Średnia Ocena:
Wspomnienie o przeszłości Ziemi. Tom 2. Ciemny las
Drugi tom trylogii "Wspomnienie o przeszłości Ziemi", największego w ostatnich latach wydarzenia w światowej fantastyce naukowej, porównywalnego z typowymi cyklami "Fundacja" i "Diuna". Chiński bestseller, który zyskał olbrzymi rozgłos w USA - w 2015 roku tom pierwszy "Problem trzech ciał" otrzymał nagrodę Hugo dla najlepszej powieści. Wyobraź sobie wszechświat jako las pełen nieznanych drapieżników. Aby przetrwać, trzeba pozostać niezauważonym – każda cywilizacja, która się ujawni, zginie. Ziemia właśnie się ujawniła. Drapieżcy nadciągają. Na Ziemi nie mogą się otrząsnąć z szoku po odkryciu, że za czterysta lat czeka nas inwazja kosmitów. Ruch na rzecz Ziemskiej Trisolaris został pokonany, lecz obcy dzięki sofonom mają dostęp do wszystkich gromadzonych przez ludzi informacji. Tylko to, co się losy w ludzkich umysłach, pozostaje przed nimi ukryte. Staje się to bodźcem dla stworzenia programu Wpatrujących się w Ścianę, opracowania tajnych strategii, niemożliwych do rozszyfrowania zarówno dla Trisolarian, jak i dla Ziemian. "Imponująca rozmachem ucieczka od rzeczywistości. Dała mi odpowiednią perspektywę w zmaganiach z Kongresem – nie musiałem się przejmować, wszak kosmici mieli najechać Ziemię!" Barack Obama, były prezydent USA
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wspomnienie o przeszłości Ziemi. Tom 2. Ciemny las |
Autor: | Cixin Liu |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dom Wydawniczy Rebis |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Wspomnienie o przeszłości Ziemi. Tom 2. Ciemny las PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
"Jedyną stałą w świecie ogromnej zmiany jest dynamiczny upływ czasu." Już pierwszy tom "Problem trzech ciał" spotkał się z entuzjastycznym odbiorem, lecz to w drugim poczułam się jeszcze bardziej swobodnie i naturalnie. Naukowy klimat powieści wciąga niesamowicie, fantastyka w takim wydaniu sprawia dużo przyjemności, podkręca wyobraźnię, skłania do głębokich refleksji, podsuwa różnorodne zagadnienia, którym warto dociekliwie i krytycznie przyjrzeć się. Forma dokształcania się, zdobywania wiedzy, także z odległych codziennym zainteresowaniom dziedzin nauki, a także wyrabiania badawczego światopoglądu. Matematyka, fizyka, astronomia, informatyka, chemia, biologia, neurologia, filozofia, psychologia, socjologia, a także ich specjalizacje, reguły, procesy i zastosowania. Wszystko przedstawione w drobiazgowej, wnikliwej i precyzyjnej odsłonie, jednak zrozumiałej, klarownej i komunikatywnej. Swobodnie podąża się za zamysłami autora, śledzi ze zrozumieniem tło przebiegu akcji, poznaje uzasadnienia podstaw zachowań pojedynczych ludzi, grup, zbiorowości, zrzeszeń i organizacji międzynarodowych, a także ruchy powstające na rzecz technologii uspołecznionej. Współczesne trendy zajmujące uczonych, stymulujące rozwój cywilizacji, znajdujące przełożenie w codziennym życiu. Wydaje się, że to jedyne rozsądne wyjście w przypadku przewidywanego ataku obcej cywilizacji na Ziemię mającego nastąpić za czterysta lat. Lecz czego można dokonać, kiedy przeważający siłą wrogo usposobieni kosmici są w stanie pozyskać każdą informację z naszej planety, z wyjątkiem ingerencji w myśli człowieka? Obserwujemy jak powstaje i rozwija się dająca nadzieję idea "wpatrujących się w ścianę", a także ich negatywów "burzycieli ściany". Tajne zamysły i koncepcje zamknięte w umyśle czwórki misternie wyselekcjonowanych osób. Patrzymy na intensywne starania zmierzające do opracowania planów dających choćby cień szansy na wygraną w potyczce z Trisolariami. Frapująco przedstawiono aspekt pojęcia nieprzyjaciela, definicji wroga, perspektyw zjednoczenia mieszkańców Ziemi, dostrzeżenia prawdopodobnych szans i umiejętności ich wykorzystania. Ciąg niepowodzeń, klęski, porażek i dyskredytacji, po których trzeba się natychmiastowo unieść i usilnie funkcjonować dalej. Wiara kontra defetyzm, pragnięcie przystąpienia do walki kontra eskapizm, teorie wojny kontra pacyfizm, nacjonalizm kontra globalny patriotyzm. Presja czasu nasilająca się z każdym dziesięcioleciem. Roszady na politycznej i gospodarczej mapie świata, zmiany pojęcia rodziny i stylu najbliższych relacji międzyludzkich, przewartościowanie hierarchii życiowych priorytetów, nowe terminy bogactwa, szczęścia i spełnienia. Mnóstwo ciekawych zagadnień do przemyśleń i rozstrzygnięć. Czyż największą przeszkodą dla przetrwania ludzkości nie jest ona sama? Zaskakujące zwroty akcji, nagłe konwersje scenariuszy zdarzeń, niespodziewane przeobrażenia losów powieściowych postaci. Książka ebook frapująco trzyma w napięciu, kryzys trisolariański nakręca się, rodzaj ludzki boryka się z wieloma problemami, angażuje się w realizację programu obrony, usiłuje sprostać wyzwaniu skorelowania forteli strategicznych i taktycznych z postępem technicznym, odpowiedniego komunikowania się społeczności wojskowej, naukowej i politycznej. Ambitna fantastyka, wysokiego poziomu, dopracowana niemalże w każdym detalu, niosąca dużo przesłań, stanowiąca mistrzowskie odzwierciedlenie społecznych relacji i potwierdzająca dogłębną znajomość natury człowieka. Wyróżnia się na tle innych podobnych propozycji czytelniczych. Zarówno koncepcje fabuły, jak i styl pisania autora, przekonują. Płynna narracja, przejrzysty język, maksimum treści, satysfakcjonujące i inspirujące spotkanie z książką. bookendorfina.pl
książka ebook niełatwa , lecz idealnie napisana , dla osób z minimalną wiedzą o wszechświecie
Już pierwszy tom "Wspomnień" zaskoczył mnie idealnie przedstawionym tłem zdarzeń - realiami okresu "rewolucji kulturalnej". "Ciemny las", kontynuacja tomu pierwszego, też nie zawiódł moich oczekiwań.
Oderwałam się od książki dopiero, gdy skończyłam. Mnóstwo zaskoczeń i wspaniałych pomysłów. Specyficznie się czyta, ponieważ kultura chińska nie jest mi bliska. Najchętniej zaczęłabym czytać następny tom.
Cixin Liu zdobył za własną książkę nagrodę Hugo. Było to o tyle znaczące, że pisarz ten był pierwszym obcokrajowcem który dostał to wyróżnienie. Po sukcesie pierwszego tomu, przyszła pora na kolejne zmagania ludzkości z nieznanym i oczekiwanym wrogiem, można by rzec. Mieszkańcy Ziemi nie mogą otrząsnąć się z szoku po odkryciu, że za czterysta lat czeka ich inwazja kosmitów. Ruch na rzecz Ziemskiej Trisolaris został pokonany, lecz obcy dzięki sofonom mają dostęp do wszystkich gromadzonych przez ludzi informacji. Tylko to, co się losy w ludzkich umysłach, pozostaje przed nimi ukryte. Staje się to bodźcem dla stworzenia programu Wpatrujących się w Ścianę, opracowania tajnych strategii, niemożliwych do rozszyfrowania zarówno dla Trisolarian, jak i dla Ziemian. Tyle możemy się dowiedzieć z okładki o fabule. Słowem podsumowania, daleki jestem od zachwytu ponad tą powieścią. W gruncie rzeczy to całkiem nudne dzieło, które stało się fenomenem. Jedynie opisanie życia w Chinach, w wiadomym reżimie zasługuje na uwagę. Cała ta otoczka fantastyczna jest nijaka i do niczego. Bardzo mnie to dzieło wynudziło i raczej nie sięgnę po element kolejną. Szkoda oczu, jak to ktoś ładnie ujął. Jednak nie zamierzam bronić czytania tej powieści. Przeciwnie, każdy powinien wyrobić sobie swoje zdanie o tym dziele i o zamyśle autora.
„-Jaka jest Twoja ulubiona pora roku? -Jesień. -A dlaczego nie wiosna? -Wiosną… jest tak wiele zmieszanych ze sobą doznań, że robi się to męczące. Jesień jest lepsza.” Jak daleko mógł się posunąć Cixin Liu w kontynuacji Problemu trzech ciał? Bardzo daleko. Miał tak nieograniczone pole do popisu, że mógł obrać każdy kierunek, jaki mu się zamarzył. I aż trudno uwierzyć, że Ciemny las to kontynuacja tamtejszych wydarzeń. Te dwie książki wydają się być tak odległe, a jednak tak sobie bliskie. Przypomnę Wam jednak, że pierwszy tom tej trylogii, zatytułowanej Wspomnienie o przeszłości Ziemi, został w 2015 otrzymał nagrodę Hugo dla najlepszego powieści. W takim razie, skoro już Kłopot trzech ciał był tak dobry, to co można napisać o jego kontynuacji, która jest jeszcze lepsza? Mieszkańcy Ziemi zdali sobie sprawę z tego, że za czterysta lat czeka ich inwazja kosmitów, Trisolarian. Mogłoby się wydawać, że to jeszcze szmat czasu, lecz czy takie niebezpieczeństwo można zlekceważyć? Jak najbardziej nie. Flota Trisolarian jest potężna, a mieszkańcy Ziemi nie są w stanie sobie poradzić ze zbliżającą się inwazją. Ich poziom rozwoju technologicznego nie pozwala na to, żeby zbudować w tym okresie odpowiednim okresie wystarczającą ilość zaawansowanych statków kosmicznych, o broni nie wspominając. Powoduje to powstanie tajnego programu Wpatrujących się w Ścianę, którzy pracują ponad strategiami niemożliwymi do rozszyfrowania nie tylko przez najeźdźców z kosmosu, lecz też przez mieszkańców Ziemi. „Kiedy wyeliminowało się to, co niemożliwe, to, co pozostaje, bez względu na to, jak nieprawdopodobne się wydaje, musi być prawdą.” Cixin Liu mógł zrobić wszystko. Pozwolił sobie na wprowadzenie mnóstwa motywów i fragmentów charakterystycznych dla dobrego science-fiction. Ludzie! Jaki mądry film były z tej historii! O ile oczywiście zajęliby się nim rzetelni ludzie i pozostali wierni faktom. To idealna wizja, w której spotykamy się z olbrzymimi przeskokami w czasie, nawet o kilkadziesiąt lub i więcej lat, lecz dlaczego nie? W końcu hibernacja jest jak najbardziej możliwa! W końcu musimy zbliżyć się do punktu kulminacyjnego, jakim będzie inwazja. Przecież nie możemy zostawić ludzkości na pastwę losu, trzeba jej pozwolić się rozwijać, tworzyć coś nowego, w pełni zaawansowaną technologię. I twórca pozwala na to swoim bohaterom, choć niczego im nie ułatwia. Spróbujcie zasnąć na nad 100 lat, a później się obudzić i dalej walczyć o swoje. Bronić własnego zdania. Choć kiedyś byliście szanowani, teraz wasza rola zmalała. Plan się zmienił. Przyznaję, że w tym przypadku nie do końca umiem się zżyć z bohaterami, gdyż ich imiona brzmią dla mnie bardzo obco, lecz w zupełności nie przeszkadzało mi to w czerpaniu ogromnej przyjemności z lektury. Bohaterowie są porządnie wykreowani, lecz w tym przypadku większą wagę przykładałam do idealnej fabuły, która chwyciła mnie już od pierwszych stron. Pierwszy tom bardzo mi się spodobał, choć oczekiwałam czegoś nieco innego. Być może otrzymałam to właśnie tutaj, w Ciemnym lesie, ponieważ moje wobec tej powieści są bardzo pozytywne! Momentalnie stałam się częścią rozgrywających się w tej części wydarzeń, czułam olbrzymią ciekawość, wręcz chorą fascynację i niecierpliwość, żeby dowiedzieć się, jak dalej potoczą się dzieje bohaterów. Tym bardziej, że Cixin Liu zaskakuje czytelnika na każdym kroku. Dba o dobre napięcie, o dobre tempo akcji i jej niesamowite zwroty. Tutaj może się wydarzyć wszystko, czy to bardziej w stylu science, czy to bardziej w stylu fiction. Na tych niemal 700 stronach dużo się dzieje, naprawdę sporo! A co więcej, ta opowieść niesamowicie wciąga. Choć wydawałoby się, że inwazja kosmitów jest wyjątkowo oklepanym motywem poruszanym w ebookach i filmach, to Cixin Liu przedstawia go w naprawdę porządny, wyjątkowo dopracowany sposób. Dodaje również własne przysłowiowe „pięć groszy”, dzięki czemu książka ebook mimo wszystko zyskuje pewną oryginalność. Najbardziej podoba mi się to, że twórca nie boi się stawiać kroków naprzód, podchodzi do pisania w sposób odważny, nie trzyma się schematów, idzie własną ścieżką i idealnie mu to wychodzi. Ciemny las to nie tylko idealna kontynuacja, to po prostu mądra opowieść science-fiction, z doskonale dopracowanymi fragmentami charakterystycznymi dla tego gatunku. Oczywiście zapoznanie się z tym cyklem zalecam zacząć od pierwszego tomu, jestem pewna, że wielbiciele wymagającej lektury nie pożałują tej decyzji. To idealna książka, napisana idealnym mową z dbałością o każdy szczegół. Gorąco polecam! www.bookeaterreality.blogspot.com
Rewelacja. Pierwsza element mocno mnie zaintrygowała, druga oszołomiła. Fenomenalnie będzie przeczytać trzecią :) Nie mogę się doczekać. MOCNE 5*
ZIEMIA W CIENIU INWAZJI „Ciemny las” to zdecydowanie najbardziej wyczekiwana przeze mnie opowieść Science Fiction ostatnich lat. Wszystko za sprawą rewelacyjne części pierwszej, „Problemu trzech ciał”, który zachwycił mnie jak żadna inna książka ebook z tego gatunku od bardzo dawna. W końcu było to dzieło nieszablonowe, ambitne, wciągające, idealnie pomyślane i poprowadzone, a na dodatek idealnie napisane. I taki również jest ciąg dalszy, który właśnie pojawił się na księgarskich półkach. Co byś zrobił, gdyby ten świat czekała kosmiczna inwazja? To zapytanie zadaje sobie mnóstwo osób, ponieważ choć czasu do tego zdarzenia jest całe mnóstwo – zaawansowana technologicznie rasa przybędzie na naszą planetę za czterysta lat – już teraz pojawiają się związane z tym problemy, którym trzeba zaradzić. A jak to w takich sytuacjach bywa, ludzkość jest gotowa chwalić się wszelkimi dokonaniami na tym polu – także tymi, które dalekie są za uznanie je za zwycięstwo. Jakby tego było mało, wśród Ziemian pojawili się zwolennicy kosmitów, którzy utworzyli Ruch na rzecz Ziemskiej Trisolaris i chociaż udało się ich pokonać, stale istnieją niedobitki działające na szkodę swojej rasy i planety. A przecież już samo niebezpieczeństwo ze strony obcych, którzy za pomocą sofonów poznali wszelką wiedzę ludzkości jest wystarczająco wielkim problemem. Na szczęście jest w tym tunelu pewne światełko – kosmici nie potrafią czytać w naszych głowach. Ludzki umysł pozostaje dla nich zagadką, więc to on staje się ostatnim bastionem na tym polu i szansą na opracowanie planów i strategii, jakie mogą zagwarantować szansę na zwycięstwo… „Problem trzech ciał” zachwycił mnie wieloma rzeczami. Zaczynając od tych najbardziej oczywistych, czyli przekonującej wizji, niesamowitego klimatu i popisu fantazji autora, na detalach technicznych typu rozkład akcentów gatunkowych kończąc. Opowieść porywała od samego początku, lecz co interesujące nie tyle sama fantastyczną stroną przedstawionych wydarzeń, ta rozwijała się bowiem bardzo powoli, co idealnie poprowadzoną częścią obyczajową. Przekonujące postacie, fascynujące, totalitarno-rewolucyjne tło, doskonały styl, jakim posługiwał się autor, niby lekki, prosty w odbiorze i bardzo przyjemny, lecz zarazem pełny i treściwy, niezwykłość wsączająca się leniwie w normalne życie i wreszcie fragmenty SF. Fragmenty potrafiące być zarówno subtelne, jak i epickie, imponujące i przekonujące. Powtarzam to, ponieważ wszystkie powyższe komplementy śmiało mogę przytoczyć w przypadku „Ciemnego lasu”. Oczywiście tym razem nie ma już miejsca na powolne wprowadzanie do wszystkiego, znajdujemy się bowiem w samym środku wydarzeń, lecz przecież strona obyczajowa nie zniknęła. Więcej pojawia się natomiast fragmentów satyrycznych – a może są one po prostu lepiej widoczne? Aż dziw, że dzieło tego typu powstało w Chinach, pod okiem cenzury. Lecz nie dziwi jedno: gorące przyjęcie z jakim spotkała się ta trylogia. Wszelkie komplementy, jakie padły na jej temat są w pełni zasłużone. Jeśli więc jeszcze nie znacie dzieła Cixin Liu, a cenicie dobrą, ambitną fantastykę, nadróbcie ten błąd jak najszybciej. We współczesnej literaturze science fiction wyjątkowo rzadko zdarzają się dzieła tak znakomite. Zalecam bardzo, bardzo gorąco.
Wspomnienie o przeszłości Ziemi jest cyklem obok którego nie można przejść obojętnie. Kłopot trzech ciał pozytywnie mnie zaskoczył i byłem pod wielkim wrażeniem wizji, jaką stworzył Cixin Liu, a Ciemny las tylko utwierdził mnie w tym przekonaniu. Mieszkańcy Ziemi odkryli, że w ich stronę zmierza bardzo zaawansowania technologicznie cywilizacja, która chce zawładnąć ich planetą. Przybędzie za 400 lat... Co więcej, znaleźli się ludzie, którzy sympatyzują z kosmitami i stworzyli tzw. Ruch na rzecz Ziemskiej Trisolaris, który choć dość dynamicznie został pokonany, to stale jego nieliczni członkowie wyrządzają szkody i udaremniają dużo planów ludzkości. Jakby tego było, obcy dzięki sofonom mają dostęp do wszystkich gromadzonych przez ludzkość informacji, a zarazem blokują postęp wielu zaawansowanych teorii i badań. Tylko to, co się losy w ludzkich umysłach, pozostaje przed nimi ukryte. W ten sposób powstaje program Wpatrujących się w ścianę, którzy mają za zadanie sami, we swoich umysłach, opracować tajne strategie, niemożliwe do rozszyfrowania zarówno dla Trisolarian, jak i dla Ziemian. Czy ludzkości uda się pokonać wiele bardziej zaawansowaną technicznie cywilizację? Akcja powieści rozgrywa się na przestrzeni nad 200 lat, ale blisko jej 2/3 zostało poświęcono paru pierwszym latom od ujawnienia się floty Trisolaris. Obserwujemy gorączkową pościg za usprawnieniem badań, przyśpieszeniem budowy statków kosmicznych, czy opracowywaniem zasad szkolenia przyszłych wojsk kosmicznych. Pomimo kryzysu, ludzkość nie potrafi się zjednoczyć i wspólnymi siłami opracować plan działania - kraje wysoko rozwinięte blokują dostęp do własnych technologii, a te mniej rozwinięte grożą globalną wojną i nie mają zamiary ustąpić... Jednak ludzkość musi zmagać się z jeszcze większym problemem, a mianowicie brakiem wiary w zwycięstwo. Dotyka on niemal każdego, nawet zwykłych mieszkańców i nikt nie wie jak temu przeciwdziałać, co skutecznie komplikuje wszelki postęp. Chwilami odnosi się wręcz wrażenie, że ludzkość już na samym początku przegrała, przez co ta element ma bardzo pesymistyczny oddźwięk i nie napawa optymizmem. Cixin Liu obnażył w niej wszelkie ludzkie słabości i zachowania, które wypłynęły na wierzch w obliczu tak przerażającego zagrożenia. Nie sposób nie przyznać autorowi racji w jego rozważaniach - są one wysoce prawdopodobne i to jest właśnie wyjątkowo przerażające... Trudno w wizji Liu do czegokolwiek się przyczepić - jest ona gruntownie przemyślana, w której nie ma mowy o żadnym przypadkowym zdarzeniu i wszystko ma własne konsekwencje w przyszłości. Natomiast ostatnie 200 stron rozgrywa się mniej więcej dwieście lat później. Nie chciałbym o nich za wiele pisać, żeby nikomu nie zdradzić, co się stanie z ludzkością po tak pesymistycznym początku wojny z Trisolaris. Mnie w tej części urzekło przede wszystkim objaśnienie tytułu książki. Z pewnością nie ja jeden zastanawiałem się dlaczego książka ebook science fiction, traktująca o potyczce z kosmitami, nosi taki, a nie inny tytuł. Nie jest on jednak przypadkowy. Twórca zaczerpnął go bowiem z paradoksu Fermiego, wedle którego istnieje wielkie prawdopodobieństwo powstania życia w kosmosie, lecz którego nie obserwujemy. Dlaczego? Otóż Cixin Li przyrównuje wszechświat do ciemnego lasu, w którym każda cywilizacja to uzbrojony łowca, który skrada się i poluje na własne ofiary. Co więcej musi on być ostrożny, bo nie jest on jedynym myśliwym i w każdej chwili może go ktoś zaatakować. Każda więc genialna cywilizacja stara się siedzieć cicho, nie dać się zobaczyć i tym samym unicestwić. Ludzkość wysyłając sygnał w kosmos zapaliła ogromne ognisko, oznajmiając wszem i wobec, gdzie jest. Po tych stosunkowo krótkich rozważaniach cała książka ebook nabiera zdecydowanie innego oddźwięku i zupełnie inaczej spojrzałem na jej zakończenie. Głównym bohaterem tej części trylogii jest Lou Ji - astronom i socjolog, który z niezrozumiałych powodów zostaje jednym z czterech Wpatrujących się w ścianę. Początkowo praktycznie nie wykorzystuje władzy, ani przywilejów jakie mu przysługują, poza założeniem rodziny w bardzo odosobnionym i pięknym miejscu. Jednak z czasem zostaje zmuszony grać według reguł ONZ a także Porady Obrony Planety i opracowuje śmiały plan, którego wynik będzie słynny za dużo dziesięcioleci. Pomimo że jest on głównym bohaterem i poznajemy dużo szczegółów z jego życia, to stale pozostaje on bardzo zagadkowy i ciężko zrozumieć, jakie są jego prawdziwe cele. Odniosłem wrażenie, że jest to jednak celowy zabieg i na takiego twórca go chciał wykreować. Ciemny las jest bardzo pesymistyczną i dość przygnębiającą historią o tym jak ludzkość zachowuje się w obliczu nadciągającej inwazji innej cywilizacji. Na wierzch wychodzą jak zwykle największe wady i słabości ludzkości, a także brak wiary w zwycięstwo, ale zakończenie pozostawia cień nadziei dla Ziemi. Polecam! Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis! hrosskar.blogspot.com