Recenzje

• Anonim

  2018-03-21

  Wojnę Światła i Ciemności. Pana Foresta Blackwooda polecił mi kolega, który zachwycił się opisanymi światami. Jest on absolutnym wielbicielem fantasy i uprzedził mnie że nie jest to komiks, który przeczytasz w przerwie śniadaniowej lecz powieść, która jeżeli się w nią wgłębisz da ci wiele do myślenia. Po tej opinii sięgnęłam po opowieść Wojnę Światła i Ciemności. Przeczytanie jej zajęło mi kilka wieczorów i muszę przyznać fascynujących wieczorów. Przenosiłam się razem z bohaterami do ich światów, przeżywałam razem z nimi przygody, jeżeli chcecie doświadczyć tego samego to przeczytajcie Wojnę Światła i Ciemności. Zalecam wam bardzo lecz tylko dla ambitnych. Michasia

• Anonim

  2018-03-21

  Wojnę Światła i Ciemności. Pana Foresta Blackwooda polecił mi kolega, który zachwycił się opisanymi światami. Jest on absolutnym wielbicielem fantasy i uprzedził mnie że nie jest to komiks, który przeczytasz w przerwie śniadaniowej lecz powieść, która jeżeli się w nią wgłębisz da ci wiele do myślenia. Po tej opinii sięgnęłam po opowieść Wojnę Światła i Ciemności. Przeczytanie jej zajęło mi kilka wieczorów i muszę przyznać fascynujących wieczorów. Przenosiłam się razem z bohaterami do ich światów, przeżywałam razem z nimi przygody, jeżeli chcecie doświadczyć tego samego to przeczytajcie Wojnę Światła i Ciemności. Zalecam wam bardzo lecz tylko dla ambitnych. Michasia

• Anonim

  2018-03-21

  Lubię fantasy. Wychowałem się na tym gatunku. Czytałem w skupieniu lecz nie całkowitym :) Dużo rzeczy mi się podobało, rzadziej nie podobało. Zalecam każdemu. Artis to bohater, który przypadł mi do gustu tak samo jak i jego towarzysze!

• Layla A.

  2018-03-21

  Pewnego dnia hrabia Artis z Królestwa Draxban odkrywa prastary mechanizm, jaki pozwala swobodnie przemieszczać się pomiędzy krainami. Wraz z dobrodziejstwem pojawia się jednak zagrożenie, bo element światów została skażona obecnością sił nieczystych, które teraz zaczynają ujawniać się i siać spustoszenie. Pozostające do tej pory w izolacji obszary wkrótce stają na krawędzi wojny, jaka przesądzić ma o ich losie. Żeby stawić czoło demonom, wiedźmom i wampirom z mrocznego Lanar, ludzie są zmuszeni nie tylko zawrzeć sojusz między sobą, lecz także skorzystać z pomocy Aniołów. Ani jedna, ani druga ze zwaśnionych stron nie przeczuwa jednak, że wojenna zawierucha obudzi jeszcze inną, o dużo potężniejszą siłę, która przez wieki trwała w uśpieniu. Kiedy dostałam wiadomość od wydawnictwa, czy nie chciałabym się zapoznać z "Wojna Światła i Ciemności" byłam zachwycona, gdyż nie tylko przyciągała mój wzrok cudowna i interesująca okładka, lecz też sam opis sprawiał, że bardzo chciałam sięgnąć i poznać tą historię. W końcu dawno nie czytałam coś stricte z fantastyki, więc to też posunęło mnie do tego, że chciałam po tą książkę sięgnąć. Jednak kiedy już książka ebook do mnie dotarła, to długo minęło, zanim tak naprawdę się za nią wzięłam, może było to efektem tego, że miałam dużo na głowie, lub po prostu straciłam już na nią ochotę. "Wojna Światła i Ciemności" to nic innego jak świat, złożony z siedmiu królestw przepełnionych fantastycznymi postaciami, które można spotkać tylko w ebookach i filmach. Jest to książka ebook pełna tajemnic, magii i ciekawych postaci. Forest Blackwood stworzył świat, w którym każdy znajdzie coś dla siebie, lecz niestety nie jest to książka, która przypadnie do gustu wszystkim. Na pewno będzie to smaczek dla osób, które kochają fantastykę i wszystkie te nadnaturalne postacie, jednak dla osób, które zazwyczaj wczytują się w inne gatunki, raczej nie spodziewałabym się, że będzie to książka ebook dla nich. Co trzeba przyznać, że książka ebook nie jest pisana lekkim piórem, twórca piszę dość skomplikowanie, w pewnym momencie mamy też natłok różnorakich postaci, co sprawia, że czytelnik się gubi w całej fabule. Cała fabuła jest bardzo zakręcona, oczywiście gdy tylko się bardziej skupimy na tym co ma nam twórca do zaoferowania to wtapiamy się w cały wir zdarzeń i czyta się przyjemnie, chociaż stale dość chaotycznie. Głównym wątkiem była oczywiście tytułowa wojna, i na tym wątku twórca skupił się najbardziej, i też myślę, że pisanie tego zajęło mu najwięcej czasu, wszystkie szczegóły są dopracowane a sama wojna jest omówiona z najdrobniejszymi detalami. Jak wcześniej zauważyłam twórca wprowadził bardzo dużo postaci, lecz bardzo dynamicznie kończyły one własne role w tej książce. Książka ebook jest pełna opisów, i w pewnym momencie czułam się przez nie przytłoczona, twórca skupił się na opisywania niezła i zła, czasami za bardzo i miałam ochotę odłożyć tą pozycję, mimo to dawałam jej szanse ponieważ miałam nadzieję, że twórca mnie jeszcze czymś zaciekawi. Niestety tak się nie stało, w ogóle się nie wczułam w tą powieść, fabuła była dla mnie mało ciekawa i momentami drętwa, lecz również nie mogę powiedzieć, że jest to beznadziejna powieść, ponieważ można zauważyć, że twórca spisał dobrą książkę, lecz po prostu nie w moim stylu. Zauważyłam również, że ciężko mi się było skupić w trakcie czytania, wszystko mnie rozpraszało, a przy tej książce pdf trzeba być naprawdę skupionym, raz się zamyśliłam i nie wiedziałam co się w ogóle dzieję i musiałam czytać od nowa. Przez co książka ebook szła mi bardzo opornie. Niestety nie jest to książka, do której kiedykolwiek wrócę, jednak cieszę się, że dałam jej szansę i przeczytałam ją do końca, ponieważ twórca wykonał dobrą robotę, tylko po prostu nie jest to książka ebook dla mnie. Mam nadzieję, że inni znajdą w tej książce pdf to coś i będzie się im podobać, ja natomiast mogę się jedynie zachwycać cudowną okładką. https://in-my-different-world.blogspot.com/2017/07/wojna-swiata-i-ciemnosci-forest.html

• Anonim

  2018-03-21

  Kupiłam ją dzięki okładce. Gdy już ją przeczytałam, postanowiłam że się podzielę opinią, tak wypada przecież. Magiczne rysie niedźwiedzie są po prostu cudowne nie do pobicia. Czarodziejka Kamao jest ciekawie stworzona przez autora. Zalecam opisy krain interesujące i niepokojące jak sama straszna Lanar. Halinka

• Miasto Książek

  2018-03-21

  Trójka osób odnajduje bardzo dziwaczny mechanizm, który jak się okazuje, jest kluczem do podróżowania pomiędzy innymi krainami. Jednak nie ma, co się cieszyć, bo zbliża się wojna, od której będą zależeć dzieje wszystkich krain. Czas połączyć siły i stanąć do boju z olbrzymimi i strasznymi demonami, wampirami i wiedźmami. Tylko, kto zwycięży? Ja raczej rzadko sięgam po książki z tego gatunku, bo dla mnie to aż za wiele fantastyki. Ta opowieść to takie połączenie heroic fantazy z high fantazy. Wiecie równoległy świat, potyczka niezła ze złem, wybrańcy do uratowania świata. Jednak ta pozycja mi się podobała! Uniwersum tej książki składa się z siedmiu krain, w której każda jest inna i rządzi się własnymi prawami, jednak okoliczności sprawiają, że muszą połączyć siły by wygrać zło. Tutaj nie wiadomo, co się za chwile stanie i jak się wszystko zakończy. Bohaterów również jest tutaj pełno. Każda postać jest inna i czymś się wyróżnia. Jednak na pierwszy plan wysuwają się wybrańcy, czyli Zai, Artis i Ekwir. Bardzo ich polubiłam, ponieważ własnymi umiejętnościami i charakterem potrafili dużo wskórać. Nie zależało im tylko na sławie i własnych krainach, tylko na wszystkich. Byli w stanie poświęcić życie by kogoś ocalić. Kolejną postacią, która się wyróżniła i mi się podobała, był Sąd. To zagadkowy anioł, który naprawdę mnie intrygował. Twórca stworzył własne uniwersum od samych podstaw. Dał mu własne prawa i porządki. Chciałby każdy czytelnik odnalazł tu coś dla siebie. Są tutaj waleczni rycerze, mądrzy królowie, uzdolnione czarodziejki, anioły, magiczne zwierzęta, demony, wampiry, wiedźmy i wiele, dużo więcej. Także do wyboru, do koloru dla każdego! Historie możemy poznać z wielu punktów widzenia, bo twórca skupia się na wszystkich. Poznajemy wszystkich, tych niezłych jak i złych. Co dla mnie było świetne, bo mogłam lepiej zrozumieć ten świat. Co jeszcze mi się podobało to trudność z przewidzeniem akcji. Co chwila losy się coś, co sprawia, że dzieje przechylają się na zupełnie inną stronę. Jest to bardzo złożona historia, w której naprawdę wszystko może się stać. Moje małe zastrzeżenie to dość ciężki język. Na powieści trzeba się mocno skupić i nie będę ukrywać, będzie się ją długo czytać, lecz warto! Zakończenie jest bardzo otwarte i pozostawia dużo pytań, na które nie znamy odpowiedzi. Także, jeżeli macie ochotę na mocną fantastykę, na historię pełną magii i niesamowitych stworzeń, to koniecznie sięgnijcie po Wojnę Światła i Ciemności. Nie zawiedziecie się, a z pewnością będziecie chcieli tylko więcej :D

• Anonim

  2018-03-21

  Zalecam ! Idealnie napisana fantasy ! Ja jestem Artisem ! : ) Czy ta recenzja była przydatna?

• Anonim

  2018-03-21

  Zalecam ! Idealnie napisana fantasy ! Ja jestem Artisem ! : )