Średnia Ocena:
W zakątku cmentarza, czyli koniec wieczności
Następna wyjątkowa książka ebook wyjątkowej Autorki. Magdalena Kawka sięgnęła po temat, można powiedzieć, ryzykowny. Życie po życiu, lecz bardziej dosłownie. Czy zastanawialiście się kiedyś, co się losy na cmentarzu, gdy za ostatnim odwiedzającym zamyka się brama? Jakie emocje, namiętności i obawy kłębią się pomiędzy nagrobkami? Czy wiecie ile samozaparcia potrzebuje Artystka, by zdobyć choćby lichą pomadkę, która podreperuje jej nadwątloną śmiercią urodę? A Poeta? Ileż, biedak, musi przerzucić rozmokłych kartonów po zniczach, zanim znajdzie jeden, na którym da się coś zapisać… Po drugiej stronie życia zwykłe, codzienne czynności zyskują inny wymiar i stwarzają niewyobrażalne trudności. Zwłaszcza, gdy człowiek wciąż obawia się świateł znad łąki a także zagadkowej Dziewczyny z Klasą, o której krążą potworne historie. I gdy najbardziej ze wszystkiego boi się utraty wieczności.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | W zakątku cmentarza, czyli koniec wieczności |
Autor: | Kawka Magdalena |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Mg |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
W zakątku cmentarza, czyli koniec wieczności PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Cmentarz- miejsce spoczynku wielu ludzi, w tym naszych bliskich; miejsce, do którego sami trafimy za kilkadziesiąt lat. Najczęściej odwiedzany w dniu Wszystkich Świętych, budzący grozę nocami w osobach o słabych nerwach. Każdy cmentarz ma własne duchy...Zastanawialiście się kiedyś, czy miejsce spoczynku naprawdę powinno budzić grozę ? Jeśli cmentarz wyglądałby tak, jak ujęła to pani Magdalena Kawka, to odpowiedź jest jedna- stanowczo nie !Dopiero po dokładnym przyjrzeniu się okładce zauważyłam, iż kamienna postać dziewczyny trzyma w dłoni... suszarkę, co doskonale podkreśla atmosferę panującą w książce. Jesteście ciekawi jak płyną dni w zakątku cmentarza ? Do dzieła !Biedne duszyczki... pomyślałby kto, że ludzkie kłopoty kończą się wraz z zakończeniem ziemskiego żywota, a przejście na drugą stronę sprawia, iż wady znikają. A gdzież tam ! Artystka do tej pory musi grzebać w torebkach "odwiedzających" ich dom pań w poszukiwaniu kosmetyków (jeśli ma szczęście, to znajdzie jakąś ciekawą pomadkę...), Poeta z kolei wciąż poszukuje czystych kartonów, na których może zapisywać coraz to nowsze wiersze. Ojciec Rodziny bardzo chciałby zaplanować coś od początku do końca, lecz krnąbrni współtowarzysze skutecznie mu to uniemożliwiają; Góral z Marysiem... pragną skosztować współczesnych trunków. Pasażerka ? Ta duszyczka stale godzi się ze własną śmiercią, pociechę odnajdując w opiece ponad Dzieckiem, a Młodsza i Starsza Bliźniaczka (odpowiedź na to w książce) stale drą ze sobą koty.W zakątku cmentarza... zdecydowanie należy do moich ulubionych książek; znalazłam tam wszystko, czego oczekuję od dobrej, zabawnej lektury- rozmyślania czysto egzystencjonalne, dusze o stale ludzkich potrzebach, pokłady humoru i śmiesznych sytuacji, wzruszenia. Czas spędzony z tą pozycją nie był ani trochę zmarnowany ! Nie dość, że czytając można sobie znacznie poprawić humor, to jeszcze w pewien sposób cała historia skłania nas do pewnych refleksji o relacjach międzyludzkich, poczuciu winy, wspólnocie, no i samej śmierci oczywiście. W zakątku cmentarza... to też lekkie napomnienie dla nas, żywych- ile opuszczonych grobów mijamy co roku ? Nagrobków, których nie zdobi żaden znicz, ponieważ może zmarły nie ma już rodziny, a może zapomniała o nim ? Pani Magdalena Kawka kładzie nacisk na to, jak istotną jest ludzka pamięć o najbliższych zmarłych- dopóki nam starcza sił, dbajmy o ich doczesne miejsce spoczynku. Kiedyś ktoś będzie w końcu musiał zadbać o naszą "kwaterę"... Ta opowieść to nie tylko niezła zabawa i zabawne anegdotki; to także swoista mądrość i... ciepło. Oby więcej takich książek, a kto nie czytał- serdecznie zalecam !