Warszawa 2048 okładka

Średnia Ocena:


Warszawa 2048

W roku 2048 spełniły się najgorsze koszmary antyglobalistów i faktyczną władzę ponad światem przejęły duże korporacje, mające za nic życie drugiego człowieka. W tych czasach, gdy człowiek stał się tylko narzędziem dla możnych tego świata, są ludzie, którzy nie tylko sprzeciwiają się nowemu porządkowi, ale także próbują przywrócić stary. Jednak czy w zakłamanym świecie, gdzie każdy gra na tyle stron, na ile tylko można, da się obalić korporacje, unikając przy tym zdrady? Wielkie konsorcja, androidy, Dezerterzy, a między tym wszystkim Bractwo, chcące przywrócić stary porządek i nie dać się wykryć Czarnej Policji - najgorszemu koszmarowi wielu ludzi, który stał się rzeczywistością.

Szczegóły
Tytuł Warszawa 2048
Autor: Kołodziejczyk Ireneusz
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Ireneusz Kołodziejczyk
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Warszawa 2048 w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Warszawa 2048 PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • mutant6

    Warszawa w roku 2048 to naprawdę koszmarne miasto, które „mór” rozdziela na dwie połowy.Korporacje noszą tak medialne nazwy jak „Black” i „Capitalism”, a szefem najpotężniejszej jest niejaki Jan z Warszawy. Jednak starczy go zabić, aby od razu przejąć ponad nią władzę, jak w stadzie lwów, i nie trzeba się obawiać zarządu ani akcjonariuszy.Opracowanie nowej technologii od „szkiców koncepcyjnych” do gotowego produktu zajmuje „niecałe trzy dni”. Pewnie dlatego mamy tu pola siłowe, funkcjonuje „impulsacyjne” i inne rzeczy bardziej zbliżone do Star Wars niż cyberpunku. Lecz nic nie szkodzi, ponieważ działko BFG (ktoś je tu wyniósł z Dooma i Quake2) jest dobre na wszystko.Najgorsze jednak są kontakty międzyludzkie: zapewne z powodu chorób i zanieczyszczeń, ludzie prowadzą dialogi dziwaczne, czasem absurdalne, a niektórzy nie potrafią się porozumiewać bez wulgaryzmów.Błędów, naiwności i wszelkich niedoróbek nie da się po prostu wyliczyć. Autorowi wychodzą w miarę nieźle tylko sceny akcji.

  • broda

    Warszawa 2048 to bez wątpienia najsłabsza pozycja S-F jaką czytałem od niemal trzydziestu lat. Jest to zestaw infantylnych dialogów, postaci o rozmytych charakterach a wszystko to okraszone mało przekonującą technologią przyszłości. Przykładem mogą być momenty gdy twórca nawet nie umie albo po prostu mu się nie chce rozwinąć opisu jakiejś technologii, załatwiając to stwierdzeniem że zasada działania jest niezrozumiała dla użytkownika (wytłumaczenie faktu że jeden z bohaterów widzi za pomocą implantów przekaz z kamer zdalnie sterowanego robota).Braki opisów dotknęły nie tylko bohaterów książki lecz również zabrakło tu jednego z filarów gatunku, jakim jest zaprezentowanie wizji przyszłości tak żeby czytający "zobaczył" ją w własnych myślach.Dodając do powyższych zarzutów ilość błędów ortograficznych wołających o pomstę do nieba w słowniku mającym przybliżyć świat Warszawy 2048 odniosłem nieodparte wrażenie że czytam książkę napisaną przez osobę w wieku lat dwunastu. Nie obrażając autora a dzieło.