Recenzje

• Joanna Gajewczyk

  2018-03-20

  Druga element równie klimatyczna jak pierwsza. Anne Rice ma specyficzny sposób opowiadania swych historii: wciągający, szczegółowy, pełen emocji. Czytając czujemy i widzimy bardzo wyraźnie świat i bohaterów. Gorąco polecam.

• Diskus Polska

  2018-03-20

  Jak na twórczość Pani Rice to się zawiodłam, nie porywa. Przeczytałam bardziej z chęci dokonczenia historii z tomu 1,jest jakaś ...pisana naiwnym tonem,

• karsini

  2018-03-20

  Książka ebook "Dar wilka" bardzo mi się podobała, a "Wilcze przesilenie" jest godną jej kontynuacją. Obie powieści mają niesamowity klimat, który mogła stworzyć tylko tak idealna autorka, jaką jest Anne Rice. Zdecydowanie opowieść godna polecenia, którą każdy fan dobrej literatury powinien mieć w własnej biblioteczce.

• Diana

  2018-03-20

  Anne Rice zabiera nas wgłąb magicznego świata Morphenkindów i nic już nie będzie dla nas takie samo. Do tej pory sądziliśmy, że tylko wilkołaki mieszkają wśród ludzi, jednak teraz dowiadujemy się, że w naszym świecie żyje wielu bezwiecznych. Autorka pozwala nam w końcu zapoznać się bardziej z plemieniem Morphenkindów, z jego tajemnicami i tradycjami, lecz nie zdradza wszystkiego, czego pewnie dowiemy się w dalszych tomach. Nie powinno to jednak denerwować, wzbudza to raczej fascynację i dodaje nuty tajemniczości.W tym tomie bardziej poznajemy historię Jima Goldinga, brata naszego głównego bohatera. Do tej pory sądziliśmy, że jest tylko księdzem, nie mamy jednak pojęcia jak dużo zła wyrządził wcześniej i ile zła może pragnąć wyrządzić teraz, czy będzie w stanie stale być kapłanem?Co więcej do tej pory poznaliśmy zaledwie paru członków plemienia, pojawiają się jednak obce sfory, które próbują zniszczyć życie Reubena, tylko po to by pokazać, jak nierealny jest plan Feliksa, by jemu podobni żyli wśród ludzi. To będzie dla Reubena ciężki czas, bo dwie osoby, które są dla niego kluczowe staną przed wyborem "Czy przyjąć krzyżmo i żyć wiecznie?"Uwielbiam styl pisania Rice, jest prosty, bez wyszukanych słów, a jednak tworzy nutkę grozy, nawet przy sytuacjach, które nie powinny być dla nas straszne. Opisy są krótkie, lecz za to wyjątkowo treściwe, nie stanowią głównej plusy powieści, gdyż są nią bez wątpienia dialogi. Jednak opis ceremonii Jul jest naprawdę niesamowity, czułam jakbym tam była.To nie jest najlepsza opowieść Anne Rice, nigdy już nie będzie "Kronik wampirów", to coś nowego to "Kroniki wilczego daru", są inne, zupełnie niepodobne do poprzednich jednak nie są złe. Nie jest to najlepsza książka ebook jaką czytałam, nie mogę jej jednak ocenić niżej niż 9. Fabuła jest przemyślana, powoli poznajemy dalsze dzieje bohaterów, jednak zostaje nutka tajemnicy, która sprawia, że kupisz następny tom. Bohaterowie są dopracowani, sekrety rodziny wychodzą na jaw, pojawiają się nowi bohaterowie, a akcja toczy się szybko.Cóż mogę dodać? Zalecam wielbicielom Anne Rice, a także tym lubiącym dobre powieści fantasy. Jednak zdaję sobie sprawę, że dużo osób może ocenić tę opowieść niżej, mimo to dla mnie jest to 9 i tak już zostanie, nieważne ile innych recenzji przeczytam i ile niedociągnięć znajdą inni.

• Magdalena Senderowicz

  2018-03-20

  „Wilcze przesilenie” ma własny oryginalny charakter i da się lubić. Lektura jest wciągająca i cóż – w pewnym stopniu jest to świeża Anne Rice, chociaż stale ta sama. Z przyjemnością wróciłam do świata Morphenkindów i śledziłam ich przygotowania do Jul. Historia Reubena przypadła mi do gustu, a jego samego polubiłam, chociaż momentami wydaje się być nieco flegmatyczny i skryty w sobie. Stale pozostaję wielbicielką przede wszystkim „Opowieści czarownic z rodu Mayfair”, a zaraz za nimi „Kronik wampirów”, lecz nie mogę napisać, że „Kroniki wilczego daru” są złe. To naprawdę idealna seria, choć z świeżymi poglądami autorki. Polecam!

• Inger Błocka

  2018-03-20

  „Wilcze przesilenie” to kontynuacja wilkołaczych kronik. Podobnie jak „Dar wilka” – i tę element pochłonęłam z olbrzymim zainteresowaniem. Głównym tłem zagadkowych wydarzeń jest słynna z „Daru wilka” posiadłość Nideck Point, w której na dobre – obok Reubena - rozgościli się Czcigodni Dżentelmeni. I wcale nie po to, aby się ukrywać! Co to, to nie! Dokładnie odwrotnie: planują i przygotowują olbrzymią imprezę z okazji Bożego Narodzenia (dla ludzi) a także święta Jul (dla wilkołaków). Ponieważ tego właśnie dotyczy tytułowe przesilenie. Odnosi się ono do przesilenia zimowego (czasu Jul), dawniej obchodzonego jako święto odrodzenia, na które chrześcijanie nałożyli tradycję bożonarodzeniową. Zafascynowany czytelnik razem z Reubenem angażuje się w przygotowania do obydwu świąt, z niepokojem (i ciekawością!) czekając na to pierwotne. Niejako przy okazji dowiaduje się też, że świat to nie tylko to, co widzi. I że czasem nawet to, co widzi nie jest tym, czym być się wydaje. Wilcze przesilenie to historia mroczna, tajemnicza, nieco krwawa i przesycona egzotycznym erotyzmem. Lecz jest to też opowiadanie o miłości, poświęceniu, duchowych rozterkach i poszukiwaniu własnego miejsca w świecie. Zalecam z czystym sumieniem wszystkim tym, którzy wierzą w dualizm świata. A ci, którzy nie wierzą...., cóż - również powinni przeczytać!

• CookieBrainy

  2018-03-20

  Atmosfera tej powieści jest wprost niesamowita, doskonale współgra z klimatem okładki. Po raz następny Rice idealnie udowadnia, że tego typu powieści to jej ''rejony''. Jest tu wszystko: magia, tajemnica, mrok, niepokój, lęk.. AnneRice idealnie to wszystko wykreowała. Ponownie jestem zachwycona.