Czytaj więcej:
Wedle zasług okładka

Średnia Ocena:



Wedle zasług

Dwudziestka kontraktowych łowczych, włączona w strukturę ośrodka weterynaryjnego opłacana ze specjalnego funduszu przez zarząd elektrowni.  Zadanie: czyścić strefę z groźnych zwierząt. Jedna z najgorszych bestii to Szary czarnobylski. Niektóre osobniki dorastają do metra w kłębie, osiągając przy tym wagę siedemdziesięciu i więcej kilogramów. Nie tracą przy tym nic z szybkości i zwinności mniejszych pobratymców. Za takie okazy naukowcy płacą najwięcej. Dwóch doświadczonych myśliwych wyrusza by przeczesać opuszczone wsie i pełne dzikiej zmutowanej zwierzyny bezdroża zony. Standardowa wyprawa myśliwska wysłużonym radzieckim traktorem zmienia się w dramatyczną walkę o życie.  Najpierw w zagrodzie Hawryłów, niemalże giną zaskoczeni przez byłych mieszkańców nie będący już ludźmi, a później wezwani na pomoc swoi obdzielają ich ołowiem- każdego wedle zasług. Nowa wersja pisanej przez Polaków historii S.T.A.L.K.E.R. a Rosjanie mogą się pomału od nas uczyć.

Szczegóły
Tytuł Wedle zasług
Autor: Nieściur Sławomir
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Fabryka Słów Sp. z o.o.
Rok wydania: 2016

Tytuł Data Dodania Rozmiar
Zobacz podgląd Wedle zasług pdf poniżej lub w przypadku gdy jesteś jej autorem, wgraj własną skróconą wersję książki w celach promocyjnych, aby zachęcić do zakupu online w sklepie empik.com. Wedle zasług Ebook podgląd online w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki nie posiadają jeszcze opcji podglądu, a inne są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jakiejkolwiek treści jest zakazane, więc w takich wypadkach zamiast przeczytania wstępu możesz jedynie zobaczyć opis książki, szczegóły, sprawdzić zdjęcie okładki oraz recenzje.

 

 

Wedle zasług PDF Ebook podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

 

Wgraj PDF

To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stron
swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!

Recenzje

  • kirpluk

    Przeczytałem. Może być. Czytałem lepsze i gorsze z tego cyklu. Ogólnie polecam.

  • Marta Zagrajek

    Podobnie jak "Ostatniego zeżrą psy", tak i "Wedle zasług", zaczyna się dokładnie w tym samym momencie. Kwiecień 2006 roku przyjdzie zapamiętać wszystkim przedstawianym bohaterom jako katastrofalny w skutkach czas popełniania dziwacznych błędów. Późniejsze epizody dzieją się w 2016 roku, gdzie wszyscy próbują przeżyć każdy kolejny dzień spędzony w pobliżu Zony. Spotykamy na własnej drodze Rybina i Jusupowa, łowczych na zleceniu wojska. Mieli tępić wilki - szare czarnobylskie. Bydlaki składają się niemalże z samych mięśni. Przerosły zwykłe wilki co najmniej kilkukrotnie. Atakują ludzi i podróżują w watahach. Idealne zadanie dla myśliwych. Kłopot pojawia się wtedy, gdy sami myśliwi stają się zwierzyną łowną... Nieźle jest u Nieściura pokazany fakt, że wejście do strefy wcale nie jest ani proste, ani legalne. Stalkerzy, którzy mają pozwolenia od wojska na poruszanie się po Zonie są uważani za farciarzy. Reszta liczy na łut szczęścia. Lecz bez odpowiedniego szpeju nie ma czego tam szukać. Pierwszy lepszy mutant, nawet wyglądający jak przerośnięty Gizmo, zje na śniadanie każdego, kto nie będzie wystarczająco ostrożny. A ostrożność to pierwsza wymagana cecha każdego Stalkera. Całość recenzji na zukoteka.blox.pl

  • Sylwka

    Wracam do Uniwersum S.T.A.L.K.E.R z kolejnym debiutantem. Własną drogą, w ostatnim okresie mam wrażenie, iż rynkiem ebooków zawładnęli nowicjusze. Zaczynam powoli myśleć, iż rozpoczął się jakiś tajemny proces rozmnażania ich przez pączkowanie. Nie, aby mi to jakość specjalnie przeszkadzało, lecz jak to mawiała moja babcia – „co za wiele to nie zdrowo”. :) Wracając jednak do książki, to czas przyjrzeć się temu, jak widzi Zonę Sławomir Nieściur i obdziela każdego Wedle zasług. Książka ebook rozpoczyna się dość niewinnie. Poznajemy dwójkę myśliwych, którzy zostają zatrudnieni do odstrzału pojawiających się w strefie bestii. Są w trakcie standardowej misji, spotykają się z lokalnymi mieszkańcami i ogólnie rozglądają się po okolicy. Ot, dzień jak co dzień, gdyby nie to, iż w drodze powrotnej do bazy zastaje ich zagadkowe wyładowanie. Panom udaje się przeżyć, lecz otaczający ich świat zrobił się dziwny. Gdyby tego było mało, to okazuje się, iż to całe wyładowanie nie było dziełem przypadku, a celowym działaniem ich przełożonych. Bardzo dynamicznie przekonują się też o tym, iż ich piękne ocalenie nie jest na rękę ich dowództwu i z myśliwych sami stali się zwierzyną, która przemierza powstałą strefę, pragnąc zemsty. Muszę przyznać, iż na początku trochę „nie ogarnęłam tej kuwety”. Wszystko działo się tak dynamicznie, że nie mogłam dopasować postaci do grupy czy miejsca. Jednak jak już wsiąkłam w książkę, to wszystko zaczęło się płynnie ze sobą składać i układać, a akcja gęstniała z minuty na minutę. Jednak to nie akcja jest atutem tej książki, a fantastycznie wykreowany świat i geneza mutasów przemierzających Zonę. Cóż zdradzać ich powstania nie zamierzam, aby nie popsuć nikomu zabawy, jednak muszę przyznać, że uśmiechnęłam się sama do siebie czytając tę „rewelację”. :) Podsumowując. Wedle zasług Sławomir Nieściur mimo tego drobnego początkowego minusa, gdzie nie wiemy co się dzieje, to niezła książka ebook warta przeczytania.

  • ZojaHawryło

    "Wedle Zasług" jest powieścią debiutującego autora, który poniekąd obnaża niedociągnięcia pozostałych autorów z pod znaku uniwersum. Dużo wątków, dużo bohaterów i coś dzięki czemu czuję się spełniona - dzieje bohaterów słynne są na każdym kroku. Fabuła jest bardzo wciągająca, no co najlepsze - akcja!akcja!akcja! Pan Nieściur nie spuszcza z tonu ani na moment przedstawiając sytuacje i emocje bohaerów. Nie gloryfikuje ich ani nie wprowadzi zniewieścień, tylko prezentuje klasycznych silnych facetów zdolnych zrobić wszystko, by osiągnąć to co chcą. Debiut bardzo udany, tak więc czekamy na kontynuację, ponieważ zapewne, twórca nie pozostawi nas czytelnków i nie odmówi sobie kolejnej dawki adrenaliny w pigułce dla każdego z wielbicieli serii.

  • grey1984

    Moje pierwsze zetknięcie z tą serią i od razu strzał w 10, właśnie czegoś takiego szukałem po przeczytaniu Metro 2035.

  • erka

    Na początku, należałoby wspomnieć, że opowieść ta, jak się dowiedziałem to debiut tego pisarza, a mój stosunek to debiutujących pisarzy jest delikatnie mówiąc ambiwalentny.Mam nadzieję, a jako, że nadzieja to matka ... no właśnie.Tym niemniej zawsze jestem ciekaw, co również taki początkujący twórca nawymyśla i chętnie sięgam po takie debiuty.Jednak nie zawsze kończy się to nieźle dla mnie.Tracę czas, lub co gorsza zapał do czytania, a jako, że traktuję ten miły skądinąd nałóg, jako odskocznię od wszelkich spraw doczesnych, nie jestem zadowolony.Tyle tytułem wstępu."Wedle zasług", to swego rodzaju horror, którego akcja osadzona jest w zagadkowym miejscu, wokół którego, w wyniku bezmyślności grupki naukowców dzieją się dziwy niepojęte.Grupa myśliwych wynajęta do odstrzału, co groźniejszych bestii, sama staje się zwierzyną.Musi walczyć, nie tylko o przetrwanie w strefie pełnej niebezpieczeństw, lecz i strzec się, do niedawna kompanów.Różnego rodzaju mutanty, anomalie pogodowe, to tylko niektóre z niebezpieczeństw które mają wpływ na naszych bohaterów.Swoją drogą postaci te są do cna zepsute, nie wahające się zamordować własnego towarzysza, jednak autor, przedstawił ich w taki sposób, że możemy ich nie lubić, lecz w jakimś sensie rozumiemy ich poczynania.Doskonałe ilustracje, to dodatkowy plus, tej i tak ciekawej pozycji.Oddają charakter, a nawet przybliżają nasze wyobrażenia, co do niektórych wydarzeń, czy postaci.Autor stosuje tu także zasadę, polegająca na wrzuceniu czytelnika w wir wydarzeń, akcja goni akcję i niespodziewanie mamy spowolnienie, pozwalające na chwilę wytchnienia, po czym ponownie akcja przyspiesza.Podsumowując, zważywszy na to, że same ilustrację wywołały tak pozytywną reakcję u mnie, uznaję cała opowieść za udaną.Być może mnogość rozmów, jakie przeprowadzają bohaterowie, może kogoś zrazić, lecz nie jest to aż tak wielki mankament.Nie znam się, więc się wypowiem, polecam.

  • 12fingaz

    Następna książka ebook z pomarańczowej serii Fabrycznej Zony, następna z polskiej stajni. Czyta się przyjemnie, postacie, które można polubić i znienawidzić. Historia dosyć nieskomplikowana, a jednak z każdym podrozdziałem coś się zmienia, i nie jest takie oczywiste jak na początku, zalecam wielbicielom serii, i nie tylko.

  • KZTK

    Strefa Wykluczenia wokół Czarnobylskiej CZAES potocznie zwana ZONĄ to dziewicze tereny objęte skutkami katastrofy w Czarnobylu. Olbrzymia radiacja umożliwiła stworzenie z tych terenów genialnego pola do popisu pisarzom, którzy skorzystali z jej dobrodziejstw. Jednak czy tak ogromne tereny, zamieszkane przez mutanty, kryjące niespotykane do tej pory artefakty a także inne skarby mogą być kontrolowane przez kogoś? Czy wypadek w elektrowni był wyłącznie błędem ludzkim, czy zamierzonym działaniem? Co tak naprawdę kryję się na terenie tego poligonu doświadczalnego, że ludzie z narażeniem życia penetrują jego wnętrze? Odpowiedzi na te a także inne zapytania znajdziecie w najwieższym dziele Sławomira Nieściura pt. „Wedle Zasług” , od wydawnictwa Fabryka Słów.Czytając ten tytuł miałem nieodparte wrażenie, że w pewnym momencie pojawi się główny bohater, jednak nie doczekałem się tego. Opowieść jest na tyle złożona, że występują tutaj mniej albo bardziej kluczowe osoby, spośród których nie sposób znaleźć jednej najważniejszej, co osobiście bardzo przypadło mi do gustu. Twórca nie starał się stworzyć kolejnego zbawiciela świata, jedynego obrońcy Zony czy również normalnego świata. Zamiast tego otrzymujemy komplet naprawdę ciekawych postaci różnego pokroju. To zwykli ludzie w każdym możliwym aspekcie. Nie ukrywają własnych uczuć, lęków, na każdym kroku widać jak się boją o własne życie. Zona nie lubi gierojów a także postojów, dlatego życie naszych podopiecznych odbywa się w stałym ruchu. Warto zaznaczyć, że na łamach tej książki gościnnie wystąpił stalker Bożokorow, słynny z ebooków Bartka Biedrzyckiego.Świat przedstawiony, który przyjdzie nam przemierzać, jest wykreowany w sposób idealny. Brak zbędnych opisów, widoczna plastyczność, wszystko na modłę żołnierską, czyli krótko i na temat. Pomimo tego Zona jest naprawdę barwna, dostajemy to, po co tak naprawdę przybyliśmy, bez zbędnego upiększania i kolorowania. To brutalny świat bez bohaterów, a stalkerzy i im podobni są częścią ogromnego ekosystemu, ukształtowanego wraz z awarią elektrowni w Czarnobylu. Mimo oszczędności słów dużo rzeczy i zjawisk zostało dokładnie wyjaśnionych, tak więc trudno narzekać na nudę. W tym świecie cały czas coś się losy - nie jest to pusty i wyjałowiony teren.Historia stworzona przez autora jest bardzo ciekawa i wciągająca, trudno zarzucić jej jakieś błędy czy wpadki. Podczas lektury czułem się jak prawdziwy stalker, który odbywa swój rajd. To naprawdę niesamowite przeżycie. Jedynym minusem jest sposób przedstawienia całości. Czasami można się pogubić w fabule, ale takich momentów nie ma zbyt wiele. Mowa w połączeniu ze świetną fabułą sprawia, że książkę pochłania się błyskawicznie. Znacznym plusem są klimatyczne rysunki, które dla mnie osobiście trochę odbiegają stylem od samego tytułu.„Wedle Zasług” to bardzo niezła książka, która rzeczywiście oparta jest na uniwersum. Nieliczne błędny zostają dynamicznie wybaczone, a całość czyta się przyjemnie. Osobiście nie mogę doczekać się kontynuacji. Z czystym sumieniem zalecam każdemu czytelnikowi. Warto, oj warto…Ocena: 8/10Chodara KrzysztofPragnę podziękować wydawnictwu Fabryka Słów za przekazanie egzemplarza do recenzji.Po więcej recenzji zapraszamy na blog KZTK:http://koszztk.blogspot.com/

  • Ujrzeć Słowa

    Chciałam po prostu zmierzyć się z serią, która od jakiegoś czasu się na mnie czaiła, gdzieś tam za rogiem ciągle na mnie patrzyła i mnie szturchała. Nareszcie udało mi się zdobyć jeden z najwieższych tomów serii S.T.A.L.K.E.R., a raczej o Fabrycznej Zonie i co z tego tak naprawdę wyszło?Zdawałam sobie sprawę z tego, że to raczej książki dla takich prawdziwych mężczyzn, lecz przecież nie można prawdopodobnie aż tak kategoryzować literatury. A może jednak można? Po przeczytanej lekturze stwierdzam jednak, że w tej serii zdecydowanie bardziej odnajdą się mężczyźni.Ogólnie nie przepadam za grami, a w końcu temat na którym jest zasadzona fabuła, jest poniekąd inspirowany tą tematyką, lecz kto mi naprawdę zabroni spróbować własnych sił w literaturze? Było to poniekąd całkowicie inne doświadczenie do jakiego zostałam przyzwyczajona. To tak, jakby sięgnąć po całkowicie inny gatunek. Jednak podczas czytania tej lektury brakowało mi odrobinę wiadomości z tego świata. Oczywiście, jest to seria, lecz nie jestem w stanie do końca powiedzieć, czy tomy należy czytać w kolejności ich wydawania w Polsce, ponieważ w Fabrycznej Zonie znajdziecie wielu różnorakich autorów, od Michała Gołkowskiego, po debiutującego Sławomira Nieściura. Trochę to dla mnie zawiłe, lecz postanowiłam się cieszyć lekturą którą mam.Jak na debiut jest bardzo sprawnie skonstruowany, i musicie uważać, ponieważ przekleństwa pojawiają się na każdej stronie, którą tylko przewrócicie. W końcu jest to mroczny świat, więc wszystko wydaje się być ociosane z kamienia. Jest to restrykcyjne uniwersym, więc i bohaterowie są prawdziwymi twardzielami. To klimat, który się lubi bądź nie.Po książkę na pewno powinni sięgnąć dorośli czytelnicy, i prawdopodobnie nawet stwierdzę, że na pierwszy rzut (tak jak w moim przypadku) bardzo trudno wkręcić się w tę historię. Więc możliwe, że rozpoczęcie czytania od Wedle zasług, może przysporzyć parę kłopotów natury czysto technicznej, bo na początku nie jesteśmy bombardowani informacjami dla klasycznego żółtodzioba jak ja.Czy zatem polecam? Zapewne tak, lecz prawdopodobnie tym, których temat Fabrycznej Zony kręci.

 

 


O nas

PDF-X.PL to narzędzie, które pozwala Ci na darmowy upload plików PDF bez limitów i bez rejestracji a także na podgląd online kilku pierwszych stron niektórych książek przed zakupem, wyszukiwanie, czytanie online i pobieranie dokumentów w formacie pdf dodanych przez użytkowników. Jeśli jesteś autorem lub wydawcą książki, możesz pod jej opisem pobranym z empiku dodać podgląd paru pierwszych kartek swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu. Powyższe działania dotyczą stron tzw. promocyjnych, pozostałe strony w tej domenie to dokumenty w formacie PDF dodane przez odwiedzających. Znajdziesz tu różne dokumenty, zapiski, opracowania, powieści, lektury, podręczniki, notesy, treny, baśnie, bajki, rękopisy i wiele więcej. Część z nich jest dostępna do pobrania bez opłat. Poematy, wiersze, rozwiązania zadań, fraszki, treny, eseje i instrukcje. Sprawdź opisy, detale książek, recenzje oraz okładkę. Dowiedz się więcej na oficjalnej stronie sklepu, do której zaprowadzi Cię link pod przyciskiem "empik". Czytaj opracowania, streszczenia, słowniki, encyklopedie i inne książki do nauki za free. Podziel się swoimi plikami w formacie "pdf", odkryj olbrzymią bazę ebooków w formacie pdf, uzupełnij ją swoimi wrzutkami i dołącz do grona czytelników książek elektronicznych. Zachęcamy do skorzystania z wyszukiwarki i przetestowania wszystkich funkcji serwisu. Na www.pdf-x.pl znajdziesz ukryte dokumenty, sprawdzisz opisy ebooków, galerie, recenzje użytkowników oraz podgląd wstępu niektórych książek w celu promocji. Oceniaj ebooki, pisz komentarze, głosuj na ulubione tytuły i wrzucaj pliki doc/pdf na hosting. Zapraszamy!