Recenzje

• Beata

  2018-03-20

  Po przeczytaniu tej książki przez dużo dni byłam w szoku...Książka godna polecenia.Oczywiście dodana do ULUBIONYCH.

• Anonim

  2018-03-20

  Bardzo niezła ksiazka. Pochłania się ją w jeden wieczór.

• Anna Wądołowska

  2018-03-20

  Idealna książka! Mocna, emocjonalna, trzymająca w napięciu do ostatniego słowa (mimo, że domyśliłam się dość wcześnie, kto jest sprawcą). Sekta, drastyczne morderstwa, młoda pani komisarz, to ogromnie interesująca mieszanka. Narracja w książce pdf prowadzona przez kilka osób, elementy przeszłości, krótkie rozdziały. To wszystko sprawiło, że przeczytałam ją migiem!

• Elżbieta Brych

  2018-03-20

  Dynamicznie się czyta i bardzo wciąga. Bardzo polecam. Warto przeczytać!!!

• Anna Majek

  2018-03-20

  Książka ebook inna niż wszystkie Agnieszki Lingas-Łoniewskiej:-). Co prawda wątek miłości gdzieś tam stale przeplata się , lecz czyta się inaczej:-)i prawdopodobnie o to w tym wszystkim chodzi,żeby sięgając po każdą z kolei książkę tej samej autorki bawić się inaczej:-). Klimat mroczny,zagmatwana historia.... podobało mi się i z czystym sercem....polecam!

• Magdalena Zeist

  2018-03-20

  "W szponach szaleństwa" to niezły kryminał, z ciekawą fabułą. Jednak bez niewyobrażalnego napięcia i zaskakującego zakończenia. Jednak jeśli macie ochotę na lekki, niezobowiązujący kryminał to czuję, że ta książka ebook może Wam się spodobać http://www.maobmaze.pl/2018/01/w-szponach-szalenstwa-agnieszka-lingas.html

• kasiape

  2018-03-20

  „ - Pamiętam, zło jest wszędzie, szefie- mruknęła, wracając do własnych papierów” Kiedy zaczęłam czytać „W szponach szaleństwa” Agnieszki Ligas- Łoniewskiej pomyślałam: „Wreszcie! Wreszcie kryminał, który nie pozostawia niedosytu!” Lecz do rzeczy... Komisarz Ewa Barska i jej przyjaciel, Szymon Drakoński zostają wezwani na miejsce, gdzie znalezione zostały zwłoki młodej kobiety. Dynamicznie okazuje się, że młoda studentka pozbawiona została mózgu. Znalezienie tych zwłok to początek serii zbrodni, które miejsce mają- UWAGA!- w moim ukochanym Wrocławiu :-), a także Krakowie. Podczas prowadzenia śledztwa, Ewa Barska poznaje profesora Wydziału Historii Uniwersytetu Wrocławskiego. Ewa i Mateusz zaczynają spotykać się i dynamicznie zakochują się w sobie. Wówczas Ewa nie wie jeszcze jak bardzo Mateusz Herz uwikłany jest w morderstwa pojawiające się we Wrocławiu w zastraszającym tempie. Dopiero w toku śledztwa kiedy Ewa zostaje pozwana okazuje się, że pokochała potwora. Trop na jaki wpadają wrocławscy policjanci prowadzi do beskidzkiej sekty i właśnie samego Mateusza. „W szponach szaleństwa” to historia sekty a także ludzi, którzy ślepo uwierzyli samozwańczemu guru i dopuścili się okropnych zbrodni. Historia Mateusza, człowieka chorego na dysocjacyjne zaburzenie osobowości., który jako młody chłopak zabijał w imię chorych zasad przywódców sekty, a własnych rodziców. I wreszcie historia Ewy, która jest jednocześnie świetną i cenioną przez kumpli po fachu policjantką i zagubioną kobietą, która pragnie miłości. Pragnie i znajduje... Mateusz staje się całym jej światem, a ona mimo wstrząsającej prawdy o nim, nie potrafi przestać kochać. Podczas czytania tej książki narodziły się pytania, na które stale nie potrafię znaleźć odpowiedzi. Czy to możliwe miłować drugiego człowieka niekończącą się miłością pomimo zbrodni jakich się dopuścił? Jak to się dzieje, że istnieją wśród nas ludzie ślepo wierzący w chore zasady wymyślone przez ludzi potrafiących posuwać się do dramatycznych czynów? I wreszcie, jak duże pragnienie przynależności trzeba posiadać, aby zabijać w imię kultu?

• zaczytanapatka

  2018-03-20

  Komisarz Ewa Barska pracuje w policji od 13 lat. Zostaje wezwana na miejsce zbrodni, gdzie pod mostem odnaleziono zwłoki młodej kobiety. Zwłoki są w dramatycznym stanie a kobieta została brutalnie okaleczona i w jej ciele brakuje mózgu. Jak się okazuje zabójstwo nie odbyło się ani na tle rabunkowym ani seksualnym. Policjanci podejrzewają, że mają do czynienia z szaleńcem. I mają rację bo już nie długo po tym znika następna dziewczyna. "Spirala szaleństwa tego kogoś dopiero zaczyna się rozkręcać." Ofiary przestępstwa dużo łączy. Obie były pilnymi studentkami na tej samej uczelni, stypendystkami pracującymi z młodym doktorantem Mirkiem Kalinowskim. Wraz z rozwojem sprawy, nieustępliwa pani komisarz coraz więcej czasu zaczyna spędzać z Mateuszem Herzem, u którego zabite kobiety były w grupie stypendialnej. Czuły i delikatny wykładowca historii dynamicznie zajmuje kluczowe miejsce w życiu Ewy, która ma coraz większe rozterki miłosne. Przez dużo lat była w związku z Tomaszem, jednak osaczona zbliżającym się ślubem, odeszła od niego. Boi się zaufać drugiemu człowiekowi i oddać mu całą siebie, jednak jeszcze nigdy nie czuła tak silnego uczucia do żadnego mężczyzny. Nie pomaga jej to w rozwiązywaniu sprawy morderstw. Musi funkcjonować dynamicznie a zabójca nie pozostawia żadnych śladów. Szaleństwo maskuje to co najważniejsze. Ewa Barska trafia na trop działającej dwadzieścia lat temu bieszczadzkiej sekty, oddającej hołd bogini Atenie. Czy będzie to przełom w sprawie? "Wówczas ... nie wiedziałam, że biorąc tę sprawę, wpadłam w szpony szaleństwa. Z których wydostać się nie mogę aż do dzisiaj... " Zaczynając czytać tę książkę nie przypuszczałam, że dam się porwać w szpony lecz nie szaleństwa bynajmniej. Dałam się porwać w "szpony" autorki. Agnieszka Lingas - Łoniewska trzymała mnie w niepewności i napięciu do ostatnich stron. Dałam się wodzić za nos i powoli odkrywać wszystkie tajniki zagadki. Mimo, że już wiem co się tam stało dalej myślami jestem obok bohaterów i analizuję przerażającą prawdę. Ciekawe śledztwo, nieszablonowi bohaterzy, psychopaci, sekta a także kult rozumu dostarczają niesamowitych emocji. "W szponach szaleństwa" porywa i wciąż zaskakuje nieobliczalnym rozwojem wypadków. Atmosfera napięcia i sekretów jest wyczuwalna już od pierwszych stron. Zwroty akcji występują zawsze wtedy, kiedy najmniej się ich spodziewamy. Ta historia wbiła mnie w fotel! W tej książce pdf znajdziemy zarówno miłość jak i strach, romans i zbrodnię a sprawa przerażającej sekty na długo zapadnie mi w pamięci. Historia mroczna, brutalna i budząca strach - dokładnie taka, jaki powinien być niezły thriller. Powiedzieć, że ta książka ebook była niezła to stanowczo za mało - ona była fenomenalna. Pokręconych umysłów w niej nie brakuje i nic nie jest pewne i oczywiste. Tytuł dilerki emocji autorki sądzę za w pełni zasłużony! Gorąco polecam! "Bo miłość prawdziwa, taka z głębi serca, zdarza się tylko raz. Nie ma powielania, nie ma kopiowania, nie ma podróbki. Jest tylko czyste, pierwsze, nieskalane uczucie. I choćby na przeszkodzie stanęły najbardziej chore i nienormalne rzeczy, to tej głębokiej, silnej, odbierającej rozum a burzącej zmysły nie da się pokonać. Ani odrzucić."

• Magdalena Wiśniewska

  2018-03-20

  Agnieszka Lingas- Łoniewska jak zawsze napisała mistrzostwo :) od książki nie można się oderwać, próbowałam odłożyć na chwilę ale przyciągała mnie jak magnes. :) Dawno nie czytałam aż takiej dobrej książki :) Zalecam wszystkim a szczegolnie mieszkańcom Wrocławia! :D

• Anonim

  2018-03-20

  Petarda. Jedna z lepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku. Zalecam

• Anonim

  2018-03-20

  to nie pierwsze spotkanie z książka ebook Pani Agnieszki. Super się czytają . Wzruszają najbardziej zatwardziałych do łez. Zalecam zalecam polecam.

• ejotek

  2018-03-20

  "W szponach szaleństwa" to bardzo oryginalny pod wobec pomysłu thriller, w którym mamy do czynienia z pokręconymi umysłami, niecierpliwymi wargami, różnego rodzaju żądzami czy drapieżnością w uczuciach. Czytelnik ma szansę przekonać się czym jest zaślepienie a także jak rozpoznać uczucie, które potrafi zawładnąć nami całkowicie i dogłębnie - miłość z nutą rozpaczy. Akcja powoli się rozkręca dostarczając nam szczegółów niezbędnych do wyobrażenia sobie całościowo - rozgrywającej się teraz i w przeszłości - tragedii, bowiem trop wiedzie do małej wioski i zdarzeń sprzed dwudziestu lat. Co wspólnego z wrocławskimi morderstwami ma bogini Atena a także pierwiastek mądrości? Ten widok... Ta wizja... Ten strach... Ta idea... Te przypuszczenia... Ta krew... ... jeszcze długo będą w mojej głowie... Podobnie jak całe to szaleństwo! Książkę czyta się szybko, strony jakby umykały same prowadząc nas do rozwiązania. Choć prawdę mówiąc to po części sama domyśliłam się paru kluczowych faktów i połączyłam je w spójną całość, jednocześnie typując mordercę... Jednocześnie złoszcząc się, że i tak autorka nieco pomieszała moje rozumowanie... Lecz pomimo sztampowego związku policjantki z .... (nie ujawnię, ponieważ byłby to zbyt wielki spojler) sądzę ten tytuł za ciekawą lekturę a i kilka zaskoczeń mi się przydarzyło. Domorośli detektywi w powieści i ja wraz z nimi na tropie... :) Ile razy zostaniemy wyprowadzeni w pole? Który ślad okaże się błędny? Czy nieźle odgadniemy motyw sprawcy? Czy nie zmylą nas zmienne narracje? Podsumowując - najwieższa książka ebook Agnieszki Lingas-Łoniewskiej "W szponach szaleństwa" to historia pokręcona i okrutna, w której do samego końca nie można być pewnym prawdy. Znajdziemy tutaj miłość, nienawiść, okrucieństwo i żal. Lecz autorka serwuje tych emocji więcej... i więcej... Jest ból, pragnienie, strach, lecz i przyjaźń, dzięki prawdziwości której można kogoś ocalić. Z uwagi na oryginalną tematykę jest to niewątpliwie książka ebook godna uwagi. Polecam, ale... raczej nie zaczynajcie jej wieczorem :) całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2017/11/agnieszka-lingas-oniewska-w-szponach.html

• BartoszCzyta

  2018-03-20

  "... Niełatwy był do zniesienia widok, jaki ujrzałam wtedy, kwietniowego poranka, wezwana w okolice mostu Uniwersyteckiego, gdzie odnaleziono pierwszą ofiarę. Wówczas... nie wiedziałam jeszcze, że biorąc tę sprawę, wpadłam wprost w szpony szaleństwa..." Na miejsce zbrodni zostaje wezwana komisarz Ewa Barska. Doszło do morderstwa dwudziestoletniej studentki Uniwersytetu Wrocławskiego. Sama postać głównej bohaterki jest bardzo ciekawa. Z jednej strony mamy kobietę odważną i niezależną, która nie boi się niczego. Ta krucha i emocjonalna element Ewy została otoczona dużym murem. Mur, który wydaje się powoli pękać, gdy podczas prowadzenia śledztwa Ewa poznaje Mateusza, który pracuje na UW jako historyk. Mężczyzna, który kusi od pierwszych chwil. Barska jeszcze nie dokończa otrząsnęła się po zerwaniu z Tomaszem. Jednak wydaje się, że świeży facet może pomóc jej zapomnieć. Trudno ustalić motyw , a na uczelni giną kolejne dziewczyny. Jednego można być pewnym. Ten sam sprawca. Wszystkie poszlaki, którymi dysponuje policja prowadzą kilka lat wstecz. Do pewnej sekty sprzed dwudziestu lat. Prawda wyzwoli śledztwo. Starczy dowiedzieć się co stało się 20 lat temu. W książce pdf spotykamy się z przeplataniem obecnej historii z poznawaniem tego co stało się dwadzieścia lat temu. Dużo razy natknąłem się na nazwisko autorki co skłoniło mnie po sięgnięcie tego tytułu. Książka ebook jest klimatyczna, ma w sobie wiele mroku, a każda przeczytana kartka nasuwa kolejne pytania. Jedynym minusem jest przewidywalność książki. Bo ja już w połowie domyśliłem się kto jest mordercą. Jednak jest coś w tej książce pdf co sprawia, że możemy wybaczyć przewidywalność. Dostarcza wielu emocji i jest w niej kilka interesujących zagadek. Postać Ewy Barskiej jest dla mnie zaskakująco dobra, wręcz niemal idealna. Nie jest to postać nudna i prostolinijna. Wręcz przeciwnie! A fabuła? Dużo razy maglowana przez autorów. Tematyka poruszana w wielu, naprawdę wielu powieściach. Jednak Agnieszka nie odgrzała przysłowiowego kotleta. Co było oczywiście fajne. Nawiązania do sekty nadają idealny klimat podczas czytania, a pomimo, że niby wiesz jak zakończy się książka ebook to i tak nie masz pewności. Prawda? Poza tym książka ebook z morałem, a nawet więcej niż jednym :) Moje pierwsze spotkanie z twórczością Agnieszki sądzę za bardzo udane. Wręcz zaskakujące. To kolejne polskie nazwisko, które powinno wam zapaść w pamięci! " W naszych oczach człowiek, który robi coś takiego, powinien wyglądać jak stwór z najgorszego koszmaru. A wiesz, jak jest? - Szymon pochylił się w stronę Ewy. Wiem. Zwykły obywatel. Nierzadko niezły mąż, ojciec, sąsiad." IG : https://www.instagram.com/bartosz.official_reads/ FB: https://www.facebook.com/bartoszofficialreads/ BLOG:https://bartoszczyta.blogspot.co.uk/

• Elżbieta Durka

  2018-03-20

  Pani Agnieszka Lingas-Łoniewska po raz następny udowadnia nam, że w każdym gatunku literackim idealnie się odnajduje. Tym razem zafundowała czytelnikom pełen napięcia i grozy thriller. Makabryczne zbrodnie, mroczna historia z sektą w tle, która własny początek miała dwadzieścia lat wcześniej, policyjne śledztwo, a wszystko okraszone miłością, która nie zawsze potrafi pokonać zło. Historia trzymająca czytelnika w ryzach strachu od pierwszych stron po sam finał, który zaskakuje i sprawia, że wpadamy w szpony niedowierzania i szaleństwa. Fenomenalna książka, którą po prostu trzeba przeczytać. Zalecam 😊

• Anna Makieła

  2018-03-20

  Dwa małe szatany. Możecie mnie wyklinać, lecz sześciolatek i dwuipółlatka (dziatwa moja) to prawdziwe szatany. Jak się zawezmą to nie dadzą żyć. Nie pomagają groźby, nie pomagają ostrzeżenia, prośby w stylu „Mamusia czyta, zajmijcie się sobą”. Oj nie. „A co czytasz?”. Pomyślałam, że co mi tam, pokażę. Popatrzyli na okładkę, na siebie, na mnie i… poszli. Prawdopodobnie zrozumieli, co im grozi, jeśli zaraz nie zostawią matki w spokoju. Dzięki Bogu za Lego. I za Agnieszkę Lingas – Łoniewską. Własną najnowszą książką „W szponach szaleństwa” dała mi kilka godzin spokoju. Nie. Wróć. To nie było kilka spokojnych godzin. Ponieważ uwierzcie mi – cztery godziny na wdechu to trochę wyczyn. Przy dwudziestej szóstej stronie obstawiłam zabójcę myląc się przeokrutnie. Później było już tylko gorzej. Ze mną. Łapałam powietrze co kilka stron zastanawiając się, czy dotrwam do końca bez interwencji karetki. A szatany? Poległy na dywanie przytulając ludziki z Lego. Bardzo pedagogiczne. Trudno być oryginalną, jeśli chodzi o ocenę twórczości Agnieszki Lingas – Łoniewskiej. O tym, że jest uwielbiana przez rzesze członkiń Sekty Agnes wiadomo nie od dziś. Zupełnie nie zdziwi mnie, jak za parę lat jej kandydatura pojawi się w wyborach prezydenckich. Już widzę tłum wielbicieli w czerwonych koszulkach skandujący „Lingas – Łoniewska na prezydenta!”. To byłoby coś - Partia Czytających Książki jako rządząca w polskim parlamencie. A tak poważnie, to uwielbienie dla pisarki nie jest niczym dziwnym. Przecież tworzy dla każdego - dla zwolenników romansów, obyczajówek, thrillerów i New Adult. Nawet kotów. Są pisarze, którzy polegli na takim podejściu, lecz to nie ten przypadek. Jej najwieższa książka ebook to krwisty thriller, w którym spotykamy się ze szczególnego rodzaju okrucieństwem, fanatyzmem, zaburzeniami i dewiacją. Mamy zderzenie świata wykształconych pedagogów Uniwersytetu Wrocławskiego ze światem zabobonów i sekciarskim kultem Ateny. We Wrocławiu zostają znalezione zwłoki bardzo zdolnej studentki Wydziału Historycznego tamtejszego uniwersytetu. To, co zrobił jej zabójca, przechodzi najśmielsze oczekiwania i w żaden sposób nie pozwala na myślenie o nim inaczej, jak o psychopacie. Śledztwo prowadzi komisarz Ewa Barska, która w całą sprawę zostaje wmieszana też uczuciowo. O tym, że autorka potrafi pisać romanse wszyscy wiedzą. Niemniej jednak ja jestem jej szczególnie wdzięczna za to, że tak nieźle wyważyła w tej książce pdf proporcje pomiędzy gatunkami. Ponieważ to nie jest romans i nie tego oczekiwałam. Na szczęście po prostu porządnie splotła wszystko ze sobą tak, że nie miałam wątpliwości, z jakim gatunkiem mam tutaj do czynienia. Akcja nabiera tempa z każdym rozdziałem, co spotęgowane jest dwutorową narracją – z jednej strony toczy się śledztwo, a z drugiej wchodzimy w meandry umysłu psychopaty, poznając motywy jego działania. Autorka skrupulatnie wpuszcza nas w tak zwane maliny zmieniając tropy i podstawiając nam teoretycznie jasne rozwiązanie, by po chwili skierować nasze prywatne śledztwo w zupełnie przeciwną stronę. Oj, można się spocić przy tym ganianiu za mordercą. Zwłaszcza stając po stronie któregokolwiek z bardzo charakterystycznych bohaterów. „W szponach szaleństwa” to lektura obowiązkowa dla tych czytelników, którzy w książce pdf lubią się zatracić, zapomnieć o otaczającym świecie, poświęcić wieczór na niełatwe spotkanie z bardzo nieprzewidywalnym mordercą. Zdecydowanie odradzam czytania tej książki „po kawałku”. Tu trzeba pozwolić się oddać akcji, zostać cieniem bohaterów, przeżywać całym sobą to, co funduje nam autorka. Naprawdę warto. I jeszcze jedno krótkie zapytanie do wydawnictwa: czy mogliby Państwo dodawać do ebooków Agnieszki Lingas – Łoniewskiej jakieś Lego? Aby dzieci uśpić :) Recenzja pochodzi z FP: Spadło mi z regała

• www.lottaczyta.blox.pl

  2018-03-20

  Jeżeli książka ebook najpierw nie pozwala ci zasnąć, ponieważ musisz ją czytać. Potem nie pozwala, ponieważ wzbudziła duże emocje. Wiedz, że to niezła książka. Na początku chciałabym powiedzieć kilka słów o fabule. Ewa Barska jest komisarzem we Wrocławskiej policji. Jak nikt inny wie ile zła kryję się na ulicach tego miasta. Jednak stale nie potrafi przejść obok tego obojętnie. Pewnego dnia zostaje wezwana do brutalnego morderstwa. Zwłoki młodej dziewczyny są mocno okaleczone i to nie w miejscach, o których myślimy w pierwszej chwili :) Kolejne ofiary sprawiają, że szaleństwo ogarnia całe miasto. Każdy trop prowadzi jednak do Uniwersytetu Wrocławskiego, na Wydział Historii. Tam właśnie spotykamy wyjątkowo przystojnego, o magicznych oczach, doktora Mateusza Herza. Uczucie rośnie w szybkim tempie. Chciało by się powiedzieć, że tak dynamicznie jak pojawiają się nowe ofiary, tak dynamicznie rozwija się uczucie pomiędzy Ewą i Matuszem. Jednak nic nie jest takie na jakie wygląda. Zagadki, tajemnice, niedopowiedzenia. To właśnie odnajdują bohaterowie i czytelnicy. Agnieszka Lingas-Łoniewska jest nazywana dilerką emocji. Słynna jest ze własnego niezwykłego pióra, zwięzłych fabuł i wrocławskich klimatów. Tutaj nie jest inaczej. Tajemniczość książki jest prawdopodobnie najlepsza. Spotykamy tutaj dwa metody narracji. Narracje trzecioosobową, gdzie narrator widzi Ewe. Czytelnik widzi wszystko, co losy się u dziewczyny i wie co ona myśli. Jej emocje stają się naszymi. Drugi narrator jest, moim zdaniem, ciekawszy. Dość długo próbujemy odgadnąć kim on właściwie jest. Tutaj mamy narracje pierwszoosobową. Wspomnienia i teraźniejszość tajemniczego osobnika przeplata się wzajemnie. Gdy mówi do nas, zagadkowy ktoś, dowiadujemy się o pewnej sekcie. Sekcie Mądrości. Sekcie, która funkcjonowała w sposób brutalny. Sekcie, która już nie istnieje. Sekcie, która miała swe miejsce w Bieszczadach. Przez ową sektę mnożą się tylko pytania. Co ciekawe? Autorka prowadzi czytelnika przez tę historie w sposób, że gdy wydaje nam się, że już wszystko wiemy, że wiemy kim jest zagadkowy ktoś, niespodziewanie zaczynamy wątpić. Jeszcze ciekawszy jest wątek braterski. Tutaj więcej nie zdradzę :) Mamy jeszcze jedną ciekawą postać. Kalinowski, który jest jedną olbrzymią zagadką. W trakcie czytania, tysiąc razy zmieniałam moje zdanie na jego temat. Raz go lubiłam, za chwile mnie wkurzał. Momentami było mi go szkoda, innym razem oskarżałam go o wszystko. Kim on właściwie jest? Kim się okazał? To musicie sprawdzić sami. "W szponach szaleństwa" jest książką, która ma w sobie wszystko co powinna mieć niezła książka. Wywołuje milion emocji. Nie można się od niej oderwać. Potem żałujemy, że już się skończyła. Powoduje skołowanie. Zagadki mnożą się zamiast się rozwiązywać. Czytelnik jest cały czas w napięciu, "co będzie za chwilę?". Po przeczytaniu za to kac murowany. Dla mnie wielkim plusem jest miejsce akcji. Kocham moje miasto. Każda książka, której akcja losy się we Wrocławiu, na dzień niezły mnie zaciekawia. Uwielbiam czytać i wiedzieć gdzie to jest. Widzieć te miejsca. Nie chcę się powtarzać. Jednak autorka ma bardzo plastyczny mowa i zwięzłe fabuły. Jej książki to prawdziwe perełki. Agnieszka Lingas-Łoniewska należy do grona autorek, które każdą własną kolejną książką, dają poprzeczkę coraz wyżej. Dziękuję! Moja ocena: ****** Skala ocen: * nie zalecam ** nie moja bajka *** daje radę **** niezła ***** bardzo niezła ****** lotta poleca

• p_breme

  2018-03-20

  Fantastyczna książka, nie można się oderwać. Polecam.

• Anonim

  2018-03-20

  Jak najbardziej polecam. Idealna książka, trzyma w napięciu do ostatniej strony. Zalecam Agnieszkę lingas- Łoniewską jak najbardziej!!!!

• anonymous

  2018-03-20

  Świetna:) Każdy kto miłuje książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej powinien ją mieć albo choćby przeczytać:)

• Anonim

  2018-03-20

  Bardzo niezła książka. Pierwszy raz spotkałam się z tą autorką i zapewne sięgnę po jej kolejne książki :) trzymająca w napięciu, doskonale się czyta.