Średnia Ocena:
Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną
Nowe wydanie najbardziej słynnej książki Doroty Masłowskiej. Debiutancka opowieść Doroty Masłowskiej uchodzi stale za olbrzymią polską sensację literacką. Książka ebook ta sprzedała się w olbrzymim nakładzie i wzbudziła żywe zainteresowanie zagranicznych wydawców. Autorka w 2002 roku wstrząsnęła polskim życiem literackim bestsellerem, który napisała, przygotowując się do matury. Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną to chłodne spojrzenie na życie zdezorientowanej młodzieży z blokowiska, żyjącej od imprezy do imprezy, w świecie narkotyków, seksu i światopoglądowego nonsensu. Debiutancka opowieść młodziutkiej autorki nieustanna się z dnia na dzień zarówno literackim skandalem, jak i kultową książką pokolenia. Paszport "Polityki" i nagroda publiczności Nike 2002.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną |
Autor: | Masłowska Dorota |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Oficyna Literacka Noir sur Blanc |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Już tyle wydań a książka ebook napisana - przypomnę - przez dziewiętnastolatkę ciągle budzi skrajne uczucia. Ja od razu ją pokochałem. Może jestem masochistą, ponieważ niemal na każdej stronie dostaję solidną fangę w mózg... A lecę dalej.To anarchistyczne dzieło jest niewątpliwie czołową zdobyczą realizmu od czasów PRL. Dajemy głębokiego nurka w świat tzw. dresiarzy, ba, siedzimy w głowie jednego z nich, widzimy otoczenie na dresiarski, wzmocniony amfą, sposób. To sprawia, ze fabuła zredukowana jest do minimum. Ponieważ wprawdzie coś się losy (choćby tytułowa akcja narodowców), lecz to jest nierzeczywiste, jakby za mgiełką, momentami zupełnie za miękką granicą jaźni (scena z wymiotowaniem kamieniami). Mamy również obsesyjne smaczki, jak na przykład stale powracające nazwisko Zdzisława Sztorma właściciela wytwórni piasku, a to na pudełku zapałek, a to na reklamowym długopisie. Dziewczyny, a jest ich kilka to prawdziwy "poemat romantyczny" i klasa sama dla siebie!No i język! Oddający absolutną pustkę w głowach bohaterów... To trzeba czytać wielokrotnie - za każdym razem odkryjemy coś nowego. Nieporozumieniem jest krytykowanie autorki za mowa właśnie, składnię i wulgaryzmy. O to chodziło! Dostaliśmy prawdziwy kawałek rzeczywistości, której samodzielne poznawanie przez interesujących mogłoby zaowocować w najlepszym razie "wyklepaniem michy" przez Silnego.