Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Dawno temu, zgodnie z dobrą i piękną tradycją, na święta Bożego Narodzenia pisarze obdarowywali wiernych czytelników „opowieścią wigilijną”. Dziś Carlos Ruis Zafón ofiarowuje swoim czytelnikom opowiadanie "Książę Parnasu".Prezent to swoisty, ponieważ uchylający rąbka niejednej tajemnicy. I tej wskazującej na groźne i niejasne powiązania początkującego poety Miguela de Cervantesa z diabolicznym wydawcą Andreasem Corellim. I tej związanej ze spotkaniem w roku 1569 przyszłego autora Don Kichota z barcelońskim drukarzem Antonim de Sempere i przedziwnym łazikiem Sanchem Ferminem de la Torre. Być może, gdyby nie to spotkanie, Barcelona byłaby uboższa o Cmentarz zakazanych książek.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Więzień Nieba. Książę Parnasu |
Autor: | Zafon Carlos Ruiz |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo MUZA S.A. |
Rok wydania: | 2012 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Obowiązkowa lektura dla tych, którzy poznali historię rodziny Sempere i ich przyjaciół. Książka, jak każda inna, która wyszła spod ręki Zafona, wciąga czytelnika od pierwszych znaków do ostatniej strony, pozostawiając lekki niedosyt i rozczarowanie, że tak dynamicznie kończy się opisana historia.
Zalecam wszystkim którzy nie czytali. Całą serię czytałam trzeci raz i zapewne wrócę do niej po raz kolejny. Czekam na nową książkę Zafon'a.
Uwielbiam tego autora,świetnie pisze.Książka jest cudowna.Gorąco polecam.
Mam wrażenie, jakbym Grę anioła Carlosa Ruiza Zafóna czytała wieki temu… Wieki temu w sobie rozkochała i otworzyła me oczy na nowe, czytelnicze doznania. Tak, Grę anioła naprawdę ciężko jest wyrzucić z serca, kiedy już na dobre zadomowi się w organizmie czytelnika. Po skończeniu tejże książki miałam wrażenie, że przez całą jej lekturę byłam na haju – w innym wymiarze, dostępnym tylko dla wybrańców – dla tych, którzy czytają. Kiedy sięgnęłam po kolejne jego „dziecko” – Księcia Mgły – chciałam się przekonać, czy to był jednorazowy wyskok autora, czy może jednak „on tak po prostu ma”. Okazało się, że… on tak po prostu ma. Magia, która wylewała się z kart Gry anioła była też w Księciu Mgły. A teraz przyszła kolej na… Księcia Parnasu.Szczerze powiedziawszy, kiedy pojawiła się ona w sprzedaży w zestawie wraz z Więźniem nieba (który nota bene mam przed sobą), to trochę się zdziwiłam. Ale gdy zobaczyłam w końcu jej o s z a ł a m i a j ą c e gabaryty moje emocje troszkę opadły, lecz ciekawość dalej mi dokuczała – na szczęście nie tak mocno, żeby lecieć do bliskiej księgarni z mową do pasa. Stwierdziłam, że przeczytam ją wtedy, kiedy nadejdzie odpowiedni moment. A ten czas nadszedł właśnie teraz…Książę Parnasu to (niestety) krótka opowiadanie o pisarzu, którego zna każdy, szanujący się czytelnik – o Miguelu de Cervantesie z Saavedry, twórcy don Kochota z La Manczy. Zafón w własny własny, niezwykły sposób snuje opowieść, jak baśń, o pisarzu, który podobnie jak wielu dużych autorów musiał pożegnać się ze własną ukochaną. Twórca wplata w historię także ten niezwykły czar i magię, występującą w Grze anioła i Księciu Mgły. Sekrety i niedomówienia sprawiają, że opowiadanie ta (równie nieźle stwierdzenie to może dotyczyć w/w książek) ewoluuje, przenosi czytelników jakby na jakiś wyższy poziom „wtajemniczenia”, niemal mistyczny. Po raz kolejny, dzięki Zafónowi poczułam magię z czytania. Wstyd się przyznać, lecz spowodowała także, iż moje poczucie wartości/wyższości wzrosło ponad tymi osobami, które w ogóle nie czytają książek. Książę Parnasu, podobnie jak w/w tytuły, wlał we mnie wiadro pozytywnej energii i nadziei, którą staram się rozdawać na prawo i lewo. Równie nieźle tą opowieść, jak i Księcia Mgły, i Grę anioła, mogę porównać do narkotyku – po spożyciu przenoszą one do innego wymiaru, do świata, gdzie wszystko jest możliwe, a wygląd czy również nasze wady i słabości nie mają tam znaczenia.Historia opowiedziana przez Zafóna w Księciu Parnasu nie jest jakaś oszałamiająca i wyszukana. Nie ma w niej fajerwerków, czy również niespodziewanych zwrotów akcji. Dodatkowo liczy zaledwie 62 strony, więc ciężko wymagać od niej rozbudowanej akcji. Nie można jej jednak odmówić specyficznego charakteru, który tworzy nie tylko sam styl autora, lecz także i język, wyjęty jakby z przełomu XVI i XVII wieku. To łatwa historia o człowieku takim jak ja czy ty, lecz Zafón w własny sposób ją maluje, dodając kilka zagadkowych fragmentów sprawiających, iż włączają się w głowie czytelnika pewne trybiki. Lecz niestety nie poruszyła mnie tak mocno, i nie rozkochała jak wcześniej wymienione przeze mnie tytuły. Styl – owszem, rozpływałam się przy każdym zdaniu, lecz treść… jak dla mnie mogłoby być jej więcej… Fajnie było znowu wznieść się z Zafónem na wyżyny i poszybować w jego świecie, tylko szkoda, że tak krótko. Jednak z niecierpliwością będę oczekiwać na następny „ten moment” na twórczość tegoż autora. [http://dzosefinn.blogspot.com/2016/01/zafon-carlos-ruiz-ksiaze-parnasu.html]
Zafon to mądry pisarz, więc ucieszyło mnie niezmiernie to interesujące wydawnictwo. Dla mnie to niezawodny pisarz i każda jego pozycja przenosi mnie w wyjątkowy i nieco magiczny świat. Więzień nieba i Książę Parnasu dały mi szansę przeżycia czegoś wyjątkowego, zatem według mnie warto sięgnąć.
Bardzo interesująca lektura, którą zalecam każdemu kto chce przeczytać coś poskojnego i bardziej stonowanego. Książka ebook uchyla rąbka życia zamierzchłych poetów i szukania przez nich inspiracji do pisania i rozmyślania. Co nimi kierowało? Jakie były ich psaje i problemy? Mnie ta książka ebook bardzo się podobała i bardzo miło sią czytało.
Czy Książę Parnasu będzie sprzedawany osobno ?
Jest to EDYCJA LIMITOWANA czyli książka ebook "więzień nieba", która własną premierę miała już wcześniej plus cieniuteńka książeczka pod tytułem "książę parnasu". Myślałam, że to zupełnie świeża książka, a nie ta która ukazała się już dawno plus mini dodatek.