Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Czwarta element z bestsellerowego cyklu "Wallflowers". Po trzech sezonach nieudanych poszukiwań męża ojciec oświadcza Daisy Bowman, że jej czas dobiega końca. Daisy musi bezzwłocznie znaleźć odpowiedniego kandydata, w przeciwnym razie bowiem zostanie oddana facetowi wybranemu przez rodziciela – bezwzględnemu i powściągliwemu Matthew Swiftowi. Daisy jest przerażona. Nie zamierza jednak przyznać się do porażki i postanawia wyjść za kogokolwiek… byle tylko nie Matthew. Na przeszkodzie staje jej nieoczekiwany piękno Matthew i zmysłowy ogień, który wybucha między nimi bez ostrzeżenia. Wkrótce Daisy odkrywa, że człowiek, którego zawsze nienawidziła, może okazać się facetem z jej snów. Niestety, gdy ulega uczuciom, na jaw wychodzi skandaliczna tajemnica, która może zniszczyć zarówno miłość bardziej namiętną i nieodpartą niż w najśmielszych fantazjach Daisy. "Wielbicielki twórczości Lisy Kleypas z pewnością docenią wartką akcję tej powieści a także błyskotliwe opisy uczuciowych rozterek i kłopotów bohaterów". "Publishers Weekly"
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wallflowers. Tom 4. Wiosna pełna tajemnic |
Autor: | Kleypas Lisa |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Wszystkie książki Lisy Kleypas są wyjątkowe. Cudowne i wciągające.
"Wiosna pełna tajemnic" nie jest może taką "petardą" jak "Zimowy ślub", lecz także jest bardzo interesująca. Panną na wydaniu pozostała tylko jedna dziewczyna. Ojciec oświadcza Daisy Bowman że wraca do Ameryki i że odnalazł już dla niej męża. To stwierdzenie funkcjonuje na dziewczynę jak płachta na byka. Nie zamierza podporządkować się woli ojca, przyszły narzeczony też się do tego nie pali chociaż pokochał dziewczynę. W jego przypadku w grę wchodzą sekrety z przeszłości. Co się wydarzy? Kogo pokocha Daisy Bowman? Ach, jak już wspominałam- nie potrafię przejść obojętnie obok powieści Lisy Kleypas. Są takie ciepłe. Lubię romanse historyczne (choć wyżej wspomniana autorka pisze równie ciekawe powieści współczesne.
Thomas Bowman pragnie jak najszybciej wrócić do Ameryki i tylko poszukiwanie męża dla drugiej z córek zatrzymuje go stale w Anglii. Po paru bezowocnych sezonach, stawia Daisy ultimatum: lub do końca maja znajdzie kandydata, lub będzie musiała wyjść za Matthew Swifta, który od wielu lat jest jego wiernym i oddanym pracownikiem. Daisy, ze własną marzycielską naturą i wrażliwością na otaczający ją świat, nie potrafi sobie wyobrazić życia u boku tak apodyktycznego, zimnego i nieprzyjemnego mężczyzny, który jest równie bezwzględny w interesach, jak jej ojciec. Zdesperowana postanawia zwrócić się o pomoc do ukochanej siostry, Lillian i jej męża, Westcliffa, który wzbudza respekt we wszystkich i nikt nie ośmieliłby się mu sprzeciwić. Jednak gdy na drodze Daisy staje zupełnie odmieniony, pełen uroku i morderczo męski Matthew Swift, zaczyna sobie uświadamiać, że rzeczywistość może być znacznie lepsza od wyobrażeń… Od czasu do czasu lubię sięgać po lekkie i nieskomplikowane pozycje, przy których mogę się odprężyć i na chwilę oderwać od rzeczywistości. Romanse historyczne zawsze idealnie się sprawdzały w tej roli, dlatego chętnie po nie sięgam, gdy tylko nadarzy się taka okazja. Mam już niemałe doświadczenie z tym gatunkiem i coraz trudniej jest mi znaleźć coś, co by mnie zaskoczyło, dlatego postanowiłam zapoznać się z kolejną książką Lisy Kleypas, która jest niewątpliwie jedną z najlepszych autorek romansów historycznych, a kilka jej dzieł należy do moich ulubionych. „Wiosna pełna tajemnic” to czwarta element bestsellerowej serii „Wallflowers” i chociaż nie miałam okazji czytać poprzednich części, to lektura tej pozycji skutecznie mnie do tego zachęciła. Amerykańskiej pisarce udało się stworzyć intrygującą i zmysłową historię, w której nie brakuje gorących i pełnych iskier scen a także wyrazistych bohaterów, którzy wzbudzają sympatię i którym się kibicuje. „Wiosna pełna tajemnic” Lisy Kleypas pozytywnie mnie zaskoczyła, a jej lektura była dla mnie czystą przyjemnością. To przesycona romantyzmem, elektryzująca i pełna namiętności opowiadanie miłosna, która rozpala wyobraźnię i niesamowicie wciąga, pozostawiając czytelnika z niedosytem. Serdecznie zalecam tę pozycję wszystkim entuzjastom romansów historycznych, wielbicielom twórczości autorki a także osobom, które mają ochotę na łatwą w odbiorze i niezobowiązującą historię ze szczęśliwym zakończeniem. Jestem pewna, że się nie zawiedziecie!
To już czwarty i ostatni tom serii Wallflowers. Typowy i idealnie napisany romans historyczny cieszy czytelniczki już czwartą porę roku Tym razem trafiło na wiosnę i na ostatnią z paprotek – Daisy. Pełna wdzięku i uroku dziewczyna, która ma jedną podstawową wadę. Jest niepoprawną marzycielką, która gardzi jakimikolwiek praktycznymi zajęciami. Potrafi na cały dzień zatopić się w lekturze, najlepiej gorącym romansie, po czym śnić na jawie przysłowiowego księcia z bajki. I o ile jej gadulstwo stanowi świetną rozrywkę na wieczorne przyjęcia nie jest niestety dobrym materiałem na małżonkę dla angielskiego szlachcica. Jakież jest jej oburzenie, kiedy dowiaduje się, że ojciec ma już dosyć łapania brytyjskiego męża dla drugiej córki. Uważa to za zbyt drogi wydatek i marnotrawstwo czasu. No i wypadałoby wspomnieć, że ma inny plan wobec córki. Planuje ją wydać za mąż za własnego ucznia i najbliższego współpracownika Matthew Swifta. Brzydkiego, zimnego i bezwzględnego amerykańskiego biznesmena, któremu obce jest okazywanie choćby sympatii. Daisy otzrymuje ultimatum. Dwa ostatnie miesiące. Stara się nie tracić zimnej krwi i za wszelką cenę znaleźć męża, który będzie odpowiadał jej choć odrobinę bardziej. Kłopot pojawia się, kiedy w Stony Cross Park pojawia się sam pan Swift… Pojawienie się pana Swifta przysparza Daisy tak dużego frasunku nie dlatego, że czuje większą presję. Też nie dlatego, że jej siostra niczym lwica postanawia bronić jej przed złym zamążpójściem. Komplikacja rodzi się z chwilą, kiedy Daisy odkrywa, że przez jej kilkuletnią nieobecność w Stanach Matthew wyrósł na przystojnego, tajemniczego mężczyznę, do którego zaczyna czuć coś bardzo, bardzo niewłaściwego, szalonego i zmysłowego… Między młodymi wybucha ognisty romans. Lillian nie może wyjść z oburzenia, a ojciec zaciera ręce, ponieważ będzie mógł z czystym sumieniem przepisać chłopakowi fabrykę. Niestety ni z tego ni z owego wychodzi na jaw mroczny tajemnica Swifta. Tajemnica, która grzebie olbrzymią miłość, kiedy ta ledwie zakwitła. Zaczynałam czytać tę element z mieszanymi uczuciami. Nienawidzę kończyć cyklów, a Wallflowers przyniósł mi dużo wesołych i przemiłych chwil relaksu. Nie mniej nie wypadało jednak zostawić go zawieszonego w próżni. Bardzo się ucieszyłam, że po szalonych przygodach Evie z St.Vincentem ponownie wracamy do przesyconego szlacheckością Stony Cross Park. Zjawiskowa posiadłość hrabiego Westcliffa ma przeżyć bardzo emocjonujące chwile. Lillian, której przygody śledziliśmy w drugim tomie serii, oczekuje rozwiązania. Nie czuje się przy tym najlepiej, więc wyobraźcie sobie jak to się ma w połączeniu z jej ekspresyjnym usposobieniem! (Biedny pan Swift, który ośmielił się wedrzeć w jej progi). Daisy dwoi się i troi jak nie narazić ukochanej siostry na niepotrzebne stresy, jednak nie może nic poradzić, że niewidzialna siła bezustannie ciągnie ją ku Matthew. Wynika z tego dużo dla niej kompromitujących, dla nas zabawnych, sytuacji. Pan Swift okazuje się być takim facetem jak ten, którego wyimaginowała sobie po lekturach wszystkich romansów. Jest jednocześnie nielubiany i zakazany, bo przymuszony. Cóż począć, kiedy kolana miękną na sam jego widok Gdzie szukać pomocy? Oczywiście u byłych paprotek, które błyskawicznie wyciągają pomocną dłoń. To przesympatyczne zakończenie tej serii. Rozstajemy się z zabawnymi, inteligentnymi i gotowymi na wszystko bohaterkami. Chociaż w ebookach nie doszukacie się oryginalności, ani tym bardziej różnorodności, spełniają one wszelkie kryteria dobrego romansu historycznego, więc wielbicielkom gatunku wręcz należy je polecić. To typowo rozrywkowa opowieść osadzona w realiach wiktoriańskiej Anglii. Daje uśmiech, odprężenie i przyjemną dla oka, ale niezobowiązującą bardzo romantyczną historię. Napisana lekko, lecz ładnie i dbale zadowoli też dziewczyny które na co dzień czytują poważniejsze lektury. Nie mam jakoś szczególnie złamanego serca z powodu końca przygód paprotek, lecz bardzo się cieszę, że je poznałam i z olbrzymią przyjemnością sięgnę po inne powieści Lisy Kleypas. Czy jest wśród Was ktoś, kogo namówiłam na tę serię? Artykuł pochodzi ze strony: http://www.kanapaliteracka.pl/ksiazki/wiosna-pelna-tajemnic-recenzja/
Książka ebook jak najbardziej na czasie, gdyż z wielkim zamachem weszliśmy do przedsionka wiosny. Czy ta wiosna też przyniesie nam garść tajemnic? Wiosną rozkwitają kwiaty tak samo jak rozkwitają i dojrzewają związki. Wiosna sama w sobie to tajemnica. Czy jesteście gotowi na spotkanie wiosny w wiktoriańskiej Anglii? Daisy, nasza główna bohaterka, rozpieszczona i kapryśna marzycielka, ostatnia panna. Dostała od ojca ultimatum, lub znajdzie sobie dynamicznie męża, lub wyda ją za Matthew Swifta, jego pracownika fabryki mydeł. Para zna się sprzed lat, gdzie Matthew kojarzony był jako nieurodziwy i małomówny chłopiec. Daisy nie wyobraża sobie małżeństwa z przymusu, a tym bardziej z nim. Postanawia wyjść za kogokolwiek. Czy to ma sens i wróży szczęśliwe życie i małżeństwo dla Daisy? Matthew okazuje się jednak przystojnym i idealnym ze zmysłem do interesów dżentelmenem, za którym wodzą wszystkie kobiety. Już jako chłopczyk podkochiwał się w pannie Daisy. Mając jednak tajemnicę, która jest dla niego życiem lub śmiercią, robi wszystko by nie zdradzić własnych prawdziwych uczuć. Jak się okazuje bezskutecznie, bo bohaterka zauroczyła się w jego wdzięku, mimo iż początkowo postanowiła go na przegranej pozycji jeśli chodzi o małżeństwo czy również przyjaźń. Autorka przedstawiła nam wszystkie banalne podchody młodych do siebie, czy jednak skuteczne? Kto się czubi ten się lubi, jak mówi przysłowie. Kiedy się bardzo chce, trudności nie mają znaczenia. Daisy przekonała wszystkich przeciwko Matthew, kiedy to sama się z nim zadłużyła i postanowiła zdobyć. Czy w tym wypadku decyzja ojca będzie stale aktualna? Czy może początkowe bunty Daisy przeciwko potencjalnemu mężowi obrócą się przeciwko niej? Czy sekret młodego faceta rozdzieli dwoje kochających się do szaleństwa ludzi? Jakie niesie za sobą konsekwencję? Na pewno nie wróży spokojnej przyszłości. Gdy sekret Matthew wychodzi nieoczekiwanie na jaw dochodzi do nieszczęśliwego wypadku. Dzieje młodych zawisły na wielkiej niewiadomej. Czy Daisy zdoła przezwyciężyć tragedię jaka ją dopadła? I dlaczego rodzina staje murem po stronie Matthew, mimo iż wydaje się, że nie jest godzien panny Daisy? Dużo pytań, niedomówień, sekret przybiera nieoczekiwany zwrot, dając Matthew większą siłę. Książka ebook początkowo wydawała mi się trudna, autorka postawiła na romans historyczny, z czym jednak idealnie sobie radzi, oddając atmosferę czasów. Kiedy w szóstym rozdziale owy romans się zaczął zrobiło się bardzo gorąco i nie ukrywam, czytałam do późna w nocy, nie mogąc oderwać się od powieści. Po szóstym rozdziale spodziewałam się, że akcja przycichnie, a po romansie pozostaną grzeczne wspomnienia. Jednak tak się nie stało, miłość kwitła i nabierała coraz to mocniejszych barw. Pierwsze epizody nie sugerowały w jaki sposób autorka będzie prowadziła akcje i omawiała szczegóły miłosnych uniesień. Książka ebook ogólnie dobra, wszystko spójne, lecz to fragmenty romansu zatrzymały mnie przy powieści. Jeśli poprzednie trzy części były równie dobre, zapisuję je na moją listę ebooków do przeczytania. Więcej na: http://iczerwoneszpilki.blogspot.com/2017/04/wiosna-pena-tajemnic.html
Daisy Bowman znajduje się w sytuacji podbramkowej. Po trzech sezonach szukania męża stale jest starą panną. Wszystkie jej przyjaciółki powychodziły już za mąż, jej siostra jest w pierwszej ciąży, a rodzina traci do niej cierpliwość. Ojciec zapowiada jej, że jeśli przez najbliższe dwa miesiące nie znajdzie męża, wyda ją za wybranego przez siebie kandydata, Pana Swift’a. Daisy na nic w świecie nie chce do tego dopuścić. Jest na tyle zdesperowana, że postanawia przyjąć ofertę każdego mężczyzny, który ochroni ją przed poślubieniem Matthew Swift’a. Jednak los bywa przewrotny – Daisy nie spodziewa się, że Matthew, którego właśnie spotyka przy studni życzeń, nie jest już tym samym chudym i niepozornym chłopcem. Stoi przed nią dorosły męski i niesamowicie inteligentny mężczyzna, który sprawia, że zaczyna rozważać, czy żeby na pewno bycie jego żoną jest tak bardzo złym pomysłem… “Wiosna pełna tajemnic” to czwarty tom z serii “The Wallflowers”. Opowieści o angielskich arystokratkach szukających męża podpierając ściany na balach, zyskała dużą popularność, ze względu na dużą dawkę humoru i lekką formę przy której się odpoczywa. Książki autorki wybieram na leniwe sobotnie wieczory. Po całym tygodniu pracy, nauki mam ochotę na coś lekkiego, niezobowiązującego i właśnie w te normy wpisuje się ta książka. Opisy zwyczajów w Anglii w czasach Jane Austen, nie przytłaczają, a energiczne i charyzmatyczne bohaterki nadają całości charakteru. Kobiety, które choć żyły w czasach, gdzie ich opinie nie były brane pod uwagę, a jednak potrafiły żyć po swojemu, mają dla mnie szczególną wartość. Daisy – marzycielka i osoba zamknięta w ebookach i w swoim świecie, musiała wziąć życie w własne ręce i zadecydować, czy pozwoli sobie na miłość czy na małżeństwo z rozsądku. Nie dała sobą manipulować, nie podporządkowała się ślepo woli ojca – chciała czegoś więcej. Może właśnie dlatego jest bohaterką, która zostaje dłużej w pamięci. “Wiosna pełna tajemnic” to historia przy której się odpoczywa. Pełna humoru, angielskiej herbaty i spokojnych krajobrazów zabiera czytelników do innego świata, gdzie na chwilę mogą zapomnieć o codzienności. Takie opowieści lubię.
To już ostatnie moje spotkanie z Paprotkami podpierającymi ściany w trakcie wystawnych balów. Po udanym zamążpójściu Anabell, Lillian i Evie nadszedł czas na Daisy - najmłodszą z sióstr Bowman. Z nieoczekiwaną pomocą w tej kwestii przyjdzie jej ojciec, który kandydata na męża dla córki sprowadzi wprost z Ameryki. Matthew Swift to prawa ręka Bowmana, niezastąpiony pracownik fabryki mydeł, pochodzący z dobrej rodziny, choć nie arystokrata, sumienny i oddany swojemu szefowi. Dlaczego więc jego kandydatura wzbudza sprzeciw wszystkich dziewczyn w rodzinie Bowmanów? Brak urody, brak wyobraźni, sztywność charakteru, no i przede wszystkim poparcie ze strony ojca - to jak za dość, żeby powiedzieć nie. Daisy otrzymuje ultimatum - ma znaleźć męża w przeciągu dwóch miesięcy, lub jej przyszłość zależeć będzie od decyzji ojca. Jak jednak to zrobić przebywając w wiejskiej posiadłości Westcliffów? Szwagier rusza na ratunek spraszając do siebie, pod pretekstem polowania, dwunastu kawalerów, z których każdy jest doskonałym kandydatem na męża. Tymczasem do Anglii przyjeżdża też Pan Swift, który w trakcie dwóch lat przebywania sióstr Bowman w Europie bardzo się zmienił. Czy mogłabym narzekać na książkę Kleypas? Powoli przyzwyczajam się, że każda jej opowieść do idealna rozrywka i z utęsknieniem wyglądam wśród nowości kolejnych pozycji jej autorstwa. Jednak "Wiosna pełna tajemnic" nie będzie należała do moich ulubionych z tego cyklu. I to nie dlatego, że jest zła, tylko dlatego, że pozostałe są po prostu genialne. Akurat w tej książce pdf po prostu zabrakło mi innowacyjności, zabrakło mi również iskry którą miał by w sobie bohater. Wszystkie pozostałe cechy dobrego romansu zostały tutaj wypełnione w stu procentach. Było powoli rozwijające się uczucie, była namiętność, było trochę humoru (za który odpowiadała jak zwykle niezawodna Lillian), było trochę wzruszeń, a nawet momenty grozy. Zalecam tę książkę z czystym sercem. Tak samo jak cały cykl Wallflowers