjęło tą książkę. Taki sposób przedstawienia tragedii dzieci i bólu jest łatwiejszy dla naszego dzidziusia w zrozumieniu historii. Daje do myślenia i zaskakuje podejściem młodego umysłu. Będziemy do niej nierzadko wracać